Sri
Vasantha Sai
Prawa
autorskie 2013 r. Sri Vasantha Sai Books & Publications Trust
Wszystkie
prawa zastrzeżone. Żadnej części tej publikacji nie można
kopiować ani przekazywać w innej formie bądź też przechowywać w
systemie umożliwiającym przechowywanie ani też tłumaczyć na inny
język w żaden sposób bez uprzedniego pisemnego pozwolenia autorki,
z wyjątkiem krótkich urywków lub cytatów, ze stosownym szacunkiem
do niniejszej książki. Ta wersja jest wersją książki
elektronicznej (e-book) w pliku chronionym, którego nie można
reprodukować na żadnej stronie internetowej innej niż
www.vasanthasai.org
bez
pisemnej zgody autorki.
Wszystkie
książki tłumaczone są na język polski wyłącznie za zgodą Sri
Vasanthy Sai i strzeżone są Jej prawami autorskimi.
Bez zgody Sri Vasanthy Sai nie wolno ich kopiować, ani rozpowszechniać. Istotne, aby czytać je w odpowiedniej kolejności. Można z radością dzielić się linką tego blogu, który posiada błogosławieństwo Bhagavana Sri Sathyi Sai Baby i Jego Szakthi, Sri Vasanthy Sai.
Bez zgody Sri Vasanthy Sai nie wolno ich kopiować, ani rozpowszechniać. Istotne, aby czytać je w odpowiedniej kolejności. Można z radością dzielić się linką tego blogu, który posiada błogosławieństwo Bhagavana Sri Sathyi Sai Baby i Jego Szakthi, Sri Vasanthy Sai.
Dedykacja
Kochany
Swami
Ofiaruję
szóstą część
Paramatma
Satcharita u Twoich
lotosowych
stóp. Ty Sam dałeś i
napisałeś
wszystko.
...pyłek u
Twoich stóp,
Twój kwiat
ognia,
VS
PARAMATMA
SATCHARITA CZĘŚĆ 6
Spis
treści
1.
Nowa koncepcja...................................................1
- Drzewo Aswatta Boga......................................5
- Obietnica dwóch Prawd...................................10
- Koralik Kalpavriksza.......................................14
- Opowieść o potężnym Bogu............................18
- 3.00 godzina – Świt Nowej Yugi.......................22
- Nasienie Sathya Yugi......................................,26
- Sam Bóg się poświęca ....................................30
- Wymiana uczuć................................................33
- Obudź się Sai Venkateshwara!........................38
- Premanuboothi.................................................43
- Widowisko Boga Jedynego...............................47
- Cztery ciała takie same....................................52
- Silna Sankalpa zmienia wszystko....................57
- Zrozumienie poświęcenia................................62
- Zbawca przybył!...............................................67
- Paduka Sutra...................................................71
- Symbol Sarva Dharma Gwiazdy Stupy...........75
- Lakshany Boga...............................................78
- CZYSTE MADHURA BHAKTHI........................82
Kaushika,
Viswamitra Nadi.............................85
(odczyt wzięty w
Vaideeshwarancoil -
14 luty 2013 r.)
Bhaja
Saieswaram..........................................87
Rozdział
1
Nowa
koncepcja
Najpotężniejszą
bronią, aby zniszczeć siły
rozprzestrzeniającego
się obecnie zła na świecie, jest
miłość.
Baba 2008 r.
Miłość jest
jedyną najpotężniejszą bronią, aby zniszczyć siły zła na
świecie. Zło rozprzestrzeniło się na całym świecie. Wydaje się,
że jest to szczyt Kali. Gdziekolwiek nie spojrzeć, wszędzie
wzrasta zło. Umysł człowieka jest zniszczony. Zachowanie
wszystkich jest przeciwko dharmie. Nie ma nigdzie sprawiedliwości,
prawości czyli dharmy. Od najmniejszej rzeczy zło zaiste rządzi.
Swami przybył tu jako Awatar, aby zmienić świat poprzez miłość.
Poprzedni Awatarzy unicestwili wszelkie zło i ustanowili dharmę.
Swami zstąpił i nie unicestwia nikogo, ale zamiast tego zmienia
świat. Zatem miłość jest najpotężniejszą bronią. Aby to
pokazać, Swami podzielił Siebie na dwoje i przybył w mojej formie.
Od samych narodzin płakałam, będąc oddzielona od Boga. Wskutek
Premy, jaką mam dla Niego, nie jestem w stanie zapomnieć o Nim
nawet przez sekundę.
W uznaniu za moje
oddanie Swami zaakceptował mnie jako Swoją Szakthi. Swami zawsze
rozmawia ze mną w medytacji. Poprosił mnie, abym treść naszych
rozmów napisała w książce „Liberation Here Itself Right Now!”
(„Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast! - tłum.). On Sam podpisał
tę książkę w Madurai, a potem dał ją Swoją własną ręką w
Prashanthi Nilayam. W tym mniej więcej czasie Pan Krishna Moorthy z
Andhra Pradesh poszedł zobaczyć moje Nadi (Liście Palmowe –
tłum.). Przyjechał do Vadakkampatti, aby pokazać mi odczyt, ale
dopiero wtedy, gdy wcześniej pokazał go Swamiemu, który
pobłogosławił to na darszanie.
Kiedy pojechaliśmy
do Puttaparthi, aby mieć podpis na drugiej książce, przynieśliśmy
ze sobą odczyt Nadi. Pokazaliśmy to ważnemu wielbicielowi, Anilowi
Kumarowi i poprosiliśmy go, aby pomógł uzyskać podpis Swamiego na
drugiej książce. Jednakże on wziął odczyt mojego Nadi do Biura
Administracyjnego Aszramu. Gdy przeczytali oni Nadi, powiedziano mi,
abym już więcej nie wchodziła do Prashanthi Nilayam. Wtedy
przestałam przyjeżdżać do Puttaparthi przez pięć lat. Dopiero w
2003 r. w czasie Shivarathri Swami Sam mnie wezwał z powrotem. Po
tym byłam bardzo szczęśliwa. Następnie w 2007 r. napisałam
książkę „Last 7 Days of God” („Ostatnich 7 dni Boga” -
tłum.). Swami Sam przyjął pierwszy egzemplarz tej książki.
Jednakże znowu wezwano mnie do tamtego biura i uniemożliwiono mi
wchodzenie do Prashanthi.
Wskutek tego
rozdzielenia oraz mojej Premy dla Swamiego podjęłam nowe
postanowienie. Oznajmiłam, że wszystkich mężczyzn zrobię takimi
jak Sathya Sai, a wszystkie kobiety jak Vasantha. Następnie
poprosiłam o Mukthi dla wszystkich. Moja Prema dla Swamiego zmienia
Erę Kali w Sathya Yugę. Niszczy ona wszelką karmę na świecie,
robiąc ze wszystkich Jeevan Muktha.Poprzedni Awatarzy używali
broni, aby unicestwić demony oraz królów. My nie unicestwiamy
nikogo, lecz naszą Premą dokonujemy transformacji ludzi.
Swami napisał
datę 2008 r.. Spójrzmy, co się wtedy zdarzyło. Wtedy tęskniłam
za tym, aby zobaczyć Swamiego. Płakałam i szlochałam. Swami
wezwał mnie do Prashanthi i powiedział: „Przyjdź w ciele
niewidzialnym.” Jednak bałam się i myślałam: „Jeżeli mnie
zobaczą, znowu mnie wypędzą!” Powiedziałam to Swamiemu, który
rzekł: „Przyjedź, nikt nie zobaczy ciebie.” Weszliśmy do
Prashanthi na darszan. Wielu wielbicieli, którzy są blisko mnie,
stało przy mnie, ale nikt mnie nie rozpoznał. Swami powiedział, że
było to dzięki 'niewidzialnemu ciału'. W taki sam sposób Swami
jest teraz w Prashanthi Nilayam w ciele niewidzialnym.
Spójrzmy na co
wskazał Swami w wieczornej poczcie w nie opublikowanym rękopisie
„Avatar`s Secret” („Sekret Awatara” - tłum.), cz. 3, w
rozdziale „Tapas Sziwy”:
17
styczeń 2011 r. Medytacja
Vasantha:
Swami, dlaczego sprawujesz pokutę?
Swami:
Sam Sziwa sprawował pokutę. Pokuta oznacza czystość. Zaślubiny
Boga nie są oparte o kaamę; są one tylko dla dharmy oraz dla
ustanowienia dharmy. Są one dla pomyślności świata. Czy sziwa nie
wiedział o pokucie Parvathi? Wiedział On, że poślubi ją. Kiedy
jednak dewy wysłały Kaamadevę, aby przeszkodzić Mu w pokucie,
Jego Nishta została przerwana. Spalił On kaamę. Pokuta oznacza
czystość. Żądza nigdy nie może przybliżyć się do tego, kto
jest czysty. Bóg też nie może przybliżyć się do czystości.
Dopiero gdy spali On kaamę, zaślubiny mają miejsce. Dlatego teraz
sprawuję pokutę uczuć.
Vasantha:
Swami, jak długo potrwa ta pokuta?
Swami:
Kaama świata to przeszkoda, którą muszę najpierw usunąć.
Dopiero wtedy będę mógł dotknąć ciebie, czystość pokuty.
Ponieważ teraz twoja pokuta kończy się, Moja pokuta rozpoczyna
się.
Vasantha:
Swami, komu mam dać ten rozdział?
Swami:
Teraz, w okresie Nishta nie podejmuj żadnego wysiłku, aby dawać
rozdziały. Sam odbiorę na koniec.
Koniec
medytacji
Przyjrzyjmy się
temu teraz. Pan Sziwa był w stanie Nishta, sprawując pokutę.
Pokuta oznacza czystość. Ślub Boga nie ma związku z kaamą. Jest
on tylko dla pomyślności świata. Zaślubiny wszystkich Awatarów
są jedynie dla ustanowienia dharmy. Pan Sziwa wiedział, że musi On
poślubić Parvathi Devi. Dewy posłały Kaamadevę do Sziwy; musiał
on wyjść ze stanu Nishta i poślubić Parvathi. Sziwa spalił
Kaamadevę. Dopiero wtedy odbyły się zaślubiny z Parvathi. Było
to dla pomyślności dew. Dopiero gdy odbyły się zaślubiny, mógł
urodzić się Pan Muruga, zaś asura Soorapadma został
unicestwiony. Pokuta oznacza czystość. Kaama nigdy nie może
przybliżyć się do czystości. Bóg też musi sprawować pokutę,
aby się przybliżyć. To Swami pokazuje.
Parvathi
sprawowała pokutę, aby poślubić Sziwę. Sziwa też sprawował
pokutę. Gdy Sziwa spalił Kaamadevę, poślubił Parvathi. Aby
poślubić Parvathi, Pan Sziwa też sprawował pokutę. To Swami
powiedział. Jest to nowa koncepcja, dotychczas nieznana światu. Bóg
również sprawuje pokutę, dopiero wtedy może przybliżyć się do
czystości. Tak więc Swami powiedział, że On również pokutuje.
Jakiego rodzaju pokutę On sprawuje? Jest to pokuta uczuć. Jednakże
wtedy nie rozumiałam, co to znaczy. Dopiero teraz rozumiem. Swami
opuścił Swoje ciało i sprawował pokutę w ciele uczuć. Gdyby
miały odbyć się zaślubiny, nie powinno być kaamy. Dopiero gdy
kaama została spalona, odbyły się zaślubiny Sziwy i Parvathi.
Dopiero po tym, gdy oboje sprawowali pokutę, spotkali się i
połączyli. Dewy i Awatarzy mogą mieć dziecko, w którym jest
kaama. Ale u tego nowego Awatara, gdyby była kaama, zaślubiny nigdy
nie mogłyby się odbyć. To pokazuje ta nowa koncepcja.
Sprawowałam
pokutę siedemdziesiąt trzy lata. Nowe Stworzenie musi przybyć
przeze mnie. Jest to pierwsze stworzenie, które przybywa
bezpośrednio od Boga. Przybywa ono poprzez pokutę. Generalnie
stworzenie przychodzi poprzez kaame. To wskutek ślubu mężczyzny i
kobiety przychodzi stworzenie, przychodzi ród. Na tym świecie
stwarzanie ma miejsce w każdej chwili. Dzieje się to wśród ludzi,
zwierząt, robaków, ptaków, owadów; wszyscy dają narodziny.
Jednakże Nowe Stworzenie przybywa wskutek pokuty Boga. Kiedy
Parvathi Devi usiadła blisko Pana Sziwy po ich zaślubinach, z Pana
wyłonił się Agni; wtedy urodził się Muruga. W taki sam sposób,
kiedy Swami dotknie mnie, przybędzie Stworzenie Agni. Ta pokuta to
pokuta dotyku. To nie są zaślubiny żądzy ani dzieci żądzy; są
to dzieci zrodzone z pokuty.
Awatarzy mogą
żenić się i dzieci się rodzą. Mogą oni uczynić kaamę jako
swoje dzieci. Swami również mnie poślubił; urodziło się troje
dzieci. Aravindan urodził się jako aspekt Kaamadevy. Swami przybywa
teraz nie jako Awatar, lecz jako Pierwotna Dusza. Przybywa On po
sprawowaniu pokuty. Ja również sprawuję pokutę. Swami przybywa
ponownie wskutek pokuty mojej Premy. Gdy przybędzie, wezwie mnie.
Kiedy On dotknie mnie, urodzi się Nowe Stworzenie.
Nie urodziłam się
ludziom. Urodziłam się ze światła, które przyszło od Swamiego.
Moje ciało urosło nie dlatego, że jadłam żywność; urosło ono
wskutek spożywania pokuty. Urosłam dzięki myślom o Bogu. Moje
ciało żyje myślami o Swamim; ciało zmienia się wskutek mojej
pokuty. Na koniec ciało moje stanie się jyothi i połączy się z
ciałem Swamiego. Aby móc dotknąć tego ciała pokuty, Sam Swami
sprawuje pokutę. Jeżeli tak jest, cóż mogę powiedzieć? Jak mam
powiedzieć? Dlatego Swami dał imiona ciału. To Swami powiedział.
W tym czasie Swami dał 89 imion dla mego ciała. To wskutek
sprawowania pokuty tym ciałem, Swami dał mu imiona. Tu, w
rozdziale, Swami napisał ołówkiem:
Prema Szakthi
jest potężniejsza niż
Iccha Szakthi
Boga...
Co to jest Iccha
Szakthi Boga? Jest to Jego sankalpa, moc Jego woli. Moc Premy zmienia
Jego sankalpę. Zatem Swami opuścił Swe ciało i przybędzie
ponownie. Swami powiedział, że aby usunąć karmę świata,
sprawuje On pokutę uczuć. Wszyscy widzą cierpienie, które
istnieje w ciele. Jednakże bólu mentalnego, pokuty uczuć nikt nie
widzi. Od opuszczenia ciała Swami sprawuje pokutę uczuć.
Rozdział
2
Drzewo
Aswatta Boga
W
książce „Znaczenie słów w sanskrycie”, Swami napisał na
tylnej okładce:
Różnica
między koncentracją, kontemplacją,
medytacją
Strona 128
W zwykłym życiu
niezbędna jest koncentracja przy wszystkich czynnościach: jedzeniu,
rozmowie, kąpieli itd. Oznacza, że umysł tam musi być; to jest
koncentracja. Niektórzy mówią, że kontemplacja jest medytacją,
ale tak nie jest. Kontemplacja odbywa się przy zmysłach; medytacja
jest ponad zmysłami. Cokolwiek robimy, jakakolwiek czynność
wykonywana jest poprzez zmysłu, wszystko robione jest z
koncentracją. Wszystkie zmysły są aktywne i czujne. Kiedy coś
czytamy, umysł jest na tym skoncentrowany. Jeżeli czegoś słuchamy,
koncentrujemy się na tym. Dopiero wtedy daną rzecz ogarnia intelekt
i rozumiemy ją. Jeżeli nie ma pełnej koncentracji, popełnia się
błędy. Jeżeli czytamy coś, a umysł nie jest na tym
skoncentrowany, intelekt nie jest w stanie tego ogarnąć i nie można
tego zrozumieć. Związek z umysłem to koncentracja. Jeżeli umysł
nie jest związany z tym co robimy, nie jesteśmy w stanie niczego
zrobić. Jeżeli umysł nie jest skupiony i skoncentrowany, gdy
rozmawiamy z kimś, niczego nie rozumiemy. Musimy łączyć każdy z
naszych zmysłów z tym, co robimy.
Jednakże człowiek
nie wykonuje żadnej czynności z całkowitą koncentracją. Człowiek
je, ale jego umysł myśli o czymś innym. Ktoś będący w pobliżu
pyta: „O czym myślisz?” Widzą, że umysł jest nieobecny i
myśli o czymś innym. Jeżeli człowiek taki jest w sprawach
codziennego życia na tym świecie, to jak on może medytować? Zanim
ktoś zacznie medytować, musi kontemplować; myśleć o tym. Co jest
rzeczywiste? Co jest prawdziwe? Co jest prawdziwe na tym świecie? Co
jest zniszczalne? Czym jest to, co jest niezniszczalne? W ten sposób
człowiek musi kontemplować.
Nic nie jest
prawdziwe na tym świecie. Tylko Bóg jest Prawdą, Sathyam. Wszystko
inne jest zniszczalne. Niczego nie przynosimy na ten świat, kiedy
przychodzimy i niczego nie zabieramy, gdy odchodzimy. Ciało oraz
wszyscy, którzy są z nim związani, to iluzja. Wszystko jest
zniszczalne. „Ja i moje” nie jest rzeczywiste ani prawdziwe. To
„ja i moje” jest powodem naszych narodzin i śmierci. Rodzimy się
tu, aby już więcej się nie rodzić. Kiedy to uświadomimy sobie,
trzeba rozpocząć stosować sadhanę.
Uświadomienie sobie tego to kontemplacja; proces uświadomienia
sobie jest kontemplacją. Dopiero po kontemplacji oraz uzyskaniu
jasności, powinniśmy rozpocząć medytację.
Pierwszą rzeczą
przy medytacji jest kontrola zmysłów. Wymaga się wielu rzeczy od
tego, kto medytuje. Dyscyplina jest najważniejsza. Powinniśmy
wybrać określone miejsce i czas i medytować codziennie. Wczesny
ranek o porze Brahma Mahuthra to dobry czas na medytację. Wtedy
umysł łatwo się koncentruje. Kiedy siadamy do medytacji, możemy
recytować niektóre mantry. To uspokaja umysł. Nie ma znaczenia,
którą mantrę, każda, którą lubisz, jest dobra albo recytuj
Gayatri. Po czym rozpocznij. Będzie to dla ciebie bardzo pożyteczne.
Należy postawić przed sobą formę swego Ishta Devata, wybranego
ideału i medytować nad nią całym sercem. Medytacja nad
bezforemnym nie rozpoczyna się natychmiast. Musimy medytować z
satysfakcją Jaźni.
Swami powiedział,
że są trzy kroki:
- Zadowolenie Jaźni, zadowolenie w Jaźni
- Poświęcenie się Jaźni
- Urzeczywistnienie Jaźni
Umysłu nie da się
pomieścić w niczym i zawsze jest on niespokojny. Dlatego
kontemplujemy w różny sposób, aby miał on jasność. Nie ma
zadowolenia dla siebie w życiu na tym świecie, Musimy opuścić ten
świat, wejdź więc do wnętrza i bierz satysfakcję stamtąd. Jest
to zadowolenie Atmiczne. Dopiero kiedy ktoś szuka, wtedy otrzyma
zadowolenie Jaźni, zadowolenie Atmy. Jeżeli robi się to z siłą,
wtedy uświadamiamy sobie, kim jesteśmy. Wówczas możemy uwolnić
się z cyklu narodzin i śmierci i podróżować ku Prawdzie. Takie
jest znaczenie tego, co napisał Swami.
W moim życiu trzy
stanowią jedno. Umysł mój skupiony jest na Swamim. Kontempluję
nad nim dwadzieścia cztery godziny na dobę. Dzięki temu nie tylko
ja, lecz wszyscy uzyskują Mukthi. Te całkowite uczucia robią Nowe
Stworzenie, w którym żyć będzie tylko Swami i ja. Cokolwiek robię
na tym świecie, umysł mój zawsze skupiony jest na Swamim.
Całkowicie kontempluję nad Nim. Piszę mądrość, którą On
ujawnia od rana do nocy. Mówię o Nim na satsangu i do Niego w
medytacji. To jest moje całe życie.
W poprzednim
rozdziale napisałam, jak przybywa Nowe Stworzenie. Potem Swami dał
duże zdjęcie. Na górze Swami napisał: „I am” („Ja jestem”;
I = Ja, am = jestem - tłum.) W „I” widoczna jest moja forma,
Swamiego forma w „A”, potem moja forma znowu w „M”. Wszystko
to zostało napisane na niebie. Pod literami widać dużą formę
Swamiego, która wypełnia przestrzeń. Wydaje się, że Ziemia
wyłania się z Jego włosów razem z innym, mniejszym światem.
Ziemia, będąca niżej, pokryta jest zieloną trawą oraz kwitnącymi
roślinami. Strumyk płynie pośród roślinności. W płynącej
wodzie widać moją formę i formę Swamiego. Mam na sobie różowe
sari, a Swami pomarańczową szatę. Forma Swamiego i moją widoczna
jest też na ziemi. Po lewej stronie jest wiatrak, który również
ma formę Swamiego. Widać, że wiatr wychodzi z wiatraka, a obok
jest płonące, gorejące drzewo, w którym widoczna jest twarz
Swamiego, a na Jego czole jest moja forma. Wskazuje to na stworzenie
Agni.
6
luty 2013 r. Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, czym jest to zdjęcie?
Swami:
My oboje jesteśmy wszystkim. Łączymy się w każdym żywym
stworzeniu. Jest to Nowe Stworzenie. Wchodzimy we wszystkie rzeczy.
Koniec
medytacji
To Swami pokazuje
za pomocą fotografii. Forma Swamiego i moja widoczne są na niebie,
łączą się w wodzie i jako duże formy są na ziemi. Na gorejącym
drzewie widoczne są dwie formy, na wiatraku też jest forma Swamiego
i moja i również się łączą. W pobliżu są dwa gepardy, głowa
samicy spoczywa na samcu. W przeciwległym rogu lew leży przy
tygrysie; w łapach lwa jest mięso. Na zielonej trawie widać dwa
stojące konie. Swami i ja jesteśmy obecni w każdej żywej istocie.
Koń stoi majestatycznie, oznajmiając: „Ja jestem Ja”, a klacz
obok niego spokojnie mówi: „Ja bez ja”. Przy wiatraku jest
budynek.
7
luty 2013 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, na zdjęciu wydaje się, że lew daje mięso tygrysowi.
Swami:
On dzieli się z tygrysem. Ci dwaj wrogowie teraz dzielą się.
Vasantha:
Swami, napisałam o koniach: „Ja jestem Ja” i „Ja bez ja”.
Swami:
Prawidłowo. Wszyscy będą „Ja jestem Ja i Ja bez ja”. Wszystko
pokazuje inną rzecz. Konie symbolizują dwa stany świadomości, Ja
jestem Ja oraz Ja bez „ja”. Gepardy pokazują związek między
mężem a żoną, życie człowieka mającego rodzinę. Lew i tygrys
pokazują cechę dzielenia się. Osoba, która tańczy, jest jak
Chaitanya, śpiew i taniec w ekstazie z myślą o Bogu. W Nowym
Stworzeniu wchodzimy w każdą rzecz i w każdego i robimy Sathya
Yugę.
Vasantha:
Swami, wydaje się, że niebo przychodzi z Twoich włosów...co to
jest?
Swami:
Jest to Sarvatho Pani
Padam;
wszechobecność, o której napisałaś.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami, napiszę.
Koniec
medytacji
Przyjrzyjmy się
temu teraz. Na zdjęciu lew i tygrys leżą obok siebie. Lew trzyma
mięso w łapach i wydaje się, że daje je tygrysowi. Czy jest to
możliwe? Jeżeli lew i tygrys widzą tę samą ofiarę, będą
konkurować, aby ją złapać. Obaj są wrogami i okazują sobie
nienawiść. Tu obaj siedzą obok siebie jak przyjaciele, dzieląc
się i jedząc.
Tacy będą ludzie
na świecie. Cokolwiek będą mieć, podzielą się z innymi. Nie
będzie samolubstwa. Wszyscy są dziećmi jednego Boga. Wszyscy będą
jak bracia i przyjaciele, idąc razem drogą dharmy.
Spójrzmy na
konie. Koń jest wysoki i stoi majestatycznie. W Nowym Stworzeniu
uczucia Swamiego wejdą we wszystkich mężczyzn, wszyscy wypełnią
się Sathyam. Tam, gdzie istnieje prawda, nie ma lęku. Wszyscy będą
funkcjonować w stanie „Ja jestem Ja”. Klacz jest spokojna i
pokorna. Pokazuje to stan „Ja bez ja”. Moje cechy oraz natura
wchodzą we wszystkie kobiety. Wszystkie panie będą czyste, pokorne
i kochające. One też będą szły drogą prawości. Panie będą
miały czystość jak ogień.
Następnie są
gepardy. Co one pokazują? Symbolizują one związek między mężem
a żoną. Jak kochają siebie i polegają na sobie. Jak Rama i Sita,
ich umysły nigdy nie zbaczają z dharmy. Jest to najwyższa natura
ich charakteru. Prowadzą życie rodzinne, a wszystkie dzieci, które
się im rodzą, będą miały mądrość. Jest to życie rodzinne
całkowicie bez kaamy. Żyją oni, mając rodzinę, ale jak riszi, a
ich żony są z okresu Wed. Wszyscy są jak Rama i Sita, nigdy nie
zbaczają z dharmy, Swami wybrał zatem gepardy (Cheetah – ang.
czyt. czita – tłum.), aby ich symbolizowały, 'Chee...Tah” -
'Rama Sita'! Na fotografii jedna osoba radośnie śpiewa i tańczy.
Pokazuje to, że jak Chaitanya, wszyscy śpiewają i tańczą,
pogrążeni w myślach o Bogu.
Twarz Swamiego
rozprzestrzenia się jak niebo. Widać, że światy wyłaniają się
z Jego włosów. Wedy oznajmiają, że forma Swamiego to Sarvatho
Pani Padam.
Gdziekolwiek nie patrzysz, wszędzie są Jego nogi, oczy, ręce, usta
itd. Wcześniej narysowałam rysunek, który to pokazuje. Swami teraz
pokazuje to samo na zdjęciu. Całe Stworzenie to w pełni Jego
forma. Swami i ja pokazujemy to jako dowód na Sathya Yugę. Na ziemi
widać tylko jeden budynek. Jest to Vishwa Brahma Garbha Kottam. Stąd
wszystko wychodzi; wyłania się Nowe Stworzenie Swamiego.
Forma Swamiego
wyłania się również z budynku, Vishwa Brahma Garbha Kottam, na
niebie. Uczucia Swamiego i moje wyłaniają się stamtąd i wchodzą
we wszystko. Vishwa Brahma Garbha Kottam w Mukthi Nilayam to
Kosmiczne Łono. Sri Kryszna oznajmia w Bhagavad
Gicie: „Umieszczam Swoje nasienie w łonie wielkiej Prakrithi...”
Jest to Nowe Stworzenie, które przybywa od Swamiego. Swami i ja
demonstrujemy to teraz.
6
luty 2013 r. Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, dlaczego moje zdjęcie jest na Twoim czole?
Swami:
Ty jesteś Moim trzecim okiem; otwieram ciebie, którą jesteś w
Moim oku. Wskutek tego spalam wszelkie kaama na świecie; wszystko
jest poprzez ciebie. To wskutek twojej czystości Agni jesteś Moim
trzecim okiem.
Koniec
medytacji
Swami jest w
gorejącym drzewie; moje zdjęcie jest na Jego czole. Mam na sobie
czerwone sari, które wskazuje na moją czystość Agni. Swami
powiedział, że jestem Jego trzecim okiem. On otwiera Swe trzecie
oko i za moim pośrednictwem spala żądzę na całym świecie. Moja
czystość Agni, która nie dotyka nikogo ani niczego, teraz spala
wszelką żądzę na świecie. Czystość jest dharmą człowieka,
którą trzeba praktykować sercem, słowem i uczynkiem. W Sathya
Yudze wszyscy będą praktykować czystość w takim zakresie.
Dlatego będą rodziły się dzieci mądrości.
A co z drzewem?
Jest to drzewo Aswatta. Zostało ono zasadzone na Ziemi; drzewo Agni.
Jest to drzewo Samsara Boga, drzewo Jego życia na świecie. Korzenie
Samsara - drzewa życia na świecie są z Bogiem; wskazuje to na to,
iż człowiek rodzi się tylko z Boga. Ale człowiek, którego
symbolizują liście i gałęzie, pomnaża swoje życie na tym
świecie i stale rodzi się na Ziemi. Gdy zetnie on to drzewo silną
Vairagyą, beznamiętnością. Będzie mógł osiągnąć Boga.
Drzewo Samsara Boga wypełnia się jego rodem; ma ono korzenie na
Ziemi na okres tysiąca lat. Pod koniec tego okresu rozpocznie się
znowu Kali. Sathya Yuga trwa tylko tysiąc lat.
Rozdział
3
Obietnica
dwóch Prawd
Przed
dwoma dniami zobaczyliśmy, że Swami włożył Swoje zdjęcie,
kalendarz na 2002 rok w moim pamiętniku z 2002 r. Było tam
napisane:
Bóg to
wszystkie imiona i formy
Pasuje to bardzo
do tematu poprzedniego rozdziału. W Sathya Yudze tylko Bóg, Swami
istnieje we wszystkich imionach i formach. To Swami pokazuje oraz
wyjaśnia na dużym zdjęciu. Nie tylko w człowieku, ale również w
zwierzętach, ptakach, robakach, owadach, we wszystkim – On
istnieje w całym Stworzeniu. To pokazuje Swami. W 2002 r. połączyłam
się ze Swamim w Jaskini Vashista jako Czysta Świadomość. Nasze
połączenie się jako Czystej Świadomości to Uczucia Kosmiczne,
które teraz stwarzają nowe Uniwersum. Spójrzmy, co jest napisane w
pamiętniku na tamtej stronie.
5
luty 2002 r. Medytacja
Vasantha:
Swami, proszę powiedz, kim naprawdę jesteśmy?
Swami:
My jesteśmy Mahawisznu i Mahalakszmi. Ty jesteś tym samym kwiatem
u Moich stóp, który zawsze robi Pada Seva.
Vasantha:
Swami, nie mogę tego znieść! Chce Ciebie. Nie chcę niczego
innego. Tylko Ty mi wystarczysz.
Swami:
Nie płacz. Jestem tylko dla ciebie. Jak wiele Premy przychodzi od
ciebie? Nie jestem w stanie ustalić. Staję się więc tobą z twoją
naturą i ustalam. Przedtem Jayadeva i Kryszna Chaitanya przybyli
jako małe aspekty. Obecnie Pierwotna Dusza z szesnastoma Kalas,
widząc twoją Premę, zmienia się, aby mieć twoją naturę. To się
nigdy dotąd nie zdarzyło w żadnej Erze. To się również nie
zdarzy w przyszłości. Moja natura przychodzi do ciebie taka, jaka
jest.
Koniec
medytacji
Medytacja ta miała
miejsce, gdy byłam w Vadakkampatti. Tam Swami pokazał, że Srebrna
Wyspa to Vaikunta. Vaikunta leży ponad wodami morza łagodnego soku
kokosowego. Wyjaśniłam to wszystko w książce „Liberation Here
Itself Roght Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” -
tłum.), cz. 3. Ale nie napisałam tego w tamtym czasie. Po jedenastu
latach Swami wskazał na ten fragment. Dziwi się On w nim, jak wiele
Premy przybywa ode mnie.
Jeżeli wtedy tak
było, co jest teraz? Jak znacznie bardziej moja Prema
rozprzestrzeniła się! Swami nie potrafi ustalić zakresu mojej
Premy. Zatem chce On doświadczyć za pomocą moich cech i przyjmuje
moją naturę. Przedtem Jayadeva, Chaitanya oraz inni byli jedynie
małymi aspektami. Urzeczywistnili oni Premę Boga. Całkowicie
zapominając o sobie, tańczyli i śpiewali chwałę Boga, Swami to
Pierwotna Dusza. Powiedział, że zmieni się i stanie się jak ja,
aby poznać moją Premę. To nigdy przedtem nie zdarzyło się na
świecie ani w żadnej z poprzednich Er. Takie jest znaczenie tego,
co Swami wyjaśnia we wcześniejszym rozdziale, gdzie mówi, iż
sprawuje pokutę Premy.
Swami opuścił
Swe ciało i przebywał w wielu miejscach. Potem przybył On do
Garbha Kottam, a stamtąd do mego pokoju. Przebywał tam w formie
uczuć. Teraz jest On w ciele niewidzialnym, sprawując pokutę.
Teraz wyjdzie On z moimi uczuciami i cechami i stworzy Stworzenie od
nowa. Jest to Vasanthamayam. Jest to nowa koncepcja. Mimo iż Swami
powiedział o tym w 2002 r., w tamtym czasie nie rozumiałam tego.
Swami
powiedział też, iż Jego natura przyjdzie do mnie. Zgodnie z Yath
Bhavam Tat Bhavathi,
natura Swamiego przychodzi do mnie. Myślę o Swamim 24 godziny na
dobę. Ponieważ nigdy nie zapominam o Nim ani na chwilę, moja
natura zmienia się w Jego naturę. Jakie mam myśli, taka się
staję. Urodziłam się z Niego. Jestem Jego połową. Pokazał On to
jako Sziwa Szakthi. Pokazuję jaka jest połowa ciała. Teraz Swami
Sam pokazuje, jaka ja jestem, a ja pokazuję, jaki On jest. Swami
pokazywał Sai Sziwa 84 lata. Teraz On żyje jako Szakthi. Żyłam
jako Szakthi Swamiego, zawsze pogrążona w myślach o Nim przez 73
lata. Zatem moje cechy i natura stały się takie, jak Swamiego. Jest
to Yath Bhavam
Tat Bhavathi,
stałam się taka, jak myślałam. Napisałam w książce „Beyond
the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” - tłum.) o tym, jak
nasze role zmieniają się.
„Ponad
Upaniszadami” to nasienie mego życia. Napisałam w tej książce o
tym, jak każde moje uczucie wychodzi i zmienia świat. Teraz to się
dzieje. W „Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!”, cz. 3 napisałam,
że Srebrna Wyspa, którą Swami mi pokazał, to Vaikunta. My
jesteśmy Mahawisznu i Mahalakszmi. Stało się to Mukthi Nilayam, a
następnie Vishwa Brahma Garbha Kottam. Stamtąd nasze uczucia
wychodzą i zmieniają świat. Swami i ja zmieniamy Ziemię w
Vaikuntę.
Dziś
jest rocznica otwarcia Sai Geethalayam w Vadakkampatti. Modliłam się
do Swamiego, aby dał coś specjalnego i poprosiłam Amara, aby
poszukał. Później, kiedy Prabhakar ofiarował prasadam Vinayace,
znalazł dwie monety na schodach, które prowadzą do świątyni.
Jedna moneta miała na jednej stronie formę Pana Tirupati i Jego
małżonki, Alarmelmangai. Przy Panu Venkatesh była litera R.
Druga moneta to jedna rupia z 1998 r.
7 luty 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, przybądź tylko jednego dnia i wezwij mnie do Puttaparthi.
Przyjadę i wtedy połączę się z Twoim ciałem. Następnie
odejdziemy. Swami, przybądź. Przybądź!
Swami:
Nie mów w taki sposób! Czy wystarczy, abym przybył tylko na
jeden dzień? Czy będziemy mogli ukończyć zadanie awataryczne?
Obiecuję, że przybędę. Gdy stale płaczesz, zaczynasz kaszleć.
Vasantha:
Swami, nie jestem w stanie tego wytrzymać, nie widząc Ciebie! Nie
przybyłeś!
Swami:
Na pewno przybędę. Obiecaj Mi, że już nie będziesz miała
żadnych wątpliwości, że przybędę. To ma wpływ na twoje ciało.
Lekarze cierpią, walczą, próbując ustalić...ale nie są w
stanie. Ty piszesz mądrość. Mądrość wypływa z ciebie. Pisz to.
Przybędę.
Vasantha:
Swami, czy zapomniałeś, że dziś jest dzień otwarcia Sai
Geethalayam?
Swami:
Jak mogę zapomnieć?! Tamtego dnia powiedziałem, a ty wyrzekłaś
się wszystkiego, zostając sanyasi.
Vasantha:
Dlaczego zatem niczego nie dałeś, Swami? Czym jest rysunek, który
narysowałeś?
Swami:
Jest to Sai Geethalayam. Tam zamknęliśmy, a otworzyliśmy tu jako
Vishwa Brahma Garbha Kottam.
Koniec
medytacji
Gdy usiadłam do
medytacji w południe, płakałam i szlochałam: „Swami nie
przybył!” Zaczęłam kaszleć bez przerwy. Nie byłam w stanie
tego wytrzymać. Potem wypiłam trochę wody. Wtedy to Swami
powiedział, że kiedy staję się uczuciowa i płaczę w taki
sposób, moje ciało jest bardziej dotknięte. Trzy razy zmienialiśmy
lekarza; żaden z nich nie potrafi ustalić, co jest źle i nie jest
w stanie znaleźć sposobu leczenia. Jest to choroba umysłu.
Ponieważ zawsze płaczę, będąc oddzielona od Swamiego, ma to
wpływ na ciało. Ciało również cierpi z powodu karmy świata.
Istnieje tylko jedno lekarstwo, jedno remedium, jest nim przybycie
Swamiego.
Swami mówił
przez ostatnie dwadzieścia dwa miesiące, że przybędzie. Ponieważ
obawiam się, że nie przybędzie, płaczę i szlocham. Ale Swami
obiecał, że na pewno przybędzie. Swami poprosił mnie, abym już
więcej nie wątpiła w Jego powrót. On przybędzie. Swami i ja
jesteśmy oboje Sathyam, ale obiecujemy sobie! Co za dziwne zadanie
awataryczne!
Swami narysował
rysunek wielkiej sali; drzwi zamknięte na klucz. Jest to Sai
Geethalayam. Było to w dniu jej otwarcia, kiedy to zdjęłam swoją
Mangalyę, położono ją na bogini Durga, a ja zawiesiłam wisiorek
Swamiego na swojej Mangalya Sutrze. Potem oboje staliśmy się Atma
Sanyas. W owym czasie wszyscy we wsi, wielbiciele, którzy
przyjechali z Puttaparthi, dzieci oraz inni płakali i szlochali.
Jednakże byłam posłuszna słowom Swamiego i zdjęłam Mangalyę.
Ten, który mnie poślubił, położył ją na bogini Durdze. Był to
pierwszy punkt zwrotny zadania awatarycznego. Nikt już nie pozostał
w Vadakkampatti. Zamknęliśmy je i otworzyliśmy Vishwa Brahma
Garbha Kottam tu, w Mukthi Nilayam.
7 luty 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, dlaczego moneta z Panem Venkateshwarą była przy świątyni
Vinayaki?
Swami:
Zawsze modlisz się do Vinayaki, że muszę przybyć. Teraz zstępuję,
poszukując Szakthi.
Vasantha:
Swami, czym jest moneta z 1998 r.?
Swami:
W roku tym umieściłem Prapancha (Uniwersum) w twoim brzuchu. Gdy
przybędę, zacznie to funkcjonować poprzez Stupę, Powiedziałaś:
„Połączę Szakthi u wszystkich z Sziwą.” Teraz to się dzieje.
Wszystkie Szakthi łączą się z Sziwą. Jest to jak Pan Tirupati.
Vasantha:
Teraz rozumiem Swami.
Koniec
medytacji
Zawsze modlę się
do Vinayaki, mówiąc: „Swami musi przybyć, Swami musi przybyć.”
Ponieważ płaczę i tęsknię bardziej, Swami położył monetę
przy świątyni Vinayaki, aby wskazać, że Pan Venkatesh teraz
zstępuje ze szczytu siedmiu wzgórz, aby poszukać Swej Bogini.
Wszystkie pary
małżeńskie w naszym domu, mężowie i żony żyli w separacji.
Wszyscy nosili imiona Pana Tirupati oraz Jego małżonki, Bogini.
Wszystko to się zdarzyło, ponieważ Pan Tirupati jest na szczycie
siedmiu wzgórz, podczas gdy Bogini mieszka na dole. Są oni w
separacji. Postanowiłam więc, że połączę wszystkie Szakthi z
Sziwą. Powodem cierpienia wszystkich jest oddzielenie od Boga.
Powiedziałam, że połączę Kundalini Szakthi u wszystkich z Sziwą,
który jest na górze. Tylko dlatego poprosiłam o wyzwolenie świata.
Swami opuścił
świat, ale teraz przybywa ponownie. Powiedział, że zstępuje, aby
mnie poszukać. Jest to Vishwa Brahma Garbha Kottam. Muladhara
Szakthi poszła do czakry Serca. Tam Pan Sziwa, który jest w
czakrze Adźnia, zstąpił do Anahaty, ośrodka serca. Połączenie
obu to Vishwagarbham. Ze środka wyłaniają się nasze uczucia i
wychodzą w świat. Wskutek tego Szakthi u wszystkich łączy się z
Sziwą. Swami i ja wchodzimy we wszystkich i to robimy. Przybywa to
jako Nowe Stworzenie. Aby to pokazać, Swami dał monetę Pana
Tirupati. Moneta jednej rupii z 1998 r. wskazuje Prapanchę, które
Swami umieścił wtedy w moim brzuchu. Kiedy Swami przybędzie
ponownie, wyjdzie ono z Vishwa Brahma Garbha Kottam i zacznie
funkcjonować. Aby to pokazać, Swami dał monetę.
Rozdział
4
Koralik
Kalpavriksza
Swami dał później
dużą fotografię. Na całej górze napisał: 'I am'('Ja jestem' –
tłum.). W literze „I” widoczna jest moja forma. Forma Swamiego
jest w „A”, z kolei moja forma jest znowu w „M”. Wszystko to
zostało napisane na całym niebie. Pod literami widać dużą formę
Swamiego, wypełniającą przestrzeń. Wydaje się, że Ziemia oraz
inny, mniejszy świat wyłania się z Jego włosów. Ziemia na dole
pokryta jest zieloną trawą i kwitnącymi roślinami. Strumyk
przepływa przez zielony teren. W płynącej wodzie widoczna jest
moja forma i Swamiego.
8 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, powiedz o monecie Tirupati.
Swami:
Twoje życie zaczęło się razem z Panem Tirupati. Kiedy byłaś
bardzo młoda, postanowiłaś, że połączysz wszystkie Szakthi z
Sziwą. Teraz jest czas, kiedy wszystko się kończy. Zatem zstępuję
po tym, jak wstąpiłem. Gdy przybędę, rozpocznie się Nowe
Stworzenie. Sziwa Szakthi połączą się u wszystkich.
Vasantha:
Swami, na monecie jest R.
Co to jest?
Swami:
Twój Raja.
Vasantha:
Czy to wskazuje na to, że przybywa Rangaraja?
Swami:
Nie, On jest dla Premy. Ja przybywam jako twój Raja, Raja Vasanthy,
za twoją Premę.
Koniec
medytacji
Przyjrzyjmy się
temu teraz. Moje życie rozpoczęło się ze Swamim Tirupati. Kiedy
byłam młoda, zobaczyłam rozdzielenie w całym moim domu. Wtedy
postanowiłam, że połączę wszystkich z Bogiem. Teraz jest czas,
że to kończy się. Kiedy Swami przybędzie, rozpocznie się Nowe
Stworzenie; nasze uczucia wychodzą i wypełniają cały świat. Jest
to Sathya Yuga. Kundalini Szakthi u wszystkich łączy się z Sziwą.
Aby to pokazać, Swami wstąpił, a teraz zstępuje gdy przybędzie,
wszystko zacznie funkcjonować.
Jest „R” przy
formie Turupati na monecie. Swami powiedział, że wskazuje to na
przybycie Rajy. Ponieważ imieniem Swamiego w czasach Awatara Premy
będzie Rangaraja, zapytałam: „Czy przybywasz jako Rangaraja?”
Swami powiedział: „Nie, przybywam jako Raja Vasanthy.”
Ciemno różowy
kolor okładki książki, którą Swami dał, symbolizuje Premę.
Złote kwiaty na okładce oraz w środku symbolizują przybycie
Złotej Yugi. Na przedzie jest 8 jasno różowych kamieni, co
symbolizuje Vaikuntę. W środku jest pomarańczowe serce.
Symbolizuje to stworzenie serca oraz Vishwa Brahma Garbha Kottam.
Nowe Stworzenie przybywa poprzez nasze serce jako 'Stworzenie Serca'.
Serce znaczy tylko Prema. Zatem duży, różowy kamień wskazuje na
Stworzenie Serca Premy.
Swami dał również
małą flagę Indii. Jest to flaga wolności Indii. W Stworzeniu
Serca Premy wszyscy otrzymają wolność. Swami dał tę flagę jako
symbol tego. Dziś Swami dał kawałek tektury z następującymi
liczbami:
4 R 2 – 00 15
4
symbolizuje Adi, całość, a 2 Jego połowę. R oznacza Powraca
(Returns),
Adi Mulam Powraca. 15 wskazuje na to, że 15 zasad mego ciała
zmienia się. Dwa 00 pokazuje, że oboje jesteśmy Purnam. To, co
zostało napisane, pokazuje, że Swami przybędzie na pewno ponownie
i że moje ciało zmienia się.
Przed kilkoma
dniami, kiedy Nicola sprzątała Garbha Kottam, znalazła drewniany
koralik blisko schodów wewnętrznego sanktuarium
29 styczeń 2013
r. Medytacja w południe
Vasantha:
Co to jest Swami? Czy to Ty dałeś koralik?
Swami:
Tak. Jest to ochrona dla ciebie. Zawsze modlisz się do Gayatri Devi
o ochranianie Mnie.
Vasantha:
Co mam z tym zrobić?
Swami:
Noś wokół szyi...powieś na łańcuszku albo na czymś innym.
Koniec
medytacji
Potem nanizałam
to na swoim łańcuszku. Ponieważ łańcuszek i wisiorek zawsze
skręcają się i plączą, zapytałam Swamiego, co mam robić.
Powiedział, abym powiesiła wisiorek na Mangalya Sutrze. Odparłam,
że nie mogę umieścić na świętej nici czegoś, co należy do
planety Merkury . Swami wtenczas zapytał mnie:
„O Mój
skarbie czystości! Jak wielką świadomość
masz swojej
czystości? Przedtem nosiłaś dziewięć
planet na
Mangala Sutrze? Dlaczego teraz
się obawiasz?”
Umieściłam to
potem na Mangalya Sutrze. Gdy zapytałam Swamiego z jakiego drewna
jest koralik, powiedział, że powinnam ustalić sama. Myślałam, że
jest on z drzewa Kadamba. Poprosiłam Amara, aby sprawdził w
internecie i zobaczył, które drzewo łączy się z Gayatri.
Powiedział, że przeczytał, iż dla Gayatri cieniem jest Drzewo
Kalpavriksza, drzewo spełniające życzenia.
Dziś
Swami dał paczuszkę vibuthi, sześć cekinów lśniących
srebrzyście oraz metalowy krążek jak moneta. Na odwrocie było
osiem zacisków, a w środku litery M
i R.
8 luty 2013
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, czym jest paczuszka vibuthi i błyszczące cekiny?
Swami:
Dałem je. Używaj vibuthi. Sześć cekinów symbolizuje Shad Guny.
Vasantha:
Swami, o czym mówi Gayatri i drzewo? Mówi się, że jest ona
'cieniem drzewa Kalpavriksha”.
Swami:
Ty jesteś Kalpavriksza, drzewem spełniającym życzenia. Spełniasz
Moje zadanie awataryczne. Drzewo Kalpavriksza przyszło, gdy ubijano
Ocean Mleka. Koralik jest za twoją modlitwę do Pana Danvanthri.
Jest on zrobiony z drzewa Kalpavriksha. Przybyłaś tu, aby spełniać
Moje życzenia. Dałem więc koralik zrobiony z tego drzewa.
Koniec
medytacji
Przed kilkoma
dniami Swami dał Davnanthri Gayatri, którą teraz śpiewamy
codziennie w trakcie yagni. Ja też śpiewam tę Gayatri i modlę się
do Swamiego. Dlatego Swami dał koralik. Gdy ubijano Ocean Mleka, Pan
Danvanthri, Kalpavriksza oraz wiele innych rzeczy wyłoniło się.
Kalpavriksza jest drzewem spełniającym życzenia. Przybyłam tu,
aby spełniać życzenia Swamiego. Swami pragnie zmienić Erę Kali
na Sathya Yugę i obdarzyć wszystkich wyzwoleniem. Tylko dlatego
przywiódł mnie tu. Ponieważ spełniam wszystko, nazywa mnie On
Kalpavriksza, drzewem spełniającym życzenia.
Teraz cierpię
ogromnie wskutek karmy świata, Swami dał więc koralik zrobiony z
drzewa spełniającego życzenia. Od chwili, gdy napisałam pierwszą
książkę, modliłam się do Matki Gayatri, aby ochraniała
Swamiego. W każdej medytacji recytowałam Gayatri 108 razy i
modliłam się, aby ochraniała Go. Zatem Swami dał teraz koralik
zrobiony z drzewa Kalpavriksza. Teraz on jest po to, aby mnie
ochraniać. Kto potrafi mówić o chwale Boga? Kalpavriksza jest w
Deva Loce. Nie może ujrzeć go człowiek. Codziennie piszę pięć
stron o cudownej chwale tego Awatara, ale Paramatma Satcharita jest
serialem nigdy nie kończącym się.
8 luty 2013r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, co widział Jayadeva i Chaitanya? Nie mogę zrozumieć.
Swami:
Jayadeva stał się Radhą i Kryszną, a potem napisał o ich
uczuciach. Praktykował on Madhura Bhakthi. Jednakże nie potrafił w
pełni poznać Madhuram, ich słodyczy.
Vasantha:
Teraz rozumiem Swami.
Swami:
Ponieważ Ja też nie znałem, teraz przybywam z twoimi uczuciami.
Potem przybędę jako Rangaraja i zademonstruję to.
Koniec
medytacji
W 2002 r. nie
potrafiłam zrozumieć, co Swami miał na myśli. Dopiero teraz podał
On wyjaśnienie. Jayadeva praktykował Madhura Bhakthi, dzieląc
siebie na dwoje: Jego serce – Radha, Atma – Kryszna. Następnie
poprzez uczucia tych dwojga, utworzył on „Gita Govindam”. To
wskutek swoich uczuć Rady, która tęskni za Kryszną oraz uczuć
Kryszny tęskniącego za Radhą, utworzył on ten epos. Doprawdy nikt
nie potrafi poznać słodyczy Radhy i Kryszny.
Swami podzielił
Siebie na dwoje; oboje wyrażamy i pokazujemy Madhura Bhava. Wskutek
mego oddania Madhura Bhava łkam i tęsknię za Swamim. Jednak Swami
nie potrafi w pełni poznać mojej Premy. Stąd też On zawsze myśli
o mnie. Teraz przybywa On z moimi uczuciami. W nadchodzącej Sathya
Yudze pokaże On i wyrazi moją Premę. To, jak bardzo tęsknię za
Nim teraz, pokaże On i tak samo będzie tęsknić za mną w
przyszłości.
Ci, którzy
praktykują Madhura Bhakthi, robią to wskutek bhavana, uczuć. Moje
nie są takie. Prawdę mówiąc nie jest to Bhavana. W czasie, gdy
Bóg zstąpił jako Awatar, ja praktykuję Madhura Bhakthi dla
fizycznej formy Boga. Ponieważ chce poślubić Boga, teraz przybywa
Nowe Stworzenie. Wszyscy inni, którzy praktykowali Madhura Bhakthi,
nie zapewnili sobie miłości od fizycznej formy Boga. Bóg jest
tylko w stanie Świadka.
W moim przypadku
Swami pokazuje Swoją miłość i chce doświadczyć mojej miłości.
Pragnie On pokazać światu moc Premy. Jedna forma Sathya Sai nie
zadowala tej Premy. Chce ona doświadczyć Sathya Sai poprzez
Stworzenie. Swami również chce mnie doświadczyć. Ta chęć
doświadczenia staje się Nowym Stworzeniem. Bhavana oznacza
połączenie się; jest to doświadczenie. Doświadczenie oznacza
Stworzenie. Swami pokazuje jak ogromna moc istnieje w Madhura Bakthi
dla Boga. Robi to z Ery Kali Sathya Yugę. Jednak nie jestem
usatysfakcjonowana, będę kontynuować jutro.
Rozdział
5
Opowieść o
potężnym Bogu
Wczoraj w pokoju
Galatii Swami dał dwie strony wydruku w formie wiersza. Ponieważ
było to po grecku, wysłaliśmy, aby przetłumaczyli. Wieczorem
przysłali tłumaczenie mailem i przeczytaliśmy je. W wierszu dwie
ostatnie zwrotki zostały powtórzone i nie potrafiliśmy zrozumieć
kto z kim rozmawia. Oto wiersz.
Och aniele mój,
nie jest to użalanie się...
Każdy prosi, aby
im powiedzieć
Dlaczego serce me
kocha ciebie
I cały świat
wypytuje mnie
Dlaczego masz być
wszystkim dla mnie
Piszę więc tu
dlaczego serce me tęskni za tobą
I dlaczego serce
me zawsze będzie z tobą
Oto dlaczego serce
me tęskni za tobą
Ponieważ Prawdą
jedyną jesteś
na świecie
nieprawdziwym
W moich ciemnych
snach, jasny Księżyc
Ty jesteś
wszystkim czego doświadczyć chcę na świecie
tym
Nigdy nie
wierzyłem że opowieść
O miłości ma tak
wielką moc
Że zmieni tę
Erę
I zrobi z niej
Miłości Erę
Serce me zawsze
będzie z tobą
Dlatego tęsknię
za tobą
Ponieważ Prawdą
jedyną jesteś na świecie nieprawdziwym
W moich ciemnych
snach jasny Księżyc
Ty jesteś
wszystkim czego doświadczyć chcę na świecie
tym
Nigdy nie
wierzyłem że opowieść
O miłości ma tak
wielką moc
To zmieni tę Erę
I uczyni z niej
Miłości Erę.
9 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Kto to napisał?
Swami:
Ja. Kto inny może pisać?
Vasantha:
Dlaczego to napisałeś? Czy mówi to Bóg?
Swami:
To Ja mówię. Chcę doświadczyć ciebie poprzez twoją miłość.
Wchodzę we wszystko i doświadczam.
Vasantha:
Napisałeś, że wszyscy na świecie wypytują? Kto pytał Ciebie?
Swami:
Chodź, pójdźmy...
Wizja
Swami i ja
idziemy do świata niebiańskiego. Przychodzi Indra i Swami mówi:
Swami: „Indra,
mów.”
Indra mówi:
„Kiedy Swami tu był, nic Mu się nie podobało i zawsze był sam,
myśląc o tobie. Wszyscy pytali: „Dlaczego taki jesteś, Swami?”
Ale Swami nie mówił nic. On ujawnił Swe uczucia tylko mnie.”
Nagle
przychodzi kilku riszich...
Agasthnya pyta:
„Dlaczego zstąpiłeś jako Awatar w tej Kali Yudze i cierpisz tak
bardzo?”
Kaakabhujandar
mówi: „Dlatego Awatar nigdy nie zstępuje w Kali. Tylko Ty
zstąpiłeś i cierpisz.”
Valmiki
powiada: „Dopiero teraz dowiaduję się, że przychodzisz tu,
przyszedłem więc. Codziennie czytamy jak w gazecie o Twoich
uczuciach, które wyłaniają się ze Stupy. Wczoraj dałeś coś;
teraz wszyscy z ochotą czekają na wyjaśnienie.”
Koniec wizji
Swami:
Widzisz, co wszyscy mówią? Wiersz ten to tylko Moje uczucia. Tylko
Moje uczucia są ujawnione, w ten sposób świat się zmieni.
Vasantha:
Swami, czy nie jest to Miracle Maya? Boję się. Proszę, pokaż
jakiś dowód.
Swami:
Jaki inny język znasz? To Ja napisałem.
Vasantha:
Swami, czym jest 'ciemny sen', o którym mówisz?
Swami:
Jest to Kali Yuga. Moim snem jest zmienić Kali Yugę w Sathya Yugę.
W nim ty jesteś jasnym Księżycem. Gdyby tak nie było, zadanie
nigdy nie zakończyłoby się...
Koniec
medytacji
Ponieważ Swami
napisał po grecku, wyrażając Swe uczucia w różny sposób, bałam
się i parokrotnie pytałam Go, czy to On napisał. Wtedy Swami
zabrał mnie do świata niebiańskiego, gdzie wszystkie dewy i riszi
mówili to samo.
Swami mówi w
wierszu: „Aniele Mój, nie jest to użalanie się...” Potem mówi,
że wszyscy pytają Go, dlaczego Jego serce kocha mnie; cały świat
pyta Go. Kiedy to przeczytałam, nie mogłam zrozumieć. Jednakże
nie jest to ten świat. Jest to inny świat, który pyta: świat
niebiański, riszi, siddhowie, Kubera Loka, Sathya Loka, Brahma Loka,
Kailash itd. Wszyscy pytają, dlaczego jestem dla Niego wszystkim?
Wszystko dzieje się dla Jego zadania awatarycznego. Jestem połową
Jego ciała. Połowa mego ciała tęskni za Jego połową. Dopiero
gdy obie połowy połączą się i będą razem, będzie świt Sathya
Yugi. Dlaczego Jego serce zawsze tęskni za mną? Dlatego, że jestem
jedyną prawdą w nieprawdziwym świecie. Nie ma Sathyam na tym
świecie; nic nie jest trwałe, wszystko jest zniszczalne. Tego
nauczał Swami ludzi przez 84 lata.
Tu ludzie nie mają
prawdy ani miłości. Tylko Prema jest zasadą Boga. Cokolwiek widać
na świecie, jest zniszczalne. Ale człowiek gmatwa się w sprawy
świata, łączy się z przywiązaniami. Zatem stale rodzi się on i
umiera. Tylko Bóg obdarza Swoją Bezinteresowną miłością
wszystkich. Napisałam o tym w wielu swoich książkach. Wszyscy
okazują miłość, oczekując czegoś w zamian. Tylko miłość,
którą okazujemy Bogu, jest rzeczywista i prawdziwa. To
praktykowałam w swoim życiu. Nie mam przywiązania do nikogo ani do
niczego, tylko do Boga. Widzę Boga we wszystkim i okazuję miłość.
Zatem poprosiłam o wyzwolenie dla wszystkich.
Następnie Swami
mówi: „Ty jesteś wszystkim”. Okazując miłość wszystkim,
staję się wszystkim, wszystkimi rzeczami. Jest to Vasanthamayam.
Okazywałam miłość również nieożywionym, nieżywym przedmiotom.
Czuję ból wszystkich. Stałam się więc Vasanthamayam. Czuję ból
kubła na śmieci, szczoteczki do mycia zębów itd. i okazuję
miłość.
Teraz Swami chce
doświadczyć mojej miłości we wszystkich rzeczach. Dlatego wejdzie
On we wszystko i doświadczy mojej miłości. Mówi On, że świat
jest ciemnym snem. Kali Yuga to ciemny sen. Cokolwiek widzimy we
śnie, znika po przebudzeniu się. Jest tak dlatego, ponieważ to
nieprawda. Człowiek nigdy nie pozostawia swego przywiązania do tego
świata, stale się więc rodzi i umiera. Swami przybył, aby zmienić
Kali Yugę w Sathya Yugę. Jest to Jego zadanie awataryczne.
Powiedział zatem, że jestem jasnym Księżycem. Prema to Księżyc
w pełni. Tylko Premą można odgonić ciemną Kali. W taki sposób
Swami ujawnia Swoje uczucia w wierszu.
W wierszu Swami
mówi o opowieściach o miłości. Istnieje wiele opowieści o
miłości na tym świecie; Laila i Majnu, Ambikapathi i Amaravathi,
Shahjahan i Mumtaz są opowieściami z dawnych czasów. Miłość ta
nie ma mocy i zniknęła z upływem czasu. Myśli o nich i opowieści
trafiają do kina i książek z opowiadaniami. Nie ma jednak
opowieści o mocy, która potrafi zmienić Erę. Nasza opowieść
jest opowieścią o niewiarygodnej Premie. Posiada ona moc dokonania
zmiany Ery i stworzenia Prema Yugi. Ten Bóg i Jego Szakthi pokazują
Premę. Bóg jest ucieleśnieniem Premy, Bezinteresownej Premy. Jak
to jest, że Bóg i Jego Szakthi oddzielają się i pokazują swoją
Premę? Miłość Boga jest bezinteresowna. Jest powszechna, dla
wszystkich. Bóg obdarza deszczem miłości wszystkich, będąc w
stanie Świadka. Ale On Sam nigdy nie doświadcza tej miłości.
Spójrzmy na
przykład. Nektar jest słodki. Tylko ci, którzy spróbują go,
znają tę słodycz. Jednakże nektar nie zna swego smaku. Awatar
nigdy nie doświadcza miłości Swojej żony i dzieci. To wskutek
moich nieustannych 'łez pokuty' Bóg teraz chce doświadczać. To
jest powód mojej pokuty. Jeżeli spróbuje On jej chociaż raz,
wtedy rodzina Awatara nigdy już się nie rozdzieli i nie będzie
cierpieć. Opowieść „Ramayany” kończy się koronacją Ramy,
dlaczego był dalszy ciąg? Zawsze pytam o to.
Po koronacji Matka
Sita była w ciąży, a Rama wysłał ją do lasu, słuchając słów
dhobi, ignoranta (dhobi – pracz, tłum.). Dlaczego to się stało?
Dlaczego urodził się Lava i Kusha? Dlaczego dorastali, nie znając
swego Ojca? Z tego powodu rodzina Awatara została oddzielona od
Niego i cierpiała. Kiedy to zobaczyłam, postanowiłam, że na tym
świecie nie będzie już ludzi ignorantów. Pokażę Bogu smak mojej
Premy. Awatar musi doświadczyć Premy Swojej żony i dzieci.
Przychodzi to jako Sathya Yuga.
Teraz
Swami chce doświadczyć mnie. Dzięki temu przychodzi Sathya Yuga.
Wszystko to jest mistrzowski plan zadania awatarycznego. Dlatego Bóg
i Jego Szakthi oddzielają się i okazują sobie Premę. Jak wiele
przeszkód istnieje, uniemożliwiających im połączenie się?
Wskutek tych przeszkód niszczona jest kaama i karma świata oraz
świta nowa Prema Yuga. Taka opowieść o Premie nigdy przedtem się
nie zdarzyła. To doświadczenie jest nowe dla Boga. Powiada On
zatem: „Nigdy
nie wierzyłem że opowieść o miłości ma tak wielką moc”.
W
medytacji Mędrzec Valmiki powiedział coś nowego. Na świecie
wszyscy czytają gazetę po przebudzeniu. Czytają o tym, co się
zdarzyło na świecie danego dnia. W taki sam sposób riszi,
siddhowie i dewy dowiadują się z wibracji, które wyłaniają się
ze Stupy, co dzieje się w życiu Boga. Dowiadują się oni z tego,
co piszę, z wyjaśnień codziennych przesłań, które daje Swami.
Czytają o naszych uczuciach i wiedzą, jak świat się zmienia. W
świecie Boga Stupa jest gazetą. Ponieważ riszi wiedzą o trzech
Kalas (przeszłość, teraźniejszość i przyszłość), czytają
codzienne przesłania, które wysyła Stupa w świat. Zwykli ludzie
nie mogą tego zrobić. Wszyscy riszi wiedzą o cierpieniu i pytają,
dlaczego Bóg, który nigdy nie zstępuje w Kali, teraz przybył i
cierpi? Kiedy Swami to napisał, sprawiło to, że cierpię
bardziej. Jak Bóg może okazać Swoje uczucia w ten sposób?
Poprosiłam Swamiego, aby pokazał jakiś dowód. Nie znam trzech
Kalas. Ponieważ nie mam „ja”, boję się wierzyć we wszystko,
proszę więc o dowód. Swami dał potem cudowny dowód. Jest o tym w
następnym rozdziale.
Rozdział
6
3.00 godzina –
Świt Nowej Yugi
9 luty 2013 r.
Dziś Swami dał
duże zdjęcie oraz kawałek kartki z tekstem. Zdjęcie było w
formie dużej kartki. W środku zdjęcia widać na niebie twarz
Swamiego i moją; jeden palec Swamiego dotyka Jego policzka; na moim
zdjęciu jest różowa róża i widać, że trzymam jedna rękę na
policzku. Poniżej wiele drzew przykrywa ziemię. Tam, na gałęziach
każdego z siedmiu drzew widoczna jest twarz Prema Sai. Pośrodku
płynie strumyk, twarz Premy jest w wodzie. Ziemię przykrywa dywan
żółtych, kwitnących roślin. Widać tam bawiące się dzieci. Po
lewej stronie przy strumyku jest czterech chłopców, a po przeciwnej
stronie dwie dziewczynki. Po tej samej stronie, na której są
dziewczynki, widać szympansa, który siedzi w kwiatach i ma na
kolanach tygrysiątko, które zabawia. W rogu, na dole po prawej
stronie małe lwiątko i szakal są razem. Następnie na twarzy
Premy, która jest w strumyku, znajduje się forma zegara. Wskazówki
pokazują godzinę 3.00.
9 luty 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, czym jest zdjęcie, które dałeś?
Swami:
Wszystko to są drzewa, drzewa rodu Boga. Ponieważ drzewa podlewane
są wodą Premy ze strumyka, rodzą się dzieci mądrości. Wszystko
wypełnia się naszymi uczuciami.
Vasantha:
Wszystko jest tylko Prema Sai, nie Ty?
Swami:
My jesteśmy nasieniem. Tylko od nas przychodzi Prema
i Prema Sai.
Vasantha:
Swami, musisz przybyć.
Swami:
Przybędę. W przeciwnym razie, jak będzie funkcjonować stupa? Gdy
przybędę, wezwę ciebie. Tylko jeżeli doświadczymy, może przybyć
Prema Sai i Prema.
Koniec
medytacji
Spójrzmy teraz na
to. Forma Swamiego i moja są w środku oraz u góry w środku
zdjęcia. Wskazuje to na nasze uczucia. To przez Stupę nasze uczucia
wyłaniają się w taki sposób i tworzą wszędzie drzewa Premy.
Widocznych jest siedem form Prema Sai. Wszystko to drzewa Prema Sai,
każde drzewo to Prema Sai. Pokazuje to, że wszyscy to ród Boga,
Jego drzewo Samsara, drzewo Jego życia na świecie. Nie jest to
Samsara człowieka, jego życia na tym świecie; jest to drzewo
rodziny Boga. Drzewo Samsara Boga zostało zasadzone na Ziemi i
oznacza to, że każda rodzina będzie rodziną Prema Sai. Ponieważ
Prema podlewa wszystkie drzewa, widać formę Premy w strumyku.
Wszyscy mężczyźni wypełnieni są Prawdą Swamiego, a moje uczucia
Premy wchodzą we wszystkie kobiety. Rodzą się więc dzieci
mądrości. Dzieci są bardzo zdrowe. Biegają i bawią się.
Wszystkie rodziny są rodzinami Boga. Jest to Sathya Yuga.
Tu szympans ma
tygrysiątko na kolanach, zabawia je. Trzymając tygrysa blisko
głowy, pyta: „Piękny jesteś. Co zjesz?” Na dole pies i mały
jelonek siedzą razem i rozmawiają, a z drugiej strony rozmawia lew
z szakalem. Z tyłu wielki niedźwiedź trzyma w ramionach kotka i
maleńką małpkę. Co za dziwna para! W Nowym Stworzeniu Boga będą
działy się cuda takie, jak te. Nigdzie nie będzie wrogości.
Zamiast być wrogami, wszystkie zwierzęta będą radośnie
rozmawiały za sobą. Będą wyrażać jedno drugiemu miłość z
głębi serca. Są to nasze uczucia Sathyam, Prema oraz Mądrość,
wypełniające wszystkie miejsca.
10 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, dlaczego pokazałeś formę Premy w wodzie?
Swami:
Na drzewie Samsara Boga, wody Premy Boga będą utrzymywały każdą
rodzinę. Zazwyczaj człowiek może wytrzymać jakiś czas bez
jedzenia, ale nie może być bez wody. W taki sam sposób nie można
żyć bez Premy. Tylko miłość odżywia człowieka.
Vasantha:
Swami, co pokazuje zegar?
Swami:
Pokonałaś czas i zmieniłaś Erę Kali w Sathya Yugę.
Vasantha:
Co symbolizuje 3.00 godzina?
Swami:
Pokazuje wczesny ranek. Spotkamy się na okres trzech dni. Jest to
świt Sathya Yugi.
Koniec
medytacji
Swami pokazał
formę Premy w wodzie. Woda jest niezbędna człowiekowi do życia.
Może żyć on przez kilka dni bez pożywienia, ale nie może być
bez wody. Dotyczy to nie tylko człowieka, lecz wszystkiego w
Stworzeniu. Nic nie może żyć bez wody: drzewa, rośliny, pnącza,
zwierzęta. Woda odżywia Stworzenie.
W
taki sam sposób miłość odżywia człowieka. Człowiek nie może
żyć bez miłości. Człowiek może żyć tylko, jeżeli okazuje
miłość bliźniemu. Miłość musi się rozrastać od rodziny do
społeczeństwa, następnie do miasta, kraju i do całego świata. To
Swami pokazuje za pomocą formy Premy.
W Erze Kamienia człowiek żył sam w lesie. Teraz jest rodzina,
społeczeństwo, naród i świat. Wszyscy przychodzą razem wskutek
miłości. Tego nauczają wszystkie religie. Świat jest wypełniony
Prawdą; jest to Bóg. Prema daje życie Sathyi. Kiedy oboje spotkają
się, urodzą się dzieci mądrości.
Spójrzmy na
zegar. Swami narysował formę zegara na twarzy Premy, pokazującego
godzinę 3.00. Pokonałam czas swoją Premą. Robię z Ery Kali
Sathya Yugę. Teraz, gdy Swami przybędzie, wezwie mnie On i spędzimy
z Nim trzy dni. W tym czasie Swami pokaże światu, kim jestem. Wtedy
to będziemy się widzieć, rozmawiać i dotkniemy siebie. Jest to
świt Sathya Yugi.
Pod koniec nocy
rozpoczyna się nowy dzień. Nazywa się to świt. Swami pokazuje to
za pomocą godziny 3.00, trzeciej rano. To również wskazuje na to,
że spotkamy się na okres trzech dni. Jest to Sathya Yuga, jeżeli
zwierzęta są w stanie zapomnieć o swojej wrogości, jak wobec
tego nienawiść może pojawić się w człowieku? Wszyscy będą żyć
razem bez wrogości, okazując miłość sobie nawzajem. Jest to
Pierwsze Stworzenie, które przychodzi od Boga. Nie istnieje wrogość
ani nienawiść. Spójrzmy teraz na kartkę, którą Swami dał ze
zdjęciem.
Czym
różnimy się od trzech mędrców
- Nie jesteśmy mądrzy
- Niczego nie mamy...jedynym cennym darem jest nasza miłość
* Nasza
gwiazda nie ukazała się na niebie. Jest to
gwiazda
Stupy Mukthi, która prowadzi nas do
Wyzwolenia.
To gwiazda Mukthi ukazuje się o świcie
...nowy
Bóg
W ten sposób
Swami napisał i mówi o trzech mędrcach (są to Trzej Królowie z
Biblii – tłum.). Pierwszy z nich mówi: „Nie jesteśmy mądrzy.”
Drugi powiada, że nie mamy co dać; tylko miłość jest naszym
cennym darem. Jaki podarunek możemy dać Bogu prócz naszej Premy?
Bóg nie spodziewa się od nas podarunków. Powinniśmy dać Mu tylko
miłość; tylko tego On chce. Sama Prema to cenny dar. Jeżeli damy
ją Bogu, On da nam Siebie. Trzeci mędrzec mówi, że ich gwiazda
nie ukazała się na niebie. To jest gwiazda Stupy Mukti. Gwiazda ta
prowadzi wszystkich do Wyzwolenia. Zadaniem Gwiazdy Mukthi jest
zabrać wszystkich na świecie do wyzwolenia. Jest to zadanie uczuć
Swamiego i moje. Gwiazda Stupy pokazuje ścieżkę do Mukthi. Stupa
to Mula Stambha, Pierwotny Filar, który istniał przed Stworzeniem.
Stąd wibracje Boga wychodzą w świat i mieniają go. Robi to z Ery
Kali Sathya Yugę. W mojej pierwszej książce: ”Liberation Here
Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” -
tłum.), gdzie napisałam o cudach, Swami zaznaczył miejsce gwiazdką
i nawiasem.
10 luty 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, na co wskazałeś w związku z cudami w pierwszej książce?
Swami:
Jeżeli jedno jest prawdą, wtedy wszystko jest prawdą. Dlaczego
wątpić!
Vasantha:
Swami, Ty piszesz wszystko. Ale napisałeś, że tęsknisz za mną.
Jeżeli piszesz w ten sposób, obawiam się, że może być to ujmą
dla Twej chwały.
Swami:
Nie obawiaj się. Nic nie ma wpływu na Moją chwałę. Dlaczego
przejmujesz się tym, co inni myślą? Jest to zadanie Awatara.
Vasantha:
Swami, obawiam się, że niczym nie powinnam splamić Twego imienia.
Swami:
Na tym świecie istnieją tacy, którzy krytykują Boga. Ty piszesz
jedynie to, co mówię. Czego się obawiasz?
Vasantha:
Teraz rozumiem Swami.
Koniec
medytacji
Kiedy Swami pisze
w taki sposób obawiam się, że jest to cud. Swami potem wskazał na
kwestię w mojej pierwszej książce mówiąc, że „jeżeli jedno
przesłanie jest prawdą, wtedy wszystko jest prawdą.” Boję się,
aby imię Swamiego nie zostało przeze mnie splamione. Niektórzy
mogą przeczytać i pomyśleć: „O, Bóg jest jak zwykły człowiek,
mówi jak człowiek.” Jeżeli osądzą Swamiego w ten sposób, boję
się tego. Jednak Swami powiedział, aby się nie martwić, ponieważ
jest to zadanie Awatara. Tylko Swami ujawnia Swoje uczucia, w ten
sposób przybywa Nowe Stworzenie.
Na tym świecie
wszyscy Awatarzy zostali krytykowani. Obawiałam się przez ostatnie
trzy dni, aby napisać o wierszu, który dał Swami. Czułam, że nie
powinna pojawić się plama na Swamim wskutek mojej Premy. Jednakże
przybyłam tu tylko dla zadania Awatara. Muszę trząść
niewzruszonym Bogiem mądrości i sprawić, aby On pokazał Swe
uczucia. Dopiero wtedy uczucia Swamiego i moje mogą się połączyć
i stworzyć Stworzenie od nowa. Tylko jeżeli moje uczucia zostaną
wyrażone, będzie to oddanie. Poprzez oddanie wielbiciel łączy się
z Bogiem.
Kiedy
Swami okazuje Swoje uczucia w odpowiedzi na moje, staje się to
Stworzeniem. Staje się to Pierwszym Stworzeniem Boga, Sathya Yugą.
Ci, którzy to czytają, muszą to rozumieć właściwie. Nie jest to
zwyczajna miłość ani żądza, jak u człowieka. Nie jest to
pragnienie fizycznego ciała. Jest to tylko połączenie uczuć,
Sangamam
uczuć. Jesteśmy oddzieleni od siebie, zatem powstają uczucia i są
one wyrażane. Swami i ja nigdy nie widzieliśmy się blisko, nie
rozmawialiśmy się, ani nie dotknęliśmy się. Są to tylko
uczucia, tylko uczucia. Jest to 'Sangaman Serca', połączenie serc.
To połączenie serc stwarza Stworzenie Serca. Jest to Stworzenie
Serca.
Rozdział
7
Nasienie Sathya
Yugi
W mojej pierwszej
książce „Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!”, w rozdziale
„Kiedy przybył młody Kryszna”, Swami narysował 4 „pinaty”
(papierowe stożki dla dzieci na słodkości lub zabawki – tłum.).
Spójrzmy, na co Swami wskazał we wspomnianym rozdziale.
„Kiedyś w
wizji ujrzałam Krysznę. Zabrał mnie On do
wyższej
warstwy nieba. Las, góry, rośliny, pnącza, wszystko
było Kryszną,
wszędzie był Kryszna i każda cząsteczka ziemi,
każda kropla
wody była Kryszną. Była to rzeczywiście
wielka błogość.
Gdy Kryszna
śpiewał, Gopi tańczyły wokół Niego, cały świat
tańczył z
radością. Kryszna i ja staliśmy się papugami i
zaczęliśmy
rozmawiać; staliśmy się kukułkami i zaczęliśmy
śpiewać,
tańczyć jak pawie. Fruwaliśmy po niebie jak
garudy.”
(Łzy toczyły
się jak wodospad, a ja siedziałam jak
posąg.)
Pod zacytowanym
fragmentem z pierwszej książki i nad rysunkiem Balakryszny
tłukącego dzbanki i pijącego maślankę, Swami narysował 4
„pinaty”. 4 „pinaty” symbolizują, że zmienia się czwarta
yuga. W tamtej książce pokazuję jak przychodzi Sathya Yuga, Nowe
Stworzenie przybywa.
W wizji, którą
miałam w 1996 r. , ujrzałam, że staliśmy się wszystkim. Staliśmy
się papugami i rozmawialiśmy ze sobą. Zobaczyłam Krysznę w
lesie, górach i drzewach, w 5. Elementach oraz w każdym ziarenku
ziemi. Na to wskazał Swami. Moja pierwsza książka jest nasieniem
wszystkich.
11 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, wczoraj rano zobaczyliśmy żółtego ptaka. Co to jest?
Swami:
Dlaczego tak płaczesz? Gdyby ktoś nie mógł pojechać na 10 dni,
czy płakałby w taki sposób? Płacz ten pokazuje, kim jesteś.
Pokazuje, że jesteś Mahalakszmi, zawsze zajęta Pada Sevą dla
Wisznu. Niebiański ptak przyleciał, aby pocieszyć ciebie.
Vasantha:
Swami, ale my nie widzieliśmy ptaka, tylko Eddy widział.
Swami:
Indra wysłał go, aby pocieszyć ciebie. Ponieważ Eddy jest
aspektem Indry, tylko on mógł go zobaczyć.
Vasantha:
Swami, co wskazałeś w pierwszej książce?
Swami:
Pierwsza książka jest nasieniem. Pokazaliśmy wszystko w tej
książce. Nawet to, co się zdarzy w przyszłości. Dlaczego ty
zawsze myślałaś inaczej? Powiedziałaś, że „Ramayana”
powinna była zakończyć się koronacją Ramy. Nikt nie myśli w
taki sposób. Dowodzi to, że od młodego wieku aż do tej chwili
przybyłaś dla zadania awatarycznego.
Koniec
medytacji
Wczoraj, po
20-dniowej nieobecności, poszłam do Vishwa Brahma Garbha Kottam.
Łzy lały się z moich oczu. Widząc to, inni zaczęli płakać.
Weszłam do środka i dotknęłam stóp Swamiego. Po abhishekam, gdy
wychodziliśmy, Eddy nagle zobaczył żółtego ptaka. Był on w
kolorze cytrynowym. Fruwał naprzeciwko Vishwa Brahma Garbha Kottam.
Swami powiedział, że Indra wysłał ptaka, aby mnie pocieszyć.
Eddy to aspekt Indry, zatem tylko on był świadkiem tego.
Moja pierwsza
książka jest nasieniem wszystkich kolejnych. Całe zadanie
awataryczne jest w niej zawarte. Jest to nasienie Sathya Yugi.
Chociaż yugi teraz się zmieniają, pokazuję to już w pierwszej
książce. 120 książek, które potem napisałam, są owocem tego
nasienia. Wszystkie inne książki to poszerzenie tej pierwszej.
Kiedy się
urodziłam, rozpoczęło się zadanie awataryczne. W owym czasie nie
miałam uczucia głodu, tylko głód Boga. Dlatego nikt nie potrafił
powstrzymać moich łez. Niezależnie od tego, w jak różny sposób
probowano, nigdy nie udawało się. Swami powiedział mi, że to On
pozostawał przy mnie i trzymał Swój kciuk w moich ustach.
Kiedy urodził się
Lakszmana, płakał z powodu oddzielenia od Ramy. Nie pił mleka, ani
nie spał. Potem położono Lakszmana w kołysce obok Ramy. On
natychmiast przestał płakać. Działo się tak dlatego, ponieważ
obaj urodzili się z tego samego payasam. Podobnie ja płakałam od
urodzenia. To Swami wkładał kciuk w moje usta i powstrzymywał moje
łzy. Napisałam o tym wcześniej. Moje myśli bardzo różniły się.
Po upływie 20.
dni poszłam do Vishwa Brahma Garbha Kottam. Nie byłam w stanie
opanować łez. Płakałam i szlochałam. Jestem inna niż świat.
Każde moje uczucie i każde działanie pokazuje, kim jestem. Po
dwudziestu dniach tęsknoty, zaczęłam płakać, kiedy ostatecznie
dotarłam do Vishwa Brahma Garbha Kottam. Nie byłam w stanie panować
nad sobą. Zatem Indra wysłał żółtego ptaka, aby mnie pocieszyć.
Wczoraj
Swami dał kartkę, mającą piękny wzór. Była koloru jasno
niebieskiego. Na całej kartce były świecące kropki. Wyglądały
jak gwiazdy. Na odwrocie były srebrne, białe wzory. Na pierwszej
stronie Swami napisał duże S
i V.
Przy SV
było drzewo, które Swami wyciął i wkleił. Na drzewie były żółte
i pomarańczowe kwiaty, a na górze była pięcioramienna gwiazda.
Wokół drzewa dzieci bawiły się radośnie. Gdy zapytałam Swamiego
o drzewo, powiedział, że jest to drzewo spełniające życzenia.
Nowe
Stworzenie przybywa jako Sai Vasantha. Swami powiedział, że jest to
drzewo spełniające życzenia i że spełni ono wszystkie nasze
pragnienia. Dlatego Swami napisał SV.
Całe Stworzenie to Sai i Vasantha. Drzewo z niebiańskiego świata,
spełniające życzenia, schodzi jako Stworzenie. Jest to drzewo rodu
Boga. Kwiaty żółte i pomarańczowe symbolizują Swamiego i mnie.
Wokół niego są dzieci mądrości. Każda rodzina przybędzie z
drzewa Samsara Boga. Będzie to związek Sathyi i Premy. Urodzą się
wtedy dzieci mądrości.
To Nowe Stworzenie
przybywa z gwiazdy Stupy, dlatego każde drzewo ma pięcioramienną
gwiazdę. Jest to Sathya Yuga. Wszystkie rodziny będą w stanie
Jeevan Muktha. Pokazuje to pięcioramienna gwiazda. Ten
najpotężniejszy Awatar przybył w tym celu. Aby dokonać
transformacji Kali Yugi w Sathya Yugę. Ludzie tego świata pogrążeni
są w ignorancji. Nie wiedzą, czym jest prawdziwe szczęście.
Zapomnieli o Bogu. Zatem przybył Swami i obdarzył Swoją łaską.
Bez względu na to co powie, ludzie mimo to nie zmienią się.
Dlatego On Sam zmienia wszystko. Czym jest prawdziwe szczęście?
Zadaniem awatarycznym Swamiego jest to pokazać.
W książce
Lalithambika, Swami napisał:
HSN54E1
Pokazuje to, że
nowy Swami przybywa teraz z Nieba. 5 Elementów, 4 yugi, wszystko
stanie się 1 na wiecznym poziomie. Kiedy to zobaczyłam,
przypomniało mi się co napisał Varun, wielbiciel. Porównał mnie
on do bogini Lalithambika. 15-literowa mantra nazywa się Pancha
Dasakshari. Mantrę tę stosuje się, aby czcić Devi. Należy ona do
Devi Upasana (Upasana – oddawanie czci – tłum.) Podobnie Sri
Vasanthy Sai mantra, którą dał Swami, jest też mantrą
15-literową.
Opowieść o
Lailothambice rozpoczyna się od unicestwienia Kaamadevy i narodzin
Banasury. Później dowiadujemy się, że sama Lalitha przybyła i
unicestwiła Banasurę.
Wszyscy w
Stworzeniu byli nękani przez Banasurę. Wtedy to wszystkie dewy
poszły się modlić do Parabrahmana. Ale Mahashambo radzi im, aby
modliły się do Parashakthi, ponieważ tylko ona potrafi uwolnić od
cierpienia. Mahashambo powiedział, aby odprawić yagnę i ofiarować
yagni całe stare stworzenie. Wtedy Sri Lalita Devi stworzy wszystko
w formie Sri Czakry, gdzie wszystko i każdy będzie jej aspektem.
Lalithambika
przybyła jako aspekt Parashakthi. Sprawiła, ze Parabrahman przyjął
formę Pana Kaameswara i stworzył wszystko jako jej aspekt. Varun z
kolei wyjaśnił, że jestem tą, która projektuje nową formę
Swamiego oraz tą, która stwarza na nowo całe Stworzenie jako
Vasanthamayam. Wszystko będzie aspektem Swamiego i Ammy. Stąd też
Nadi (Liście Palmowe – tłum.) Swamiego mówią, że Amma niesie
Vishwa w swoim Garbha.
W
Lalitha Sahasranama jednym z jej imion jest Vishva
Garbhini,
co oznacza tę, która stwarza całe Stworzenie. Inne imię, Mukunda
Mukthi Nilaya moola bigraha roopini,
wskazuje na Bhagavana Sai Krysznę i Mukthi Nilayam. Moola
vigraha roopini
oznacza paduki Swamiego oraz moje ręce w Vishwa Brahma Garbha
Kottam. Stamtąd obdarza się świat wyzwoleniem. Wibracje przenikają
cały świat i wszyscy otrzymują Mukthi.
Inne
imię, bhava
roga agni
pokazuje że ogień wychodzący z Mukthi Nilayam to remedium na
chorobę narodzin. Leczy on chorobę narodzin całego świata. Swami
wskazał na to wszystko z Lalitha Sahasranama.
Rozdział
8
Sam Bóg się
poświęca
Dziś, 11 luty,
Swami dał boskie przesłanie, napisane piórem.
Bez poświęcenia
nie istnieje wyzwolenie. Zatem tego dnia
musimy
poświęcić wszystko dla dobra świata. Bóg
zstąpił jako
Awatar, On opuszcza stan Boga wskutek
Swego
poświęcenia & miłosierdzia & żyje wśród ludzi;
jest to
największe poświęcenie. Żyje On w Kali Yudze,
gdzie nikt Go
nie rozumie.
Tak napisał
Swami. Jak wiele cierpienia jest w sercu Boga? Dlaczego Bóg zstępuje
na tę Ziemię? Bóg, którego nie mogą widzieć dewy i Trójca,
przybył tu. Bóg, którego nie mogą widzieć riszi ani siddhowie,
sprawujący pokutę tysiące lat, przybył tu. Dlaczego On przybył?
Wszystko jest wskutek Jego poświęcenia i miłosierdzia. Bóg
poświęcił Swój stan Boga i zstąpił. Jeździł On od miasta do
miasta, dając dyskursy i nauczając ludzi. Swami poświęcił Swój
stan Boga przez ostatnie 84 lata i żył jak zwyczajny człowiek.
Wskutek tego nikt nie zwracał uwagi na Jego słowa. Na przykładzie
Swego życia nauczał On Supremacji poświęcenia. Wedy oznajmiają:
Na karmana na
prajaya dhanena thyagenaikeva
amrutatva
manasuhu
Nieśmiertelności
nie uzyskuje się poprzez działanie,
potomstwo ani
bogactwo.
Zatem tylko
wskutek poświęcenia uzyskuje się stan nieśmiertelności. Jest to
Mukthi. Powinniśmy poświęcić wszystko dla dobra świata. Ponieważ
człowiek Kali Yugi zboczył z dharmy, Bóg zstępuje wskutek Swego
miłosierdzia. Dlatego On przybył. Przybył On tu, poświęcając
Swój stan Boga. My musimy poświęcić się jak On. Musimy poświęcić
wszystko dla dobra innych i świata. Rodziliśmy się i cierpieliśmy
przez wiele tysięcy narodzin. Ale nie jesteśmy w stanie ustalić
dlaczego. Zatem najpotężniejszy Bóg przybył tu i wszystko
wyjaśnił.
- Ilu uświadomiło to sobie przez 84 lata?
- Ilu uzyskało wyzwolenie?
- Czy ktoś na tej Ziemi zrozumiał Go?
- Ile ludzi żartowało z Niego?
- Ilu krytykowało?
- Ilu obraziło Go?
Nikt nie słuchał
słów, które On mówił. Nie jestem w stanie znieść tego
cierpienia. Wyjaśniam to za pomocą 120 książek, które napisałam.
Jaką zasługę ci w Kali Yudze mają! Dlaczego Bóg przybył i
okazał Swe miłosierdzie? Aby dać Mukthi wszystkim, On Sam niósł
wszystkie ich grzechy na Swoim ciele. Jak Jezus niosący krzyż, On
niósł wszystkie grzechy i cierpiał w szpitalu jak zwykły człowiek
i na koniec opuścił Swe ciało. Poprzez Swoje życie pokazał On
ludziom supremację poświęcenia.
Ratnakara był
wielkim rabusiem, który okradał ludzi przechodzących przez las.
Kiedyś Mędrzec Narada zapytał go, dlaczego on to robi. Rabuś
odpowiedział, że po to, aby utrzymywać rodzinę. Narada zapytał;
„Jeżeli tak jest, czy oni również wezmą na siebie twój grzech?
Idź i zapytaj ich.” Ratnakara poszedł do domu i zapytał
wszystkich, czy wezmą na siebie jego grzech. Wszyscy odmówili. Jego
żona, dzieci, rodzice – wszyscy odmówili przyjęcia na siebie
jego grzechów. Ratnakara natychmiast porzucił swój dom i rodzinę
i poszedł do lasu pokutować. Jego pokuta była taka, że mrowisko
utworzyło się wokół niego. Stał się on później Valmiki
Mahariszi. Nikt nie weźmie na siebie twoich grzechów.
Ale ten miłościwy
Pan przybył i wziął grzechy świata i cierpiał Sam. Jak okażesz
swoją wdzięczność za to? Dzięki temu ludzie będą radować się
Mukthi przynajmniej tysiąc lat. Swami zrobił wszystko w taki
sposób, aby człowiek poznał smak wyzwolenia. Dopiero wtedy wszyscy
uświadomią to sobie i uzyskają Boga. Dlatego wziął On grzechy
Kali na Swoje ciało i opuścił świat.
Czy ktoś przedtem
poświęcił się w taki sposób? Ilu poprzednich Awatarów zrobiło
tak jak On? Dlaczego wobec tego nikt nie słucha i nie bierze pod
uwagę Jego słów? Nie będziemy mogli zabrać ze sobą niczego,
kiedy opuścimy ten świat. Z jak wieloma trudnościami człowiek ma
do czynienia, aby zgromadzić majątek, mieć dzieci, pozycję i
stanowisko? Jednak wszystko to pozostanie tu, kiedy opuścimy świat.
Musimy więc poświęcić wszystko. Tylko wskutek poświęcenia
człowiek uzyskuje wyzwolenie. Pragnijcie dobra dla wszystkich na
świecie. Cokolwiek robicie, róbcie dla dobra wszystkich.
Swami następnie
wskazał na jedną rzecz w „Vidya Vahini”, ujmując ją w nawias:
„Ludzie
nieprzerwanie wymawiają jak papuga słowa
prawda, nie
krzywdzenie, prawość i miłość. Głoszą, że
nie ma lepszej
religii niż prawda. Ale zadziwia jedna
rzecz, że
człowiek nie chce mieć prawdy. Człowiek
pragnie poznać
wszystkie rzeczy, ale nie pragnie
poznać prawdy.
Przede wszystkim jednak daje
dowód na to,
że jego najmniej ważnym pragnieniem
jest poznanie
prawdy o własnej jaźni. On nie zwraca
uwagi w tym
kierunku. Jeśli nawet to robi, jest to tylko
po to, aby
usprawiedliwić swoje lęki i uprzedzenia.”
Przeczytałam to i
cierpiałam jeszcze bardziej. Ale jest to prawda. Wszyscy ludzie,
polityczni i duchowi przywódcy, gdziekolwiek mają okazję, aby
mówić na podium, mówią oni dobitnie o prawdzie, nie krzywdzeniu,
miłości i prawości. Ale jaki jest pożytek? Jeżeli człowiek nie
stosuje tego w praktyce, nie ma sensu mówić o tym. Wszyscy mówią:
„Prawda to jedyna religia.” A;le kto podjął wysiłek, aby
poznać prawdę? Najpierw człowiek musi poznać prawdę dotyczącą
tego, kim jest. Człowiek powinien uświadomić sobie: „Ja nie
jestem tym ciałem, ja nie jestem tym imieniem. Kim jestem?” To
trzeba sobie uświadomić.
Jednakże człowiek
boi się ustalenia odpowiedzi na te pytania. Pyta on: „Jeżeli nie
jestem tym ciałem, ami tym imieniem, wobec tego kim jestem? Czy
żona, dziecko, dom, rodzice, których mam przed oczyma, czy to
wszystko jest kłamstwo?!! Nie, nie, nie! Dosyć, wystarczy! Nie
wprowadzaj zamieszania we mnie! To jest mój spokój! Jeżeli
istnieje rodzina, wobec tego naturalną rzeczą jest, że wszystko to
przychodzi...cierpienie, choroba, rozstanie, śmierć! Wszystko
przychodzi. Czy mam zostać sanyasi, ponieważ boję się tych
rzeczy? W taki sposób usprawiedliwia człowiek swoje lęki oraz
swoją nieudolność.
Spójrzmy na
przykład. Student Swamiego jedzie do domu na wakacje. Pewnego dnia
jest sprzeczka w rodzinie między ojcem a wujkiem ze strony ojca.
Obaj zaczynają się kłócić i krzyczeć. Zaczynają obrażać
siebie nawzajem i podnosić głosy. Dzień później chłopiec
rozpoczyna łagodnie rozmawiać z ojcem. „Nie mów w taki sposób,
ojcze.” Chłopiec używa słów Swamiego, aby udzielić mu rady.
Usłyszawszy to, ojciec staje się rozdrażniony i mówi do syna z
gniewem: „Samo przeczytanie słowa 'tykwa', nie oznacza
przyniesienia jej do gotowania!”
Duchowość nie
przychodzi łatwo w życiu codziennym. W taki sposób chłopiec
ocenił złe cechy w sobie. Widzicie, jacy są ludzie Kali Yugi?
Człowiek nie chce duchowości. On jest połączony z życiem na
świecie i wędruje po nim przez tysiące narodzin, bojąc się
skierować w inną stronę. Chce jednak poznać wszystkie inne
rzeczy, nawet najdrobniejsze sprawy! Gromadzi on informacje o swoich
sąsiadach i krewnych. Jak tylko się obudzi, czyta gazetę albo
zagląda do internetu ciekawy, co dzieje się na świecie.
Ale człowiek boi
się dowiedzieć o sobie. On nie chce poznać prawdy o sobie. On chce
tylko wiedzieć o swoim życiu, swojej rodzinie, swojej przyszłości
i biega do astrologów oraz odczytujących Nadi (Liście Palmowe –
tłum.)! Nie zgadza się na to, by uświadomić sobie, że jego
przyszłość jest w jego rękach. Dotyczy to zarówno człowieka
ignorancji będącego najniżej, jak i wielkiego pundyty. Wszyscy są
tacy sami.
Swami przybył tu,
aby to pokazać, ale człowiek nie zyskał świadomości. Nic nie
trwa wiecznie; wszystko jest nieprawdziwe. Tylko Bóg jest trwały i
prawdziwy. Jeżeli wszyscy uświadomią to sobie i będą szukać
prawdy, wtedy będzie można radować się prawdziwym szczęściem.
Wszyscy muszą napełnić czystością zarówno umysł, jak i ciało.
Usuńcie vasany z minionych narodzin; oczyśćcie umysł ideałami
duchowymi. Musimy usunąć złe cechy i napełnić siebie dobrymi. W
ten sposób musimy się zmienić. Wszyscy uzyskają wyzwolenie
poprzez Krama Mukthi, stopniowe wyzwolenie, ale może to odbywać
się w trakcie tysięcy narodzin! W obecnym czasie, w okresie
Swamiego, możemy uzyskać Mukthi teraz, jeżeli będziemy stosować
się do Jego nauk. Tego On nauczał.
Rozdział
9
Wymiana uczuć
11 luty 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, chcę widzieć Ciebie teraz! Proszę daj mi jakąś opowieść.
Swami:
Jaką opowieść mam ci opowiedzieć? Powiedziałem już
wszystkie...czy wiesz, jak bardzo cię kocham?
Vasantha:
Swami, o tym piszę codziennie.
Swami:
Wcześniej pokazałem odsłaniając Swój banian (męski żakiet –
tłum.) i mówiąc, że „tylko ty jesteś w Moim sercu.” A teraz
widzisz, że rozrywam Swoje serce i pokazuję!
Vasantha:
Swami, Swami, co to jest? Nie, nie!
Swami:
Widzisz...ty jesteś w Moim sercu. Jak Hanuman pokazuje swoje serce,
tak samo ty jesteś w Moim sercu. Każdy włos Mego ciała mówi
twoje imię. Tylko twoja forma krąży w Mojej krwi.
Vasantha:
Swami, Swami, nie mogę znieść! Co to jest?
Swami:
Ty jesteś w każdym atomie Mego ciała. Przedtem pokazałem ci, że
tylko Ja krążę w twojej krwi. Teraz pokazuję, że ty krążysz w
Mojej krwi. Przedtem ty napisałaś. Teraz, przez ostatnich kilka lat
Ja piszę o Swoich uczuciach.
Vasantha:
Swami, musisz pokazać mocny dowód na to, że jestem w Twoim
sercu.
Koniec
medytacji
Płakałam bez
przerwy, ponieważ nie byłam w stanie wytrzymać tego, co Swami
powiedział. Dlaczego Swami to powiedział? Dziś w książce
Swamiego przeczytałam zabawną opowieść. Było to o skąpcu, który
chciał ogolić głowę. Pamiętając o opowieści, poprosiłam
Swamiego, aby opowiedział mi coś takiego. Jednak Swami opowiedział
mi nową, inną opowieść. Po ślubie powiedziałam mężowi, że
nie powinien rozmawiać z innymi paniami. Myślałam, że on powinien
być taki jak ja. W tamtym czasie rozchylił on swój żakiet szeroko
i powiedział: „Spójrz, tylko ty jesteś w moim sercu!”
Później Swami
przypomniał o tym zdarzeniu i napisał w Garbha Kottam przesłanie
na kawałkach tkaniny żakietu. Powstała z tego książka „Synowie
Sai.” Niedawno napisałam również, że Swami powiedział, iż
każdy Jego włos mówi tylko moje imię. Kiedy pisałam pierwszą
książkę, Swami pokazał Swoją formę, która krąży w mojej
krwi. O czymkolwiek Swami i ja rozmawiamy w medytacji, piszę w
formie książki. Swami teraz nie tylko rozmawia w medytacji, ale
także pisze codziennie. Potem ja piszę wyjaśnienia w związku z
tym co On napisał.
12 luty 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, co Ty mówisz? Nie jestem w stanie tego znieść.
Swami:
Wszystko jest prawda. Najpierw pokazałem, że jestem w całym twoim
ciele. Ponieważ zawsze myślisz o Mnie, stajesz się Mną. Teraz
jest ostatnia część zadania awatarycznego, pokazuję, że ty
jesteś w Moim ciele. Myśląc o tobie, stałem się tobą.
Vasantha:
Swami, jeżeli to napiszę, ktoś może zapytać: „Co to jest? Bóg
oszalał albo ta kobieta oszalała?”
Swami:
Wskutek szaleństwa tej Premy Bóg wchodzi w każdego i we wszystko w
Stworzeniu i doświadcza. Najpierw Bóg istnieje jako Bóg; następnie
On Chce stwarzać. Stwarza On Stworzenie, które rodzi się z Niego.
Napisz to.
Vasantha:
Swami, pokaż odpowiedni dowód. W przeciwnym razie będę bała się
napisać.
Koniec
medytacji
Swami
poprosił mnie, abym napisała, ale obawiałam się. W mojej
pierwszej książce Swami pokazał, że Jego forma krąży w moim
całym ciele. Była to pierwsza część zadania awatarycznego.
Ponieważ zawsze myślę o Swamim, On wypełnia mnie całkowicie.
Jest to Yath
Bhavam Tat Bhavathi.
Jest to skupiona myśl, w której jestem w stanie, że nie myślę o
nikim ani o niczym innym niż Swami. Teraz, po opuszczeniu Swego
ciała, On jest w nieustannych myślach o mnie, staje się więc mną.
To Swami pokazał. Tylko ja krążę w Jego krwi. Tylko moja forma
jest w Jego sercu. Jest to ostatnia część zadania awatarycznego. W
ten sposób Swami pokazuje, jak On przybywa ponownie wskutek moich
uczuć. Jednak obawiam się, że ktoś może pomyśleć: „Jak Bóg
może myśleć w ten sposób?” Płakałam więc i bałam się
pisać. To szaleństwo Premy przybywa teraz jako Nowe Stworzenie.
Jest również dowód na to w mojej pierwszej książce.
W książce
„Wyzwolenie Tutaj Teraz natychmiast!” poprosiłam Mędrca
Agasthyę o to, że Swami musi tak samo szaleć za mną, jak ja
szaleję za Nim. Pracą Boga jest spełnić laski wielbicieli. Ale
czy kiedykolwiek któryś wielbiciel poprosił o łaskę taką jak
ta? Dlaczego poprosiłam w ten sposób? Jest tak, ponieważ wszystko
jest dla zadania awatarycznego Boga. Nie ma wielbicieli na tym
świecie, który szaleli tak dla Boga. Wszystko to jest mistrzowski
plan Boga. Najpierw Bóg istnieje jako Bóg. Następnie pragnie On
stwarzać i ukazuje się z Niego Uniwersum. Jest to Jego Pierwsze
stworzenie. On stwarza świat na Swoje podobieństwo.
Dziś
Amar znowu przyniósł „Wyzwolenie Tutaj teraz Natychmiast!” Była
to wersja wydrukowana przez profesora Ruhelę w Delhi. Tam Swami
wskazał piórem na fragment z rozdziału „Zasady Prema Bhakthi”.
Swami zrobił gwiazdkę i podkreślił wyraz Swami.
28 kwiecień 1997
r. Medytacja
Swami
powiedział:
„Ty jesteś Radha. Urodziłaś się, aby pokazać światu
cierpienie z powodu rozłąki. Pragniesz Boga tak jak ryba wody.
Urodziłaś się, aby pokazać, jak człowiek powinien rozpaczać,
tęsknić, starać się i płakać z tęsknoty za Panem. Twoje życie
jest najlepszym przykładem, pokazującym cierpienie z powodu
rozłąki. Ponieważ każdy atom twego ciała, każda kropla twojej
krwi, nerw, komórka cierpią, tęskniąc z powodu rozdzielenie od
Boga, tylko ty możesz być Radha.”
Swami pokazał
dowód w mojej pierwszej książce. Urodziłam się dla zadania tego
Awatara. Urodziłam się z Niego. Nie jestem więc w stanie oddzielić
się od Niego i dlatego płaczę od samych narodzin. Urodziłam się,
aby pokazać, jak człowiek powinien rozpaczać, tęsknić i płakać
z tęsknoty za Bogiem. W moim ciele każda kropla krwi, nerw, komórka
i atom tęskni za Bogiem.
12 luty 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, co to jest? Pokazałeś dowód?
Swami:
Napisz o tym; nie obawiaj się. Ty jesteś Adi Szakthi. Jest to
zadanie Awatara. Ponieważ zawsze myślisz o Mnie, stajesz się Mną.
Opuściłem ciało. Ponieważ myślę tylko o tobie, stałem się
tobą. Twoją formą jest Vasantha, ale w środku uczucia są Sathya
Sai, Sathyam. Moją formą jest Sathya Sai, ale w środku jest
Vasantha, twoje uczucia. Poprzez twoje uczucia jestem w stanie
stwarzać. Ponieważ nie masz „ja”, nie możesz stwarzać. Biorę
więc twoje uczucia i robię Stworzenie Vasanthamayam. Dzielę Siebie
na dwoje – na Vasantha Sathyam i Vasantha Prema i wchodzę we
wszystko. Teraz robi to Vishwa Brahma Garbha Kottam. Napisz to.
Vasantha:
Swami, mam wątpliwość. Zawsze chcę Twej bliskości. Jak to jest,
że Ty czujesz to?
Swami:
Jest to chęć doświadczania. Poprzez te uczucia przybywam jako
Prema Sai i będę tęsknić za tobą.
Koniec
medytacji
Przyjrzyjmy się
temu teraz. Ponieważ zawsze myślę o Swamim, całe moje ciało
staje się Swamim. Na zewnątrz jest forma Vasantha, ale w środku
jest Swami, Jego uczucia. Swami opuścił Swoje ciało i pozostał
sam, myśląc o mnie. Ponieważ jest On w nieustających myślach o
mnie, On staje się mną. Na zewnątrz jest Jego forma; wewnątrz są
moje uczucia. Ponieważ nie mam „ja”, nie mogę stwarzać. Gdyby
Swami był w stanie Świadka, nie byłby On w stanie stwarzać. Zatem
teraz bierze On wszystkie moje uczucia i chce Stworzenia. Dzieli On
Siebie na dwoje i stwarza poprzez Vasantha Sathya i Vasantha Prema.
Vasantha Sathya funkcjonuje we wszystkich jako Antaryami,
Mieszkaniec. Vasantha Prema to jeeva (dusza indywidualna – tłum.).
W książce „Prema
Sai” pokazałam to za pomocą trzech wykresów – jako Kamforę i
Vibuthi. W owym czasie pokazałam, jak jeeva stwarza, jeżeli staje
się ona Sziwą. Ponieważ nie mam „ja”, nie istnieje we mnie moc
rządzenia ani kontroli i nie jestem w stanie stwarzać. Swami
posiada wszelkie moce. Ale ponieważ jest On tylko w stanie Świadka,
On również nie może stwarzać. Bóg nie może zrobić niczego
nowego; nie może On wejść w Prawo Karmiczne. Zatem teraz On Sam
zamienia się we mnie. Poprzez uczucia On staje się teraz jak ja.
Jak teraz chce
bliskości Swamiego, są to również uczucia Swamiego. Chęć
doświadczenia to są te moje uczucia, ale jest to wskutek uczuć
Swamiego we mnie. Dlatego Swami przybywa jaki Prema Sai i doświadcza.
Z powodu tej tęsknoty Swami przybędzie jako Prema Sai i będzie
tęsknić za mną. Swami teraz myśli o mnie. Kiedy Swami poprosił
mnie, abym napisała o tym w eBook (książce elektronicznej
-tłum.), obawiałam się. Ponownie Swami pokazał fragment z książki
„Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast” jako dowód i upewnił mnie.
W wersji, którą wydrukował prof. Ruhela w Delhi, dodano kilka
dodatkowych listów. Tam Swami zaznaczył fragment strzałką i
powiedział:
„...Nadchodzi
teraz czas, aby pokazać ciebie światu jako Moją Szakthi.” Potem,
kładąc Swoją boską rękę na mojej głowie, Swami powiedział:
„Ty jesteś Moja Szakthi. Powstań! Obudź się z mayi. Nie obawiaj
się. Kto i co może skrzywdzić ciebie? Miej sankalpę, aby pokazać,
kim jesteś. Jest to odpowiedni czas. Ty jesteś Maha Szakthi.”
(*sankalpa
- wola,
postanowienie – tłum.).
Znowu zostało
napisane, że wielbicielka z Tanzanii, Sushmita chciała opublikować
w internecie moją pierwszą książkę i listy. Zapytała mnie, a ja
pomodliłam się do Swamiego. Działo się to 13 lutego 1999 r. Mimo
że Swami dał pozwolenie, powiedziałam: „Nie, nie Swami, nie chcę
tego! Będzie negatywna reakcja ze strony niektórych ludzi. Nie mam
siły, aby mieć z tym do czynienia.”
Teraz,
czternaście lat później, tego samego dnia, 13. lutego 2013 r.
powiedziałam Swamiemu, że się obawiam. Powiedziałam, że boję
się pisać to, co On powiedział i umieszczać to w internecie. W
odpowiedzi na moje lęki pokazał On powyższy fragment z listu w
pierwszej książce, robiąc strzałkę i prosząc mnie, abym
napisała. Było to tego samego dnia przed 14. laty, kiedy On
powiedział:
„Ty
jesteś Kriya Szakthi, Iccha Szakthi i Jnana Szakthi. Ty jesteś Sai
Szakthi. Teraz chodź i dołącz do Mnie. Zróbmy coś oboje dla
dobra ludzkości. Ty nie jesteś Vasantha, która żyje w tym ciele.
Ty nie należysz sama do tego domu. Ty należysz do całego świata.
Ty jesteś Uniwersum. Powstan jako Durga Devi. Ty jesteś Adhar
Uniwersum. Nie płacz. Bądź szczęśliwa. Ty jesteś
Sat-Chit-Ananda Swarupa. Bądź dzielna. Teraz spójrz na swoją
Viswarupę.”
Następnie Swami i
ja staliśmy się ogromni, zajmując przestrzeń Uniwersum. Wszystkie
gwiazdy, Słońce. Księżyc, planety widać było poniżej naszych
kolan. Byłam bardzo zaskoczona tym darszanrem Viswarupa.
To, o czym On
powiedział 14 lat temu, teraz pokazuje w sposób poszerzony. Dopiero
gdy On przybędzie, pokaże On światu, że jestem Jego Szakthi.
Awatar
Moorthy
|
Vasantha
Jeeva
|
Stan Świadka – Jego awataryczne zadanie zmienia Erę Kali w Sathya Yugę | Jestem zwyczajna jeeva, wskutek sadhany osiągnęłam stan Boga. |
Swami nie może wejść w Prawo Karmiczne. | Mogę złamać Prawo Karmiczne – kiedy zwykła jeeva staje się Sziwą, uzyskuje wszelkie moce Boga. Wskutek tych mocy łamię Prawo Karmiczne |
Bóg nie może przekroczyć dharmy | Łamię wszelką dharmę dla Swamiego. Żadna dharma nie może mnie wiązać. |
Swami opuścił Swe ciało, teraz przybywa w nowym ciele. | Myśląc nieustannie o Swamim, ta jeeva staje się Sai Sziwa. |
Swami opuścił Ciało i był w myślach o mnie przez dwadzieścia dwa miesiące. Teraz wychodzi On poprzez moje uczucia jako Vasantha. | Wskutek mego tulenia i płaczu przez dwadzieścia dwa miesiące teraz On wraca z moimi uczuciami. |
Na zewnątrz forma Sathya Sai, w środku uczucia Vasanthy. | Na zewnątrz forma Vasanthy, wewnątrz są uczucia Swamiego. |
Gdy Swami przybędzie wskutek moich uczuć, będzie On mieć moc kontroli i rządzenia. | Ponieważ nie mam „ja”, nie istnieje moc kontroli i rzadzenia. |
Swami przybywa z moimi uczuciami i obdarza wszystkich Mukthi. | Swami teraz ujawnia, kim jestem i Stupa oraz Garbha Kottam zaczynają funkcjonować. Świta Sathya Yuga. |
Sziwa staje się jeeva. | Jeeva staje się Sziwa. |
15 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, napisałam o jeevie i Sziwie.
Swami:
Doświadczenia jeevy są przyczyną jej narodzin. Doświadczenia
Sziwy są dla Nowego Stworzenia. Sziwa musi sprawować pokutę, aby
doświadczać – sprawuje On pokutę, unicestwia żądzę, a dopiero
potem przychodzi doświadczanie. Jeeva sprawuje pokutę i uzyskuje
Boga. Idzie ona z dołu w górę. Jest to sadhana.
Sziwa zstępuje z góry oraz idzie w dół dla stworzenia. Bóg musi
uczynić wszystko dla Swoich wielbicieli. On niósł buty dla
Draupadi. W taki sam sposób wskutek swej pokuty dla zbawienia i za
oddanie On opuszcza świat, a teraz przybywa ponownie.
Koniec
medytacji
Rozdział
10
Obudż się Sai
Venkateshwara!
13 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, napisałam, że Ty i ja stajemy się papugami i rozmawiamy.
Swami:
Jak się czułaś?
Vasantha:
Dało mi to wielką radość, ale nie mogłam powiedzieć...
Kim ja jestem?
Czyje jest ja? Czy jest to imię i forma? Czy ja jestem tym imieniem
Vasantha, z forma pięciu stóp? Nie! Jaka błogość płynie ze
mnie! Co to jest? S to uczucia błogości. Uczucia te
rozprzestrzeniają się wszędzie jak fale. Jest to niebo czy Ziemia?
Nie, nie, rozprzestrzenia się to, rozprzestrzenia, ponad wszelkie
granice, ponad Niebo. Dokąd to idzie? Czy do Nieba? Nie. Nie, jest
to Prawda. Jest to ekspansja Prawdy, rozprzestrzeniająca się
wszędzie. Wchodzi w każdego i we wszystko i przenika każdego i
wszystko. Nie mogę powiedzieć...nie ma słów, aby wyjaśnić. Jest
to nowe doświadczenie. Ale uczucie Ja istnieje tam. Ja jestem
Sathyam. Ta Prawda nie ma ciała, formy ani imienia. O! Czy jest to
Prawda? Czy jest to Błogość? Nie ma miejsca bez niej. Jest to
błogie uczucie Prawdy, cudowne uczucia. Ta błogość w każdym i we
wszystkim. Czy jest to Uczucie Kosmiczne?
Swami, nie
potrafię powiedzieć, co to jest. Jest to Niebo czy Ziemia, wypełnia
wszędzie.
Swami:
Jest to błogość. Nie ma różnicy. Nie da się powiedzieć. Nie
da się tego wyjaśnić słowami.
Vasantha:
Swami, czy takie uczucie odczuwałam?
Swami:
Jest to nasza ostateczna siedziba. Jest to stan błogości, nicość.
Vasantha:
Swami, mówi się w Lalithambika, że wszystko dzieje się w ten
sposób. Ale Ty mówisz, że to nigdy nie zdarzyło się przedtem?
Swami:
Jest to zmienianie uczuć bez destrukcji świata. Nie jest to
poprzez Pratyaksha Pramana, bezpośrednie doświadczenie; jest to
Anumana Pramana, wszystko pokazane w sposób pośredni.
Swami:
Jak napisać?
Swami:
Ty przyprowadzasz Mnie tu swoimi uczuciami, a Ja Sam stwarzam.
Koniec
medytacji
Życie
Lalithambika to Anumana Pramana dla zadania awatarycznego Swamiego.
Zadanie Swamiego nigdy przedtem nie było wykonywane na świecie,
możemy to porównać do Lalithambika jako Anumana Pramana, dowód
pośredni. Wskutek tego świat nie ulega destrukcji, ale uczucia u
wszystkich zmieniają się. Anumana Pramana oznacza pokazanie czegoś
za pomocą czegoś innego, poprzez przypuszczenie lub wnioskowanie. W
1999 r. Swami powiedział, że jestem Awatarem Mahaszakthi.
Powiedział On, że jestem Adi Szakthi, połączeniem Iccha Szakthi,
Kriya i Jnana Szakthi. Jest to jedno z imion Lalithambika. Tak więc
Swami wykorzystuje życie Lalithambiki, aby wyjaśnić Swoje zadanie
awataryczne.
Przed kilkoma
dniami Swami dał małą broszurkę Venkatesh Suprabhatam. Była taka
sama, jaką miałam, kiedy byłam w Vadakkampatti. Razem z tym był
DVD z Lalita Sahasranama oraz inne wersy, które śpiewa M.S.
Subbulakshmi. Rano jeszcze więcej myślałam o Swamim i płakałam.
Nie byłam w stanie panować nad sobą. Moje oczy były jak
wodospady. Wszyscy przyszli mnie pocieszyć.
Amar
znowu poszedł poszukać przesłania od Swamiego. Tam, w moim
pamiętniku z 2002 r., przy zdjęciu Swamiego, Swami napisał OM w
języku tamilskim. Potem na Jego czole można było zobaczyć jeszcze
jeden OM. Obok OM było napisane Vasantha po angielsku. Yamini wtedy
pomyślała: „Swami, proszę daj coś, aby pocieszyć Ammę!”
Potem znalazła broszurkę Venkatesh Suprabhatam. Ze środka
wystawała gazeta, gdzie podane było znaczenie Suprabhatam.
Zastanawialiśmy się wszyscy, dlaczego Swami to dał.
13 luty 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, nie mogę zapomnieć o Tobie.
Swami:
Jak możesz zapomnieć o Mnie? Czy cały ten wysiłek na próżno?
Patrzysz na Moje zdjęcie i płaczesz.
Vasantha:
Cokolwiek mówisz Swami, umysł mój zawsze chce Twojej fizycznej
formy. Nigdy nie mogę zapomnieć o Tobie.
Swami:
Twoje pragnienie fizycznej formy przybywa teraz jako Nowe Stworzenie.
Dlaczego się obawiać?
Vasantha:
Swami, obawiam się, że stanie się to żądzą.
Swami:
Przybyliśmy tu, aby usunąć żądzę. Nic nie może nas dotknąć.
Wszystko jest dla Nowego Stworzenia.
Vasantha:
Swami, dlaczego dałeś Venkatesh Suprabhatam?
Swami:
Teraz jest wczesny ranek, czas budzenia się. Musisz obudzić się z
Yoga Mayi, a Ja muszę przybyć w nowym ciele. Tylko dlatego dałem.
Vasantha:
Swami, musisz przybyć wkrótce.
Swami:
Przybędę. Czas Mego przybycia nadchodzi!
Vasantha:
Swami, czym jest Om na Twoim czole i Vasantha?
Swami:
Nowe Stworzenie przychodzi ode Mnie; Ja jestem Vasantha.
Vasantha:
Teraz rozumiem, napiszę.
Koniec
medytacji
Ponieważ płakałam
z tęsknoty za Swamim od rana, poprosiłam Go, aby obdarzył mnie
łaską zapomnienia o Nim. Powiedziałam o tym wszystkim tutaj i
płakałam. Ale im większy wysiłek podejmuję, aby zapomnieć, tym
więcej myśli o Swamim przychodzi do mnie. Boję się myśleć o
fizycznej formie Swamiego, ponieważ stanie się to żądzą.
Jednakże Swami powiedział, że wszystko to jest dla Nowego
Stworzenia i aby się nie martwić. Przybyliśmy tu, aby zniszczyć
żądzę na świecie. Dlaczego Swami dał Venkatesh Suprabhatam?
Dlatego, że teraz jest odpowiedni czas na przybycie Swamiego. Po
ciemnej nocy dwudziestu dwóch miesięcy, nadszedł czas na świt.
Czas, Słońce Sai musi wzejść...
...O
Panie Sai Venkatesha, wystarczy snu! Obudź się! Wszyscy czekają.
Obudź się i zejdź z siedmiu wzgórz. Czy Ty nie słyszysz wołania
z głębi serca Swojej Szakthi? Obudź się! Przybądź! Dewy, riszi
i siddhowie wszyscy czekają na ten czas. Pora zakończyć zadanie
awataryczne. Wszyscy ludzie na świecie i Twoi wielbiciele tęsknią!
Deszcz łez leje się w Mukthi Nilayam! Wszystkie dewy, bogowie i
boginie, dziewięć planet czeka na wejście do Świątyni
Stworzenia. Obudź się! Przybądź!
Swami musi przybyć
w nowym ciele i karma Yoga Mayi musi być usunięta z mego ciała.
Muszę obudzić się z Yoga Mayi i uświadomić sobie, że jestem
Sathyam. Swami też musi przybyć w nowym ciele poprzez moje uczucia
i z nimi. Musi On przybyć, aby doświadczyć Premy. OM na czole
Swamiego, a obok tego Vasantha oznacza, że Swami staje się Vasanthą
i stwarza Stworzenie od nowa. Zatem OM najpierw wychodzi z Jego
czoła, a potem Stworzenie Vasanthamayam. W dniu 12. lutego Swami dał
pieśń, napisaną lśniącymi różowymi literami oraz zdjęcie SV,
który odprawia yagnę. Widać żółto pomarańczową pięcioramienna
gwiazdę przy jego ustach. Spójrzmy na pieśń:
Minął rok
O dzieci
świętujmy
I niech ból
rozstania
Będzie uśpiony
w sercach waszych
Szczęśliwego
Nowego Roku (2)
Szczęśliwego
Nowego Złotego Roku (2)
O, niech stary
rok odejdzie,
Twoja kolej
nadeszła
Nowy Rok
przybył
Przynosząc
dary i pieśni śpiewając
Szczęśliwego
Nowego Roku, Szczęśliwego Nowego
Roku,
Szczęśliwego Nowego Złotego Roku
^^^
12 luty 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, co to jest? Nowy Rok? Przybędziesz w Nowy Rok?
Swami:
Nie, Ja przybędę. Kiedy przybędę, będziecie to świętować jak
Nowy Rok. Dlatego dałem.
Vasantha:
Swami, wczoraj było zapalone światło kopuły Garbha Kottam?
Swami:
Teraz twoje cierpienie skończyło się. Karma świata skończyła
się. Teraz przychodzisz z pełnym blaskiem. To pokazuje światło.
Koniec
medytacji
Wczoraj poszłam
do Vishwa Brahma Garbha Kottam po raz pierwszy od dwudziestu dni. W
owym czasie światło ledowe, które świeci nocą nad kopułą, nad
wewnętrznym sanktuarium, zapaliło się samo! Nikt nie włącza tego
światła, ale dziś ono samo się włączyło. Swami powiedział, iż
pokazuje to, że moje cierpienie zakończyło się. Cierpię z powodu
karmy świata i nie byłam w stanie chodzić. Cierpienie było
większe na przestrzeni ostatnich pięciu miesięcy. Swami
powiedział, że teraz będzie dobrze. Dzień, w którym Swami
przybędzie, będzie jak Nowy Rok. Napisał On pieśń, aby pokazać,
jak bardzo cierpię bez Niego. Kiedy On przybędzie ból rozstania
zakończy się. Jego przybycie to Złoty Rok. Dzień, w którym On
przybędzie to początek Złotej Ery, pierwszy rok Złotej Yugi. Ten
Nowy Rok da ludziom więcej radości i podarków.
14 luty 2013 r.
Dziś Swami dał
zdjęcie trójwymiarowe Pana Tirupati. Gdy trzymano je pod innym
kątem można było zobaczyć boginię Alarmelmangai. Pana i Jego
małżonkę okalało osiem form Bogini Lakszmi. 7. lutego to rocznica
otwarcia Sai Geethalayam w Vadakkampatti. Tego dnia Swami dał
srebrną monetę ze Swamim Tirupati na jednej stronie i wizerunek
bogini na drugiej. Pokazuje to, że zadanie awataryczne rozpoczęło
się w dniu otwarcia Sai Geethalayam w 2001 r. Postanowiłam połączyć
Szakthi, która siedzi na czakrze podstawy, z Panem, który jest na
górze siódmej czakry.
W dniu 7. lutego
2013 r. opublikowaliśmy trzecią część Paramatma Satcharita i
Swami dał monetę z wizerunkiem Pana Venkateshy. Dziś, 14. lutego,
gdy opublikowaliśmy drugą połowę tej książki, Swami dał
wizerunek Pana Venkateshy. Tym razem Pan, który siedzi na szczycie
siedmiu wzgórz, jest ze Swoją Devi. Oboje są razem. To pokazuje,
że moje zadanie awataryczne kończy się. Szakthi Muladhara u
wszystkich połączy się z Sziwą w czakrze Adźnia i wszyscy
uzyskają stan Jeevan Muktha.
Swami dał mały
instrument muzyczny. Grał on w trakcie ważnych uroczystości.
Teraz, ponieważ ważne zadanie zostało ukończone, Swami przybywa.
Dlatego Swami dał pieśń oraz instrument. Swami dał jedno i
drugie, ponieważ wszyscy będą śpiewać i tańczyć radośnie z
okazji Jego przybycia. Od młodego wieku myślałam, ze powodem
wszelkiego cierpienia i oddzielenia jest to, że Pan Tirupati jest
oddzielony od Swojej Devi. On siedzi na szczycie siedmiu wzgórz,
podczas gdy ona jest na dole. W owym czasie postanowiłam, że
połączę Szakthi Kundalini u wszystkich z Sziwą. Teraz zadanie to
jest ukończone. Pan Tirupati i Jego Małżonka łączą się. Swami
przybył, ból rozstania kończy się.
Rozdział
11
Premanuboothi
14 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, czym jest radość, której doświadczyłam?
Swami:
Jest to Brahmanuboothi.
Vasantha:
Swami, ja nie chce tego Brahmanuboothi, chcę doświadczyć Ciebie.
Jest to Advaitha, nie dualizm. Ja chcę Dvaita, dualizmu, chcę
Ciebie.
Swami:
Jest to Premanuboothi. Wszyscy Mahariszi uzyskują Brahmanuboothi, o
czym Vyasa napisał jako Brahma Sutrę. Nikt nie może doświadczyć
Premanuboothi. Jest to odpowiedź Boga dla ciebie, Vishistadvaitha
oznacza pomnażać. Podobnie jak Ramanuja, ty chcesz się podzielić
ze wszystkimi. Bogactwo Premy, które jest ukryte w pudełku skarbów,
otwierasz i pokazujesz wszystkim. Piszesz nasze rozmowy, aby wszyscy
wiedzieli. Uczucia te wychodzą wszędzie i zmieniają wszystko.
Premanuboothi oznacza dzielenie się ze wszystkimi. Brahmanuboothi
pokazuje poziom indywidualny. Tu miłość rozprzestrzenia się,
Ekohum
Bahushyam.
To jest twój stan. Nikt nie otrzymuje odpowiedzi od Boga na swoją
miłość. Cokolwiek ty otrzymujesz od Boga, chcesz się dzielić i
dać innym. To rozprzestrzenia się wszędzie.
Vasantha:
Swami, czym jest forma podobna do Kaamadevy na Twoim czole?
Swami:
Ty, jako Moje trzecie oko, niszczysz wszelką karmę. Wszystko, co
się widzi, odbija się w gałce ocznej, prawda? W taki sam sposób
Ja widze kaamę, a ty niszczysz ją.
Koniec
medytacji
Doświadczenie,
które Swami dał mi wczoraj, było cudowne. Gdy zapytałam Go o nie,
powiedział, że było to 'Brahmanuboothi'. Kiedy ktoś urzeczywistni
Brahmana, wie, że Brahman istnieje we wszystkim. To wskutek
urzeczywistnienia przychodzi błogość. W tym czasie człowiek
uświadamia sobie, że nie jest on imieniem i formą. On nie jest
ciałem. On rozprzestrzenia się we wszystkich miejscach. Kiedy on
oznajmia: „Ja jestem Atma”. Ja nie jestem tym imieniem i formą”,
przychodzi świadomość, że jego Atma jest rzeczywiście wszech
przenikająca. Ta błogość Atmy wypływa i człowiek uświadamia
sobie, że jest wszędzie we wszystkim. Jest on wszech przenikający.
Tu
nie ma różnic, nie ma cierpienia, nie ma „ja i moje” i nie ma
przywiązań. Jeeva czuje całkowitą wolność. Ta błogość z
przestrzeni jego serca wypełnia wszystko na zewnątrz. Jest to
Darszan Sathya, wizja Prawdy. Święci i mędrcy, którzy
uświadamiają to sobie, tańczą i śpiewają. Jnana Ananda, która
płynie z riszich, została napisana jako Upaniszady.
Jest to Brahmanuboothi. Urzeczywistnienie
Brahmanuboothi oznacza urzeczywistnienie Jaźni z własnego wnętrza.
Nazywa się to Brahmanuboothi. Ja tego nie chcę; połączyłam się
z imieniem i formą Swamiego. Moje jest Premanuboothi. Otrzymuję
Premę Swamiego w odpowiedzi na moją. Inni doświadczają
Atmanuboothi. To jest Advaitha. Ja chcę Dvaitha, dualizmu. Chcę
doświadczyć Swamiego fizycznie.
Ramanuji zaczął
Vishistadvaitha. Kiedy jego guru zainicjował go, dając mantrę,
stanowiącą sekret, on powiedział ją wszystkim i oznajmił: „Mogę
pójść do piekła, ale niech wszyscy skorzystają.” On nie chciał
doświadczać sam, lecz chciał podzielić się ze wszystkimi. W taki
sam sposób powiedziałam, że Mukthi, które uzyskałam, muszą
osiągnąć wszyscy. Ja chcę poślubić Swamiego i żyć z Nim.
Zatem wszyscy muszą poślubić mogą i żyć z Nim. Tego chcę. Jest
to Sathya Yuga. Tu Swami i ja wchodzimy we wszystko i żyjemy. Chcę
podzielić się ze wszystkimi Premą, którą otrzymałam od Boga.
Aby zmienić złe cechy u wszystkich w Kali Yudze, piszę rozmowy
między Swamim a mną w formie książek. Jakiś czas temu Swami
napisał wiersz o mojej naturze 'pragnącej dzielić się'.
Skarb Premy
zamknięty w klatce piersiowej
Otworzyłaś
szeroko na skrzyżowaniu dróg
I wołasz do
wszystkich na świecie, aby zobaczyli!
Prema,
o której mówi Bóg i Jego Szakthi, to książki, które piszę.
Niezależnie od tego, czy ludzie czytają, czy nie, wibracje
przechodzą przez stupę, wypełniając Przestrzeń i zmieniają
świat. Brahmanuboothi jest na poziomie indywidualnym. Wszyscy
uzyskują ten stan wskutek swojego własnego wysiłku. Premanuboothi
jest dzieleniem się ze wszystkimi. Miłość ta rozprzestrzenia się
i stale się rozprzestrzenia. Jest to 'Ekohum
Bahushyam',
Jeden staje się wieloma. Kiedy ktoś uświadamia sobie, że istnieje
tylko Jeden, który stał się wieloma, jest to Atmanuboothi,
Brahmanuboothi. Jest to Brahma
Sutra,
którą napisał Mahariszi Vyasa.
W
Sathya Yudze jedna rodzina Boga staje się wieloma rodzinami. Bóg i
Jego Szakthi są w całym stworzeniu. Jest to Premanuboothi, Prema
Sutra.
To Bóg Sam pisze Paramatma
Satcharita.
Prema Boga rozprzestrzenia się jako Stworzenie. Jest to Pierwsze
stworzenie Boga. Tego wszystkiego nie można zrozumieć na poziomie
człowieka ani umysłem. Jedynie święci, mędrcy, riszi i siddhowie
potrafią to zrozumieć. Nie analizujcie, przyjmijcie to tak, jak
jest. W bibliotece koledżu dla studentów Swamiego w Puttaparthi był
egzemplarz mojej książki „Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!”
cz. 2. Tam Swami napisał na wewnętrznej stronie okładki:
'Tylko
przeczytaj, nie analizuj”.
Dotyczy
to również tego, co jest teraz. Cokolwiek powiedziałam jako Wedę
lub Upaniszadę,
przyjmowane jest tak, jak to jest. Nie ma sensu mówić: „Dlaczego
jest to jak to lub tamto?” Nie ma sensu uleganie zakłopotaniu. W
taki sam sposób nie pytajcie o Jego Satcharitę: „Dlaczego Bóg to
powiedział? Dlaczego Bóg powiedział tamto?” Nie ma sensu pytać
ani analizować w taki sposób. Jest to na próżno. Swami nie pisze
o Swoim zadaniu awatarycznym po to, abyście rozumieli. On pisze po
to, aby świat się zmienił. Najpotężniejszy Awatar przybył tu,
aby usunąć cierpienie ludzi, aby zmienić Erę Kali w Sathya Yugę.
Kto potrafi zrozumieć Jego działania lub czyny? Nie krytykujcie
Jego czynów. Nie analizujcie Jego działań. Zamiast tego spokojnie
czekajcie. Dopiero gdy Sathya Yuga pojawi się przed waszymi oczyma,
zrozumiecie. Powodem wszystkiego jest Jego poświęcenie i
miłosierdzie. To wskutek miłosierdzia dla ludzi świata Bóg
zstąpił tu i cierpiał.
Swami
napisał OM
na Swoim czole, co wyglądało jak forma Kaamadevy. W wyjaśnieniu
powiedział On, że ja jestem trzecim okiem na Jego czole, niszczącym
wszelką kaaamę (żądzę – tłum.). Cokolwiek widzi się oczyma,
odbijane jest w gałce ocznej jako obraz. W taki sam sposób widzę
kaamę świata i niszczę ją. To wskutek bólu rozstaniua i cierpień
niszczona jest wszelka kaama na świecie. Unicestwiam żądzę Premą
do Swamiego.
Dziś Nicola dała
mi sari na Dzień Walentego ('walentynki' – tłum.). Gdy
popatrzyliśmy, zobaczyliśmy, że w środku Swami napisał
następujące cyfry:
72803
Spojrzawszy na
nie, powiedziałam: „Swami zazwyczaj pisze po obu stronach!
Popatrzmy jeszcze raz!” Popatrzyliśmy, ale nie zobaczyliśmy
niczego. Ale na sari była mała naklejka, na której było napisane:
Mukthi BP
Co to jest,
zastanawiałam się? Wszyscy widzieliśmy. Modliłam się do Swamiego
wcześniej, aby dał coś na ten dzień. Swami powiedział, że da mi
prezent. Powiedziałam, że Jego przybycie jest jedynym prezentem,
którego chcę. Nic innego mnie nie uszczęśliwi. Ponieważ Swamiego
nie ma już tu, nic mnie nie interesuje.
14 luty 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, powiedziałeś, że dasz dziś prezent, ale nie dałeś,
ponieważ powiedziałam, że nie chcę niczego. Czy dlatego niczego
nie dałeś?
Swami:
Sari jest moim prezentem dla ciebie. Co powiedziałaś minionego
wieczoru? Swami nie dał ani jednego sari!” Zawsze proszę, abyś
kupowała sari w sklepach. Dziś nie powiedziałem ci, ale kupiłem
ci za pośrednictwem Nicoli. To Ja sprawiłem, że ona kupiła.
Vasantha:
Swami, kiedy spojrzeliśmy pierwszy raz, napisane było tylko na
jednej stronie. Teraz jest na obu.
Swami:
Pokazuję w ten sposób, że tylko Ja dałem.
Vasantha:
Swami, na sari było napisane 'Mukthi BP'.
Swami:
Pokazuje to, że tylko Ja dałem. Postawiłaś warunek, że tylko Ja
powinienem szyć twoje bluzki. Twoje ciało należy do Mnie; Moje
ciało jest twoje. To jest pokazane.
Vasantha:
Swami, czy dlatego zabawiłeś się z nami?
Swami:
Ty zawsze obawiasz się i mówisz: „Czy jest to żądza?”
Wszystko to jest dla zadania awatarycznego. Ty jesteś czysta.
Koniec
medytacji
Rano Nicola dała
mi sari, które kupiła. Gdy spojrzeliśmy, było coś napisane na
jednej stronie. W południe, gdy przyszła Yamini, powiedziałam jej,
aby spojrzała na liczbę i napis Mukthi na naklejonym kawałeczku
bluzki. Ona widziała liczbę, ale nie widziała 'Mukthi BP'. Potem
położyliśmy sari, aby Swami pobłogosławił. Przed medytacją
przyszedł Eddy i Amar. Amar powiedział, że Swami pobłogosławił
sari kwiatem. Gdy rozłożyliśmy sari, aby zobaczyć naklejkę z
napisem 'Mukthi BP', ale nie było jej tam. W końcu szukałam na
łóżku i znalazłam ją tam, gdzie siedzę. Naklejka była na
prześcieradle. Kiedy pokazaliśmy wszystkim po południu, Swami
znowu napisał, ale tym razem na obramowaniu:
DB 11 49 box
Dowodzi to, że
tylko On dał sari. Na jak wiele różnych sposobów Swami dowodzi,
że tylko On dał sari. Tym razem napisał On na obramowaniu. Za
każdym razem, gdy patrzyliśmy, było napisane coś innego.
15 luty 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, co to jest? Znowu napisałeś na sari?
Swami:
Tak, napisałem znowu, aby pokazać, że tylko Ja dałem sari.
Vasantha:
Czym jest DB
11 49 box?
(*box = pudełko –
tłum.)
Swami:
Oznacza to „Baba Zstępuje w ciele o 15. zasadach (1+1+4+9 +15)'.
Twoich 9 zasad już połączyło się ze Mną. Teraz przybywam w
pudełku 15 zasad, co oznacza w ciele.
Koniec
medytacji
W
moim ciele istnieje tylko 15 tatw, 9 już połączyło się ze Swamim
w Jaskini Vashista. Teraz pozostaje tylko 15. Tu Swami mówi, że On
zstępuje teraz w ciele czyli pudełku Vasanthy. To wskutek moich
uczuć On przybywa. On i ja wchodzimy we wszystko. Oboje jesteśmy
Purnam: Bóg i Jego Szakthi. Swami napisał 72803
na obu stronach sari. To przez 7 czakr wchodzimy we wszystkich, My
jesteśmy Purnam; to jest Bóg, Jego Szakthi i Stworzenie. Wskutek
tego Ziemia staje się Vaikuntą. Mukthi BP, kawałek bluzki wskazuje
na moją czystość. Ostawiam Swamiemu warunek związany z moim
przybyciem w czasach Awatara Premy, że krawiec nie będzie szył
moich bluzek. Jest to najwyższa czystość, jaką pokazuję. To
Swami pokazuje za pomocą naklejki. Kiedy nie mogliśmy znaleźć
naklejki na sari, szukaliśmy jej wszędzie i w końcu znaleźliśmy
na łóżku. W ten sposób Swami pokazuje, że moje ciało należy
tylko do Niego. Nikt nie może go dotknąć. W taki sam sposób ciało
Swamiego należy tylko do mnie. Jest to Premanuboothi.
Rozdział
12
Widowisko Boga
Jedynego
15 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, kiedy mam nałożyć to sari?
Swami:
W dowolnym czasie.
Vasantha:
Swami, ubiorę je, kiedy dasz pomyślne przesłanie.
Koniec
medytacji
To powiedział
Swami. Rano Swami dał całą kartkę z wydrukowanym wierszem:
Słuchając
słodkiej muzyki Jego
Malujesz swe
delikatne marzenia
Kropla po
kropli kolory łączą się
Wiary wzór z
wnętrza bierze się
Róże lilie
jaśmin fiołki
Chłód dolin
góry wzgórza
Wielkie rzeki
maleńkie strumyki
Niebieskie
morza i oceany też
Z nowymi
planetami słońce i księżyc
Złotej ery
niebo
Od małego
robaczka do Brahmy
Twój projekt
Muśnięcia
miłości
Cienie spokoju
Kształty
piękności doskonałej
Tak jak On chce
aby było
Ziemia obraca
się więc
Jego symfonia
gra twoje stworzenie
Mądrzy biją
brawo
Widowisko Boga
Jedynego!
^^^
Teraz popatrzmy na
to. Codziennie Swami pisze słodkimi słowami, rozmawiając ze mną w
medytacji. Poprzez swoje marzenia robią wszystko, jak obraz. Od
najmłodszego wieku wszystkie sny, które miałam, teraz przychodzą
jako Sathya Yuga.
- Kiedy byłam bardzo młoda, marzyłam o ślubie z Kryszną. Chciałam żyć z Kryszną.
- Od czasu, gdy usłyszałam opowieści o wielbicielach Bhaktha Vijayam chciałam, aby Bóg zawsze mi pomagał, tak jak pomagał On innym. Każdy z wielbicieli miał inny zawód: fryzjer, rzeźnik, garncarz, kupiec, tkacz, gospodyni domowa, szlifierz itd. Pan przychodził pomagać im wszystkim. Chciałam, aby On przychodził i pomagał mi w taki sposób. Było to moje marzenie. W ten sposób wyobrażałam sobie. Zatem w Sathya Yudze Swami będzie wewnątrz każdego, we wszystkich zawodach. Jak Panduranga robił dla nich, tu Swami funkcjonuje w innych.
- Od najmłodszego wieku zawsze zadawałam pytania: „Dlaczego Rama wysłał ciężarną Sitę do lasu? Dlaczego Ramayana ma dalszy ciąg po koronacji Ramy?” Spowodowało to we mnie wielki kłopot. W tym czasie napisałam wiele sztuk powodując, że dzieci w nich grały. Kiedyś napisałam dramat, który był rozmową między poetą Kamba i Mędrcem Valmiki. Każdy pyta: „Dlaczego Ramayana jest taka? W pewnym momencie Kamba pyta Valmiki: „Dlaczego napisałeś, że Ravana dotknął Sity, kiedy ją porwał? Dlaczego napisałeś w taki sposób?” W swojej wersji Kampa pisze, że Ravana poniósł ziemię pod Sitą, nie dotykając jej. Matki Sita nikt nie tknął.
Potem napisałam o
lilach Bala Kryszny i sprawiałam, że dzieci grały. Na koniec była
sztuka, w której Andal, jako panna młoda łączy się z Ranganathą.
Uczucia, które powstały we mnie w młodym wieku, teraz przychodzą
jako nowe i doskonałe Stworzenie.
- Kiedy byłam młoda, zawsze zastanawiałam się, dlaczego istnieje separacja między wszystkimi mężami i żonami w domu. Zastanawiałam się, dlaczego wuj ze strony ojca nazywał się Srinivasan, a jego żona Alarmelmangai, a wuj ze strony matki nazywał się Thiruvengadam, a jego żona Sengamalam. Zastanawiałam się: „Dlaczego oni mają te imiona?”
...”O,
powodem ich separacji jest to, że Pan Tirupati jest na szczycie
siedmiu wzgórz, a Jego małżonka jest na dole wzgórza, oddzielona
od Niego. Dlatego oni są rozdzieleni. Dlatego wszyscy na świecie
cierpią.” Pomyślałam wtedy, że połączę Szakthi Kundalini u
wszystkich z Sziwą, który siedzi na górze, w siódmej czakrze. Z
takimi myślami rozpoczęłam stosować sadhanę
i prosiłam o Mukthi dla wszystkich. Poprosiłam o łaskę, aby już
nigdy nie było rozdzielenia w rodzinie Awatara. Nie powinno być
żadnych niedociągnięć w okresie żadnego Awatara.
^^^
Są to moje
łagodne, delikatne marzenia. Chce perfekcji w każdym atomie. Moja
wiara w Swamiego kształtuje każdy wzór. Jakie są róże w Nowym
Stworzeniu? Wszystkie są bez kolców i mają woń. One tylko
ozdabiają stopy Boga. Róża symbolizuje jeden rodzaj ludzkiego
istnienia. Ludzie nigdy nie będą krzywdzić nikogo w żaden sposób.
Oni ofiarują każde działanie stopom Boga. Oni dają dobrą woń
innym.
13 luty 2013 r.
Swami dał mały
obrazek czerwonej róży z 7 liśćmi. Na odwrocie było napisane
niepełne przesłanie:
Vasanthammagaru
Ty Swamiemu u
jego lot
Ou bardzo amma!
Oznacza to, że
jestem u lotosowych stóp Swamiego; to bardzo lubię. Kiedy piszę
list do Swamiego, kończę go, rysując dwie róże. Pokazuje to
jeden rodzaj człowieka.
Następnie lilia.
Lilia żyje w wodzie. Lilia kwitnie tylko wtedy, gdy widzi Księżyc.
Jest to kwiat Premy. Ten rodzaj ludzi szuka słodkiego Boga w
ciemności życia na tym świecie. Są oni jak Gopi, które tańczyły
Rasalila z Kryszną w świetle pełni Księżyca. Oni piją słodki
soma rasa Księżyca. Łączą się oni w amrit rasa Księżyca Sai.
Są oni zawsze jak kwiat lilii, który tańczy przy pełni Księżyca.
Jaśmin.
Imię Vasantha to inna nazwa jaśminu. Ten rodzaj ludzi jest jak
Agni, taką mają czystość. Moja czystość nigdy nie dotyka nikogo
ani niczego innego prócz Boga. Jest to tylko imię i forma Sathya
Sai. Czystość ta nigdy nie dotyka nikogo ani niczego umysłem,
słowem ani uczynkiem prócz Swamiego. Dlatego Swami kiedyś dał
czerwony jaśmin, mówiąc: „Ty jesteś kwiatem Agni.”
Podpisywałam każdy list, który pisałam do Swamiego: „Twój
kwiat Agni, Vasantha.” w taki sam sposób w Sathya Yudze wszyscy
mężczyźni i kobiety jaśminu Agni będą mieli czystość Agni. To
jest jeden rodzaj kwiatu.
Następnie jest
fiołek. Ma słodki smak i jest kolorem połączenia Radhy i Kryszny.
Ten rodzaj osoby zawsze pogrążony jest w smaku błogości. Ludzie
tacy pogrążeni są w Premie Boga. Jeżeli ktoś jest z nimi, też
staje się ogarnięty błogością. Dzielą się oni smakiem swojej
błogości z innymi. Stąd też fiołek nazywany jest płochliwym
fiołkiem.
Spójrzmy teraz na
chłodne doliny, o których mówi Swami. Jest to odbicie głębi
Premy. Góry i wzgórza pokazują szczyty mądrości, głębokie
doliny pokazują głębię Premy. Wielkie rzeki takie, jak Ganga,
Yamuna i Saraswathi, a nawet maleńki strumyk będzie święty.
Niezależnie od tego czy to niebieskie morze, czy wielki ocean,
wszystko jest święte. Czystość ta wskazuje na miłosierdzie Boga.
Miłosierdzie tego najpotężniejszego Awatara widoczne jest wszędzie
jako Święta Rzeka, morza i maleńki strumyk. W Nowym Stworzeniu
planety nie będą miały wpływu na niczyje życie. One również
wypełnią się Sathyą i Premą Boga. Zatem dobro ani zło nie może
przybliżyć się do nikogo.
Wszystkie gwiazdy
świecą blaskiem Mukthi, Słońce wiecznie świeci mądrością.
Jest to Słońce mądrości. Mądrość to praniczna energia dla
człowieka. Księżyc daje światło Premy. To poprzez światło
księżycowe Prema Rasa płynie do wszystkich. Jest to Niebo Złotej
Ery. Tu, od małego robaczka do Brahmy wszyscy są doskonałym
wzorcem Sathyi i Premy; doskonałymi projektami Prawdy i Miłości.
Tu muśnięcie spokoju i Premy robi wszystko jako piękne, doskonałe
projekty, doskonałe, piękne kształty. Wszystko jest zaprojektowane
zgodnie z tym, czego Swami chce. Wszystko jest jako Jego pragnienia.
Jego Symfonia i moje stwarzanie przeplatają się. Są to te uczucia
Swamiego i moje, które znają jedynie ludzie mądrości, jnani.
Napisałam w poprzednim rozdziale, że tylko jnani i riszi potrafią
zrozumie tego Awatara Sathya Sai. Nikt inny nie potrafi. Swami teraz
pisze to samo. To On pokazuje w różny sposób, jak przychodzi Nowe
Stworzenie.
Wczoraj Prabhakar
dał banknot 10 rupii. Swami napisał tam w języku tamilskim:
Miłość, której
nie można zrozumieć, poznać można
przez rozdzielenie
– SS
15 luty 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, co takiego napisałeś o miłości i rozdzieleniu?
Swami:
O tym piszesz. Nikt nie potrafi zrozumieć tej Premy. Oni wiedzą
wskutek naszego rozdzielenia się. Jesteśmy razem w 28. yugach.
Urodziłaś się z oceanu Mleka. Ozdobiłaś Mnie girlandą i
wykonywałaś Pada Seva, pogrążając się w tym. Ja również byłem
w Yoga Nidra. Przybyliśmy na Ziemię, żyjąc w separacji. Wskutek
tego rozdzielenia dowiedzieliśmy się jakie możliwości Premy
istnieją w nas. Dopiero teraz rozumiemy. Nowe Stworzenie przybywa
wskutek tej miary Premy w nas.
Vasantha:
Teraz rozumiem Swami, napiszę.
Koniec
medytacji
Mahalakszmi
urodziła się z Oceanu Mleka. Nałożyła girlandę na Mahawisznu, a
potem zaczęła wykonywać Pada Sevę. Mahawisznu był w Yoga Nidra.
Potem podjął On sankalpę, aby zstąpić jako Awatar w Kali Yudze i
oboje przybyliśmy na Ziemię i żyliśmy w rozdzieleniu. Dopiero po
73. latach rozdzielenia dowiedzieli się, jaka jest miara ich Premy.
Wskutek oddzielenia tęsknota i pragnienie wzrastają coraz bardziej.
Dopiero teraz można zrozumieć miarę ich Premy. To wskutek tej nie
dającej się wytrzymać Premy doszło do rozsadzenia Moola Stambha i
uczucia rozprzestrzeniają się po świecie. Robi to Nową Erę,
Sathya Yugę, gdzie tylko oni dwoje będą żyć. Poprzez tę Yugę
Amrity wszyscy stają się Jeevan Muktha.
Wczoraj Swami dał
kartkę, na której czytamy:
Kiedy dwie
dusze
Ostatecznie
odnalazły siebie
Ustanowiony
zostaje
Związek między
nimi
Który
rozpoczyna się na Ziemi
I wiecznie trwa
W Niebie
-Wiktor Hugo-
Gdy Swami i ja
zobaczymy się, tego dnia Niebo ustanowione zostanie na Ziemi.
Wszystkie nasze lata rozdzielenia są przyczyną zmiany świata.
Kiedy w końcu spotkamy się, nastąpi kres rozdzielenia. Swami
przybędzie, wezwie mnie i Ziemia się zmieni. Zmienia to Erę w
Sathya Yugę, w Vaikuntę na Ziemi. Nie jest to widowisko jednego
człowieka, jest to „widowisko Jedynego Boga”! Tu wszędzie
istnieje tylko Jeden Bóg, Sam. W Nowym Stworzeniu istnieje tylko
Jeden Bóg, Sathya Sai, który wypełnia całe Stworzenie. Chwała
Nowej Erze, Sathya Yudze!
Rozdział
13
Cztery ciała
takie same
16 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, powiesz o Premanuboothi?
Swami:
To, czego doświadczasz jest Premanuboothi, nie jest to
Brahmanboothi. Brahmanboothi nie można doświadczać. Premanuboothi
jest doświadczeniem Viratpuruszy. Doświadczasz tego we wszystkich
miejscach i wszystkich rzeczach. Viratpurusza jest nasieniem, dwiema
połowami w związku. Stąd wyłania się pęd. Następnie przychodzi
korzeń. Z rośliny tej biorą się gałęzie, liście, drzewo,
kwiaty, niedojrzały owoc i na koniec dojrzały owoc. Jedno i drugie
łączy się w każdej części drzewa. Esencja tego wypełnia owoc.
Jednak jeżeli pokroi się owoc i zajrzy do środka, nie można tego
zobaczyć. Esencja obecna jest w dojrzałym owocu. W środku jest
nasienie. Gdy się je zasieje, pojawia się pęd i rośnie roślina.
To Sri Kryszna mówi w Gicie:
„Umieszczam
Moje nasienie w łonie wielkiej Prakrithi...”
Nasienie istnieje w każdym żywym stworzeniu, u człowieka,
zwierzęcia, ptaka itd. Doświadczenie Viratpuruszy to pierwsze
stworzenie.
Vasantha:
Teraz rozumiem Swami...Proszę Cię, przybądź.
Swami:
Przybędę wkrótce. Zobaczymy się.
Koniec
medytacji
Teraz
spójrzmy na to. Doświadczenie, jakie miałam tamtego dnia, było
Premanuboothi. Urzeczywistniłam błogość, że Swami i ja jesteśmy
w każdym i we wszystkim. Kiedy pisałam wyjaśnienie dotyczące
Upaniszady
Brihadaranyaka,
Swami powiedział o Viratpuruszy po raz pierwszy. Dwie połowy
orzecha ziemnego symbolizują formę Viratpuruszy. Gdy się go
zasadzi, wyłania się pęd. To samo dzieje się ze wszystkimi
nasionami. Najpierw ono puszcza pęd, a potem korzenie. Następnie
staje się rośliną, a potem drzewem. Kiedy ono rośnie, pojawiają
się gałęzie, liście, kwiaty i niedojrzały owoc. W środku owocu
jest nasienie; jest to nasienie nowego drzewa. Esencją nasienia jest
całe drzewo. Jednakże esencji tej nie można znaleźć, jeżeli
potnie się różne części drzewa. Nie można jej zobaczyć, jeżeli
się rozerwie liść. Nie można jej poznać, jeżeli rozdzieli się
kwiat. Nie znajdziecie jej, przecinając niedojrzały owoc. Dopiero
gdy owoc dojrzeje i spróbujecie go, poznacie tę słodycz.
To samo jest z
człowiekiem. Krew rodziców krąży w jego ciele. Jeżeli weźmiecie
krew i spojrzycie na nią, nie będziecie w stanie ustalić, kim są
rodzice. Jednakże lekarze i naukowcy umieją ustalić grupę krwi.
Jednak nie potrafią ustalić, do którego ojca i do której matki
ona należy. W taki sam sposób Bóg i Jego Szakthi funkcjonują
wewnątrz każdego człowieka. Tylko oni są w każdym człowieku.
Człowiek jest jak drzewo, rodzi się on z nasion tysięcy narodzin.
W Indiach istnieje przysłowie: „Ślub daje plon tysiąca lat.”
Oznacza to, że człowiek rodzi się z nasion głębokich wrażeń,
zbieranych z narodzin do narodzin. Nie jesteśmy w stanie ustalić,
kim są rodzice, jeżeli patrzymy na krew.
Jednakże to
drzewo, które ma tylko tysiąc lat, rodzi się Viratpuruszy. Jest to
ród Viratpuruszy. Tego nie można ustalić za pomocą krwi w ciele;
nie możecie ustalić, w której rodzinie człowiek się urodził,
ani do jakiego rodu on należy. Nie dowiecie się o tym, patrząc na
jego bogactwo i pozycję. Nie możecie tego ustalić za pomocą rodu.
Nie dowiecie się poprzez te rzeczy. Można to porównać ze złamaną
gałęzią drzewa. Zerwanym liściem lub oddzieleniem płatków
kwiatu. Dopiero kiedy spróbujecie soczystego owocu, zrozumiecie.
W taki sam sposób
człowiek musi najpierw ustalić, kim jest. Musi on wiedzieć,
dlaczego się urodził i z jakiego powodu. Trzeba to ustalić. 'Ja'
nie oznacza imienia i formy, ani „ja i moje”. „Ja” to jest
Atma. Ja jestem aspektem Paramatmy. Jeżeli ktoś to zrozumie,
uświadomi sobie, że rzeczywiście krew Viratpuruszy jest w jego
ciele. Wtedy doświadcza on błogości Anuboothi Boga; skosztuje
nektaru wyzwolenia. Amrity Mukthi. Jest on Jeevan Muktha. Jest on
pysznym owocem. Jest to słodka esencja owocu, co jest owocem jego
narodzin. Jest to Pierwsze Stworzenie, moc Boga w każdym i we
wszystkim.
Kiedy Bóg ma
wolę, aby stwarzać, moc w Nim, Jego wszechmoc rozprzestrzenia się
jako Uniwersum. Pojawiają się drzewa. Rośliny, pnącza, góry,
rzeki, Słońce, Księżyc, gwiazdy, planety i ocean; rozprzestrzenia
się to jako wszystko. Staje się to wszelkimi żywymi stworzeniami,
człowiekiem, zwierzęciem, ptakiem, od robaka do Brahmy. Bóg i Jego
Szakthi wchodzą we wszystko. Bóg wchodzi jako Mieszkaniec, a Jego
moc funkcjonuje w Stanie Istnienia we wszystkich ciałach. Tam
Szakthi pokazuje Jego moc czyli energię. Stąd rodzi się człowiek
i stwarza swój własny ród i w ten sposób stworzenie
rozprzestrzenia się i rozrasta. Każde żywe stworzenie pomnaża się
w taki sposób. Zadaniem awatarycznym Swamiego jest to wszystko
zademonstrować. Zatem sprawił On, że Jego moc przyjęła formę
kobiety i przywiódł ją tu. W ten sposób pokazuje On, jak przybywa
Pierwsze Stworzenie. Swami i ja przybyliśmy tu, aby to
zademonstrować. Swami pokazuje to na wiele różnych sposobów.
Przed
stworzeniem ukazuje się Viratpurusza. Jest to forma mężczyzny i
kobiety w stanie obejmowania się. Następnie dzieli się i staje się
indywidualnym mężczyzną i kobietą. Z nich ukazuje się
stworzenie. Doświadczyłam Stworzenia Viratpuruszy. Tu uczucia
Swamiego i moje wchodzą we każdego i we wszystko. Uczucia Sathya i
Prema wchodzą we wszystko; nie tylko w człowieka, ale również w
zwierzęta, ptaki, robaki, owady itd. To Sri Kryszna oznajmia w
Bhagavad
Gicie
jako:
„..Umieszczam
Moje nasienie w łonie wielkiej Prakrithi...”
Kryszna jest więc
nasieniem całego stworzenia. Jest to Pierwsze Stworzenie, które
przybywa od Niego. To Swami teraz demonstruje. Jest to Viratpurusza.
Powiedziałam o tym wszystkim Eddy`emu i Amarowi. Wtedy powstała we
mnie myśl: „Na ile jestem godna, aby pisać o tym?” Zaczęły mi
płynąć łzy.
17 luty 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, Swami, nie napiszę tego rozdziału...Nie chcę!
Swami:
Co ty mówisz...nie płacz. Powiesz Mi?
Vasantha:
Na ile jestem godna, aby pisać o tym? Nie mam żadnego
doświadczenia Viratpuruszy. Jak pisać? Jest to hipokryzja! Nigdy
nawet nie widziałam Ciebie z bliska!
Swami:
Żyliśmy razem sześć lat...doświadczyłaś, urodziły się
dzieci. Wiedziałem, że to powiesz. Tamto było doświadczeniem.
Vasantha:
Ale nie uświadamiałam sobie tego! Myślałam, że po prostu
poślubiłam kogoś. Kiedy zobaczę Ciebie fizycznie, będę z Tobą
rozmawiać i dotknę Ciebie, wtedy będę miała doświadczenie,
wówczas napiszę. Nie teraz!
Swami:
Powiedziałem ci przedtem, że dla nas wszystkie ciała są takie
same. Fizyczne, subtelne, przyczynowe i super przyczynowe –
wszystkie są takie same. Teraz doświadczasz, rozmawiając w boskim
ciele. Rozmawiamy, dotykamy się, patrzymy i doświadczamy razem.
Vasantha:
Swami, chce fizycznego!
Swami:
Wszystkie stanowią jedno. Kiedy się zobaczymy, uświadomisz sobie
wtedy, że jest to takie same doświadczenie, które już miałaś.
Vasantha:
Swami, proszę powiedz mi jasno.
Swami:
Rozmawiamy ze sobą w medytacji. Gdy dotykam ciebie, uświadamiasz
to sobie fizycznie. Kiedy dotykasz Mego zdjęcia w pamiętniku albo
innego zdjęcia, doznajesz błogości! Czy nie jest tak? Jest to jak
wtedy, gdy dotknęłaś posągu Pandurangi. Czujesz Moje uczucia
swoimi uczuciami w każdym Moim zdjęciu. Kiedy więc dotykasz,
urzeczywistniasz błogość.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami, napiszę.
Koniec
medytacji
Hipokryzją jest
według mnie pisanie, jeżeli nie ma doświadczenia. Gdybym pisała
bez stosowania w praktyce, byłby to wielki błąd. Kiedy
uświadomiłam to sobie, powiedziałam: „Dosyć! Te dwie strony i
nie napiszę już więcej.” Nie mogę pisać, nie mając Jego
fizycznego doświadczenia. W odpowiedzi na to Swami powiedział, że
wcześniej żyliśmy razem przez sześć lat, chociaż była to inna
forma, był to Swami. Mając zatem doświadczenie przedtem, teraz nie
jestem w stanie pisać. Myślałam, że jeżeli zobaczę Swamiego
fizycznie, dotknę Go i porozmawiam z Nim, będzie to prawdziwe
doświadczenie. Swami powiedział z kolei, że ponieważ wiedział
On, iż zapytam o to, najpierw odbył się ślub. Wczoraj Nadi
(Liście Palmowe – tłum.) wskazały na to samo i powiedziały, że
mój ślub był częścią zadania awatarycznego.
Dla Swamiego i
mnie wszystkie ciała są takie same: fizyczne, subtelne, przyczynowe
i super przyczynowe. Napisałam o tym w swoich wielu książkach.
Swami i ja rozmawiamy teraz w boskim ciele. Swami powiedział, że
kiedy sobaczymy się, porozmawiamy i dotkniemy siebie fizycznie,
doświadczę takich samych uczuć, jakich doświadczam w boskim
ciele. Przez te wszystkie minione dni wyobrażałam sobie jak to
będzie ujrzeć Swamiego, dotknąć i rozmawiać z Nim. Swami
powiedział, że będzie to tak samo, jak doświadczam teraz.
Gdy
rozmawiamy w medytacji, czuję to fizycznie. Kiedy dotknęłam posągu
Pandurangi, ujawniły się moje uczucia. Ujawniają się one teraz w
taki sam sposób, gdy dotykam fotografii Swamiego albo zdjęcia w
swoim pamiętniku; czuję się błogo. Zawsze myślę o Swamim.
Wypełniam Jego uczuciami każde zdjęcie poprzez swoje uczucia.
Czuję więc, że dotykam Go. Ponieważ jestem głęboko pogrążona
i połączona z Jego imieniem i formą, moje uczucia wchodzą w każde
Jego zdjęcie, dając mu życie. Podobnie, ponieważ widzę całe
stworzenie jako Swamiego, moje uczucia sprawiają, że Jego uczucia
budzą się i sprawiają, że On pokazuje Swoje uczucia. Jest to
'Sangamam
uczuć',
połączenie czyli związek naszych uczuć. Kiedy moje uczucia
dotykają stworzenia, budzi to uczucia Boga w każdym i we wszystkim.
Jest to szczyt zadania awatarycznego.
17 luty 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, będę bardzo szczęśliwa, jeżeli teraz powiesz wyraźnie.
Swami:
Tak, to jest prawdziwe. To jest prawda. Jak napisałaś o nas, kiedy
widzieliśmy się ze sobą przez ostatnich siedem dni, w ciągu
siedmiu dni teraz oraz przez trzy dni? Jak napisałaś? Oboje
mówiliśmy o tym, jakie były ostatnie siedem dni. Oboje
rozmawialiśmy, a ty napisałaś. To, czego doświadczyliśmy poprzez
nasze uczucia, ty napisałaś słowami. Jak napisałaś książkę
Prema Sai? Opowiedziałem ci o każdym etapie życia od samych
narodzin. Powiedziałem; ty słyszałaś, a następnie napisałaś.
Kiedy rozmawiamy, doświadczamy. Ty piszesz tak, jak to jest.
Ktokolwiek czyta czuje tak, jakby to działo się na jego oczach. To
nie jest tak jak w innych opowieściach. Wielu napisało o Mnie, ale
jest to tylko pisanie, słowa. Mędrzec Valmiki i Vyasa opisali o
zdarzeniach, tylko pisanie. Oni nie napisali o uczuciach. My oboje
doświadczyliśmy. Jeżeli ktoś pisze, nie mając doświadczenia, są
to tylko słowa. Doświadczenie rozprzestrzenia się poprzez uczucia.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami.
Swami:
W czasach Awatara Prema zrywasz kwiaty, tworzysz wzory Kolam.
Powiedziałem ci o tym poprzez Swoje doświadczenie. Potem napisałaś,
że doświadczyłaś. Uczucia te, które sprawiają, że czytelnik
czuje, że to dzieje się na jego oczach. Zatem cokolwiek piszesz,
wszystko to są nasze rozmowy.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami, napiszę.
Koniec
medytacji
Do tej pory
napisałam o 'teraz siedem dni', 'ostatnich 7 dni' i na koniec o
'trzy dni', które spędzę ze Swamim. Piszę tam o tym, jak Swami
przysyła osobę, wzywając mnie i jedziemy tam. Napisałam o siedmiu
dniach, które spędziłam ze Swamim. On wszystko powiedział, a ja
napisałam. Swami powiedział jedynie poprzez Swoje doświadczenie.
Opowiedział On radośnie, a ja napisałam, wypełniona radością.
Napisałam, czego doświadczamy poprzez nasze uczucia. W książce o
Prema Sai Swami opowiedział o każdym etapie naszego życia: naszych
narodzinach, dzieciństwie, dorastaniu, nauce, zaślubinach itd. To,
co Swami powiedział o każdym aspekcie naszego życia, napisałam.
Rozmawialiśmy o tym w medytacji i doświadczaliśmy. Uczucia,
których doświadczyłam, napisałam jako słowa. Ci, którzy czytają
te słowa, widzieli sceny przed swoimi oczyma jak film w kinie.
Mędrzec Valmiki i
Vyasa napisali to, co widzieli poprzez Jnana Drishti, oczy mądrości.
Oni nie mieli żadnego bezpośredniego doświadczenia. Nie byli więc
w stanie pisać o uczuciach, ponieważ byli jedynie świadkami
zdarzeń. Nasze uczucia rozprzestrzeniają się po świecie i
zmieniają go. Jeżeli będziemy pisać o uczuciach bez
doświadczenia, będą to tylko słowa. Swami opowiedział o
wszystkich doświadczeniach w czasie Awatara Prema. Gdy słuchałam,
oboje doświadczyliśmy radośnie. Ale nie tylko ja, lecz wszyscy ci,
którzy przybędą z nami, cieszyli się przyszłością, która
dzieje się na ich oczach. Napisałam pięć tomów w taki sposób.
One nie są tylko dla tych, którzy są blisko mnie, lecz dla
wszystkich, aby czytali i radowali się.
Cokolwiek
napisałam w 120. książkach, są to tylko rozmowy między Swamim a
mną. Tylko przez rozmowę ujawniane są nasze uczucia. W przeciwnym
razie byłaby to tylko opowieść, składająca się ze słów, a to
nie może zmienić świata. Kiedy jednak rozmawiamy, uczucia wychodzą
i zmieniają świat. Jest to moc uczuć. Wszystko jest prawdą i
dlatego Swami odebrał każdą książkę.
Swamiego nie ma
już tu fizycznie. Daje On jednak wiele dowodów, dotyczących
naszych rozmów, za pomocą zdjęć, prześcieradeł, poduszek,
pokrowców na podgłówki oraz wiele innych różnych rzeczy. Uczucia
człowieka są przyczyną jego kolejnych narodzin. Uczucia Boga są
przyczyną następnej yugi. Dlatego Sathya Yuga przybywa w Erze Kali.
Rozdział
14
Silna Sankalpa
zmienia wszystko
18 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, jak cudownie powiedziałeś o wszystkim wczoraj, gdy
rozmawialiśmy!
Swami:
Wszystko jest rzeczywiste, prawdziwe. Bóg jest Kosmiczną
Światłością. Kiedy zstępuje On jako Awatar, przybywa On w ciele
z imieniem i określoną formą. To imię i forma jest tylko dla tego
Awatara. W innym razie nie ma On imienia ani formy. Teraz rozmawiamy
w takim samym ciele. Są to Uczucia Kosmiczne. Bóg nie ma ciała
subtelnego, przyczynowego ani super przyczynowego. Ty przybyłaś tu
i pokazałaś wszystko poprzez sadhanę.
Swoim życiem pokazujesz, jak przekraczasz wszystkie stany. W
rzeczywistości istnieje tylko Kosmiczna Światłość i ciało
fizyczne. My rozmawiamy w ciele światła. Powiedziałem o tym w
pierwszej książce. Zawsze jesteś ze Mną w ciele światła i Ja
zawsze jestem z tobą w ciele światła. Jedno to ciało fizyczne i
jedno to ciało światła.
Vasantha:
Rozumiem, Swami, ale musisz przybyć.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Bóg jest 'Kosmiczną Światłością'. Jest On 'Uczuciami
Kosmicznymi'. Gdy przychodzi pora zstąpienia dla Awatara, przybywa
On w ciele z imieniem i formą. Tylko kiedy przybywa On jako Awatar,
istnieje imię i forma. Poza tym nic innego nie istnieje.
Swami
i ja rozmawiamy w Ciele Kosmicznym. Bóg nie ma ciała subtelnego,
przyczynowego i super przyczynowego. Jest On Kosmiczną Światłością.
Tylko jeżeli przybywa On jako Awatar, istnieje ciało fizyczne. Ja
przybyłam, aby pokazać, jak stosować sadhanę.
Urodziłam się jako zwyczajna jeeva (dusza indywidualna – tłum.).
Pokazałam, jak osiągnęłam Boga poprzez sadhanę.
Swami wskazał ciało subtelne, przyczynowe i super przyczynowe. Gdy
przekroczyłam ciało super przyczynowe, Swami pokazał stan Czystej
Świadomości. Jestem połączona ze Swamim w Czystej Świadomości.
W mojej pierwszej książce Swami pokazał, że rozmawiamy w ciele
światła. Swami jest więc ze mną zawsze w formie światła i
gdziekolwiek On jest, ja jestem tam w ciele światła. Nie możemy
się rozdzielić. To teraz Swami pokazuje.
Spójrzmy, co
Swami powiedział w medytacji porannej.
Vasantha:
Swami, musisz przybyć.
Swami:
Przybędę. Dlatego napisz o Moim przybyciu.
Vasantha:
Swami, Sri Rama wysłał ciężarną Sitę do lasu. Sri Kryszna
oddzielił sześciodniowe niemowlę od Rukmini. Ty popełniłeś
wielki błąd, mając samadhi! Żaden Awatar nie ma samadhi. Nie mogę
tego znieść!
(Zaczęłam
płakać ...)
Swami:
Napisz. Dopiero wtedy to się stanie. Napisałaś o
niedociągnięciach wszystkich Awatarów. W taki sam sposób napisz o
tym. Nie płacz.
Vasantha:
Swami, napiszę tylko wtedy, jeżeli pokażesz dowód.
Swami:
Pokazałem, że rozbiję samadhi i wyjdę...Pokazałem to. Prawda?
Musisz napisać o tym. Tylko jeżeli napiszesz, uczucia wyjdą i
zmienią wszystko.
Vasantha:
Swami, nie jestem w stanie tego znieść!
(Znowu zaczęłam
płakać...och dewy i riszi przybądźcie! Przybądźcie! Musimy
rozbić samadhi!)
Swami:
Podejmij Vajra Sankalpa, silną wolę.
Vasantha:
Rozbiję je swoją Vajra Sankalpa, silną wolą.
Wizja
...O Mayan!
Idź! Rozbij samadhi i weź ciało Swamiego do niebios.
O Bhoomi Mata!
Połknęłaś rabusiów dla Jayadevy! Przybądź
teraz! Wypchnij
ciało Swamiego i zabierz je
do niebios!
Musisz to zrobić!
Forma Swamiego
znika w niebie...
(Potem
płakałam.)
Vasantha:
Swami! Swami!
Swami:
Napisz o wszystkim. To się stanie.
Koniec
medytacji
Płakałam
od rana: „Dlaczego ciało Swamiego jest w samadhi?
Żaden inny Awatar tak nie zrobił.” Swami prosił mnie przez
ostatnich kilka dni, abym napisała o tym, ale ja nie napisałam.
Następnie 5. lutego 2013 r. Amar przyniósł kartkę. Był tam
budynek z formą, która wychodziła z górnej jego części. Forma
nie miała twarzy. Wszyscy widzieliśmy, ale nie mogliśmy zrozumieć.
Powiedziałam: „Swami przybywa z Garbha Kottam!”
15 luty 2013 r.
Medytacja w południe.
Vasantha:
Swami, czym jest ten rysunek? Przybywasz z Garbha Kottam?
Swami:
Nie, przybywam z samadhi!
Vasantha:
Naprawdę Swami? To jest na rysunku?
Swami:
Tak, to Ja wychodzę. O to prosiłaś i płakałaś. „Nie samadhi!
Wyjdź stamtąd!” Płakałaś i prosiłaś o to.
Vasantha:
Naprawdę, Swami? Jeżeli tak jest, pobłogosław sari. Była ona
położona na samadhi. Pokaż dowód w ten sposób.
Swami:
Na pewno pokażę. Rozbiję samadhi i wyjdę. Pokażę światu: „Jak
możecie kłaść Boga w samadhi!” To jest pewne. Jak bardzo
wypłakiwałaś się Mnie, abym rozbił samadhi i wyszedł. Zawsze
płaczesz: „Nigdy nie powinno istnieć samadhi dla Boga!”
Przybywam w taki sposób w odpowiedzi na twój płacz.
Koniec
medytacji
Wieczorem
Swami dał przesłanie w środku rozdziału i napisał: 'samadhi,
samadhi'. Powiedziałam im, że od czasu, gdy usłyszałam, że
położą ciało Swamiego w samadhi, płakałam. Jak może istnieć
samadhi dla Boga? To nigdy się nie zdarzyło za czasów żadnego
Awatara w żadnej yudze. Jest to głęboka rana w moim sercu oraz
powód, że napisałam 'Bhaja
Saieswaram'
(patrz na koniec tej książki). Swami nie leży w samadhi, Samadhi
Shayanam,
On jest Sesha
Shayanam;
On odpoczywa pół leżąc na Adi Seszy. Wypłakiwałam się Swamiemu
każdego dnia, że Jego ciało nie powinno być w samadhi...w sposób
ukryty. Powiedziałam: „Rozbij samadhi i wyjdź!” W taki sposób
płakałam i szlochałam. Rysunek, który Swami dał 5. lutego, jest
Jego wychodzeniem z samadhi. Mimo że On prosił, abym napisała, ja
nie napisałam.
Prosty rysunek
Swamiego pokazujący wychodzenie
Vasantha:
Swami, pokazałeś dobry dowód minionego wieczoru.
Swami:
Powodem twoich łez i płaczu jest to, że istnieje samadhi dla
Boga. Płaczesz, że żaden z dziesięciu Awatarów nie ma samadhi.
Teraz powodujesz, że mówię prawdę. Jeżeli istnieje coś, co
nigdy przedtem nie zdarzyło się na świecie, ty to zmieniasz.
Również od młodego wieku pytałaś i płakałaś: „Dlaczego Sri
Rama posłał ciężarną Sitę do lasu?” Gdy znalazłaś
przyczynę, powiedziałaś: „Zrobię świat taki, że nie będzie
ludzi ignorantów.” W taki sposób pytasz o każdą rzecz i
zmieniasz ją. Jak ogromny jest ból kobiety, która cierpi w trakcie
porodu? Jest
to cierpienie, jakiego doznajesz, kiedy ujawniana jest każda wielka
prawda.
Vasantha:
Swami, musisz rozbić samadhi i wyjść. Ale za każdym razem, gdy
pokazujesz mocny dowód, to się nie zdarza.
Swami:
Tym razem na pewno się zdarzy.
Koniec
medytacji
Nikt nie może
zrobić samadhi dla Boga. Nikt nie zrobił tego za czasów dziesięciu
Awatarów – Bogów. Dlaczego jest samadhi dla Swamiego? Dlatego
zawsze pytam, płaczę i piszę o tym. Teraz Swami powiedział
prawdę. Swami jest Awatarem Purna. Za każdym razem udowadnia On, że
jest awatarem Paripurna. Ujawnia On wiele tajemnic, które dotąd nie
były znane światu. Podał On szczegóły życia Awatarów, o czym
nikt przedtem nie słyszał. On wie, co się zdarzyło na Ziemi, od
dnia, kiedy zaistniał pierwszy świat. On to udowodnił! On ujawnił
wszystkie szczegóły narodzin wszystkich. Ale dlaczego na koniec On
cierpiał w szpitalu jak zwykły człowiek, a potem opuścił Swoje
ciało? Tego nie jestem w stanie znieść.
Sprawowałam
pokutę, aby doprowadzić do zmiany niedociągnięć każdego
Awatara. Dlaczego istnieją niedociągnięcia u Swamiego jako
Awatara? Dlaczego niedociągnięcia u tego najpotężniejszego
Awatara? Dlaczego zniknął On jak zwyczajny człowiek? Zawsze pytam
o to. Dopiero, gdy pytałam ujawnił On największe prawdy Swoimi
własnymi ustami. Pojawiło się to jako Paramatma Satcharita. Swami
dopiero teraz dał odpowiedź na pytanie, które zadawałam cały
czas. Powiedział, że na pewno rozbije samadhi i wyjdzie. Przybywa
On w odpowiedzi na moje łzy oraz płacz z głębi serca. Swami
powiedział, że cierpię jak kobieta, która rodzi, za każdym
razem, gdy ujawniana jest wielka prawda.
Tego samego dnia
Swami dał dużą fotografię, która pokazuje, że oboje stajemy się
Pięcioma Elementami i wchodzimy we wszystkie stworzenia. Swami to
pokazał i poprosił, abym napisała.
18 luty 2013 r.
Kiedy Swami
poprosił mnie, abym napisała, nie byłam w stanie znieść uczuć,
które wylewały się ze mnie. Krzyczałam: „Rozbiję samadhi!”
Kiedyś rabusie okradli Jayadevę ze wszystkiego, co podarował mu
król. Następnie ucięli mu nogi i wrzucili do suchej studni.
Jayadeva pozostawał tam, śpiewając imię Boga. W tym czasie
przechodził tamtędy inny król i usłyszał śpiewy. Król uratował
go i zabrał do swego pałacu. Pewnego dnia rabuś przyszedł do
pałacu, przebrany za poetę. Jayadeva dał mu wiele podarków i
odprawił go. Król i Jayadeva szli za nim. Nagle ziemia rozstąpiła
się i połknęła rabusia i cały gang. Przypominając sobie o tej
opowieści, wypłakiwałam się Bhoomi Devi (Bogini Ziemia –
tłum.): „Jak wciągnęłaś w ziemię rabusiów, teraz wypchnij
Swamiego. Jeżeli nie, Ziemia rozpadnie się i przyjdzie Pralaya?”
(Potop – tłum.)
Płakałam i
szlochałam, że ten najpotężniejszy Awatar nie może być tak
traktowany. Następnie zawołałam Mayana, niebiańskiego architekta,
aby rozbił samadhi i przywiódł Swamiego. Potem pojawili się
przede mną riszi i dewy, a Mayan przyszedł, niosąc formę
Swamiego. Forma potem powstała i zaczęła wstępować do nieba,
mówiąc: „Zadanie tego starego ciała jest ukończone! Teraz
przybędę w nowym ciele.”
Gdy patrzyłam na
to, przypomniało mi się zdarzenie. Kiedy Kamsa wszedł do
więzienia, aby zabić dziecko Devaki, schwycił noworodka, ale ono
natychmiast wyślizgnęło się z jego rak. Unosząc się ku niebu,
powiedziało: „Ten, który przybędzie, aby zabić ciebie, dorasta
w innym miejscu!” Następnie dziecko zniknęło. Była to Yoga
Maya. Kto może zabić Yoga Mayę? Yoga Maya jest formą Boga. To
samo jest z ciałem Yoga Maya Swamiego. Nie istnieje śmierć dla
niego. Nie można go pochować ani schować w grobie. Gdzie pochować
Boga? Gdzie jest samadhi dla Boga? On jest Paramatmą. On rządzi
Yoga Mayą; On jest najpotężniejszym Bogiem. On zstąpił tutaj
jako Awatar nie po to, aby umrzeć. On nigdy nie może być
umieszczony w samadhi. On jest wszechobecnym, wszechmocnym,
wszechwiedzącym Bogiem. Przybył On, okazując miłosierdzie ludziom
Kali Yugi, nosił ich grzech, a potem opuścił Swoje ciało. Teraz
przybywa On w nowym ciele, aby zakończyć Swoje zadanie. Cokolwiek
napisałam po zniknięciu Swamiego, są to najwyższe prawdy, które
dotąd nigdy nie były ujawnione. Za każdym razem, gdy płaczę z
powodu rozłączenia, ujawniane są nowe prawdy.
Rozdział
15
Zrozumienie
poświęcenia
(Jest
to kontynuacja poprzedniego rozdziału.)
18 luty 2013 r.
medytacja w południe
Vasantha:
Swami, musisz przybyć, nie jestem w stanie tego znieść. Rozbij
samadhi i przybądź.
Swami:
Na pewno przybędę. Nie płacz.
Vasantha:
Swami, czy jest to działanie Awatara? Poprzedni Awatarzy nie
postępowali w ten sposób. Napisałeś pieśń: „Miłość jest
Moją formą” i mówisz, że twoje życie jest Twoim przesłaniem,
nie ma narodzin ani śmierci. Ale w Swoim życiu Ty urodziłeś się
i opuściłeś Swoje ciało w szpitalu jak zwyczajny człowiek. Żaden
Awatar nie postąpił w taki sposób. Rozbij samadhi i pokaż, że
jest ono puste!
Swami:
Nie płacz, Na pewno pokażę.
Vasantha:
Swami, wyjdź do 23. kwietnia! Musisz to zrobić! W przeciwnym razie
ja zrobię to sama. Moja czystość nigdy nie może tego
zaakceptować.
Swami:
Nie płacz. Na pewno to się zdarzy. Obiecuję, że przybędę.
Koniec
medytacji
Dziś Swami dał
mały, drewniany krzyż, który miał około półtora cala
wysokości. Było na nim napisane słowo: „Jerozolima”. Dał On
również rysunek sześciu małych jeży w różnych pozach. Na
odwrocie Swami napisał:
SV dwa serca
5 x 60
300 x 20
4 x 15
Na dole
60 JY
60 20 4 x 15
Zapytałam
Swamiego, dlaczego odszedł w inny sposób niż każdy inny Awatar.
Swami również napisał kilka bhadżanów na Shivarathri, najpierw 8
bhadżanów o Sziwie, a potem 15 innych pieśni; Swami Sam napisał
cyfry oraz kolejność, w jakiej należy śpiewać. Jeden z bhadżanów
to „Miłość jest Moją Formą” i kiedy to zobaczyłam, zaczęłam
płakać, płakać.
...Moje
życie jest Moim przesłaniem
...Nie ma
narodzin nie ma śmierci
To Swami śpiewa,
ale dlaczego zostawił On Swoje ciało w szpitalu, jak zwyczajny
człowiek? Płakałam i szlochałam. Piszę, że Swami jest Pierwotną
Duszą, Pierwotnym Bytem. Ten Awatar, który teraz jest w samadhi,
jest skazą na mojej czystości.
18 luty 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, proszę ukarz mnie. Dlaczego mówiłam w taki sposób? Skąd
ten gniew? Proszę obdarz mnie Swoją łaską. O Mahaprabhu! Jak
mogłam to powiedzieć? Jak wielkie ego istnieje we mnie?
Swami:
Nie! Nie płacz. Jak wielkie jest Moje szczęście, że dostałem to
złoto. Tylko, jeżeli będziesz miała taki gniew, wszystko będzie
funkcjonować.
Vasantha:
Nie Swami, mówiłam do ciebie w sposób bez szacunku.
Swami:
Nie płacz. Tylko twoja Wola funkcjonuje. Twoje pragnienie zostanie
spełnione.
Vasantha:
Swami, czym jest krzyż z napisem 'Jerozolima'?
Swami:
Jest to ze świętej świątyni w Jerozolimie. Na pewno przybędę;
niosłem grzechy świata, a potem odszedłem. Teraz przybędę
ponownie.
Vasantha:
Czym jest rysunek z jeżami?
Swami:
To jest Amar. Ponieważ on zawsze szuka przesłania dla ciebie,
imię Lakszmi zostało napisane na kopercie.
Koniec
medytacji
Teraz
przyjrzyjmy się temu. W medytacji w południe wypłakiwałam się
Swamiemu i szlochałam. Wieczorem powiedziałam Swamiemu, że wielkim
błędem było to, co powiedziałam i prosiłam, aby mnie ukarał.
Kiedy usłyszałam słowo samadhi, wypłynął gniew ze mnie. Jednak
potem wypłakiwałam się Swamiemu, że nie powinnam była mówić do
Niego w taki sposób. Był to duży błąd. To, że Swami jest w
samadhi, dotyka mej czystości. Pokazuję światu, że Swami jest
Pierwotnym Bytem, Param
Paro.
Jak wobec tego może On pozostawiać Swoje ciało tam?! Dlaczego
uczucia wylały się ze mnie z siłą. Swami powiedział potem, że
ten gniew sprawia, iż wszystko funkcjonuje.
Gdy to pisałam,
przypomniała mi się jedna rzecz. Kiedyś, gdy byliśmy w
Whitefield, powstał we mnie ogromny gniew. Stałam się Boginią
Kali i zniszczyłam Kali Yugę, robiąc wszystko pustym. Gdy ujrzałam
siebie w wizji, stałam się Kali i niszczyłam wszystko trójzębem.
Zniszczyłam zło Kali Yugi. Następnie przyprowadziłam Awatara na
zewnątrz, rozbijając wszelkie Jego ograniczenia awataryczne.
Rozbijałam płoty, które otaczały Swamiego i przyprowadziłam Go.
W taki sposób napisałam. W tamtym czasie Serena była w
Puttaparthi, zapytaliśmy więc, czy coś szczególnego tam się
zdarzyło. Powiedziała, że nagła burza zerwała wielką gałąź z
drzewa neem blisko głównej bramy przy świątyni Ganeszy.
W taki sam sposób
wielka furia powstała we mnie i powiedziałam, że rozbiję samadhi.
W Whitefield napisałam, że rozbiję wszystkie płoty wokół
Swamiego i przyprowadzę Go. On opuścił ciało i wyszedł jako
Pierwotna Dusza. On nie jest niczym związany. Dlaczego ten nowy
Swami ma samadhi? To jest powód mego gniewu. Zatem On rozbije
samadhi i wyjdzie. W owym czasie powiedziałam, że stanę się Kali
i zniszczę wszelkie Vasany u wszystkich i zrobię każdego pustym.
Potem zrobię wszystko od nowa. Powiedziałam, że również zrobię
nowe dewy! Dlatego Swami teraz napisał, że stwarzam wszystko – od
robaka do Brahmy, zgodnie z Jego muzyką, Jego pragnieniem.
Teraz spójrzmy na
rysunek jeża. Amar to jeż. Codziennie szuka on poczty dla mnie.
Obchodzi dokoła całego Mukthi Nilayam,
szukając poczty. Korzystając z latarki, zagląda on do wszystkich ciemnych miejsc albo tam, gdzie nie ma światła. Kiedy znajdzie pocztę, przygląda się jej uważnie. Wyjmuje list z koperty, patrzy na niego i czyta go. Potem wkłada go z powrotem do środka, bierze do ręki i biegnie do mnie. To Swami pokazuje za pomocą sześciu rysunków. Na jednej z kopert było napisane 'Lakszmi'. Kiedy zajrzeliśmy do internetu na symbolikę jeża, przeczytaliśmy:
szukając poczty. Korzystając z latarki, zagląda on do wszystkich ciemnych miejsc albo tam, gdzie nie ma światła. Kiedy znajdzie pocztę, przygląda się jej uważnie. Wyjmuje list z koperty, patrzy na niego i czyta go. Potem wkłada go z powrotem do środka, bierze do ręki i biegnie do mnie. To Swami pokazuje za pomocą sześciu rysunków. Na jednej z kopert było napisane 'Lakszmi'. Kiedy zajrzeliśmy do internetu na symbolikę jeża, przeczytaliśmy:
„Jeż
doradzał Bogu, jak stwarzać świat...”
Jest to bardzo
odpowiednie. Każdego dnia Swami pisze mi o stwarzaniu i wyjaśnia
to. Swami codziennie pisze pocztę dla Lakszmi i jak przybywa Nowe
Stworzenie. Na odwrocie kartki było coś napisane.
5 x 60
300]
4
20 ]15
6
oznacza
sześć boskich cech, które są Purnam 0.
20 oznacza
'my dwoje jesteśmy Purnam'. 300
znaczy wszyscy są Purnam; to jest Bóg, Szakthi i Jego stworzenie.
4
oznacza
cztery ciała: fizyczne, subtelne, przyczynowe i super przyczynowe.
15
oznacza 15 zasad ciała. 4 podzielone przez 14 oznacza piętnaście
zasad we mnie bez czterech ciał.
Jeżeli
300
podzieli się przez 20,
odpowiedzią jest 15.
Obie 15 zostają przekreślone, pozostaje zatem 4.
Oznacza to, że nie ma czterech ciał, lecz tylko Kosmiczna
Światłość. Jest to Bóg i Jego Szakthi.
60
] 4
20 ]15
Poprzez
6 boskich cech Bóg i Jego Szakthi stanowią Purnam w 15 zasadach
ciała. Jest to nowa yuga, JY,
Yuga Zwycięstwa.
W dniu 18. litego
Fred pojechał do Madurai. Gdy wrócił wieczorem, zapytał, jaką
pocztę dał Swami. Powiedziałam o krzyżu i jeżu. Następnie
wyjęłam krzyż ze swego małego, plastykowego pudełka. Gdy
spojrzałam, krzyż przyczepił się do małych paduków, które są
w pudełku. Zobaczyłam z wielkim zdumieniem. O godzinie 15.30, gdy
wszyscy byliśmy na zewnątrz, zobaczyliśmy, że krzyż był
oddzielnie. Teraz stał się on taki. Jest mała metalowa zawieszka
na krzyżu. Swami przyczepił go do paduków, robiąc otwór,
przekłuwając go.
19 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Dlaczego przyłączyłeś krzyż do paduków?
Swami:
Zawsze trzymasz się Moich stóp i poświęciłaś wszystko. Ty
jesteś Mahalakszmi. Wzięłaś grzechy świata i poświęciłaś
siebie.
Vasantha:
Swami, Ty również.
Swami:
Tak, Ja również wziąłem grzechy świata, opuściłem ciało i
przybędę ponownie, zmartwychwstając jak Jezus.
Vasantha:
Swami, musisz przybyć. W przeciwnym razie, nie będę mogła żyć.
Swami:
Na pewno przybędę. Nie jestem jak inni Awatarzy. Oni przybyli,
ustanowili dharmę, niszcząc wszystko. Gdy wszystko zakończyli,
opuścili świat oddzielnie. Rama i Sita opuścili świat samotnie.
Kryszna i Radha opuścili świat samotnie. My nie jesteśmy tacy.
Ponieważ oni odcinali, było rozdzielenie. My łączymy. My nie
unicestwiamy nikogo, lecz zmieniamy i 'wklejamy' nasze uczucia w
nich. Zatem opuścimy świat razem. Przybędę i pokażę światu,
kim jesteś. Potem., na koniec opuścimy świat razem.
Vasantha:
Teraz rozumiem, napiszę.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Mahalakszmi zawsze wykonuje Pada Seva stopom Mahawisznu.
Prócz tego ona niczego innego nie lubi na świecie. Mimo że ona
urodziła się na Ziemi dla zadania awatarycznego Swamiego, jej
natura nigdy nie zmieniła się. Zatem stale myślę o stopach
Swamiego. W taki sam sposób inne jej cechy to poświęcenie siebie;
ona poświęca wszystko. Dla zadania awatarycznego Swamiego przyjęłam
wszystkie grzechy na swoje ciało. Jak Jezus, niosę krzyż na ciele
powodując, że ono cierpi. W taki sam sposób Swami wziął grzechy
świata, a potem opuścił Swoje ciało. Teraz, jak Jezus On
zmartwychwstanie i przybędzie ponownie.
Wszyscy inni
Awatarzy przybyli i ustanowili dharmę. Oznacza to zniszczenie zła
oraz niegodziwych. Rama unicestwił wszystkie demony, ściął
wszystkie asury i ustanowił dharmę. Potem opuścił On świat.
Matka Sita opuściła go przed Nim,, znikając w Ziemi. Rama opuścił
w wodzie. Kryszna zstąpił i w taki sam sposób ustanowił dharmę.
Wszyscy źli królowie zostali zabici. Ale On Sam nie zabił ich
bezpośrednio, zostali oni unicestwieni przez innych. Radha opuściła
świat pierwsza, a potem Kryszna. Zatem oni najpierw odcięli zło.
Teraz Swami i ja
nie odcinamy, lecz wklejamy. Usuwamy stare samskary i wklejamy nasze
nowe uczucia w każdej osobie. Jest to łączenie wszystkich z
naszymi uczuciami, zmienianie wszystkich. Opuścimy więc świat
razem. Ponieważ płaczę nieustannie, że Swami nie przybył, podał
On teraz nowy powód. Podaje On nowy powód za każdym razem. W
czasie, gdy będziemy odchodzić, moje ciało stanie się jyothi
(czyt. dzjoti, światło – tłum.) i połączy się z ciałem
Swamiego. Swami następnie połączy się w wodzie. Awatar przybywa w
każdej erze i ustanawia dharmę. Ale jaki jest powód, że ona
zanika? Jest tak dlatego, ponieważ nie ma miłości. Zatem Swami
teraz ustanawia dharmę z Premą jako podstawą. Ustanawia On
najpierw Premę, a potem ustanawia dharmę, opartą na niej. Jest to
zadanie awataryczne Swamiego. Swami powiedział, że para małych
paduków i krzyż symbolizują moje życie.
Dziś rano Swami
narysował duży krzyż na kawałku kartki. Pod tym była litera S, a
pod spodem mniejszy krzyż. Pod małym krzyżem była litera V.
Następnie napisał On S + V = SV.
Swami i ja oboje
niesiemy grzechy świata jako krzyż. Stąd też Swami narysował dwa
krzyże i wskazał na nas obojga za pomocą S i V. Na każdej stronie
kartki były S i V, łączące się jak krzyże. 2 łączą się, aby
stać się 1. Wszystko stanowi Jedno.
Rozdział
16
Zbawca przybył!
Wczoraj
Swami dał dwa drewniane klocki w boskiej poczcie; jeden był mały,
a drugi większy. Na każdym boku były narysowane różne rzeczy. Na
jednym boku było box
(pudełko
– tłum.), a na szczycie było napisane „Come”
(„Przybywam” - tłum.). Na środkowej powierzchni: 'Mukthi
Ni I am”
(I - ja, am – jestem, tłum.), a za tym było 'I
am'.
Na dole było 'SYO'.
Z tyłu był rysunek innego pudełka z ośmioma poprzecznymi liniami
w rogu, a na wierzchu litery 'SB'.
Spójrzmy
na większy klocek – z jednej strony był symbol Sarva
Dharma,
z symbolami wszystkich religii; w pobliżu Dharma Czakra, symbolu
buddyzmu, było duże V. Z drugiej strony klocka było duże V
i S
oraz małe a
i
forma jak łabędź. Była również forma osoby z ręką uniesioną
w błogosławieństwie.
19 luty 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Czym są drewniane klocki?
Swami:
Wychodzę, rozbijając samadhi!
Vasantha:
Naprawdę, Swami? Czym jest symbol Sarva Dharma i V?
Swami:
Wchodzimy we wszystkich i sprawiamy, że wszyscy przychodzą razem.
Vasantha:
Swami, czym jest 8 linii, SB na górze, MN i „przybywam”?
Swami:
SB oznacza, że Sai się narodził, MN znaczy w
Vaikuncie....oznacza, że zstępuję z Bhooloka Vaikunta.
Vasantha:
Czym jest 'M Ni l am'?
Swami:
Oznacza to, że przybywam z Mukthi Nilayam.
Koniec
medytacji
Swami
dał dwa drewniane klocki, aby pokazać, że teraz On przybywa i
rozbija samadhi. Na jednej stronie jest symbol Sarva
Dharma.
Pokazuje to, że Swami i wszystkie religie będą razem. Pokazuje to
Sathya Yugę. Pokazuje to, że jeden Bóg rzeczywiście istnieje we
wszystkich religiach. Po drugiej stronie klocka VS oznacza, że
wszystko jest Vasanthamayam, Swami i ja stwarzamy stworzenie od nowa.
Forma łabędzia pokazuje stan Paramahamsa. W Nowym Stworzeniu
wszyscy są czyści jak łabędzie. Gdy patrzy się pod innym kątem,
łabędź wyglądał jak forma Swamiego z jedną uniesioną ręką.
SA wskazuje na przybycie Swamiego (arrival, przybycie – tłum.). S
8 po drugiej stronie pokazuje, że wszelka Prawda przychodzi tylko z
Vaikunty i robi Ziemię jako Vaikuntę.
20 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, czym jest symbol Sarva Dharma? Dlaczego narysowałeś go?
Swami:
Symbolizuje to Prashanthi. Ze znajdującego się tam samadhi
wychodzę. To pokazuje.
Vasantha:
Dlaczego V jest przy symbolu buddyzmu?
Swami:
Jak Budda obawiałaś się, gdy widziałaś chorobę, starość i
śmierć. Szukałaś sposobu, aby uciec od tego. Budda znalazł
Nirwanę. Mimo że ty znalazłaś Mukthi, próbowałaś zmienić
ciało, aby ofiarować je Bogu. Zmieniasz samą naturę ciała.
Sprawiasz, że postarzałe i schorowane ciało staje się młodzieńcze
i dziewicze oraz ofiarujesz je Bogu. Następnie przeobrażasz je w
jyothi, nie pozostawiając ciała. Awatarzy rodzą się z Kosmicznej
Światłości. Udowadniasz to za pomocą swego ciała.
Vasantha:
Swami, czym jest forma, którą narysowałeś oraz litery są?
Swami:
Jest to ciało, które jest w samadhi. Mayan wyniósł je,
wyślizgnęło się ono z jego rąk, a Ja następnie pokazałem: „Nie
możecie umieścić Mnie w samadhi!”
Vasantha:
A co z Shirdi Babą?
Swami:
Shirdi Baba jest taki sam. Mimo iż Jego ciało umieszczono w
samadhi, On wyszedł stamtąd. Jezus został ukrzyżowany na krzyżu,
a potem po trzech dniach zmartwychwstał.
Vasantha:
Swami, dlaczego położyli Cię w samadhi?
Swami:
Oni położyli Mnie w samadhi, abyś ty udowodniła, że nie ma
samadhi dla Boga. Ty jesteś jedną Moją połową. Przybyłaś, aby
pokazać, że Awatarzy nie są tacy.
Vasantha:
A co z drugim klockiem?
Swami:
Zstąpiłem z Vaikunty, a wyszedłem z MN. Poprzez to dowodzę, że
nie rodzę się ludziom i nie umarłem. Jest to pieśń: :Moje życie
jest Moim przesłaniem.” Dowodzę wszystkiego w ten sposób za łzy,
które roniłaś.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami. Ty nie urodziłeś się ludziom.
Ciało Swamiego
rozbiło samadhi i wyszło. Swami pokazuje to za pomocą dwóch
drewnianych klocków, które dał. Sarva Dharma symbolizuje
Prashanthi Nilayam i pokazuje, że On przybywa z samadhi. Mayan wziął
ciało Swamiego, ale wyślizgnęło się ono z jego ręki. Swami
pokazał wtedy Swoją uniesioną rękę, aby wszyscy widzieli i
powiedział: „Widzicie! Nikt nie może położyć Mnie w samadhi.”
Swami pokazał to wszystkim z tajemniczym uśmiechem.
Swami potem
napisał V przy symbolu buddyzmu. Płakałam od urodzenia, że
starość, choroba i śmierć nie powinny przyjść do mnie. Jak
przepowiedzieli astrolodzy, Budda będzie żyć w wyrzeczeniu; ojciec
wychowywał go w pałacu, z dala od cierpień świata. W pałacu nie
mógł on widzieć niczego, co się dzieje na świecie. Jednakże
któregoś dnia zobaczył on starego człowieka, potem chorego i w
końcu martwe ciało. Uświadomił sobie wtedy, że nic na świecie
nie jest trwałe; wszystko jest tylko cierpieniem. Z takimi myślami
porzucił on wszystko, pozostawiając młodą zonę, dziecko oraz
życie w pałacu. Następnie sprawował on pokutę i uzyskał
Nirwanę.
Nie
wiedziałam o tych wszystkich rzeczach. Żaden astrolog nie przyszedł
do mnie. Jednakże zawsze byłam w domu, z dala od świata. Jednak
moja prababcia leżała sparaliżowana i była przykuta do łóżka
siedem lat. Widząc to, zostałam napełniona lękiem. Bałam się i
nie chciała,, aby choroba i starość przyszły do mnie. Bałam się
patrzeć na martwe ciała. Chciałam uciec przed tymi trzema,
uchwyciłam się Boga i modliłam się do Niego, że te trzy nie
powinny przyjść do mnie. Stosowałam nieustanną sadhanę
i uzyskałam Mukthi.
Jednak pragnęłam
ofiarować swe ciało Bogu. Chcę zrobić z tego postarzałego ciała
młode, dziewicze i piękne oraz ofiarować je Bogu. Robię to ciało
czystym, wolne od wszelkiego brudu, staje się więc ono jak młoda
dziewica. Potem stanie się ono jyothi i połączy z ciałem
Swamiego. Dowodzę swoim ciałem, że Awatarzy rodzą się tu tylko z
Kosmicznej Światłości. Urodziłam się ze Swamiego jako światło.
Teraz zmieniam swoje ciało w formę takiego samego światła i
połączę się z Nim. Dlatego Swami umieścił V przy symbolu
buddyzmu.
Swami powiedział
mi, że ciała Shirdi Baby nie ma również w samadhi; że odeszło
stamtąd. Mimo iż On mi to powiedział, bałam się napisać.
Dopiero gdy powiedział o tym ponownie, napisałam. W taki sam sposób
Jezus zmartwychwstał po trzech dniach zanim wstąpił do Nieba.
Płakałam i użalałam się przez ostatnie dwa lata: „Dlaczego
ciało Swamiego w samadhi?” Kiedy tylko widzę zdjęcie samadhi
Swamiego w kalendarzu, odpycham je i płaczę. W taki sam sposób
Swami podsyca moje uczucia i ujawnia prawdy.
Spójrzmy na drugi
klocek z drewna. Tu na jednym boku było M N, co pokazuje, że Swami
zstępuje z Vaikunty, Tu powierzchnia została podzielona na dwie
części; M było na jednej z nich, a N na drugiej. To symbolizuje
Mukthi Nilayam. Zostało tu narysowanych 8 linii, co pokazuje, że
jest to Vaikunta. Swami zstąpił z Nieba do Vishwa Brahma Garbha
Kottam, a stamtąd wyszedł On przez Stupę z moimi uczuciami. Zatem
Swami napisał S B – Sai born (Sai narodzony – tłum.).
Zstąpienie
Vaikunty robi z Ziemi Vaikuntę. Tak więc kwadrat podzielony został
na dwie części – Vishwa Brahma Garbha Kottam oraz na drugą część
– MN, Mukthi Nilayam. Druga strona pokazuje wszystkie pozostałe
budynki w Aszramie. W ten sposób Swami pokazuje, że nie urodził
się On zwykłym ludziom i że nie umiera.
Teraz Swami
udowodnił, że pieśń „Miłość jest Moją formą” jest
zasadna. Dlatego płakałam: „Śpiewasz jedną rzecz, a inna rzecz
się dzieje.” W ten sposób dowodzi On, że Jego życie jest Jego
przesłaniem.
Dziś
Swami dał jedna czystą kartkę: T...The
Saviour
has
(*The Saviour –
Zbawca – tłum.)
Kiedy zapytałam
Swamiego o to w medytacji w południe,
Swami
powiedział: „Rano
płakałaś. To wskutek twojej Premy
Saviour
przybywa. To Prema Swami przybywa. Dlatego S w
wyrazie
Saviour jest pomarańczowe.”
Wczoraj
Swami napisał 'Come'
(przybywam – tłum.) na klocku z drewna, dając dowód.
^^^
Dlaczego
płaczę, że ciało Swamiego jest w samadhi?
Nie robię
tego, aby znajdować wady u innych. Jest to moja
natura. Ja
czuję: „Dlaczego samadhi dla Boga?” Wszyscy
zrobili ze swej
strony, co najlepsze...ale: „Dlaczego!?
Dlaczego!?
Dlaczego samadhi dla Swamiego? Żaden
inny Awatar nie
jest taki!”
Płakałam
nad tym przez dwa lata. Teraz Swami powiedział, że chce On
udowodnić prawdę Swojej pieśni: „bez
narodzin, bez śmierci.”
On się nie urodził i nie może umrzeć. Jego życie jest Jego
przesłaniem: 'Moje życie jest Moim przesłaniem, ekspansja jest
Moim życiem”. Z powodu tej pieśni płaczę i szlocham. W
odpowiedzi na to, powiedział On i udowodnił, że przybędzie On
ponownie. W ten sposób pokazuje On moje uczucia i przybywa ponownie.
Gdyby ciało Swamiego zniknęło w szpitalu, nie płakałabym w taki
sposób, a On nie przybyłby ponownie. Teraz On przybywa w odpowiedzi
na moje tulenie i płacz i pokazuje światu. Bardzo trudno jest
zrozumieć zadanie awataryczne. Wszystko ma bardzo subtelną naturę.
A teraz czekać i patrzeć...
Rozdział
17
Paduka Sutra
22 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, były dwa paduki w moich rękach, a teraz nic! Proszę, daj
mi parę małych paduków.
Swami:
Masz paduki. Twoje ciało połączone jest z padukami. Krzyż jest
twoim ciałem. To łączy z padukami. Twoje ciało cierpi tak bardzo
dla dobra Mojego i świata. Zatem twoje ciało stanie się jyothi w
twoich ostatnich chwilach i zniknie w Moim ciele. Urodziłaś się z
jyothi i połączysz się jako jyothi.
Vasantha:
Swami, co z Awatarami? Dlaczego zniknęli oni w wodzie?
Swami:
Oni też urodzili się z Agni. Rama urodził się z payasam, który
przybył z ognia. Kryszna urodził się ze światła; Ja również
urodziłem się ze światła.
Vasantha:
Dlaczego oni zniknęli w wodzie?
Swami:
Mahawisznu jest w Oceanie Mleka; On wiele razy przyjął formę
Awatara. Zatem embrion Awatara jest w mleku. Embrion człowieka jest
w wodzie. Ty urodziłaś się z Oceanu Mleka. Ponieważ źródło
Ganges jest u stóp Mahawisznu, wszyscy Awatarzy znikają w wodzie.
Pokazałem zatem, jak Ganges przybywa do Chitravathi. Dla Ramy Ganges
przybyła do Sarayu. Dla Kryszny morze zabrało Dwarkę; Jego ciało
zabrała Ganges. Ty urodziłaś się z jyothi i znikniesz jako
jyothi. Ponieważ napisałaś Moje imię padukami na całym swoim
ciele, twoje ciało przykleiło się do nich.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Paduki, które zawsze noszę ze sobą wszędzie, są teraz
zainstalowane w Vishwa Brahma Garbha Kottam. Potem trzymałam przy
sobie parę małych paduków, które Swami pobłogosławił. Mały
Krzyż przyczepił się do tych paduków. Poprosiłam więc Swamiego,
aby dał mi inną parę paduków. Kiedy pisałam to zdanie, Sandeep
zadzwonił z Bangalore. Dał on nowe, duże paduki, o których Swami
mówił. Sandeep rozmawiał z Amarem i Eddy`m. Gdy powiedzieli mu, że
teraz piszę o nim, zaczął płakać przez telefon. On po raz
pierwszy przyjechał do Aszramu przed miesiącem, dokładnie w tym
dniu. Kiedy przyjechał tu, przywiózł parę paduków.
Było to tego
samego dnia, 23. stycznia 1984 r. , kiedy miałam pierwszy darszan
Swamiego w Madurai w Muzeum Gandhi`ego. Było to 23. stycznia 2013
r., kiedy Sandeep po raz pierwszy przyjechał do Aszramu i przywiózł
paduki. Teraz, 23. lutego 2013 r. , gdy piszę o padukach, zadzwonił
Sandeep. Tego samego dnia, 23. lutego 1992 r. mieliśmy uroczystość
Paduka Prathishta w naszym domu. Wtedy to rodzina Chettiara oraz
wielu innych przyjechało na tę uroczystość.
Teraz, 21 lat
później, Swami podał nowe wyjaśnienie dotyczące paduków. Zawsze
trzymałam pod poduszką małą parę paduków. Pierwszą rzeczą,
którą robię po przebudzeniu się, jest wzięcie małych paduków i
pisanie nimi Om Sri Sai Ram na każdej części mego ciała. Ścieram
swoje ciało jak drewno sandałowe dla dobra Swamiego i świata. Moje
ciało jest jak krzyż, na którym niosę grzechy świata. Dlatego
Swami powiedział, że to ciało łączy się z padukami. Dał On
nowe wyjaśnienie.
W poprzednim
rozdziale powiedziałam, jak rysowałam formę Swamiego, używając
słów „Kocham Ciebie, Swami.” W taki sam sposób Swami przybywa
teraz ponownie poprzez moje uczucia. Ponieważ zawsze trzymam się
boskich stóp Swamiego, moja forma łączy się z nimi. To Swami
pokazuje w ten sposób. Pokazuje to, że jestem pyłkiem u Jego stóp.
Swami pokazał wszystko w odpowiednio. Nie mam imienia ani formy, ani
„ja”. Jestem Jego pyłkiem, pyłkiem u Jego stóp.
Wszyscy Awatarzy
rodzą się ze światła. Swami wszedł w łono Swej matki w formie
światła. Rama urodził się poprzez payasam, który przybył z
ognia. Kryszna ukazał się jako światło i urodził się z łona
Devaki. Wszyscy urodzili się z Kosmicznej Światłości. Mahawisznu
jest w Oceanie Mleka.
Kosmiczna
Światłość jest pierwszym stanem Boga. Jest to Param.
Drugim stanem jest Ocean Mleka. Nikt nie może ujrzeć pierwszego
stanu Boga. Tylko drugi stan mogą widzieć dewy i niektórzy riszi.
Kiedykolwiek dewy
mówią o swoim cierpieniu, Mahawisznu przyjmuje formę Awatara.
Jedna Jego część przybywa jako Awatar. Tak więc wszyscy Awatarzy
rodzą się ze światła. Źródłem Świętej Ganges są stopy
Mahawisznu. Jest to Akaya czyli Akash Ganga. Wskutek surowej pokuty
Bhagirathy, trwającej tysiąc lat, Ganges została sprowadzona na
Ziemię. Ale on znowu sprawował pokutę dla Pana Sziwy, ponieważ
Ziemia nie mogłaby znieść siły Gangesu. Pan wówczas wziął całą
siłę rzeki na Swoją głowę pozwalając, aby woda spływała na
Ziemię po loku Jego zmatowiałych włosów. W taki sposób święta
Ganges przybyła na Ziemię.
Kiedy Pan Rama
opuścił Ziemię, przyszła Ganges i połączyła się z rzeką
Sarayu w miejscu, gdzie zniknęło Jego ciało. W taki sam sposób,
kiedy Kryszna opuścił Swoje ciało, przyszła Ganges i zabrała Go.
Gdy Swami wejdzie do Chitravathi (czyt. czitrawati, rzeka w
Puttaparthi – tłum.), Ganges zaleje ją i zabierze Jego święte
ciało. Swami ujawnia teraz nowy sekret, którego nie zna świat.
Wcześniej napisałam rozdział o tym, jak Ganges przybywa, gdy Swami
znika w rzece Chitravathi. Dlatego Swami przyprowadził tam Ganges,
kiedy był młody. Wszyscy Awatarzy rodzą się jako światło ze
Światłości Mahawisznu. W taki sam sposób wszyscy łączą się z
powrotem z Mahawisznu, który jest źródłem Gangesu. Wszyscy
wracają do źródła ciała Awatara.
Moje ciało
urodziło się jako jyothi z ciała Swamiego. Moje ciało znowu
stanie się jyothi i połączy się w Jego ciele. Urodziłam się z
Niego. Jestem pyłkiem Jego Stóp. Połączę się więc w Nim. Swami
nie jest aspektem Mahawisznu. On jest Awatarem Purna. Urodził się
On ze Światłości Mahawisznu. Ja jestem tą, która masuje Jego
stopy. On oddzielił mnie od Siebie i sprawił, że wzięłam
narodziny. Źródło Gangesu jest tylko u Jego stóp. Jedynie ręce
Mahalakszmi są u Jego stóp. Zatem Ganges przepływa przez jej ręce.
To siła Gangesu z moich rąk ujawniana jest jako Prawda. Jest to
Święte! Święte! Nie jestem w stanie dotknąć niczego, co jest
nieczyste. Bóg jest jedyną czystą rzeczą. Zatem prócz Niego nie
dotykam nikogo, ani niczego sercem, słowem ani czynem. Ta siła
czystości powoduje, że świat przewraca się 'do góry nogami' i z
Ery Kali robi się Sathya Yuga. Niszczy ona wszystko z wyjątkiem
Sathyi, Dharmy i Premy.
Embrion człowieka
zawsze zawieszony jest w wodzie. Embrion Awatara pływa w mleku.
Swami pokazał to przedtem, a ja napisałam. Ponieważ wszyscy
Awatarzy urodzeni są w Oceanu Mleka, ich embrion trzymany jest w
mleku. Jest on także w formie gwiazdy. Swami i ja przybyliśmy z
Oceanu Mleka, aby zrobić ze świata Vaikuntę.
22 luty 2013 r.
Dziś Swami dał
piękny rysunek jako boską pocztę. W środku była trójwymiarowa
pięcioramienna złota gwiazda. Między jej ramionami były
różnobarwne okrągłe kształty z symbolem Sarva Dharma. Pierwszy z
nich był czerwony z kołem w środku i żółtym znakiem OM. Drugi
był niebieski, z żółtym lotosem. Trzeci był żółtym kołem,
które miało w środku pomarańczową czakrę. Następne było w
kolorze sandałowym i miało pomarańczowy sierp Księżyca i gwiazdą
pięcioramienną. Piąte koło było zielone i miało w środku żółty
krzyż. Trójwymiarową gwiazdę okalał pomarańczowy okrąg.
22 luty 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, czym jest gwiazda z pięcioma symbolami?
Swami:
Jest to praca, jaką wykonuje Gwiazda Mukthi.
Vasantha:
Czym jest lotos? Na co on wskazuje?
Swami:
Jest to lotos Nieba, który schodzi na Ziemię. Żyje on tu, nie
dotykając Samsara Sagara, życia na tym świecie. Jest to symbol
nieprzywiązania. Krzyż jest symbolem poświęcenia. Napisz o
wszystkim w ten sposób.
Vasantha:
Czym jest Księżyc? Czy jest on symbolem Premy? Czy pięcioramienna
gwiazda to symbol gwiazdy Dhruvy?
Swami:
Tak, wszystko to są twoje cechy, które zmieniają świat. Jest to
symbol Sarva
Dharma Stupy Mukthi.
Koniec
medytacji
Teraz popatrzmy na
to. Pierwsze koło pomarańczowe ma w środku żółty znak OM. Kolor
pomarańczowy symbolizuje Swamiego. To poprzez moje uczucia On
przybywa ponownie i stwarza stworzenie od nowa. Tak więc żółty OM
przychodzi najpierw. Wszystkie moje uczucia to Agni. Jest to czystość
Agni. Żółty kolor symbolizuje Sathyam. Swami jest Sathyam. Zatem
całe stworzenie to Sathya Agni, Ogień Prawdy. Jest to Pierwsze
Stworzenie, które przychodzi od Swamiego. Przychodzi ono z Prawdą
jako podstawą. Tu nie ma żadnych innych uczuć prócz Prawdy.
Następnie jest
lotos na niebieskim niebie. Symbolizuje to lotos Nieba, który
zstępuje na Ziemię. Jestem tu, na Ziemi, płacząc i szlochając,
nie będąc w stanie tu żyć. Jest to Samsara Sagara, ocean życia
na tym świecie. Żyję tu, nie dotykając niczego. Tylko myśli o
Swamim uchwyciły się mojej siły życia. Pokazuję na przykładzie
swego życia, jak żyć na świecie. Wszyscy, którzy tu żyją,
muszą to robić bez przywiązania. Lotos jest symbolem tego. Na
świecie nie dotykam niczego, z wyjątkiem Boga. Przywiązanie to
uczucie dotyku oraz uczucie „ja i moje”. Człowiek może żyć na
świecie w rodzinie, ale powinien to robić bez przywiązania.
Niczego nie zabieramy ze sobą, kiedy opuszczamy ten świat. Póki
żyjemy na tym świecie, musimy wykonywać swoje obowiązki bez
przywiązania, ofiarując je Bogu. Lotos rośnie w błocie, ale błoto
nie dotyka go. Ale dlaczego nie dotyka lotosu? Co to za dziwne
stworzenie Boga?
To lotos łączy
się z Bogiem. Ze względu na jego czystość, porównuje się z nim
wiele części ciała Boga. Lotosowe ręce Boga, lotosowe stopy,
lotosowa twarz, lotosowe oczy – każda Jego część opisana jest
jako 'lotos'. Każdy bóg i bogini przedstawiana jest z lotosem.
Saraswathi siedzi na białym lotosie, a Lakszmi na czerwonym lotosie.
Brahma ukazał się z lotosu pępka Mahawisznu. Wiele bogów i bogiń
trzyma lotos w rękach. Dlaczego nie trzymają oni innego kwiatu?
Tylko lotos jest czysty i święty. Nie dotyka on niczego. Dlatego
służy on jako przykład dla człowieka.
Swami napisał o
moim życiu w pieśni: „O samotny lotosie!” Pokazał On jak ten
samotny lotos przechodzi przez każdą czakrę z Sai Sziwą. Ten
samotny lotos Vasantha nie dotyka nikogo ani niczego na świecie.
Rozpoczął on samotną podróż i kontynuuje ją samotnie. Ale nie
jest to samotna podróż. Sai Sziwa zawsze jest ze mną w stanie
bezforemności. To Swami pokazuje we wspomnianej pieśni. To
symbolizuje Niebi. Cechę nie przywiązania. Oznacza to Shanthi.
Każdą czakrę również symbolizuje lotos.
Rozdział
18
Symbol Sarva
Dharma Gwiazdy Stupy
Kontynuujmy,
patrząc na cechy Sarva Dharma Stupy Mukthi.
Następnie jest
żółte koło z pomarańczową czakrą. Koło podzielone jest na 15
części. Ponieważ dharma jest ustanowiona na bazie Premy, 14
Światów jest doskonałych. Oznacza to, że od robaka do Brahmy –
wszyscy będą stosować się do dharmy. Jak ja szukałam perfekcji
we wszystkim, wszyscy będą robić tak samo. Wszystko jest doskonałe
w tym stworzeniu, nie ma niedociągnięć ani wad, jest doskonałe.
Dharma reprezentuje swój szczyt na każdym polu: dharma kasty,
dharma rodu, dharma religii, dharma mężczyzny i kobiety, dharma
rodziców, dzieci, nauczycieli itd. Wszyscy będą stosować się do
dharmy perfekcyjnie. Pięć Elementów będzie wykonywać swe
obowiązki niezawodnie w perfekcyjnym czasie. Ponieważ dziewięć
planet przybywa od Boga, funkcjonują one poprzez Sathyę i Premę.
Kolor żółty
oznacza pomyślność i symbolizuje Sziwę. Swami prosił mnie, abym
nosiła żółte sari i robiłam to ponad 35 lat. Teraz wydaje się,
że żółte sari to duża rzadkość. Swami poprosił mnie, abym
ubrała żółte sari, aby wskazać na Nithya Sumangali, Nithya
Kalyani, wiecznie zamężną. Tylko kobiety zamężne noszą żółte
sari. Ponieważ jestem wieczną panną młodą, noszę żółte sari.
Wszystkie śluby w Sathya Yudze to śluby Swamiego ze mną. Poprzez
nasze uczucia wchodzimy we wszystko i w każdego i wypełniamy ich.
Są to zaślubiny na wieki.
Żółtych sari
nie można już kupić w sklepach. Dlaczego ludzie zmienili?
Wszystkie sari mają tylko mieszane kolory. Nie możemy powiedzieć,
że to jest zielone, żółte, wszystkie są mieszane. Ponieważ
wiele złych cech zmieszało się w umyśle człowieka, ubiory i
tkaniny odzwierciedlają to, przychodząc z mieszaniną wielu
kolorów. Amar pojechał do Madurai, aby kupić bawełniane sari dla
mnie. Był w wielu, bardzo wielu sklepach, ale nie mógł znaleźć
koloru żółtego, cytrynowego. Dzień później pojechał on do
Thirumangalam, ale tam też niczego nie było.
23 luty 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, żółty jest pomyślny. Symbolizuje Szivam. Prosiłeś mnie,
abym nosiła żółty, aby pokazać swój stan wiecznej mężatki.
Teraz nie można dostać żółtych sari. Są dużą rzadkością.
Zatem uczynię świat żółty, pomyślny. Jest to Loka Kalyana,
dobrobyt i dobro dla świata, pomyślność dla świata.
Swami:
Prawidłowo. Zrób w taki sposób.
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Jest to Loka
Kalyana,
co oznacza spokój i dobrobyt dla całego świata.
...O
ludzie świata! Jesteście w ignorancji i nie zrozumieliście prawdy.
Każdy wyszedł do czystości ze stanu 'pomieszania'. Musicie
stosować się do starożytnej kultury. Stosujcie w praktyce
starożytną kulturę. To jest dharma.
Pokazuje to woda.
Nic nie jest w stanie przetrwać bez wody. Dharma to zaiste siła
życia. Jeżeli nie stosuje się jej, świat zostanie zniszczony.
Sziwa daje pomyślność. On przybywa, aby zniszczyć karmę, kaamę
oraz ustanowić dharmę.
Następnie jest
koło o barwie sandałowej, z gwiazdą oraz sierpem Księżyca w
środku. Sierp Księżyca symbolizuje Pana Sziwę. Żółty kolor to
także Sziwa i symbolizuje Jego pokutę. Sziwa wypił truciznę
Halahala dla pomyślności świata. Księżyc i Ganges na Jego głowie
dają chłód.
25 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, jak napisać o kolorze sandałowym?
Swami:
Sandałowy kolor symbolizuje Premę. Dawanie siły życia poprzez
ścieranie ciała to Prema. Zatem mówimy: „Bóg jest Miłością,
Miłość jest Bogiem”. Miłość nie ma samolubstwa.
Vasantha:
Swami, dowodzisz tego teraz. Starłeś Swoje ciało i opuściłeś
Swoją siłę życia. Ponieważ Bóg nie ma samolubstwa, On nigdy nie
okazuje osobistych uczuć ani miłości Swojej żonie ani cieciom.
Koniec medytacji
W 2002 r. w
Brindavan Whitedield codziennie miałam satsangi (spotkania duchowe –
tłum.). W owym czasie proszek sandałowy ukazał się na zdjęciu
Swamiego. Prema jest jak drewno sandałowe. Daje swoją siłę życia,
stapiając ciało. Pasta sandałowa daje ludziom woń oraz chłód, a
w końcu staje się nicością.
To jest moje
życie. Dla dobra świata wzięłam wszystką karmę na swoje ciało
i cierpiałam. Na koniec moje ciało stanie się jyothi i połączy
się w Swamim. Swami udowodnił to teraz. Swami wziął grzechy
świata na Siebie, a potem opuścił Swoje ciało dowodząc, że jest
ono jak drewno sandałowe. Ten najpotężniejszy Awatar przybył, aby
pokazać, że 'Miłość jest Bogiem i Bóg jest Miłością.'
Udowodnił On to. Tak więc Premę symbolizuje kolor sandałowy.
Prema nie ma samolubstwa. Awatarzy zstępują tu dla dobra świata i
ludzkości. Oni nigdy nie okazują osobistej miłości swojej żonie
ani dzieciom. Ich miłość jest powszechna, dla wszystkich.
Spójrzmy teraz na
gwiazdę wewnątrz żółtego koła. Prema jest jak gwiazda Dhruvy.
Jest to Gwiazda Polarna; cokolwiek się dzieje, nigdy nie chwieje
się. Jest jak kompas na statku, którego igła zawsze pokazuje
kierunek Północ. Cokolwiek się dzieje, ona nie zmienia się.
Wichura, burza, silne fale oceanu, cokolwiek się dzieje, kompas się
nie zmienia. Prema taka musi być.
Moja Prema dla
Swamiego jest taka. Cokolwiek się dzieje, niezależnie od tego jak
wielka opozycja albo przeszkody pojawiły się u mnie, ona nigdy się
nie zmienia. Jest to Prema skoncentrowana. Moje myśli nigdy nie
zbaczają ze stóp Swamiego. Niezależnie od tego, ile razy Awatar
ustanawia dharmę, ona stale upada. Zatem Swami przybył tu, aby
ustanowić dharmę opartą na Premie. Prema, która istnieje między
nami, zmienia Erę Kali w Sathya Yugę. Skoncentrowana Prema ma tak
ogromną moc. Symbolem tego jest powietrze oraz uczucie dotyku. W
Sathya Yudze wszelkie uczucie dotyku dotyka tylko Boga.
Spójrzmy teraz na
koło zielone. W środku jest żółty krzyż, który symbolizuje
poświęcenie. Wyrzeczenie oznacza poświęcenie wszystkiego. Krzyż
symbolizuje, że musimy usunąć czyli zniszczyć ego. Nie powinno
być „ja”. To wskutek tego poświecenia Ziemia staje się
zielona. Wyrzeczenie się „ja” jest prawdziwym wyrzeczeniem. To
„ja” jest powodem tego, że człowiek stale rodzi się i umiera.
Ponieważ nie mam „ja”, mogę przynieść Sathya Yugę. Tylko
jeżeli ktoś nie ma „ja”, przychodzą wszystkie dobre cechy:
prostota, pokora, miłość, prawość, spokój, prawda, wszystkich
19 cech przychodzi.
Przykład:
ponieważ nie mam „ja”, obawiam się wszystkiego. Wskutek tego
lęku, przychodzi pokora i prostota. Mimo że jestem głową rodziny,
obawiam się wszystkiego i jestem pokorna wobec każdego. Teraz
jestem głową Aszramu. Tu także się obawiam. Wskutek tego lęku
przychodzi pokora. Cokolwiek się dzieje, zastanawiam się: „Jaka
jest moja wina?” Ta cecha analizowania wszystkiego przychodzi
wówczas. Uzyskujemy stan, kiedy to nie widzimy wad u innych. Znoszę
złą mowę, różnice, wszystko. Nie sprzeczam się i nie mówię,
że to nie jest to albo że tamto. Kłótliwość jest najgorszą
cechą. Jest ona odbiciem ego. Ponieważ nie mam „ja”, przyjmuję
wszystko łatwo.
Wyrzeczenie się
„ja” symbolizuje krzyż. Mój stan „Ja bez ja| przychodzi do
każdego w Nowym Stworzeniu. Nawet pustynna gleba staje się bujna i
zielona. Jezus niósł krzyż za grzechy ludzi. W taki sam sposób
Swami wziął grzechy wszystkich i cierpiał. Gdy Swami przybędzie
teraz, rozpocznie się Nowe Stworzenie. Wszystkie wspomniane cechy
rozprzestrzeniają się w świat poprzez Stupę. Zielone koło
symbolizuje Ziemię i poświęcenie. Czerwone koło, które okala
wszystko, symbolizuje Stworzenie Agni. Nowe Stworzenie przybywa tylko
poprzez uczucia Swamiego i moje, bez wmieszania się uczuć innych.
Rozdział
19
Lakshany Boga
22 luty 2013 r.
medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, chcę ucałować Twoje stopy. Pewnego dnia dziewczyna ssała
Twój palec u nogi. Dlaczego ja nie miałam tego szczęścia?
Swami:
Daję Siebie tobie.
Vasantha:
Dlaczego duży palec Twojej stopy jest taki długi?
Swami:
Ty zawsze widzisz stopy innych. Stopy są jedną z doskonałych
części, które dają ciału piękno. Zatem ten palec wydaje ci się
dziwny. Kiedy przybędę ponownie, nie będzie on taki. Wszystko
będzie prawidłowe.
Vasantha:
Swami, dlaczego on taki jest? Jest to część ciała Boga, prawda?
Jak może tak być? To jest również piękne.
Swami:
Nie, to ciało dotykało wszystkich i było dotykane przez
wszystkich. Dlatego tak jest. Spójrz na części ciała Ramy; są
one kompletne i piękne. On nie pozwolił, by ktokolwiek dotykał
Jego ciała.
Vasantha:
Swami, wszyscy dotykali Kryszny. On również dotykał.
Swami:
To się różni. Każda gopi miała jednego Krysznę. Ich uczucia
stworzyły Go. W owym czasie Kryszna był chłopcem. Gopa i gopi nie
mieli skazy. Byli oni całkowicie pogrążeni w formie Kryszny jak
ty.
Vasantha:
Swami, ci których dotykam i ci, którzy dotykają Mnie, nie są
czyści, zatem Moje ciało ma jeden defekt.
Vasantha:
Tu wszyscy dotykają mnie. Aplikują lekarstwo. Pomagają mi
chodzić. Co to jest?
Swami:
To się różni. Ci, którzy są z tobą, są całkowicie czyści.
Przybyli oni, aby służyć. Ty nie możesz dotknąć nikogo, ani
nikt nie może dotknąć ciebie.
Vasantha:
Swami, co wobec tego z Tobą? Ciebie też nie dotykają inni. Ty
również jesteś w stanie Świadka.
Swami:
Jeżeli jestem w stanie Świadka, nic nie może Mnie dotknąć. Ale
kiedy inni dotykają tego ciała, doświadczają wielu różnych
uczuć. Dlatego będą małe różnice między tym ciałem a nowym
ciałem.
Vasantha:
Swami, pokaż dowód. Daj zdjęcie Swego nowego ciała albo zdjęcie
Twoich nowych stóp. Pokaż.
Swami:
Na pewno ci dam. Napisz o tym wszystkim.
Vasantha:
Swami, jak wiele sekretów. Daj zdjęcie Swoich stóp. Chcę widzieć.
Swami:
Dam. To ciało jest tylko dla ciebie. Teraz przybywam w kompletnym
ciele.
Vasantha:
Swami, Swami, co to jest, nie jestem w stanie tego znieść.
(Płaczę,
płaczę...)
Koniec
medytacji
Duży palec stopy
Swamiego jest odrobinę za długi. Zawsze myślałam, dlaczego tak
jest. Stopy są bardzo ważną częścią, związaną z pięknem
ciała. Zawsze patrzę na stopy ludzi. Gdy wracam z Garbha Griha,
padam do stóp Swamiego. W taki sam sposób kłaniam się wszystkim.
Dlatego moje oczy nie widzą niczyich twarzy, tylko stopy. Jest to
mój zwyczaj.
Przed wieloma laty
była dziewczyna, która była studentką Swamiego. Powiedziała, że
gdy wzięła padanamaskar, włożyła Swamiego duży palec u nogi w
usta. Ona smakowała Jego palec. Jak ona to dostała? Powiedziałam o
tym aszramitom i dziwiłam się, jak wielkie szczęście musiała ona
mieć. Jak wiele ludzi dotyka Swamiego? Dlaczego ja nie mam takiego
szczęścia? Myślałam w ten sposób. Teraz Swami podał nowy powód
tego, dlaczego Jego jeden duży palec u nogi jest długi. Rama
urodził się całkowicie piękny. Nie pozwolił On, by ktokolwiek
dotykał Jego ciała. Gdy Rama przebywał w lesie Dandakaarunya,
wszyscy riszi chcieli dotknąć Go. Rama powiedział im: „W czasach
następnego Awatara dam wam tę szansę.” On nie pozwolił nikomu
innemu dotknąć Swego ciała, wyjątek stanowiła Matka Sita. Tylko
raz objął On Hanumana za jego ogromne oddanie. Całe ciało
Hanumana śpiewało imię Ramy.
Spójrzmy teraz na
Awatara Krysznę. W okresie Kryszny dawni riszi z lasu Dandakarunya
urodzili się jako gopasy i gopiki. W owym czasie Kryszna był małym
chłopcem. Gopi tańczyly taniec rasalila z Kryszną. Dzięki swoim
uczuciom każda gopi miała swego własnego Krysznę. Jak myślisz,
tak się staje. Zgodnie z tym ich uczucia stworzyły formę Kryszny.
To jest inne. Jakakolwiek pracę one wykonywały, pogrążone były w
myślach o Krysznie. Nie miały one żadnej innej myśli, z wyjątkiem
myśli o Krysznie. One nie miały żadnej innej myśli z wyjątkiem
imienia i formy Kryszny. Tak samo jest w moim życiu. Od rana do
wieczora wykonywałam swą pracę jak maszyna. Mimo że rozmawiałam
z wieloma ludźmi, moje myśli były całkowicie skupione na Swamim.
Dzięki tym nieustannym myślom jestem w stanie stworzyć Nowe
Stworzenie takie, jak Swami. Wszystko to jest owocem czystego
oddania. Teraz wszyscy, którzy dotkną Swamiego, będą całkowicie
czyści.
Zadanie
awataryczne Swamiego jest inne. On nie jest jak Rama ani Kryszna. Ten
Awatar przybył, aby dokonać transformacji wszystkich. Przybył On,
aby przebywać pośród zwykłych ludzi. Dotykał On wszystkich i
dawał Swe błogosławieństwa. Pozwolił On, aby wszyscy Go
dotykali. Wskutek Swoich wibracji, dyskursów, darszanu, sparszanu i
sambaszanu dokonywał On transformacji wszystkich. Dlatego Jego ciało
ma mały defekt. Jednakże niezależnie od tego, ciało Boga wciąż
jest kompletne. Swami podał ten nowy powód.
To w Mukthi
Nilayam wszyscy mnie dotykają. Ale to jest inne. Wszyscy oni
związani są ze mną dla zadania awatarycznego. Wszyscy są wybrani
przez Swamiego. Wszyscy są czyści. Ale mimo to Swami napisał :
„Święte, Święte” wszędzie i powstrzymał wszystkich przed
wchodzeniem do mego pokoju. Teraz nie pozwalam, by ktokolwiek mnie
dotykał. Nowo przybyli ludzie, przybywający z wizytą, też nie
dotykają mnie. Swami jest w stanie Świadka. Ci, którzy dotykają
Go, nie mają na Niego wpływu. Ale doświadczają oni wielu różnych
uczuć. Wskutek ich nieczystości powstają te uczucia. Teraz Swami
przybywa w kompletnym i pięknym ciele.
23 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, dlaczego mówisz o częściach ciała Boga?
Swami:
Pisz. Ten Awatar dał ciało, aby wszyscy dotykali. W tym czasie
wiele złych cech oraz uczuć powstawało w ich sercach. 'Swami,
założył mi łańcuszek, Swami zawiązał mi Mangalę, On jest w
naszym domu. On wykonuje wszelką robotę.” To podsyca złe i
nieczyste myśli, które są w ludziach. Ja nie przybyłem tu, aby
unicestwiać. Gdybym unicestwił, utworzyłbym Pralayę, ponieważ
nikt tu nie jest czysty. Ponieważ przybyłem tu, aby dokonać
transformacji, pozwalam im, aby dotykali Mego ciała.
Vasantha:
Czy mam to napisać?
Swami:
Pisz. Było to raną w twoim sercu przez długi czas.
Vasantha:
Pokaż Swoje nowe stopy.
Koniec
medytacji
Swami przybył na
Ziemię i pozwolił, aby wszyscy swobodnie dotykali Go. On również
dotykał i zakładał im na szyję łańcuszki, co zachęcało
niektóre kobiety do tego, że mówiły: „Swami jest moim mężem.
Swami założył mi łańcuszek. On zawiązał Mangalya Sutrę.”
Mówią one w ten sposób i oświadczają: „On jest zawsze ze mną
w moim domu. On robi wszystkie prace.” Wszystkie te pojęcia
powstają ze złych cech w ich sercach. To powoduje, że mówią one
w ten sposób.
Riszi i święci
sprawowali surową pokutę, aby ujrzeć święte stopy, które masuje
Mahalakszmi; święte stopy, które są źródłem świętej Ganges.
Stopy te zstąpiły na Ziemię i były dotykane przez wszystkich.
Stopy, dla których my odprawiamy pudże, były kosztowane i wkładane
w usta przez studentkę, która uczyła się w koledżu Swamiego! Czy
są to stopy, które dotknęła ślina brudnych ust? Dlatego Swami
zabrał doskonałość z tego palca. Czy jest to sposób okazywania
wdzięczności Awatarowi, który zstąpił, aby nieść wszystkie
wasze grzechy? Czy jest to owoc twojego wykształcenia? Czy po to
studiowałaś w jego instytucji? Od dnia, kiedy dziewczyna z
Puttaparthi powiedziała mi o tym, miałam wielką ranę w sercu.
Teraz Swami prosił, abym napisała i dał dowód.
24 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, powiedz mi o Swoich dużych palcach u nóg.
Swami:
Raja lakshanas, samudrika lakshanas są to zazwyczaj pojęcia,
których używa się do określenia piękna. W taki sam sposób,
jeżeli patrzy się na stopy, można powiedzieć o pięknie ciała.
Istniał jeden uszczerbek w lakshanach tego Awatara. Duży palec u
nogi jest długi. Począwszy od dnia, kiedy tamta dziewczyna
rozmawiała z tobą, miałaś tę samą myśl. Myślisz dlaczego>
Dlaczego, kiedy oni biorą padanamaskar Boga, wyłaniają się brudne
myśli i śmieci samskary? Dlaczego to zrobiłaś? Ty sprawowałaś
pokutę, mówiąc: „Muszę być godna tego, aby dotknąć Ciebie!”
Mówiąc to, sprawujesz pokutę. Dlatego Ja chcę dotknąć twej
czystości. Sprawuję więc pokutę. Zmienię Swoje ciało i przybędę
z kompletnymi lakshanami, kompletnym pięknem.
Vasantha:
Swami, Swami, nie mogę tego znieść. Daj Swoje nowe stopy jako
dowód. Wtedy napiszę.
Swami:
Pisz, dam.
Koniec
medytacji
Zazwyczaj
ludzie mówią o raja
lakshanas
i samudrika
lakshanas.
Jeżeli król ma syna, patrzy się, aby dojrzeć raja lakshanas czyli
szczególne cechy fizyczne. Gdy przychodzi czas, aby obejrzeć
dziewczynę dla chłopca, rodzina chłopca patrzy na jej stopy.
Poprzez obserwowanie stóp, można powiedzieć o jej cechach.
Doskonałe stopy wskazują na dobre cechy. Jeżeli czyjaś stopa nie
jest perfekcyjna, wtedy muszą istnieć wady w ich cechach. Takie
jest wewnętrzne znaczenie. Jeśli chodzi o lakshany tego Awatara,
Swamiego, duży palec u nogi miał defekt. Swami nie chciał przybyć
w ciele z kompletnymi lakshanami, ponieważ ludzie braliby
padanamaskar i brud wyłaniał się z ich umysłu. Ja sprawuję
pokutę, ponieważ czuję, że nie jestem godna, aby dotknąć
Swamiego. Sprawuję pokutę, aby nie było brudu w moim ciele ani
umyśle.
Jak
to jest, że bez żadnego wstydu dotyka się stóp Swamiego i kładzie
się do ust palec Jego nogi? Jak to możliwe? Całowanie jest inne,
ale robienie tego, a następnie mówienie o tym, jest odbiciem złych
myśli. Sprawowałam pokutę, abym stała się czysta i mogła
podejść blisko, patrzeć i rozmawiać ze Swamim. Swami opuścił
Swoje ciało. Mówi On, że sprawuje teraz pokutę, aby mnie dotknąć.
Napisałam o tym przedtem. Swami dał teraz nowe wyjaśnienie
dotyczące palca Jego nogi.
Rozdział
20
CZYSTE MADHURA
BHAKTHI
26 luty 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, piszę o Twoich stopach.
Swami:
Na pewno dam. Wcześniej Mira, Jayadeva i Gauranga stosowali Madhura
Bhakthi. W owym czasie nie było Boga w fizycznej formie. Oni
wierzyli, że ich 'Serce' jest rodzaju żeńskiego, a 'Atma'
męskiego. Okazywali oddanie. Dzielili siebie na dwoje i okazywali
oddanie poprzez uczucia. Jeżeli ktoś w tej Kali Yudze dotknął
Boga, zaczął od niebezpiecznych wyobrażeń; korzeniem były myśli
w umyśle. Nikt nie jest w stanie stosować tego rodzaju oddania;
trzeba być czystym. Aby pokazać to na przykładzie, podzieliłem
Siebie na dwoje i robię wszystko za pomocą twojej formy. Ty
pokazujesz oddanie poprzez uczucia. Dlatego niczego nie zrobiłem dla
ciebie fizycznie. Pokazuję, że wielkie oddanie może stworzyć Nową
Yugę.
Vasantha:
Teraz napiszę Swami.
Koniec
medytacji
Spójrzmy na to.
Wcześniej Mira, Gauranga i Jayadeva stosowali Madhura Bhakthi.
Podzielili siebie na dwoje. Uczucia ich serca były rodzaju
żeńskiego, a Atma męskiego. Poprzez swoje bhavana czyli uczucie
okazywali oni oddanie. W tamtym czasie nie było Boga w fizycznej
formie. Madhura Bhakthi jest rodzajem oddania. Teraz, w obecnej Kali
Yudze, Swami przybył w formie fizycznej. Kiedy ludzie dotykają
fizycznej formy Boga, niebezpieczne wyobrażenia wyłaniają się z
ich umysłu. Dlatego mówią oni, że Swami powiedział to, On
powiedział tamto.
Swami podzielił
Siebie na dwoje i przywiódł mnie tu w żeńskiej formie. Zawsze
zwracałam się do Swamiego: „Matko, Matko.” Takie było moje
oddanie. Swami potem powiedział: „Madhura Bhakthi jest odpowiednia
dla twojej natury.” Potem ujawnił On, że jestem Radha. Dopiero po
tym zaczęłam stosować Madhura Bhakthi. Swami niczego nie zrobił
dla mnie fizycznie. Ale ja wciąż oczyszczam siebie w każdej chwili
poprzez oddanie. Dokonuję własnej transformacji z pełną
świadomością. Pokazuję jaki sposób poprzez oddanie można
stworzyć Nową Yugę. Nie jest to zwyczajna opowieść filmowa. Nie
istnieje związek z ciałem. Jest to czyste oddanie, które tworzy
Nową Erę.
Medytacja w
południe
Vasantha:
Swami, tak wiele razy dawałeś padanamaskar w trakcie Święta
Paduka.
Swami:
To było przedtem. Kim jesteś? Powiedziałem ci i także podpisałem
książkę. Umieściłem Uniwersum w twoim brzuchu. Wtedy nie mogłaś
przyjeżdżać do Puttaparthi. W tym czasie miałaś w sobie bardzo
dużo emocji. Wszystko zdarzyło się dla naszego zadania.
Vasantha:
Swami, Ty Sam wezwałeś mnie na Shivarathri w 2003 r.
Swami:
Od tamtego czasu zaczęliśmy brać całą karmę świata na nasze
ciała i cierpieliśmy. Potem operowano Moje ciało. Ale nawet wtedy
pokazałem, że Moje ciało jest Purnam. Czy ktokolwiek może dotknąć
ciała Boga i wykonywać operację? Nie. Było to więc ciało
Mahamaya.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami. Dlatego istniał defekt w twoim ciele.
Swami:
Teraz wzięliśmy karmę świata. Bóg nigdy nie wkracza w Prawo
Karmiczne, przyjęliśmy więc wszystko na nasze ciała i
zakończyliśmy.
Koniec
medytacji
Teraz popatrzmy.
Swami dał mi padanamaskar w trakcie Święta Paduka. W 1997 r.
podpisał On moją książkę. W 1998 r. umieścił On Uniwersum w
moim brzuchu. Wtedy to napisałam drugą książkę i pojechaliśmy
do Puttaparthi po podpis Swamiego. W rezultacie nie pozwolono mi
wejść na teren Prashanthi i nie jeździłam tam przez następnych 5
lat. W 2003 r. Swami wezwał mnie znowu do Puttaparthi. Od tamtego
czasu wzięliśmy na siebie karmę świata.
W 1998 r. wszyscy
przeczytali moje Nadi (Liście Palmowe – tłum.), które pisały,
kim jest Swami i ja. Gdy to pokazałam, mnie pozwolono mi wejść.
Potem operowano ciało Swamiego, po której wszyscy dotykali Jego
ciała nawet bardziej. Swami nawet nie był w stanie chodzić Sam. Tu
Swami pokazuje defekt w Swoim ciele. Wszystko to jest częścią Jego
zadania awatarycznego. Gdyby przybył On w perfekcyjnym, kompletnym
ciele, nie mógłby On wejść w Prawo Karmiczne. Jest to więc ciało
Mahamaya. Napisałam przedtem o ciele Mahamaya. Swami prosił mnie
teraz, abym napisała o defekcie palca Jego stopy. Swami opuścił
ciało i przybywa w nowym ciele. Moje ciało również cierpi z
powodu karmy świata.
23 luty 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, czym jest zdjęcie Agni?
Swami:
Jest to karma świata. Karma ta powoduje, że cierpisz. Ogień
rozdzielenia też spala ciebie. Ty jesteś ogniem. Nic ani nikt nie
może dotknąć ciebie.
Koniec
medytacji
Swami powiedział
w ten sposób. Matka Sita weszła w ogień i dowiodła swej
czystości. W taki sam sposób mimo iż moje ciało cierpi wskutek
karmy świata, dowodzę swej czystości w każdej chwili. Tak
ogromnej czystości wymaga się od Madhura Bhakthi.
27 luty 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, napisałam o Madhura Bhakthi.
Swami:
Bóg nigdy nie daje Swej fizycznej akceptacji tym, którzy praktykują
Madhura Bhakthi. On nigdy nie okazuje Swej miłości na poziomie
fizycznym. Dla zadania awatarycznego okazuję ją tylko tobie. Aby
uczynić z tego rzeczywistość przybywam jako Prema Sai i
zademonstruję wszystko. Mój dotyk przynosi różne myśli w
umysłach ludzi. Gdybym pokazał wtedy, kim jesteś i poprosił, abyś
pozostała w Prashanthi Nilayam, świat ten stworzyłby wiele
opowieści. Dlatego nie powiedziałem. Teraz opuściłem ciało i
przybywam ponownie. Dopiero wtedy świat zrozumie głębię twego
oddania.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Bóg nigdy nie okazuje Swej miłości na poziomie
fizycznym tym, którzy stosują Madhura Bhakthi. Jest to tylko rodzaj
oddania. I to wszystko. Jednakże tu wszystko odbywa się dla zadania
awatarycznego. Bóg nigdy nie okazał miłości Jayadevie, Chaitanyi
ani Mierze w ten sposób. Madhura Bhakthi jest tylko rodzajem
oddania. Bóg nigdy nie odpowiada w sposób fizyczny na miłość
ludzi. Jayadeva, Mira i Chaitanya – wszyscy oni byli w związku
małżeńskim.
Jednak to jest dla
zadania awatarycznego. Zatem Swami podzielił Siebie na dwoje i
pokazał Swoją miłość. Nie jest to miłość ludzka. Jest to
miłość Boga. Okazał On miłość dla mnie, a potem oddzielił się
ode mnie. Wtedy to nie mogłam tego znieść i zaczęłam szlochać i
płakać. Kiedy ludzie dotykają Swamiego, różne myśli powstają w
ich umysłach. Gdyby Swami ujawnił, kim jestem i utworzył mi
miejsce w Prashanthi Nilayam, opinia publiczna powiedziałaby wiele
rzeczy o Bogu. Rozprzestrzeniano by plotki w niemądry sposób.
Dlatego Swami ukrył prawdę. Teraz Swami przybywa ponownie. Dopiero
wtedy wszyscy poznają głębię mojej Premy. Moje Nadi (Liście
Palmowe – tłum.) oraz Nadi Swamiego, wszystkie mówią o tym. Dla
tego zadania awatarycznego On nie dał mi darszanu, sparszanu ani
sambaszanu. Teraz Swami przybywa, a kiedy zobaczymy się ze sobą,
rozpocznie się Nowe Stworzenie. Jest to Swamiego mistrzowski plan.
Jai Sai Ram
^^^
Kausika,
Viswamitra Nadi
(odczyt
Sri Vasanthy Sai, wzięty w Vaideeshwarancoil – 14 luty 2013r.)
Wydruk z kciuka
jest Chwałą kwiatu pnącza. Jest on
delikatny i
wiecznie rośnie i reprezentuje mądrość. Są
dwie kropki.
Urodziła się ona w wyższym, specjalnym rodzie;
jest ona jedyną
córką, księżniczką króla. Jest dobrze
wykształcona i
pełna mądrości. Rodzina dokarmiała ubogich
w ramach
działalności dobroczynnej. Życie mężatki było
zgodne z
pismami świętymi. Ma ona pełen miłości stosunek
do swoich
dzieci. Aszram czyli Mutt służy jedynie,
aby pokazać
drogę ku Bogu, wszystkie budynki to mądrość.
Jest to miejsce
mądrości. Jest to klasztor mądrości. Jest
to klasztor,
gdzie istnieje wiele nauk i uczniów. Tu naucza się
mądrości i
wyjaśnia się ją. Ludzie przybywają i są
błogosławieni,
aby uzyskali mądrość. To ona robi dla
wszystkich
ludzi. Tu publikują książki i nauczają. W ten
sposób ona
przekracza wiele granic służby Bogu.
Ona zna
subtelną mądrość stanów boskich. Uzyskała ona
wiele tajemnic
mądrości od Boga. Poprzez swe oczy mądrości,
Jnana Drishti
uzyskała ona wiele unikatowych tajemnic,
do tej pory
nieznanych. Ona zna subtelną naturę wszystkiego.
Kiedykolwiek
chce, jest w stanie uzyskać więcej mądrości
światła. To
wskutek tej dojrzałej mądrości powiedziała ona
innym o wielu
ścieżkach mądrości. Miewa ona rzadkie wizje,
jakich nikt do
tej pory nie widział, wizje oraz darszany Boga.
Zna ona Boskie
Zasady; subtelności oraz wizje zabiorą ją
do różnych
stanów transcendentalnych.
Cierpi ona z
powodu złego stanu zdrowia dla
przezwyciężenia
trudności innych. Ze względu na ich
kłopoty ona ma
problemy zdrowotne. Ale zawsze posiada
ona
błogosławieństwa Kausika Muni. Nikt inny nie
widział takich
wizji mądrości,
unikatowych
darszanów, siddhi, jak ona. Uzyska ona
wszystko w
przyszłości. Zna ona wszelkie vidye mądrości.
To jest jej
bogactwo. Cokolwiek ona mówi, stanie się.
Cokolwiek ona
mówi, zdarzy się w wielu kierunkach i na
różnych
poziomach. Cokolwiek ona mówi, zdarzy się w
wielu miejscach
i na wiele różnych sposobów.
Zbudowała ona
klasztor Jnany z pomocą innych. Ale
nie tylko to,
lecz również salę medytacyjną i modlitw.
Dzięki niej
Seva Mądrości oraz seva ciała uzyskały wielką
świętość.
To wskutek sevy ciała ujrzała ona wielką
świętość
ogromnej mądrości. To wskutek tej świętej
mądrości
miała ona wiele rzadkich wizji. Wskutek tego
jest ona w
stanie budować salę medytacyjną, salę nauk,
salę dla
wszelkich sztuk. Zatem przybędzie wielu uczniów
oraz studentów,
aby uzyskać Siddhi, doskonałość, stać się
aspektami
perfekcji.
To poprzez tę
mądrość Mędrzec Kausika mówi, że ona jest
dzieckiem. Aż
do ostatnich swoich chwil będzie ona
sprawować
służbę Bogu. Uzyska ona wiele boskich nagród
oraz tytułów
poprzez ścieżkę Boga i będzie rządzić
umysłami
wszystkich. Stanie się słynna z tego. Gdyby
chciała,
mogłaby mieć więcej bogactwa, ale ona nie chce.
To wskutek swej
nieustannej, znojnej i ciężkiej pracy
uzyskała ona
Jnana Siddhi, perfekcyjną mądrość.
Dzięki temu
mówi ona wielu ludziom boskie przesłania.
Subham
O
niemądry człowiecze, śpiewaj imię Saieswara stale. Gdy będziesz
wydawał ostatnie tchnienie, nikt nie przybędzie na ratunek. W
oceanie życia na tym świecie, zawsze podążaj drogą Sathya,
Dharma i Shanthi. Zawsze śpiewaj chwałę Sai, Jego słowo pokaże
ci właściwy kierunek. Nieustannie rodzisz się i umierasz. Tylko
Ten miłosierny Pan Sai może cię uratować przed tym światem,
pełnym trudności. On inkarnuje się stale dla dobra świata. Nie
powinieneś się martwić, gdy leży On w Samadhi. Jest On Poorna
Awatar, zawsze spoczywającym na wężu Adisesza. Śpiewaj więc
codziennie Jego chwałę, tylko to cię zbawi.
(Utworzyła
i napisała Vasantha Sai)