Sri
Vasantha Sai
Prawa
autorskie 2013 r. Sri Vasantha Sai Books & Publications Trust
Wszystkie
prawa zastrzeżone. Żadnej części tej publikacji nie można
kopiować ani przekazywać w innej formie bądź też przechowywać w
systemie umożliwiającym przechowywanie ani też tłumaczyć na inny
język w żaden sposób bez uprzedniego pisemnego pozwolenia autorki,
z wyjątkiem krótkich urywków lub cytatów, ze stosownym szacunkiem
do niniejszej książki. Ta wersja jest wersją książki
elektronicznej (e-book) w pliku chronionym, którego nie można
reprodukować na żadnej stronie internetowej innej niż
www.vasanthasai.org
bez
pisemnej zgody autorki.
Wszystkie
książki tłumaczone są na język polski wyłącznie za zgodą Sri
Vasanthy Sai i strzeżone są Jej prawami autorskimi.
Bez zgody Sri Vasanthy Sai nie wolno ich kopiować, ani rozpowszechniać. Istotne, aby czytać je w odpowiedniej kolejności. Można z radością dzielić się linką tego blogu, który posiada błogosławieństwo Bhagavana Sri Sathyi Sai Baby i Jego Szakthi, Sri Vasanthy Sai.
Bez zgody Sri Vasanthy Sai nie wolno ich kopiować, ani rozpowszechniać. Istotne, aby czytać je w odpowiedniej kolejności. Można z radością dzielić się linką tego blogu, który posiada błogosławieństwo Bhagavana Sri Sathyi Sai Baby i Jego Szakthi, Sri Vasanthy Sai.
Dedykacja
Kochany
Swami,
Ofiaruję
siódmą część
Paramatma
Satcharita u Twoich
lotosowych
stóp. Ty Sam dałeś i
napisałeś
wszystko.
Twój
kwiat ognia
VS
PARAMATMA
SATCHARITA CZĘŚĆ 7
TREŚĆ
1.
Sutra Mukthi................................................1
- Więź z wolnością............................................7
- Nadi sprawdzają się.......................................13
- Pierwszy cud Rajy..........................................18
- Prawdziwy piknik...........................................21
- Artykuł o bhadżanach na Shivarathri...........25
- Kali rzuca wyzwanie Bogu..............................32
- Nowa forma Swamiego...................................37
- Bóg nigdy nie ucieka......................................45
- Urodzona ze stopami Pana.............................49
- Ścieżka Czystości...........................................53
- Boskie różnice................................................57
- Strzały łez..................................................... . 60
- Dzień pierwszy...............................................66
- Dzień drugi....................................................72
- Dzień trzeci – Kontrola Czystości..................78
- Nowa rewolucja..............................................83
- Adi Gita..........................................................88
Rozdział
1
SUTRA
MUKTHI
Swami dał kawałek
kartki w dniu 16. lutego 2013 r. z powiedzeniami na obu stronach. W
medytacji zapytałam o nie Swamiego, a On powiedział, że powinnam
napisać o każdym powiedzeniu. Poniżej jest spis:
- Atma to Jeden – ciał jest wiele
- Napełnij siebie Premą – Prema jest Bogiem
- Zawsze bądź ze świadomością
- Bądź szczęśliwy. Pozostaw innych szczęśliwymi
- Mukthi to prawo naszych narodzin
- Obowiązkiem człowieka jest osiągnąć Boga
- Życie bez Premy to śmierć
- Wolność to dotykanie czystą miłością
- Prema to Dharma Sathya Yugi
- Pragnienie osiągnięcia Boga daje ci wolność
- Tylko uczucia odpowiedzialne są za niewolę lub wolność
- Mądrość jest całkowita, gdy stosuje się ją w praktyce
- Poświęcenie rozwija się poprzez Premę – Prema rośnie poprzez Poświęcenie
- Poświęcenie jest kluczem do prawdy
^^^
Atma
to Jeden, ciał jest wiele
Otrzymaliśmy
narodziny w ciele człowieka, aby się tego nauczyć. Istnieje Jedna
wszech przenikająca Atma. Wedy
oznajmiają to jako Ekohum
Bahusyam,
od Jednego przychodzi wielu. To mówi Sri Kryszna w Bhagavad
Gicie:
„Ja
jestem nasieniem wszelkiego stworzenia.”
On jest nasieniem całego stworzenia.
Z małego nasienia
pochodzi duże drzewo. Drzewo, pień, gałęzie, liście, kwiaty,
zarówno dojrzałe, jak i niedojrzałe owoce – wszystko to pochodzi
z jednego nasienia. Jest wiele kwiatów na gałęzi. Jednakże gałąź
nie mówi tej, która jest niżej: „Ty jesteś nisko, ja wysoko!”
Młody liść nie mówi do suchego: „Jestem młody, ty wkrótce
spadniesz.” Nigdy on nie mówi w ten sposób.
Tak samo ci,
którzy są bardzo bogaci i mają wysoką pozycję, nie powinni mówić
do tych, którzy są niżej. Wszyscy są gałęziami jednego drzewa.
Prestiż i pieniądze będą tylko przez chwilę. Podobnie jak młody
liść, młodzi ludzie nie powinni obrażać starszych. Nie bądź
dumny z tego, że jesteś młody. Młodość trwa krótką chwilę.
Dojrzały owoc, widząc niedojrzałego, nie mówi: „Spójrz na
mnie, jestem piękny i słodki. Ty jesteś kwaśny.” Pewnego dnia
to piękno też zniknie.
Nie należy mówić:
„Moja religia jest ważna, twoja jest marna.” Wszyscy są dziećmi
tylko jednego Boga. Istnieje tylko jedna Atma w ciele u wszystkich.
Całe Uniwersum to zaiste Atma Chaitanyam, co oznacza, że Bóg jest
zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Jeżeli Bóg zapragnie, może
On uczynić wszystko. Zatem nikt nie powinien mieć żadnego rodzaju
dumy w sobie. Nie dostrzegaj różnic rodów, wyznania, religii,
kraju itd. Dzisiejszy milioner może stać się jutrzejszym
nędzarzem. Dzisiejszy żebrak może być jutro milionerem. Zatem
cokolwiek widzimy na tym świecie, jest grą jednej Chaitanyi,
świadomości. Uświadomienie sobie tego jest Mukthi, wolnością.
Nim to nie nastąpi, musimy się stale rodzić i umierać.
Gdy stosujemy
sadhanę,
odkrywamy, że nie jesteśmy ciałem i uświadamiamy sobie: „Ja
jestem Atmą”. Doświadczenie to prowadzi nas do wniosku, że
istnieje tylko wszech przenikająca Jedna Atma. Zostało to
powiedziane w Narayana Suktham jako:
Antar Bahischa
Tatsarvam Vyaapya Naaraayanah Sthitah
Zasada Narayana
jest wewnątrz, na zewnątrz,
zaiste
wszędzie. On jest wszech przenikający.
...Napełnij
siebie Premą. Prema jest Bogiem
Jeżeli
czujemy w sobie miłość, jest to Bóg. Bóg jest ucieleśnieniem
Miłości. To pokazuje każdy Awatar, który przybywa. Swami,
najpotężniejszy Awatar przybył i nauczał tak samo. Zwracał się
On do wszystkich – ucieleśnienia miłości, Prema
Swarupalara.
Ponieważ Swami jest ucieleśnieniem Miłości, nazywa On wszystkich
tak samo. Jedynie ten, kto nie ma Premy, widzi różnice. Krzyczymy
na kogoś i mówimy: „Ty psie albo diable!”. Powodem jednak są
te zwierzęce cechy w nas. Życie jest niczym innym lecz odbiciem,
reakcją i oddźwiękiem. Świat jest naszym odbiciem. Dharmaraja i
Duryodhana w „Mahabharacie”
udowodnili to. Piszę o tej opowieści za każdym razem w swoich
książkach. Jeżeli jesteśmy dobrzy, widzimy świat jako dobry.
Jeżeli jesteśmy źli, wtedy cały świat wydaje się zły. Jeśli
zatem napełnimy siebie Premą, będziemy widzieli Premę w każdym i
we wszystkim. Bóg nigdy nie widzi żadnych różnic w nikim: 'to
jest dobre, a tamto jest złe.' On obdarza miłością wszystkich. W
taki sam sposób nasza Prema musi wzrastać. Jest to stan Boga. Bóg
nie ma imienia ani formy:
Miłość jest
Jego formą
Prawda jest
Jego oddechem
Gdzie istnieje
miłość, tam rzeczywiście mieszka Bóg.
...Zawsze
bądź ze świadomością
Tylko jeżeli
zawsze będziemy świadomi, będziemy mogli otrzymać owoc naszych
narodzin. Świadomość jest niezbędna w każdej chwili; świadomość
potrzebna jest umysłowi, intelektowi, zmysłom w każdej chwili.
Jest tak dlatego, ponieważ złe cechy mogą przyjść w każdym
czasie, z dowolnego kierunku. Musimy być więc przygotowani i mieć
świadomość. Musimy praktykować bycie świadomym; tylko wtedy
można osiągnąć Boga. Mahavakya oznajmia: 'Prajnanam
Brahma'.
Prajnana
znaczy stała zintegrowana świadomość. Ten, kto uzyskuje ten stan,
jest w stanie Boga. W tym celu potrzebne jest badanie samego siebie.
Zawsze powinniśmy być świadomi każdej myśli, słowa, uczynku i
serca. To Swami mówi jako OBSERWUJ (ang. WATCH):
- swoje Słowa (Words)
- swoje działanie (Actions)
- swoje myśli (Thoughts)
- swój Charakter
- swoje Serce (Heart)
W każdej chwili
musimy obserwować ze świadomością nasz umysł, myśli i słowa.
Jest to praktyka mego życia. Stała świadomość doprowadziła mnie
do obecnego stanu. Jeżeli będziemy mieli świadomość,
urzeczywistnimy Prawdę.
...Bądź
szczęśliwy, pozostaw innych szczęśliwymi
Jest to cel mojego
życia. Zawsze to mówiłam wszystkim w swoim domu. Wychowywałam
swoje dzieci, mówiąc im to. Zawsze bądź szczęśliwy, cokolwiek
się dzieje, bądź szczęśliwy. Wtedy uczynimy szczęśliwymi
innych naszymi słowami, uczynkami i zachowaniem. Nie mamy prawa
ranić innych. Jeżeli będziemy mieli uśmiechniętą twarz, wówczas
ci, którzy nas zobaczą, też będą się śmiać i uśmiechać.
Jeżeli będziemy mieli ponurą minę, wtedy przyklei się to do
innych. To zostało powiedziane, ponieważ świat jest zwierciadłem.
Świat jest zaiste naszym odbiciem, co widać we wszystkich
miejscach. Jakiegokolwiek cierpienia doznajemy, nie powinno to mieć
wpływu na innych.
...Mukthi
to prawo naszych narodzin
Urodziliśmy się,
aby to uzyskać. Jednakże człowiek stał się niewolnikiem „ja i
moje”. Trwa to z narodzin do narodzin. Zatem cierpi on, rodząc się
stale ponownie. Uzyskanie stanu bez narodzin to Mukthi. Aby uzyskać
stan Mukthi, pierwszą rzeczą jest konieczność uświadomienia
sobie „kim naprawdę jesteśmy”. Jedynym obowiązkiem człowieka
jest osiągnięcie Boga. Tylko dlatego człowiek się urodził;
uzyskanie Boga to Mukthi.
...Obowiązkiem
człowieka jest osiągnąć Boga – Życie bez Premy to śmierć.
Prema jest
podstawą wszystkiego. Jeżeli będziemy mieli Premę, wtedy wszystko
przyjdzie. Jeżeli człowiek wyraźnie rozumie swój obowiązek,
wtedy wszystko przychodzi do niego samoistnie. Jeżeli człowiek
rozumie, jaki jest jego prawdziwy obowiązek, przychodzi świadomość.
Będzie on rozumieć, że trzeba osiągnąć Boga. Życie bez Premy
to śmierć.
...Życie
jest takie, jakie są uczucia.
To pokazałam na
przykładzie swego życia i napisałam o tym w książce „Principle
of Becoming God” („Zasada stawania się Bogiem” - tłum.).
Napisałam tam, jak uczucia przyjmują formę poprzez siedem etapów.
Są one następujące:
- Uczucia - Zasadnicza przyczyna
- Uczucia - Zniewolenie
- Uczucia - Mądrość
- Uczucia - Prawda
- Uczucia - Bhava
- Uczucia - Poświęcenie
- Uczucia - Stwarzanie/Bindu
Uczucia -
Zasadnicza przyczyna:
To uczucia są przyczyną naszych narodzin. Zgodnie z uczuciami
rodzice, czas, miejsce i wszystko przybywa. Tylko uczucia decydują o
wszystkim. Jest to 'zasadnicza przyczyna uczuć'. Zasadnicza
przyczyna uczuć wskazuje 'uczucie dotyku'.
Cokolwiek
dotyka serca i umysłu, powoduje powstanie uczuć.
Jest to
'uczucie dotyku.'
W moim życiu nikt
inny prócz Swamiego nie dotknął mnie, ani nie wstrząsnął mną.
Jest tylko 'Swami, Swami'. Cokolwiek człowiek widzi, pragnie tego
umysł i zmysły. Jest to uczucie dotyku i stanowi zasadniczą
przyczynę narodzin.
Uczucia –
zniewolenie:
Pragnienia to zniewolenie. Jest to przywiązanie: ja, moje ciało,
moja żona, moje dzieci, moi rodzice, krewni. To „ja” oraz
wszystko dokoła jest powodem tego, że człowiek rodzi się
wielokrotnie i umiera. Człowiek musi się uwolnić od tego. Nim się
urodziłeś, kim byli twoi rodzice? Kto był twoją żoną? Twoimi
dziećmi? Po śmierci, kim oni są? Następnie przychodzą kolejne
narodziny i nowa rodzina. Należy kontemplować w ten sposób. Kim
jesteś? Co jest twoje? Tylko Bóg jest twój!
Gdy kontemplujecie
w ten sposób, uczucia stają się mądrością. Najpierw powstaje
uczucie, potem myśli, które z kolei stają się pragnieniami.
Jeżeli usuniemy te uczucia na początku, nie staną się one
myślami. To nieustanne myśli stają się głębokimi wrażeniami.
Jeżeli pomyślicie o tym wielokrotnie, stanie się to mądrością.
Tylko mądrość uwalnia człowieka z niewoli.
Kiedy byłam
młoda, widziałam starość, chorobę i śmierć, płakałam i bałam
się. Chciałam uciec od tego i analizowałam w różny sposób. W
końcu ustaliłam, że jedyną ucieczką jest osiągnięcie Boga. To
jest mądrość. Dzięki tej mądrości uchwyciłam się stóp
Swamiego; moją jedyną myślą było, że ciało nie powinno umrzeć.
Nie powinno ono upaść na ziemię. Wówczas przyszła do mnie silna
myśl: „Zmienię to schorowane i stare ciało w młode i ofiaruję
je Swamiemu.” Wskutek tej mądrości moje ciało staje się jyothi
(czyt. dżjoti, światło – tłum.) i łączy się w ciele
Swamiego. Powstała we mnie Vairagya (rozróżnianie – tłum.) oraz
silna beznamiętność i wyrzekłam się wszystkiego dla Swamiego;
uchwyciłam się tylko Jego. Pokazało mi to wiele prawd, dotychczas
nieznanych światu. Dlatego jestem w stanie pisać o chwale i sławie
tego najpotężniejszego Awatara, a nawet pisać o awatarycznych
tajemnicach. W minionym tygodniu Riszi Kausika powiedział to samo.
Są to uczucia mądrości.
Uczucia –
Prawda: Jeżeli skierujemy nasze uczucia ku Bogu, będzie to Prawda.
Jeżeli skierujemy je ku światu, będzie to nieprawda. Tylko Bóg
jest Prawdą; wszystko inne to mithya,
złudzenie. Nic nie jest prawdziwe. Jeżeli uświadomicie to sobie,
uzyskacie Darszan Sathya, wizję Prawdy. Świat to maya. Ponieważ
ludzie pogrążyli się w niej, stale rodzą się i umierają. Nie!
Musicie kontemplować: „Co jest Prawdą, a co jest mayą?”
Analizujcie. To oznajmiają Wedy
i Upaniszady;
wszyscy riszi powiedzieli. Święci i mędrcy pokazali to na
przykładzie swego życia. Napisałam o tym w książce „Zasada
stawania się Bogiem”. Wyjaśniłam wszystko szczegółowo.
Narysowałam też wszystko na wykresie. Umysł mój skupiony był od
samego urodzenia tylko na Bogu. Te 72 lata skupienia są przyczyną
zmiany świata. Era Kali staje się Sathya Yugą. W ten sposób
widzimy, jak ogromna moc istnieje w myślach.
Uczucia –
Bhava:
Stajemy się bhavana,
(uczucie,
podejście – tłum.),
które mamy – Yath
Bhavam Tat Bhavathi,
jak myślisz, tak się staje. Kiedy byłam jeszcze dzieckiem,
wyobrażałam sobie ślub z Kryszną. Teraz stało się to prawdą.
Mój ślub odbył się tylko z Sai Kryszną i jest to zgodne z
powiedzeniem: „Yath
Bhavam Tat Bhavathi”.
Życie każdej osoby indywidualnej układa się zgodnie z jej naturą.
O czym myślisz, decyduje o twojej naturze i daje ci każde kolejne
narodziny. Jak długo będziesz stale rodzić się i umierać?
Wystarczy! Kontemplujcie. Ten najpotężniejszy Awatar przybył tu na
84 lata i nauczał. Jakie zmiany nastąpiły w twoim życiu? Odwróć
swój umysł od świata i skieruj go ku Bogu. Prócz Boga wszystko
inne to maya, iluzja. Nie chciej niczego z tego świata, odepchnij
wszystko. To bhavana „ja i moje” jest powodem narodzin. Jeżeli
ktoś ustali, kim jest, nie będzie już więcej cierpienia.
Moje życie jest
przykładem. Zawsze śpiewałam pieśni Andal. Gdy usłyszałam
opowieść o niej, pomyślałam, że też poślubię Boga i połączę
się z Nim, jak ona. Mimo iż żyłam na tym świecie, moje uczucia
były tylko dla Swamiego. To jest moje bhavana. Swami jest więc
zawsze ze mną. Od młodego wieku żyłam także z Nim w świecie
wyobraźni. To bhavana zaiste zmienia świat; robi Nową Erę, w
której tylko Swami i ja będziemy żyć. Takie same bhavana jest we
wszystkich moich pieśniach i wierszach. Cokolwiek napisałam, kiedy
byłam młoda, było to z takim samym podejściem czyli uczuciem.
Książki, które piszę, są z takim samym bhavana.
Uczucia –
Stwarzanie:
W książce „Zasada stawania się Bogiem” napisałam, że 10
lutego 2004 r. narysowałam obraz Swamiego, używając słów „I
love You” („Kocham Ciebie” - tłum.), które utworzyły Jego
formę. Swami powiedział, że pokazuje to, iż przynoszę Jego formę
swoimi uczuciami. Moja uczucia bhavana przyprowadzają Go z powrotem.
W 2004 r., kiedy narysowałam formę Swamiego, używając słów „I
love You”, myślałam, że jest to zwyczajne. Teraz, 9 lat później,
dostrzegam w tym nowe znaczenie. Swoimi uczuciami stwarzam Swamiego
od nowa. Uczucia Swamiego i moje wchodzą we wszystkich i robią ich
nowymi. Są to uczucia stwarzania. Moje uczucia oraz odpowiedź
Swamiego na nie wchodzą w całe stworzenie i funkcjonują. Kali Yuga
zmienia się w Sathya Yugę.
Uczucia –
Poświęcenie:
Poświęciłam wszystko dla Boga, pozostawiając wszystko i nie
tęskniąc za niczym. Czym jest wyrzeczenie? Oznacza to wyrzeczenie
się wszystkiego dla Boga. Wielu wyrzeka się wszystkiego i żyje w
lesie albo w aszramach. Mogą oni wyrzec się domu, rodziców,
wszystkiego i żyć samotnie, ale, nie wyrzekli się oni rzeczy
najważniejszej – ego. Jest to „ja”. Wyrzeczenie się „ja”,
ego, jest prawdziwym wyrzeczeniem. Dokądkolwiek idziemy, niezależnie
od tego, czy jest to las albo jaskinia, „ja” zawsze jest z tobą.
Nie ma to znaczenia gdzie. Gdy istnieje „ja”, nie ma wyrzeczenia
czyli poświęcenia. Prawdziwe wyrzeczenie to pozostawienie „ja”.
Wówczas, jeżeli ktoś żyje w domu albo w lesie, jest tak samo.
Spójrzmy na
przykład. Król Janaka poszedł kiedyś do Maharisziego Suki jako
uczeń. Suka codziennie nauczał wszystkich swoich uczniów. Pewnego
dnia król się spóźniał, Suka nie zaczynał więc lekcji. Wszyscy
uczniowie myśleli:”Guru czeka na króla, ma słabość do niego!”
Czy wiedzący o wszystkim guru nie znał mentalności swoich uczniów?
Gdy przybył król Janaka, rozpoczęła się lekcja. Mędrzec Suka
następnie stworzył wizję za pomocą mayi, że płonie miasto
Mithila. Wszyscy uczniowie pobiegli do swoich domów. Ale król
Janaka nie poruszył się. Mahariszi Suka powiedział, że ogień
rozprzestrzenia się w pałacu. Ale król nadal siedział. Jakiś
czas później, ponieważ nie było pożaru, wszyscy przybiegli z
powrotem. Dopiero wtedy Suka wyjaśnił. Mimo że król żył w
pałacu, wyrzekł się on wszystkiego, był więc on Rajarishi.
Jednak „ja i moje” istniało u innych, którzy mieszkali w
Aszramie. Póki „ja” nie zostanie usunięte, chociaż mieszkasz w
Aszramie, nie będzie pożytku. To jest prawdziwe poświęcenie.
Tylko poprzez poświęcenie uzyskuje się nieśmiertelność.
„Na prajaya,
na karmana, na dhanena
tyagenaikeva
amrutatwa manasaha.”
„Nieśmiertelności
nie można osiągnąć poprzez potomstwo,
działanie ani
bogactwo; osiąga się je tylko poprzez
poświęcenie.”
Moje życie jest
poświęceniem. Zatem otworzyła się moja Sahasrara i wylała się
amrita. Powiedziałam jednak, że ani jedna kropla nie powinna spaść
we mnie, że powinna być ona wykorzystana do wyzwolenia wszystkich
na świecie. Amrita wychodzi tylko przez Stupę i daje wszystkim
Mukthi. Robi z Kali Yugi Sathya Yugę.
Uczucia –
Stwarzanie/Bindu:
Wskutek tych uczuć otworzyło się moje Bindu. Tu istnieje
całkowita moc. Ma ono rozmiary kropki, lecz jest w stanie uczynić
wszystko. Ponieważ każde moje uczucie było skierowane ku Bogu, moc
ta wyłania się, aby stworzyć nowe Stworzenie.
Rozdział
2
WIĘŹ
Z WOLNOŚCIĄ
Kontynuujmy to, co
było w rozdziale pierwszym, w związku z listą powiedzeń, którą
dał Swami.
...Wolność
to dotykanie czystą miłością.
Uczucie dotyku
jest przyczyną narodzin. Czym jest uczucie dotyku? To, co dotyka
naszego serca i podsyca uczucia, są to uczucia dotyku. Kiedy
zobaczymy coś, może to dotknąć naszego serca i umysłu powodując,
że czujemy się szczęśliwi albo smutni. Jest to uczucie dotyku.
Podobnie, możemy coś usłyszeć, co daje wielką radość albo
ogromny szok. Jest to również rodzaj uczucia dotyku. Jeżeli
pomyślimy o czymś, możemy czuć się szczęśliwi albo smutni.
Kiedy jemy coś, daje to wielką radość albo mówimy: „Nie chcę
jeść tego ani tamtego.” Doświadczamy rozmaitych uczuć za pomocą
5. zmysłów. Wszystko to jest uczuciem dotyku. Cokolwiek dotyka
naszego umysłu poprzez 5 zmysłów, jest uczuciem dotyku. „ja i
moje” jest bardzo ważne. Póki one istnieją, nie będziecie mieli
wolności. Będziecie stale rodzili się i umierali w mayi. To „ja
i moje” jest nie tylko imieniem i formą tego ciała. Musimy to
zrozumieć i usunąć mayę. Tylko Bóg jest prawdziwy. Wiedząc o
tym, powinniśmy zacząć kochać Go i rozumieć, że całe
stworzenie jest Jego własnoręcznym dziełem.
Dla dzieci robi
się słodycze w różnych kształtach. Każde dziecko będzie miało
swoje własne życzenie. Jedno dziecko mówi, że chce cukierek w
kształcie lwa; inne powie, że chce cukierek w formie ulubionego
zwierzęcia domowego, a jeszcze inne chce jelonka. W ten sposób
każde dziecko wybiera inny kształt, zależnie od swych upodobań.
Podobnie my uchwyciliśmy się tego „ja i moje”; to jest moja
rodzina, moja żona, mój syn. Podobnie każdy chwyta się czegoś.
Wszystkie słodycze zostały zrobione z cukru. Różni się tylko
nazwa i forma. Podobnie „ja i moje” istnieje z różnymi imionami
i formami. Wszyscy zostali stworzeni mocą Chaitanyi, mocą
Świadomości.
To udowodnił
Maharishi Suka. Mędrzec Vyasa poprosił go, aby poszedł do króla
Janaki, aby posiąść mądrość. Janaka zapytał Sukę; „Gdy
szedłeś, co zobaczyłeś?” Odpowiedział: „Wszędzie widziałem
tylko lalki z cukru, słodycze z cukru.” Czysta miłość wypełni
tego, kto to rozumie. Gdy dotykamy czystą miłością, uzyskamy
wolność. Jest to Mukthi.
...Prema
to dharma Sathya Yugi.
Napisałam na ten
temat w poprzednim rozdziale. Wszyscy muszą praktykować Premę. Nie
ma pożytku ustanowienie dharmy. Musi ona być zbudowana na
fundamencie Premy. Swami przybędzie teraz i stworzy wszystko na
bazie Premy. Nawet noworodek będzie praktykować dharmę. Czym jest
dharma? Okazywanie miłości wszystkim jest dharmą. Jest to
bezinteresowność. Nie ma samolubstwa w Premie. Nie istnieje „ja i
moje”. Jednakową miłość okazuje się wszystkim. Jest to dharma.
Każdy i wszystko będzie odzwierciedlać Boga. Ta Prema daje siłę
życia i ściera ciało.
...Pragnienie
osiągnięcia Boga daje ci wolność
Na tym świecie
człowiek rodzi się wskutek swoich niespełnionych pragnień.
Pragnienie rozpoczyna się w czasie, kiedy się rodzimy. Od chwili,
kiedy dziecko się urodzi aż do śmierci spełnia on wiele swoich
życzeń. Wszystkie te pragnienia to maya. Musicie kontemplować nad
tym. Nic nie przychodzi z nami. Bóg tylko jest prawdziwy. Jedynie On
jest trwały. Kontemplujcie nad tym i próbujcie osiągnąć Boga w
tych narodzinach. Jeżeli będziecie mieć pragnienie, aby osiągnąć
Boga, zostaniecie uwolnieni od narodzin i śmierci. Jest to
wyzwolenie. Moje życie jest tego przykładem. Od bardzo młodego
wieku miałam tylko jedno pragnienie: było nim to, aby poślubić
Boga. Będąc w takim wieku, bawiłam się wieloma lalkami, lalką
Kryszna również. Rozmawiałam z nim, śmiałam się z nim. W taki
oto sposób spędzałam dni dzieciństwa. Od młodego wieku miałam
niezaspokojone pragnienie. To jedno pragnienie obdarzyło mnie
wyzwoleniem. Ale ja nie chcę tego wyzwolenia. Imię i forma
Bhagavana Sri Sathya Sai Baby uczyniły mnie szaloną. Ale istniało
tak wiele przeszkód, które uniemożliwiały mi ujrzenie Go. Wskutek
tych przeszkód podjęłam Vraja Sankalpę. Jeżeli nie mogę
osiągnąć jednego Sathya Sai, wobec tego zrobię tak, że wszyscy
panowie na świecie będą jak Sathya Sai, a wszystkie kobiety jak
Vasantha. Wówczas doświadczę. Stało się to ogromnym
postanowieniem. Daje ono wolność wszystkim na świecie. Muszę
osiągnąć Boga. To pragnienie posiada tak wielką moc, że jest ono
w stanie stworzyć Sathya Yugę. Mogę zmienić Kali Yugę w Sathya
Yugę.
Dlaczego
wędrujecie po lądzie pragnień tego świata? Aby je urzeczywistnić,
podejmuje się ogromny wysiłek i jest stratą czasu. Życie jest
jak banieczka wody. Musimy wykorzystać te narodziny, aby osiągnąć
najwyższy stan. Wystarczy już ciągłego rodzenia się i umierania.
...Tylko
uczucia odpowiedzialne są za niewolę lub wolność.
Uczucia wiążą
wolność. To jest moje życie. Swoimi uczuciami związałam wolność.
Obdarzyłam świat wyzwoleniem poprzez swoje uczucia. Moje uczucia
związały Boga. Przez minione 73 lata nie zapomniałam o Bogu nawet
na minutę. To te uczucia sprawiają, że Bóg przybywa, aby żyć na
Ziemi. Sprowadziłam Vaikuntę na dół, aby On żył, w przeciwnym
razie nie mógłby On. Moje uczucia związały Boga i dały Mu
kolejne narodziny. Sprawi to, że On urodzi się na Ziemi. Sprowadzam
z powrotem Awatara, który opuścił Swoje ciało. Tak ogromna moc
istnieje w uczuciach. Pokazuję to swoim życiem.
Gdy to pisałam,
Amar przyniósł boskie przesłanie. Ponieważ wszystkie moje stare
listy rozpadły się, Dr i Usha Dixit wzięli wszystkie moje
pamiętniki, notatki i zeszyli je tak, że wszystko jest dobrze. Ze
stosu notatek Amar wybrał jedną. W środku był zbiór listów,
które napisałam w 1985 r. Na okładce Swami napisał ołówkiem:
'Niebo na Ziemi'. Litery były bardzo duże.
...Najwyższą
dharmą jest osiągnięcie Boga
Osiągnięcie Boga
jest najwyższą dharmą w naszym życiu. Nie wymaga się żadnej
innej dharmy. Moje życie jest tego przykładem. Wyrzekłam się
wszelkiej dharmy. Jedyną dharmą kobiety jest jej Mangalya. Jest to
znane jako Stree Dharma. Tego również wyrzekłam się zgodnie z
poleceniem Swamiego. Zdjęłam swoją Mangalyę i położyłam ją
wokół Matki Durga. Zrezygnowałam ze Stree Dharmy. W tym czasie
wszystkie moje dzieci, krewni, ludzie we wsi oraz ci, którzy
przyjechali, płakali i szlochali. Jednakże dla Boga (Swamiego)
usunęłam wszystko. Jeżeli chcecie żyć dla Boga, musicie porzucić
wszelką dharmę. To powiedział Kryszna w Bhagavad
Gicie.
Sarva-dharman
parityajya mam ekam sarvanam vraja
Aham tvam
sarva-papebhyo mokshayishyami ma sucah
Wyrzeknij się
wszelkiej dharmy dla Boga i złóż u Jego stóp.
Grzech ciebie
nie dotknie.
Jeżeli żyjemy
dla Boga, nie mamy dharmy. Napisałam o tym wcześniej. Naszą jedyną
dharmą jest osiągnięcie Boga. Istnieje wiele przeszkód na ścieżce
ku Bogu. Nie powinniśmy zatrzymywać się z powodu tych przeszkód,
które tworzą płoty wokół naszej prawdziwej dharmy. Odrzućcie to
wszystko, odepchnijcie na bok oraz idźcie ścieżką osiągnięcia
Boga.
...Mądrość
jest całkowita, gdy stosuje się ją w praktyce
Mądrość nie
staje się całkowita poprzez czytanie książek albo słuchanie
duchowych dyskursów. Jeżeli będziemy stosować w praktyce
przynajmniej jedną naukę, stanie się ona całkowita. Nie ma
pożytku z uzyskiwania stopni ani stawania się pundytą. Absolutnie
nie ma pożytku. O jakiejkolwiek wyższej mądrości czytamy, musimy
stosować ją w praktyce w naszym życiu. W przeciwnym razie będzie
to bezużyteczne. Stosowanie w praktyce przynajmniej jednej dobrej
cechy spowoduje transformację i zyskamy mądrość, a nie będziemy
operować tylko wiedzą książkową. Kiedy uzyskamy mądrość,
będziemy w stanie osiągnąć Boga. Jeżeli nie będziecie stosować
w praktyce, transformacja i uzyskanie mądrości nie będą mogły
zaistnieć. Edukacja nie jest przydatna w wysiłkach, aby osiągnąć
Boga. Możecie mieć wiele stopni, stać się pundytą albo
pedagogiem. Będzie to jednak nieprzydatne, nie można osiągnąć
Boga. Tylko poprzez mądrość człowiek może osiągnąć Boga.
Wielcy święci i mędrcy nie zdobywali wiedzy. Tylko ich pragnienie
Boga uczyniło ich świętymi. Ramakrishna i Ramana nie mieli
formalnego wykształcenia.
….Poświęcenie
rozwija się poprzez Premę – Prema rośnie poprzez Poświecenie
Ta kwestia dotyczy
jednej z 19. cech Radhy. Jej Poświęcenie
rywalizuje z przelewającą się Premą.
Napisałam o tym w książce „Bliss Bliss Bliss” („Błogość
Błogość Błogość” - tłum.), cz. 2. Napisałam o 19. cechach w
19 różnych rozdziałach. Moje całe życie to jedynie te dwie
cechy. Nie potrafię panować nad tą przelewającą się Premą.
Nieustannie tęsknię. Wskutek tej Premy ujawnianych jest tak wiele
mądrości. Mądrość tę napisałam w ponad 120 książkach.
Wskutek Premy wzrasta mądrość. Poświęciłam Swamiego i płaczę.
Prema i poświęcenie dokonują transformacji Kali Yugi w Sathya
Yugę. Ktoś, kto posiada omawiane cechy, może uzyskać wszystko.
Niezwykle rzadko Prema i poświęcenie łączą się razem. Tym,
czego się wymaga, jest bezinteresowna Prema. W tym celu musicie się
poświęcić.
...Poświęcenie
jest kluczem do prawdy.
Tylko jeżeli
poświęcicie się, będziecie mogli osiągnąć Boga. Bóg jest
Prawdą. Darszan Sathya to darszan Boga. Kiedy riszi sprawowali
pokutę, byli w stanie słyszeć głos Boga. Jest to darszan Sathya.
Potem zapisali wszystko i zebrali słowa Boga w Upaniszadach.
Pisali oni wyższą mądrość. To, co piszę, jest mądrością,
którą bezpośrednio mówi Swami. Sam Bóg ujawnia tę mądrość.
Poświęcenie jest przyczyną tego, że jest ona ujawniana.
Poświęcenie jest kluczem Boga. Jeżeli otrzymamy ten klucz,
będziemy mogli osiągnąć Boga. Jest to bardzo ważne. Nie
chciejcie niczego innego z wyjątkiem tego, aby uchwycić się Boga.
Na drugiej stronie
wspomnianego przesłania Swami napisał slokę z Gity
po angielsku. Była ona z 18. rozdziału, wers 58:
„Maccittah
sarvadurgani matprasadattarisyasi atha
cettvamahamkaran
na srosyasi vinanksyasi.”
„Utkwij umysł
we Mnie, a dzięki Mojej łasce pokonasz
wszelkie
przeszkody; jeśli jednak z powodu egoizmu
nie będziesz
posłuszny Moim słowom, stracisz życie.”
1
marzec 2013 r. Medytacja
Vasantha:
Swami, czym jest ta sloka?
Swami:
Uczyniłem tak wiele dla świata. Pisałem, mówiłem i wygłaszałem
dyskursy. Ty też robiłaś to samo, jak wiele mówiłaś i pisałaś.
Ci, którzy nie dokonają własnej transformacji, muszą ulec
zagładzie. Napisałem to jako ostrzeżenie.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Kryszna ostrzegł Arjunę, który był Jego bliskim
przyjacielem, krewnym oraz szwagrem. Był on bardzo drogi Krysznie. W
sloce w rozdziale 'Vibuthi Yoga” Kryszna powiada: '..z
Pandawów Ja jestem Arjuna”.
Tak bardzo kochali oni siebie, że nawet jadali z jednego talerza.
Tak drogiemu przyjacielowi jak Arjuna Kryszna dał ostrzeżenie. Mówi
On, że jego umysł musi zawsze być utkwiony w Nim. „Jeżeli
wskutek ego, nie usłuchasz Moich słów, zostaniesz unicestwiony”.
Podobnie, jak długo i jak wiele nauczał Swami. Musimy umieścić
Jego słowa w umyśle i praktykować.
Tego
najpotężniejszego Awatara zachowanie było przykładem dla
wszystkich. On żył wśród nas. Jak Kryszna postępował z Arjuną,
tak samo robił z nami ten najpotężniejszy Awatar. Dał On nam
więcej swobody. Nie byliśmy w stanie być blisko innych Awatarów.
Kryszna wygłosił 700 slok w Bhagavad
Gicie.
Swami mówił 84 lata, pisał i udzielał interview. My otrzymaliśmy
tak wiele przywilejów, ale nie słuchaliśmy Jego słów. Swami
teraz ostrzega nas. Nasz egoizm odmawia posłuszeństwa wobec słów
Boga.
Pod sloką Swami
napisał:
Skup swój
umysł, Módl się za nas.
Och Matko
Boska! Módl się do swego ukochanego Pana
za nas, abyśmy
nie dostrzegali wrogości w słowach
zazdrosnych,
ani ironii w ich oczach, aby umysł
nasz pogrążony
był w słodyczy imion Twoich, zaś
usta nasze
śpiewały mantrę twoją, która przyniesie
radość i
błogość sercu naszemu.
Tu Swami mówi,
abyśmy skupili umysł na tej sloce i modlili się. Jeżeli nie
usłuchamy tego, co On mówi, nie będziemy praktykować, nie będzie
pożytku z modlenia się. Daje On teraz ostrzeżenie. Musimy
postępować zgodnie z punktami, które wyszczególnił On na kartce.
Swami dał nam również wiele cytatów, abyśmy postępowali zgodnie
z nimi. W przeciwnym razie wszystko jest na próżno; wszystko jest
zmarnowane.
Swami bywał w
wielu domach. Właściciel domu woła: „Swami tu przebywał! On
leżał na tym łóżku i jadł z tego talerza!” Takie same
zdarzenia miały miejsce, kiedy Kryszna był z Arjuną. Ale jaki jest
pożytek? Czy praktykujecie to, co On mówił? Czy wyrzekliście się
wszystkiego i całkowicie podporządkowaliście się Jemu? W
przeciwnym razie wszystko jest zmarnowane. Kryszna ostrzegł Arjunę,
że zostanie on unicestwiony. W Bhagavad
Gicie
jest 700 slok. Dlaczego Swami wybrał tę szczególną slokę?
On mówi nam:
„Nauczałem
przez 84 lata. Wystarczy. To jest Moje ostrzeżenie.”
27
luty 2013 r.
Swami dał inną
kartkę z pismem po obu stronach.
Moja ukochana
Amma,
Modlę się do
ciebie, abyś pobłogosławiła mnie. Kiedykolwiek chcę stać się
bezinteresowny, kochający i bez egoizmu, abym znalazł ogromną siłę
(Ciebie!) za sobą i abym nigdy nie doznał porażki, w osiągnięciu
dobra.
Tu człowiek
stosuje się to tego, czego Swami i ja nauczamy i praktykuje to.
Jeżeli ktoś daje miłość bezinteresownie, uświadomi sobie, iż
podtrzymuje go ogromna siła. Człowiek bez ego i samolubstwa na
pewno będzie wiedział, że siła Atmy zawsze jest z nim, idzie za
nim i prowadzi go do wyższego stanu.
Na odwrocie kartki
były napisane cztery Mahavakye:
- Ja bez ja, Aham Brahmasmi.
- Ja staję się Ja, Tat Twam Asi.
- Ja jestem Ja, Prajnana Brahma.
- Ja jestem wszystkim. Ayam Atma Brahma.
Napisałam o tych
4. Mahavakyach w książce „Brahma Sutra.”Swami dał je ponownie.
„Ja bez ja”
jest stanem Aham Brahmasmi. Ponieważ nie mam „ja”, jestem w
stanie uzyskać wszystkie wyższe cechy. Jeżeli nie będziemy mieli
ego, na co Kryszna położył nacisk w Gicie,
będziemy mogli praktykować wszystko, czego nauczał Swami. Jeżeli
nie będziemy mieli „ja”, wtedy Sam Bóg stanie się naszym „ja”.
Osoba, która stosuje sadhanę
i osiąga wysoki poziom, najwyższy poziom, będzie wolna od ego. Nie
ma ona „ja”. Ona całkowicie podporządkowała się. W swoim
życiu nie myślałam o niczym innym niż Swami nawet przez minutę.
Nie ma żadnych innych myśli, z wyjątkiem myśli o Swamim.
Opróżniłam siebie, a Swami wypełnił mnie Sobą. To jest Aham
Brahmasmi.
2
marzec 2013 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami jak pisać o Tat
Twam Asi?
Swami:
Ty jesteś Mną. Urodziłaś się ze Mnie. Połączysz się we Mnie.
Powiedziałem, że Miłość jest Moją formą. To jest również
odpowiednie dla ciebie. Napisz to.
Koniec
medytacji
Tat
Twam Asi
Urodziłam się ze
Swamiego i połączę się z Nim ponownie. Pokazuje to, że ja jestem
Nim. Swami mówi: „Miłość jest Moją formą.” To też odnosi
się do mnie. Moją formą jest Prema. Swami mówi: „Prawda jest
Moim oddechem.” Udowodniłam, że urodziłam się z Niego. On dał
mi siłę życia. Ponownie połączę się w Nim. On mówi: „Błogość
jest moim pożywieniem.” Od urodzenia nie miałam uczucia głodu.
Rozmowa z Bogiem jest moim pożywieniem. Nie mam pragnienia, aby
jeść. Wszyscy na świecie żyją tylko dzięki pożywieniu.
Chętnie czekają na następny posiłek. Stają się głodni i radują
się jedzeniem. Z drugiej strony, ja jestem jedyną żywą istotą,
która nienawidzi pożywienia.
Swami powiada:
„Moje życie jest Moim przesłaniem, rozprzestrzenianie się jest
Moim życiem.” Moje życie jest przesłaniem dla świata. Pokazuje
ono ludziom, jak żyć. Rozrastam się jako Uniwersum i staję się
Vasanthamayam. Swami mówi: „Nie ma narodzin, nie ma śmierci.”
To też odnosi się do mnie. Urodziłam się ze Swamiego i połączę
się w Nim ponownie. Nie urodziłam się ludziom. Nie mam śmierci
jak zwykli śmiertelnicy.
Zatem cokolwiek
Swami mówi, jest również odpowiednie dla mnie. Sathyam, Prema,
Anandam, Ahimsa stały się dharmą mego życia. Jest to Tat
Tvam Ssi
– Ja jestem Nim. Ja jestem Swami. Praktykowałam to.
Prajnana
Brahma – Ja jestem Ja
Prajnana,
„posiadanie wiedzy” to zaiste Brahman. Prajnana obecna jest u
wszystkich. Jest to Brahman. Wszelka wiedza wiąże się z Prajnaną.
Człowiek stosuje sadhanę
i uzyskuje najwyższy stan. W tym czasie jego Prajnana jest w pełni
obudzona i zaczyna funkcjonować. Człowiek uzyskuje zdolność
posiadania wiedzy o wszystkim. Posiada on zdolność poznania
przyszłości. Dlatego mówi się: „Moja Prajnana wie.” Swami to
moja Prajnana. Ponieważ nie mam „ja”, On Sam mi mówi i opowiada
o wszystkim. On ujawnił wyższą mądrość o Bogu. To jest
Prajnana.
Rozdział
3
NADI
SPRAWDZAJĄ SIĘ
Ayam
Atma Brahma,
Ja jestem wszystkim.
Ostatnia
Mahavakya: „Ja jestem wszystkim”, jest czwartym stanem. Zobaczmy,
jak to funkcjonuje w moim życiu. Stałam się całym stworzeniem.
Stałam się wszystkim. Moja skoncentrowana mądrość stwarza Nowe
Stworzenie, Stworzenie Vasanthamayam. Przybywa ono jako Sathya Yuga.
24
marzec 2013 r.
Swami dał zdjęcie
krowy.
Rogi na jej głowie
ozdobione były kwiatami. Rogi wyglądały jak łabędzie. Wokół
szyi zawiązany był duży dzwonek, z literą F wygrawerowaną z
boku. Zapytałam Swamiego o to w medytacji. Powiedział On:
„Przybywam jako Pashupati*. Dzwonek symbolizuje Omkar, z którego
wyłania się Nowe Stworzenie.
(*Pashupati
– sanskryt, Pan stworzenia – tłum.)
Pierwsze
Stworzenie przybywa od Swamiego, jest to Stworzenie Agni, na co
wskazuje litera F, fire (ogień – tłum.). Swami powiedział:
„Urodziłaś się jako Agni meelay, pierwszy dźwięk „Wed”.
Jest to Omkar. Swami i Omkar wyłonią się z Vishwa Brahma Garbha
Kottam i rozpocznie się Nowe Stworzenie.
2
marzec 2013 r.
Dziś Swami dał
rysunek chłopca, który bierze padanamaskar. Na odwrocie był
rysunek lwa.
Kiedy zapytałam
Swamiego o to, powiedział On: „Pokazuję, że przybywam i dam ci
padanamaskar. Jeśli Mnie dotkniesz, poczujesz spokój. Teraz również
odczuwasz spokój, gdy dotykasz paduków.”
Płakałam cały
ranek, Swami dał więc te rysunki, aby mnie pocieszyć. Niezależnie
od tego, jak dużo piszę albo mówię, umysł mój nie dotyka
niczego. Jest mi bardzo trudno, ponieważ Swamiego nie ma tu. Zawsze
płaczę. Tylko kiedy On przybędzie, a ja dotknę Jego stóp,
poczuję spokój. Wcześniej Swami pokazał, że przybędzie On jak
lew. Dał On wiele zdjęć lwów i wyjaśnienia do nich.
Swami dał
zdjęcie. Było to niebieskie niebo i świecące Słońce. Widać
Garudę fruwającego na niebie. Na niebie było 14 par oczu.
Garuda wskazuje na
to, że Swami wraca. Przybywa On, aby ustanowić Vaikuntę na Ziemi.
Przybywa On na Garudzie jako Vaikunta Parthi. Jego oczy symbolizują
14 światów. 14 światów staje się Purnam, Wszędzie są Jego
oczy, ręce i stopy. Symbolizuje to Sarvatho
Pani Padam;
Swami będzie wszędzie i we wszystkim. Jest to Pierwsze Stworzenie i
pokazuje powrót Swamiego.
2
marzec 2013 r.
Dziś Swami dał
kartkę z sercem na okładce. Kolor serca był mieszaniną
pomarańczowego i różowego. W środku były 23 kwiaty o siedmiu
płatkach. Na zewnątrz serca było 16 kwiatów o 6 płatkach. Na
odwrocie było drzewo z korzeniami. Swami narysował wszystko
ołówkiem. Były również dwie linie skręcające się i idące w
górę drzewa. Z każdej strony linii Swami napisał literę Y.
Obok linii było wiele liter S
i V.
Na dole, na łodydze były trzy kwiaty. Gałęzie drzewa były
całkowicie rozwidlone.
Medytacja
w południe
Vasantha:
Swami, czym jest rysunek z sercem i kwiatami?
Swami:
Jest to Stworzenie
Serca.
Przybywa ono poprzez naszych 23. urodzinowych chromosomów. Teraz już
wiesz i pisz sama.
Koniec
medytacji
Popatrzmy. W sercu
były 23 kwiaty. To symbolizuje dzień naszych urodzin, 23 i 23.
Teraz przychodzą razem, aby utworzyć 46 chromosomów. Nasze serca
jednoczą się w Vishwa Brahma Garbha Kottam. Stamtąd wyłania się
Nowe Stworzenie. Kwiaty o siedmiu płatkach symbolizują Vishwa
Brahma Garbha Kottam, gdzie nasze uczucia łączą się, wchodzą w
Stupę i rozprzestrzeniają się po świecie. 16 kwiatów o 6
płatkach symbolizuje Swamiego i mnie, sprowadzających Vaikuntę na
Ziemię. Było 8 kwiatów po każdej stronie serca; sześć płatków
symbolizuje 6 boskich cech.
Drzewo, które
narysował Swami, to drzewo Aswatta. Ma ono korzenie na Ziemi. Jest
to drzewo Samsara Boga. W pobliżu drzewa były dwie linie, które
symbolizują dwa węże, Ida i Pingala Nadi, zwijające się wokół
siebie. Łączą się one w czakrze Adźnia, W środku Ida i Pingala
Swami napisał S
i V.
Nasze uczucia łączą się w Adźni i wychodzą przez Sahasrarę.
Dlatego Swami napisał wiele liter S
i V.
Dwie litery Y
symbolizuj nową Yugę. Obok litery Y
była
litera C,
co symbolizuje Nowe Stworzenie (Creation, stworzenie – tłum.).
Swami również napisał cyfrę 4, co wskazuje, że cztery yugi są
Purnam. Na dole były trzy kwiaty. Dwa kwiaty były razem na jednej
łodydze. Jeden kwiat był oddzielnie, dotykając jedynie drugiego
kwiatu. Dwa kwiaty symbolizują Boga i Jego Szakthi, którzy
przybywają jako Jeden. Trzeci kwiat oznacza Nowe Stworzenie. Zatem w
Nowym Stworzeniu Bóg, Jego Szakthi oraz Stworzenie są Purnam.
Dziś rano, gdy
ofiarowałam Arathi w Vishwa Brahma Garbha Kottam, zobaczyłam
ogrodnika, który siedział na zewnątrz. Gdy tylko go ujrzałam,
zaczęłam płakać. To dla nich ten miłosierny Pan zstąpił tutaj.
Jakże ten ogrodnik spędzał swoje życie. Mówi on, że teraz, gdy
przyszedł pracować w Mukthi Nilkayam, porzucił on złe zwyczaje i
cechy. Powiedział o tym zarówno SV, jak i JP. Tacy ludzie nie są
świadomi, że prowadza złe życie. Ale mimo że nie wiedzieli oni,
dokonali oni swojej całkowitej transformacji, gdy przybyli tutaj.
Nadi (Liście Palmowe – tłum.) dotyczące Stupy mówią to samo;
podli alkoholicy również uzyskają Mukthi. To dla nich ten Pan
miłosierdzia, Karuna Moorty przybył tutaj.
Ludzie
często powiadają: „Swami przyszedł do naszego domu, On tu
przebywał, On jadł w naszym domu, On tu spał.” Mówią oni o tym
z dumą. Jaki jest z tego pożytek? Pokazuje to tylko ich ego. Jak
wiele ludzi jest blisko Swamiego? On był w wielu domach. Ale kto
pokazał transformację w swoim życiu? To dla takich ludzi Swami dał
slokę z Bhagavad
Gity
jako ostrzeżenie. Być blisko Niego wcale nie oznacza być Mu
drogim. Jedna uboga, zwyczajna osoba zrezygnowała ze złych
zwyczajów. Cóż mam powiedzieć? Swami, proszę Ciebie, ratuj ich.
2 marzec 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, modlę się za tego ogrodnika. On też jest naszym dzieckiem,
prawda? Proszę, obdarz go Swoją łaską. Niech się uwolni od
wszystkich złych zwyczajów.
Swami:
Ty jesteś Daya Devi. Gdy ujrzałaś go swymi oczami miłosierdzia i
płakałaś, został on odkupiony. W taki sposób płaczesz w
intencji wszystkich. Przyprowadziłem ciebie tu po to. Twoje
współczucie sprawia, że płaczesz w intencji każdego. Widząc
twoje cierpienie, Ja też płaczę.
Vasantha:
Swami, dlaczego to mówisz?
Swami:
Tak, naprawdę, czekam na odpowiedni czas. Gdy przybędę, wezwę
ciebie.
Koniec
medytacji
Wiele
ludzi jest bardzo blisko Swamiego. On przebywał w ich domu i
obdarzył łaską. Jakież szczęście mają oni wszyscy. Jak wiele
ludzi stosuje się do słów Swamiego? Ile ludzi porzuciło ego? To
„ja” jest powodem narodzin i śmierci. Mówienie „Jestem blisko
Swamiego” - wszystko to jest maya. To dla nich Swami napisał slokę
z Bhagavad
Gity
jako ostrzeżenie. Czy jesteście bliżej Swamiego niż Arjuna?
Spójrzcie, ten
jeden zwykły człowiek nawet nie wie niczego o Swamim. On przyłącza
się do aszramu, wykonując pracę ogrodnika. Kilka miesięcy później
mówi, że porzucił złe zwyczaje. Wibracje tego miejsca dokonały
jego transformacji. Zadaniem awatarycznym Swamiego jest dokonanie
transformacji takich prostych, niewinnych ludzi. Dlatego
przyprowadził mnie On tutaj. Płaczę w ich intencji. Wykształceni
oraz ci, którzy zajmują wysokie stanowiska, wszyscy niszczą siebie
swoim ego. Ludzie ignoranci są niewolnikami złych zwyczajów i sami
unicestwiają siebie. Nikt ich tu nie prowadzi. Dlatego ten
najpotężniejszy, miłosierny Bóg przybył i prowadzi ich za pomocą
moich uczuć. Tu uczucia Swamiego i moje oraz wibracje, które
wyłaniają się z Garbha Kottam, przechodzą przez Stupę i dokonują
transformacji wszystkich.
Miłosierdzie Boga
jest przyczyną. Jak tamten człowiek się zmienił! W taki sam
sposób nasze wibracje ogarną cały świat i dokonają transformacji
wszystkich. Dlatego Swami dał te rysunki i wyjaśnienia. Jest to
Ayam
Atma Brahma
– Ja jestem wszystkim. Bóg jest wszystkim, całym stworzeniem.
Zadaniem awatarycznym Swamiego jest to zademonstrować. Usuniemy ego
z wszystkich, wejdziemy we wszystkich i będziemy funkcjonować
poprzez nich.
Rozdział
4
PIERWSZY
CUD RAJY
28
luty 2013 r. medytacja poranna
Vasantha:
Swami, powiedz dziś coś nowego.
Swami:
Będziemy się bawić razem jako małe dzieci w czasach Awatara
Premy. Kiedyś w trakcie zabawy gubisz klapki. Kupuję wtedy nową
parę. Dlaczego? Dlatego, że zawsze trzymasz przy sobie Moje stopy.
Zawsze tęsknisz za Mną. W tamtym czasie będę kochać ciebie od
młodego wieku. Innego dnia odwiedzimy małą świątynię na
wzgórzu. Tam kapłan da wszystkim tulsi*. Siedzimy razem, rozmawiamy
ze sobą i bawimy się. W tamtym czasie Prema powie: „Och, tulsi
był wspaniały, chcę więcej.” Madhu powie kilka zabawnych
opowieści, które kiedyś opowiedział mu ojciec.
Madhu
mówi: „Baba przybył w Kali Yudze. W tamtym czasie wszyscy
chłopcy otaczali Go i wołali: „Raju, Raju”. Swami wówczas
materializował wiele rzeczy i dawał wszystkim. Teraz my otaczamy
Ciebie i wołamy: „Raja, Raja.” Jak On, zmaterializuj coś.
Następnie
Raja zamyka oczy i modli się. Natychmiast tulsi ukazuje się w Jego
dłoni i daje On go Premie. Próbuje raz jeszcze, ale nie ma
szczęścia, nie ma tulsi. Codziennie proszono Go, ale nic się nie
zdarzyło.
Dlaczego
tulsi? Czy wiesz? Andal kochała Sri Ranganatha. Jak ona, ty chcesz
tylko Boga.
Vasantha:
Dobrze Swami, teraz napiszę.
(*
tulsi – liść bazylii – tłum.)
Koniec
medytacji
W książce „Prema
Sai” napisałam, że jako małe dzieci bawimy się w parku. W
trakcie zabawy Prema gubi klapki. Raja idzie i kupuje jej nową parę.
Teraz Swami podał przyczynę tego. O czymkolwiek pisałam w książce
„Prema Sai”, Swami podaje powód. Zawsze trzymam się stóp
Swamiego. Dlatego gdy gubię klapki, Raja kupuje mi nową parę.
Teraz tęsknię za Swamim. W tamtym czasie On będzie tęsknić za
mną. Będzie mnie kochać już wtedy, gdy będę małą dziewczynką.
Nasz ślub zostanie ustalony jeszcze przed naszymi narodzinami. Swami
i ja nigdy nie będziemy oddzielnie . Cokolwiek robimy teraz, wróci
do nas w przyszłości. Życie jest reakcją, odbiciem i oddźwiękiem.
Zadaniem awatarycznym Swamiego jest to pokazać. Zawsze trzymam się
stóp Swamiego, zatem Swami kupi mi parę nowych klapek.
W czasach Awatara
Premy będzie istniała mała świątynia na wzgórzu, do której
będą chodzić dzieci. Kapłan daje każdemu liście tulsi.
Wszystkie dzieci zaczynają się bawić. Prema mówi: „Och, tulsi
jest bardzo dobry, chcę więcej.” Potem Madhu opowiada o Swamim,
gdy był młody i o cudach, jakie czynił. Mówi o tym, jak wszyscy
otaczali Swamiego i wołali „Raju, Raju”. Swami pytał wówczas:
„Czego chcecie?” Wtedy sięgał do kieszeni i wyjmował pióra,
ołówki albo słodycze. Podobnie w czasach Awatara Prema wszyscy
wołają: „Raja, Raja, Raja”. Madhu prosi Raję, aby
zmaterializował tulsi. Raja zamyka oczy, modli się i tulsi się
ukazuje. Daje On je Premie. Po czym próbuje On ponownie
zmaterializować więcej tulsi, ale bez rezultatu. Nic nie ukazuje
się w Jego ręce. Wszyscy jednak stale proszą, ale nic się nie
pojawia. W tamtym czasie On nie jest świadomy, że jest Awatarem.
Wszystkie Jego moce są przykryte. Dopiero w czasie zaślubin Prema
Sai dowie się, że jest Awatarem.
Zapytałam
Swamiego: „Dlaczego tulsi?” Swami podał wówczas powód. Andal
chciała poślubić Sri Ranganatha, Podobnie ja chcę poślubić
Swamiego. Gdy przybędziemy następnym razem, poproszę o tulsi, a On
stworzy je dla mnie.
Kiedy Yamini i ja
pisaliśmy o tulsi Andal, przyjechali lekarze ze Sriviliputhur i
przywieźli malę Andal, zrobioną tulsi (z gałęzi tego krzewu –
tłum.). W pobliżu Vadakkampatti też istnieje mała świątynia na
wzgórzu. Aszramici pojechali tam i zrobili zdjęcia. Swami również
dał tam przesłanie.
Cokolwiek piszę,
wszystko to Sathyam. Swami udowadnia to stale. Swami wie, co się
zdarzy w czasie Prema Sai. On wie o wszystkim. Napisałam 5 tomów
książki „Prema Sai”. Kiedy Swami reinkarnuje się jako Prema
Sai, nie będzie wiedział, że jest Awatarem aż do czasu zaślubin.
Wszystko to jest mistrzowski, niezwykły plan Awatara. Powiedział On
treść 5. tomów, ale w tamtym czasie będzie On wiedział o
wszystkim. Jest to bardzo niezwykłe.
Osoby starsze w
naszym domu czytają opowieści o Swamim, a potem opowiadają o Nim
wszystko. Madhu, gdy usłyszy opowieści od wuja ze strony ojca, pyta
Prema Sai o Swamiego.
Mój wujek ze
strony ojca czytał i wyjaśniał „Ramayanę” w naszej wsi.
Opowiedział nam wiele opowieści z „Ramayany”. W czasach Prema
Sai przybędzie on ponownie jako wuj ze strony mego ojca i będzie
miał takie same imię. Opowie on wtenczas opowieści o Sai Ramie
jako „Sai Ramayanę”.
28
luty 2013 r. Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, opowiedz coś o Awatarze Prema.
Swami:
Chcesz być Moim guzikiem. Stąd też gdy będziesz młoda, spadnie
guzik z twojej sukienki. Kupię wtedy agrafkę i zepnę twoją
sukienkę. Dałaś mi guzki z „V”, którego używałem. Łączysz
dwie części Awatara.
Vasantha:
Rozumiem, Swami. Teraz napiszę.
Koniec
medytacji
W czasach Awatara
Prema będziemy bawić się razem jako małe dzieci. Pewnego dnia
Prema płacze, że wypadł guzik, który był z tyłu jej sukienki.
Chłopcy, którzy bawili się nieco dalej, usłyszeli płacz Premy.
Raja biegnie, a wszyscy za nim. Prema pokazuje sukienkę. Płacze, że
guzik wypadł. Raja natychmiast biegnie do pobliskiego sklepu, kupuje
agrafkę i spina sukienkę. Teraz chcę być guzikiem szaty
Swamiego. Napisałam o tym w wielu wierszach. Miałam złote guziki z
wygrawerowaną „V” na każdym z nich.
W 2007 r. nasz
posłaniec dał te guziki Swamiemu na Jego Urodziny. Swami nosił te
guziki i zrobiono zdjęcie. Teraz Swami przybywa ponownie. Pokazuje
On to za pomocą guzika. Swami mówi, że jak guzik łączy dwie
części dowolnego ubioru, ty łączysz Moje dwie formy.
Swami opuścił
Swoje ciało i przybywa ponownie wskutek moich łez i płaczu. Jedna
część awatarycznego zadania Swamiego jest ukończona. Teraz
przybywa On ponownie, aby ukończyć drugą połowę. Połączyłam
obie te części, dlatego nazywa mnie On 'guzikiem'. Dwie części
koszuli połączone są guzikiem. Podobnie, ten guzik Vasantha łączy
dwie części Awatara Sai. Teraz to robię. Kiedy przybędę
następnym razem, w dzieciństwie Swami zepnie moją sukienkę
agrafką. Bóg zawsze spłaca Swój dług. Mówi On to i poprosił
mnie, abym napisała. Chcę być Jego guzikiem, zatem On będzie
agrafką. Od urodzenia aż do końca życia, będzie On
bezpieczeństwem mego życia (safety
pin
– agrafka, safety
life
– bezpieczeństwo życia – tłum.).
Wczoraj o godzinie
9.00 w trakcie śpiewów Nicola wzięła książkę z bhadżanami.
Miała śpiewać 'Yuga yuga ke Avatara', otworzyła więc ostatnią
stronę. Znalazła tam kartkę i pokazała mi ją. Na kartce Swami
napisał ołówkiem:
V a S
antha SWAMI
4
marzec 2013 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, co piszesz? V a Santha,
SWAMI?
Swami:
Wskutek twoich uczuć stałem się Vasantha Swami i przybywam jako
Swami.
Vasantha:
Swami, bardzo dobrze.
Koniec
medytacji
Gdy Swami opuścił
Swe ciało, płakałam codziennie. Wskutek moich uczuć Swami
przyjmuje nową formę i wychodzi. Napisałam o tym w wielu
książkach. Teraz Swami pisze w nowy sposób. Napisał On VS dużymi
literami, a 'a' zostało napisane tak, jakby to pisało małe
dziecko. Od litery V
do Swami,
napisał On wszystko małymi literami. Następnie po małej przerwie
napisał On Swami dużymi, drukowanymi literami. Wskutek moich uczuć
Swami staje się Vasantha Swami. Przybędzie On jako Swami. Są w Nim
moje uczucia. Vasantha Swami to Prema Swami. Na zewnątrz jest Swami,
Sathya Swami, Sathya Sai Swami. Jak mogę wyjaśnić Jego chwałę?
On napisał wszystko Swoją wszechwiedzą. Jak możemy zrozumieć
swoją ograniczoną świadomością? Och Swami, mój Prabhu, dałeś
mi okazję pisania o Twej chwale. Co mogę dać za to? Tylko moje
łzy!
Rozdział
5
PRAWDZIWY
PIKNIK
28
luty 2013 r. Medytacja wieczorna
Vasantha:
Powiedz coś o guziku.
Swami:
Ty chcesz być Moim guzikiem. Łączy on Moje dwie formy. Dlatego
dałem ci agrafkę. Udowadniam, że jestem twoim bezpiecznym życiem.
Nienawidzisz życia na świecie. Nie radujesz się życiem tego
świata, jak inni. Ludzie radują się nim, jakby była to jazda na
piknik. Zatem następnym razem zabiorę ciebie na piknik.
Vasantha:
Teraz rozumiem Swami, napiszę. Napisałam 5 tomów o Awatarze Prema
Sai. Czy mam kontynuować i napisać to?
Swami:
Nie. Zrób z tego eBook*.
(*eBook
– książka elektroniczna, tłum.)
Koniec
medytacji
Spójrzmy
teraz.
Swami
dał agrafkę. W ten sposób dowodzi On, że jest On moim bezpiecznym
życiem. On jest moją ochroną. On jest moim zbawcą. Wszyscy cieszą
się życiem na tym świecie, jak na pikniku. Swami powiedział w
taki sposób. Jest to prawda. Jak bardzo cierpią oni z narodzin do
narodzin, jednak stale radują się i doświadczają życia, które
jest dla nich jak piknik.
Oto przykład.
Kobieta cierpi z powodu bólów porodowych. Jeżeli dziecko umrze,
ona płacze, nie mogąc się opanować i znowu cierpi. Po jakimś
czasie rodzi się drugie dziecko. Wtedy zapominają oni o poprzednich
trudnościach i ponownie radują się życiem.
Inny przykład.
Osoby pobierają się i mąż oraz żona cieszą się wspólnym
życiem. Gdy umiera żona, mąż bardzo cierpi. Aby zapomnieć o tych
kłopotach, udaje się on na pielgrzymkę. W drodze powrotnej
ponownie się żeni. Znowu raduje się życiem, nie uświadamiając
sobie, że nie jest ono trwałe. Ludzie nazywają to „beznamiętnością
bólów porodowych albo beznamiętnością miejsca pochówku.” Mają
oni beznamiętność tylko przez chwilę. Wskutek cierpienia
doświadczają, czują beznamiętność. Jednak w następnej chwili
zapominają.
Piknik
to wypad i trwa krótki czas. Człowiek zabiera swoją rodzinę na
piknik. Radośnie jadą tu i tam i wracają do domu. Po czym takie
same trudności i cierpienie zaczyna się znowu. Człowiek nie jest w
stanie uwolnić się z tej sytuacji. Zatem Śastry
i Purany
ustanowiły ścieżkę; ale nikt się do tego nie stosuje. Wielcy
święci również urodzili się i nauczali wszystkich. Było to
jednak bez pożytku.
Spójrzmy teraz na
moje życie. Nie chce tego życia: życia tego świata, ludzi,
krewnych i znajomości. Niczego nie pragnę. Wskutek tej całkowitej
beznamiętności uchwyciłam się Boga. Prócz Boga nic nie jest
trwałe. Gdy przybędziemy w czasach Awatara Prema, Swami zabierze
nas na piknik. Jak ogromnej radości doświadczymy. Pojedziemy na
piknik z Bogiem. Nasze całe życie będzie piknikiem. To czym my
oraz ci, którzy związani są z nami, będziemy się radować i
czego doświadczymy, będzie 'życiem na pikniku' w każdej chwili. W
porównaniu z tym, czego doświadczacie teraz i czym się cieszycie,
jest życiem w piekle.
3 marzec 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, proszę powiedz coś o Prema Sai.
Swami:
Teraz niczego nie pragniesz. Od młodego wieku zrezygnowałaś z
sari i biżuterii. Dlatego Ja mówię ci jaki ma być kolor i deseń
sari, podaję nazwę sklepu. O wszystkim Ja mówię. To samo zdarzy
się w kolejnym życiu. Zazwyczaj kobiety pragną zarówno biżuterii,
jak i sari. Ty zrezygnowałaś ze wszystkiego dla Boga, zatem teraz
Sam Bóg musi ci kupować. Kiedy porzucisz wszystko dla Boga, Bóg
Sam daje wszystko. Dla ciebie trzy czasy – przeszłość,
teraźniejszość i przyszłość są takie same. Nic nie ma na
ciebie wpływu.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami. Napiszę.
Koniec
medytacji
Spójrzmy:
- Nie mam pragnień.
- Nie chcę tego świata.
- Aby osiągnąć Boga, porzuciłam wszystko w wieku 23. lat.
- Nie kupiłam sari droższych niż za 30 rupii.
- Nie nosiłam biżuterii.
- Nie patrzyłam w lustro.
- Nie chodziłam do żadnych sklepów.
W
taki sposób podjęłam wiele postanowień. Gdy przyjechałam do
Mukthi Nilayam, Swami określił każde sari: kolor, deseń,
obramowanie oraz nazwę sklepu. Na uroczystości aszramici sami
jeździli i kupowali. Zazwyczaj dziewczęta mają duże pragnienia,
dotyczące biżuterii oraz sari. One chcą przeglądać się w
lustrze i ozdabiać siebie. Od młodego wieku zrezygnowałam ze
wszystkiego. Teraz Swami dał kamienie szlachetne, perły i projekty,
prosząc mnie, abym zaniosła to do jubilera. Ponieważ wyrzekłam
się wszystkiego dla Boga, teraz Sam Bóg daje mi wszystko. Podobnie,
w czasach Awatara Prema Swami wybierze wszystko dla mnie od młodego
wieku. Dla mnie trzy czasy (przeszłość, teraźniejszość i
przyszłość) stanowią jedno. W przeszłości
– ten, który mnie poślubił, kupował mi wszystko. Nie chodziłam
do żadnych sklepów. Teraźniejszość
– po przyjeździe do aszramu zgodnie z instrukcjami Swamiego
aszramici kupują wszystko. Z okazji inauguracji Stupy Swami dał 3
000 rupii, podał nazwę sklepu oraz deseń. Pojechaliśmy kupić
sari. Po raz pierwszy ubrałam sari w dniu swoich zaręczyn. Kupiła
je rodzina przyszłego pana młodego. Do tamtego czasu nosiłam tylko
pół sari z khadi (khadi – bawełna ręcznie tkana, tłum.).
Wszystko to było w przeszłości.
W
przyszłości,
w okresie Awatara Prema, Raja kupuje mi pierwsze sari. Pokazuje to,
że w moim życiu przeszłość, teraźniejszość i przyszłość są
takie same. Chciałam poślubić Boga, zatem tylko Swami poślubił
mnie i prowadziliśmy życie rodzinne. Po czym wyrzekłam się
wszystkiego i przyjechałam do aszramu. Zdjęłam Mangalyę i
zostałam sanyasi. Swami dał potem drugą Mangalyę. W czasach
Awatara Prema Swami również poślubi mnie. Jest to reakcja, odbicie
i oddźwięk. Co zdarzyło się przedtem, zdarza się teraz. Co
dzieje się teraz, będzie miało miejsce w przyszłości. Trzy czasy
są takie same.
W życiu na tym
świecie, przeszłość, teraźniejszość i przyszłość mają
miejsce stosownie do głębokich wrażeń człowieka.
Swami dał
zdjęcie, pod którym napisał:
Koniec edukacji
to charakter.
Ludzie mówią:
„Jestem osobą wykształconą.” Jednak trzeba to pokazać w
działaniu.
Koniec kultury
to perfekcja.
Musimy pokazać
perfekcję w każdej myśli, słowie i uczynku. Wszystko to musi być
doskonałe. To jest kultura. Jeżeli urodziłeś się w kulturze
Bharath (Indie – tłum.), a nie masz perfekcji, nie jest to kultura
Bharath.
Koniec wiedzy to
miłość. Koniec mądrości to wolność.
Koniec edukacji to
charakter. Koniec kultury to
perfekcja.
Thiruvalluvar
powiada, że życie tego, u którego nie ma miłości ani dharmy,
jest życiem bez kultury. Jest ono bez pożytku. Koniec wiedzy to
miłość, musimy zatem okazywać miłość. W przeciwnym razie nie
ma sensu nazywanie siebie osobą wykształconą. Musimy okazywać
miłość wszystkim. Jest to miłość bezinteresowna. Miłość
bezinteresowna pokazuje mądrość. Musimy ustalić, kim jesteśmy.
Ustalenie tego jest prawdziwą mądrością. Jeżeli uzyskacie tę
mądrość, jest to wyzwolenie.
Jaka jest korzyść
z narodzin? Jest nią tylko osiągnięcie Boga. Nie uświadamiając
sobie tego nigdy, stale rodzimy się i umieramy. Jaki jest pożytek?
^^^
Na odwrocie
zdjęcia Swami napisał przesłanie, zatytułowane SAI DOPOMÓŻ MI,
a następnie była lista 10. punktów.
- W każdej potrzebie pozwól mi przyjść do Ciebie i z pokorną ufnością powiedzieć: SAI DOPOMÓŻ MI
Musimy modlić się
do Swamiego z ufnością i pokorą, gdy zaistnieje potrzeba. „Sai,
proszę dopomóż mi.” On wtedy na pewno pomoże nam. Gdy
dowiedziałam się o Swamim, prosiłam Go o wszystko i natychmiast to
zostało spełnione. W tamtych dniach nie było żarna, zatem
codziennie przychodziła kobieta i mieliła ziarna. Kiedyś nie
przyszła, pomodliłam się więc do Swamiego. Natychmiast kobieta
przyszła i zaczęła mielić. Napisałam o tym wszystkim w pieśni.
Pierwotna Dusza, której codziennie poszukujemy, przybywa szukać nas
i pomaga nam. Napisałam w ten sposób. Swami ukazał się w różnych
formach, aby pomagać wielbicielom Pandurangi. Zawsze widzę Swamiego
w tych, którzy przychodzą, aby mi pomóc. To ta mentalność w
Nowym Stworzeniu staje się Swamim.
- Przy wszelkich moich wątpliwościach, zakłopotaniu i pokusach, SAI DOPOMÓŻ MI
W życiu człowieka
istnieje wiele wątpliwości, zakłopotania i pokus. Jakąkolwiek
czynność wykonujemy, pojawia się wątpliwość i zakłopotanie.
Dlaczego one pojawiają się? Jest to wskutek naszych pragnień. Gdy
chcemy czegoś, kusi nas, aby podjąć działanie, stąd też mamy do
czynienia z wątpliwościami i rodzą się pytania.
Moja podróż jest
ku Bogu. W mojej podróży ku Bogu nie było wątpliwości,
zakłopotania, pragnień ani upodobań, niczego nie było. Gdy byłam
w domu, nie było wątpliwości dotyczących mojego duchowego życia.
Potem przyjechałam do aszramu. Tu odbywa się różnego rodzaju
działalność oraz istnieje wiele różnego rodzaju ludzi. W domu
mogłam podejmować własne decyzje na swojej ścieżce duchowej.
Ścieżka była jasna. Tu, w aszramie, musimy podejmować różnego
rodzaju działalność dobroczynną. Potrzebujemy pomocy od ludzi z
różnych sektorów, zatem czasami istnieje zakłopotanie, dylematy
oraz pokusy. W takim momencie wołam Swamiego. Zawsze jesteśmy
szczęśliwi, dostrzegając Swamiego pomocne ręce. To jest Jego
zadanie awataryczne. Dowodzi On tego w każdym czasie.
- W godzinach samotności, znużenia oraz prób, SAI DOPOMÓŻ MI
Człowiek może
nie mieć żadnej pomocy i nie może poradzić sobie z rzeczami sam.
W rezultacie staje się zmęczony i gubi się. W takiej chwili woła
do Swamiego o pomoc. W moim życiu zawsze byłam w stanie samotności.
Jednak patrzę na to pod innym kątem. Nigdy przedtem nie urodziłam
się na Ziemi, zatem czuję, że życie jest męczące i samotne. Nie
uwolniłam się od tego. Codziennie, w każdej chwili wypłakuję się
Swamiemu, prosząc o pomoc. Dlatego daje On przesłania z różnych
miejsc. On nawet rysuje rysunki i pisuje wiersze. W ten sposób On
pociesza mnie.
Rozdział
6
ARTYKUŁ O
BHADŻANACH NA SHIVARATHRI
Swami
dał spis bhadżanów, które chciałby, abyśmy śpiewali w Dniu
Shivarathri. Obok czterech bhadżanów napisał cyfrę. Kiedy
zapytałam o to Swamiego, powiedział On: „Cyfra wskazuje na
określoną slokę z Bhagavad
Gity.”
Pierwszym
bhadżanem był „Daya
Shankara Bhava Gochara”.
Obok była cyfra #4. Zatem czwarta sloka Gity to wers 4, Rozdział 1.
Tu Kryszna opisuje
wojowników, którzy wejdą na pole walki:
„W tych
wojskowych dywizjach są wielcy łucznicy równi
Bhimie i
Arjunie w bitwie tacy, jak Sathyaki, król Vrata
oraz Drupada,
wojownik na rydwanie.”
Swami wziął pod
uwagę ten wers jako pierwszy, aby wskazać, że toczy się Wojna
Mahabharata w umyśle każdej osoby. Jest to nieustanna walka między
dobrymi a złymi cechami. Nie jest to 18-dniowa Wojna Mahabharata,
lecz bitwa, która trwała przez ostatnich 18 000 narodzin.
Swami ma 1 008
imion. Znane są one jako Ashtotra Sahasranamavali. Jeżeli
popatrzymy na czwarte Jego imię, brzmi ono:
Om Sri Sai
Akhanda P{aripoorna Sacchidanandaya Namaha
On nie jest
zwyczajnym Awatarem. Jest On ucieleśnieniem Paripurna Satchitananda.
Musimy podporządkować się Jemu. W wojnie tej musimy uczynić
Swamiego naszym powożącym. Musimy przekazać powóz naszego życia
w Jego ręce. Musimy całkowicie podporządkować się Jemu.
Wcześniej
napisałam pieśń:
Ciało nasze to
powóz
Ciągnie go
pięć koni będących zmysłami
Codziennie
jedzie on w 500 różnych kierunkach.
5 koni symbolizuje
5 zmysłów. Jest to powód naszych narodzin. Musimy uczynić
Swamiego naszym powożącym. Tylko wtedy będziemy mogli uciec przed
narodzinami i śmiercią.
Kolejnym
bhadżanem był „Om
Nama Shivaya, Namo Narayana.”
Tu Swami napisał liczbę 237. Sloka 237.
Gity
to wers 4, Rozdział 6:
„Yada hi
nendriyarthesu na karmasu anusaijate sarva
sankalpa
sannyasi yogarudhas tadocyate.”
„Gdy człowiek
porzuca przywiązanie do przedmiotów
zmysłów lub
działania i porzuca wszelkie myśli o świecie,
osiągnął
yogę.”
Nazywa
się to Yoga Rudha. W stanie tym nasze zmysły mogą wychodzić
wszędzie, jednak nie stają się przywiązane. Jest to yoga.
Medytowanie pół godziny albo godzinę nie wystarczy. Gita
mówi, że każda czynność, którą wykonujemy, powinna być
medytacją. Praca, którą wykonujemy od rana do wieczora, musi być
robiona bez przywiązania. Jeżeli będziemy wykonywać ją bez
przywiązania, będzie nazywać się yoga. Jest to medytacja. Po
prostu róbcie wszystko jako ofiarę dla Boga, bez przywiązania.
Wtedy działanie nie dotknie was, a liczba narodzin ulegnie
zmniejszeniu.
Swamiego
237. imieniem jest „Om
Sri Sai Kailasa Nathaya Namaha”,
najwyższy Pan Kailasy, siedziby Sziwy.
Jedynie On może
być naszym powożącym. Wskutek sadhany czakry Kundalini otwierają
się. Kundalini podnosi się, a jeeva łączy się z Sziwą w czakrze
Adźnia.
Och Panie Sziwa,
dziś jest Shivarathri, Obudź mnie ze snu. Przybądź, Ty jesteś
naszym powożącym. Prowadź nasze życie na ścieżce Mukthi.
Kolejnym
bhadżanem był „Jaya
Jaya Jaya Jagadisha Mahesha.”
Tu była liczba 241. Sloka 241 Gity
to wers 8., Rozdział 6:
„Jogin,
którego umysł zadowala się Jnaną i mądrością, który pozostaje
niewzruszony we wszystkich okolicznościach, który pokonał zmysły,
dla którego złoto i kamień są takie same, jest tym, o którym
mówi się, że osiągnął yogę.”
Ten jogin osiągnął
Boga. Umysł jnani nigdy nie chwieje się, bez względu na
okoliczność. Tylko ten, kto uzyskał mądrość, może osiągnąć
yogę. Ci, którzy są w tym stanie, traktują piasek i złoto tak
samo. Wszyscy muszą osiągnąć ten stan. Tylko wtedy będziemy
mogli uciec przed narodzinami i śmiercią.
Swamiego 241.
imieniem jest:
„Om Sri Sai
Khalanigrahaaya Namaha”
Sai, Ten, który
kontroluje ludzi niegodziwych.
W sercu każdego
istnieje wiele niegodziwych ludzi. Są to nasze złe myśli. On jest
Tym, który usuwa te złe myśli. On niszczy wszelkie złe działanie,
złe zmysły, umysł, intelekt i wszystko.
Zatem Swami
przybywa w ten Dzień Shivarathri i niszczy wszystkie nasze złe
cechy oraz niegodziwych ludzi w nas, obdarzając nas Mukthi.
Następnym
bhadżanem był „Dhim
Dhim Dhimi Dhimi”,
liczba 275.
Wers 275. Gity to
wers 8. Rozdział 6:
„Albo (jeżeli
rozwinął on beznamiętność) rodzi się w rodzinie oświeconych
joginów; ale ten rodzaj narodzin jest bardzo trudno uzyskać na
świecie.”
Niektórzy jogini
zbaczają ze ścieżki. Znani są oni jako Yoga Brastha. Gdy umiera
Yoga Brastha, idzie on do Swargi (Swarga, Raj – tłum.), gdzie
szczęśliwie raduje się tysiąc lat. Następnie rodzi się on w
zamożnej rodzinie. Ale tam są również Yoga Brastha, którzy
posiadają beznamiętność. Tacy Yoga Brastha po śmierci rodzą się
w rodzinie jnani i uzyskują Mukthi. Dobrym tego przykładem jest
Jadabaratha.
Nie
ma znaczenia jak bardzo wzniesiemy się poprzez sadhanę,
stale będziemy schodzić. Jedynym sposobem, aby to zmienić, jest
podporządkować się Swamiemu.
Swamiego
275. imieniem jest:
„Om Sri Sai
Chaturaya Namaha”
Znaczy Bystry.
Jeżeli będzie łaska Swamiego, na pewno zostaniemy zbawieni. Jest
to jedyny sposób. Tylko dlatego ten najpotężniejszy Awatar zstąpił
na Ziemię.
^^^
SAI
DOPOMÓŻ MI (...dalszy
ciąg z rozdziału 5.)
Kontynuujmy
przesłanie, Swamiego, zatytułowane SAI DOPOMÓŻ MI.
- Jeżeli nie powiodą się moje plany, a nadzieje zawiodą, pojawią się kłopoty i smutki, SAI DOPOMÓŻ MI
Człowiek zawsze
planuje z nadzieją. Jednak kończy się to niepowodzeniem. Jest on
wówczas zawiedziony i napełniony smutkiem. Człowiek zaczyna
planować od samej młodości. Mówi: „Dziś po szkole pójdę do
parku i pobawię się z przyjaciółmi. Potem pójdę do sklepów.”
W taki sposób on planuje. Gdy dorasta, studiuje w koledżu. Tam
istnieją codzienne plany. Czasem wiedzie mu się dobrze, ale czasami
nie udaje się. Podobnie na każdym etapie życia on planuje. Gdy
dozna niepowodzenia, wzywa Boga: „Och Sai Rama, proszę przybądź
i dopomóż mi.”
W swoim życiu
nigdy nie planowałam. Ponieważ nie mam „ja”, ani mojego, wobec
tego dla kogo planować? Nie lubię tego świata. Nie chce tu żyć.
Chcę tylko osiągnąć Boga. To jest moje jedyne pragnienie.
Nie
mam innych pragnień. Na podstawie naszych pragnień tworzymy plany.
Ja chcę osiągnąć Swamiego. Tylko w tym celu podjęłam wiele
różnych planów. Czym jest mój plan? Jaką sadhanę
muszę
stosować? Jaką pokutę mam sprawować? Jak mam skorygować swoje
niedociągnięcia? To jest mój plan. Obraca się on wokół
Swamiego. Jednakże wszystko to zawiodło. Jestem zawiedziona,
wszystko to jest niepowodzeniem Jestem pełna smutku. Dlatego wołam
Go nieustannie, 24 godziny na dobę, aby przybył i pomógł. Tylko
jeżeli Swami przybędzie i wezwie, plan mój zakończy się
sukcesem.
- Gdy inni mnie zawodzą, jedynie łaska Twoja
może mi
pomóc, SAI DOPOMÓŻ MI
Jeżeli ktoś nie
ma pomocy i wszyscy zawiedli go, zwraca się on do Boga o
prowadzenie. Na tym świecie zależymy wszyscy od siebie. Tylko wtedy
możemy żyć. Nie możemy żyć sami. Od dzieciństwa do starości
nie możemy sami stać na dwóch nogach. Kiedy ktoś czuje, że nie
ma nikogo, kto by pomógł, woła Boga, mówiąc: „Proszę
przybądź, pokaż mi drogę, poprowadź mnie.”
Kryszna
mówi o tym w 7. rozdziale Bhagavad
Gity.
Człowiek czuje, że może robić, co tylko chce. Prowadzi on życie
w ten sposób. Mieszkaniec, który przebywa w jego sercu, obserwuje w
stanie Świadka. W końcu przychodzi czas, że człowiek już nie
potrafi poradzić sobie i zwraca się do Boga. Bóg wtedy przychodzi
z pomocą. Niestety, wskutek ego, człowiek zapomina o Bogu. Czuje,
że potrafi robić wszystko, zatem Bóg siedzi cicho w stanie
Świadka. Tylko kiedy człowiek już dłużej nie radzi sobie, wzywa
Boga. Bóg wtenczas przybywa i pomaga mu w każdym stanie Hanumatha,
Bhartha, Bhoktha.
W moim życiu Bóg
zapomniał o mnie. Myśląc w ten sposób, płaczę. „Gdzie mogę
żyć na tym świecie? Dlaczego sprawiłeś, że wzięłam narodziny?
Swami, wołam i płaczę.” Tu nie zależę od nikogo. Zależę
jedynie od Boga, wołam Go więc. Nikt nie może pomóc mi w tej
sprawie. Jeżeli ludzie sami są w kajdanach, jak mogą mi pomóc?
Potrzebuję tylko pomocy Boga. Jedynie On może mnie uwolnić z tego
świata. Tylko On może dać wyzwolenie.
- Gdy rzucę się do Twych delikatnych stóp Miłości, jak do Ojca, zbawcy, SAI DOPOMÓŻ MI
Swami przybył,
aby uratować nas. On jest Ojcem świata. Musimy podporządkować się
Jego delikatnym stopom. Dlaczego Swami użył wyrazu „rzucić się”?
Jego stopy są delikatne; co się stanie, gdy się na nie rzucimy?
Dlaczego On napisał w ten sposób? Dlatego, że kiedy człowiek
ogromnie cierpi, mówi tak. Siła jego uczuć powoduje, że mówi
tak.
Dosyć tych
narodzin, dosyć tego cierpienia. Rzućcie się do lotosowych stóp
Swamiego. Rzucanie się nie dotyczy ciała, lecz ego. Rzućcie ego u
lotosowych stóp Swamiego. Kiedy będziecie się modlić w ten
sposób, miłosierny Pan przybędzie i ochroni was.
Od
urodzenia nie miałam „ja”. Całkowicie podporządkowałam się
Jego lotosowym stopom. On jest moją Matką, Ojcem, Zbawcą,
wszystkim. Całkowicie podporządkowałam się. Mój ojciec nauczył
mnie tej lekcji, kiedy byłam małym dzieckiem, Sharanagathi.
Codziennie pisał on w swoim pamiętniku jedną slokę z Gity i
porównywał to ze swoim życiem. W końcu napisał: „Całkowicie
podporządkowałem się Twoim lotosowym stopom.” To również
odnosi się do mego życia. Jest to ścieżka podporządkowania się.
- Gdy serce moje zgnębione zostało przez niepowodzenie, widząc, że moje wysiłki nie przynoszą nic dobrego, SAI DOPOMÓŻ MI
Gdy cierpimy z
powodu niepowodzenia, naszemu sercu ciężko jest ze względu na
doznany zawód. Kiedy nasze wysiłki nie dają owocu, wołamy Boga.
Kiedy przedsięwzięcia człowieka odnoszą zwycięstwo, jest on
szczęśliwy. Nie myśli on o Bogu. Cokolwiek robi, wydaje się, że
jest poprawne. O czymkolwiek myśli, jest poprawne. Spędza on życie
w taki sposób. Ale w pewnym momencie cierpi, staje się przygnębiony
i wzywa Boga.
Wszystko
to wyjaśnia Kryszna w Bhagavad
Gicie.
Tam Arjuna zadaje Mu wiele pytań. Kryszna potem pokazuje wyraźnie
scenariusz ludzkiego umysłu; człowiek złapany zostaje przez
przywiązanie. Wskutek tego nigdy nie może zrozumieć tajemnic
Bhagavad
Gity.
Swami przybył i nauczał Sai
Gity.
Kryszna mówił tylko do Arjuny przez kilka godzin, ale ten Awatar
nauczał 84 lata. Dlaczego ten Awatar tu przybył? Co On uczynił? Od
świtu do zmierzchu żył On dla dobra ludzkości. Mówił On, żył,
chodził i rozmawiał w celu wzniesienia wszystkich ludzi Kali Yugi.
Moje
życie jest inne. Nie jest to życie tego świata. Płaczę i
szlocham z tęsknoty za Swamim. Podjęłam ogromne wysiłki. Przez
minione dwa lata szlochałam i płakałam, aby Swami powrócił.
Jednak mój wysiłek i łzy skończyły się niepowodzeniem. Teraz
wzywam Swamiego: „Pomóż mi, pomóż mi.” Te krzyki i łzy
dotknęły mego ciała. Nie mogę spać i ogromnie cierpię z powodu
kaszlu.
W
związku z tym Swami dał przesłanie.
Och Swami,, Och
Ojcze, proszę zakończ teraz to
cierpienie.
Zamień wodę w mleko, mój płacz
w błogość.
Swami jest moją
Matką i Ojcem. Jeżeli powróci On wskutek moich łez i cierpień z
powodu rozdzielenia, będę miała łzy szczęścia i błogości.
Moje cierpienie zakończy się.
- Gdy czuję się niecierpliwy i drażnię innych, SAI DOPOMÓŻ MI
Kiedy człowiek
staje się niecierpliwy, pokazuje to na zewnątrz, raniąc innych.
Daje mu to jakąś radość. Ponieważ nie może znieść własnego
cierpienia, zaczyna ranić innych. Traci cierpliwość z różnych
przyczyn; niezależnie od tego, czy jest to duża, czy mała sprawa.
Wcześniej napisałam o tym opowieść. Był kiedyś święty, który
sprawował pokutę w lesie. Czuje on, że jego umysł jest spokojny i
decyduje się iść do wsi po jałmużnę. Po przybyciu widzi, że
dziecko bawi się głośno, odsuwając i zasuwając zasuwę u drzwi.
Złości się i myśli, dlaczego dziecko to robi. Z drugiej zaś
strony dziecko jest bardzo szczęśliwe, gdy słyszy dźwięk
otwierania i zamykania drzwi. Ale tu święty bardzo się złości.
Jeżeli święty, który żyje w lesie, traci cierpliwość, co wobec
tego ze zwykłymi ludźmi?
Inny przykład.
Człowiek pracuje w biurze. Szef beszta go. Jest on załamany i traci
cierpliwość. Wraca do domu. W tym czasie jego małe dziecko, które
narysowało rysunek na kartce, mówi: „Ojcze, ojcze, spójrz na ten
rysunek.” Mężczyzna gniecie rysunek, wyrzuca go i zaczyna bić
dziecko. Przybiega żona i bierze dziecko na ręce, mówiąc: „Jeżeli
złościsz się na kogoś innego, dlaczego oddajesz to dziecku.”
Pokazuje to, jak czyjś brak cierpliwości wpływa na innych.
Swami zawsze mówi,
że każdy musi dokonać własnej transformacji. Jakie jest moje
życie? Żyję tylko dla Swamiego. Przez ostatnie 73 lata próbowałam
zobaczyć Go i nawet rozmawiać z Nim, ale nie mogłam tego zrobić.
Ja też utraciłam cierpliwość. Jednak z tego powodu nie ranię
innych. Przeciwnie, postanowiłam zrobić wszystkich jak Sathya Sai i
robię to.
9. Kiedy
jestem chory, moja głowa i ręce nie mogą pracować i czuję się
samotny,
SAI DOPOMÓŻ MI
Jeżeli ktoś
zaczyna chorować, jego umysł nie jest w stanie myśleć o niczym.
Staje się on jada,
bezwładny jak skała. To dzieje się wtedy, gdy on jest chory. W
przeciwnym razie, kiedy jest zdrowy, umysł jego wytwarza tysiące
myśli na minutę. Obecnie naukowcy odkryli wiele rzeczy, jednak nie
potrafią ustalić, jak umysł człowieka może wędrować w odległe
miejsca i myśleć o tak wielu ludziach i rzeczach. Czy mogą oni to
ustalić?
Jeżeli ktoś ma
ból głowy albo czuje lekki ból, jego umysł strajkuje. Gdy to się
dzieje, zaczyna czuć się samotny. Przedtem jego umysł myślał o
tysiącu ludziach i tysiącu zadaniach, pokonując wiele mil. Ale
teraz czuje się samotny. Drzwi fabryki jego umysłu zamknęły się
i nie ma produkcji.
Umysł jest
fabryką, która produkuje myśli. Kiedy jednak osoba czuje lekki
ból, fabryka umysłu zaczyna strajkować. Umysł nie odwraca uwagi
od bólu. Kiedy to się dzieje, człowiek czuje się samotny i wzywa
Boga na pomoc.
Spójrzmy, jak to
odnosi się do mego przypadku. Choroba karmy świata nieustannie
przepływa przez moje ciało. Pokazują to rany na moich nogach oraz
swędzenie rąk. Czasem bolą mnie palce i nie mogę pisać. Potem
jest kaszel, przeziębienie i kichanie. Kiedy czuję ból w nogach,
nie mogę odpowiednio siedzieć ani chodzić. Jednakże moje pisanie
nigdy nie ustaje. Faktycznie więcej piszę i tłumaczę. Czytam
książki Swamiego i odbywam satsangi. Żadna moja praca nie kończy
się. Dlaczego tak jest u mnie? Umysł mój nigdy nie myśli o niczym
innym, tylko o Swamim. Nie mam myśli o ciele. Tym niemniej czuję
się samotnie, ponieważ nie ma Swamiego na tym świecie. Jest On w
moich myślach 24 godziny na dobę.
- Pomimo słabości, upadków i braków różnegorodzaju, nigdy nie opuszczaj mnie, zawsze,zawsze SAI DOPOMÓŻ MI
Życie jest
słabością. Nasze życie posiada wiele braków, słabości i
upadków. Jest ono pełne tego. Od narodzin do śmierci jest taka
sama walka, zawsze upadki i braki. Tylko Bóg może nam dopomóc w
tej walce. On jest jedyny, który może zatrzymać cykl narodzin i
śmierci.
Wszyscy
doświadczają tego, co jest w dziesięciu punktach, które dał
Swami. Ale wciąż rodzimy się stale. Jest to jak w przypadku
wielbłąda, który zjada kolczasty krzew. Wielbłąd raduje się
kolczastym krzewem. Każdy cierń tworzy ranę w jego pysku, zaczyna
się krwawienie. Jednak wielbłąd myśli, że krzew jest smaczny i
poszukuje krzewu. Przywykł do smakowania własnej krwi.
Podobnie, człowiek
ignorant raduje się smakiem swego cierpienia. On zawsze szuka i
tęskni. Wskutek przywiązania do „ja i moje”, cierpi z powodu
powtarzających się narodzin. Każde jego kolejne narodziny to jego
własny 'zarobek' czyli działania. Słabości te, upadki,
niedociągnięcia i upadki – wszystko to jego własna robota. Leje
się jego krew wskutek ciężkiej pracy, a on wciąż zjada
'kolczasty krzew', jak wielbłąd. Myśląc, że jest to smaczne,
kontynuuje poszukiwania z narodzin do narodzin.
Uświadomcie
sobie, że wszystko to jest maya. Otrząśnijcie się z niej i
wyrzućcie. Tylko Bóg jest prawdziwy. Tylko On jest Sathyam.
Uchwyćcie się Jego. Po to Swami przybył tutaj. Usiłujcie osiągnąć
Mukthi w tych narodzinach. Stosujcie sadhanę.
Nie martwcie się z powodu owych dziesięciu punktów. Musicie skupić
się tylko na jednym punkcie – Swamim. „Nie chcę urodzić się
ponownie, proszę dopomóż mi osiągnąć to”. Jeżeli będziecie
się modlić w taki sposób, wystarczy.
Gdy czytaliśmy
rozdział SAI DOPOMÓŻ MI, światło w moim pokoju zapaliło się
samo. Fred to zobaczył i pokazał wszystkim. To światło pokazuje
nam mądrość. Był to odpowiedni dowód na zakończenie tego
rozdziału.
Wzywajcie więc
Sai, bądźcie wyzwoleni tutaj, teraz w tych
narodzinach.
Rozdział
7
KALI
RZUCA WYZWANIE BOGU
4
marzec 2013 r.
Swami dał
wydrukowany wiersz. Jest on następujący:
Jak daleko
jeszcze iść, czy to wszystko, co wiem?
Leżę
przebudzona, nie śpiąc
Stoję, nie
śpiąc, bez życia
Przebudzona czy
bez snu?
Jedno i drugie
takie same
Jedno i drugie
wymaga
Abym była tam
Ale kim jestem
ja i
Gdzie będę?
Jeżeli śpię
Gdzie On jest?
Jeżeli nie
śpię, gdzie jestem?
Przychodzi noc
i niepokoję się o sen
Przychodzi
dzień i niepokoję się, że nie śpię
Czym jest ta
zasłona iluzji
Oddzielająca
tych dwoje?
^^^
5
marzec 2013 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Co to jest, co dałeś wczoraj?
Swami:
Napisałem o twoim stanie.
Vasantha:
Czy wystarczy pisać o moim stanie? Jakie rozwiązanie istnieje?
Swami:
Jest to twój ból z powodu rozdzielenia. Przybędę.
Vasantha:
Czym jest ten lingam?
Swami:
Pokazuje on przybycie Nowej Ery. Jest to lingam Hiranyagarbha, gdzie
oboje się łączymy. Stąd przybywa Nowe Stworzenie.
Koniec
medytacji
Swami napisał o
moim stanie. Sama nie rozumiem swego stanu. Jak wobec tego mogą inni
go rozumieć? Nie śpię w nocy, płacząc, pogrążona w myślach o
Swamim.
Kiedy byłam
młoda, nie spałam 15 lat. Bałam się, że jeżeli zasnę, zapomnę
o Swamim. Mam takie same myśli teraz. W tamtych dniach napisałam
wiele pieśni i wierszy.
Gdy jestem
przebudzona, moje ciało funkcjonuje tak, jakby było ono bez życia.
Jest tak dlatego, ponieważ nie mam „ja”. Ponieważ nie mam
„ja”, ciało funkcjonuje jak robot, bez uczuć. Tylko Swami jest
moją siłą życia. Ponieważ nie ma Go tu, jestem jak robot.
Gdy śpię
Gdzie On jest?
Gdy nie śpię,
gdzie jestem?
Tylko kiedy
połączymy się, wyłoni się siła życia. Gdy zasłona iluzji
zostanie usunięta ze świata, już dłużej nie będziemy
rozdzieleni. Swami pisze o uczuciach rozdzielenia.
Przed
kilkoma dniami Swami dał lingam. Z jednej strony lingam był czarny,
a z drugiej biały. Symbolizuje to związek Swamiego ze mną. Na
czarnej połowie Swami narysował zwiniętego węża. Na górze i na
dole lingamu było S
i V. Symbolizuje to otwarcie czakr Kundalini. Było również wiele S
i V rozrzuconych na lingamie. Zobaczyliśmy także literę Y, co
wskazuje na Nową Yugę. Biała połowa lingamu przedstawia Czystą
Świadomość. Jest to lingam Nowego Stworzenia, lingam Hiranyagarbha
.
6 marzec 2013 r.
Swami dał wiersz
na wydrukowanym kawałku kartki. Na górze i na dole wiersza była
5-ramienna gwiazda.
W oceanie czasu
W rozległości
przestrzeni
Samotna
pozostaje
Wzbija się
niemy płacz
Gdzie Ty
jesteś?
Nad ogniem
poświęcenia
Świta jeszcze
jeden dzień
Ze zmagania się
ze złym nastrojem
Nieszczęsne
wołanie
Gdzie Ty
jesteś?
Och rozmarzenie
serca!
Soczystego od
syropu łez
Śpiewamy Twe
imię
Przybądź wróć
Ratuj Miłość!
W kropli czasu
W atomie
przestrzeni
Wolą Miłości
Ja przybywam
Niosę ciebie
Nie znużony
Zanim świt
Ciemności
częścią będzie.
^^^
Wczoraj Swami
napisał o moim stanie. Wtedy poprosiłam Go o wyjście z sytuacji.
On nie dał odpowiedzi. Pisze, że przybywa On ponownie. Przez
dłuższy czas prosiłam Go, aby napisał o Swoim powrocie. Dziś On
napisał. Dał odpowiedź w odpowiedzi na moje łzy. Swami przybywa.
Stwierdził to stanowczo.
W tym oceanie
czasu, moje 73 lata jest jak 73 yugi.
W tak rozległej
przestrzeni pragnę jedynie być sama. Moje myśli samotne są tylko
o Swamim. Jest to niemy płacz, płacz w
tajemnicy. Ci, którzy są ze mną, też nie mogą zrozumieć. Jest
to płacz w tajemnicy, który wzbija się, gdzie jesteś Swami, gdzie
jesteś Swami, kiedy przybędziesz? To jedyne pytanie jest wyryte w
płaczu moim.
Ogień poświęcenia
sprawia, że cierpię w różny sposób.
Przed kilkoma
dniami Swami dał zdjęcie ognia, w którym widać mnie stojącą w
środku. Ogromnie walczę wskutek karmy świata. Codziennie jestem w
takim samym stanie. Myślę: „Swami, gdzie Ty jesteś, gdzie Ty
jesteś?” i ronię łzy.
Czy to Twój
słodki syrop?
Wszyscy
śpiewamy imię Twoje.
W Dniu Shivarathri
będziemy śpiewać bhadżany, które nam dałeś. Przybądź znów.
Powróć. Uratuj Premę. W przeciwnym razie Prema nie będzie miała
znaczenia dla świata. Te łzy i płacz będą na próżno.
Swami mówi:
W kropli czasu
W atomie
przestrzeni.
Zawsze czuję, że
czas jest jak ocean, jest oceanem czasu. Aby mnie pocieszyć, Swami
napisał 'kropla czasu'. To samo czuję w związku z przestrzenią;
ona zawsze rozprzestrzenia się. Ale Swami napisał, że przestrzeń
to jeden atom.
Generalnie, gdy
doświadczacie radości życia na tym świecie, wydaje się, że czas
frunie. Ale kiedy cierpimy i mamy do czynienia z trudnościami, dzień
wydaje się jak yuga. Podobnie, wskutek sankalpy (postanowienia, woli
– tłum.) Premy, przestrzeń jest tylko jednym atomem, a ocean
jedna kroplą. Jest to moc Premy. Moc ta czyni możliwym to, co jest
niemożliwe. Przyprowadza z powrotem Awatara, który opuścił Swe
ciało. To Swami wyjaśnia w omawianym wierszu.
Swami mówi: „Ja
przybędę i poniosę ciebie.” Uwolnię ciebie od cierpień. Nie
bądź utrudzona. Jest to najciemniejsza część, zanim nastanie
nowy świt. Sai Surya wschodzi (Surya – Słońce – tłum.). Zanim
zakończy się wszelka karma, muszę cierpieć. Kiedy Swami
przybędzie, Era Kali zostanie usunięta. Zanim to nastąpi, Kali
pokazuje swoją siłę na mnie. Jest to rzucenie wyzwania Bogu.
Kali mówi: „Mój
czas jeszcze nie minął, dlaczego przychodzisz przed czasem i
usiłujesz mnie przepędzić? Zanim to zrobisz, pokażę swoją siłę
Twojej Szakthi.”
Och, Kali
ignorantko, komu usiłujesz rzucić wyzwanie? On jest
najpotężniejszym Awatarem. Jeśli zechce, może On uczynić
wszystko. Może On usunąć Kali Yugę ze świata i sprawić, że
będą funkcjonować tylko trzy yugi. Jeżeli ludzie będą
współpracować z Nim, może On sprawić, że Sathya Yuga będzie
trwać stale. Może On uczynić Nową Yugę bez drugiej Kali Yugi.
'Och
ludzie, próbujcie dokonać własnej transformacji.
Wystarczy
ciągłego rodzenia się i śmierci. Nic z nami nie
pójdzie. Tylko
Bóg pójdzie.'
Oto jak Swami
pokazuje nasze uczucia na wiele różnych sposobów. Piszę, a
uczucia te wyłaniają się z Garbha Kottam, przechodzą przez Stupę
i zmieniają świat.
W trakcie obchodów
Shivarathri Swami stwarzał lingam w Swoim brzuchu i wyjmował go z
ust. Jakie jest tego wewnętrzne znaczenie? Pokazuje to, że w
przyszłości Nowe Stworzenie wyjdzie z Niego. Dlatego wykonywał On
lingodbhava. Lingam wychodził z Jego ciała i wychodził z Jego ust.
Swami ogromnie cierpiał wskutek tego procesu. Nie będąc w stanie
patrzeć na Jego cierpienie, wszyscy modlili się i błagali Go, aby
już nie wyjmował lingamu. On przestał wykonywać lingodbhavę. Czy
łatwo jest wyjąć Nowe Stworzenie z Vishwa Brahma Garbha Kottam? Od
2003 r. pokazywał On jak bardzo cierpiało Jego ciało.
Na koniec cierpiał
On w szpitalu i opuścił Swoje ciało. Tamtego dnia wszystkie usta
błagały Go. A teraz gdzie są te wszystkie usta? Czy ktokolwiek
mówi: „Swami, dokonamy własnej transformacji zgodnie z tym, co
mówiłeś. Nie możemy już dłużej patrzeć na Twoje cierpienie.”
Wielbiciele Sai z wszystkich miast powinni się zebrać i mieć
konferencję. Główny mówca powinien powiedzieć wszystkim, aby
przyjęli postanowienie, że każdy musi pozbyć się jednej złej
cechy. Wszyscy powinni się modlić, aby Swami wyleczył ich. Czy
ktokolwiek napisał list i powiedział Swamiemu w taki sposób? Gdyby
to zrobili, On nigdy nie opuściłby Swego ciała.
Teraz
módlcie się: „Swami,
proszę powróć w tym Dniu Shivarathri'.
Wszyscy muszą podjąć takie postanowienie. Każdy musi dokonać
własnej transformacji. Jeżeli to zrobicie, Sathya Yuga będzie
trwać nie tylko tysiąc lat, ale znacznie dłużej.
„Och Panie
Sai Sziwa. W to Shivarathri powróć na Ziemię i
pokaż Swoją
słodką formę.”
Dziś Amar
przyniósł zdjęcie jako boską pocztę. Było na nim czyste,
niebieskie, bezchmurne niebo. Słońce wchodziło w pełnym blasku.
Promienie zalewały ziemię.
Swami dał
natychmiastowy dowód na to, o czym dziś piszę. Swami przybędzie
na pewno. Wskutek Swej łaski usunie On ciemność ignorancji i
obdarzy światłem mądrości.
Rozdział
8
NOWA FORMA
SWAMIEGO
W tym momencie
zobaczyłam, że zdjęcie Swamiego w moim pamiętniku było
wyjątkowe. Zrobiono je w trakcie budowy Szpitala Publicznego w
Puttaparthi.
Pewnego dnia
robotnicy Seva, zaangażowani do budowy, usiedli dokoła Swamiego,
pozując do zdjęcia. Potem Swami wziął aparat i chciał zrobić
zdjęcie. Ale robotnicy powiedzieli, że nie chcą siedzieć obok
pustego fotela. Kasturi wówczas oznajmił: „Jeżeli Swami zrobi
zdjęcie, nie będzie on pusty.” Swami potwierdził: „Tak, to
jest prawidłowo.”
Następnie
Swami zrobił zdjęcie. Potem, gdy popatrzyli na nie, wszyscy byli
zaskoczeni widząc, że Swami siedzi w fotelu. Jednak wyglądał On
odrobinę inaczej. Była zmiana zarówno na Jego głowie, jak i
twarzy. Kiedy przyjrzałam się dokładniej, zobaczyłam, że Jego
twarz była zupełnie inna.
4 marzec 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, czym jest to zdjęcie? Twoja forma zmieniła się.
Swami:
Jest to Moja nowa forma. Jest drobna zmiana.
Vasantha:
Swami, czym jest lingam, który narysowałeś. Stoisz w środku.
Swami:
Wychodzę z lingamu Vishwa Brahma Garbha Kottam.
Vasantha:
Swami, już wyszedłeś z Vishwa Brahma Garbha Kottam.
Swami:
Jeśli nawet tak, było to w ciele niewidzialnym. Muszę wyjść z
tego niewidzialnego ciała, prawda? Rozbiję Samadhi i wyjdę.
Vasantha:
Swami, czym jest obcięcie dwóch rogów?
Swami:
Pokazuje to, że wychodzę, rozbijając Samadhi.
Vasantha:
To zdjęcie jest inne, coś tam jest. Twoja boskość jest bardziej
widoczna.
Swami:
Inna forma poślubiła ciebie. Ona też była inna.
Vasantha:
Tak Swami, ale nie zostało to zaakceptowane przez wszystkich.
Dlaczego pokazałeś tę twarz? Jest tam coś, powiedz mi.
Swami:
Jesteś bardzo bystra. Porozmawiamy o tym rano.
Koniec
medytacji
Swami
dał zdjęcie. Na tym zdjęciu narysował On lingam. W środku
lingamu stoi Swami. Wokół niego jest symbol uczucia dotyku w formie
S
i
V.
Dwa przeciwległe rogi były obcięte. Zapytałam Swamiego o to, a On
odpowiedział, że wyłoni się z lingamu Vishwa Brahma Garbha
Kottam. Powiedział On to już przedtem. On już wyszedł, ale teraz
wyjdzie z Samadhi w ciele widzialnym. Dwa obcięte rogi symbolizują
rozbicie Samadhi. Na omawianym zdjęciu wszyscy siedzą wokół
Niego. Generalnie rzecz biorąc, gdybyśmy pokazali to zdjęcie
komukolwiek z zewnątrz, nie powiedzieliby, że jest to Swami.
Tu więcej
boskości wyłania się z Jego twarzy. Wyróżnia się to w
porównaniu z tymi, którzy siedzą dokoła Niego. Inna forma
Swamiego poślubiła mnie, jednakże świat o tym nie wie. Na tym
zdjęciu ogromna boskość bije z Jego twarzy. Pomyślałam:
„Dlaczego Swami zmienił Swoją formę?”
4 marzec 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, wcześniej powiedziałeś, że powiesz więcej o tym zdjęciu.
Swami:
Moja nowa forma będzie taka. Jest trochę zmian na Mojej głowie i
twarzy. Prosiłaś o zdjęcie Mojej nowej formy. Pokazałem ją już
przedtem.
Koniec
medytacji
Jeden z dużych
palców nogi Swamiego jest długi. Swami powiedział, że kiedy
przybędzie w nowej formie, tak nie będzie. Dlatego prosiłam Go o
zdjęcie Jego nowego ciała i powiedziałam, że napiszę tylko,
jeżeli On da. Potem poprosiłam Swamiego o zdjęcie Jego nowych
stóp. Kiedy skończyłam pisać, zauważyłam zdjęcie w swoim
pamiętniku. Było ono całkiem inne. Zapytałam Swamiego o
przyczynę, którą podał On teraz. Głowa i twarz w nowym ciele
Swamiego będą inne. Wcześniej prosiłam Swamiego o Jego zdjęcie.
Teraz On dał to zdjęcie, ale zostało zrobione ono przynajmniej 45
lat temu.
Kiedy Swami zrobił
zdjęcie, gdy fotel był pusty, zdawało się, że forma jest inna.
Twarz się zmieniła. Była cudowna. Pokazałam zdjęcie Swamiego
wszystkim aszramitom. Wszyscy zgodnie przyznali, że jest ono inne,
ale ja nie powiedziałam o tajemnicy. Na przestrzeni ostatnich kilku
miesięcy prawie zapełniłam swoim pismem trzy pamiętniki o Swamim
z roku 2013r. Dwa pamiętniki są ukończone i pracuję nad trzecim.
Kończę pisać jeden pamiętnik w ciągu trzech miesięcy. Ale po
nieustannym pisaniu tamtych pamiętników, nie widziałam
wspomnianego zdjęcia. Dopiero teraz je widzę. W dniu 3. marca
pisałam pamiętnik na stronie z datą listopad 27. Tam zostało
włożone zdjęcie. Zobaczywszy je, zapytałam Swamiego: „Pisałam
w dwóch pamiętnikach, dlaczego dopiero teraz widzę zdjęcie?”
5 marzec 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, kiedy przyjdziesz, jaki będziesz? Czy będziesz taki, jak na
tym zdjęciu?
Swami:
Tak, taki sam. Mój nos i usta są inne. Mój nos nie jest piękny.
Vasantha:
Swami, Twój nos jest bardzo piękny. Chcę Twojej takiej samej
formy.
Swami:
Przybywam tylko dla ciebie. Będę taki, jaki jestem na zdjęciu.
6 marzec 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, czy Ty naprawdę rozmawiasz ze mną? Czy wszystko to, co
piszę, jest prawdą?
Swami:
Dlaczego tak myślisz? Wszystkie twoje pamiętniki są jak teksty
Wedyjskie. Są one jak Biblia,
Koran
i Gita.
To są prawdy, o których dyskutujemy.
Vasantha:
Swami, czasem to się nie dzieje.
Swami:
Wszystko się dzieje. Z pewnych przyczyn, zmienia się.
Koniec
medytacji
Teraz
przyjrzyjmy się temu. Swami poprosił mnie, abym napisała o tamtym
zdjęciu. Obawiam się. Przybywający Swami jest inny od starego i
boję się pisać o tym. Swami pokazuje wiele dowodów. Cokolwiek
Swami mówi mi, są to wielkie prawdy, ale obawiam się pisać.
Wszystko w moim pamiętniku jest prawdą. Rozmowy między Swamim a
mną są naszymi uczuciami. Jest to najwyższa zasada mądrości.
Jest to projekt nowej yugi. Wszystko to jest mistrzowski plan
Awatara. Zatem Swami porównuje moje pamiętniki do Gity,
Koranu
i Biblii.
Są to Wedy – powiedział Sam Awatar. Czasami rzeczy się nie
zdarzają, ale to również ma powód.
Przykład: Swami
powiedział, że na pewno przybędzie 21. grudnia 2012 r. Dał On tak
wiele dowodów. Napisałam o wszystkim z pełną wiarą, ale On nie
przybył. Płakałam i szlochałam, doznawszy zawodu. Swami potem
powiedział mi, że powodem było powstrzymanie Pralayi
(unicestwienia, Potopu – tłum.). Jako dowód Swami dał zdjęcie,
na którym widać, że Pralaya jest pod moimi stopami. Od tamtego
dnia moje nogi zostały pokryte ranami. Nie mogłam chodzić i
ogromnie cierpiałam. Dopiero teraz, po upływie trzech miesięcy,
moje nogi są w trochę lepszym stanie. Zawsze istnieje wewnętrzne
znaczenie.
Swami powiedział,
że Jego nos i usta będą takie same, jak na zdjęciu.
Dr Dixit i Usha
skleili moje pamiętniki. Widok tego wzbudził uczucia w Yamini,
która potem napisała wiersz o moich pamiętnikach. Bardzo tu
pasuje.
Pamiętnik
Ammy
Świat
wielkości dłoni
Gdzie objawia
się stworzenie
Gdy strony się
obracają
Yugi się
zmieniają
Treta Dwapara
Kali Sathya
Wszystko
udoskonalone, doprecyzowane
Bóg wyjaśnił
Pióro pracy
nie ma
Jedynie uczucia
piszą
Swami Vasantha
Swami Vasantha
Swami Vasantha
Każda litera,
bicie serca
Każde słowo,
pulsowanie życia
Tęsknota płacz
Modlitwa
szukanie
Bez kropki,
tylko przecinek
Awatarzy
przybywają, odchodzą, wracają
Wiara i oddanie
zawsze pozostają
Strony są więc
zapełnione
Robią serca
wypełnione.
^^^
8 marzec 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, czy mam napisać o tym zdjęciu?
Swami:
Pisz. Wcześniej poślubiłem ciebie w innej formie. Potem
oddzieliłem się od ciebie. Byłaś wtedy w ciele maya. Sprawowałaś
pokutę w Jaskini Szimla. Gdy dałem ci Mangalyę, wróciłaś do
swego prawdziwego ciała. Teraz przybywam w nowym ciele. W tym czasie
twoje ciało również się zmieni. Oboje będziemy w naszych
prawdziwych ciałach. W tym celu dam boską Mangalyę. Dlatego
przybywam w nowym ciele. Pisałaś o lakshanach każdej części
ciała. Podobnie nowe ciało będzie miało nowe rysy i cechy
fizyczne.
Vasantha:
Jeżeli Bóg przybędzie jako Awatar, wszystkie części Jego ciała
będą piękne.
Swami:
Przybywam z małym defektem. Teraz wszystkie lakshany staną się
doskonałe.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami, Napiszę.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Swami poślubił mnie w innej formie. Po 6. latach Jego
boskość opuściła tamtą formę, pozostawiając jedynie małą
część. Płakałam: „Jak żyłam w tamtym czasie?” Swami
powiedział: „W tamtym czasie było tam tylko twoje ciało maya.
Twoje prawdziwe ciało sprawowało pokutę w Jaskini Szimla.”
Napisałam o tym przedtem.
W 2001 r., kiedy
Mangalya Swamiego dotknęła mojej szyi, powróciło moje prawdziwe
ciało, a ciało maya zniknęło. Teraz, po tym, gdy Swami opuścił
Swoje ciało, poprosił mnie, abym zdjęła tę Mangalyę. Swami
przybywa teraz ponownie. On mnie wezwie i pokaże światu, kim
jestem. Wtedy zawiąże On Mangalyę Mahalakszmi Swoją własną ręką
wokół mojej szyi. Jest to boska Mangalya, Mangalya Mahalakszmi. W
tym czasie moje ciało się zmieni. Oboje będziemy mieli prawdziwe
ciała. Nasze ciało Yoga Maya zostanie usunięte i przybędzie
boskie ciało. Zatem Swami ma 3 ciała. W moim jednym ciele są trzy
zmiany. W nowym ciele Swamiego lakshany będą poprawne i doskonałe.
Dlatego On pokazuje to zdjęcie.
8 marzec 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, dlaczego pokazałeś to zdjęcie?
Swami:
Pokazałem je przed wieloma laty.
Vasantha:
Twoje zdjęcia są na całym świecie, ale to jest inne.
Swami:
Jakie to ma znaczenie? Jest to następna część zadania Awatara.
Vasantha:
Swami, jak ludzie to przyjmą, dwie różne formy?
Swami:
Dopiero wtedy wszyscy uświadomią sobie chwałę Boga.
Vasantha:
Swami, nikt nie może pojąć tego mistrzowskiego planu. Jak ja mam
zrozumieć? Całkowicie podporządkowałam się Twoim lotosowym
stopom.
Swami:
Ty jesteś Moją Szakthi. Tylko Ja powiedziałem tobie o Moim
mistrzowskim planie.
Koniec
medytacji
Zdjęcie, które
dał Swami, zrobione zostało około 45 lat temu. Widocznych jest
kilka zmian w Jego ciele. Jak ludzie zaakceptują Go? Cały świat
wie o Swamim. W mieście i w lesie, nie ma miejsca, w którym by nie
było zdjęcia Swamiego. Teraz istnieją różnice między dwiema
formami. Swami powiedział, że dopiero ludzie będą mogli zrozumieć
chwałę Boga. Kto może znać mistrzowski plan tego Awatara? Za
pomocą tego zdjęcia pokazuje On różne cechy ciała. Po wielu
latach On sprawia, że pytam o to. Następnie wyjaśnia Swój
mistrzowski plan. Nie analizujcie więc, ani nie dręczcie się tym.
Przyjmijcie to tak, jak jest. On jest Bogiem, Bogiem. On może
zmienić wszystko każdego dnia. Dla Pana, który dokonuje
transformacji Kali Yugi w Sathya Yugę, czy jest to ogromna praca?
Wątpiłam niemądrze. Moja wątpliwość dotyczy tego, czy wszyscy
uświadomią sobie chwałę Swamiego. Wszyscy muszą uświadomić
sobie. Ale ja nie wątpiłam w chwałę Swamiego. Zadaję te pytania
tylko dla dobra innych.
8 marzec 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, czy naprawdę przybędziesz taki? Obawiam się pisać.
Swami:
Przybywam z tymi zmianami. Pisz, dlaczego tajemnica? Nadi mówią o
tym, prawda? „Nikt nie uwierzy, tylko Vasantha Sai poświadczy Jego
tożsamość.” W taki sam sposób pokazujesz pisaniem. Takie jest
znaczenie Nadi.
Koniec
medytacji
Teraz spójrzmy na
to. Nadi (Liście Palmowe – tłum.) mówią, że Swami przybędzie.
Jednakże będzie On w trochę innej formie. Ale nikt nie uwierzy. To
Vasantha Sai pokaże, że to jest Swami. W taki sposób wspomina się
na ten temat w Nadi. Czytaliśmy to i dyskutowaliśmy. Jak Swami
przybędzie w innej formie? Dokąd pójdę, aby pokazać, kim On
jest? Dyskutowaliśmy wszyscy w taki sposób. Dopiero kiedy Swami
pokazał zdjęcie, zrozumieliśmy. Zapytałam o zdjęcie, a Swami dał
wyjaśnienie. Teraz piszę wszystko dla świata.
Riszi
przepowiedzieli w Nadi o tym zdarzeniu. W tamtym czasie nie
rozumieliśmy znaczenia. Dopiero teraz rozumiemy. Wszyscy siddhowie i
riszi piszą w sposób pośredni i trudno było nam zrozumieć.
Kiedy zapytałam
Swamiego, jak On przybędzie, powiedział, że poprzez rozbicie
Samadhi. Kto może to zrobić? Kto może rozbić Samadhi i wyjść ze
środka? Wszystko to jest chwała i lila Swamiego. Nie jest łatwo to
zrozumieć.
Obecnie Swami daje
zdjęcia ważnych zdarzeń. Nosiłam okulary od 12. roku życia. W
tym celu Swami dał zdjęcie współczesnej Parvathi, noszącej
okulary. Zawsze płakałam, że mój ślub odbył się z kimś innym.
Medytacja
Vasantha:
Swami, kiedy przybędziesz, czy oni uwierzą?
Swami:
Dlatego prosiłaś Mnie, abym rozbił Samadhi i wyszedł. Kto może
rozbić Samadhi i wyjść?
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami. Teraz napiszę.
Koniec
medytacji
Swami poprosił
mnie potem, abym porównała Jego zdjęcie ze swoim zdjęciem
ślubnym. Obie formy były identyczne. W ten sposób pokazał On, że
tylko On mnie poślubił. Podobnie Swami teraz pokazuje zdjęcie w
moim pamiętniku. W ten sposób ujawnia On, że przybywa w nowej
formie z kilkoma zmianami. W moim życiu Swami daje zdjęcia,
pokazując ważne zdarzenia. Poprosiłam Swamiego, aby pokazał coś
dla tego rozdziału. Zrobił to, dając mnóstwo amrithy. Wszyscy
spożyliśmy.
Dziś Sri Devi
przyniosła złotą monetę Mahalakszmi. Jest to bezpośredni dowód
na to, co napisałam o Mangalyi Mahalakszmi.
Rano Amar
przyniósł obrazek Pana Sziwy. Był On w Nishta. Kiedy zapytałam w
medytacji, Swami powiedział: „Moja Nishta jest przerwana, Ja
przybywam.”
W Narada Nadi mówi
się: „Kiedy Swami powróci, Amma udowodni, kim On jest.” Wiele
Nadi mówi tak samo.
Dr
Dixit i Usha czytali Ramayanam
Sundarkantam
przez 40 dni. Była to modlitwa, aby wyleczyć moje ciało i
sprowadzić Swamiego z powrotem. Czterdziestego dnia położyli oni
dwa sari blisko miejsca pudży, a potem ofiarowali mi je. Na jednym
sari Swami przykleił białą naklejkę, na której było napisane
GH. Oznacza to General Hospital (Szpital Publiczny – tłum.) i jest
dowodem dla zdjęcia, które Swami zrobił w trakcie budowy Szpitala
Publicznego. Swami powiedział, że tak, jak Sundarkanta, wszyscy
przeczytają o zadaniu awatarycznym Swamiego, które opisane zostało
w moich pamiętnikach. Swami powiedział, że to również jest
odpowiednie.
Czytaliśmy ten
rozdział 9. marca 2013 r. Tego wieczoru zadzwoniła Jyotsna i
powiedziała, że Sai Priya miała sen. We śnie Swami miał na Sobie
białą szatę. Wszyscy poszli na darszan. Sai Priya miała list w
ręku, aby dać go Swamiemu. Swami przyszedł na stronę, gdzie
siedzą kobiety, ale ona nie mogla dać listu. Następnie Swami szedł
tam, gdzie są mężczyźni. Następnie ona zamknęła oczy i zaczęła
modlić się szczerze. Swami odwrócił się i zaczął iść tam,
gdzie ona siedziała. Jej oczy były zamknięte. Swami dotknął jej
policzka i delikatnie powiedział: „Bangaru.” Uświadomiła
sobie, że Swami stoi przed nią. Swami odbiera list i daje
padanamaskar. Swami materializuje pudełko i pokazuje jej, co jest w
środku. Była tam Mangalya oraz pierścienie na palce stóp. Swami
następnie włożył małą karteczkę, na której było napisane:
„to jest dla ciebie.” Swami potem mówi, aby Priya dała pudełko
Ammie, nie otwierając go. Ona daje pudełko Ammie. Amma otwiera
pudełko i znajduje tam dwustronny medalion. Na jednej stronie była
Amma, a na drugiej Swami. Medalionu nie było w pudełku, kiedy Swami
po raz pierwszy pokazał je Sai Priyi. Na medalionie było zdjęcie
nowej formy Swamiego. Na drugiej stronie była Amma.
Amma następnie
zapytała o to Swamiego w medytacji. Swami mówi, że kiedy On
przybędzie, ona pozna Go. Dlatego umieścił On Swoją nową formę
w medalionie.
Jyotsna
opowiedziała o tym wszystkim. Był to wielki cud. Zaledwie dziś
czytaliśmy ten rozdział. Kiedy Swami przybędzie, wszyscy
rozpoznają nowe ciało. Jest to prawidłowy dowód. Gdy zapytałam o
to Swamiego, powiedział On:
„Cokolwiek
piszesz, jest to Sathyam. Dałem ci dowód
za
pośrednictwem Sai Priya.”
Rozdział
9
BÓG NIGDY NIE
UCIEKA
4 marzec 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, w czasach Awatara Premy wszyscy będą czytać opowiadania o
Sathya Sai. Wtedy co się zdarzy?
Swami:
Gdy będziemy dorastać, będziemy czytać opowieści o Nim. W
tamtym czasie, jeżeli ktoś zapragnie mieć dziecko albo mieć ślub,
będą czytać określoną część opowieści o Nim. Będzie to
podobne do recytowania Sundarakanta,
które znają.
Vasantha:
Swami, czy w tamtym czasie odwiedzimy Prashanthi Nilayam i Mukthi
Nilayam?
Swami:
Nie pojedziemy tam. Po naszym ślubie będziemy wiedzieli, kim
jesteśmy.
Vasantha:
Kiedy będziesz czytać te książki, nie będziesz wiedział, że
byłeś Sathya Sai?
Swami:
Wcześniej czytałaś Ramayanę.
Czy w tamtym czasie wiedziałaś, że byłaś Sitą? Jest to wszystko
dla zadania awatarycznego. Nie możesz wiedzieć.
Vasantha:
Teraz napiszę.
Koniec
medytacji
W
czasie Awatara Premy wszyscy będą czytać opowieści o Sathya Sai.
Gdy będziemy dorastać, też będziemy czytać. Gdy recytuje się
Sundarkanta
Ramayana,
zazwyczaj dobro ma miejsce. W taki sam sposób, w trakcie specjalnych
okazji, wszyscy będą czytać Ramayanę
Sathya Sai
i odniosą korzyść. Określone fragmenty będą czytane przy
różnych modlitwach, to znaczy w trakcie modlitw o ślub i narodziny
dziecka.
Gdy
dorośniemy, Raja, Prema Sai będzie czytać opowieści o Sathya Sai,
ale nie będzie wiedzieć, że był On Sathya Sai. Jest to zadanie
awataryczne. Dopiero w trakcie zawierania małżeństwa dowie się
On. Swami porównał to z moim stanem. Od młodego wieku słuchałam
Ramayany.
Dorastałam w takim środowisku. Płakałam, myśląc, dlaczego Rama
posłał Matkę Sitę do lasu. Napisałam wiele sztuk scenicznych na
ten temat. W tamtym czasie nie byłam świadoma, że byłam Sitą.
Ale co z czasem? Nawet teraz nie wiem. Jakie to ma znaczenie, jeżeli
wiem, kim byłam przedtem? Chcę tylko Swamiego. Należę do Niego i
tylko do Niego.
5 marzec 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, powiedz coś o Awatarze Prema.
Swami:
Ciężarna Sita została wysłana do lasu. To bardzo dotknęło
ciebie. Zatem prosisz, abym tylko Ja widział twój poród. Nie
powiedziałem, komu dzieci się urodziły. Zatem w tamtym czasie, Ja
wyjmę dziecko z twego brzucha.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Rama wysłał ciężarną Sitę do lasu. To bardzo mnie
dotknęło. Swami powiedział, że powrócimy w czasach Awatara Premy
i zawrzemy związek małżeński. Ale ja odmówiłam, ponieważ teraz
bardzo cierpię z powodu oddzielenia od Niego. Jednak Swami zmusił
mnie. Zgodziłam się więc mówiąc, że małżeństwo wystarczy,
ale nie powinno być dzieci. Swami powiedział, że urodzi się jedno
dziecko. Wówczas postawiłam warunek. Jeżeli urodzi się dziecko,
tylko Ty będziesz przy porodzie. Był to mój pierwszy warunek.
W czasach Awatara
Ramy, ciężarna Sita została wysłana do lasu. To samo nie powinno
się mnie zdarzyć. Obawiam się tego. Dzieci nie wiedziały, kim
jest ich ojciec. Aż do końca Rama, Sita i dzieci żyły w
oddzieleniu. Ja jestem w takim samym stanie. Kto mnie poślubił? Kto
jest ojcem moich dzieci? Dlaczego prawda jest ukryta? Istnieje znak
zapytania w związku z moją czystością. Czystość jest bardzo
ważna dla kobiety. Czy wystarczy zdjąć Mangalyę przed śmiercią
męża? Swami poprosił mnie, abym podała powód w książkach.
Swami Sam dał mi nową Mangalyę, ale w sądzie świata jest to
argument jednej strony. Swami sprawia, że stoję przed sądem
świata, jako oskarżona. Czy wystarczy argumentować, aby udowodnić
swoją czystość?
Swami nie
udowodnił, że jest to prawda. Dlatego obawiam się mieć dziecko i
prosiłam, aby tylko On widział mój poród. Bóg uciekł
dwukrotnie: raz w Treta Yudze, a teraz w Kali Yudze. W Sathya Yudze
nie pozwolę, aby znowu to się stało. Ze względu na Swój błąd,
On Sam musi widzieć poród i wyjąć dziecko z mego brzucha. Będzie
to pierwszy cud, którego On dokona. Teraz Bóg nie ucieknie. Już
dłużej nie może on zwodzić Swojej żony, ani dziecka. Och Boże
awataryczny, następnym razem przygotuj mistrzowski plan dla zadania
awatarycznego, nie igraj z czystością Swojej żony. Wystarczy
cierpień Matki Sity oraz moich! Proszę, przygotuj plan w inny
sposób.
Od młodego wieku
zawsze zastanawiałam się, dlaczego Matka Sita została wysłana do
lasu. Napisałam sztukę, w której grały dzieci. Wszyscy
przychodzili, aby obejrzeć tę sztukę. W tamtym czasie nie
wiedziałam, że byłam w takim samym stanie, jak Sita. Dopiero gdy
Swami ujawnił, zrozumiałam.
10 marzec 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, powiedz coś o Prema Sai.
Swami:
Prosisz, aby tylko Bóg widział twój poród. Pokazuje to twoją
czystość i świadomość. Ludzie dzięki swojej mocy mogą dotrzeć
na Księżyc i Słońce. Ty pokazujesz, jak ogromna moc istnieje w
ciele człowieka. Dokonujesz transformacji yugi i przyprowadzasz z
powrotem Awatara, który opuścił Swe ciało. Nikt nie uczynił tego
w taki sposób. Nawet w medytacji mówisz, że nie chcesz rozmawiać
z nową formą.
Vasantha:
Swami, dziś jest Shivarathri. Pragniemy Twoich błogosławieństw.
Swami:
Moje błogosławieństwa zawsze tam są.
Koniec
medytacji
Tylko Bóg będzie
widzieć mój poród. Swami mówi, że pokazuje to moją czystość i
świadomość. Napisałam o tym w każdej książce. Ta, tak ogromna
czystość i świadomość, jest w stanie dokonać transformacji yugi
i sprowadzić Awatara z powrotem. Tak wielka moc istnieje w ciele
człowieka. Pokazałam to na przykładzie swego życia. Ale ludzie
niewłaściwie używają swoich mocy wskutek ego, „ja i moje”.
Marnują oni to złote życie, aby zarobić 'moje, moje i moje'.
Naukowcy wykorzystali pełne moce, aby dotrzeć na Słońce i
Księżyc, ale wszystko to na próżno. Za pomocą swoich mocy
człowiek może stać się Bogiem. Jnani urzeczywistnili to. Gdybyśmy
używali swoich mocy, jak oni, nie rodzilibyśmy się i nie umierali
stale.
Tylko moja
czystość jest odpowiedzialna za to, że yuga się zmienia. Moja
czystość jest taka, że nowej formy Swamiego nie akceptuje mój
umysł. Ten rodzaj czystości dokonuje transformacji świata.
W
Bhagavad
Gicie
Kryszna mówi:
„Mamaivamso
Jeeva Loka Jeeva Bhootha Sanatana.”
„Wszyscy na
świecie są aspektami Boga.”
Taka
sama moc Boga obecna jest w każdym człowieku. Jednakże ludzkość
nie dowodzi, że słowa Boga są prawdą. Przeciwnie, dowodzi ona, że
słowa Darwina są prawdą. Darwin odkrył, że człowiek urodził
się z małpy. Człowiek ustanowił ten fakt i potwierdził, że jest
on w 100 procentach prawdą. Zapomnieli ludzie, co powiedział
Kryszna. Za pomocą mocy, która jest w ciele człowieka, człowiek
nie staje się człowiekiem, lecz małpą. Nie wszyscy rozumieją
Gitę,
istnieją tacy, którzy nawet nie mogą jej czytać. Jednak ten
najpotężniejszy Awatar przybył i przez ostatnie 84 lata wyjaśnił
wszystko w prosty sposób. Mówił On tak, że łatwo mogli Go
zrozumieć zarówno analfabeci ze wsi, jak i wykształceni pundyci.
Jeżeli będziemy praktykować, będziemy mogli uciec przed tym
życiem zwierzęcym i stać się Bogiem. Próbujcie. Nie marnujcie
swoich mocy na sprawy tego świata. Skierujcie je ku Bogu. Będziecie
mogli wówczas uciec od cyklu narodzin i śmierci.
Wczoraj Swami dał
złamaną część małego zamka błyskawicznego. Yamini znalazła ją
przed moją łazienką. Nikt tam nie chodzi, jak więc ukazała się
ta mała część zamka? Zapytałam o to Swamiego. Powiedział On:
„Karma pokrywała twoje ciało. Zamek teraz poluzował się i
wypadł. Teraz twoje ciało już nie będzie dotknięte. Ale umysł
będzie w porządku dopiero, gdy przybędę i wezwę ciebie. Jest to
prawda.”
„Zamek
karmy”, który pokrywał moje ciało, wypadł. Dopiero teraz, po
długim czasie, czuję się trochę lepiej. Po Shivarathri karma
świata będzie usunięta z mego ciała. Ale mój umysł będzie w
porządku dopiero, kiedy Swami wezwie mnie. Znak zapytania, dotyczący
mojej czystości, stanie się wówczas kropką. Poczekam do tej
chwili. Nigdy nie opuszczę swego ciała, póki ta skaza nie zostanie
usunięta. Poczekam nawet jedną yugę. Poczekam aż On pokaże
światu, kim jestem.
Na wspomnianej
części zamka były napisane SSS, co wskazuje na Sri Sathya Sai. Dał
On to jako dowód.
Rozdział
10
URODZONA ZE
STOPAMI PANA
W
dniu 10. marca 2013 r. Swami dał piękny wiersz w kształcie
ośmiokąta. Miał on 8 punktów z każdej strony. Z czterech stron
Swami wyciął literę V.
Och Amma,
Wszyscy rodzą
się z rękoma pustymi
Ty ze stopami
Pana!
Zawsze pełna
zawsze dając
Zmieniając
wszystkich pozostałych
Słodycz
delikatność spokój miłość
Wszystko
przybywa od Ciebie
Oddanie
beznamiętność mądrość
Miłosierdzie
Wszyscy
podążają za Tobą
Gdzie Ty
jesteś, tam płynie czystość
Gdzie serce
Twoje, tam boskość się zaczyna
Tam dokąd nas
wszystkich zabierasz, jedność zakwita
Och bliższy
niż najbliższe
Spoglądamy na
Ciebie
Czcimy Ciebie,
chcemy śpiewać chwałę Twoją!
Ery nadejdą
Wszyscy usłyszą
Swami opowiedz
słodką opowieść o Sobie.
W grze
ciemności i światła
Widzę jak
dzieci me walczą
Jedne
przegrywają
Inne wygrywają
Nie jest to
kwestia siły
Twój ojciec
zmienił żelazo w złoto
Aby wszyscy
żyli cnotliwie
Jego stopy moje
ręce trzymają
To jest sekret!
10 marzec 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, o czym Ty piszesz?
Swami:
Jest to o tobie. Powiedziałaś, że Lava i Kusha nie znali swego
ojca. Nasze dzieci też nie wiedziały, kim jest ich ojciec.
Przybyłaś, aby pokazać wszystkim dzieciom świata ich ojca.
Ponieważ doświadczyłaś tego bólu, teraz pokazujesz prawdę
światu. Wszyscy pytają o przyczynę twojej miłości i współczucia.
Ty ujawniłaś sekret: „Uchwyciłam się stóp Boga.”
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami. Napiszę.
Koniec
medytacji
Wszyscy rodzą się
z pustymi rękoma. Ja urodziłam się ze stopami Swamiego w dłoniach.
Mahawisznu leży na oceanie mleka w Yoga Nidra. Uchwyciłam się Jego
stóp. Jest to jedyna praca Mahalakszmi. Mimo że urodziłam się na
Ziemi, Jego stopy są w moich rękach. Skąd wiadomo o tym? Ja sama
nie jestem tego świadoma i nikt inny też nie wie. Ale Swami oraz
moje Nadi (Liście Palmowe – tłum.) ujawniają, kim jestem i
dlaczego się urodziłam. Urodziłam się na Ziemi, aby dać
wszystkim. Zawsze daję i dokonam transformacji wszystkich. Tylko
moja słodycz, delikatność, spokój i miłość dokonują
transformacji tego świata.
Gdyby to była
bomba, cały świat dowiedziałby się za pomocą dźwięku. Gdy
nadchodzi Pralaya (Potop, unicestwienie – tłum.), wszyscy
dowiadują się. Jednakże jest to cicha rewolucja. Moje uczucia
wychodzą cicho i zmieniają świat. Kartka, którą dał Swami,
wyjaśnia to. Moje uczucia idą we wszystkich czterech kierunkach.
Pokazują to cztery kształty V na czterech stronach. 8 rogów kartki
pokazuje, że przybywamy z Vaikunty. Kiedy moja słodycz, łagodność,
spokój i miłość wyłania się, oddanie, beznamiętność, mądrość
i współczucie płynie. Nasze uczucia idą przez cztery strony, w
czterech kierunkach i wypełniają cały świat. Gdzie wspomniane
cechy istnieją, tam popłynie czystość.
Swami napisał, że
tam, gdzie jest moje serce, tam zaczyna się boskość. Moje serce i
serce Swamiego łączą się i funkcjonują w sercu każdego. Zatem
boskość będzie w każdym. Wszyscy będą funkcjonować poprzez
nasze uczucia i będą boscy. Boskość będzie funkcjonować
jednakowo we wszystkich, będzie zatem jedność.
Wszyscy
ludzie muszą modlić się do Swamiego. Tylko Swami jest bliższy niż
najbliższy. Nikt nie przyjdzie dopomóc nam. Bóg jest wewnątrz,
jako Mieszkaniec. Tylko On pomaga wszystkim. Urodziliśmy się sami i
odejdziemy sami. Rodzice, dzieci, mąż, żona, nikt nam nie pomoże.
Jednak wciąż czujemy, że mąż, żona i dzieci są nam bardzo
bliscy. Oni też nam nie pomogą.
Życie
Maharisziego Valmiki jest tego doskonałym przykładem. Nikt nie
weźmie naszych grzechów na siebie. Jedyną rzeczą, której ludzie
pragną, jest bogactwo, jakie nagromadzili. Jeżeli nie damy
pieniędzy, podają sprawę do sądu. Nikt nie weźmie na siebie
karmy, którą zarobiliśmy. Musicie to zrozumieć. Człowiek pracuje
dzień i noc, aby zarobić pieniądze. On poświęca temu całe swoje
życie. Ma on wielki pałac, bank pełen pieniędzy i jest
milionerem. Potem zaczyna cierpieć i jego ciało jest dotknięte.
Staje się chory, przykuty do łóżka i leży na łożu śmierci.
Ale nikt nie poświęci swego życia za jego życie.
Spójrzmy na
przykład. Jest kochająca żona. Kocha swego męża jak własną
siłę życia. On zaczyna cierpieć wskutek choroby. Gdy cierpi, żona
nigdy nie mówi: „Weź moje życie i uratuj swoje.”
Następnie jest
matka, która nosi dziecko w łonie przez ostatnie 9 miesięcy. Jak
ogromnie ona wycierpiała. Powstaje wielka komplikacja i dziecko
zaczyna cierpieć. Tylko jedno z tych dwojga może przeżyć. W tym
przypadku matka nie poświęci swego życia, aby uratować dziecko.
Jak zatem oni są bliżsi sobie? Jak możemy to powiedzieć?
Tylko Bóg jest
bliższy niż najbliższy. Wołajcie Go i płaczcie z tęsknoty za
Nim. On jest waszym prawdziwym Ojcem. Na własne oczy widzicie, że
udowodnił On to, oddając Swoje własne życie. On jest waszym
prawdziwym Bogiem. On bierze wszystkie wasze grzechy na Swoje ciało.
Jak ogromnie On cierpiał. Jest to wasz prawdziwy Ojciec i Matka.
Wszyscy inni krewni i znajomi nie pomogą wam w chwilach
niebezpieczeństwa. On jest bliski waszemu sercu. On pomoże.
Wszyscy powinni
przeczytać opowieść o Prahladzie. Gdy podano mu truciznę do
wypicia, śpiewał imię „Narayana, Narayana.” Natychmiast
trucizna zamieniła się w amritę. Położyli obok niego jadowitego
węża, aby go ukąsił. On znowu śpiewał imię „Narayana” i
wąż zamienił się w piękną girlandę. Następnie zrzucono go ze
szczytu góry do oceanu. Znowu śpiewał on „Narayana”. Matka
oceanu złapała go i wyniosła na brzeg. Dzięki imieniu „Narayana”
zostały usunięte wszelkie niebezpieczeństwa. Gdy Gajendra zawołał
„O Adi Moolam”! Mahawisznu przybiegł, aby go ochronić. Tylko
Bóg jest najbliższy i najbardziej kochany. Tylko On jest naszym
zbawcą.
Spoglądamy
na Ciebie,
Czcimy
Ciebie,
Chcemy
śpiewać chwałę Twoją!
Swami
opowiedz słodką opowieść o Sobie.
Wszystkie
yugi usłyszą.
Napisałam o tym w
poprzednim rozdziale. W czasach Awatara Premy wszyscy będą śpiewać
o chwale Swamiego. Będą czytać Jego boską „Satcharitę”.
Swami pisze to, a ja wyjaśniam. Ten najpotężniejszy Awatar mówi i
pisze Swoją własną historię, a ja wyjaśniam. Daje On zdjęcia i
rysunki. Jest to „Sathya Sai Satcharita”, którą On sam pisze.
Wszyscy w Sathya Yudze rozmawiają o tym i śpiewają Jego chwałę.
Życie to dramat
ciemności i światła. Zawsze jest takie same. Ciemność
przychodzi, a potem pojawia się światło. Wszystkie dni upływają
w taki sposób. Jest to sztuka (sceniczna – tłum.) narodzin. W
sztuce tej zawsze jest porażka i tylko nieliczni wygrywają. Ci,
którzy wygrywają, kończą grę i wracają do domu Boga. Pozostali
walczą w życiu na tym świecie.
Swami opowiada tę
opowieść tak, jakbym to ja opowiadała. Pisze On, że ona, która
masuje stopy Mahawisznu, spogląda na Ziemię i widzi, że wszyscy
walczą. Mówi ona Bogu, aby coś uczynił. Ale Bóg powiada, że nie
powinien interweniować w karmę innych. Następnie Mahalakszmi mówi
wszechmocnemu Bogu, że nie jest to problem i zaczyna dyskutować z
Nim. Bóg ostatecznie akceptuje oraz inkarnuje się na Ziemi. Uczucia
Premy, jakie mam dla Swamiego, przemieniają się w uczucia matczyne.
Cały świat urodzi się z mego brzucha. Wszyscy muszą spożywać
pożywienie Sai, które ja jem. W tym celu sprawuję pokutę.
Wskutek mojej
pokuty wyłoniła się Vishwa Brahma Garbha Kottam. Poprzez nasze
uczucia, nasze serca, rodzi się Nowe Stworzenie. W Nowym Stworzeniu
wszyscy odniosą zwycięstwo, wszyscy wygrają, wszyscy będą sobie
równi, nie będzie tak, że 'jedni wygrywają, a drudzy
przegrywają'. Wszystkie dzieci na świecie odniosą zwycięstwo w
walce tego życia. Wszyscy będą prowadzić cnotliwe życie. Co jest
tego przyczyną? Stopy Swamiego są tego przyczyną. Vishwa Brahma
Garbha Kottam została utworzona na tej podstawie. Paduki Swamiego
zostały zainstalowane w sanktuarium. Tu moje ręce trzymają stopy
Swamiego. Nie ma na świecie świątyni, gdzie moje ręce i stopy
Swamiego są razem. Jest to unikat Mukthi Nilayam. Stąd przybywa
Nowe Stworzenie. Dlaczego płakałam nad losem Matki Sity? Dlaczego
płaczę, że Lava i Kusha nie widzieli swego ojca? Dlatego, że to
samo mnie się zdarzyło. Bóg poślubił mnie, a potem gdy urodziły
się dzieci, On oddzielił się. To cierpienie utworzyło głęboką
ranę w moim sercu.
Od młodego wieku
płakałam nad losem Matki Sity, Lavy i Kushy. Znam przyczynę
cierpienia wszystkich na tym świecie. Ulegli oni iluzji, nie znając
swego prawdziwego ojca. To cierpienie stworzyło we mnie wielką
beznamiętność i postanowiłam, że muszę pokazać wszystkim na
świecie ich prawdziwego Ojca. Ta beznamiętność stała się moją
pokutą. Daje ona wyzwolenie z cyklu narodzin i śmierci. Pokazuje
ona „Ojca Świata.” Swami mówi, że dlatego cierpię tak bardzo.
Przyczyną tego,
że mąż i żona są rozdzieleni jest to, że Pan Tirupati siedzi na
szczycie 7. Wzgórz, a Matka na dole. To jest powód. Dlatego
sprawiam, że Szakthi Kundalini u wszystkich łączy się z Sziwą,
robiąc z wszystkich Jeevan Muktha.
Dlaczego dzieci są
odseparowane od swego ojca? W tym celu muszę uwolnić cały świat
od ludzi ignorantów. Wszyscy będą jnani. Sprawuję pokutę w tym
celu. On dokonuje transformacji Ery Żelaznej w Złotą Erę.
Rozdział
11
ŚCIEŻKA
CZYSTOŚCI
W dniu 11. marca
2013 r. Swami dał boski wiersz.
Czekamy ery
Na tę chwilę
tak wielką,
Aby częścią
być
Tej daty
uroczystej.
Październik
dwudziesty trzeci
Wszyscy
świętują
Bowiem miłość
zstąpiła na Ziemię
Z okazji tej
świętej daty
Głosząc
chwałę i śpiewając
Dzień cały i
noc
Przyjmij nasze
skromne życzenia
W dniu tym tak
odpowiednim
Szczęśliwym
dniu,
Całym, całym
Jest to dzień
szczególny
Tak jak ty.
^^^
Medytacja
Vasantha:
Swami, dlaczego napisałeś o moich urodzinach?
Swami:
Gdy przybędę, wezwę ciebie. Cały świat będzie wówczas
obchodzić twoje urodziny. W ten sposób ujawniam, kim jesteś.
Koniec
medytacji
Spójrzmy teraz.
Tym wierszem Swami pokazuje, kim jestem. Swami mówi, że wszyscy
czekali ery na ten moment, Październik 23, gdy miłość przybywa na
Ziemię. Miłość ta dokonuje transformacji świata. Dlatego Swami
nazywa mnie Miłością. Miłość ta zmienia wszystkich i wprowadza
Nowe Stworzenie. Swami pisze w ten sposób, ponieważ obdarzyłam
miłością całe stworzenie, nie tylko Boga. Jestem niezwykła, tak
samo jak ten dzień. Czy istnieje ktoś na świecie, kto ciągle
płacze z tęsknoty za Bogiem, nie zapominając o Bogu ani na minutę?
Czy ktoś płacze noc i dzień? Jak wiele Swami dał, aby
usatysfakcjonować mnie. Ale ja nie mam satysfakcji. Nie mam radości.
Nic nie może uczynić mnie szczęśliwą prócz powrotu Swamiego.
Moimi łzami zmywane są skazy innych yug. Ziemia jest oczyszczana i
zakwita Sathya Yuga.
Swami dał inną
kartkę z pismem. Napisało to małe dziecko, było dużo błędów
ortograficznych.
Kocham ciebie.
Przychodzę.
Nie martw się.
Nie płacz.
Zawsze jestem z
tobą.
Baba
Na
dole kartki było napisane, że czystość środków określa
czystość końca. Na odwrocie było napisane: „Rekreacja jest dla
Re-kreacji” (creation
– stwarzanie, re-creation
– rekreacja tłum.). Zapytałam Swamiego o to. Powiedział On:
„Piszę tak, abyś była szczęśliwa.” Swami pisze, jak małe
dziecko, które nie umie pisać. Ale Jego podpis „Baba” był
bardzo piękny. Na jak wiele różnych sposobów próbuje On sprawić,
abym była szczęśliwa. Ale jak to może mnie uszczęśliwić?
Dopiero gdy On powróci, będę szczęśliwa.
Czystość
zadania jest czystością końca. W każdej sekundzie oczyszczam
siebie. Obserwuję z głęboką świadomością, aby zobaczyć, czy
każdy mój zmysł – patrzenie, mowa i słyszenie skupione są na
Swamim. Dlatego moja myśl, słowo i uczynek są czyste. Od urodzenia
nie miałam myśli o tym świecie, żyłam jedynie pogrążona w
myślach o Bogu. Przez ostanie 73 lata moją ścieżką jest ścieżka
czystości. Żyję tylko dla Boga. Moje życie jest ścieżką
czystości. Mój koniec też jest czysty. Oczyszczę swoje ciało,
będzie ono wole od wszelkiego brudu. Zamienię swoje ciało w jyothi
(czyt. dżjoti – światło, tłum.) i połączę się z Bogiem.
Jest to koniec mojej sadhany.
Jest to koniec czystości.
Ciało
oraz 24 tatwy oddałam Swamiemu. Zostaną one oczyszczone i połączą
się w Nim. Prowadzę życie na ścieżce czystości. Dowiodłam swej
czystości. To jest moje życie. Swami powiedział, że „Recreation”
oznacza rest
(odpoczynek – tłum.). Odpoczynek to Nowe Stworzenie. Czym jest ten
odpoczynek? Swami opuścił Swoje ciało 23 miesiące temu, a teraz
odpoczywa. Przez 84 lata zmagał się On z ludźmi. Teraz odpoczywa
On przez pewien czas. Kiedy był On w Niebie, Indra zawołał Go:
„Przyjdź, posłuchaj pieśni niebiańskich i popatrz na tańce.”
Ale Jego umysł nie był tam. On myślał tylko o mnie. Ale tu, na
tym świecie bez Niego, płaczę, szlocham i cierpię z powodu
oddzielenia. Wskutek tego oddzielenia wołam Go. Mój szloch, łzy,
moje uczucia przynoszą Nowe Stworzenie.
Okres odpoczynku
Swamiego podsycił uczucia we mnie i sprawia, że płaczę. Wskutek
tych bardzo różnych uczuć stałam się niespokojna. Znajduje to
odbicie w moim ciele. Ciało moje cierpi z ogromnym trudem. Wskutek
tego wielkiego cierpienia otwiera się Sahasrara i wyłania się
wzorzec dla Nowego Stworzenia. Odpoczynek to prawidłowe słowo dla
Nowego Stworzenia. Czym jest Nowe Stworzenie? Natura sama dokonuje
transformacji i tylko moja oraz Swamiego natura istnieje. Nikt nie
będzie miał uczuć tego świata. Cały świat będzie funkcjonować
w sposób duchowy.
14 marzec 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, musisz przybyć. Kiedy przybędziesz?
Swami:
Nie płacz, przybędę.
Vasantha:
Jak mogę żyć bez płaczu? Bóg tak wiele uczynił dla Pandawów.
Ale dlaczego nie dla mnie?
Swami:
Czy zapomniałaś o Bogu chociaż przez minutę? Ty zawsze myślisz
o Nim. Płaczesz z tęsknoty za Nim. Jak wobec tego może nie być
Boga dla ciebie? Dla ciebie dokonuję transformacji całej yugi.
Vasantha:
Swami, co mam napisać o urodzinach?
Swami:
Wszyscy czekali yugi na twoje urodziny. Ty urodziłaś się tu, aby
zmienić yugę.
Vasantha:
Kto czeka, ludzie?
Swami:
Dewy i riszi, siddhowie czekali na te narodziny.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Z yugi na yugę dewy, riszi i siddhowie czekali na to,
abym się urodziła i zmieniła yugę. Dzięki temu każda yuga staje
się Purnam. To się dzieje, wszyscy wiedzą. Oni czekali,
spodziewając się nas. Teraz oni spodziewają się przybycia
najpotężniejszego Awatara. Czekają oni, aby zobaczyć największe
zadanie. Ja urodziłam się tu, aby nikt na świecie już więcej się
nie rodził. Jeżeli ludzie będą mogli doświadczyć prawdziwego
szczęścia raz, uświadomią sobie, czym jest doświadczenie Anandy.
Prawdziwym szczęściem jest mądrość. Wszyscy to wiedzą. Ten
Awatar przybył tu, aby to pokazać. Po odpoczynku nowy Swami wyłoni
się wskutek moich uczuć. Teraz Swami jest sam, zawsze pogrążony w
myślach o mnie, przybędzie więc On jako Prema Swami.
Dziś,
15. marca 2013 r. Swami dał bardzo cienki, długi kawałek drewna.
Był na nim napis
w języku telugu. Na górze tego kawałka drewna były trzy kwiaty,
zawiązane na kokardkę złotym sznurkiem. Dwa kwiaty były różowe,
a jeden biały. Różowe kwiaty symbolizują Swamiego i mnie. Biały
kwiat symbolizuje stworzenie Czystej Świadomości. Wysłaliśmy Rao
wyrazy w języku telugu. On przetłumaczył i przysłał znaczenie:
„Stworzenie Vasantha Baba.” Jest to odpowiednie dla tego, o czym
piszę teraz. Swami przybywa jako Vasantha Baba. Vasantha Baba
przybywa poprzez moje uczucia jako Prema Swami. To staje się Jego
stworzeniem. Wspomniany długi kawałek drewna symbolizuje Stupę.
Trzy kwiaty oraz dwa liście symbolizują pięcioramienną gwiazdę.
Tędy wychodzą nasze uczucia i zmieniają świat. Kali Yuga staje
się Sathya Yugą. Teraz przybywa nowy Vasantha Baba, a Stupa oraz
Vishwa Brahma Garbha Kottam zaczynają funkcjonować.
Rozdział
12
BOSKIE RÓŻNICE
Dziś Swami
napisał na kawałku kartki 'boskie różnice”.
1. Swami opuści
Swoje ciało w wodzie
Amma zmieni swoje
ciało w jyothi i połączy się
2. Swami daje
wiele sari
Amma otrzymuje
wiele sari
3. Swami ma
płaczące sari
Amma ma płaczące
komputery
4. Prashanthi
Nilayam otoczone jest cegłami i kamieniami
Mukthi Nilayam
otoczone jest ścianą ognia
^^^
Popatrzmy teraz na
znaczenie tych różnic.
„Swami
opuści Swe ciało w wodzie.”
Na koniec Swami
pójdzie do rzeki Chitravathi (czyt. czitrawati – tłum.).
Przypłynie wówczas Ganges i zabierze Go do Jego siedziby. Stopy
Swamiego to źródło Gangesu. Razem ze Swamim nasi aszramici oraz
członkowie rodzin również znikną. Wielu pragnie żyć blisko
Gangesu, ponieważ chcą tam zostawić swoje ciało pod koniec życia.
Teraz ta sama Ganges przybyła, szukając członków rodziny i
aszramitów, ponieważ przyjechali oni tu, porzucając wszystko dla
Boga. Gdy zadanie awataryczne zostanie ukończone, On odejdzie w ten
sposób.
On nie przybył tu
jako Awatar po to, aby Jego ciało zostało umieszczone w Samadhi.
Jego święte ciało połączy się w Gangesie i powróci On do
Swojej ostatecznej siedziby. Nikt nie umieści Go w Samadhi. Wszyscy
Awatarzy połączyli się w Gangesie.
Teraz spójrzmy na
moje ciało. Od urodzenia żyłam dla Boga. Czułam, że muszę
ofiarować ciało Swamiemu. Żyję tylko dlatego. Od urodzenia
chciałam również poślubić Sri Krysznę. Ofiarujemy Bogu tylko
czyste kwiaty. W taki sam sposób moje ciało odzyskało czystość,
nie dotykając nikogo ani niczego. Ani ja nikogo nie dotknęłam, ani
nikt mnie nie dotknął. Jestem Jego Szakthi. Urodziłam się z
Niego. Jednakże On odszedł, nie dowodząc tego światu, zatem moja
czystość zawsze jest pod znakiem zapytania. W każdej minucie
wchodzę w Agni, aby ją udowodnić. Na koniec moje ciało stanie się
jyothi i połączy się w ciele Swamiego. Nikt na świecie nie jest w
stanie dokonać transformacji swego ciała w taki sposób i udowodnić
swej czystości. Tylko ja to robię. To ciało urodziło się tylko
dla Niego. Pokazuję to poprzez połączenie swego ciała w Nim. Jest
to moja pokuta, czystość jest moją pokutą.
„Swami
daje wiele sari, Amma otrzymuje wiele sari.”
Swami
daje wiele sari
– Właściciele
wytwórni dają Swamiemu wiele sari. Potem Swami wszystko rozdaje. Co
to oznacza? Sari jest symbolem delikatności kobiety. Kobiety muszą
pielęgnować i ochraniać swą kobiecość. Czystość jest ozdobą
kobiety. Musi ona ochraniać swą czystość myślą, słowem i
uczynkiem. Ciało jest czymś, co trzeba okrywać. Dlatego kobiety
odpowiednio zakrywają swe ciała w trakcie darszanu Swamiego. Ale na
ulicach oraz w innych świątyniach tak nie jest. Stosuje się to
tylko w Prashanthi Nilayam. Te, które nie noszą sari, okrywają
swoje ciało dupatta (rodzaj długiego szalu – tłum.). Jednak gdy
spojrzy się teraz na zewnątrz, panie ubierają się w taki sposób,
aby pokazać połowę swego ciała. Wcześniej kobiety nie wychodziły
z domu. Obecnie kobiety jeżdżą wszędzie. Jeżeli nawet chodzą do
świątyni, nie są odpowiednio ubrane.
Amma
otrzymuje wiele sari
- Tu
dają mi wiele sari. Trzeba z tego nauczyć się jednej zasady. Z
czegokolwiek zrezygnujemy, wraca do nas zwielokrotnione. Przyjęłam
jedno postanowienie w obecności Boga, że nie będę nosiła sari,
które kosztują więcej niż 30 rupii i że nie będę chodziła do
sklepów. Rezultatem zrezygnowania z kosztownych sari jest to, że
coraz więcej sari przybywa. Obecnie wszyscy dają sari w cenie od
300 do 3000 rupii. Ale wszystkie je rozdaję. Jest to owoc
poświęcenia. Jeżeli ktoś z całym sercem poświęci coś Bogu,
doświadczy zwrotów zwielokrotnionych. Dla dobra świata poświęciłam
swego Pana, mojego Swamiego, mojego Prabhu. Zatem całe stworzenie
staje się Swamim, a ja raduję się Nim. Uzyskałam wyzwolenie, ale
powiedziałam: „Jeżeli nie chcesz dać go wszystkim, wobec tego ja
tego nie chcę. Zrezygnowałam z wyzwolenia. Teraz staje się to
wyzwoleniem świata. Jakiekolwiek sari otrzymuję, oddaję innym.
Przez całe swoje życie dzielę się ze wszystkimi. To samo dotyczy
kwestii sari. Tym również dzielę się ze wszystkimi. Moją naturą
jest dzielić się ze wszystkimi.
„Swami
ma płaczące sari, Amma ma płaczące komputery.”
Swami
ma płaczące sari
– Kiedyś
Swami miał wybrać sari i wręczyć je jako podarki. On zrezygnował
z kilku, odkładając je na bok. Odrzucone sari zaczęły płakać.
Sari są przedmiotami nieożywionymi, ale mają uczucia, co pokazały
swoimi łzami. On okazał Swe miłosierdzie i nauczał przez ostatnie
84 lata. Ale czy my stosujemy w praktyce to, czego On nauczał i czy
usiłujemy osiągnąć Go? Jeżeli będziemy płakać i szlochać,
aby uzyskać Jego miłość, będziemy w stanie siedzieć na Jego
kolanach jak Dhruva i Prahlada. A ponieważ nie zrobiliśmy tego, On
odrzucił nas. On zostawił w połowie drogi i wyszedł. Jak sari,
musimy płakać i szlochać, wówczas przybędzie On ponownie.
Amma
ma płaczące komputery
– Tu
komputery płaczą. One widzą moje łzy i smutek i zaczynają
płakać. W każdej minucie, gdy piszę o uczuciach, jakie mam dla
Swamiego. Są one wpisane do komputera, a potem powstają z tego
książki. Moje uczucia walczą o Swamiego. Ronię łzy. Widząc to,
komputery płaczą. Na przykład – któregoś dnia komputer
Eddy`ego został oddany do naprawy. Firma otworzyła komputer, aby
zobaczyć, co jest w środku. Ustalili, że wszystkie części
stopiły się. Powiedzieli: „Nigdy przedtem nie widzieliśmy, aby
komputer stopił się.” Jest to wielki cud. Widząc mój stan,
komputer stopił się. Moja Prema dla Swamiego sprawia, że moje
ciało topnieje.
Kiedyś w
Brindavan dałam satsang na temat topniejącej Premy. Powiedziałam,
że każdy powinien stać się jak świeca, która daje światło
wszystkim; topniejącą Premę, aż ostatecznie stopi się i stanie
się niczym. W tamtym czasie znaleźliśmy smugi wosku na zdjęciu
Swamiego. Podobnie, moje ciało daje światło mądrości wszystkim.
Stanie się ono jyothi i połączy się w ciele Swamiego. Komputer to
pokazuje. Niesie on moje uczucia. Przemienia on moją mądrość w
książki i ostatecznie topi się. Musimy poświęcić wszystko dla
innych.
„Prashanthi
Nilayam otoczone jest cegłami i kamieniami.”
Mury, otaczające
Prashanthi Nilayam, zbudowane są z cegieł i kamieni. Jest to
siedziba Boga. Była ona budowana na oczach Swamiego. On wszystko
nadzorował.
„Mukthi
Nilayam otoczone jest ścianą ognia.”
Tu mury okalające
Mukthi Nilayam są murami ognia. Wcześniej nie było murów.
Wzniesiono je zaledwie przed rokiem. Dlaczego ten mur ognia? Jest to
moja czystość Agni. Ogień moich uczuć otacza wszystko. Dlaczego
jest to chronione w ten sposób? Dlatego, że uczucia innych nie
powinny się wmieszać. Tylko uczucia moje i Swamiego muszą iść do
Stupy i wychodzić, zmieniając świat. Z Vishwa Brahma Garbha Kottam
nasze uczucia wychodzą, idą poprzez Stupę, a wychodząc zmieniają
yugę. W Mukthi Nilayam Swami narysował wiele cegieł oraz dał
wiele przesłań Sziva Szakthi.
Gdy wznoszono
Vishwa Brahma Garbha Kottam Swami powiedział, że każda cegła to
siddhi, riszi i dewa. Zatem każda cegła i kamień posiada uczucia
siddhów, riszich oraz dew. Tu ujawniana jest wyższa mądrość.
Dlatego nie każdy może mieszkać w tym aszramie. W Prashanthi
Nilayam wielu może żyć. Tu jedynie wybrani przez Boga mogą żyć.
Tu jest tylko 12 osób. Żaden aszram nie ma tak mało ludzi. Jest
to jak rodzina. Tu w ciszy odbywa się ogromne zadanie dokonywania
zmiany yugi. Mukthi Nilayam jest otoczone Agni Czystości, Jnana
Agni, Agni Poświęcenia i Prema Agni. Jest to Sathya Agni. Jest ono
otoczone Sathya Sai Agni. Stąd wyłania się Stworzenie Agni.
Rozdział
13
STRZAŁY ŁEZ
13 marzec 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, nie jestem w stanie znieść bolu z powodu oddzielenia. Mam
zamiar pomodlić się do Kaamadevy. „Och, Kaamadeva, proszę
wyceluj strzałę w Swamiego. Stwórz strzały z moich łez, a potem
wyceluj w Niego. Nie obawiaj się, On nigdy ciebie nie spali. Jeżeli
to zrobisz, będziesz naszym synem, gdy przybędziemy następnym
razem. Zwiąż Go swoimi strzałami kwiatów i przyciągnij Go tu.
Gdziekolwiek On jest, nie zostawiaj Go.”
(Nie byłam w
stanie znieść emocji. Szlochałam i płakałam.)
Swami:
Co ty robisz. Chodź, pójdźmy. Widzisz, że jestem tylko tu.
Wkrótce przybędę. Dlaczego Kaamadeva? Twoje strzały łez zraniły
cale Moje ciało. Zdejmę szatę i pokażę ci. Swami stał, mając
na sobie tylko dhoti.
Vasantha:
Swami, Swami, co to jest? Wszędzie czerwone plamy...
Swami:
Wszystko to są rany od twoich strzał. Nie płacz. Przybędę
wkrótce.
Vasantha:
Teraz już nie będę płakać. Kiedykolwiek przybędziesz,
przybędziesz. Nie spowoduję już Twego cierpienia.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Nie wiem, kiedy Swami przybędzie. Szlocham więc i
płaczę. Nie jestem w stanie tego wytrzymać. Modlę się do dew,
bogów i bogiń, do wszystkich, ale na próżno. W końcu zwróciłam
się do Kaamadevy myśląc, że on mi pomoże. Proszę go, aby
zamienił moje łzy w strzały i wycelował w Swamiego. To zrobiła
Andal. Przez trzydzieści dni Margolis ona stosowała wyrzeczenia. Po
miesiącu Thai wielbiła Kaamadevę. Podobnie jak ona, ja nie znam
innego sposobu. Oddaję cześć Kaamadevę, aby usunął mój smutek.
Potem Swami pokazał mi Swoje ciało. Moje łzy codziennie trafiają
w Niego jak strzały i ranią Go. Przestraszyłam się. Piękne ciało
Swamiego jest pełne plam. Gdy to zobaczyłam, straszliwie
cierpiałam. Dlatego powiedziałam: „Już nie będę płakać.”
Jednak płaczę, pisząc to.
14 marzec 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, czy mam napisać to, co powiedziałeś o Kaamadewie?
Swami:
Napisz.
Vasantha:
Swami, nie pokazałeś żadnego dowodu. Przedtem napisałam o łóżku
strzał.
Swami:
W taki sam sposób napisz o tym.
Koniec
medytacji
Swami powiedział,
ale ja obawiałam się pisać. Wahałam się.
15 marzec 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, nie przybywając, nadal ujawniasz rzeczy o Nowym Stworzeniu.
Jeżeli nie przybędziesz, wówczas nigdy nie przyjdzie Stworzenie.
Stupa i Vishwa Brahma Garbha Kottam nigdy nie będą funkcjonować.
Na pewno stworzenie nie przybędzie, nie przybędzie.
Swami:
Dlaczego płaczesz w taki sposób? Gdy stajesz się uczuciowa,
zaczynasz kaszleć. Na pewno przybędę. Kiedy przybędę, rozpocznie
się Nowe Stworzenie.
Vasantha:
Nie Swami, już dłużej nie jestem w stanie tego wytrzymać.
Zwodziłeś mnie. Podsycałeś moje uczucia. Myślisz, że jest to
zabawa dla Ciebie. Od młodego wieku płakałam i płakałam, pragnąc
bliskości Boga. Wszystko na próżno.
Swami:
Nie płacz. Na pewno przybędę i wezwę ciebie. To musi się
zdarzyć. Napisz o tym wszystkim. Jutro powiem ci sekret. To się
przedtem nie zdarzyło.
Koniec
medytacji
Teraz
popatrzmy. Płaczę, nie mogąc wytrzymać. Od dzieciństwa tęskniłam
za bliskością Kryszny. Czy moich 70 lat pokuty poszło na marne?
Swami, który prosił mnie, abym napisała 120 książek, opuścił
świat. On podsycał moje uczucia i sprawił, że pisałam. W każdym
miesiącu mówi On, że przybywa, ale On zwodzi mnie. Dziś jako
boską pocztę Ammar przyniósł długi drewniany patyk. W języku
telugu Swami napisał Vasantha
Baba Stworzenie.
Gdy to zobaczyłam, płakałam jeszcze bardziej. Dlaczego Swami
napisał o Stworzeniu? Bez Jego przybycia, jak może przybyć
Stworzenie?
16 marzec 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, mówiłeś, że powiesz coś, nowy sekret.
Swami:
W młodym wieku oznajmiłem światu, kim jestem. Poprzedniej nocy
udałem się do Swargi.* Wszystkie dewy i riszi przywitali Mnie.
Usiadłem na tronie Indry.
Indra:
Swami, czy masz zamiar rozpocząć zadanie awataryczne?
Swami:
Tak, jutro pokażę, kim jestem. Wszyscy, którzy się tam zebrali,
powiedzieli: „Twoje zadanie awataryczne będzie zwycięstwem.”
Swami:
Dopiero następnego dnia powiedziałem światu, kim jestem. Do tej
pory nikomu tego nie powiedziałem. Teraz chodź, udamy się do
Puttaparthi.
Vasantha:
Swami, co to jest? Wydaje się, że jest to łóżko Vadakkampatti.
Swami:
Tak, to tu przybyliśmy najpierw razem. Trzymam je tam na pamiątkę.
Vasantha:
Swami, przybędziesz. Chcę widzieć Ciebie.
Swami:
Gdy przybędę, wezwę ciebie na trzy dni. Będziemy przebywać
razem.
Vasantha:
Swami, mój Prabhu, moja siło życia.
Swami:
W tym czasie twoje ciało ulegnie transformacji. Będziesz młoda.
Twoje włosy staną się długie i czarne. Włożę kwiaty jaśminu w
twoje włosy.
Vasantha:
Teraz jestem bardzo szczęśliwa, Swami.
(*Swarga – Raj,
tłum.)
Koniec
medytacji
Będąc w wieku
14. lat, Swami wyrzucił wszystkie podręczniki i oznajmił: „Ja
nie jestem wasz. Teraz idę.” Następnie wszyscy przyszli, a Swami
oznajmił, że jest On Sai Babą.
Swami złożył
oświadczenie 20. października 1940 r. Cały świat wie o tym. W
dniu 19. października 1940 r. Swami udał się do Swargi. Wszyscy
riszi i dewy powitali Go, ponieważ dzień później Swami miał
rozpocząć Swoje zadanie awataryczne. Swami powiedział mi, że tego
sekretu nie ujawnił przedtem nikomu. Tylko dewy i riszi wiedzieli,
dlatego wezwali Go, aby okazać swoją miłość oraz pokłonić się.
Dzień później ten najpotężniejszy Awatar ujawnia światu, kim On
jest.
Potem Swami i ja
udaliśmy się do Domu Wzgórza, gdzie Swami mieszka. Gdy zobaczyłam
łóżko, zastanawiałam się: „To jest to samo łóżko, które
było w naszym domu w Vadakkampatti.” Tam Swami i ja przybyliśmy
razem. Na pamiątkę Swami trzymał to samo łóżko tam. Swami
wezwie mnie i będziemy tu razem przez trzy dni. Ponieważ nie mogę
widzieć Swamiego, płaczę i szlocham. Zatem Swami przybywa, a potem
wezwie mnie. Będę tam trzy dni. W tym czasie On pokaże światu,
kim jestem. Gdy zobaczę Go, dotknę i będę rozmawiać, moje ciało
zmieni się. Stanie się ono młode. W tym czasie Swami włoży
kwiaty jaśminu w moje włosy.
Codziennie
ofiaruję kwiaty Swamiemu w Garbha Kottam. Następnie zabieram te
kwiaty i ofiaruję je zdjęciu Swamiego w moim pokoju. Natychmiast
zaczyna pojawiać się amrita. Codziennie spożywamy ją. Jest tylko
10 – 15 kwiatów. Recytuję Jego imiona w trakcie archana
(ofiarowanie kwiatów – tłum.). On następnie daje amritę. Kiedy
On przybędzie? Kiedy On mnie wezwie? Nie wiem.
16 marzec 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, to łóżko tu jest.
Swami:
Gdy przybędziesz, zobaczysz to łóżko. To samo łóżko tu jest.
Napisz o trzech dniach, które tu spędzisz. Będzie to zmiana dla
ciebie.
Vasantha:
Swami, przebywasz tylko tu, nie w Prashanthi?
Swami:
Jestem tu. Stąd wezwę ciebie i przyślę posłańca.
Vasantha:
Dostałam poduszkę. Twoja forma została wyszyta na wierzchu.
Swami:
Trzymaj ją. Prześcieradło ma Moją formę, sari ma Moją formę.
Wszystko, co ci daję, zgodne jest z twoim uczuciem. Używaj tego.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Łóżko było takie same, jak w Vadakkampatti, ale jest
ono tu, w Domu Wzgórza. Kiedy Swami wezwie mnie, będę tam
przebywać. Swami jest w Prashanthi, ale przebywa w Domu Wzgórza.
Dwie panie, matka i córka przyjechały z Londynu, Anglia. Córka,
Radhika, sama uszyła poduszkę. Użyła tkanin o różnych barwach,
aby zrobić formę Swamiego. Uszyła bardzo pięknie. Wcześniej Jan
przyjechał z Niemiec. Dał mi on jedno miękkie prześcieradło na
łóżko. Na prześcieradle było wydrukowane zdjęcie Swamiego,
trzymającego lingam. Kodhai dała mi sari z formą Swamiego. Chcę
formy Swamiego wszędzie, zatem każdy przynosi mi coś stosownie do
moich uczuć. Forma Swamiego jest w moim krwiobiegu. Swami pokazał
to w mojej pierwszej książce. Tu mój pokój jest pełen zdjęć
Swamiego. Namalowałam również portret Swamiego na moim łóżku.
Swami dał także pokrowce na podgłówki, poduszki, prześcieradła;
wszystko jest wokół mego łóżka.
17 marzec 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, chcę Twych stóp.
Swami:
Zawsze to mówisz. To zmienia yugę. Jest to sekret twojej mocy.
Twoje oddanie nie chwieje się nawet przez minutę.
Vasantha:
Swami, czy mnie wezwiesz?
Swami:
Tak, gdy przybędę, przyślę posłańca.
Vasantha:
Swami, wcześniej pokazałeś mi wiele rzeczy. Powiedziałeś, że
dasz mi bransoletki.
Swami:
Na pewno i wkrótce dam ci bransoletki.
Vasantha:
Swami, nie mogę mówić, ponieważ kicham.
Swami:
Połóż się.
Koniec
medytacji
Teraz popatrzmy.
Pragnę stóp Swamiego. Nie chcę innej części ciała prócz Jego
stóp. Tylko Jego stopy są w moich myślach. Stóp tych nigdy nie
zostawiły moje ręce, a teraz nie widzę. Tęskniące serce i łzy
przyjmują różne formy takie, jak kichanie, kaszel oraz innych
dolegliwości ciała. Staje się to świątynią Paduków Vishwa
Brahma Garbha Kottam i zmienia Kali w Sathya Yugę.
Gdy Swami
przybędzie, przyśle posłańca. Przywiezie on listy i bransoletki.
Pokaże to, iż jest on posłańcem Swamiego. W przeciwnym razie nie
uwierzę. Wcześniej On powiedział mi o tym, ale to się nie
zdarzyło. Ale to nie szkodzi. Kiedy On przybędzie, to się na pewno
zdarzy. Jak zwykle, wyszłam na zewnątrz o godzinie 8.30. Rodzina
doktora przyjechała ze Sriviliputhur. Przyjeżdżają oni w każdą
niedzielę. Oni również przyjeżdżali do Vadakkampatti. Za każdym
razem, gdy przyjeżdżają, przywożą girlandę Andal Tulsi. Dziś
zrobili to samo. Jednak tym razem, gdy poszli do świątyni, kapłan
dał dwie bransoletki i kwiaty jaśminu z nadgarstka Andal. Kapłan
dał również kumkum i ryż. Powiedziała mi ona, że zachowała to
dla mnie.
Jest to prawidłowy
dowód na to, o czym dziś rozmawiałam w medytacji. Natychmiast
dałam jej pamiętnik, pokazując, co napisałam rano. Przeczytawszy
to, była zdumiona. „Nie prosiliśmy kapłana o nic. On sam dał.”
Swami natychmiast pokazał dowód. On dał jaśmin i bransoletki z
rąk Andal. On dał również kumkum i ryż.
Swami powiedział,
że włoży jaśmin w moje włosy. To jest również odpowiednie.
Andal nosiła girlandę z jaśminu na szyi, potem zdejmowała ją i
kładła na szyję swego Pana. Teraz jaśmin przyszedł do mnie.
Wczoraj, kiedy to
pisałam, Swami dał kartkę. Była koloru jasno zielonego. Były
bardzo cienkie gałęzie. Dwie gałęzie z białymi kwiatami zwisały.
Pod tym była sadzawka z wodą. Było tam wiele liter V.
19 marzec 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, czym jest ta kartka. Białe kwiaty pływają na wodzie.
Swami:
Są to twoje strzały łez. Ty jesteś czysta. Są to czyste strzały
kwiatów łez.
Vasantha:
Swami, rozumiem, teraz napiszę.
Koniec
medytacji
Białe kwiaty na
cienkich gałęziach wpadały o wody. Wyglądały jak strzałki V. Z
gałęzi wyłaniało się wiele V. Woda symbolizuje moje łzy.
Prosiłam Kaamadevę, aby wycelował moje strzały łez do Swamiego.
Swami dał na to ten dowód. Białe kwiaty wskazują na moją
czystość.
Rozdział
14
PIERWSZY DZIEŃ
Kichałam od rana.
Nie mogłam siedzieć ani się położyć. Tłumaczyłam jedną
stronę, a potem miałam satsang dla Coimbatore.
Dziś Swami dał
piękną kartkę.
Na pierwszej
stronie była długa droga z drzewami po obu stronach. Po jednej
stronie drzewa były różowe, a po drugiej zielone. W środku kartki
Swami napisał słowa w języku telugu. Natychmiast wysłaliśmy
tekst do Rao. Powiedział on znaczenie w trakcie satsangu: „Ja
przybywam”.
17 marzec 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, co piszesz?
Swami:
Przybędę. Codziennie pytasz o to samo, więc napisałem.
Vasantha:
Swami, czy to się zdarzy?
Swami:
Na pewno się zdarzy. Dam bransoletki. Chodź, pokażę.
(Swami wyjął
dwie złote bransoletki z szafki i pokazał mi.)
Swami:
Kiedy tu przybędziesz, Sam włożę bransoletki na twoją rękę i
zawiążę Mangalya Sutrę.
Vasantha:
Swami, jestem bardzo szczęśliwa. Swami, dlaczego nie mogę
medytować?
Swami:
Siedzenie o właściwej porze na medytacji to dla każdego jest
pierwszy poziom. Ty teraz jesteś na ostatnim etapie. Kiedykolwiek
mówisz, Ja również mówię. Jest to medytacja przez cały czas.
Kiedy jesz, kładziesz się, kiedy kąpiesz się, wszystko to jest
medytacja.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami.
Koniec
medytacji
Przyjrzyjmy się
temu. Pragnę jak Andal poślubić Krysznę. Koniec Andal jest celem
mego życia. Jak Andal połączyła się z Panem, tak samo ja pragnę
połączyć się ze Swamim. Zatem Swami przysłał bransoletki z rąk
Andal.
Swami najpierw
przyśle dwie złote bransoletki. Potem, gdy będziemy w Domu
Wzgórza, On zawiąże Mangalya Sutrę Mahalakszmi wokół mojej szyi
i włoży na moje ręce inny komplet bransoletek. Teraz nie jestem w
stanie medytować. Zawsze kicham i kaszlę. Jest mi trudno medytować.
Swami powiedział: „Nie musisz stosować tego rodzaju medytacji.”
Medytuję trzy razy dziennie, rano o godzinie 4.00, w południe o
godzinie 12.00 oraz wieczorem o godzinie 16.00. Mam ten zwyczaj od
młodego wieku. Swami mówi, że to wszystko jest pierwszy etap.
Teraz, jeżeli zapytam Swamiego o coś, niezależnie od tego, czy
leżę, jem albo kąpię się, On natychmiast odpowiada. Mogę
rozmawiać ze Swamim w każdej chwili. Nawet w trakcie pisania pytam
Swamiego, czy to, co piszę, jest poprawne. On następnie koryguje
mnie. Swami mówi, że jest to ostatni etap.
Dziś wieczorem w
trakcie satsangu czytaliśmy rozdział „Bóg przybywa w przyszłym
miesiącu.” Przy komputerze, do podłogi został przyklejony mały
kawałek kartki z wydrukiem. Nicola wzięła tę kartkę. Tam Swami
napisał:
E2035 49 SPT
BUG 08/21/2009A.
Następnie
spojrzeliśmy na tę datę w moim pamiętniku. Tego dnia wysłałam
mały posążek Andal i małą Pottu Mangalyę, aby Swami
pobłogosławił. Napisałam, że Swami powiedział, iż wezwie nas
na trzy dni. Swami nie dotknął posążku Andal, ani Mangalyi. On
tylko pobłogosławił ręką. Wysłałam to za pośrednictwem wielu
posłańców Swamiego. Jednak Swami tylko pobłogosławił, ale nie
dotknął. Swami powiedział: „Trzymaj to. Przyda się w
przyszłości.” Teraz, gdy Swami przybędzie, będę miała na
sobie tę Mangalyę. Mangalya należy do nowego ciała. Dlatego Swami
nie dotknął jej starym ciałem.
2035
- 20 symbolizuje Swamiego i mnie jako Purnam
- 3 dotyczy stworzenia
- 5 jest dla 5 Elementów
49 SPT 8UG
- 4 yugi będą Purnam
- 9 dla 9 planet
- SPT to wrzesień,kiedy była inauguracja Stupy Mukthi
- 8UG – Vaikunta zstąpiła poprzez Stupę
A
przy dacie oznacza Andal.
18 marzec 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, co powiedziałeś o trzech dniach, dotykaniu posągu Andal
itd....wszystko zostało zapisane w moim pamiętniku.
Swami:
Jest to dowód na to, że będziemy się widzieć przez trzy dni.
Vasantha:
Swami, rozumiem. Co przyślesz?
Swami:
Przyślę posłańca, który da list i bransoletki.
Vasantha:
Swami, co napiszesz w liście?
Swami:
Moja Kochana Vasantha, teraz spotykamy się. Przybyłem wskutek
twoich łez.
Vasantha:
Jak on przyjedzie?
Swami:
Przyślę kogoś. Przyjedziesz samochodem do Domu Wzgórza.
Przywitam ciebie śpiewem Wed. Gdy Mnie ujrzysz, będziesz w stanie
błogości. Będziesz przebywać w tym domu. Wieczorem przyjdę do
twego pokoju.
Wizja
Swami
przychodzi w dhoti czystej bieli i jippa.
Oczy moje
zapominają mrugać. Co to jest? Czy to
prawdziwe? Bóg
chodzący po Ziemi. Nigdy nie
doświadczyłam
takiej błogości. Idzie On ku mnie.
Schylam się do
Jego lotosowych stóp. Czym jest ten
dotyk? Och! Jak
płakałam i szlochałam, aby dotknąć
tych stóp...łzy
płyną, leją się. Swami schyla się
powoli, dotyka
mnie i podnosi. Z chwilą, gdy mnie
dotyka, moje
ciało zmienia się. Och, czy jest to
alchemia?
Idziemy oboje powoli w stronę łóżka i Swami
siada na nim.
Natychmiast łóżko i pokój stają się całe
udekorowane
kwiatami i klejnotami. Łóżko zamienia się
w łoże
Adiseszy. Oboje śmiejemy się i rozmawiamy
radośnie.
Dyskutujemy o wszystkim, co się zdarzyło.
Koniec wizji
Czy jest ta
bliskość Boga? Czy jest to dotyk Boga? Moje ciało i Jego ciało
muszą się zmienić. Kiedy spotykamy się po raz pierwszy, pokój
stanie się świątynią, sam się przeobrazi. Nie mam żadnych
innych myśli. Gdy rozmawiamy na łóżku, staje się ono natychmiast
ostateczną siedzibą Boga. Stale myślałam o tym. Był to cud nad
cudami. Jak mam o tym napisać? Gdybym miała wyjaśnić, nie
starczyłoby słów. Siła Premy pokazuje wszystko. To opisuje św.
Paweł, gdy mówi:
„Gdybym
mówił językiem ludzi i aniołów,
a miłości bym
nie miał, byłbym hałaśliwym
gongiem albo
dzwoniącym cymbałem.”
Swami
i ja pokazujemy to. Kiedy Prema dotyka Boga, pokazuje, kim naprawdę
jesteśmy. Łóżko Vadakkampatti staje się łożem Adiseszy.
Pokazuje, kogo poślubiłam. Gdy Bóg siada na łożu, pokój
przemienia się w świątynię. Zmienia się sam. Zazwyczaj specjalne
dekoracje robi się w świątyni z okazji świat. W taki sam sposób
Ziemia stanie się Vaikuntą. Gdy przybędziemy razem, wszystko
będzie udekorowane. W Gicie
Pan Kryszna mówi, że całe stworzenie jest jak koraliki nanizane na
nić, połączone ze mną. Kwiaty i klejnoty to pokazują. Stworzenie
przemieni się jak koraliki nanizane na boskość. Wszyscy będą
mieli myśl, że jesteśmy połączeni z Bogiem. Boskość, o której
zapomnieli wszyscy, teraz będzie funkcjonować we wszystkich.
19 marzec 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, co się zdarzy następnego dnia? Powiedz.
Swami:
Odbędą się nasze zaślubiny w Domu Wzgórza w obecności
wszystkich. Zawiążę Mangalya Sutrę wokół twojej szyi. Dewy
obsypią kwiatami.
Vasantha:
Swami, wszystko zdarzy się w tamtym domu?
Swami:
To się zdarzy w obecności tych, którzy przybędą z tobą oraz
kilku ludzi z Prashanthi.
Koniec
medytacji
(Nie
mogę znieść, nie mogę znieść, płakałam i płakałam. Kiedy
Swami przybędzie? Nie mogłam medytować. Vimala i Amar przyszli
mnie pocieszyć. Płakałam zupełnie jak szalona.)
19 marzec 2013 r.
Medytacja w południe
Swami:
Dlaczego tak płaczesz? Chodź, pójdźmy.
Vasantha:
Ty nie przybyłeś.
Swami:
Obiecuję ci, że przybędę. Obiecaj mi, że nie będziesz wątpić.
Dlaczego płaczesz, gdy mówię o dniu naszych zaślubin? Panny
niebiańskie ozdobią ciebie. One uczeszą twoje włosy. Włożą
kwiaty. Użyją mehendi*. Potem wezmę mehendi od nich i ozdobię
twoje ręce.
Vasantha:
Swami, użyjesz mehendi?
Swami:
Tak, ozdobię mehendi; to samo zdarzy się w czasach Awatara Premy.
Użyję mehendi na tobie. Na obu dłoniach i na stopach. Wieczorem,
gdy wszyscy pójdą, będziemy rozmawiać i wtedy zrozumiesz, kim
jesteś. Napisz o tym.
(*mehendi –
henna, tłum.)
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Dzień później odbędą się nasze zaślubiny w Domu
Wzgórza, w obecności członków naszej rodziny, aszramitów oraz
kilku osób z Prashanthi. W tym czasie przybędą panny niebiańskie
i ozdobią mnie. Sam Swami ozdobi mnie mehendi. To co robi On teraz,
również zdarzy się w czasach Awatara Prema Sai. W trakcie naszych
zaślubin Swami też ozdobi mnie mehendi. Swami przynosi Mangalya
Sutrę Mahalakszmi i w obecności wszystkich wiąże ją wokół
mojej szyi. Dewy wówczas obsypią nas kwiatami. Wieczorem Swami
przyjdzie i będzie rozmawiał tylko ze mną. W tym czasie wszyscy
dowiedzą się, kim jestem.
Medytacja
wieczorna
Vasantha:
Swami, czy to łóżko jest w Vadakkampatti? Czy mam poprosić
kogoś, aby pojechał i zobaczył?
Swami:
Nie, tamto jest tam, a to jest tu. Jest takie same.
Vasantha:
Swami wszystko się zdarzy. Ty musisz przybyć.
Swami:
Na pewno przybędę. Widzisz, wszystko się zdarzy.
Vasantha:
Swami, przedtem napisałam o „Ostatnich 7. dniach”. Czy to się
zdarzy w tamtym czasie?
Swami:
Nie, nie w tamtym czasie. To się zdarzy teraz.
Koniec
medytacji
Kiedy napisałam
książkę „Ostatnich 7 dni Boga”, Swami powiedział, że odbędą
się nasze zaślubiny. W tamtym czasie również powiedziałam
Swamiemu, że nie będę przebywać w tym samym domu, zanim najpierw
nie odbędą się zaślubiny. Jeżeli będę musiała, rozbiję bramy
Vaikunty i przyprowadzę Ciebie z powrotem. Wtedy to Swami
powiedział, że nasze zaślubiny odbędą się, a dopiero potem
będziemy przebywać razem w jednym domu.
Człowiek, który
przeczyta to w Prashanthi, może zapytać, jak ja mogę pisać w ten
sposób. Tego nie może pojąć człowiek swoją wiedzą. Nawet Bóg
musi ochraniać czystość. Jest to kultura Bharath (Indii –
tłum.). Praktykowałam to i pokazałam na przykładzie swego życia.
W trakcie ostatnich 7. dni moje ciało stanie się jyothi i połączy
się w ciele Swamiego. Wszyscy muszą widzieć. W tym czasie wszyscy
dowiedzą się, kim jesteśmy. Ale nawet wtedy niektórzy mogą
powiedzieć: „Jak ciało tej kobiety może połączyć się w ciele
Boga? Nie pozwolimy na to.” Mówią oni w ten sposób, jakby mieli
kontrolę nad Bogiem.
Moja kontrola jest
inna. Jest to kontrola czystości. Bez Jego Mangalyi moje ciało
nigdy nie połączyłoby się w ciele Boga. Moje ciało staje się
jyothi, które nie ma imienia ani formy. Jednakże to światło
przebywało w tamtym ciele z imieniem i formą. To ciało ochrania
moją czystość, której nikt ani nic nie może dotknąć. Wobec
tego jak mogę stać się jyothi i połączyć się w ciele Boga? Dla
tej czystości pragnę akceptacji. Dlatego odbędą się nasze
zaślubiny w obecności trzech grup: kilku osób z Prashanthi,
członków naszej rodziny i naszych aszramitów. Będą oni świadkami
naszych zaślubin. W przeciwnym razie ludzie nie zaakceptują i nazwą
to zaślubinami Gandharva. Dewy również będą uczestniczyć i
obsypią nas kwiatami.
Wczoraj Nicola
znalazła dwa różowe kwiaty i agrafkę w budynku Świata
Przyczynowego. Przyniosła mi to.
20 marzec 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Czym są dwa różowe kwiaty i agrafka? Odwrotna strona jednego z
kwiatów nie jest prawidłowa.
Swami:
Ty łączysz dwóch Awatarów. Jeden ma defekty, ale przychodzący
Awatar jest Purnam. To także pasuje do ciebie. Twoje stare ciało ma
tyle defektów. Ono się zmieni i będziesz miała ciało Purnam.
Nasze spotkanie łączy te dwa.
Koniec
medytacji
Dwa kwiaty były
takie same. Jednakże odwrotna strona jednego nie była doskonała.
Dwa kwiaty symbolizują dwie formy. Swami żył w tamtym ciele 84
lata. Nie było ono Purnam. Swami powiedział, że jeden z dużych
palców u nogi był troszeczkę za długi. Ponieważ wszyscy
swobodnie dotykali tamtego ciała, poddano je operacji. Wskutek
operacji jedna noga była krótsza od drugiej. Swami powiedział o
tym w dyskursie. Kiedy przeczytałam to w książce, byłam
zszokowana.
Jego ciało niosło
karmę świata. On opuścił Swoje ciało w szpitalu. Teraz wskutek
moich łez przybywa On ponownie, całkowicie Purnam. Te dwie formy,
dwa ciała, symbolizują dwa różowe kwiaty. Teraz przybywa On w
ciele Purnam, co pokazuje doskonały kwiat. Oba ciała połączone
zostały moimi łzami i płaczem. Tak jak guzk łączy dwie części
koszuli. Agrafka robi to samo. Swami wyjaśnia to za pomocą dwóch
kwiatów i agrafki. Teraz Swami przybywa w nowym ciele. Moje ciało
też jest pełne defektów. Kiedy Swami dotknie mnie, przybędzie
nowe ciało. Nowe ciało przybywa wskutek naszego spotkania. Agrafka
symbolizuje nasze spotkanie.
Rozdział
15
DZIEŃ DRUGI
18 marzec 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, powiedz coś o naszym spotkaniu.
Swami:
Gdy siedzimy, łóżko zamienia się w Adi Seszę. Po 28. yugach
poślubiłem ciebie w Vadakkampatti. Było to dla zadania
awatarycznego. Na koniec wszystko się zmieni. Jest to nasza
ostateczna siedziba. Wszyscy - riszi, siddhowie i dewy przybędą.
Oni zobaczą tę wizję i będą bardzo szczęśliwi. Wtedy zadanie
awataryczne zakończy się, a my będziemy razem. Gdy powiemy o tym,
wszyscy będą czcić. Będą oni z nami przez długi czas, a potem
odejdą. Spójrz na swoją formę przed lustrem.
(Swami
i ja stajemy przed lustrem. Widzę, że moje ciało zmieniło się i
wyglądam młodo.)
Swami:
Będziemy przebywać w naszej ostatecznej siedzibie trzy dni.
Vasantha:
Gdzie będą przebywać inni?
Swami:
Będą oni w domu. Ten dom jest dla ciebie. Inni będą również w
oddzielnym domu, niedaleko. Riszi i dewy będą przychodzić
codziennie. Oni doświadczą wizji, której nie mogli doświadczyć w
Niebie. Przybyli oni, aby tu doświadczyć i radować się. Wizję tę
pokażemy tym, którzy przybędą z tobą oraz kilku ważnym ludziom
z Prashanthi.
Vasantha:
Swami, czym jest rysunek, który dałeś?
Swami:
To Vaikunta schodzi na Ziemię. Oboje rozmawiamy ze sobą. To, co
słyszysz, a potem piszesz, przynosi Vaikuntę na Ziemię. W nocy
spokojnie śpisz na tym łóżku. Będę siedział przy tobie.
Vasantha:
Swami, jeżeli będziesz przy mnie, jak będą mogla spać?
Swami:
Dobrze, wtedy będziemy rozmawiać przez całą noc. Riszi i dewy
też przybędą, aby rozmawiać.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Gdy siedzimy na łóżku, zmienia się ono w Adi Seszę.
Przez ostatnich 28. yug Bóg był w Yoga Nidra. Po raz pierwszy
poślubił mnie On w Vadakkampatti. Był to początek zadania
awatarycznego. Teraz są to końcowe etapy. Łóżko w Vadakkampatti
stanie się Adi Seszą. W trakcie tych trzech dni dewy, riszi i
siddhowie przyjdą i zobaczą. Ponieważ Mahawisznu rozmawia z nimi
tylko przez pewien czas w Vaikuncie, oni nie są w stanie mieć tego
doświadczenia. Tu oni zobaczą i będą radować się. Moje ciało
stanie się ciałem w wieku 35. lat. Tam Swami i ja będziemy
przebywać w oddzielnych domach.
Swami dał moje
zdjęcie, na którym ubrana jestem w czerwone sari. Po mojej lewej
stronie jest Swami. Widać wibracje, które wyłaniają się z ust
Swamiego, idą do mego ucha i wychodzą przez moje usta. Pokazuje to,
co Swami miał na myśli mówiąc, że 'oboje rozmawiamy”. Tu Swami
mówi, ja słucham, a potem piszę. Wibracje te wychodzą z Garbha
Kottam, idą przez Stupę i rozprzestrzeniają się po świecie.
Robi to z Ziemi Vaikuntę. Mahawisznu zawsze jest w Yoga Nidra, a
Mahalakszmi masuje Jego stopy. Przez minione 73 lata nie sypiałam
dobrze, ponieważ zawsze pogrążona jestem w myślach o Swamim.
Dlatego Swami mówi: „Teraz ty śpisz”, podczas gdy On siedzi i
obserwuje mnie. Jak długo tęskniłam za Jego bliskością. Czy
teraz mam spać? Dlatego teraz rozmawiamy całą noc.
Riszi, siddhowie i
dewy przybędą. Wszyscy siedzą i rozmawiają całą noc. Oni nie
mają takiej okazji w Niebie. To samo zdarzy się w przyszłości w
domu Prema Sai. Gdy śpię, On będzie patrzeć na mnie. Cokolwiek
dzieje się teraz, będzie miało miejsce w czasach Awatara Premy. W
trakcie naszych zaślubin Swami użyje mehendi i da bransoletki. To
samo się zdarzy w czasie Awatara Prema Sai. Wspomniane zdjęcie
zostało zrobione, kiedy byłam w Garbha Kotta. 48 dni później
odprawiono pudżę dla Vishwa Brahma Garbha Kottam. Tamtego dnia
miałam na sobie czerwone sari. Wydaje się, że na tym zdjęciu
Swami wygląda trochę młodziej. On ma na sobie szatę innego
koloru.
Widać wibracje w
kształcie kulistym, wychodzące z Jego ust. Były również inne
kolory – zielony, kolor połączenia (purpurowy) i różowy.
20 marzec 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, wystarczy, jeżeli Cię zobaczę.
Swami:
Co wieczór będę przychodził zobaczyć się z tobą i będziemy
rozmawiać. Wszyscy śpią w nocy, ale my będziemy rozmawiać.
Wszyscy rozmawiają w dzień; będziemy mieli sen myśli.
Vasantha:
Swami, co za cud. Jak bardzo płakałam, aby mieć tę bliskość.
Teraz jestem szczęśliwa.
Swami:
Nie płacz. Kiedy małe dziecko śpi i nagle obudzi się, obejmuje
swoją matkę. Ty jesteś taka. Teraz śpij.
Koniec
medytacji
Spójrzmy teraz na
to. W nocy będziemy rozmawiać ze sobą. Riszi i dewy przybędą.
Kiedy my rozmawiamy, wszyscy inni śpią. W ciągu dnia, gdy wszyscy
rozmawiają, my myślimy o tym, co powiedzieliśmy sobie minionej
nocy i o tym, co powiedziały dewy. Będziemy całkowicie pogrążeni
w tych myślach. Jest to stan, o którym mówił Swami: „sen jest
stanem głębokiej myśli.”
Tylko Bóg może
mówić w ten sposób. On mówi, śpiąc myślami. Zasypianie myśli
to spanie w ciągu dnia. Wszyscy są tacy. Ludzie rozmawiają ze sobą
i wykonują swoją pracę, ale naprawdę śpią. Oznacza to, że ich
umysł jest gdzie indziej. O czym my rozmawiamy w nocy, o tym myślimy
w ciągu dnia. Jesteśmy w pełni pogrążeni w tych myślach. Tu
także, cokolwiek zostało powiedziane w medytacji, piszę i łączę
się z tym. Tylko myśli o Swamim trzymają mnie przy życiu.
Swami powiedział
mi, abym sypiała w nocy. Mówię, że zasnę na 10 minut, a potem
budzę się, aby zobaczyć, czy Swami jeszcze jest. Potem będę
spała blisko Niego. Nie tylko w tamtym czasie, ale tutaj też robię
to samo. Czasami śpię, potem dotykam zdjęcia Swamiego i płaczę:
„Nie opuszczaj mnie.” W taki sposób dotykam Jego zdjęcia. Potem
znowu mówię. Zawsze tak jest. Czasami dotykam zdjęcia Swamiego raz
i zasypiam. Swami dał odpowiedni przykład na to. Małe dziecko śpi
przy matce. W nocy budzi się i zaczyna płakać. Wtedy obejmuje
matkę i znowu zasypia.
Jest to mentalność
podobna do mojej. Szlocham i tęsknię jak niemowlę oddzielone od
swojej matki. Noc i dzień nie śpię. Nie ma spokoju. Jaka tu
jestem, taka sama będę w trakcie tamtych trzech dni. To również
się zdarzy w czasach Awatara Prema. Prema Sai pisze list do Swego
przyjaciela, wyjaśniając wszystko. Ona śpi. Jej kręcące się
włosy opadają na twarz. Powoli je odsuwam, ostrożnie, aby nie
przerwać jej snu. Ona ma świadomość Mego dotyku i otwiera oczy.
Następnie sięga po Moją rękę, kładzie ją na policzku i znowu
zasypia. Ta sama cecha u Swamiego będzie istniała w czasach Awatara
Prema Sai.
Dziś
Swami dał kartkę z dwoma połączonymi sercami. Jedno serce było w
kolorze połączenia, a drugie różowe. W sercu, które ma kolor
połączenia, była piękna róża. W różowym sercu był guzik. Na
górze obu serc była mała karteczka, na której Swami napisał
„forever”
(„na zawsze” - tłum.). W literze O,
w wyrazie „forever”,
był żółty kamień. Po prawej stronie był kształt diamentu z
dwoma pierścieniami w środku. Każdy pierścień miał inny kolor:
jeden pierścień był dla mężczyzny, drugi dla kobiety. Jeden
pierścień miał kamień w kolorze połączenia, a drugi miał
kamień biały. Pod tym był gołąb, który niósł w dziobie
łańcuszek. Do łańcuszka była przywiązana karteczka. Na
karteczce była róża i słowa: „I
do”
(Ja to robię, potwierdzenie konkretnej czynności – tłum.). W
oczach gołębia były żółty kamień. Po prawej stronie była para
małżeńska. Pod gołębiem Swami napisał srebrnymi, lśniącymi
literami: 'PROMISE' ('obietnica' – tłum.). Pod kwiatem Swami
napisał 'YES' ('tak' – tłum.). Po prawej stronie było duże,
różowe serce. Po jednej serca był guzik, a po drugiej żółty
kamień. Pod tym było napisane 'Wedding' ('ślub' – tłum.). Była
także róża.
Medytacja w
południe
Vasantha:
Swami, czym jest ta 'obietnica'”?
Swami:
Składam obietnicę, że nasze zaślubiny na pewno się odbędą.
Vasantha:
Swami, odbędą się one w trakcie ostatnich 7. dni czy teraz?
Swami:
Tylko teraz, nie w trakcie ostatnich 7. dni.
Vasantha:
Swami, czym jest gołąb?
Swami:
Symbolizuje on posłańca, którego przyślę. Gdy przybędę,
przyślę posłańca. Potem będziemy rozmawiać przez telefon w
każdym czasie. Ja też będę mówić. Ty też możesz wysłać
posłańca. Jest to bezpośredni kontakt. Nie obawiaj się nikogo.
Vasantha:
Swami, to wystarczy. Nim wezwiesz, będzie to kontakt. Czy
przebywasz tylko tu?
Swami:
Tak, fundacja i Ja nie mamy kontaktu. Jeżeli będą potrzebować,
poprowadzę ich. Jestem Sam, organizacja jest oddzielnie.
Vasantha:
Co Ty mówisz? Czym jest guzik na dwóch sercach?
Swami:
Gdy twoje ciało dotknie Mojego, twoje ciało będzie bardzo młode.
Vasantha:
Swami, na dole też był guzik na wyrazie „Ślub”.
Swami:
Nasze zaślubiny odbędą się z Moim nowym ciałem.
Koniec
medytacji
Teraz zobaczmy.
Gołąb pokazuje, że Swami wysyła posłańca. Z Puttaparthi Swami
wyśle posłańca. Swami dał dowód na to przedtem, dając gołębia,
a teraz dał On kartkę. Tu gołąb przynosi karteczkę, na której
napisane jest „Obiecuję.”. Karteczka przywiązana jest do
łańcuszka. Obok tego było zdjęcie ślubne. Niżej było napisane
„Tak”, ślub. Następnie w środku był biały kamień, jak kwiat
Parijatha.
Swami następnie
narysował duże serce, na którym było napisane „ślub.” Był
również guzik i żółty kamień. Tu Swami mówi: wskutek mojej
Premy i łez Jego stare ciało odchodzi, a nowe przybywa. Moje łzy
są guzikiem, który łączy te dwa ciała.
Na górze są dwa
serca: różowe i w kolorze połączenia. Różowe serce miało
guzik. Kiedy Swami dotknie mego ciała, zmieni się ono. To Swami
pokazał. Dotyk Swamiego jest guzikiem, który łączy oba ciała.
Była róża z żółtym kamieniem, co pokazuje moje wiecznie młode
ciało. Swami napisał, że troska o stopy to trwałe wspomnienia.
Zawsze trzymam się Jego stóp. Mój umysł zawsze skupiony jest na
stopach. Mój umysł pogrążony jest w Jego stopach. To pozostanie w
pamięci u wszystkich w Sathya Yudze.
Teraz będę miała
bezpośredni kontakt ze Swamim przez cały czas, ponieważ On nie
będzie miał kontaktu ze Swoją organizacją. Organizacja będzie
funkcjonować oddzielnie. Jeżeli będzie to konieczne, będzie On
doradzać i prowadzić. Jednakże On funkcjonuje sam. Swami nie jest
związany z niczym. Nie ma on kontaktu z administracją. Bóg
funkcjonuje jako Bóg bez granic. Zatem On bezpośrednio kontaktuje
się ze mną. Nie będę już więcej się obawiać, jak przedtem. To
Swami powiedział.
W środku kartki
był kwadrat. Wskazuje to na sanktuarium. Kwadrat ma 4 filary. W Nadi
(Liście Palmowe – tłum.), dotyczących Garbha Kottam, mowa jest o
tym, że 4 filary symbolizują cztery Wedy. Kwadrat jest biały,
różowy i w kolorze połączenia. W środku był duży, biały
kamień. Symbolizuje to peetam (tron Mahalakszmi – tłum.). Wczoraj
Amar znalazł kamień w wewnętrznym sanktuarium. Zapomniał go
przynieść. Wieczorem szukał go, ale nie mógł znaleźć. Dziś
rano poszliśmy do Garbha Kottam i biały kamień był tam. Zapytałam
o to Swamiego. Swami powiedział: „Pokazuje on twoją czystość.
Zatem te czyste uczucia wychodzą z Vishwa Brahma Garbha Kottam na
zewnątrz, poprzez Stupę.”
Zapomniałam
napisać o kwadracie, a teraz Swami daje kamień, aby mi przypomnieć.
Wczoraj Amar zapomniał mi powiedzieć. Powiedział on, że kamień
znikł. A teraz pojawił się znowu. Wszystko to są lile Swamiego.
Rozdział
16
DZIEŃ TRZECI –
Kontrola Czystości
21 marzec 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, powiedz raz jeszcze, co się zdarzy.
Swami:
Następnego dnia udamy się na Stadion Hill View (stadion w
Puttaparthi, gdzie odbywają się zwykle ważne uroczystości z
udziałem Swamiego – tłum.). Tam będę mówił do wszystkich o
tobie. Po przemówieniu, wrócimy tu. Wszyscy będziemy rozmawiać
razem. Znak zapytania dotyczący twego życia, stanie się teraz
wykrzyknikiem. Wiele ludzi będzie patrzeć na ciebie ze zdumieniem.
Twoje życie jest cudem, błogością. Teraz jesteś szczęśliwa.
Smutna część twego życia dobiegła końca. Twoja czystość
odniosła zwycięstwo.
Vasantha:
Swami, nie będziesz interweniował w działalność organizacji?
Swami:
Będzie ona funkcjonować samodzielnie. Ja jestem sam.
Vasantha:
Swami, mam napisać, obawiam się.
Swami:
Dlaczego się lękasz? Pisz wszystko, o czym mówię. Zawsze będę
udzielać im rad i będę prowadzić ich. Dam darszan wielbicielom.
Vasantha:
Swami, czym jest ten motyl?
Swami:
Stupa jest jak motyl, który bierze uczucia nas obojga jako wibracje
i roznosi je w czterech kierunkach z naczyniami amrity w rękach.
Vasantha:
Zobaczyłam 7 czakr na motylu.
Swami:
Amrita wyłania się z 7. czakr i oblewa cały świat. Wibracje
Stupy są motylem. Robi ona z 84 lakhs* istot żywych Amrith Maya.
(*(10
do potęgi 5. - tłum.)
Koniec
medytacji
Kolejnego dnia
Swami zabiera wszystkich na Stadion Hill View. Wszyscy są tam. Swami
mówi o mnie. Po czym wracamy do Domu Wzgórza i rozmawiamy między
sobą.
Swami ujawni
wszystkim, kim jestem. Dlatego Swami powiedział, że znak zapytania,
dotyczący mego życia, staje się wykrzyknikiem. Smutna część
mego życia już minęła. Przyczyną wszystkiego było udowodnienie
mojej czystości. Moja czystość zostanie udowodniona w ciągu
minut, gdy Swami obwieści wszystkim, kim jestem. Jak długo
cierpiałam? Czy czystość jest rzeczą, którą można kupić w
sklepie? Czystość jest dowodem kobiecości i prawdą.
21 marzec 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, czym jest kontrola czystości?
Swami:
Na tym świecie istnieje kontrola religijna, kontrola kast, wszystko
tam jest. Jednakże nikt nie mówi o 'kontroli czystości'. Tylko
czystość zmienia świat.
Koniec
medytacji
Na
ogół we wsiach istnieje grupa ludzi, która tworzy i zachowuje
zasady oraz przepisy dla społeczności danej wsi. Kto od tego
odstąpi, zostanie odpowiednio ukarany. To samo dotyczy kontroli
kasty. Każda kasta ma swoje zasady i przepisy. Jeżeli ktoś nie
stosuje się do zasad swojej kasty, znany jest jako ten poza kastą,
jest caste
brastha,
jadi
brastha.
Wtedy nikt się z nim nie kontaktuje. To samo jest z religią.
Istnieją różne religie, dyscyplina i kontrola. Wszyscy stosują
się do określonych zasad i przepisów. W niektórych religiach
nawet nie akceptuje się panny młodej z innych wsi. Do tego stopnia
przestrzega się zasad. Teraz wszystko się zmieniło.
Jeśli chodzi o
moją czystość, stosowałam taką dyscyplinę, zasady i przepisy,
których dotąd nikt nie stosował. Ta czystość zmienia świat.
Powiedziałam nawet, że nie będę przebywać w tym samym domu,
gdzie jest Bóg, jeżeli przedtem On mnie nie poślubi. Jeśli nawet
moje ciało stanie się jyothi, nie połączy się ono w Jego ciele,
póki Jego Mangalya Sutra nie będzie wokół mojej szyi. Wszystko
jest dyscypliną, której przestrzegam. Obecnie kobiety zamężne
swobodnie powiadają: „Swami nałożył mi łańcuszek na szyję,
Swami przebywa ze mną i mieszka u mnie.” Nawet w medytacji waham
się, jeżeli dotykam Go, albo On mnie dotyka. Czuję się w ten
sposób, ponieważ ktoś inny dotykał tego ciała, zatem, jak ono
może dotknąć Boga. W 2001 r. Swami dał Swoją Mangalyę.
Następnie udowodnił On za pomocą zdjęcia, że to On Sam mnie
poślubił. Moje zmysły, umysł, intelekt, chitta nie były
dotknięte przez nikogo innego prócz Swamiego.
Swami dał
pięknego motyla. Był zrobiony z mosiężnego drutu. Skrzydła były
wykonane z różowej tkaniny. Na materiale było rozrzuconych wiele
różnokolorowych koralików. Cały był ręcznie zrobiony. Na
czterech skrzydłach były 4 duże, czerwone kamienie. W środku był
tułów i odwłok, który był zrobiony z czterech kryształków i
dwóch czerwonych koralików. Pod tułowiem i odwłokiem zwisał
kryształowy koralik, który wyglądał jak Amrith Kalash (Naczynie
Amrity – tłum.). Sześć koralików symbolizuje 6 czakr. Są to
czakry mojej Kundalini, które symbolizują Stupę. Wiele koralików,
rozrzuconych na tkaninie, symbolizuje 84 lakh żywych stworzeń.
Cztery duże, czerwone kamienie symbolizują 4 yugi. Tułów i odwłok
zrobione zostały z 6. koralików, a ostatni, 7. to Amrit Kalash. Dwa
czerwone koraliki symbolizują czakrę Muladhara i Manipura.
Pozostałe cztery były kryształowe.
23 marzec 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, dlaczego Amrith Kalash było na końcu, a nie na głowie?
Swami:
To jest twoje ciało. Nowe Stworzenie przybywa z Muladhary.
Muladhara jest Pierwotnym Źródłem, Stąd wyłoni się Pierwsze
Stworzenie jako Amrith Mayam.
Vasantha:
Rozumiem teraz, Swami, napiszę.
Koniec
medytacji
Przyjrzyjmy się
temu. Stupa to moje ciało. Tu Amrith Kalash jest pod Muladharą.
Muladhara oznacza ostateczną siedzibę Boga. Swego czasu Swami dał
pieśń pod tytułem „Och Samotny Lotosie.”
Och Samotny
Lotosie, czy jesz? Czy śpisz?
Ty jedynie
myślisz i tęsknisz do Jego stóp
Ty nie żyjesz
na ziemi, lecz w wodzie, wodzie łez
Twoja pokuta
jest Najwyższa,
Och Samotny
Lotosie
W Muladcharze,
och Samotny Lotosie
Promieniejesz
blaskiem jako Pierwotna małżonka Sziwy
Och Samotny
Lotosie
W Swadisztanie,
och Samotny Lotosie
Stoisz z Sziwą
jako Adi Szakthi
W Manipurze,
och samotny Lotosie
Łączysz się
z Sziwą jako Najwyższe Światło Jaźni,
Och Samotny
Lotosie
W Anahacie, och
Samotny Lotosie
Kwitniesz z
Sziwą w wielkiej błogości
Och Samotny
Lotosie
W Wiszudzie,
och Samotny Lotosie
Wznosisz się z
Sziwą z głosem Prawdy
Och Samotny
Lotosie
W
Brahmarandrze, och Samotny Lotosie
Widać cię
jako formę Bindu z Sziwą
Och Samotny
Lotosie
W Sahasrarze,
och Samotny Lotosie
Połączyłeś
się z Sziwą w stanie Samadhi,
Och Samotny
Lotosie.
^^^
W wierszu Swami
mówi: „Łączysz się z Sziwą jako małżonka w Muladcharze.”
Ten Sai Sziwa Muladhara pragnie stwarzać. Wskutek Sankalpy
(postanowienia, woli – tłum.), mocy Jego woli, Pierwsze Stworzenie
ukazuje się z Boga. Nazywa On to Stworzenie 'Swoją żoną.'
Przybyliśmy tu, aby to pokazać. Oddzieliłam się od Niego i
narodziłam się. Oddzielenie i tęsknota rozprzestrzenia się jako
Uniwersum. Wskutek surowej pokuty otwiera się moja Sahasrara i
wylewa się amritha. Stwarza to Stworzenie Amrithy. Dlaczego czakry
Muladhara i Manipura symbolizują czerwone koraliki? Spójrzmy.
W mojej
Muladcharze nie ma żądzy. Spaliłam żądzę, jest więc czerwony
kolor. Nie tylko u siebie, ale spalę kaamę u wszystkich na świecie.
Wszyscy będą dziećmi mądrości. Jest to Stworzenie Agni. Aby to
pokazać, koralik jest czerwony.
Czakra Manipura
umieszczona jest w brzuchu. Nie mam uczucia głodu od urodzenia. Mam
jedynie głód Boga, jestem głodna, pragnąc mądrości. Manipura
nie symbolizuje głodu z powodu braku posiłku, lecz wszystkich
pragnień. Ktoś może pragnąć ślubu, urodzenia dziecka,
pieniędzy, stopnia naukowego, wysokiego stanowiska, ubrań, ozdób,
domu, samochodu oraz tysiąca innych pragnień, takich jak te. Jak
chętnie je człowiek, który jest głodny. Podobnie trzęsą
człowiekiem pragnienia. Biega on tu i tam, zbierając rzeczy
zniszczalne. Głód pieniądza, stanowiska, on to wszystko
kolekcjonuje. Na koniec te pragnienia zjadają go. Zatem rodzi się
on i umiera stale.
Nie mam pragnień.
Spaliłam wszystkie pragnienia, zatem korali Manipury jest czerwony.
Stąd uczucia idą przez Stupę i wypełniają 84 lakh istot żywych,
robiąc z nich Stworzenie Amrithy. Takie jest znaczenie motyla. Motyl
został wykonany z różowego materiału. Ta różową tkanina
pokazuje moją Premę. Wypełnia ona cały świat miłością.
Wszystko na motylu lśni złotym kolorem. Pokazuje to lśniącą
Złotą Yugę. Motyl został wykonany z motywów S i V.
22 marzec 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, jak będziesz się czuć przez tamte 3 dni?
Swami:
Gdy poślubiłem ciebie w Vadakkampatti, nie uświadamiałem sobie
tej miłości. Byłem tylko w stanie Świadka. Było to dla zadania
awatarycznego. Teraz wskutek twojej Premy przybywam ponownie. Wówczas
będę się radować twoją Premą i doświadczę jej. Teraz myślę
na jak długo utraciłem tę miłość. W czasach Awatara Premy w
pełni doświadczę miłości twojej i bliskości.
Vasantha:
Co się zdarzy następnego dnia?
Swami:
Przyjdą ludzie z fundacji, aby cię zobaczyć i dowiedzieć się o
tobie. Powiem im o wszystkim.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. W trakcie naszego małżeństwa w Vadakkampatti Swami był
w stanie Świadka. Zaślubiny odbyły się dla zadania awatarycznego.
Ponieważ odbyły się one w tym celu, On nie doświadczył mojej
miłości. Jak inni Awatarzy, pozostawał On w stanie Świadka. Nie
miał indywidualnej miłości dla żony i dzieci. Teraz wskutek mojej
Premy i łez On przybywa ponownie. Przez trzy dni będzie On radować
się moją Premą. Teraz myśli On o tym, jak On utracił tę miłość
przez te wszystkie dni. Zatem w czasach Awatara Premy Swami
przybędzie znowu i będzie w pełni cieszyć się moją miłością.
Nie ma potrzeby, aby Awatar zstępował w Sathya Yudze, ale Swami
przybędzie ponownie, aby doświadczyć mojej miłości. Od urodzenia
będziemy dorastać razem, uczyć się, a potem odbędą się
zaślubiny. Dopiero wtedy On uświadomi sobie, że jest Awatarem.
Następnego dnia
przyjdzie kilka osób z fundacji Swamiego, aby mnie ujrzeć i
dowiedzieć się o mnie więcej. Swami mówi o wszystkim. Dopiero
wtedy wszyscy dowiedzą się o mnie. Po trzech dniach powrócimy.
Niepokoję się o to, zapytałam więc Swamiego.
22 marzec 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, powiedz o naszym powrocie.
Swami:
Wieczorem bardzo się niepokoiłaś o powrót. Nie płacz, jedź.
Gdy pomyślę, przybędę. Gdy ty pomyślisz, przybędziesz tu.
Vasantha:
Swami, to się dzieje regularnie w medytacji.
Swami:
Teraz Ja przybędę fizycznie i ty też przybędziesz.
Vasantha:
Na pewno Swami? Na pewno przybędziesz fizycznie?
Swami:
Tak, przybędę fizycznie.
Vasantha:
Czy będziesz rozmawiać z naszymi aszramitami i członkami rodziny?
Swami:
Będę rozmawiać z nimi codziennie i radzić im, jak mają
postępować. Uzdrowię również Aravindana.
Vasantha:
Karma, którą niesiemy w trójkę, zakończy się.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Swami będzie codziennie rozmawiać z naszymi aszramitami
i członkami rodziny. Powie im, czym jest odpowiednie postępowanie i
jak mają postępować w życiu. Następnie uzdrowi On Aravindana.
Wszyscy troje wzięliśmy karmę świata na ciało. Aravindan jest
aspektem Kaamadevy. Tylko on urodzi się jako nasz syn. Dlatego on
również cierpi. W 2001 r. miał on wypadek i operowano mu nogę.
Podobnie jak u Swamiego, jedna jego noga jest krótsza o 2 cale. Jak
zmienią się nasze ciała, tak samo zmieni się jego. W nocy
płakałam bez przerwy. Swami powiedział: „Nie płacz, jedź
radośnie. Kiedy pomyślę, przybędę fizycznie.” Było to Jego
jedyne pocieszenie. Wróciliśmy.
Kiedy
skończyłam to pisać, przyszła boska poczta. Amar przyniósł
kartkę z 12 różami. Miała kształt lotosu, pod którym było
wiele płatków. Swami napisał tam:
Och, Mój
samotny lotosie
Każdego dnia z
osobna
Serce Moje
wypełnione jest miłością do ciebie
Chciałem tylko
być pewien
Że ty o tym
wiesz
Kocham ciebie
tak bardzo
^^^
Teraz piszę o
Muladcharze. Swami dał odpowiedni dowód. Jak zrobił On w
poprzednim wierszu, teraz tak samo nazywa mnie On samotnym lotosem.
Bez względu na
to, jak wiele Swami pisze, wciąż płaczę, tęskniąc za jego
bliskością. Płaczę, ponieważ nie jestem w stanie widzieć Go.
Dlatego okazuje On miłość wierszem. Każdego dnia Jego serce jest
pełne miłości do mnie. Pisze On o tym, abym wiedziała, jak bardzo
On mnie kocha. 12 róż oznacza, że stanowimy 1, które stało się
2. Bóg nie ma żądzy, ani głodu uczuć. Przybyłam, aby to
pokazać.
Rozdział
17
NOWA
REWOLUCJA
Dziś Swami dał
kartkę. Było na niej 12 różowych kwiatów z liśćmi w kształcie
lotosu. Zapytałam o to Swamiego.
23 marzec 2013 r.
Medytacja wieczorna
Vasantha:
Było kilka liści przy różach. Czy to tulsi?
Swami:
Tak, ty jesteś girlandą tulsi wokół szyi Mahawisznu. Ty jesteś
kwiatem lotosu w Moim sercu. Ty jesteś różą bez kolców. Dlatego
pokazałem róże bez kolców na Srebrnej Wyspie. Ty jesteś roja
Rajy.
Vasantha:
Swami, połóż Swoje stopy na mojej głowie.
Swami:
Ty jesteś w Moim sercu. My nigdy nie rozdzielamy się. Wszyscy
Awatarzy żyli w oddzieleniu, ale my nie oddzielamy się.
Vasantha:
Swami, teraz jesteśmy oddzieleni.
Swami:
Nie. Ty jesteś w Moim sercu. Ja jestem w twoim sercu. Żaden Awatar
nie okazywał swoich uczuć. Tylko my jesteśmy tacy. Gdy opuściłem
Swoje ciało, Moja siła życia weszła w ciebie. Ty teraz stwarzasz
Mnie poprzez swoje uczucia i dajesz.
Vasantha:
Swami, poszedłeś do Nieba.
Swami:
Było to niebiańskie ciało. Ta siła życia i nowe ciało będą
stworzone przez ciebie.
Koniec
medytacji
Mahawisznu
i Mahalakszmi są nierozłączni. Na szyi Mahawisznu zawsze jest
girlanda tulsi. Swami pokazał, że to jestem ja. W wierszu, który
Swami dał, mówi On: „Ty jesteś Moim samotnym lotosem. Ty jesteś
w sercu Moim.” Kiedykolwiek pisałam list do Swamiego, na dole
rysowałam dwie róże. Pod rysunkiem pisałam Raja`s rose (róża
Radży – tłum.). Jest to roja
Raja Sai, jest
to róża bez kolców, która nigdy nikogo nie rani. Dlatego Swami
stworzył Srebrną Wyspę z różami bez kolców. Zawsze jestem w
Jego sercu. Nigdy nie jesteśmy oddzielnie. Swami pisze w ten sposób,
aby pokazać, że nigdy nie jesteśmy oddzielnie. Wszyscy Awatarzy
doświadczają oddzielenia. Ale my nie. Swami jest w moim sercu, a ja
jestem w Jego. Vishwa Brahma Garbha Kottam jest tego dowodem.
Mangalya Chintamani jest tego dowodem. Związek naszych serc jest
łonem kosmicznym. Związkiem naszych uczuć jest Vishwa Brahma
Garbha Kottam. Stupa także jest tego dowodem. W pieśni „Och,
samotny lotosie” Swami wskazuje na to, że nie jesteśmy
oddzielnie. Razem przeszliśmy przez każda czakrę. Pokazał On to w
pieśni. Nasze uczucia i rozmowy napisane zostały w formie książek.
Żaden Awatar nie wyraził Swoich uczuć w ten sposób.
Swami powiedział,
że kiedy opuścił Swoje ciało, Jego siła życia weszła we mnie.
Teraz swoimi uczuciami stwarzam Jego ciało i oddaję Mu Jego siłę
życia. W Niebie był On w boskim ciele. A to jest ciało Awatara.
Ciało, które odeszło i nowe ciało, które przybędzie, jest
ciałem awatarycznym. Ciało w Niebie jest boskim ciałem.
W książce
„Liberation Here Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz
Natychmiast!” - tłum.), cz. 3, umieściłam jeden z wcześniej
napisanych wierszy, który bardzo pasował. Powiedziałam: „Prahlada
stworzył Narahari, moja Prema stworzyła Ciebie.” W wierszu
tym wyraźnie piszę, że moje uczucia stwarzają każdą część
ciała Swamiego. Jak? Niewiele wiedziałam o Swamim wtedy, gdy to
pisałam. On nie rozmawiał ze mną. Napisałam tę pieśń w
Vadakkampatti. W tamtym czasie napisałam tysiące pieśni. A to była
jedna z nich. Dopiero teraz rozumiem znaczenie.
Niedawno napisałam
rozdział o rozmowie telefonicznej, która przyszła z Puttaparthi.
Powiedziano nam, że wąż pełzał wokół Samadhi. Zapytałam
Swamiego o znaczenie. Powiedział On, że to Jego siła życia
chodziła wokół Samadhi. Swami powiedział: „Zdejmij Mangalyę ze
swojej szyi, dopiero wtedy ona odejdzie.” Wtedy to zdjęłam
Swamiego Mangalyę i nałożyłam Mangalyę Navagraha. W tym czasie
siła życia Swamiego weszła w moje ciało, a On poszedł do Nieba w
boskim ciele. Następnie Swami wyszedł z Vishwa Brahma Garbha
Kottam. Stopniowo Swami udawał się do różnych miejsc. Teraz
przebywa On w Domu Wzgórza w Puttaparthi. Wszystko to są nowe
sprawy.
23 marzec 2013 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, co powiedziałeś wczoraj? Twoja siła życia jest we mnie.
Potem poprosiłeś mnie, abym zdjęła Mangalyę, ponieważ ta siła
życia okrąża Samadhi.
Swami:
Tak. Tak, gdy zdjęłaś Mangalyę, Moja siła życia przyszła do
ciebie. Wówczas udałem się do Nieba w ciele niebiańskim. Ty
stworzyłaś nowe ciało poprzez swoje uczucia, w które weszła siła
życia. Ty przybyłaś ode Mnie. Teraz wychodzę z ciebie. Wcześniej
napisałaś pieśń: „Nie
mężczyzna, nie kobieta, nie eunuch.”
Tak śpiewałaś. Teraz pokazałaś to. Bóg nie jest mężczyzną,
ani kobietą. On nie ma formy.
W
Ramayanie
poeta Kambha napisał o wymianie serc między Ramą a Sitą. Twoje
serce jest we Mnie, a Moje serce w tobie.
Vasantha:
Swami, teraz napiszę.
Koniec
medytacji
Przyjrzyjmy się
temu. Gdy zdjęłam Mangalyę, siła życia Swamiego weszła we mnie.
Następnie Swami udał się do Nieba. Od czasu, gdy dowiedziałam się
o Swamim w 1975 r., napisałam tysiące pieśni i wierszy o Nim. Oto
jedna pieśń:
Och Boże, Ty
mężczyzną nie jesteś, Ty kobietą
nie jesteś, Ty
eunuchem nie jesteś,
Ty Pierwotnym
Źródłem jesteś.
Ty Ojcem
wszystkich stworzeń żywych jesteś.
Ty nie masz
cięciwy ani łuku.
Nie masz
czakry, która sprawia, że drżymy.
Och Panie,
bronią Twoją piękno jest,
To tylko
miłość, dobra miłość.
Tak
napisałam. Swami nie jest mężczyzną, kobietą, ani eunuchem. On
jest Ojcem wszystkich żywych stworzeń. On nie ma broni. Nie ma
łuku, strzały ani czakry. Przybył On tu, aby ochraniać nas Swoją
czystą miłością. Pan Sai nikogo nie unicestwił. Poprzez Swoją
miłość On obdarza wszystkich Mukthi. Miłość jest Jego bronią.
W tamtym czasie niczego nie wiedziałam o Swamim. Jak zatem napisałam
ten wiersz? To moja prajnana
wiedziała. W przeciwnym razie nie mogłabym napisać w taki sposób.
Urodziłam się ze Swamiego. Wyszłam z Niego. A teraz On przybywa ze
mnie. Dlatego mówi On: „nie
mężczyzna, nie kobieta.”
Gdy
Rama szedł ulicami Mithili, ujrzał On Matkę Sitę na tarasie
pałacu. Sita również ujrzała Ramę. Rama nie mógł zasnąć
przez całą noc myśląc o tym, kim jest tamta dziewczyna. Dlaczego
Mój umysł stale pogrążony jest w myślach o niej? Mój umysł
nigdy nie odstępuje od dharmy. Należy ona do Mnie? Kiedy poeta
Kambha napisał Ramayanę,
powiedział, że ich serca zostały wymienione: serce Ramy poszło do
Sity, a serce Sity do Ramy. Dlatego oni zawsze myśleli o sobie.
Teraz Swami i ja demonstrujemy to. Moja siła życia jest w Nim.
Urodziłam się z Niego, a Swami urodził się ze mnie. Nie jest to
jak zwyczajne narodziny dziecka. Nie jest to tak, jak dziecko rodzi
się mężczyźnie i kobiecie. Tu Szakthi urodziła się z Boga.
Teraz Bóg urodzi się z Szakthi. Abym mogła napisać tę najwyższą
mądrość, Swami trzymał mnie tu w tym stanie.
Gdy płaczę i
zadaję pytania, On odpowiada w ten sposób. Wszystko to jest w
„Paramatma Satcharita.” Ludzie rodzą się poprzez swoją karmę.
Jednakże Bóg rodzi się wskutek Swego współczucia. On przyjmuje
formę Aawatara i ustanawia dharmę. Badanie Boga jest ponad zakresem
wiedzy człowieka. Gdy Kryszna urodził się w więzieniu, kajdany
Vasudevy natychmiast odpadły. Drzwi więzienia otworzyły się,
strażnicy więzienni zasnęli i zasłabli. Następnie rzeka Yamuna
rozstąpiła się i pokazała drogę. Vasudeva udał się do Gokulam
i położył Krysznę przy Yashodzie. Następnie wziął dziecię,
które było dziewczynką. Gdy powrócił do więzienia, drzwi
zamknęły się.
Jak to wszystko
się stało? Jak możemy pojąć to wszystko naszą wiedzą
człowieka? Jest to mistrzowski plan Boga. W taki sam sposób Swami
jest Awatarem, On jest Bogiem, On nie jest jak zwyczajny człowiek.
On opuścił Swoje ciało w szpitalu. Teraz On narodzi się ponownie
poprzez moje uczucia. Jak to jest? Może to być zdarzenie
niewiarygodne, ale On jest Bogiem. On może uczynić wszystko. Jest
to historia Pierwotnego Źródła. Jest to ponad wiedzą człowieka.
Po prostu czytajcie, nie analizujcie.
Dziś Swami dał 8
zielonych motyli oraz 10 zielonych kamieni. Potem dał torebkę w
kolorze połączenia. W torebce był świecący sznurek. Dwa końce
sznurka łączyły się razem jak hak. Torebka miała pełno S
w złotym kolorze.
24 marzec 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, czym jest zielony motyl i kamienie?
Swami:
Całe Nowe Stworzenie jest zielonkawe. Nasze uczucia przechodzą
przez 7 czakr.
Vasantha:
Swami, czym jest torebka w kolorze połączenia? W środku był
sznurek.
Swami:
Oznacza to, że jesteśmy razem. To jest Mangalya Sutra.
Vasantha:
Jeżeli jest to Mangalya Sutra, sznurek powinien być żółty.
Swami:
Jest to Mangalya Sutra Mahalakszmi. Jest jak łańcuch. Jest to
dowód na to, że zawiążę ją wokół twojej szyi.
Vasantha:
Rozumiem, Swami. Teraz napiszę.
Koniec
medytacji
Wcześniej
napisałam o motylach. Teraz Swami znowu dał motyle. Tu były dwa
duże motyle, symbolizujące Swamiego i mnie. Innych, 7 mniejszych
motyli, oznacza 7 czakr Kundalini. Poprzez czakry nasze uczucia
wchodzą w każdego i robią ze wszystkich wolne ptaki. Jest to Nowe
Stworzenie.
Teraz torebka w
kolorze połączenia. Pokazuje, że oboje spotkamy się na trzy dni.
W tym czasie Swami zawiąże Mangalyę Sutra Mahalakszmi.
Swami dał sznurek
jako dowód. Był on jak łańcuszek albo naszyjnik, który nakłada
się na szyję. Sznurek jest dowodem, że wszystko się zdarzy w
trakcie trzech dni. Nikt nie jest w stanie pojąć działań Boga.
Stopniowo On ujawnia prawdę w ten sposób. Cokolwiek piszę, są to
najwyższe prawdy, przedtem nieznane ludzkości.
Rozdział
18
ADI
GITA
Na okładce
książki „Vedic Principle for Meditation” („Wedyjska zasada
dla medytacji” - tłum.), Swami wpisał dwie sloki w sanskrycie.
Szukaliśmy
i znaleźliśmy znaczenie. Były to wersy 4. i 5. z „Uddhava
Gity”.
23 marzec 2013 r.
Medytacja
Vasantha:
Swami, powiedz o tych slokach z Uddhava
Gity.
Swami:
Napisz i porównaj to ze swoim życiem. Gita,
której nauczano Arjunę, była inna. Pisała o tym, jak należy żyć
na świecie. Nauki dla Uddhavy ujawniły, jak należy porzucić
świat. Jedno i drugie zademonstrowałaś w swoim życiu.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami. Napiszę.
Swami:
Bhagavad
Gita
uczy, jak żyć na świecie. Jnana
Gita
pokazuje, jak człowiek powinien opuścić świat. W Bhagavad
Gicie
rozmowa odbywa się między Kryszną a Arjuną. W Uddhava
Gicie
jest rozmowa między Kryszną a Uddhavą. Ty i Ja rozmawiamy razem.
Jest to Pierwotna
Gita.
Jest zupełnie inna. Napisz.
Koniec
medytacji
Teraz
popatrzmy. Kryszna nauczał Bhagavad
Gity
Arjunę, pokazując, jak należy żyć na świecie. Dialog odbywał
się między Kryszną a Arjuną. Jnana
Gita
to rozmowa między Kryszną a Uddhavą, opisująca, jak należy
porzucić świat. Ta Gita
znana jest również jako „Hamsa
Gita”.
Hamsa czyli łabędź jest pojazdem mądrości. Jest to pojazd
Saraswathi. Swami nazywa to Gitą,
Jnana
Gitą.
Rozmowy między Swamim a mną są Adi czyli Pierwotną
Gitą.
Daję informacje o Pierwotnym Źródle.
Popatrzmy na sloki
4. i 5.:
4
– O
święty Uddhava, w najbliższej przyszłości opuszczę
tę Ziemię.
Wtedy, opanowana przez Erę Kali, Ziemia będzie
pozbawiona
pobożności.
5
– Mój
drogi Uddhava, nie powinieneś pozostawać tu, na
Ziemi, kiedy Ja
opuszczam ten świat. Mój drogi wielbicielu,
jesteś bez
grzechu, a w Kali Yudze ludzie będą uzależnieni
od wszelkiego
rodzaju grzesznych działań; nie pozostawiaj
więc
tu.
Kryszna wyjaśnił
wszystko Uddhavie. Kryszna zrobił tak wiele dla ludzkości. Gdy
miała rozpocząć się Kali, On zalecił, aby dobrzy nie
pozostawali, powiedział więc Uddhavie, aby opuścił świat. Kali
Yuga jest tak zła, że Sam Bóg ostrzega Uddhavę, aby nie
pozostawał. Podobnie, gdy Kryszna opuścił świat, Dharmaraja
powiedział, że nie pozostaniemy. Pandawowie porzucili wszystko i
rozpoczęli ostatnią podróż. Szli za Kryszną i opuścili świat.
Dobrzy ludzie nie
mogą żyć w Kali Yudze, ponieważ wszyscy uwikłani są w złe
działania. Nikt nie boi się grzechu. Wcześniej nasi przodkowie
bardzo nas ostrzegali. Mówili, że jeżeli popełnisz grzech,
pójdziesz do piekła. Jednak nikt nie boi się grzechu. Tak więc
Sam Bóg ostrzegł, aby nie pozostawać. Cudem jest, jak ludzie się
zmienili. Swami przybył i nauczał dobrych zasad. Wcześniej wszyscy
się obawiali, ponieważ wierzyli, że jeżeli popełnią grzech,
zostaną posłani do piekła. Gdy byłam młoda, osoby starsze we wsi
mówiły, że jeżeli popełni się błąd, pójdzie się do piekła.
Wsadzą ciebie do młyna. Albo do wielkiego naczynia z wrzącym
olejem. Mówiąc w ten sposób, torowali drogę dzieciom. Dawali
ostrzeżenie.
Obecnie, we
współczesnych czasach, człowiek powiada, że nic takiego nie
istnieje. Nie istnieje taka rzecz, jak piekło. On nie uświadamia
sobie, że to, czego doświadcza, jest piekłem. To, czego
doświadczamy od narodzin aż do śmierci, jest jak piekło. Człowiek
zapomniał o tym. Zatem Swami przybył tu i dał nowe życie kulturze
Bharath (Indii – tłum.), o której zapomniano. Powiedział: „Nigdy
nie rań innych słowem ani uczynkiem”. Nauczał On, że każde
działanie ma reakcję. Oznacza to, że wszystko jest w naszych
własnych rękach; zarówno niebo, jak i piekło. Nauczał On 84
lata. Jego słowa rozprzestrzeniają się na całym globie. Wszyscy
uświadomili sobie, że On jest Bogiem, niezależnie od kasty,
wyznania i religii.
Od oddzielił mnie
od Siebie i przywiódł mnie tu. Teraz żyjemy w oddzieleniu,
doświadczam więc cierpienia, którego nie daje się znieść. To,
czego doświadczam, jest piekłem. Zostałam oddzielona od Niego i
cierpię i szlocham. Dzięki temu On dzieli się największymi
zasadami, których świat przedtem nie znał. Piszę wszystko w
formie książek, co On mówi. Dlatego Swami mówi, że moje książko
są „Adi Gita”, które zawierają rozmowy między Nim a
mną. Ujawnia ona sekret, jak Kali Yuga zmienia się w Sathya Yugę.
Dla tych wszystkich, którzy czytają tę książkę, zawiera ona
tajemnice, które przedtem nie zostały ujawnione światu.
27 marzec 2013 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, co mam napisać o „Adi
Gicie”?
Swami:
Jest to historia Pierwotnego Źródła. Opisuje Jego zadanie
awataryczne. Nie jest to tak, jak w czasach poprzednich Awatarów. To
zadanie awataryczne nie jest wykonywane poprzez działanie, lecz
poprzez uczucia. Uczucia zmieniają wszystko. Zatem pisanie jest
bardzo ważne. Wyjaśniam każdy stan, a ty piszesz.
Vasantha:
Dobrze, Swami, teraz napiszę.
Koniec
medytacji
O czymkolwiek
piszę, jest to „Primal Source Satcharita” („Satcharita o
Pierwotnym Źródle” - tłum.). Działania poprzednich Awatarów
mają ogromne znaczenie. Oni zabili niegodziwych i ustanowili dharmę;
to było ich zadanie. Teraz nie chodzi o unicestwienie sprawców zła,
lecz złych cech w każdej osobie. Do tego niezbędne są uczucia.
Poprzez dobre uczucia my możemy dokonać transformacji złych uczuć.
Zatem cokolwiek mówimy i piszemy, jest bardzo ważne.
Spójrzmy
jak zło przemienia się w dobro. Król Hiranyakasipu był bardzo złą
osobą. Kiedy jego żona demonica była w ciąży, przybywał Narada
i mówił jej o wielu świętych rzeczach. Potem dał jej inicjację
mantrą Om
Namo Narayana.
Dziecko w łonie słuchało i urodziło się jako Prahlada. Był to
największy z wielbicieli. Miał niewzruszone oddanie. Bez inicjacji,
której dokonał Narada, urodziłby się on jako demon. Byłby on
'Juniorem Hiranyakasipu'. W taki sam sposób wszyscy zostaną
przemienieni w dobro.
Jak to jest?
Popatrzmy. Przed Stworzeniem była Mula Stambha. Wewnątrz Stambha
były atomy, które nieustannie pomnażały się. Wtedy Bóg podjął
sankalpę, aby stwarzać. W tym momencie Stambha rozerwała się z
ogromnym hukiem, jak olbrzymia bomba. Był to początek Stworzenia.
Swami przybył tu, aby to zademonstrować. Podzielił On Siebie na
dwoje. Jedną częścią była moja forma. Od młodego wieku płakałam
z tęsknoty za Bogiem. W 1996 r. Swami powiedział, że jestem Radha
i Jego Szakthi. Poprosił mnie, abym napisała książkę. W 1998 r.
umieścił On Uniwersum w moim brzuchu. W 2001 r. dał mi On Mangalyę
i udowodnił, że jestem Jego Szakthi. Następnie poprosił mnie,
abym zbudowała aszram, a potem Stupę Mukthi. Narysował On rysunek
Stupy i poinstruował, jak zbudować ją odpowiednio.
Jeden z odczytów
Nadi (Liście Palmowe – tłum.) wspomniał, że Stupa to Mula
Stambha. Wszystkie uczucia, które pochodzą z rozmów między Swamim
a mną od początku do tej chwili, weszły w Stupę. Stupa jest moją
Kundalini. Stupa jest pełna atomów, pierwotnych atomów. Staje się
to Pierwotnym Łonem, Vishwa Garbha. Aby to zamanifestować, Swami
znowu narysował rysunek, tym razem Vishwa Garbha i poprosił, aby
zbudować odpowiednio. Tu łączą się nasze dwa serca. Nasze
uczucia wyłaniają się stąd i wypełniają każdy atom w Stupie.
Jest to moja Mula Garbha.
Dziecko
Hiranyakasipu uległo transformacji w łonie wskutek inicjacji
Narady. Podobnie każdy z demonicznymi cechami ulegnie transformacji
poprzez nasze uczucia, które emanują z naszych rozmów. Nasze
dyskusje i uczucia zmieniają ich. Wszystko jest gotowe. Kiedy Swami
przybędzie i wezwie mnie, wszystko zacznie funkcjonować.
Spójrzmy na
przykład. Buduje się nowy dom. Wewnątrz każdego pomieszczenia
mocuje się żarówki, wentylatory, lodówkę, młynek itd. Dopiero
gdy zostanie podłączony prąd, wszystko zacznie funkcjonować.
Podobnie i tu wszystko jest gotowe. Kiedy już Swami wezwie mnie,
rozerwie się olbrzymia bomba i nasze uczucia wejdą we wszystko,
rozpoczynając Nowe Stworzenie. Zanieczyszczenie 5. Elementów oraz
9. planet zostanie usunięte. Wskutek naszych uczuć oraz najwyższej
mądrości, o której rozmawiamy, całe Stworzenie zostanie
wypełnione Sathyą, Premą i Jnaną. Natura dharmiczna wejdzie w
każdego i zacznie funkcjonować. Wszyscy ulegną transformacji z
dnia na dzień. Teraz człowiek zmienia się.
Spójrzmy na inny
przykład. Było kiedyś wiele krów, które buszowały w lesie. W
tym czasie tygrysica urodziła tygrysiątko. Tygrysiątko uciekło.
Chodziło ono razem z krowami, szło za nimi wszędzie. Tygrysiątko
zaczęło jeść trawę i przyjęło bardzo spokojną naturę.
Zapomniało, że jest tygrysem. W taki sam sposób człowiek utraci
złą naturę i stanie się opanowany. Agresja tygrysa przemieniła
się w opanowanie krowy. Podobnie, złe cechy Kali Yugi zmienią się
i człowiek zostanie wypełniony czystymi myślami. Natura tygrysa
zmieni się w naturę krowy. W taki sposób natura Kali Yugi zmieni
się w naturę Sathya Yugi.
Krótki
czas temu napisałam artykuł pod tytułem „Wybór kwiatów” na
bazie ulotki, jaką dał Swami o Jezusie. Uwzględniłam tu ten
akapit, ponieważ bardzo pasuje na zakończenie „Paramatma
Satcharita”, cz. 7.
Gdy
zeskanowaliśmy ulotkę do komputera,
pod linijką
'Kochający Bóg posłał potem Swego Syna',
ukazało się
miniaturowe zdjęcie, które było
jak zdjęcie
Swamiego. Wyglądało na to, że Swami
zstępuje. Jego
stopy są w kształcie „V”. Następnie
pod linijką
'Od grzechu nas uwolnić', widać, że
Swami siedzi i
ma gołębia w ręce. Gołąb jest
symbolem
pokoju. On powrócił, aby nas oswobodzić.
Teraz pokój
zstąpi na Ziemię.”
(fragment
z artykułu „Wybór kwiatów”)
Jai Sai Ram
VS