piątek, 24 maja 2013

PARAMATMA SATCHARITA (6)



Sri Vasantha Sai

Prawa autorskie 2013 r. Sri Vasantha Sai Books & Publications Trust

Wszystkie prawa zastrzeżone. Żadnej części tej publikacji nie można kopiować ani przekazywać w innej formie bądź też przechowywać w systemie umożliwiającym przechowywanie ani też tłumaczyć na inny język w żaden sposób bez uprzedniego pisemnego pozwolenia autorki, z wyjątkiem krótkich urywków lub cytatów, ze stosownym szacunkiem do niniejszej książki. Ta wersja jest wersją książki elektronicznej (e-book) w pliku chronionym, którego nie można reprodukować na żadnej stronie internetowej innej niż www.vasanthasai.org bez pisemnej zgody autorki.


Wszystkie książki tłumaczone są na język polski wyłącznie za zgodą Sri Vasanthy Sai i strzeżone są Jej prawami autorskimi.
Bez zgody Sri Vasanthy Sai nie wolno ich kopiować, ani rozpowszechniać. Istotne, aby czytać je w odpowiedniej kolejności. Można z radością dzielić się linką tego blogu, który posiada błogosławieństwo Bhagavana Sri Sathyi Sai Baby i Jego Szakthi, Sri Vasanthy Sai.


Dedykacja

Kochany Swami

Ofiaruję szóstą część
Paramatma Satcharita u Twoich
lotosowych stóp. Ty Sam dałeś i
napisałeś wszystko.

...pyłek u Twoich stóp,
Twój kwiat ognia,

VS



PARAMATMA SATCHARITA CZĘŚĆ 6

Spis treści

1. Nowa koncepcja...................................................1
  1. Drzewo Aswatta Boga......................................5
  2. Obietnica dwóch Prawd...................................10
  3. Koralik Kalpavriksza.......................................14
  4. Opowieść o potężnym Bogu............................18
  5. 3.00 godzina – Świt Nowej Yugi.......................22
  6. Nasienie Sathya Yugi......................................,26
  7. Sam Bóg się poświęca ....................................30
  8. Wymiana uczuć................................................33
  9. Obudź się Sai Venkateshwara!........................38
  10. Premanuboothi.................................................43
  11. Widowisko Boga Jedynego...............................47
  12. Cztery ciała takie same....................................52
  13. Silna Sankalpa zmienia wszystko....................57
  14. Zrozumienie poświęcenia................................62
  15. Zbawca przybył!...............................................67
  16. Paduka Sutra...................................................71
  17. Symbol Sarva Dharma Gwiazdy Stupy...........75
  18. Lakshany Boga...............................................78
  19. CZYSTE MADHURA BHAKTHI........................82

Kaushika, Viswamitra Nadi.............................85
(odczyt wzięty w Vaideeshwarancoil -
14 luty 2013 r.)

Bhaja Saieswaram..........................................87


Rozdział 1

Nowa koncepcja

Dziś Swami dał Swoje małe zdjęcie, twarz Jego była okolona pawimi piórami. Było tam napisane:

Najpotężniejszą bronią, aby zniszczeć siły
rozprzestrzeniającego się obecnie zła na świecie, jest
miłość.

Baba 2008 r.

Miłość jest jedyną najpotężniejszą bronią, aby zniszczyć siły zła na świecie. Zło rozprzestrzeniło się na całym świecie. Wydaje się, że jest to szczyt Kali. Gdziekolwiek nie spojrzeć, wszędzie wzrasta zło. Umysł człowieka jest zniszczony. Zachowanie wszystkich jest przeciwko dharmie. Nie ma nigdzie sprawiedliwości, prawości czyli dharmy. Od najmniejszej rzeczy zło zaiste rządzi. Swami przybył tu jako Awatar, aby zmienić świat poprzez miłość. Poprzedni Awatarzy unicestwili wszelkie zło i ustanowili dharmę. Swami zstąpił i nie unicestwia nikogo, ale zamiast tego zmienia świat. Zatem miłość jest najpotężniejszą bronią. Aby to pokazać, Swami podzielił Siebie na dwoje i przybył w mojej formie. Od samych narodzin płakałam, będąc oddzielona od Boga. Wskutek Premy, jaką mam dla Niego, nie jestem w stanie zapomnieć o Nim nawet przez sekundę.

W uznaniu za moje oddanie Swami zaakceptował mnie jako Swoją Szakthi. Swami zawsze rozmawia ze mną w medytacji. Poprosił mnie, abym treść naszych rozmów napisała w książce „Liberation Here Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast! - tłum.). On Sam podpisał tę książkę w Madurai, a potem dał ją Swoją własną ręką w Prashanthi Nilayam. W tym mniej więcej czasie Pan Krishna Moorthy z Andhra Pradesh poszedł zobaczyć moje Nadi (Liście Palmowe – tłum.). Przyjechał do Vadakkampatti, aby pokazać mi odczyt, ale dopiero wtedy, gdy wcześniej pokazał go Swamiemu, który pobłogosławił to na darszanie.

Kiedy pojechaliśmy do Puttaparthi, aby mieć podpis na drugiej książce, przynieśliśmy ze sobą odczyt Nadi. Pokazaliśmy to ważnemu wielbicielowi, Anilowi Kumarowi i poprosiliśmy go, aby pomógł uzyskać podpis Swamiego na drugiej książce. Jednakże on wziął odczyt mojego Nadi do Biura Administracyjnego Aszramu. Gdy przeczytali oni Nadi, powiedziano mi, abym już więcej nie wchodziła do Prashanthi Nilayam. Wtedy przestałam przyjeżdżać do Puttaparthi przez pięć lat. Dopiero w 2003 r. w czasie Shivarathri Swami Sam mnie wezwał z powrotem. Po tym byłam bardzo szczęśliwa. Następnie w 2007 r. napisałam książkę „Last 7 Days of God” („Ostatnich 7 dni Boga” - tłum.). Swami Sam przyjął pierwszy egzemplarz tej książki. Jednakże znowu wezwano mnie do tamtego biura i uniemożliwiono mi wchodzenie do Prashanthi.

Wskutek tego rozdzielenia oraz mojej Premy dla Swamiego podjęłam nowe postanowienie. Oznajmiłam, że wszystkich mężczyzn zrobię takimi jak Sathya Sai, a wszystkie kobiety jak Vasantha. Następnie poprosiłam o Mukthi dla wszystkich. Moja Prema dla Swamiego zmienia Erę Kali w Sathya Yugę. Niszczy ona wszelką karmę na świecie, robiąc ze wszystkich Jeevan Muktha.Poprzedni Awatarzy używali broni, aby unicestwić demony oraz królów. My nie unicestwiamy nikogo, lecz naszą Premą dokonujemy transformacji ludzi.

Swami napisał datę 2008 r.. Spójrzmy, co się wtedy zdarzyło. Wtedy tęskniłam za tym, aby zobaczyć Swamiego. Płakałam i szlochałam. Swami wezwał mnie do Prashanthi i powiedział: „Przyjdź w ciele niewidzialnym.” Jednak bałam się i myślałam: „Jeżeli mnie zobaczą, znowu mnie wypędzą!” Powiedziałam to Swamiemu, który rzekł: „Przyjedź, nikt nie zobaczy ciebie.” Weszliśmy do Prashanthi na darszan. Wielu wielbicieli, którzy są blisko mnie, stało przy mnie, ale nikt mnie nie rozpoznał. Swami powiedział, że było to dzięki 'niewidzialnemu ciału'. W taki sam sposób Swami jest teraz w Prashanthi Nilayam w ciele niewidzialnym.

Spójrzmy na co wskazał Swami w wieczornej poczcie w nie opublikowanym rękopisie „Avatar`s Secret” („Sekret Awatara” - tłum.), cz. 3, w rozdziale „Tapas Sziwy”:

17 styczeń 2011 r. Medytacja

Vasantha: Swami, dlaczego sprawujesz pokutę?

Swami: Sam Sziwa sprawował pokutę. Pokuta oznacza czystość. Zaślubiny Boga nie są oparte o kaamę; są one tylko dla dharmy oraz dla ustanowienia dharmy. Są one dla pomyślności świata. Czy sziwa nie wiedział o pokucie Parvathi? Wiedział On, że poślubi ją. Kiedy jednak dewy wysłały Kaamadevę, aby przeszkodzić Mu w pokucie, Jego Nishta została przerwana. Spalił On kaamę. Pokuta oznacza czystość. Żądza nigdy nie może przybliżyć się do tego, kto jest czysty. Bóg też nie może przybliżyć się do czystości. Dopiero gdy spali On kaamę, zaślubiny mają miejsce. Dlatego teraz sprawuję pokutę uczuć.

Vasantha: Swami, jak długo potrwa ta pokuta?

Swami: Kaama świata to przeszkoda, którą muszę najpierw usunąć. Dopiero wtedy będę mógł dotknąć ciebie, czystość pokuty. Ponieważ teraz twoja pokuta kończy się, Moja pokuta rozpoczyna się.

Vasantha: Swami, komu mam dać ten rozdział?

Swami: Teraz, w okresie Nishta nie podejmuj żadnego wysiłku, aby dawać rozdziały. Sam odbiorę na koniec.

Koniec medytacji

Przyjrzyjmy się temu teraz. Pan Sziwa był w stanie Nishta, sprawując pokutę. Pokuta oznacza czystość. Ślub Boga nie ma związku z kaamą. Jest on tylko dla pomyślności świata. Zaślubiny wszystkich Awatarów są jedynie dla ustanowienia dharmy. Pan Sziwa wiedział, że musi On poślubić Parvathi Devi. Dewy posłały Kaamadevę do Sziwy; musiał on wyjść ze stanu Nishta i poślubić Parvathi. Sziwa spalił Kaamadevę. Dopiero wtedy odbyły się zaślubiny z Parvathi. Było to dla pomyślności dew. Dopiero gdy odbyły się zaślubiny, mógł urodzić się Pan Muruga, zaś asura Soorapadma został unicestwiony. Pokuta oznacza czystość. Kaama nigdy nie może przybliżyć się do czystości. Bóg też musi sprawować pokutę, aby się przybliżyć. To Swami pokazuje.

Parvathi sprawowała pokutę, aby poślubić Sziwę. Sziwa też sprawował pokutę. Gdy Sziwa spalił Kaamadevę, poślubił Parvathi. Aby poślubić Parvathi, Pan Sziwa też sprawował pokutę. To Swami powiedział. Jest to nowa koncepcja, dotychczas nieznana światu. Bóg również sprawuje pokutę, dopiero wtedy może przybliżyć się do czystości. Tak więc Swami powiedział, że On również pokutuje. Jakiego rodzaju pokutę On sprawuje? Jest to pokuta uczuć. Jednakże wtedy nie rozumiałam, co to znaczy. Dopiero teraz rozumiem. Swami opuścił Swoje ciało i sprawował pokutę w ciele uczuć. Gdyby miały odbyć się zaślubiny, nie powinno być kaamy. Dopiero gdy kaama została spalona, odbyły się zaślubiny Sziwy i Parvathi. Dopiero po tym, gdy oboje sprawowali pokutę, spotkali się i połączyli. Dewy i Awatarzy mogą mieć dziecko, w którym jest kaama. Ale u tego nowego Awatara, gdyby była kaama, zaślubiny nigdy nie mogłyby się odbyć. To pokazuje ta nowa koncepcja.

Sprawowałam pokutę siedemdziesiąt trzy lata. Nowe Stworzenie musi przybyć przeze mnie. Jest to pierwsze stworzenie, które przybywa bezpośrednio od Boga. Przybywa ono poprzez pokutę. Generalnie stworzenie przychodzi poprzez kaame. To wskutek ślubu mężczyzny i kobiety przychodzi stworzenie, przychodzi ród. Na tym świecie stwarzanie ma miejsce w każdej chwili. Dzieje się to wśród ludzi, zwierząt, robaków, ptaków, owadów; wszyscy dają narodziny. Jednakże Nowe Stworzenie przybywa wskutek pokuty Boga. Kiedy Parvathi Devi usiadła blisko Pana Sziwy po ich zaślubinach, z Pana wyłonił się Agni; wtedy urodził się Muruga. W taki sam sposób, kiedy Swami dotknie mnie, przybędzie Stworzenie Agni. Ta pokuta to pokuta dotyku. To nie są zaślubiny żądzy ani dzieci żądzy; są to dzieci zrodzone z pokuty.

Awatarzy mogą żenić się i dzieci się rodzą. Mogą oni uczynić kaamę jako swoje dzieci. Swami również mnie poślubił; urodziło się troje dzieci. Aravindan urodził się jako aspekt Kaamadevy. Swami przybywa teraz nie jako Awatar, lecz jako Pierwotna Dusza. Przybywa On po sprawowaniu pokuty. Ja również sprawuję pokutę. Swami przybywa ponownie wskutek pokuty mojej Premy. Gdy przybędzie, wezwie mnie. Kiedy On dotknie mnie, urodzi się Nowe Stworzenie.

Nie urodziłam się ludziom. Urodziłam się ze światła, które przyszło od Swamiego. Moje ciało urosło nie dlatego, że jadłam żywność; urosło ono wskutek spożywania pokuty. Urosłam dzięki myślom o Bogu. Moje ciało żyje myślami o Swamim; ciało zmienia się wskutek mojej pokuty. Na koniec ciało moje stanie się jyothi i połączy się z ciałem Swamiego. Aby móc dotknąć tego ciała pokuty, Sam Swami sprawuje pokutę. Jeżeli tak jest, cóż mogę powiedzieć? Jak mam powiedzieć? Dlatego Swami dał imiona ciału. To Swami powiedział. W tym czasie Swami dał 89 imion dla mego ciała. To wskutek sprawowania pokuty tym ciałem, Swami dał mu imiona. Tu, w rozdziale, Swami napisał ołówkiem:

Prema Szakthi jest potężniejsza niż
Iccha Szakthi Boga...

Co to jest Iccha Szakthi Boga? Jest to Jego sankalpa, moc Jego woli. Moc Premy zmienia Jego sankalpę. Zatem Swami opuścił Swe ciało i przybędzie ponownie. Swami powiedział, że aby usunąć karmę świata, sprawuje On pokutę uczuć. Wszyscy widzą cierpienie, które istnieje w ciele. Jednakże bólu mentalnego, pokuty uczuć nikt nie widzi. Od opuszczenia ciała Swami sprawuje pokutę uczuć.


Rozdział 2

Drzewo Aswatta Boga


W książce „Znaczenie słów w sanskrycie”, Swami napisał na tylnej okładce:

Różnica między koncentracją, kontemplacją,
medytacją

Strona 128

W zwykłym życiu niezbędna jest koncentracja przy wszystkich czynnościach: jedzeniu, rozmowie, kąpieli itd. Oznacza, że umysł tam musi być; to jest koncentracja. Niektórzy mówią, że kontemplacja jest medytacją, ale tak nie jest. Kontemplacja odbywa się przy zmysłach; medytacja jest ponad zmysłami. Cokolwiek robimy, jakakolwiek czynność wykonywana jest poprzez zmysłu, wszystko robione jest z koncentracją. Wszystkie zmysły są aktywne i czujne. Kiedy coś czytamy, umysł jest na tym skoncentrowany. Jeżeli czegoś słuchamy, koncentrujemy się na tym. Dopiero wtedy daną rzecz ogarnia intelekt i rozumiemy ją. Jeżeli nie ma pełnej koncentracji, popełnia się błędy. Jeżeli czytamy coś, a umysł nie jest na tym skoncentrowany, intelekt nie jest w stanie tego ogarnąć i nie można tego zrozumieć. Związek z umysłem to koncentracja. Jeżeli umysł nie jest związany z tym co robimy, nie jesteśmy w stanie niczego zrobić. Jeżeli umysł nie jest skupiony i skoncentrowany, gdy rozmawiamy z kimś, niczego nie rozumiemy. Musimy łączyć każdy z naszych zmysłów z tym, co robimy.

Jednakże człowiek nie wykonuje żadnej czynności z całkowitą koncentracją. Człowiek je, ale jego umysł myśli o czymś innym. Ktoś będący w pobliżu pyta: „O czym myślisz?” Widzą, że umysł jest nieobecny i myśli o czymś innym. Jeżeli człowiek taki jest w sprawach codziennego życia na tym świecie, to jak on może medytować? Zanim ktoś zacznie medytować, musi kontemplować; myśleć o tym. Co jest rzeczywiste? Co jest prawdziwe? Co jest prawdziwe na tym świecie? Co jest zniszczalne? Czym jest to, co jest niezniszczalne? W ten sposób człowiek musi kontemplować.

Nic nie jest prawdziwe na tym świecie. Tylko Bóg jest Prawdą, Sathyam. Wszystko inne jest zniszczalne. Niczego nie przynosimy na ten świat, kiedy przychodzimy i niczego nie zabieramy, gdy odchodzimy. Ciało oraz wszyscy, którzy są z nim związani, to iluzja. Wszystko jest zniszczalne. „Ja i moje” nie jest rzeczywiste ani prawdziwe. To „ja i moje” jest powodem naszych narodzin i śmierci. Rodzimy się tu, aby już więcej się nie rodzić. Kiedy to uświadomimy sobie, trzeba rozpocząć stosować sadhanę. Uświadomienie sobie tego to kontemplacja; proces uświadomienia sobie jest kontemplacją. Dopiero po kontemplacji oraz uzyskaniu jasności, powinniśmy rozpocząć medytację.

Pierwszą rzeczą przy medytacji jest kontrola zmysłów. Wymaga się wielu rzeczy od tego, kto medytuje. Dyscyplina jest najważniejsza. Powinniśmy wybrać określone miejsce i czas i medytować codziennie. Wczesny ranek o porze Brahma Mahuthra to dobry czas na medytację. Wtedy umysł łatwo się koncentruje. Kiedy siadamy do medytacji, możemy recytować niektóre mantry. To uspokaja umysł. Nie ma znaczenia, którą mantrę, każda, którą lubisz, jest dobra albo recytuj Gayatri. Po czym rozpocznij. Będzie to dla ciebie bardzo pożyteczne. Należy postawić przed sobą formę swego Ishta Devata, wybranego ideału i medytować nad nią całym sercem. Medytacja nad bezforemnym nie rozpoczyna się natychmiast. Musimy medytować z satysfakcją Jaźni.

Swami powiedział, że są trzy kroki:

            1. Zadowolenie Jaźni, zadowolenie w Jaźni
            2. Poświęcenie się Jaźni
            3. Urzeczywistnienie Jaźni

Umysłu nie da się pomieścić w niczym i zawsze jest on niespokojny. Dlatego kontemplujemy w różny sposób, aby miał on jasność. Nie ma zadowolenia dla siebie w życiu na tym świecie, Musimy opuścić ten świat, wejdź więc do wnętrza i bierz satysfakcję stamtąd. Jest to zadowolenie Atmiczne. Dopiero kiedy ktoś szuka, wtedy otrzyma zadowolenie Jaźni, zadowolenie Atmy. Jeżeli robi się to z siłą, wtedy uświadamiamy sobie, kim jesteśmy. Wówczas możemy uwolnić się z cyklu narodzin i śmierci i podróżować ku Prawdzie. Takie jest znaczenie tego, co napisał Swami.

W moim życiu trzy stanowią jedno. Umysł mój skupiony jest na Swamim. Kontempluję nad nim dwadzieścia cztery godziny na dobę. Dzięki temu nie tylko ja, lecz wszyscy uzyskują Mukthi. Te całkowite uczucia robią Nowe Stworzenie, w którym żyć będzie tylko Swami i ja. Cokolwiek robię na tym świecie, umysł mój zawsze skupiony jest na Swamim. Całkowicie kontempluję nad Nim. Piszę mądrość, którą On ujawnia od rana do nocy. Mówię o Nim na satsangu i do Niego w medytacji. To jest moje całe życie.

W poprzednim rozdziale napisałam, jak przybywa Nowe Stworzenie. Potem Swami dał duże zdjęcie. Na górze Swami napisał: „I am” („Ja jestem”; I = Ja, am = jestem - tłum.) W „I” widoczna jest moja forma, Swamiego forma w „A”, potem moja forma znowu w „M”. Wszystko to zostało napisane na niebie. Pod literami widać dużą formę Swamiego, która wypełnia przestrzeń. Wydaje się, że Ziemia wyłania się z Jego włosów razem z innym, mniejszym światem. Ziemia, będąca niżej, pokryta jest zieloną trawą oraz kwitnącymi roślinami. Strumyk płynie pośród roślinności. W płynącej wodzie widać moją formę i formę Swamiego. Mam na sobie różowe sari, a Swami pomarańczową szatę. Forma Swamiego i moją widoczna jest też na ziemi. Po lewej stronie jest wiatrak, który również ma formę Swamiego. Widać, że wiatr wychodzi z wiatraka, a obok jest płonące, gorejące drzewo, w którym widoczna jest twarz Swamiego, a na Jego czole jest moja forma. Wskazuje to na stworzenie Agni.

6 luty 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, czym jest to zdjęcie?

Swami: My oboje jesteśmy wszystkim. Łączymy się w każdym żywym stworzeniu. Jest to Nowe Stworzenie. Wchodzimy we wszystkie rzeczy.

Koniec medytacji

To Swami pokazuje za pomocą fotografii. Forma Swamiego i moja widoczne są na niebie, łączą się w wodzie i jako duże formy są na ziemi. Na gorejącym drzewie widoczne są dwie formy, na wiatraku też jest forma Swamiego i moja i również się łączą. W pobliżu są dwa gepardy, głowa samicy spoczywa na samcu. W przeciwległym rogu lew leży przy tygrysie; w łapach lwa jest mięso. Na zielonej trawie widać dwa stojące konie. Swami i ja jesteśmy obecni w każdej żywej istocie. Koń stoi majestatycznie, oznajmiając: „Ja jestem Ja”, a klacz obok niego spokojnie mówi: „Ja bez ja”. Przy wiatraku jest budynek.

7 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, na zdjęciu wydaje się, że lew daje mięso tygrysowi.

Swami: On dzieli się z tygrysem. Ci dwaj wrogowie teraz dzielą się.

Vasantha: Swami, napisałam o koniach: „Ja jestem Ja” i „Ja bez ja”.

Swami: Prawidłowo. Wszyscy będą „Ja jestem Ja i Ja bez ja”. Wszystko pokazuje inną rzecz. Konie symbolizują dwa stany świadomości, Ja jestem Ja oraz Ja bez „ja”. Gepardy pokazują związek między mężem a żoną, życie człowieka mającego rodzinę. Lew i tygrys pokazują cechę dzielenia się. Osoba, która tańczy, jest jak Chaitanya, śpiew i taniec w ekstazie z myślą o Bogu. W Nowym Stworzeniu wchodzimy w każdą rzecz i w każdego i robimy Sathya Yugę.

Vasantha: Swami, wydaje się, że niebo przychodzi z Twoich włosów...co to jest?

Swami: Jest to Sarvatho Pani Padam; wszechobecność, o której napisałaś.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami, napiszę.

Koniec medytacji

Przyjrzyjmy się temu teraz. Na zdjęciu lew i tygrys leżą obok siebie. Lew trzyma mięso w łapach i wydaje się, że daje je tygrysowi. Czy jest to możliwe? Jeżeli lew i tygrys widzą tę samą ofiarę, będą konkurować, aby ją złapać. Obaj są wrogami i okazują sobie nienawiść. Tu obaj siedzą obok siebie jak przyjaciele, dzieląc się i jedząc.

Tacy będą ludzie na świecie. Cokolwiek będą mieć, podzielą się z innymi. Nie będzie samolubstwa. Wszyscy są dziećmi jednego Boga. Wszyscy będą jak bracia i przyjaciele, idąc razem drogą dharmy.

Spójrzmy na konie. Koń jest wysoki i stoi majestatycznie. W Nowym Stworzeniu uczucia Swamiego wejdą we wszystkich mężczyzn, wszyscy wypełnią się Sathyam. Tam, gdzie istnieje prawda, nie ma lęku. Wszyscy będą funkcjonować w stanie „Ja jestem Ja”. Klacz jest spokojna i pokorna. Pokazuje to stan „Ja bez ja”. Moje cechy oraz natura wchodzą we wszystkie kobiety. Wszystkie panie będą czyste, pokorne i kochające. One też będą szły drogą prawości. Panie będą miały czystość jak ogień.

Następnie są gepardy. Co one pokazują? Symbolizują one związek między mężem a żoną. Jak kochają siebie i polegają na sobie. Jak Rama i Sita, ich umysły nigdy nie zbaczają z dharmy. Jest to najwyższa natura ich charakteru. Prowadzą życie rodzinne, a wszystkie dzieci, które się im rodzą, będą miały mądrość. Jest to życie rodzinne całkowicie bez kaamy. Żyją oni, mając rodzinę, ale jak riszi, a ich żony są z okresu Wed. Wszyscy są jak Rama i Sita, nigdy nie zbaczają z dharmy, Swami wybrał zatem gepardy (Cheetah – ang. czyt. czita – tłum.), aby ich symbolizowały, 'Chee...Tah” - 'Rama Sita'! Na fotografii jedna osoba radośnie śpiewa i tańczy. Pokazuje to, że jak Chaitanya, wszyscy śpiewają i tańczą, pogrążeni w myślach o Bogu.

Twarz Swamiego rozprzestrzenia się jak niebo. Widać, że światy wyłaniają się z Jego włosów. Wedy oznajmiają, że forma Swamiego to Sarvatho Pani Padam. Gdziekolwiek nie patrzysz, wszędzie są Jego nogi, oczy, ręce, usta itd. Wcześniej narysowałam rysunek, który to pokazuje. Swami teraz pokazuje to samo na zdjęciu. Całe Stworzenie to w pełni Jego forma. Swami i ja pokazujemy to jako dowód na Sathya Yugę. Na ziemi widać tylko jeden budynek. Jest to Vishwa Brahma Garbha Kottam. Stąd wszystko wychodzi; wyłania się Nowe Stworzenie Swamiego.


Forma Swamiego wyłania się również z budynku, Vishwa Brahma Garbha Kottam, na niebie. Uczucia Swamiego i moje wyłaniają się stamtąd i wchodzą we wszystko. Vishwa Brahma Garbha Kottam w Mukthi Nilayam to Kosmiczne Łono. Sri Kryszna oznajmia w Bhagavad Gicie: „Umieszczam Swoje nasienie w łonie wielkiej Prakrithi...” Jest to Nowe Stworzenie, które przybywa od Swamiego. Swami i ja demonstrujemy to teraz.

6 luty 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, dlaczego moje zdjęcie jest na Twoim czole?

Swami: Ty jesteś Moim trzecim okiem; otwieram ciebie, którą jesteś w Moim oku. Wskutek tego spalam wszelkie kaama na świecie; wszystko jest poprzez ciebie. To wskutek twojej czystości Agni jesteś Moim trzecim okiem.

Koniec medytacji

Swami jest w gorejącym drzewie; moje zdjęcie jest na Jego czole. Mam na sobie czerwone sari, które wskazuje na moją czystość Agni. Swami powiedział, że jestem Jego trzecim okiem. On otwiera Swe trzecie oko i za moim pośrednictwem spala żądzę na całym świecie. Moja czystość Agni, która nie dotyka nikogo ani niczego, teraz spala wszelką żądzę na świecie. Czystość jest dharmą człowieka, którą trzeba praktykować sercem, słowem i uczynkiem. W Sathya Yudze wszyscy będą praktykować czystość w takim zakresie. Dlatego będą rodziły się dzieci mądrości.

A co z drzewem? Jest to drzewo Aswatta. Zostało ono zasadzone na Ziemi; drzewo Agni. Jest to drzewo Samsara Boga, drzewo Jego życia na świecie. Korzenie Samsara - drzewa życia na świecie są z Bogiem; wskazuje to na to, iż człowiek rodzi się tylko z Boga. Ale człowiek, którego symbolizują liście i gałęzie, pomnaża swoje życie na tym świecie i stale rodzi się na Ziemi. Gdy zetnie on to drzewo silną Vairagyą, beznamiętnością. Będzie mógł osiągnąć Boga. Drzewo Samsara Boga wypełnia się jego rodem; ma ono korzenie na Ziemi na okres tysiąca lat. Pod koniec tego okresu rozpocznie się znowu Kali. Sathya Yuga trwa tylko tysiąc lat.


Rozdział 3

Obietnica dwóch Prawd

Przed dwoma dniami zobaczyliśmy, że Swami włożył Swoje zdjęcie, kalendarz na 2002 rok w moim pamiętniku z 2002 r. Było tam napisane:

Bóg to wszystkie imiona i formy

Pasuje to bardzo do tematu poprzedniego rozdziału. W Sathya Yudze tylko Bóg, Swami istnieje we wszystkich imionach i formach. To Swami pokazuje oraz wyjaśnia na dużym zdjęciu. Nie tylko w człowieku, ale również w zwierzętach, ptakach, robakach, owadach, we wszystkim – On istnieje w całym Stworzeniu. To pokazuje Swami. W 2002 r. połączyłam się ze Swamim w Jaskini Vashista jako Czysta Świadomość. Nasze połączenie się jako Czystej Świadomości to Uczucia Kosmiczne, które teraz stwarzają nowe Uniwersum. Spójrzmy, co jest napisane w pamiętniku na tamtej stronie.

5 luty 2002 r. Medytacja

Vasantha: Swami, proszę powiedz, kim naprawdę jesteśmy?

Swami: My jesteśmy Mahawisznu i Mahalakszmi. Ty jesteś tym samym kwiatem u Moich stóp, który zawsze robi Pada Seva.

Vasantha: Swami, nie mogę tego znieść! Chce Ciebie. Nie chcę niczego innego. Tylko Ty mi wystarczysz.

Swami: Nie płacz. Jestem tylko dla ciebie. Jak wiele Premy przychodzi od ciebie? Nie jestem w stanie ustalić. Staję się więc tobą z twoją naturą i ustalam. Przedtem Jayadeva i Kryszna Chaitanya przybyli jako małe aspekty. Obecnie Pierwotna Dusza z szesnastoma Kalas, widząc twoją Premę, zmienia się, aby mieć twoją naturę. To się nigdy dotąd nie zdarzyło w żadnej Erze. To się również nie zdarzy w przyszłości. Moja natura przychodzi do ciebie taka, jaka jest.

Koniec medytacji

Medytacja ta miała miejsce, gdy byłam w Vadakkampatti. Tam Swami pokazał, że Srebrna Wyspa to Vaikunta. Vaikunta leży ponad wodami morza łagodnego soku kokosowego. Wyjaśniłam to wszystko w książce „Liberation Here Itself Roght Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” - tłum.), cz. 3. Ale nie napisałam tego w tamtym czasie. Po jedenastu latach Swami wskazał na ten fragment. Dziwi się On w nim, jak wiele Premy przybywa ode mnie.

Jeżeli wtedy tak było, co jest teraz? Jak znacznie bardziej moja Prema rozprzestrzeniła się! Swami nie potrafi ustalić zakresu mojej Premy. Zatem chce On doświadczyć za pomocą moich cech i przyjmuje moją naturę. Przedtem Jayadeva, Chaitanya oraz inni byli jedynie małymi aspektami. Urzeczywistnili oni Premę Boga. Całkowicie zapominając o sobie, tańczyli i śpiewali chwałę Boga, Swami to Pierwotna Dusza. Powiedział, że zmieni się i stanie się jak ja, aby poznać moją Premę. To nigdy przedtem nie zdarzyło się na świecie ani w żadnej z poprzednich Er. Takie jest znaczenie tego, co Swami wyjaśnia we wcześniejszym rozdziale, gdzie mówi, iż sprawuje pokutę Premy.

Swami opuścił Swe ciało i przebywał w wielu miejscach. Potem przybył On do Garbha Kottam, a stamtąd do mego pokoju. Przebywał tam w formie uczuć. Teraz jest On w ciele niewidzialnym, sprawując pokutę. Teraz wyjdzie On z moimi uczuciami i cechami i stworzy Stworzenie od nowa. Jest to Vasanthamayam. Jest to nowa koncepcja. Mimo iż Swami powiedział o tym w 2002 r., w tamtym czasie nie rozumiałam tego.

Swami powiedział też, iż Jego natura przyjdzie do mnie. Zgodnie z Yath Bhavam Tat Bhavathi, natura Swamiego przychodzi do mnie. Myślę o Swamim 24 godziny na dobę. Ponieważ nigdy nie zapominam o Nim ani na chwilę, moja natura zmienia się w Jego naturę. Jakie mam myśli, taka się staję. Urodziłam się z Niego. Jestem Jego połową. Pokazał On to jako Sziwa Szakthi. Pokazuję jaka jest połowa ciała. Teraz Swami Sam pokazuje, jaka ja jestem, a ja pokazuję, jaki On jest. Swami pokazywał Sai Sziwa 84 lata. Teraz On żyje jako Szakthi. Żyłam jako Szakthi Swamiego, zawsze pogrążona w myślach o Nim przez 73 lata. Zatem moje cechy i natura stały się takie, jak Swamiego. Jest to Yath Bhavam Tat Bhavathi, stałam się taka, jak myślałam. Napisałam w książce „Beyond the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” - tłum.) o tym, jak nasze role zmieniają się.

Ponad Upaniszadami” to nasienie mego życia. Napisałam w tej książce o tym, jak każde moje uczucie wychodzi i zmienia świat. Teraz to się dzieje. W „Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!”, cz. 3 napisałam, że Srebrna Wyspa, którą Swami mi pokazał, to Vaikunta. My jesteśmy Mahawisznu i Mahalakszmi. Stało się to Mukthi Nilayam, a następnie Vishwa Brahma Garbha Kottam. Stamtąd nasze uczucia wychodzą i zmieniają świat. Swami i ja zmieniamy Ziemię w Vaikuntę.

Dziś jest rocznica otwarcia Sai Geethalayam w Vadakkampatti. Modliłam się do Swamiego, aby dał coś specjalnego i poprosiłam Amara, aby poszukał. Później, kiedy Prabhakar ofiarował prasadam Vinayace, znalazł dwie monety na schodach, które prowadzą do świątyni. Jedna moneta miała na jednej stronie formę Pana Tirupati i Jego małżonki, Alarmelmangai. Przy Panu Venkatesh była litera R. Druga moneta to jedna rupia z 1998 r.

7 luty 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, przybądź tylko jednego dnia i wezwij mnie do Puttaparthi. Przyjadę i wtedy połączę się z Twoim ciałem. Następnie odejdziemy. Swami, przybądź. Przybądź!

Swami: Nie mów w taki sposób! Czy wystarczy, abym przybył tylko na jeden dzień? Czy będziemy mogli ukończyć zadanie awataryczne? Obiecuję, że przybędę. Gdy stale płaczesz, zaczynasz kaszleć.

Vasantha: Swami, nie jestem w stanie tego wytrzymać, nie widząc Ciebie! Nie przybyłeś!

Swami: Na pewno przybędę. Obiecaj Mi, że już nie będziesz miała żadnych wątpliwości, że przybędę. To ma wpływ na twoje ciało. Lekarze cierpią, walczą, próbując ustalić...ale nie są w stanie. Ty piszesz mądrość. Mądrość wypływa z ciebie. Pisz to. Przybędę.

Vasantha: Swami, czy zapomniałeś, że dziś jest dzień otwarcia Sai Geethalayam?

Swami: Jak mogę zapomnieć?! Tamtego dnia powiedziałem, a ty wyrzekłaś się wszystkiego, zostając sanyasi.

Vasantha: Dlaczego zatem niczego nie dałeś, Swami? Czym jest rysunek, który narysowałeś?

Swami: Jest to Sai Geethalayam. Tam zamknęliśmy, a otworzyliśmy tu jako Vishwa Brahma Garbha Kottam.

Koniec medytacji

Gdy usiadłam do medytacji w południe, płakałam i szlochałam: „Swami nie przybył!” Zaczęłam kaszleć bez przerwy. Nie byłam w stanie tego wytrzymać. Potem wypiłam trochę wody. Wtedy to Swami powiedział, że kiedy staję się uczuciowa i płaczę w taki sposób, moje ciało jest bardziej dotknięte. Trzy razy zmienialiśmy lekarza; żaden z nich nie potrafi ustalić, co jest źle i nie jest w stanie znaleźć sposobu leczenia. Jest to choroba umysłu. Ponieważ zawsze płaczę, będąc oddzielona od Swamiego, ma to wpływ na ciało. Ciało również cierpi z powodu karmy świata. Istnieje tylko jedno lekarstwo, jedno remedium, jest nim przybycie Swamiego.

Swami mówił przez ostatnie dwadzieścia dwa miesiące, że przybędzie. Ponieważ obawiam się, że nie przybędzie, płaczę i szlocham. Ale Swami obiecał, że na pewno przybędzie. Swami poprosił mnie, abym już więcej nie wątpiła w Jego powrót. On przybędzie. Swami i ja jesteśmy oboje Sathyam, ale obiecujemy sobie! Co za dziwne zadanie awataryczne!

Swami narysował rysunek wielkiej sali; drzwi zamknięte na klucz. Jest to Sai Geethalayam. Było to w dniu jej otwarcia, kiedy to zdjęłam swoją Mangalyę, położono ją na bogini Durga, a ja zawiesiłam wisiorek Swamiego na swojej Mangalya Sutrze. Potem oboje staliśmy się Atma Sanyas. W owym czasie wszyscy we wsi, wielbiciele, którzy przyjechali z Puttaparthi, dzieci oraz inni płakali i szlochali. Jednakże byłam posłuszna słowom Swamiego i zdjęłam Mangalyę. Ten, który mnie poślubił, położył ją na bogini Durdze. Był to pierwszy punkt zwrotny zadania awatarycznego. Nikt już nie pozostał w Vadakkampatti. Zamknęliśmy je i otworzyliśmy Vishwa Brahma Garbha Kottam tu, w Mukthi Nilayam.

7 luty 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, dlaczego moneta z Panem Venkateshwarą była przy świątyni Vinayaki?

Swami: Zawsze modlisz się do Vinayaki, że muszę przybyć. Teraz zstępuję, poszukując Szakthi.

Vasantha: Swami, czym jest moneta z 1998 r.?

Swami: W roku tym umieściłem Prapancha (Uniwersum) w twoim brzuchu. Gdy przybędę, zacznie to funkcjonować poprzez Stupę, Powiedziałaś: „Połączę Szakthi u wszystkich z Sziwą.” Teraz to się dzieje. Wszystkie Szakthi łączą się z Sziwą. Jest to jak Pan Tirupati.

Vasantha: Teraz rozumiem Swami.

Koniec medytacji

Zawsze modlę się do Vinayaki, mówiąc: „Swami musi przybyć, Swami musi przybyć.” Ponieważ płaczę i tęsknię bardziej, Swami położył monetę przy świątyni Vinayaki, aby wskazać, że Pan Venkatesh teraz zstępuje ze szczytu siedmiu wzgórz, aby poszukać Swej Bogini.

Wszystkie pary małżeńskie w naszym domu, mężowie i żony żyli w separacji. Wszyscy nosili imiona Pana Tirupati oraz Jego małżonki, Bogini. Wszystko to się zdarzyło, ponieważ Pan Tirupati jest na szczycie siedmiu wzgórz, podczas gdy Bogini mieszka na dole. Są oni w separacji. Postanowiłam więc, że połączę wszystkie Szakthi z Sziwą. Powodem cierpienia wszystkich jest oddzielenie od Boga. Powiedziałam, że połączę Kundalini Szakthi u wszystkich z Sziwą, który jest na górze. Tylko dlatego poprosiłam o wyzwolenie świata.

Swami opuścił świat, ale teraz przybywa ponownie. Powiedział, że zstępuje, aby mnie poszukać. Jest to Vishwa Brahma Garbha Kottam. Muladhara Szakthi poszła do czakry Serca. Tam Pan Sziwa, który jest w czakrze Adźnia, zstąpił do Anahaty, ośrodka serca. Połączenie obu to Vishwagarbham. Ze środka wyłaniają się nasze uczucia i wychodzą w świat. Wskutek tego Szakthi u wszystkich łączy się z Sziwą. Swami i ja wchodzimy we wszystkich i to robimy. Przybywa to jako Nowe Stworzenie. Aby to pokazać, Swami dał monetę Pana Tirupati. Moneta jednej rupii z 1998 r. wskazuje Prapanchę, które Swami umieścił wtedy w moim brzuchu. Kiedy Swami przybędzie ponownie, wyjdzie ono z Vishwa Brahma Garbha Kottam i zacznie funkcjonować. Aby to pokazać, Swami dał monetę.

Rozdział 4

Koralik Kalpavriksza

Swami dał później dużą fotografię. Na całej górze napisał: 'I am'('Ja jestem' – tłum.). W literze „I” widoczna jest moja forma. Forma Swamiego jest w „A”, z kolei moja forma jest znowu w „M”. Wszystko to zostało napisane na całym niebie. Pod literami widać dużą formę Swamiego, wypełniającą przestrzeń. Wydaje się, że Ziemia oraz inny, mniejszy świat wyłania się z Jego włosów. Ziemia na dole pokryta jest zieloną trawą i kwitnącymi roślinami. Strumyk przepływa przez zielony teren. W płynącej wodzie widoczna jest moja forma i Swamiego.

8 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, powiedz o monecie Tirupati.

Swami: Twoje życie zaczęło się razem z Panem Tirupati. Kiedy byłaś bardzo młoda, postanowiłaś, że połączysz wszystkie Szakthi z Sziwą. Teraz jest czas, kiedy wszystko się kończy. Zatem zstępuję po tym, jak wstąpiłem. Gdy przybędę, rozpocznie się Nowe Stworzenie. Sziwa Szakthi połączą się u wszystkich.

Vasantha: Swami, na monecie jest R. Co to jest?

Swami: Twój Raja.

Vasantha: Czy to wskazuje na to, że przybywa Rangaraja?

Swami: Nie, On jest dla Premy. Ja przybywam jako twój Raja, Raja Vasanthy, za twoją Premę.

Koniec medytacji

Przyjrzyjmy się temu teraz. Moje życie rozpoczęło się ze Swamim Tirupati. Kiedy byłam młoda, zobaczyłam rozdzielenie w całym moim domu. Wtedy postanowiłam, że połączę wszystkich z Bogiem. Teraz jest czas, że to kończy się. Kiedy Swami przybędzie, rozpocznie się Nowe Stworzenie; nasze uczucia wychodzą i wypełniają cały świat. Jest to Sathya Yuga. Kundalini Szakthi u wszystkich łączy się z Sziwą. Aby to pokazać, Swami wstąpił, a teraz zstępuje gdy przybędzie, wszystko zacznie funkcjonować.

Jest „R” przy formie Turupati na monecie. Swami powiedział, że wskazuje to na przybycie Rajy. Ponieważ imieniem Swamiego w czasach Awatara Premy będzie Rangaraja, zapytałam: „Czy przybywasz jako Rangaraja?” Swami powiedział: „Nie, przybywam jako Raja Vasanthy.”

Ciemno różowy kolor okładki książki, którą Swami dał, symbolizuje Premę. Złote kwiaty na okładce oraz w środku symbolizują przybycie Złotej Yugi. Na przedzie jest 8 jasno różowych kamieni, co symbolizuje Vaikuntę. W środku jest pomarańczowe serce. Symbolizuje to stworzenie serca oraz Vishwa Brahma Garbha Kottam. Nowe Stworzenie przybywa poprzez nasze serce jako 'Stworzenie Serca'. Serce znaczy tylko Prema. Zatem duży, różowy kamień wskazuje na Stworzenie Serca Premy.

Swami dał również małą flagę Indii. Jest to flaga wolności Indii. W Stworzeniu Serca Premy wszyscy otrzymają wolność. Swami dał tę flagę jako symbol tego. Dziś Swami dał kawałek tektury z następującymi liczbami:

4 R 2 – 00 15

4 symbolizuje Adi, całość, a 2 Jego połowę. R oznacza Powraca (Returns), Adi Mulam Powraca. 15 wskazuje na to, że 15 zasad mego ciała zmienia się. Dwa 00 pokazuje, że oboje jesteśmy Purnam. To, co zostało napisane, pokazuje, że Swami przybędzie na pewno ponownie i że moje ciało zmienia się.

Przed kilkoma dniami, kiedy Nicola sprzątała Garbha Kottam, znalazła drewniany koralik blisko schodów wewnętrznego sanktuarium

29 styczeń 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Co to jest Swami? Czy to Ty dałeś koralik?

Swami: Tak. Jest to ochrona dla ciebie. Zawsze modlisz się do Gayatri Devi o ochranianie Mnie.

Vasantha: Co mam z tym zrobić?

Swami: Noś wokół szyi...powieś na łańcuszku albo na czymś innym.

Koniec medytacji

Potem nanizałam to na swoim łańcuszku. Ponieważ łańcuszek i wisiorek zawsze skręcają się i plączą, zapytałam Swamiego, co mam robić. Powiedział, abym powiesiła wisiorek na Mangalya Sutrze. Odparłam, że nie mogę umieścić na świętej nici czegoś, co należy do planety Merkury . Swami wtenczas zapytał mnie:

O Mój skarbie czystości! Jak wielką świadomość
masz swojej czystości? Przedtem nosiłaś dziewięć
planet na Mangala Sutrze? Dlaczego teraz
się obawiasz?”

Umieściłam to potem na Mangalya Sutrze. Gdy zapytałam Swamiego z jakiego drewna jest koralik, powiedział, że powinnam ustalić sama. Myślałam, że jest on z drzewa Kadamba. Poprosiłam Amara, aby sprawdził w internecie i zobaczył, które drzewo łączy się z Gayatri. Powiedział, że przeczytał, iż dla Gayatri cieniem jest Drzewo Kalpavriksza, drzewo spełniające życzenia.

Dziś Swami dał paczuszkę vibuthi, sześć cekinów lśniących srebrzyście oraz metalowy krążek jak moneta. Na odwrocie było osiem zacisków, a w środku litery M i R.

8 luty 2013 Medytacja w południe

Vasantha: Swami, czym jest paczuszka vibuthi i błyszczące cekiny?

Swami: Dałem je. Używaj vibuthi. Sześć cekinów symbolizuje Shad Guny.

Vasantha: Swami, o czym mówi Gayatri i drzewo? Mówi się, że jest ona 'cieniem drzewa Kalpavriksha”.

Swami: Ty jesteś Kalpavriksza, drzewem spełniającym życzenia. Spełniasz Moje zadanie awataryczne. Drzewo Kalpavriksza przyszło, gdy ubijano Ocean Mleka. Koralik jest za twoją modlitwę do Pana Danvanthri. Jest on zrobiony z drzewa Kalpavriksha. Przybyłaś tu, aby spełniać Moje życzenia. Dałem więc koralik zrobiony z tego drzewa.

Koniec medytacji

Przed kilkoma dniami Swami dał Davnanthri Gayatri, którą teraz śpiewamy codziennie w trakcie yagni. Ja też śpiewam tę Gayatri i modlę się do Swamiego. Dlatego Swami dał koralik. Gdy ubijano Ocean Mleka, Pan Danvanthri, Kalpavriksza oraz wiele innych rzeczy wyłoniło się. Kalpavriksza jest drzewem spełniającym życzenia. Przybyłam tu, aby spełniać życzenia Swamiego. Swami pragnie zmienić Erę Kali na Sathya Yugę i obdarzyć wszystkich wyzwoleniem. Tylko dlatego przywiódł mnie tu. Ponieważ spełniam wszystko, nazywa mnie On Kalpavriksza, drzewem spełniającym życzenia.

Teraz cierpię ogromnie wskutek karmy świata, Swami dał więc koralik zrobiony z drzewa spełniającego życzenia. Od chwili, gdy napisałam pierwszą książkę, modliłam się do Matki Gayatri, aby ochraniała Swamiego. W każdej medytacji recytowałam Gayatri 108 razy i modliłam się, aby ochraniała Go. Zatem Swami dał teraz koralik zrobiony z drzewa Kalpavriksza. Teraz on jest po to, aby mnie ochraniać. Kto potrafi mówić o chwale Boga? Kalpavriksza jest w Deva Loce. Nie może ujrzeć go człowiek. Codziennie piszę pięć stron o cudownej chwale tego Awatara, ale Paramatma Satcharita jest serialem nigdy nie kończącym się.

8 luty 2013r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, co widział Jayadeva i Chaitanya? Nie mogę zrozumieć.

Swami: Jayadeva stał się Radhą i Kryszną, a potem napisał o ich uczuciach. Praktykował on Madhura Bhakthi. Jednakże nie potrafił w pełni poznać Madhuram, ich słodyczy.

Vasantha: Teraz rozumiem Swami.

Swami: Ponieważ Ja też nie znałem, teraz przybywam z twoimi uczuciami. Potem przybędę jako Rangaraja i zademonstruję to.

Koniec medytacji

W 2002 r. nie potrafiłam zrozumieć, co Swami miał na myśli. Dopiero teraz podał On wyjaśnienie. Jayadeva praktykował Madhura Bhakthi, dzieląc siebie na dwoje: Jego serce – Radha, Atma – Kryszna. Następnie poprzez uczucia tych dwojga, utworzył on „Gita Govindam”. To wskutek swoich uczuć Rady, która tęskni za Kryszną oraz uczuć Kryszny tęskniącego za Radhą, utworzył on ten epos. Doprawdy nikt nie potrafi poznać słodyczy Radhy i Kryszny.

Swami podzielił Siebie na dwoje; oboje wyrażamy i pokazujemy Madhura Bhava. Wskutek mego oddania Madhura Bhava łkam i tęsknię za Swamim. Jednak Swami nie potrafi w pełni poznać mojej Premy. Stąd też On zawsze myśli o mnie. Teraz przybywa On z moimi uczuciami. W nadchodzącej Sathya Yudze pokaże On i wyrazi moją Premę. To, jak bardzo tęsknię za Nim teraz, pokaże On i tak samo będzie tęsknić za mną w przyszłości.

Ci, którzy praktykują Madhura Bhakthi, robią to wskutek bhavana, uczuć. Moje nie są takie. Prawdę mówiąc nie jest to Bhavana. W czasie, gdy Bóg zstąpił jako Awatar, ja praktykuję Madhura Bhakthi dla fizycznej formy Boga. Ponieważ chce poślubić Boga, teraz przybywa Nowe Stworzenie. Wszyscy inni, którzy praktykowali Madhura Bhakthi, nie zapewnili sobie miłości od fizycznej formy Boga. Bóg jest tylko w stanie Świadka.

W moim przypadku Swami pokazuje Swoją miłość i chce doświadczyć mojej miłości. Pragnie On pokazać światu moc Premy. Jedna forma Sathya Sai nie zadowala tej Premy. Chce ona doświadczyć Sathya Sai poprzez Stworzenie. Swami również chce mnie doświadczyć. Ta chęć doświadczenia staje się Nowym Stworzeniem. Bhavana oznacza połączenie się; jest to doświadczenie. Doświadczenie oznacza Stworzenie. Swami pokazuje jak ogromna moc istnieje w Madhura Bakthi dla Boga. Robi to z Ery Kali Sathya Yugę. Jednak nie jestem usatysfakcjonowana, będę kontynuować jutro.


Rozdział 5

Opowieść o potężnym Bogu

Wczoraj w pokoju Galatii Swami dał dwie strony wydruku w formie wiersza. Ponieważ było to po grecku, wysłaliśmy, aby przetłumaczyli. Wieczorem przysłali tłumaczenie mailem i przeczytaliśmy je. W wierszu dwie ostatnie zwrotki zostały powtórzone i nie potrafiliśmy zrozumieć kto z kim rozmawia. Oto wiersz.

Och aniele mój, nie jest to użalanie się...
Każdy prosi, aby im powiedzieć
Dlaczego serce me kocha ciebie
I cały świat wypytuje mnie
Dlaczego masz być wszystkim dla mnie
Piszę więc tu dlaczego serce me tęskni za tobą
I dlaczego serce me zawsze będzie z tobą

Oto dlaczego serce me tęskni za tobą
Ponieważ Prawdą jedyną jesteś
na świecie nieprawdziwym
W moich ciemnych snach, jasny Księżyc
Ty jesteś wszystkim czego doświadczyć chcę na świecie
tym

Nigdy nie wierzyłem że opowieść
O miłości ma tak wielką moc
Że zmieni tę Erę
I zrobi z niej Miłości Erę

Serce me zawsze będzie z tobą
Dlatego tęsknię za tobą
Ponieważ Prawdą jedyną jesteś na świecie nieprawdziwym
W moich ciemnych snach jasny Księżyc
Ty jesteś wszystkim czego doświadczyć chcę na świecie
tym

Nigdy nie wierzyłem że opowieść
O miłości ma tak wielką moc
To zmieni tę Erę
I uczyni z niej Miłości Erę.


9 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Kto to napisał?

Swami: Ja. Kto inny może pisać?

Vasantha: Dlaczego to napisałeś? Czy mówi to Bóg?

Swami: To Ja mówię. Chcę doświadczyć ciebie poprzez twoją miłość. Wchodzę we wszystko i doświadczam.

Vasantha: Napisałeś, że wszyscy na świecie wypytują? Kto pytał Ciebie?

Swami: Chodź, pójdźmy...


Wizja

Swami i ja idziemy do świata niebiańskiego. Przychodzi Indra i Swami mówi:

Swami: „Indra, mów.”
Indra mówi: „Kiedy Swami tu był, nic Mu się nie podobało i zawsze był sam, myśląc o tobie. Wszyscy pytali: „Dlaczego taki jesteś, Swami?” Ale Swami nie mówił nic. On ujawnił Swe uczucia tylko mnie.”
Nagle przychodzi kilku riszich...

Agasthnya pyta: „Dlaczego zstąpiłeś jako Awatar w tej Kali Yudze i cierpisz tak bardzo?”

Kaakabhujandar mówi: „Dlatego Awatar nigdy nie zstępuje w Kali. Tylko Ty zstąpiłeś i cierpisz.”

Valmiki powiada: „Dopiero teraz dowiaduję się, że przychodzisz tu, przyszedłem więc. Codziennie czytamy jak w gazecie o Twoich uczuciach, które wyłaniają się ze Stupy. Wczoraj dałeś coś; teraz wszyscy z ochotą czekają na wyjaśnienie.”

Koniec wizji

Swami: Widzisz, co wszyscy mówią? Wiersz ten to tylko Moje uczucia. Tylko Moje uczucia są ujawnione, w ten sposób świat się zmieni.

Vasantha: Swami, czy nie jest to Miracle Maya? Boję się. Proszę, pokaż jakiś dowód.

Swami: Jaki inny język znasz? To Ja napisałem.

Vasantha: Swami, czym jest 'ciemny sen', o którym mówisz?

Swami: Jest to Kali Yuga. Moim snem jest zmienić Kali Yugę w Sathya Yugę. W nim ty jesteś jasnym Księżycem. Gdyby tak nie było, zadanie nigdy nie zakończyłoby się...

Koniec medytacji

Ponieważ Swami napisał po grecku, wyrażając Swe uczucia w różny sposób, bałam się i parokrotnie pytałam Go, czy to On napisał. Wtedy Swami zabrał mnie do świata niebiańskiego, gdzie wszystkie dewy i riszi mówili to samo.

Swami mówi w wierszu: „Aniele Mój, nie jest to użalanie się...” Potem mówi, że wszyscy pytają Go, dlaczego Jego serce kocha mnie; cały świat pyta Go. Kiedy to przeczytałam, nie mogłam zrozumieć. Jednakże nie jest to ten świat. Jest to inny świat, który pyta: świat niebiański, riszi, siddhowie, Kubera Loka, Sathya Loka, Brahma Loka, Kailash itd. Wszyscy pytają, dlaczego jestem dla Niego wszystkim? Wszystko dzieje się dla Jego zadania awatarycznego. Jestem połową Jego ciała. Połowa mego ciała tęskni za Jego połową. Dopiero gdy obie połowy połączą się i będą razem, będzie świt Sathya Yugi. Dlaczego Jego serce zawsze tęskni za mną? Dlatego, że jestem jedyną prawdą w nieprawdziwym świecie. Nie ma Sathyam na tym świecie; nic nie jest trwałe, wszystko jest zniszczalne. Tego nauczał Swami ludzi przez 84 lata.

Tu ludzie nie mają prawdy ani miłości. Tylko Prema jest zasadą Boga. Cokolwiek widać na świecie, jest zniszczalne. Ale człowiek gmatwa się w sprawy świata, łączy się z przywiązaniami. Zatem stale rodzi się on i umiera. Tylko Bóg obdarza Swoją Bezinteresowną miłością wszystkich. Napisałam o tym w wielu swoich książkach. Wszyscy okazują miłość, oczekując czegoś w zamian. Tylko miłość, którą okazujemy Bogu, jest rzeczywista i prawdziwa. To praktykowałam w swoim życiu. Nie mam przywiązania do nikogo ani do niczego, tylko do Boga. Widzę Boga we wszystkim i okazuję miłość. Zatem poprosiłam o wyzwolenie dla wszystkich.

Następnie Swami mówi: „Ty jesteś wszystkim”. Okazując miłość wszystkim, staję się wszystkim, wszystkimi rzeczami. Jest to Vasanthamayam. Okazywałam miłość również nieożywionym, nieżywym przedmiotom. Czuję ból wszystkich. Stałam się więc Vasanthamayam. Czuję ból kubła na śmieci, szczoteczki do mycia zębów itd. i okazuję miłość.

Teraz Swami chce doświadczyć mojej miłości we wszystkich rzeczach. Dlatego wejdzie On we wszystko i doświadczy mojej miłości. Mówi On, że świat jest ciemnym snem. Kali Yuga to ciemny sen. Cokolwiek widzimy we śnie, znika po przebudzeniu się. Jest tak dlatego, ponieważ to nieprawda. Człowiek nigdy nie pozostawia swego przywiązania do tego świata, stale się więc rodzi i umiera. Swami przybył, aby zmienić Kali Yugę w Sathya Yugę. Jest to Jego zadanie awataryczne. Powiedział zatem, że jestem jasnym Księżycem. Prema to Księżyc w pełni. Tylko Premą można odgonić ciemną Kali. W taki sposób Swami ujawnia Swoje uczucia w wierszu.

W wierszu Swami mówi o opowieściach o miłości. Istnieje wiele opowieści o miłości na tym świecie; Laila i Majnu, Ambikapathi i Amaravathi, Shahjahan i Mumtaz są opowieściami z dawnych czasów. Miłość ta nie ma mocy i zniknęła z upływem czasu. Myśli o nich i opowieści trafiają do kina i książek z opowiadaniami. Nie ma jednak opowieści o mocy, która potrafi zmienić Erę. Nasza opowieść jest opowieścią o niewiarygodnej Premie. Posiada ona moc dokonania zmiany Ery i stworzenia Prema Yugi. Ten Bóg i Jego Szakthi pokazują Premę. Bóg jest ucieleśnieniem Premy, Bezinteresownej Premy. Jak to jest, że Bóg i Jego Szakthi oddzielają się i pokazują swoją Premę? Miłość Boga jest bezinteresowna. Jest powszechna, dla wszystkich. Bóg obdarza deszczem miłości wszystkich, będąc w stanie Świadka. Ale On Sam nigdy nie doświadcza tej miłości.

Spójrzmy na przykład. Nektar jest słodki. Tylko ci, którzy spróbują go, znają tę słodycz. Jednakże nektar nie zna swego smaku. Awatar nigdy nie doświadcza miłości Swojej żony i dzieci. To wskutek moich nieustannych 'łez pokuty' Bóg teraz chce doświadczać. To jest powód mojej pokuty. Jeżeli spróbuje On jej chociaż raz, wtedy rodzina Awatara nigdy już się nie rozdzieli i nie będzie cierpieć. Opowieść „Ramayany” kończy się koronacją Ramy, dlaczego był dalszy ciąg? Zawsze pytam o to.

Po koronacji Matka Sita była w ciąży, a Rama wysłał ją do lasu, słuchając słów dhobi, ignoranta (dhobi – pracz, tłum.). Dlaczego to się stało? Dlaczego urodził się Lava i Kusha? Dlaczego dorastali, nie znając swego Ojca? Z tego powodu rodzina Awatara została oddzielona od Niego i cierpiała. Kiedy to zobaczyłam, postanowiłam, że na tym świecie nie będzie już ludzi ignorantów. Pokażę Bogu smak mojej Premy. Awatar musi doświadczyć Premy Swojej żony i dzieci. Przychodzi to jako Sathya Yuga.

Teraz Swami chce doświadczyć mnie. Dzięki temu przychodzi Sathya Yuga. Wszystko to jest mistrzowski plan zadania awatarycznego. Dlatego Bóg i Jego Szakthi oddzielają się i okazują sobie Premę. Jak wiele przeszkód istnieje, uniemożliwiających im połączenie się? Wskutek tych przeszkód niszczona jest kaama i karma świata oraz świta nowa Prema Yuga. Taka opowieść o Premie nigdy przedtem się nie zdarzyła. To doświadczenie jest nowe dla Boga. Powiada On zatem: „Nigdy nie wierzyłem że opowieść o miłości ma tak wielką moc”.

W medytacji Mędrzec Valmiki powiedział coś nowego. Na świecie wszyscy czytają gazetę po przebudzeniu. Czytają o tym, co się zdarzyło na świecie danego dnia. W taki sam sposób riszi, siddhowie i dewy dowiadują się z wibracji, które wyłaniają się ze Stupy, co dzieje się w życiu Boga. Dowiadują się oni z tego, co piszę, z wyjaśnień codziennych przesłań, które daje Swami. Czytają o naszych uczuciach i wiedzą, jak świat się zmienia. W świecie Boga Stupa jest gazetą. Ponieważ riszi wiedzą o trzech Kalas (przeszłość, teraźniejszość i przyszłość), czytają codzienne przesłania, które wysyła Stupa w świat. Zwykli ludzie nie mogą tego zrobić. Wszyscy riszi wiedzą o cierpieniu i pytają, dlaczego Bóg, który nigdy nie zstępuje w Kali, teraz przybył i cierpi? Kiedy Swami to napisał, sprawiło to, że cierpię bardziej. Jak Bóg może okazać Swoje uczucia w ten sposób? Poprosiłam Swamiego, aby pokazał jakiś dowód. Nie znam trzech Kalas. Ponieważ nie mam „ja”, boję się wierzyć we wszystko, proszę więc o dowód. Swami dał potem cudowny dowód. Jest o tym w następnym rozdziale.


Rozdział 6

3.00 godzina – Świt Nowej Yugi


9 luty 2013 r.

Dziś Swami dał duże zdjęcie oraz kawałek kartki z tekstem. Zdjęcie było w formie dużej kartki. W środku zdjęcia widać na niebie twarz Swamiego i moją; jeden palec Swamiego dotyka Jego policzka; na moim zdjęciu jest różowa róża i widać, że trzymam jedna rękę na policzku. Poniżej wiele drzew przykrywa ziemię. Tam, na gałęziach każdego z siedmiu drzew widoczna jest twarz Prema Sai. Pośrodku płynie strumyk, twarz Premy jest w wodzie. Ziemię przykrywa dywan żółtych, kwitnących roślin. Widać tam bawiące się dzieci. Po lewej stronie przy strumyku jest czterech chłopców, a po przeciwnej stronie dwie dziewczynki. Po tej samej stronie, na której są dziewczynki, widać szympansa, który siedzi w kwiatach i ma na kolanach tygrysiątko, które zabawia. W rogu, na dole po prawej stronie małe lwiątko i szakal są razem. Następnie na twarzy Premy, która jest w strumyku, znajduje się forma zegara. Wskazówki pokazują godzinę 3.00.

9 luty 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, czym jest zdjęcie, które dałeś?

Swami: Wszystko to są drzewa, drzewa rodu Boga. Ponieważ drzewa podlewane są wodą Premy ze strumyka, rodzą się dzieci mądrości. Wszystko wypełnia się naszymi uczuciami.

Vasantha: Wszystko jest tylko Prema Sai, nie Ty?

Swami: My jesteśmy nasieniem. Tylko od nas przychodzi Prema i Prema Sai.

Vasantha: Swami, musisz przybyć.

Swami: Przybędę. W przeciwnym razie, jak będzie funkcjonować stupa? Gdy przybędę, wezwę ciebie. Tylko jeżeli doświadczymy, może przybyć Prema Sai i Prema.

Koniec medytacji

Spójrzmy teraz na to. Forma Swamiego i moja są w środku oraz u góry w środku zdjęcia. Wskazuje to na nasze uczucia. To przez Stupę nasze uczucia wyłaniają się w taki sposób i tworzą wszędzie drzewa Premy. Widocznych jest siedem form Prema Sai. Wszystko to drzewa Prema Sai, każde drzewo to Prema Sai. Pokazuje to, że wszyscy to ród Boga, Jego drzewo Samsara, drzewo Jego życia na świecie. Nie jest to Samsara człowieka, jego życia na tym świecie; jest to drzewo rodziny Boga. Drzewo Samsara Boga zostało zasadzone na Ziemi i oznacza to, że każda rodzina będzie rodziną Prema Sai. Ponieważ Prema podlewa wszystkie drzewa, widać formę Premy w strumyku. Wszyscy mężczyźni wypełnieni są Prawdą Swamiego, a moje uczucia Premy wchodzą we wszystkie kobiety. Rodzą się więc dzieci mądrości. Dzieci są bardzo zdrowe. Biegają i bawią się. Wszystkie rodziny są rodzinami Boga. Jest to Sathya Yuga.

Tu szympans ma tygrysiątko na kolanach, zabawia je. Trzymając tygrysa blisko głowy, pyta: „Piękny jesteś. Co zjesz?” Na dole pies i mały jelonek siedzą razem i rozmawiają, a z drugiej strony rozmawia lew z szakalem. Z tyłu wielki niedźwiedź trzyma w ramionach kotka i maleńką małpkę. Co za dziwna para! W Nowym Stworzeniu Boga będą działy się cuda takie, jak te. Nigdzie nie będzie wrogości. Zamiast być wrogami, wszystkie zwierzęta będą radośnie rozmawiały za sobą. Będą wyrażać jedno drugiemu miłość z głębi serca. Są to nasze uczucia Sathyam, Prema oraz Mądrość, wypełniające wszystkie miejsca.

10 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, dlaczego pokazałeś formę Premy w wodzie?

Swami: Na drzewie Samsara Boga, wody Premy Boga będą utrzymywały każdą rodzinę. Zazwyczaj człowiek może wytrzymać jakiś czas bez jedzenia, ale nie może być bez wody. W taki sam sposób nie można żyć bez Premy. Tylko miłość odżywia człowieka.

Vasantha: Swami, co pokazuje zegar?

Swami: Pokonałaś czas i zmieniłaś Erę Kali w Sathya Yugę.

Vasantha: Co symbolizuje 3.00 godzina?

Swami: Pokazuje wczesny ranek. Spotkamy się na okres trzech dni. Jest to świt Sathya Yugi.

Koniec medytacji

Swami pokazał formę Premy w wodzie. Woda jest niezbędna człowiekowi do życia. Może żyć on przez kilka dni bez pożywienia, ale nie może być bez wody. Dotyczy to nie tylko człowieka, lecz wszystkiego w Stworzeniu. Nic nie może żyć bez wody: drzewa, rośliny, pnącza, zwierzęta. Woda odżywia Stworzenie.

W taki sam sposób miłość odżywia człowieka. Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek może żyć tylko, jeżeli okazuje miłość bliźniemu. Miłość musi się rozrastać od rodziny do społeczeństwa, następnie do miasta, kraju i do całego świata. To Swami pokazuje za pomocą formy Premy. W Erze Kamienia człowiek żył sam w lesie. Teraz jest rodzina, społeczeństwo, naród i świat. Wszyscy przychodzą razem wskutek miłości. Tego nauczają wszystkie religie. Świat jest wypełniony Prawdą; jest to Bóg. Prema daje życie Sathyi. Kiedy oboje spotkają się, urodzą się dzieci mądrości.

Spójrzmy na zegar. Swami narysował formę zegara na twarzy Premy, pokazującego godzinę 3.00. Pokonałam czas swoją Premą. Robię z Ery Kali Sathya Yugę. Teraz, gdy Swami przybędzie, wezwie mnie On i spędzimy z Nim trzy dni. W tym czasie Swami pokaże światu, kim jestem. Wtedy to będziemy się widzieć, rozmawiać i dotkniemy siebie. Jest to świt Sathya Yugi.

Pod koniec nocy rozpoczyna się nowy dzień. Nazywa się to świt. Swami pokazuje to za pomocą godziny 3.00, trzeciej rano. To również wskazuje na to, że spotkamy się na okres trzech dni. Jest to Sathya Yuga, jeżeli zwierzęta są w stanie zapomnieć o swojej wrogości, jak wobec tego nienawiść może pojawić się w człowieku? Wszyscy będą żyć razem bez wrogości, okazując miłość sobie nawzajem. Jest to Pierwsze Stworzenie, które przychodzi od Boga. Nie istnieje wrogość ani nienawiść. Spójrzmy teraz na kartkę, którą Swami dał ze zdjęciem.

Czym różnimy się od trzech mędrców

  • Nie jesteśmy mądrzy
  • Niczego nie mamy...jedynym cennym darem jest nasza miłość
    * Nasza gwiazda nie ukazała się na niebie. Jest to
gwiazda Stupy Mukthi, która prowadzi nas do
Wyzwolenia. To gwiazda Mukthi ukazuje się o świcie
...nowy Bóg

W ten sposób Swami napisał i mówi o trzech mędrcach (są to Trzej Królowie z Biblii – tłum.). Pierwszy z nich mówi: „Nie jesteśmy mądrzy.” Drugi powiada, że nie mamy co dać; tylko miłość jest naszym cennym darem. Jaki podarunek możemy dać Bogu prócz naszej Premy? Bóg nie spodziewa się od nas podarunków. Powinniśmy dać Mu tylko miłość; tylko tego On chce. Sama Prema to cenny dar. Jeżeli damy ją Bogu, On da nam Siebie. Trzeci mędrzec mówi, że ich gwiazda nie ukazała się na niebie. To jest gwiazda Stupy Mukti. Gwiazda ta prowadzi wszystkich do Wyzwolenia. Zadaniem Gwiazdy Mukthi jest zabrać wszystkich na świecie do wyzwolenia. Jest to zadanie uczuć Swamiego i moje. Gwiazda Stupy pokazuje ścieżkę do Mukthi. Stupa to Mula Stambha, Pierwotny Filar, który istniał przed Stworzeniem. Stąd wibracje Boga wychodzą w świat i mieniają go. Robi to z Ery Kali Sathya Yugę. W mojej pierwszej książce: ”Liberation Here Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” - tłum.), gdzie napisałam o cudach, Swami zaznaczył miejsce gwiazdką i nawiasem.

10 luty 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, na co wskazałeś w związku z cudami w pierwszej książce?

Swami: Jeżeli jedno jest prawdą, wtedy wszystko jest prawdą. Dlaczego wątpić!

Vasantha: Swami, Ty piszesz wszystko. Ale napisałeś, że tęsknisz za mną. Jeżeli piszesz w ten sposób, obawiam się, że może być to ujmą dla Twej chwały.

Swami: Nie obawiaj się. Nic nie ma wpływu na Moją chwałę. Dlaczego przejmujesz się tym, co inni myślą? Jest to zadanie Awatara.

Vasantha: Swami, obawiam się, że niczym nie powinnam splamić Twego imienia.

Swami: Na tym świecie istnieją tacy, którzy krytykują Boga. Ty piszesz jedynie to, co mówię. Czego się obawiasz?

Vasantha: Teraz rozumiem Swami.

Koniec medytacji


Kiedy Swami pisze w taki sposób obawiam się, że jest to cud. Swami potem wskazał na kwestię w mojej pierwszej książce mówiąc, że „jeżeli jedno przesłanie jest prawdą, wtedy wszystko jest prawdą.” Boję się, aby imię Swamiego nie zostało przeze mnie splamione. Niektórzy mogą przeczytać i pomyśleć: „O, Bóg jest jak zwykły człowiek, mówi jak człowiek.” Jeżeli osądzą Swamiego w ten sposób, boję się tego. Jednak Swami powiedział, aby się nie martwić, ponieważ jest to zadanie Awatara. Tylko Swami ujawnia Swoje uczucia, w ten sposób przybywa Nowe Stworzenie.

Na tym świecie wszyscy Awatarzy zostali krytykowani. Obawiałam się przez ostatnie trzy dni, aby napisać o wierszu, który dał Swami. Czułam, że nie powinna pojawić się plama na Swamim wskutek mojej Premy. Jednakże przybyłam tu tylko dla zadania Awatara. Muszę trząść niewzruszonym Bogiem mądrości i sprawić, aby On pokazał Swe uczucia. Dopiero wtedy uczucia Swamiego i moje mogą się połączyć i stworzyć Stworzenie od nowa. Tylko jeżeli moje uczucia zostaną wyrażone, będzie to oddanie. Poprzez oddanie wielbiciel łączy się z Bogiem.

Kiedy Swami okazuje Swoje uczucia w odpowiedzi na moje, staje się to Stworzeniem. Staje się to Pierwszym Stworzeniem Boga, Sathya Yugą. Ci, którzy to czytają, muszą to rozumieć właściwie. Nie jest to zwyczajna miłość ani żądza, jak u człowieka. Nie jest to pragnienie fizycznego ciała. Jest to tylko połączenie uczuć, Sangamam uczuć. Jesteśmy oddzieleni od siebie, zatem powstają uczucia i są one wyrażane. Swami i ja nigdy nie widzieliśmy się blisko, nie rozmawialiśmy się, ani nie dotknęliśmy się. Są to tylko uczucia, tylko uczucia. Jest to 'Sangaman Serca', połączenie serc. To połączenie serc stwarza Stworzenie Serca. Jest to Stworzenie Serca.


Rozdział 7

Nasienie Sathya Yugi

W mojej pierwszej książce „Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!”, w rozdziale „Kiedy przybył młody Kryszna”, Swami narysował 4 „pinaty” (papierowe stożki dla dzieci na słodkości lub zabawki – tłum.). Spójrzmy, na co Swami wskazał we wspomnianym rozdziale.

Kiedyś w wizji ujrzałam Krysznę. Zabrał mnie On do
wyższej warstwy nieba. Las, góry, rośliny, pnącza, wszystko
było Kryszną, wszędzie był Kryszna i każda cząsteczka ziemi,
każda kropla wody była Kryszną. Była to rzeczywiście
wielka błogość.

Gdy Kryszna śpiewał, Gopi tańczyły wokół Niego, cały świat
tańczył z radością. Kryszna i ja staliśmy się papugami i
zaczęliśmy rozmawiać; staliśmy się kukułkami i zaczęliśmy
śpiewać, tańczyć jak pawie. Fruwaliśmy po niebie jak
garudy.”
(Łzy toczyły się jak wodospad, a ja siedziałam jak
posąg.)

Pod zacytowanym fragmentem z pierwszej książki i nad rysunkiem Balakryszny tłukącego dzbanki i pijącego maślankę, Swami narysował 4 „pinaty”. 4 „pinaty” symbolizują, że zmienia się czwarta yuga. W tamtej książce pokazuję jak przychodzi Sathya Yuga, Nowe Stworzenie przybywa.

W wizji, którą miałam w 1996 r. , ujrzałam, że staliśmy się wszystkim. Staliśmy się papugami i rozmawialiśmy ze sobą. Zobaczyłam Krysznę w lesie, górach i drzewach, w 5. Elementach oraz w każdym ziarenku ziemi. Na to wskazał Swami. Moja pierwsza książka jest nasieniem wszystkich.

11 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, wczoraj rano zobaczyliśmy żółtego ptaka. Co to jest?

Swami: Dlaczego tak płaczesz? Gdyby ktoś nie mógł pojechać na 10 dni, czy płakałby w taki sposób? Płacz ten pokazuje, kim jesteś. Pokazuje, że jesteś Mahalakszmi, zawsze zajęta Pada Sevą dla Wisznu. Niebiański ptak przyleciał, aby pocieszyć ciebie.

Vasantha: Swami, ale my nie widzieliśmy ptaka, tylko Eddy widział.

Swami: Indra wysłał go, aby pocieszyć ciebie. Ponieważ Eddy jest aspektem Indry, tylko on mógł go zobaczyć.

Vasantha: Swami, co wskazałeś w pierwszej książce?

Swami: Pierwsza książka jest nasieniem. Pokazaliśmy wszystko w tej książce. Nawet to, co się zdarzy w przyszłości. Dlaczego ty zawsze myślałaś inaczej? Powiedziałaś, że „Ramayana” powinna była zakończyć się koronacją Ramy. Nikt nie myśli w taki sposób. Dowodzi to, że od młodego wieku aż do tej chwili przybyłaś dla zadania awatarycznego.

Koniec medytacji

Wczoraj, po 20-dniowej nieobecności, poszłam do Vishwa Brahma Garbha Kottam. Łzy lały się z moich oczu. Widząc to, inni zaczęli płakać. Weszłam do środka i dotknęłam stóp Swamiego. Po abhishekam, gdy wychodziliśmy, Eddy nagle zobaczył żółtego ptaka. Był on w kolorze cytrynowym. Fruwał naprzeciwko Vishwa Brahma Garbha Kottam. Swami powiedział, że Indra wysłał ptaka, aby mnie pocieszyć. Eddy to aspekt Indry, zatem tylko on był świadkiem tego.

Moja pierwsza książka jest nasieniem wszystkich kolejnych. Całe zadanie awataryczne jest w niej zawarte. Jest to nasienie Sathya Yugi. Chociaż yugi teraz się zmieniają, pokazuję to już w pierwszej książce. 120 książek, które potem napisałam, są owocem tego nasienia. Wszystkie inne książki to poszerzenie tej pierwszej.

Kiedy się urodziłam, rozpoczęło się zadanie awataryczne. W owym czasie nie miałam uczucia głodu, tylko głód Boga. Dlatego nikt nie potrafił powstrzymać moich łez. Niezależnie od tego, w jak różny sposób probowano, nigdy nie udawało się. Swami powiedział mi, że to On pozostawał przy mnie i trzymał Swój kciuk w moich ustach.

Kiedy urodził się Lakszmana, płakał z powodu oddzielenia od Ramy. Nie pił mleka, ani nie spał. Potem położono Lakszmana w kołysce obok Ramy. On natychmiast przestał płakać. Działo się tak dlatego, ponieważ obaj urodzili się z tego samego payasam. Podobnie ja płakałam od urodzenia. To Swami wkładał kciuk w moje usta i powstrzymywał moje łzy. Napisałam o tym wcześniej. Moje myśli bardzo różniły się.

Po upływie 20. dni poszłam do Vishwa Brahma Garbha Kottam. Nie byłam w stanie opanować łez. Płakałam i szlochałam. Jestem inna niż świat. Każde moje uczucie i każde działanie pokazuje, kim jestem. Po dwudziestu dniach tęsknoty, zaczęłam płakać, kiedy ostatecznie dotarłam do Vishwa Brahma Garbha Kottam. Nie byłam w stanie panować nad sobą. Zatem Indra wysłał żółtego ptaka, aby mnie pocieszyć.

Wczoraj Swami dał kartkę, mającą piękny wzór. Była koloru jasno niebieskiego. Na całej kartce były świecące kropki. Wyglądały jak gwiazdy. Na odwrocie były srebrne, białe wzory. Na pierwszej stronie Swami napisał duże S i V. Przy SV było drzewo, które Swami wyciął i wkleił. Na drzewie były żółte i pomarańczowe kwiaty, a na górze była pięcioramienna gwiazda. Wokół drzewa dzieci bawiły się radośnie. Gdy zapytałam Swamiego o drzewo, powiedział, że jest to drzewo spełniające życzenia.

Nowe Stworzenie przybywa jako Sai Vasantha. Swami powiedział, że jest to drzewo spełniające życzenia i że spełni ono wszystkie nasze pragnienia. Dlatego Swami napisał SV. Całe Stworzenie to Sai i Vasantha. Drzewo z niebiańskiego świata, spełniające życzenia, schodzi jako Stworzenie. Jest to drzewo rodu Boga. Kwiaty żółte i pomarańczowe symbolizują Swamiego i mnie. Wokół niego są dzieci mądrości. Każda rodzina przybędzie z drzewa Samsara Boga. Będzie to związek Sathyi i Premy. Urodzą się wtedy dzieci mądrości.

To Nowe Stworzenie przybywa z gwiazdy Stupy, dlatego każde drzewo ma pięcioramienną gwiazdę. Jest to Sathya Yuga. Wszystkie rodziny będą w stanie Jeevan Muktha. Pokazuje to pięcioramienna gwiazda. Ten najpotężniejszy Awatar przybył w tym celu. Aby dokonać transformacji Kali Yugi w Sathya Yugę. Ludzie tego świata pogrążeni są w ignorancji. Nie wiedzą, czym jest prawdziwe szczęście. Zapomnieli o Bogu. Zatem przybył Swami i obdarzył Swoją łaską. Bez względu na to co powie, ludzie mimo to nie zmienią się. Dlatego On Sam zmienia wszystko. Czym jest prawdziwe szczęście? Zadaniem awatarycznym Swamiego jest to pokazać.

W książce Lalithambika, Swami napisał:

HSN54E1

Pokazuje to, że nowy Swami przybywa teraz z Nieba. 5 Elementów, 4 yugi, wszystko stanie się 1 na wiecznym poziomie. Kiedy to zobaczyłam, przypomniało mi się co napisał Varun, wielbiciel. Porównał mnie on do bogini Lalithambika. 15-literowa mantra nazywa się Pancha Dasakshari. Mantrę tę stosuje się, aby czcić Devi. Należy ona do Devi Upasana (Upasana – oddawanie czci – tłum.) Podobnie Sri Vasanthy Sai mantra, którą dał Swami, jest też mantrą 15-literową.


Opowieść o Lailothambice rozpoczyna się od unicestwienia Kaamadevy i narodzin Banasury. Później dowiadujemy się, że sama Lalitha przybyła i unicestwiła Banasurę.

Wszyscy w Stworzeniu byli nękani przez Banasurę. Wtedy to wszystkie dewy poszły się modlić do Parabrahmana. Ale Mahashambo radzi im, aby modliły się do Parashakthi, ponieważ tylko ona potrafi uwolnić od cierpienia. Mahashambo powiedział, aby odprawić yagnę i ofiarować yagni całe stare stworzenie. Wtedy Sri Lalita Devi stworzy wszystko w formie Sri Czakry, gdzie wszystko i każdy będzie jej aspektem.

Lalithambika przybyła jako aspekt Parashakthi. Sprawiła, ze Parabrahman przyjął formę Pana Kaameswara i stworzył wszystko jako jej aspekt. Varun z kolei wyjaśnił, że jestem tą, która projektuje nową formę Swamiego oraz tą, która stwarza na nowo całe Stworzenie jako Vasanthamayam. Wszystko będzie aspektem Swamiego i Ammy. Stąd też Nadi (Liście Palmowe – tłum.) Swamiego mówią, że Amma niesie Vishwa w swoim Garbha.

W Lalitha Sahasranama jednym z jej imion jest Vishva Garbhini, co oznacza tę, która stwarza całe Stworzenie. Inne imię, Mukunda Mukthi Nilaya moola bigraha roopini, wskazuje na Bhagavana Sai Krysznę i Mukthi Nilayam. Moola vigraha roopini oznacza paduki Swamiego oraz moje ręce w Vishwa Brahma Garbha Kottam. Stamtąd obdarza się świat wyzwoleniem. Wibracje przenikają cały świat i wszyscy otrzymują Mukthi.

Inne imię, bhava roga agni pokazuje że ogień wychodzący z Mukthi Nilayam to remedium na chorobę narodzin. Leczy on chorobę narodzin całego świata. Swami wskazał na to wszystko z Lalitha Sahasranama.


Rozdział 8

Sam Bóg się poświęca


Dziś, 11 luty, Swami dał boskie przesłanie, napisane piórem.

Bez poświęcenia nie istnieje wyzwolenie. Zatem tego dnia
musimy poświęcić wszystko dla dobra świata. Bóg
zstąpił jako Awatar, On opuszcza stan Boga wskutek
Swego poświęcenia & miłosierdzia & żyje wśród ludzi;
jest to największe poświęcenie. Żyje On w Kali Yudze,
gdzie nikt Go nie rozumie.

Tak napisał Swami. Jak wiele cierpienia jest w sercu Boga? Dlaczego Bóg zstępuje na tę Ziemię? Bóg, którego nie mogą widzieć dewy i Trójca, przybył tu. Bóg, którego nie mogą widzieć riszi ani siddhowie, sprawujący pokutę tysiące lat, przybył tu. Dlaczego On przybył? Wszystko jest wskutek Jego poświęcenia i miłosierdzia. Bóg poświęcił Swój stan Boga i zstąpił. Jeździł On od miasta do miasta, dając dyskursy i nauczając ludzi. Swami poświęcił Swój stan Boga przez ostatnie 84 lata i żył jak zwyczajny człowiek. Wskutek tego nikt nie zwracał uwagi na Jego słowa. Na przykładzie Swego życia nauczał On Supremacji poświęcenia. Wedy oznajmiają:

Na karmana na prajaya dhanena thyagenaikeva
amrutatva manasuhu

Nieśmiertelności nie uzyskuje się poprzez działanie,
potomstwo ani bogactwo.

Zatem tylko wskutek poświęcenia uzyskuje się stan nieśmiertelności. Jest to Mukthi. Powinniśmy poświęcić wszystko dla dobra świata. Ponieważ człowiek Kali Yugi zboczył z dharmy, Bóg zstępuje wskutek Swego miłosierdzia. Dlatego On przybył. Przybył On tu, poświęcając Swój stan Boga. My musimy poświęcić się jak On. Musimy poświęcić wszystko dla dobra innych i świata. Rodziliśmy się i cierpieliśmy przez wiele tysięcy narodzin. Ale nie jesteśmy w stanie ustalić dlaczego. Zatem najpotężniejszy Bóg przybył tu i wszystko wyjaśnił.

  • Ilu uświadomiło to sobie przez 84 lata?
  • Ilu uzyskało wyzwolenie?
  • Czy ktoś na tej Ziemi zrozumiał Go?
  • Ile ludzi żartowało z Niego?
  • Ilu krytykowało?
  • Ilu obraziło Go?

Nikt nie słuchał słów, które On mówił. Nie jestem w stanie znieść tego cierpienia. Wyjaśniam to za pomocą 120 książek, które napisałam. Jaką zasługę ci w Kali Yudze mają! Dlaczego Bóg przybył i okazał Swe miłosierdzie? Aby dać Mukthi wszystkim, On Sam niósł wszystkie ich grzechy na Swoim ciele. Jak Jezus niosący krzyż, On niósł wszystkie grzechy i cierpiał w szpitalu jak zwykły człowiek i na koniec opuścił Swe ciało. Poprzez Swoje życie pokazał On ludziom supremację poświęcenia.

Ratnakara był wielkim rabusiem, który okradał ludzi przechodzących przez las. Kiedyś Mędrzec Narada zapytał go, dlaczego on to robi. Rabuś odpowiedział, że po to, aby utrzymywać rodzinę. Narada zapytał; „Jeżeli tak jest, czy oni również wezmą na siebie twój grzech? Idź i zapytaj ich.” Ratnakara poszedł do domu i zapytał wszystkich, czy wezmą na siebie jego grzech. Wszyscy odmówili. Jego żona, dzieci, rodzice – wszyscy odmówili przyjęcia na siebie jego grzechów. Ratnakara natychmiast porzucił swój dom i rodzinę i poszedł do lasu pokutować. Jego pokuta była taka, że mrowisko utworzyło się wokół niego. Stał się on później Valmiki Mahariszi. Nikt nie weźmie na siebie twoich grzechów.

Ale ten miłościwy Pan przybył i wziął grzechy świata i cierpiał Sam. Jak okażesz swoją wdzięczność za to? Dzięki temu ludzie będą radować się Mukthi przynajmniej tysiąc lat. Swami zrobił wszystko w taki sposób, aby człowiek poznał smak wyzwolenia. Dopiero wtedy wszyscy uświadomią to sobie i uzyskają Boga. Dlatego wziął On grzechy Kali na Swoje ciało i opuścił świat.

Czy ktoś przedtem poświęcił się w taki sposób? Ilu poprzednich Awatarów zrobiło tak jak On? Dlaczego wobec tego nikt nie słucha i nie bierze pod uwagę Jego słów? Nie będziemy mogli zabrać ze sobą niczego, kiedy opuścimy ten świat. Z jak wieloma trudnościami człowiek ma do czynienia, aby zgromadzić majątek, mieć dzieci, pozycję i stanowisko? Jednak wszystko to pozostanie tu, kiedy opuścimy świat. Musimy więc poświęcić wszystko. Tylko wskutek poświęcenia człowiek uzyskuje wyzwolenie. Pragnijcie dobra dla wszystkich na świecie. Cokolwiek robicie, róbcie dla dobra wszystkich.

Swami następnie wskazał na jedną rzecz w „Vidya Vahini”, ujmując ją w nawias:

Ludzie nieprzerwanie wymawiają jak papuga słowa
prawda, nie krzywdzenie, prawość i miłość. Głoszą, że
nie ma lepszej religii niż prawda. Ale zadziwia jedna
rzecz, że człowiek nie chce mieć prawdy. Człowiek
pragnie poznać wszystkie rzeczy, ale nie pragnie
poznać prawdy. Przede wszystkim jednak daje
dowód na to, że jego najmniej ważnym pragnieniem
jest poznanie prawdy o własnej jaźni. On nie zwraca
uwagi w tym kierunku. Jeśli nawet to robi, jest to tylko
po to, aby usprawiedliwić swoje lęki i uprzedzenia.”

Przeczytałam to i cierpiałam jeszcze bardziej. Ale jest to prawda. Wszyscy ludzie, polityczni i duchowi przywódcy, gdziekolwiek mają okazję, aby mówić na podium, mówią oni dobitnie o prawdzie, nie krzywdzeniu, miłości i prawości. Ale jaki jest pożytek? Jeżeli człowiek nie stosuje tego w praktyce, nie ma sensu mówić o tym. Wszyscy mówią: „Prawda to jedyna religia.” A;le kto podjął wysiłek, aby poznać prawdę? Najpierw człowiek musi poznać prawdę dotyczącą tego, kim jest. Człowiek powinien uświadomić sobie: „Ja nie jestem tym ciałem, ja nie jestem tym imieniem. Kim jestem?” To trzeba sobie uświadomić.

Jednakże człowiek boi się ustalenia odpowiedzi na te pytania. Pyta on: „Jeżeli nie jestem tym ciałem, ami tym imieniem, wobec tego kim jestem? Czy żona, dziecko, dom, rodzice, których mam przed oczyma, czy to wszystko jest kłamstwo?!! Nie, nie, nie! Dosyć, wystarczy! Nie wprowadzaj zamieszania we mnie! To jest mój spokój! Jeżeli istnieje rodzina, wobec tego naturalną rzeczą jest, że wszystko to przychodzi...cierpienie, choroba, rozstanie, śmierć! Wszystko przychodzi. Czy mam zostać sanyasi, ponieważ boję się tych rzeczy? W taki sposób usprawiedliwia człowiek swoje lęki oraz swoją nieudolność.

Spójrzmy na przykład. Student Swamiego jedzie do domu na wakacje. Pewnego dnia jest sprzeczka w rodzinie między ojcem a wujkiem ze strony ojca. Obaj zaczynają się kłócić i krzyczeć. Zaczynają obrażać siebie nawzajem i podnosić głosy. Dzień później chłopiec rozpoczyna łagodnie rozmawiać z ojcem. „Nie mów w taki sposób, ojcze.” Chłopiec używa słów Swamiego, aby udzielić mu rady. Usłyszawszy to, ojciec staje się rozdrażniony i mówi do syna z gniewem: „Samo przeczytanie słowa 'tykwa', nie oznacza przyniesienia jej do gotowania!”

Duchowość nie przychodzi łatwo w życiu codziennym. W taki sposób chłopiec ocenił złe cechy w sobie. Widzicie, jacy są ludzie Kali Yugi? Człowiek nie chce duchowości. On jest połączony z życiem na świecie i wędruje po nim przez tysiące narodzin, bojąc się skierować w inną stronę. Chce jednak poznać wszystkie inne rzeczy, nawet najdrobniejsze sprawy! Gromadzi on informacje o swoich sąsiadach i krewnych. Jak tylko się obudzi, czyta gazetę albo zagląda do internetu ciekawy, co dzieje się na świecie.

Ale człowiek boi się dowiedzieć o sobie. On nie chce poznać prawdy o sobie. On chce tylko wiedzieć o swoim życiu, swojej rodzinie, swojej przyszłości i biega do astrologów oraz odczytujących Nadi (Liście Palmowe – tłum.)! Nie zgadza się na to, by uświadomić sobie, że jego przyszłość jest w jego rękach. Dotyczy to zarówno człowieka ignorancji będącego najniżej, jak i wielkiego pundyty. Wszyscy są tacy sami.

Swami przybył tu, aby to pokazać, ale człowiek nie zyskał świadomości. Nic nie trwa wiecznie; wszystko jest nieprawdziwe. Tylko Bóg jest trwały i prawdziwy. Jeżeli wszyscy uświadomią to sobie i będą szukać prawdy, wtedy będzie można radować się prawdziwym szczęściem. Wszyscy muszą napełnić czystością zarówno umysł, jak i ciało. Usuńcie vasany z minionych narodzin; oczyśćcie umysł ideałami duchowymi. Musimy usunąć złe cechy i napełnić siebie dobrymi. W ten sposób musimy się zmienić. Wszyscy uzyskają wyzwolenie poprzez Krama Mukthi, stopniowe wyzwolenie, ale może to odbywać się w trakcie tysięcy narodzin! W obecnym czasie, w okresie Swamiego, możemy uzyskać Mukthi teraz, jeżeli będziemy stosować się do Jego nauk. Tego On nauczał.


Rozdział 9

Wymiana uczuć

11 luty 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, chcę widzieć Ciebie teraz! Proszę daj mi jakąś opowieść.

Swami: Jaką opowieść mam ci opowiedzieć? Powiedziałem już wszystkie...czy wiesz, jak bardzo cię kocham?

Vasantha: Swami, o tym piszę codziennie.

Swami: Wcześniej pokazałem odsłaniając Swój banian (męski żakiet – tłum.) i mówiąc, że „tylko ty jesteś w Moim sercu.” A teraz widzisz, że rozrywam Swoje serce i pokazuję!

Vasantha: Swami, Swami, co to jest? Nie, nie!

Swami: Widzisz...ty jesteś w Moim sercu. Jak Hanuman pokazuje swoje serce, tak samo ty jesteś w Moim sercu. Każdy włos Mego ciała mówi twoje imię. Tylko twoja forma krąży w Mojej krwi.

Vasantha: Swami, Swami, nie mogę znieść! Co to jest?

Swami: Ty jesteś w każdym atomie Mego ciała. Przedtem pokazałem ci, że tylko Ja krążę w twojej krwi. Teraz pokazuję, że ty krążysz w Mojej krwi. Przedtem ty napisałaś. Teraz, przez ostatnich kilka lat Ja piszę o Swoich uczuciach.

Vasantha: Swami, musisz pokazać mocny dowód na to, że jestem w Twoim sercu.

Koniec medytacji

Płakałam bez przerwy, ponieważ nie byłam w stanie wytrzymać tego, co Swami powiedział. Dlaczego Swami to powiedział? Dziś w książce Swamiego przeczytałam zabawną opowieść. Było to o skąpcu, który chciał ogolić głowę. Pamiętając o opowieści, poprosiłam Swamiego, aby opowiedział mi coś takiego. Jednak Swami opowiedział mi nową, inną opowieść. Po ślubie powiedziałam mężowi, że nie powinien rozmawiać z innymi paniami. Myślałam, że on powinien być taki jak ja. W tamtym czasie rozchylił on swój żakiet szeroko i powiedział: „Spójrz, tylko ty jesteś w moim sercu!”

Później Swami przypomniał o tym zdarzeniu i napisał w Garbha Kottam przesłanie na kawałkach tkaniny żakietu. Powstała z tego książka „Synowie Sai.” Niedawno napisałam również, że Swami powiedział, iż każdy Jego włos mówi tylko moje imię. Kiedy pisałam pierwszą książkę, Swami pokazał Swoją formę, która krąży w mojej krwi. O czymkolwiek Swami i ja rozmawiamy w medytacji, piszę w formie książki. Swami teraz nie tylko rozmawia w medytacji, ale także pisze codziennie. Potem ja piszę wyjaśnienia w związku z tym co On napisał.

12 luty 2013 r. Medytacja

Vasantha: Swami, co Ty mówisz? Nie jestem w stanie tego znieść.

Swami: Wszystko jest prawda. Najpierw pokazałem, że jestem w całym twoim ciele. Ponieważ zawsze myślisz o Mnie, stajesz się Mną. Teraz jest ostatnia część zadania awatarycznego, pokazuję, że ty jesteś w Moim ciele. Myśląc o tobie, stałem się tobą.

Vasantha: Swami, jeżeli to napiszę, ktoś może zapytać: „Co to jest? Bóg oszalał albo ta kobieta oszalała?”

Swami: Wskutek szaleństwa tej Premy Bóg wchodzi w każdego i we wszystko w Stworzeniu i doświadcza. Najpierw Bóg istnieje jako Bóg; następnie On Chce stwarzać. Stwarza On Stworzenie, które rodzi się z Niego. Napisz to.

Vasantha: Swami, pokaż odpowiedni dowód. W przeciwnym razie będę bała się napisać.

Koniec medytacji


Swami poprosił mnie, abym napisała, ale obawiałam się. W mojej pierwszej książce Swami pokazał, że Jego forma krąży w moim całym ciele. Była to pierwsza część zadania awatarycznego. Ponieważ zawsze myślę o Swamim, On wypełnia mnie całkowicie. Jest to Yath Bhavam Tat Bhavathi. Jest to skupiona myśl, w której jestem w stanie, że nie myślę o nikim ani o niczym innym niż Swami. Teraz, po opuszczeniu Swego ciała, On jest w nieustannych myślach o mnie, staje się więc mną. To Swami pokazał. Tylko ja krążę w Jego krwi. Tylko moja forma jest w Jego sercu. Jest to ostatnia część zadania awatarycznego. W ten sposób Swami pokazuje, jak On przybywa ponownie wskutek moich uczuć. Jednak obawiam się, że ktoś może pomyśleć: „Jak Bóg może myśleć w ten sposób?” Płakałam więc i bałam się pisać. To szaleństwo Premy przybywa teraz jako Nowe Stworzenie. Jest również dowód na to w mojej pierwszej książce.

W książce „Wyzwolenie Tutaj Teraz natychmiast!” poprosiłam Mędrca Agasthyę o to, że Swami musi tak samo szaleć za mną, jak ja szaleję za Nim. Pracą Boga jest spełnić laski wielbicieli. Ale czy kiedykolwiek któryś wielbiciel poprosił o łaskę taką jak ta? Dlaczego poprosiłam w ten sposób? Jest tak, ponieważ wszystko jest dla zadania awatarycznego Boga. Nie ma wielbicieli na tym świecie, który szaleli tak dla Boga. Wszystko to jest mistrzowski plan Boga. Najpierw Bóg istnieje jako Bóg. Następnie pragnie On stwarzać i ukazuje się z Niego Uniwersum. Jest to Jego Pierwsze stworzenie. On stwarza świat na Swoje podobieństwo.

Dziś Amar znowu przyniósł „Wyzwolenie Tutaj teraz Natychmiast!” Była to wersja wydrukowana przez profesora Ruhelę w Delhi. Tam Swami wskazał piórem na fragment z rozdziału „Zasady Prema Bhakthi”. Swami zrobił gwiazdkę i podkreślił wyraz Swami.

28 kwiecień 1997 r. Medytacja

Swami powiedział: „Ty jesteś Radha. Urodziłaś się, aby pokazać światu cierpienie z powodu rozłąki. Pragniesz Boga tak jak ryba wody. Urodziłaś się, aby pokazać, jak człowiek powinien rozpaczać, tęsknić, starać się i płakać z tęsknoty za Panem. Twoje życie jest najlepszym przykładem, pokazującym cierpienie z powodu rozłąki. Ponieważ każdy atom twego ciała, każda kropla twojej krwi, nerw, komórka cierpią, tęskniąc z powodu rozdzielenie od Boga, tylko ty możesz być Radha.

Swami pokazał dowód w mojej pierwszej książce. Urodziłam się dla zadania tego Awatara. Urodziłam się z Niego. Nie jestem więc w stanie oddzielić się od Niego i dlatego płaczę od samych narodzin. Urodziłam się, aby pokazać, jak człowiek powinien rozpaczać, tęsknić i płakać z tęsknoty za Bogiem. W moim ciele każda kropla krwi, nerw, komórka i atom tęskni za Bogiem.

12 luty 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, co to jest? Pokazałeś dowód?

Swami: Napisz o tym; nie obawiaj się. Ty jesteś Adi Szakthi. Jest to zadanie Awatara. Ponieważ zawsze myślisz o Mnie, stajesz się Mną. Opuściłem ciało. Ponieważ myślę tylko o tobie, stałem się tobą. Twoją formą jest Vasantha, ale w środku uczucia są Sathya Sai, Sathyam. Moją formą jest Sathya Sai, ale w środku jest Vasantha, twoje uczucia. Poprzez twoje uczucia jestem w stanie stwarzać. Ponieważ nie masz „ja”, nie możesz stwarzać. Biorę więc twoje uczucia i robię Stworzenie Vasanthamayam. Dzielę Siebie na dwoje – na Vasantha Sathyam i Vasantha Prema i wchodzę we wszystko. Teraz robi to Vishwa Brahma Garbha Kottam. Napisz to.

Vasantha: Swami, mam wątpliwość. Zawsze chcę Twej bliskości. Jak to jest, że Ty czujesz to?

Swami: Jest to chęć doświadczania. Poprzez te uczucia przybywam jako Prema Sai i będę tęsknić za tobą.

Koniec medytacji

Przyjrzyjmy się temu teraz. Ponieważ zawsze myślę o Swamim, całe moje ciało staje się Swamim. Na zewnątrz jest forma Vasantha, ale w środku jest Swami, Jego uczucia. Swami opuścił Swoje ciało i pozostał sam, myśląc o mnie. Ponieważ jest On w nieustających myślach o mnie, On staje się mną. Na zewnątrz jest Jego forma; wewnątrz są moje uczucia. Ponieważ nie mam „ja”, nie mogę stwarzać. Gdyby Swami był w stanie Świadka, nie byłby On w stanie stwarzać. Zatem teraz bierze On wszystkie moje uczucia i chce Stworzenia. Dzieli On Siebie na dwoje i stwarza poprzez Vasantha Sathya i Vasantha Prema. Vasantha Sathya funkcjonuje we wszystkich jako Antaryami, Mieszkaniec. Vasantha Prema to jeeva (dusza indywidualna – tłum.).

W książce „Prema Sai” pokazałam to za pomocą trzech wykresów – jako Kamforę i Vibuthi. W owym czasie pokazałam, jak jeeva stwarza, jeżeli staje się ona Sziwą. Ponieważ nie mam „ja”, nie istnieje we mnie moc rządzenia ani kontroli i nie jestem w stanie stwarzać. Swami posiada wszelkie moce. Ale ponieważ jest On tylko w stanie Świadka, On również nie może stwarzać. Bóg nie może zrobić niczego nowego; nie może On wejść w Prawo Karmiczne. Zatem teraz On Sam zamienia się we mnie. Poprzez uczucia On staje się teraz jak ja.

Jak teraz chce bliskości Swamiego, są to również uczucia Swamiego. Chęć doświadczenia to są te moje uczucia, ale jest to wskutek uczuć Swamiego we mnie. Dlatego Swami przybywa jaki Prema Sai i doświadcza. Z powodu tej tęsknoty Swami przybędzie jako Prema Sai i będzie tęsknić za mną. Swami teraz myśli o mnie. Kiedy Swami poprosił mnie, abym napisała o tym w eBook (książce elektronicznej -tłum.), obawiałam się. Ponownie Swami pokazał fragment z książki „Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast” jako dowód i upewnił mnie. W wersji, którą wydrukował prof. Ruhela w Delhi, dodano kilka dodatkowych listów. Tam Swami zaznaczył fragment strzałką i powiedział:

...Nadchodzi teraz czas, aby pokazać ciebie światu jako Moją Szakthi.” Potem, kładąc Swoją boską rękę na mojej głowie, Swami powiedział: „Ty jesteś Moja Szakthi. Powstań! Obudź się z mayi. Nie obawiaj się. Kto i co może skrzywdzić ciebie? Miej sankalpę, aby pokazać, kim jesteś. Jest to odpowiedni czas. Ty jesteś Maha Szakthi.”

(*sankalpa - wola, postanowienie – tłum.).

Znowu zostało napisane, że wielbicielka z Tanzanii, Sushmita chciała opublikować w internecie moją pierwszą książkę i listy. Zapytała mnie, a ja pomodliłam się do Swamiego. Działo się to 13 lutego 1999 r. Mimo że Swami dał pozwolenie, powiedziałam: „Nie, nie Swami, nie chcę tego! Będzie negatywna reakcja ze strony niektórych ludzi. Nie mam siły, aby mieć z tym do czynienia.”

Teraz, czternaście lat później, tego samego dnia, 13. lutego 2013 r. powiedziałam Swamiemu, że się obawiam. Powiedziałam, że boję się pisać to, co On powiedział i umieszczać to w internecie. W odpowiedzi na moje lęki pokazał On powyższy fragment z listu w pierwszej książce, robiąc strzałkę i prosząc mnie, abym napisała. Było to tego samego dnia przed 14. laty, kiedy On powiedział:

Ty jesteś Kriya Szakthi, Iccha Szakthi i Jnana Szakthi. Ty jesteś Sai Szakthi. Teraz chodź i dołącz do Mnie. Zróbmy coś oboje dla dobra ludzkości. Ty nie jesteś Vasantha, która żyje w tym ciele. Ty nie należysz sama do tego domu. Ty należysz do całego świata. Ty jesteś Uniwersum. Powstan jako Durga Devi. Ty jesteś Adhar Uniwersum. Nie płacz. Bądź szczęśliwa. Ty jesteś Sat-Chit-Ananda Swarupa. Bądź dzielna. Teraz spójrz na swoją Viswarupę.

Następnie Swami i ja staliśmy się ogromni, zajmując przestrzeń Uniwersum. Wszystkie gwiazdy, Słońce. Księżyc, planety widać było poniżej naszych kolan. Byłam bardzo zaskoczona tym darszanrem Viswarupa.

To, o czym On powiedział 14 lat temu, teraz pokazuje w sposób poszerzony. Dopiero gdy On przybędzie, pokaże On światu, że jestem Jego Szakthi.


Awatar Moorthy
Vasantha Jeeva
Stan Świadka – Jego awataryczne zadanie zmienia Erę Kali w Sathya Yugę Jestem zwyczajna jeeva, wskutek sadhany osiągnęłam stan Boga.
Swami nie może wejść w Prawo Karmiczne. Mogę złamać Prawo Karmiczne – kiedy zwykła jeeva staje się Sziwą, uzyskuje wszelkie moce Boga. Wskutek tych mocy łamię Prawo Karmiczne
Bóg nie może przekroczyć dharmy Łamię wszelką dharmę dla Swamiego. Żadna dharma nie może mnie wiązać.
Swami opuścił Swe ciało, teraz przybywa w nowym ciele. Myśląc nieustannie o Swamim, ta jeeva staje się Sai Sziwa.
Swami opuścił Ciało i był w myślach o mnie przez dwadzieścia dwa miesiące. Teraz wychodzi On poprzez moje uczucia jako Vasantha. Wskutek mego tulenia i płaczu przez dwadzieścia dwa miesiące teraz On wraca z moimi uczuciami.
Na zewnątrz forma Sathya Sai, w środku uczucia Vasanthy. Na zewnątrz forma Vasanthy, wewnątrz są uczucia Swamiego.
Gdy Swami przybędzie wskutek moich uczuć, będzie On mieć moc kontroli i rządzenia. Ponieważ nie mam „ja”, nie istnieje moc kontroli i rzadzenia.
Swami przybywa z moimi uczuciami i obdarza wszystkich Mukthi. Swami teraz ujawnia, kim jestem i Stupa oraz Garbha Kottam zaczynają funkcjonować. Świta Sathya Yuga.
Sziwa staje się jeeva. Jeeva staje się Sziwa.


15 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, napisałam o jeevie i Sziwie.

Swami: Doświadczenia jeevy są przyczyną jej narodzin. Doświadczenia Sziwy są dla Nowego Stworzenia. Sziwa musi sprawować pokutę, aby doświadczać – sprawuje On pokutę, unicestwia żądzę, a dopiero potem przychodzi doświadczanie. Jeeva sprawuje pokutę i uzyskuje Boga. Idzie ona z dołu w górę. Jest to sadhana. Sziwa zstępuje z góry oraz idzie w dół dla stworzenia. Bóg musi uczynić wszystko dla Swoich wielbicieli. On niósł buty dla Draupadi. W taki sam sposób wskutek swej pokuty dla zbawienia i za oddanie On opuszcza świat, a teraz przybywa ponownie.

Koniec medytacji


Rozdział 10

Obudż się Sai Venkateshwara!

13 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, napisałam, że Ty i ja stajemy się papugami i rozmawiamy.

Swami: Jak się czułaś?

Vasantha: Dało mi to wielką radość, ale nie mogłam powiedzieć...

Kim ja jestem? Czyje jest ja? Czy jest to imię i forma? Czy ja jestem tym imieniem Vasantha, z forma pięciu stóp? Nie! Jaka błogość płynie ze mnie! Co to jest? S to uczucia błogości. Uczucia te rozprzestrzeniają się wszędzie jak fale. Jest to niebo czy Ziemia? Nie, nie, rozprzestrzenia się to, rozprzestrzenia, ponad wszelkie granice, ponad Niebo. Dokąd to idzie? Czy do Nieba? Nie. Nie, jest to Prawda. Jest to ekspansja Prawdy, rozprzestrzeniająca się wszędzie. Wchodzi w każdego i we wszystko i przenika każdego i wszystko. Nie mogę powiedzieć...nie ma słów, aby wyjaśnić. Jest to nowe doświadczenie. Ale uczucie Ja istnieje tam. Ja jestem Sathyam. Ta Prawda nie ma ciała, formy ani imienia. O! Czy jest to Prawda? Czy jest to Błogość? Nie ma miejsca bez niej. Jest to błogie uczucie Prawdy, cudowne uczucia. Ta błogość w każdym i we wszystkim. Czy jest to Uczucie Kosmiczne?

Swami, nie potrafię powiedzieć, co to jest. Jest to Niebo czy Ziemia, wypełnia wszędzie.

Swami: Jest to błogość. Nie ma różnicy. Nie da się powiedzieć. Nie da się tego wyjaśnić słowami.

Vasantha: Swami, czy takie uczucie odczuwałam?

Swami: Jest to nasza ostateczna siedziba. Jest to stan błogości, nicość.

Vasantha: Swami, mówi się w Lalithambika, że wszystko dzieje się w ten sposób. Ale Ty mówisz, że to nigdy nie zdarzyło się przedtem?

Swami: Jest to zmienianie uczuć bez destrukcji świata. Nie jest to poprzez Pratyaksha Pramana, bezpośrednie doświadczenie; jest to Anumana Pramana, wszystko pokazane w sposób pośredni.

Swami: Jak napisać?

Swami: Ty przyprowadzasz Mnie tu swoimi uczuciami, a Ja Sam stwarzam.

Koniec medytacji

Życie Lalithambika to Anumana Pramana dla zadania awatarycznego Swamiego. Zadanie Swamiego nigdy przedtem nie było wykonywane na świecie, możemy to porównać do Lalithambika jako Anumana Pramana, dowód pośredni. Wskutek tego świat nie ulega destrukcji, ale uczucia u wszystkich zmieniają się. Anumana Pramana oznacza pokazanie czegoś za pomocą czegoś innego, poprzez przypuszczenie lub wnioskowanie. W 1999 r. Swami powiedział, że jestem Awatarem Mahaszakthi. Powiedział On, że jestem Adi Szakthi, połączeniem Iccha Szakthi, Kriya i Jnana Szakthi. Jest to jedno z imion Lalithambika. Tak więc Swami wykorzystuje życie Lalithambiki, aby wyjaśnić Swoje zadanie awataryczne.

Przed kilkoma dniami Swami dał małą broszurkę Venkatesh Suprabhatam. Była taka sama, jaką miałam, kiedy byłam w Vadakkampatti. Razem z tym był DVD z Lalita Sahasranama oraz inne wersy, które śpiewa M.S. Subbulakshmi. Rano jeszcze więcej myślałam o Swamim i płakałam. Nie byłam w stanie panować nad sobą. Moje oczy były jak wodospady. Wszyscy przyszli mnie pocieszyć.

Amar znowu poszedł poszukać przesłania od Swamiego. Tam, w moim pamiętniku z 2002 r., przy zdjęciu Swamiego, Swami napisał OM w języku tamilskim. Potem na Jego czole można było zobaczyć jeszcze jeden OM. Obok OM było napisane Vasantha po angielsku. Yamini wtedy pomyślała: „Swami, proszę daj coś, aby pocieszyć Ammę!” Potem znalazła broszurkę Venkatesh Suprabhatam. Ze środka wystawała gazeta, gdzie podane było znaczenie Suprabhatam. Zastanawialiśmy się wszyscy, dlaczego Swami to dał.

13 luty 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, nie mogę zapomnieć o Tobie.

Swami: Jak możesz zapomnieć o Mnie? Czy cały ten wysiłek na próżno? Patrzysz na Moje zdjęcie i płaczesz.

Vasantha: Cokolwiek mówisz Swami, umysł mój zawsze chce Twojej fizycznej formy. Nigdy nie mogę zapomnieć o Tobie.

Swami: Twoje pragnienie fizycznej formy przybywa teraz jako Nowe Stworzenie. Dlaczego się obawiać?

Vasantha: Swami, obawiam się, że stanie się to żądzą.

Swami: Przybyliśmy tu, aby usunąć żądzę. Nic nie może nas dotknąć. Wszystko jest dla Nowego Stworzenia.

Vasantha: Swami, dlaczego dałeś Venkatesh Suprabhatam?

Swami: Teraz jest wczesny ranek, czas budzenia się. Musisz obudzić się z Yoga Mayi, a Ja muszę przybyć w nowym ciele. Tylko dlatego dałem.

Vasantha: Swami, musisz przybyć wkrótce.

Swami: Przybędę. Czas Mego przybycia nadchodzi!

Vasantha: Swami, czym jest Om na Twoim czole i Vasantha?

Swami: Nowe Stworzenie przychodzi ode Mnie; Ja jestem Vasantha.

Vasantha: Teraz rozumiem, napiszę.

Koniec medytacji

Ponieważ płakałam z tęsknoty za Swamim od rana, poprosiłam Go, aby obdarzył mnie łaską zapomnienia o Nim. Powiedziałam o tym wszystkim tutaj i płakałam. Ale im większy wysiłek podejmuję, aby zapomnieć, tym więcej myśli o Swamim przychodzi do mnie. Boję się myśleć o fizycznej formie Swamiego, ponieważ stanie się to żądzą. Jednakże Swami powiedział, że wszystko to jest dla Nowego Stworzenia i aby się nie martwić. Przybyliśmy tu, aby zniszczyć żądzę na świecie. Dlaczego Swami dał Venkatesh Suprabhatam? Dlatego, że teraz jest odpowiedni czas na przybycie Swamiego. Po ciemnej nocy dwudziestu dwóch miesięcy, nadszedł czas na świt. Czas, Słońce Sai musi wzejść...

...O Panie Sai Venkatesha, wystarczy snu! Obudź się! Wszyscy czekają. Obudź się i zejdź z siedmiu wzgórz. Czy Ty nie słyszysz wołania z głębi serca Swojej Szakthi? Obudź się! Przybądź! Dewy, riszi i siddhowie wszyscy czekają na ten czas. Pora zakończyć zadanie awataryczne. Wszyscy ludzie na świecie i Twoi wielbiciele tęsknią! Deszcz łez leje się w Mukthi Nilayam! Wszystkie dewy, bogowie i boginie, dziewięć planet czeka na wejście do Świątyni Stworzenia. Obudź się! Przybądź!

Swami musi przybyć w nowym ciele i karma Yoga Mayi musi być usunięta z mego ciała. Muszę obudzić się z Yoga Mayi i uświadomić sobie, że jestem Sathyam. Swami też musi przybyć w nowym ciele poprzez moje uczucia i z nimi. Musi On przybyć, aby doświadczyć Premy. OM na czole Swamiego, a obok tego Vasantha oznacza, że Swami staje się Vasanthą i stwarza Stworzenie od nowa. Zatem OM najpierw wychodzi z Jego czoła, a potem Stworzenie Vasanthamayam. W dniu 12. lutego Swami dał pieśń, napisaną lśniącymi różowymi literami oraz zdjęcie SV, który odprawia yagnę. Widać żółto pomarańczową pięcioramienna gwiazdę przy jego ustach. Spójrzmy na pieśń:

Minął rok
O dzieci świętujmy
I niech ból rozstania
Będzie uśpiony w sercach waszych
Szczęśliwego Nowego Roku (2)
Szczęśliwego Nowego Złotego Roku (2)
O, niech stary rok odejdzie,
Twoja kolej nadeszła
Nowy Rok przybył
Przynosząc dary i pieśni śpiewając
Szczęśliwego Nowego Roku, Szczęśliwego Nowego
Roku, Szczęśliwego Nowego Złotego Roku

^^^

12 luty 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, co to jest? Nowy Rok? Przybędziesz w Nowy Rok?

Swami: Nie, Ja przybędę. Kiedy przybędę, będziecie to świętować jak Nowy Rok. Dlatego dałem.

Vasantha: Swami, wczoraj było zapalone światło kopuły Garbha Kottam?

Swami: Teraz twoje cierpienie skończyło się. Karma świata skończyła się. Teraz przychodzisz z pełnym blaskiem. To pokazuje światło.

Koniec medytacji

Wczoraj poszłam do Vishwa Brahma Garbha Kottam po raz pierwszy od dwudziestu dni. W owym czasie światło ledowe, które świeci nocą nad kopułą, nad wewnętrznym sanktuarium, zapaliło się samo! Nikt nie włącza tego światła, ale dziś ono samo się włączyło. Swami powiedział, iż pokazuje to, że moje cierpienie zakończyło się. Cierpię z powodu karmy świata i nie byłam w stanie chodzić. Cierpienie było większe na przestrzeni ostatnich pięciu miesięcy. Swami powiedział, że teraz będzie dobrze. Dzień, w którym Swami przybędzie, będzie jak Nowy Rok. Napisał On pieśń, aby pokazać, jak bardzo cierpię bez Niego. Kiedy On przybędzie ból rozstania zakończy się. Jego przybycie to Złoty Rok. Dzień, w którym On przybędzie to początek Złotej Ery, pierwszy rok Złotej Yugi. Ten Nowy Rok da ludziom więcej radości i podarków.

14 luty 2013 r.

Dziś Swami dał zdjęcie trójwymiarowe Pana Tirupati. Gdy trzymano je pod innym kątem można było zobaczyć boginię Alarmelmangai. Pana i Jego małżonkę okalało osiem form Bogini Lakszmi. 7. lutego to rocznica otwarcia Sai Geethalayam w Vadakkampatti. Tego dnia Swami dał srebrną monetę ze Swamim Tirupati na jednej stronie i wizerunek bogini na drugiej. Pokazuje to, że zadanie awataryczne rozpoczęło się w dniu otwarcia Sai Geethalayam w 2001 r. Postanowiłam połączyć Szakthi, która siedzi na czakrze podstawy, z Panem, który jest na górze siódmej czakry.

W dniu 7. lutego 2013 r. opublikowaliśmy trzecią część Paramatma Satcharita i Swami dał monetę z wizerunkiem Pana Venkateshy. Dziś, 14. lutego, gdy opublikowaliśmy drugą połowę tej książki, Swami dał wizerunek Pana Venkateshy. Tym razem Pan, który siedzi na szczycie siedmiu wzgórz, jest ze Swoją Devi. Oboje są razem. To pokazuje, że moje zadanie awataryczne kończy się. Szakthi Muladhara u wszystkich połączy się z Sziwą w czakrze Adźnia i wszyscy uzyskają stan Jeevan Muktha.

Swami dał mały instrument muzyczny. Grał on w trakcie ważnych uroczystości. Teraz, ponieważ ważne zadanie zostało ukończone, Swami przybywa. Dlatego Swami dał pieśń oraz instrument. Swami dał jedno i drugie, ponieważ wszyscy będą śpiewać i tańczyć radośnie z okazji Jego przybycia. Od młodego wieku myślałam, ze powodem wszelkiego cierpienia i oddzielenia jest to, że Pan Tirupati jest oddzielony od Swojej Devi. On siedzi na szczycie siedmiu wzgórz, podczas gdy ona jest na dole. W owym czasie postanowiłam, że połączę Szakthi Kundalini u wszystkich z Sziwą. Teraz zadanie to jest ukończone. Pan Tirupati i Jego Małżonka łączą się. Swami przybył, ból rozstania kończy się.


Rozdział 11

Premanuboothi

14 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, czym jest radość, której doświadczyłam?

Swami: Jest to Brahmanuboothi.

Vasantha: Swami, ja nie chce tego Brahmanuboothi, chcę doświadczyć Ciebie. Jest to Advaitha, nie dualizm. Ja chcę Dvaita, dualizmu, chcę Ciebie.

Swami: Jest to Premanuboothi. Wszyscy Mahariszi uzyskują Brahmanuboothi, o czym Vyasa napisał jako Brahma Sutrę. Nikt nie może doświadczyć Premanuboothi. Jest to odpowiedź Boga dla ciebie, Vishistadvaitha oznacza pomnażać. Podobnie jak Ramanuja, ty chcesz się podzielić ze wszystkimi. Bogactwo Premy, które jest ukryte w pudełku skarbów, otwierasz i pokazujesz wszystkim. Piszesz nasze rozmowy, aby wszyscy wiedzieli. Uczucia te wychodzą wszędzie i zmieniają wszystko. Premanuboothi oznacza dzielenie się ze wszystkimi. Brahmanuboothi pokazuje poziom indywidualny. Tu miłość rozprzestrzenia się, Ekohum Bahushyam. To jest twój stan. Nikt nie otrzymuje odpowiedzi od Boga na swoją miłość. Cokolwiek ty otrzymujesz od Boga, chcesz się dzielić i dać innym. To rozprzestrzenia się wszędzie.

Vasantha: Swami, czym jest forma podobna do Kaamadevy na Twoim czole?

Swami: Ty, jako Moje trzecie oko, niszczysz wszelką karmę. Wszystko, co się widzi, odbija się w gałce ocznej, prawda? W taki sam sposób Ja widze kaamę, a ty niszczysz ją.

Koniec medytacji

Doświadczenie, które Swami dał mi wczoraj, było cudowne. Gdy zapytałam Go o nie, powiedział, że było to 'Brahmanuboothi'. Kiedy ktoś urzeczywistni Brahmana, wie, że Brahman istnieje we wszystkim. To wskutek urzeczywistnienia przychodzi błogość. W tym czasie człowiek uświadamia sobie, że nie jest on imieniem i formą. On nie jest ciałem. On rozprzestrzenia się we wszystkich miejscach. Kiedy on oznajmia: „Ja jestem Atma”. Ja nie jestem tym imieniem i formą”, przychodzi świadomość, że jego Atma jest rzeczywiście wszech przenikająca. Ta błogość Atmy wypływa i człowiek uświadamia sobie, że jest wszędzie we wszystkim. Jest on wszech przenikający.

Tu nie ma różnic, nie ma cierpienia, nie ma „ja i moje” i nie ma przywiązań. Jeeva czuje całkowitą wolność. Ta błogość z przestrzeni jego serca wypełnia wszystko na zewnątrz. Jest to Darszan Sathya, wizja Prawdy. Święci i mędrcy, którzy uświadamiają to sobie, tańczą i śpiewają. Jnana Ananda, która płynie z riszich, została napisana jako Upaniszady. Jest to Brahmanuboothi. Urzeczywistnienie Brahmanuboothi oznacza urzeczywistnienie Jaźni z własnego wnętrza. Nazywa się to Brahmanuboothi. Ja tego nie chcę; połączyłam się z imieniem i formą Swamiego. Moje jest Premanuboothi. Otrzymuję Premę Swamiego w odpowiedzi na moją. Inni doświadczają Atmanuboothi. To jest Advaitha. Ja chcę Dvaitha, dualizmu. Chcę doświadczyć Swamiego fizycznie.

Ramanuji zaczął Vishistadvaitha. Kiedy jego guru zainicjował go, dając mantrę, stanowiącą sekret, on powiedział ją wszystkim i oznajmił: „Mogę pójść do piekła, ale niech wszyscy skorzystają.” On nie chciał doświadczać sam, lecz chciał podzielić się ze wszystkimi. W taki sam sposób powiedziałam, że Mukthi, które uzyskałam, muszą osiągnąć wszyscy. Ja chcę poślubić Swamiego i żyć z Nim. Zatem wszyscy muszą poślubić mogą i żyć z Nim. Tego chcę. Jest to Sathya Yuga. Tu Swami i ja wchodzimy we wszystko i żyjemy. Chcę podzielić się ze wszystkimi Premą, którą otrzymałam od Boga. Aby zmienić złe cechy u wszystkich w Kali Yudze, piszę rozmowy między Swamim a mną w formie książek. Jakiś czas temu Swami napisał wiersz o mojej naturze 'pragnącej dzielić się'.

Skarb Premy zamknięty w klatce piersiowej
Otworzyłaś szeroko na skrzyżowaniu dróg
I wołasz do wszystkich na świecie, aby zobaczyli!

Prema, o której mówi Bóg i Jego Szakthi, to książki, które piszę. Niezależnie od tego, czy ludzie czytają, czy nie, wibracje przechodzą przez stupę, wypełniając Przestrzeń i zmieniają świat. Brahmanuboothi jest na poziomie indywidualnym. Wszyscy uzyskują ten stan wskutek swojego własnego wysiłku. Premanuboothi jest dzieleniem się ze wszystkimi. Miłość ta rozprzestrzenia się i stale się rozprzestrzenia. Jest to 'Ekohum Bahushyam', Jeden staje się wieloma. Kiedy ktoś uświadamia sobie, że istnieje tylko Jeden, który stał się wieloma, jest to Atmanuboothi, Brahmanuboothi. Jest to Brahma Sutra, którą napisał Mahariszi Vyasa.

W Sathya Yudze jedna rodzina Boga staje się wieloma rodzinami. Bóg i Jego Szakthi są w całym stworzeniu. Jest to Premanuboothi, Prema Sutra. To Bóg Sam pisze Paramatma Satcharita. Prema Boga rozprzestrzenia się jako Stworzenie. Jest to Pierwsze stworzenie Boga. Tego wszystkiego nie można zrozumieć na poziomie człowieka ani umysłem. Jedynie święci, mędrcy, riszi i siddhowie potrafią to zrozumieć. Nie analizujcie, przyjmijcie to tak, jak jest. W bibliotece koledżu dla studentów Swamiego w Puttaparthi był egzemplarz mojej książki „Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” cz. 2. Tam Swami napisał na wewnętrznej stronie okładki:

'Tylko przeczytaj, nie analizuj”.

Dotyczy to również tego, co jest teraz. Cokolwiek powiedziałam jako Wedę lub Upaniszadę, przyjmowane jest tak, jak to jest. Nie ma sensu mówić: „Dlaczego jest to jak to lub tamto?” Nie ma sensu uleganie zakłopotaniu. W taki sam sposób nie pytajcie o Jego Satcharitę: „Dlaczego Bóg to powiedział? Dlaczego Bóg powiedział tamto?” Nie ma sensu pytać ani analizować w taki sposób. Jest to na próżno. Swami nie pisze o Swoim zadaniu awatarycznym po to, abyście rozumieli. On pisze po to, aby świat się zmienił. Najpotężniejszy Awatar przybył tu, aby usunąć cierpienie ludzi, aby zmienić Erę Kali w Sathya Yugę. Kto potrafi zrozumieć Jego działania lub czyny? Nie krytykujcie Jego czynów. Nie analizujcie Jego działań. Zamiast tego spokojnie czekajcie. Dopiero gdy Sathya Yuga pojawi się przed waszymi oczyma, zrozumiecie. Powodem wszystkiego jest Jego poświęcenie i miłosierdzie. To wskutek miłosierdzia dla ludzi świata Bóg zstąpił tu i cierpiał.

Swami napisał OM na Swoim czole, co wyglądało jak forma Kaamadevy. W wyjaśnieniu powiedział On, że ja jestem trzecim okiem na Jego czole, niszczącym wszelką kaaamę (żądzę – tłum.). Cokolwiek widzi się oczyma, odbijane jest w gałce ocznej jako obraz. W taki sam sposób widzę kaamę świata i niszczę ją. To wskutek bólu rozstaniua i cierpień niszczona jest wszelka kaama na świecie. Unicestwiam żądzę Premą do Swamiego.

Dziś Nicola dała mi sari na Dzień Walentego ('walentynki' – tłum.). Gdy popatrzyliśmy, zobaczyliśmy, że w środku Swami napisał następujące cyfry:

72803

Spojrzawszy na nie, powiedziałam: „Swami zazwyczaj pisze po obu stronach! Popatrzmy jeszcze raz!” Popatrzyliśmy, ale nie zobaczyliśmy niczego. Ale na sari była mała naklejka, na której było napisane:

Mukthi BP

Co to jest, zastanawiałam się? Wszyscy widzieliśmy. Modliłam się do Swamiego wcześniej, aby dał coś na ten dzień. Swami powiedział, że da mi prezent. Powiedziałam, że Jego przybycie jest jedynym prezentem, którego chcę. Nic innego mnie nie uszczęśliwi. Ponieważ Swamiego nie ma już tu, nic mnie nie interesuje.

14 luty 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, powiedziałeś, że dasz dziś prezent, ale nie dałeś, ponieważ powiedziałam, że nie chcę niczego. Czy dlatego niczego nie dałeś?

Swami: Sari jest moim prezentem dla ciebie. Co powiedziałaś minionego wieczoru? Swami nie dał ani jednego sari!” Zawsze proszę, abyś kupowała sari w sklepach. Dziś nie powiedziałem ci, ale kupiłem ci za pośrednictwem Nicoli. To Ja sprawiłem, że ona kupiła.

Vasantha: Swami, kiedy spojrzeliśmy pierwszy raz, napisane było tylko na jednej stronie. Teraz jest na obu.

Swami: Pokazuję w ten sposób, że tylko Ja dałem.

Vasantha: Swami, na sari było napisane 'Mukthi BP'.

Swami: Pokazuje to, że tylko Ja dałem. Postawiłaś warunek, że tylko Ja powinienem szyć twoje bluzki. Twoje ciało należy do Mnie; Moje ciało jest twoje. To jest pokazane.

Vasantha: Swami, czy dlatego zabawiłeś się z nami?

Swami: Ty zawsze obawiasz się i mówisz: „Czy jest to żądza?” Wszystko to jest dla zadania awatarycznego. Ty jesteś czysta.

Koniec medytacji

Rano Nicola dała mi sari, które kupiła. Gdy spojrzeliśmy, było coś napisane na jednej stronie. W południe, gdy przyszła Yamini, powiedziałam jej, aby spojrzała na liczbę i napis Mukthi na naklejonym kawałeczku bluzki. Ona widziała liczbę, ale nie widziała 'Mukthi BP'. Potem położyliśmy sari, aby Swami pobłogosławił. Przed medytacją przyszedł Eddy i Amar. Amar powiedział, że Swami pobłogosławił sari kwiatem. Gdy rozłożyliśmy sari, aby zobaczyć naklejkę z napisem 'Mukthi BP', ale nie było jej tam. W końcu szukałam na łóżku i znalazłam ją tam, gdzie siedzę. Naklejka była na prześcieradle. Kiedy pokazaliśmy wszystkim po południu, Swami znowu napisał, ale tym razem na obramowaniu:

DB 11 49 box

Dowodzi to, że tylko On dał sari. Na jak wiele różnych sposobów Swami dowodzi, że tylko On dał sari. Tym razem napisał On na obramowaniu. Za każdym razem, gdy patrzyliśmy, było napisane coś innego.

15 luty 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, co to jest? Znowu napisałeś na sari?

Swami: Tak, napisałem znowu, aby pokazać, że tylko Ja dałem sari.

Vasantha: Czym jest DB 11 49 box?
(*box = pudełko – tłum.)

Swami: Oznacza to „Baba Zstępuje w ciele o 15. zasadach (1+1+4+9 +15)'. Twoich 9 zasad już połączyło się ze Mną. Teraz przybywam w pudełku 15 zasad, co oznacza w ciele.

Koniec medytacji


W moim ciele istnieje tylko 15 tatw, 9 już połączyło się ze Swamim w Jaskini Vashista. Teraz pozostaje tylko 15. Tu Swami mówi, że On zstępuje teraz w ciele czyli pudełku Vasanthy. To wskutek moich uczuć On przybywa. On i ja wchodzimy we wszystko. Oboje jesteśmy Purnam: Bóg i Jego Szakthi. Swami napisał 72803 na obu stronach sari. To przez 7 czakr wchodzimy we wszystkich, My jesteśmy Purnam; to jest Bóg, Jego Szakthi i Stworzenie. Wskutek tego Ziemia staje się Vaikuntą. Mukthi BP, kawałek bluzki wskazuje na moją czystość. Ostawiam Swamiemu warunek związany z moim przybyciem w czasach Awatara Premy, że krawiec nie będzie szył moich bluzek. Jest to najwyższa czystość, jaką pokazuję. To Swami pokazuje za pomocą naklejki. Kiedy nie mogliśmy znaleźć naklejki na sari, szukaliśmy jej wszędzie i w końcu znaleźliśmy na łóżku. W ten sposób Swami pokazuje, że moje ciało należy tylko do Niego. Nikt nie może go dotknąć. W taki sam sposób ciało Swamiego należy tylko do mnie. Jest to Premanuboothi.


Rozdział 12


Widowisko Boga Jedynego

15 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, kiedy mam nałożyć to sari?

Swami: W dowolnym czasie.

Vasantha: Swami, ubiorę je, kiedy dasz pomyślne przesłanie.

Koniec medytacji

To powiedział Swami. Rano Swami dał całą kartkę z wydrukowanym wierszem:

Słuchając słodkiej muzyki Jego
Malujesz swe delikatne marzenia
Kropla po kropli kolory łączą się
Wiary wzór z wnętrza bierze się
Róże lilie jaśmin fiołki
Chłód dolin góry wzgórza
Wielkie rzeki maleńkie strumyki
Niebieskie morza i oceany też
Z nowymi planetami słońce i księżyc
Złotej ery niebo
Od małego robaczka do Brahmy
Twój projekt
Muśnięcia miłości
Cienie spokoju
Kształty piękności doskonałej
Tak jak On chce aby było
Ziemia obraca się więc
Jego symfonia gra twoje stworzenie
Mądrzy biją brawo
Widowisko Boga Jedynego!

^^^

Teraz popatrzmy na to. Codziennie Swami pisze słodkimi słowami, rozmawiając ze mną w medytacji. Poprzez swoje marzenia robią wszystko, jak obraz. Od najmłodszego wieku wszystkie sny, które miałam, teraz przychodzą jako Sathya Yuga.

        1. Kiedy byłam bardzo młoda, marzyłam o ślubie z Kryszną. Chciałam żyć z Kryszną.
        2. Od czasu, gdy usłyszałam opowieści o wielbicielach Bhaktha Vijayam chciałam, aby Bóg zawsze mi pomagał, tak jak pomagał On innym. Każdy z wielbicieli miał inny zawód: fryzjer, rzeźnik, garncarz, kupiec, tkacz, gospodyni domowa, szlifierz itd. Pan przychodził pomagać im wszystkim. Chciałam, aby On przychodził i pomagał mi w taki sposób. Było to moje marzenie. W ten sposób wyobrażałam sobie. Zatem w Sathya Yudze Swami będzie wewnątrz każdego, we wszystkich zawodach. Jak Panduranga robił dla nich, tu Swami funkcjonuje w innych.
        3. Od najmłodszego wieku zawsze zadawałam pytania: „Dlaczego Rama wysłał ciężarną Sitę do lasu? Dlaczego Ramayana ma dalszy ciąg po koronacji Ramy?” Spowodowało to we mnie wielki kłopot. W tym czasie napisałam wiele sztuk powodując, że dzieci w nich grały. Kiedyś napisałam dramat, który był rozmową między poetą Kamba i Mędrcem Valmiki. Każdy pyta: „Dlaczego Ramayana jest taka? W pewnym momencie Kamba pyta Valmiki: „Dlaczego napisałeś, że Ravana dotknął Sity, kiedy ją porwał? Dlaczego napisałeś w taki sposób?” W swojej wersji Kampa pisze, że Ravana poniósł ziemię pod Sitą, nie dotykając jej. Matki Sita nikt nie tknął.

Potem napisałam o lilach Bala Kryszny i sprawiałam, że dzieci grały. Na koniec była sztuka, w której Andal, jako panna młoda łączy się z Ranganathą. Uczucia, które powstały we mnie w młodym wieku, teraz przychodzą jako nowe i doskonałe Stworzenie.

        1. Kiedy byłam młoda, zawsze zastanawiałam się, dlaczego istnieje separacja między wszystkimi mężami i żonami w domu. Zastanawiałam się, dlaczego wuj ze strony ojca nazywał się Srinivasan, a jego żona Alarmelmangai, a wuj ze strony matki nazywał się Thiruvengadam, a jego żona Sengamalam. Zastanawiałam się: „Dlaczego oni mają te imiona?”

...”O, powodem ich separacji jest to, że Pan Tirupati jest na szczycie siedmiu wzgórz, a Jego małżonka jest na dole wzgórza, oddzielona od Niego. Dlatego oni są rozdzieleni. Dlatego wszyscy na świecie cierpią.” Pomyślałam wtedy, że połączę Szakthi Kundalini u wszystkich z Sziwą, który siedzi na górze, w siódmej czakrze. Z takimi myślami rozpoczęłam stosować sadhanę i prosiłam o Mukthi dla wszystkich. Poprosiłam o łaskę, aby już nigdy nie było rozdzielenia w rodzinie Awatara. Nie powinno być żadnych niedociągnięć w okresie żadnego Awatara.

^^^


Są to moje łagodne, delikatne marzenia. Chce perfekcji w każdym atomie. Moja wiara w Swamiego kształtuje każdy wzór. Jakie są róże w Nowym Stworzeniu? Wszystkie są bez kolców i mają woń. One tylko ozdabiają stopy Boga. Róża symbolizuje jeden rodzaj ludzkiego istnienia. Ludzie nigdy nie będą krzywdzić nikogo w żaden sposób. Oni ofiarują każde działanie stopom Boga. Oni dają dobrą woń innym.

13 luty 2013 r.

Swami dał mały obrazek czerwonej róży z 7 liśćmi. Na odwrocie było napisane niepełne przesłanie:

Vasanthammagaru
Ty Swamiemu u jego lot
Ou bardzo amma!

Oznacza to, że jestem u lotosowych stóp Swamiego; to bardzo lubię. Kiedy piszę list do Swamiego, kończę go, rysując dwie róże. Pokazuje to jeden rodzaj człowieka.

Następnie lilia. Lilia żyje w wodzie. Lilia kwitnie tylko wtedy, gdy widzi Księżyc. Jest to kwiat Premy. Ten rodzaj ludzi szuka słodkiego Boga w ciemności życia na tym świecie. Są oni jak Gopi, które tańczyły Rasalila z Kryszną w świetle pełni Księżyca. Oni piją słodki soma rasa Księżyca. Łączą się oni w amrit rasa Księżyca Sai. Są oni zawsze jak kwiat lilii, który tańczy przy pełni Księżyca.

Jaśmin. Imię Vasantha to inna nazwa jaśminu. Ten rodzaj ludzi jest jak Agni, taką mają czystość. Moja czystość nigdy nie dotyka nikogo ani niczego innego prócz Boga. Jest to tylko imię i forma Sathya Sai. Czystość ta nigdy nie dotyka nikogo ani niczego umysłem, słowem ani uczynkiem prócz Swamiego. Dlatego Swami kiedyś dał czerwony jaśmin, mówiąc: „Ty jesteś kwiatem Agni.” Podpisywałam każdy list, który pisałam do Swamiego: „Twój kwiat Agni, Vasantha.” w taki sam sposób w Sathya Yudze wszyscy mężczyźni i kobiety jaśminu Agni będą mieli czystość Agni. To jest jeden rodzaj kwiatu.

Następnie jest fiołek. Ma słodki smak i jest kolorem połączenia Radhy i Kryszny. Ten rodzaj osoby zawsze pogrążony jest w smaku błogości. Ludzie tacy pogrążeni są w Premie Boga. Jeżeli ktoś jest z nimi, też staje się ogarnięty błogością. Dzielą się oni smakiem swojej błogości z innymi. Stąd też fiołek nazywany jest płochliwym fiołkiem.

Spójrzmy teraz na chłodne doliny, o których mówi Swami. Jest to odbicie głębi Premy. Góry i wzgórza pokazują szczyty mądrości, głębokie doliny pokazują głębię Premy. Wielkie rzeki takie, jak Ganga, Yamuna i Saraswathi, a nawet maleńki strumyk będzie święty. Niezależnie od tego czy to niebieskie morze, czy wielki ocean, wszystko jest święte. Czystość ta wskazuje na miłosierdzie Boga. Miłosierdzie tego najpotężniejszego Awatara widoczne jest wszędzie jako Święta Rzeka, morza i maleńki strumyk. W Nowym Stworzeniu planety nie będą miały wpływu na niczyje życie. One również wypełnią się Sathyą i Premą Boga. Zatem dobro ani zło nie może przybliżyć się do nikogo.

Wszystkie gwiazdy świecą blaskiem Mukthi, Słońce wiecznie świeci mądrością. Jest to Słońce mądrości. Mądrość to praniczna energia dla człowieka. Księżyc daje światło Premy. To poprzez światło księżycowe Prema Rasa płynie do wszystkich. Jest to Niebo Złotej Ery. Tu, od małego robaczka do Brahmy wszyscy są doskonałym wzorcem Sathyi i Premy; doskonałymi projektami Prawdy i Miłości. Tu muśnięcie spokoju i Premy robi wszystko jako piękne, doskonałe projekty, doskonałe, piękne kształty. Wszystko jest zaprojektowane zgodnie z tym, czego Swami chce. Wszystko jest jako Jego pragnienia. Jego Symfonia i moje stwarzanie przeplatają się. Są to te uczucia Swamiego i moje, które znają jedynie ludzie mądrości, jnani. Napisałam w poprzednim rozdziale, że tylko jnani i riszi potrafią zrozumie tego Awatara Sathya Sai. Nikt inny nie potrafi. Swami teraz pisze to samo. To On pokazuje w różny sposób, jak przychodzi Nowe Stworzenie.

Wczoraj Prabhakar dał banknot 10 rupii. Swami napisał tam w języku tamilskim:

Miłość, której nie można zrozumieć, poznać można
przez rozdzielenie – SS

15 luty 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, co takiego napisałeś o miłości i rozdzieleniu?

Swami: O tym piszesz. Nikt nie potrafi zrozumieć tej Premy. Oni wiedzą wskutek naszego rozdzielenia się. Jesteśmy razem w 28. yugach. Urodziłaś się z oceanu Mleka. Ozdobiłaś Mnie girlandą i wykonywałaś Pada Seva, pogrążając się w tym. Ja również byłem w Yoga Nidra. Przybyliśmy na Ziemię, żyjąc w separacji. Wskutek tego rozdzielenia dowiedzieliśmy się jakie możliwości Premy istnieją w nas. Dopiero teraz rozumiemy. Nowe Stworzenie przybywa wskutek tej miary Premy w nas.

Vasantha: Teraz rozumiem Swami, napiszę.

Koniec medytacji

Mahalakszmi urodziła się z Oceanu Mleka. Nałożyła girlandę na Mahawisznu, a potem zaczęła wykonywać Pada Sevę. Mahawisznu był w Yoga Nidra. Potem podjął On sankalpę, aby zstąpić jako Awatar w Kali Yudze i oboje przybyliśmy na Ziemię i żyliśmy w rozdzieleniu. Dopiero po 73. latach rozdzielenia dowiedzieli się, jaka jest miara ich Premy. Wskutek oddzielenia tęsknota i pragnienie wzrastają coraz bardziej. Dopiero teraz można zrozumieć miarę ich Premy. To wskutek tej nie dającej się wytrzymać Premy doszło do rozsadzenia Moola Stambha i uczucia rozprzestrzeniają się po świecie. Robi to Nową Erę, Sathya Yugę, gdzie tylko oni dwoje będą żyć. Poprzez tę Yugę Amrity wszyscy stają się Jeevan Muktha.

Wczoraj Swami dał kartkę, na której czytamy:

Kiedy dwie dusze
Ostatecznie odnalazły siebie
Ustanowiony zostaje
Związek między nimi
Który rozpoczyna się na Ziemi
I wiecznie trwa
W Niebie
-Wiktor Hugo-

Gdy Swami i ja zobaczymy się, tego dnia Niebo ustanowione zostanie na Ziemi. Wszystkie nasze lata rozdzielenia są przyczyną zmiany świata. Kiedy w końcu spotkamy się, nastąpi kres rozdzielenia. Swami przybędzie, wezwie mnie i Ziemia się zmieni. Zmienia to Erę w Sathya Yugę, w Vaikuntę na Ziemi. Nie jest to widowisko jednego człowieka, jest to „widowisko Jedynego Boga”! Tu wszędzie istnieje tylko Jeden Bóg, Sam. W Nowym Stworzeniu istnieje tylko Jeden Bóg, Sathya Sai, który wypełnia całe Stworzenie. Chwała Nowej Erze, Sathya Yudze!


Rozdział 13

Cztery ciała takie same

16 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, powiesz o Premanuboothi?

Swami: To, czego doświadczasz jest Premanuboothi, nie jest to Brahmanboothi. Brahmanboothi nie można doświadczać. Premanuboothi jest doświadczeniem Viratpuruszy. Doświadczasz tego we wszystkich miejscach i wszystkich rzeczach. Viratpurusza jest nasieniem, dwiema połowami w związku. Stąd wyłania się pęd. Następnie przychodzi korzeń. Z rośliny tej biorą się gałęzie, liście, drzewo, kwiaty, niedojrzały owoc i na koniec dojrzały owoc. Jedno i drugie łączy się w każdej części drzewa. Esencja tego wypełnia owoc. Jednak jeżeli pokroi się owoc i zajrzy do środka, nie można tego zobaczyć. Esencja obecna jest w dojrzałym owocu. W środku jest nasienie. Gdy się je zasieje, pojawia się pęd i rośnie roślina. To Sri Kryszna mówi w Gicie: „Umieszczam Moje nasienie w łonie wielkiej Prakrithi...” Nasienie istnieje w każdym żywym stworzeniu, u człowieka, zwierzęcia, ptaka itd. Doświadczenie Viratpuruszy to pierwsze stworzenie.

Vasantha: Teraz rozumiem Swami...Proszę Cię, przybądź.

Swami: Przybędę wkrótce. Zobaczymy się.

Koniec medytacji

Teraz spójrzmy na to. Doświadczenie, jakie miałam tamtego dnia, było Premanuboothi. Urzeczywistniłam błogość, że Swami i ja jesteśmy w każdym i we wszystkim. Kiedy pisałam wyjaśnienie dotyczące Upaniszady Brihadaranyaka, Swami powiedział o Viratpuruszy po raz pierwszy. Dwie połowy orzecha ziemnego symbolizują formę Viratpuruszy. Gdy się go zasadzi, wyłania się pęd. To samo dzieje się ze wszystkimi nasionami. Najpierw ono puszcza pęd, a potem korzenie. Następnie staje się rośliną, a potem drzewem. Kiedy ono rośnie, pojawiają się gałęzie, liście, kwiaty i niedojrzały owoc. W środku owocu jest nasienie; jest to nasienie nowego drzewa. Esencją nasienia jest całe drzewo. Jednakże esencji tej nie można znaleźć, jeżeli potnie się różne części drzewa. Nie można jej zobaczyć, jeżeli się rozerwie liść. Nie można jej poznać, jeżeli rozdzieli się kwiat. Nie znajdziecie jej, przecinając niedojrzały owoc. Dopiero gdy owoc dojrzeje i spróbujecie go, poznacie tę słodycz.

To samo jest z człowiekiem. Krew rodziców krąży w jego ciele. Jeżeli weźmiecie krew i spojrzycie na nią, nie będziecie w stanie ustalić, kim są rodzice. Jednakże lekarze i naukowcy umieją ustalić grupę krwi. Jednak nie potrafią ustalić, do którego ojca i do której matki ona należy. W taki sam sposób Bóg i Jego Szakthi funkcjonują wewnątrz każdego człowieka. Tylko oni są w każdym człowieku. Człowiek jest jak drzewo, rodzi się on z nasion tysięcy narodzin. W Indiach istnieje przysłowie: „Ślub daje plon tysiąca lat.” Oznacza to, że człowiek rodzi się z nasion głębokich wrażeń, zbieranych z narodzin do narodzin. Nie jesteśmy w stanie ustalić, kim są rodzice, jeżeli patrzymy na krew.

Jednakże to drzewo, które ma tylko tysiąc lat, rodzi się Viratpuruszy. Jest to ród Viratpuruszy. Tego nie można ustalić za pomocą krwi w ciele; nie możecie ustalić, w której rodzinie człowiek się urodził, ani do jakiego rodu on należy. Nie dowiecie się o tym, patrząc na jego bogactwo i pozycję. Nie możecie tego ustalić za pomocą rodu. Nie dowiecie się poprzez te rzeczy. Można to porównać ze złamaną gałęzią drzewa. Zerwanym liściem lub oddzieleniem płatków kwiatu. Dopiero kiedy spróbujecie soczystego owocu, zrozumiecie.

W taki sam sposób człowiek musi najpierw ustalić, kim jest. Musi on wiedzieć, dlaczego się urodził i z jakiego powodu. Trzeba to ustalić. 'Ja' nie oznacza imienia i formy, ani „ja i moje”. „Ja” to jest Atma. Ja jestem aspektem Paramatmy. Jeżeli ktoś to zrozumie, uświadomi sobie, że rzeczywiście krew Viratpuruszy jest w jego ciele. Wtedy doświadcza on błogości Anuboothi Boga; skosztuje nektaru wyzwolenia. Amrity Mukthi. Jest on Jeevan Muktha. Jest on pysznym owocem. Jest to słodka esencja owocu, co jest owocem jego narodzin. Jest to Pierwsze Stworzenie, moc Boga w każdym i we wszystkim.

Kiedy Bóg ma wolę, aby stwarzać, moc w Nim, Jego wszechmoc rozprzestrzenia się jako Uniwersum. Pojawiają się drzewa. Rośliny, pnącza, góry, rzeki, Słońce, Księżyc, gwiazdy, planety i ocean; rozprzestrzenia się to jako wszystko. Staje się to wszelkimi żywymi stworzeniami, człowiekiem, zwierzęciem, ptakiem, od robaka do Brahmy. Bóg i Jego Szakthi wchodzą we wszystko. Bóg wchodzi jako Mieszkaniec, a Jego moc funkcjonuje w Stanie Istnienia we wszystkich ciałach. Tam Szakthi pokazuje Jego moc czyli energię. Stąd rodzi się człowiek i stwarza swój własny ród i w ten sposób stworzenie rozprzestrzenia się i rozrasta. Każde żywe stworzenie pomnaża się w taki sposób. Zadaniem awatarycznym Swamiego jest to wszystko zademonstrować. Zatem sprawił On, że Jego moc przyjęła formę kobiety i przywiódł ją tu. W ten sposób pokazuje On, jak przybywa Pierwsze Stworzenie. Swami i ja przybyliśmy tu, aby to zademonstrować. Swami pokazuje to na wiele różnych sposobów.

Przed stworzeniem ukazuje się Viratpurusza. Jest to forma mężczyzny i kobiety w stanie obejmowania się. Następnie dzieli się i staje się indywidualnym mężczyzną i kobietą. Z nich ukazuje się stworzenie. Doświadczyłam Stworzenia Viratpuruszy. Tu uczucia Swamiego i moje wchodzą we każdego i we wszystko. Uczucia Sathya i Prema wchodzą we wszystko; nie tylko w człowieka, ale również w zwierzęta, ptaki, robaki, owady itd. To Sri Kryszna oznajmia w Bhagavad Gicie jako:

..Umieszczam Moje nasienie w łonie wielkiej Prakrithi...”

Kryszna jest więc nasieniem całego stworzenia. Jest to Pierwsze Stworzenie, które przybywa od Niego. To Swami teraz demonstruje. Jest to Viratpurusza. Powiedziałam o tym wszystkim Eddy`emu i Amarowi. Wtedy powstała we mnie myśl: „Na ile jestem godna, aby pisać o tym?” Zaczęły mi płynąć łzy.

17 luty 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, Swami, nie napiszę tego rozdziału...Nie chcę!

Swami: Co ty mówisz...nie płacz. Powiesz Mi?

Vasantha: Na ile jestem godna, aby pisać o tym? Nie mam żadnego doświadczenia Viratpuruszy. Jak pisać? Jest to hipokryzja! Nigdy nawet nie widziałam Ciebie z bliska!

Swami: Żyliśmy razem sześć lat...doświadczyłaś, urodziły się dzieci. Wiedziałem, że to powiesz. Tamto było doświadczeniem.

Vasantha: Ale nie uświadamiałam sobie tego! Myślałam, że po prostu poślubiłam kogoś. Kiedy zobaczę Ciebie fizycznie, będę z Tobą rozmawiać i dotknę Ciebie, wtedy będę miała doświadczenie, wówczas napiszę. Nie teraz!

Swami: Powiedziałem ci przedtem, że dla nas wszystkie ciała są takie same. Fizyczne, subtelne, przyczynowe i super przyczynowe – wszystkie są takie same. Teraz doświadczasz, rozmawiając w boskim ciele. Rozmawiamy, dotykamy się, patrzymy i doświadczamy razem.

Vasantha: Swami, chce fizycznego!

Swami: Wszystkie stanowią jedno. Kiedy się zobaczymy, uświadomisz sobie wtedy, że jest to takie same doświadczenie, które już miałaś.

Vasantha: Swami, proszę powiedz mi jasno.

Swami: Rozmawiamy ze sobą w medytacji. Gdy dotykam ciebie, uświadamiasz to sobie fizycznie. Kiedy dotykasz Mego zdjęcia w pamiętniku albo innego zdjęcia, doznajesz błogości! Czy nie jest tak? Jest to jak wtedy, gdy dotknęłaś posągu Pandurangi. Czujesz Moje uczucia swoimi uczuciami w każdym Moim zdjęciu. Kiedy więc dotykasz, urzeczywistniasz błogość.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami, napiszę.

Koniec medytacji

Hipokryzją jest według mnie pisanie, jeżeli nie ma doświadczenia. Gdybym pisała bez stosowania w praktyce, byłby to wielki błąd. Kiedy uświadomiłam to sobie, powiedziałam: „Dosyć! Te dwie strony i nie napiszę już więcej.” Nie mogę pisać, nie mając Jego fizycznego doświadczenia. W odpowiedzi na to Swami powiedział, że wcześniej żyliśmy razem przez sześć lat, chociaż była to inna forma, był to Swami. Mając zatem doświadczenie przedtem, teraz nie jestem w stanie pisać. Myślałam, że jeżeli zobaczę Swamiego fizycznie, dotknę Go i porozmawiam z Nim, będzie to prawdziwe doświadczenie. Swami powiedział z kolei, że ponieważ wiedział On, iż zapytam o to, najpierw odbył się ślub. Wczoraj Nadi (Liście Palmowe – tłum.) wskazały na to samo i powiedziały, że mój ślub był częścią zadania awatarycznego.

Dla Swamiego i mnie wszystkie ciała są takie same: fizyczne, subtelne, przyczynowe i super przyczynowe. Napisałam o tym w swoich wielu książkach. Swami i ja rozmawiamy teraz w boskim ciele. Swami powiedział, że kiedy sobaczymy się, porozmawiamy i dotkniemy siebie fizycznie, doświadczę takich samych uczuć, jakich doświadczam w boskim ciele. Przez te wszystkie minione dni wyobrażałam sobie jak to będzie ujrzeć Swamiego, dotknąć i rozmawiać z Nim. Swami powiedział, że będzie to tak samo, jak doświadczam teraz.

Gdy rozmawiamy w medytacji, czuję to fizycznie. Kiedy dotknęłam posągu Pandurangi, ujawniły się moje uczucia. Ujawniają się one teraz w taki sam sposób, gdy dotykam fotografii Swamiego albo zdjęcia w swoim pamiętniku; czuję się błogo. Zawsze myślę o Swamim. Wypełniam Jego uczuciami każde zdjęcie poprzez swoje uczucia. Czuję więc, że dotykam Go. Ponieważ jestem głęboko pogrążona i połączona z Jego imieniem i formą, moje uczucia wchodzą w każde Jego zdjęcie, dając mu życie. Podobnie, ponieważ widzę całe stworzenie jako Swamiego, moje uczucia sprawiają, że Jego uczucia budzą się i sprawiają, że On pokazuje Swoje uczucia. Jest to 'Sangamam uczuć', połączenie czyli związek naszych uczuć. Kiedy moje uczucia dotykają stworzenia, budzi to uczucia Boga w każdym i we wszystkim. Jest to szczyt zadania awatarycznego.

17 luty 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, będę bardzo szczęśliwa, jeżeli teraz powiesz wyraźnie.

Swami: Tak, to jest prawdziwe. To jest prawda. Jak napisałaś o nas, kiedy widzieliśmy się ze sobą przez ostatnich siedem dni, w ciągu siedmiu dni teraz oraz przez trzy dni? Jak napisałaś? Oboje mówiliśmy o tym, jakie były ostatnie siedem dni. Oboje rozmawialiśmy, a ty napisałaś. To, czego doświadczyliśmy poprzez nasze uczucia, ty napisałaś słowami. Jak napisałaś książkę Prema Sai? Opowiedziałem ci o każdym etapie życia od samych narodzin. Powiedziałem; ty słyszałaś, a następnie napisałaś. Kiedy rozmawiamy, doświadczamy. Ty piszesz tak, jak to jest. Ktokolwiek czyta czuje tak, jakby to działo się na jego oczach. To nie jest tak jak w innych opowieściach. Wielu napisało o Mnie, ale jest to tylko pisanie, słowa. Mędrzec Valmiki i Vyasa opisali o zdarzeniach, tylko pisanie. Oni nie napisali o uczuciach. My oboje doświadczyliśmy. Jeżeli ktoś pisze, nie mając doświadczenia, są to tylko słowa. Doświadczenie rozprzestrzenia się poprzez uczucia.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami.

Swami: W czasach Awatara Prema zrywasz kwiaty, tworzysz wzory Kolam. Powiedziałem ci o tym poprzez Swoje doświadczenie. Potem napisałaś, że doświadczyłaś. Uczucia te, które sprawiają, że czytelnik czuje, że to dzieje się na jego oczach. Zatem cokolwiek piszesz, wszystko to są nasze rozmowy.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami, napiszę.
Koniec medytacji


Do tej pory napisałam o 'teraz siedem dni', 'ostatnich 7 dni' i na koniec o 'trzy dni', które spędzę ze Swamim. Piszę tam o tym, jak Swami przysyła osobę, wzywając mnie i jedziemy tam. Napisałam o siedmiu dniach, które spędziłam ze Swamim. On wszystko powiedział, a ja napisałam. Swami powiedział jedynie poprzez Swoje doświadczenie. Opowiedział On radośnie, a ja napisałam, wypełniona radością. Napisałam, czego doświadczamy poprzez nasze uczucia. W książce o Prema Sai Swami opowiedział o każdym etapie naszego życia: naszych narodzinach, dzieciństwie, dorastaniu, nauce, zaślubinach itd. To, co Swami powiedział o każdym aspekcie naszego życia, napisałam. Rozmawialiśmy o tym w medytacji i doświadczaliśmy. Uczucia, których doświadczyłam, napisałam jako słowa. Ci, którzy czytają te słowa, widzieli sceny przed swoimi oczyma jak film w kinie.

Mędrzec Valmiki i Vyasa napisali to, co widzieli poprzez Jnana Drishti, oczy mądrości. Oni nie mieli żadnego bezpośredniego doświadczenia. Nie byli więc w stanie pisać o uczuciach, ponieważ byli jedynie świadkami zdarzeń. Nasze uczucia rozprzestrzeniają się po świecie i zmieniają go. Jeżeli będziemy pisać o uczuciach bez doświadczenia, będą to tylko słowa. Swami opowiedział o wszystkich doświadczeniach w czasie Awatara Prema. Gdy słuchałam, oboje doświadczyliśmy radośnie. Ale nie tylko ja, lecz wszyscy ci, którzy przybędą z nami, cieszyli się przyszłością, która dzieje się na ich oczach. Napisałam pięć tomów w taki sposób. One nie są tylko dla tych, którzy są blisko mnie, lecz dla wszystkich, aby czytali i radowali się.
Cokolwiek napisałam w 120. książkach, są to tylko rozmowy między Swamim a mną. Tylko przez rozmowę ujawniane są nasze uczucia. W przeciwnym razie byłaby to tylko opowieść, składająca się ze słów, a to nie może zmienić świata. Kiedy jednak rozmawiamy, uczucia wychodzą i zmieniają świat. Jest to moc uczuć. Wszystko jest prawdą i dlatego Swami odebrał każdą książkę.

Swamiego nie ma już tu fizycznie. Daje On jednak wiele dowodów, dotyczących naszych rozmów, za pomocą zdjęć, prześcieradeł, poduszek, pokrowców na podgłówki oraz wiele innych różnych rzeczy. Uczucia człowieka są przyczyną jego kolejnych narodzin. Uczucia Boga są przyczyną następnej yugi. Dlatego Sathya Yuga przybywa w Erze Kali.

Rozdział 14

Silna Sankalpa zmienia wszystko

18 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, jak cudownie powiedziałeś o wszystkim wczoraj, gdy rozmawialiśmy!

Swami: Wszystko jest rzeczywiste, prawdziwe. Bóg jest Kosmiczną Światłością. Kiedy zstępuje On jako Awatar, przybywa On w ciele z imieniem i określoną formą. To imię i forma jest tylko dla tego Awatara. W innym razie nie ma On imienia ani formy. Teraz rozmawiamy w takim samym ciele. Są to Uczucia Kosmiczne. Bóg nie ma ciała subtelnego, przyczynowego ani super przyczynowego. Ty przybyłaś tu i pokazałaś wszystko poprzez sadhanę. Swoim życiem pokazujesz, jak przekraczasz wszystkie stany. W rzeczywistości istnieje tylko Kosmiczna Światłość i ciało fizyczne. My rozmawiamy w ciele światła. Powiedziałem o tym w pierwszej książce. Zawsze jesteś ze Mną w ciele światła i Ja zawsze jestem z tobą w ciele światła. Jedno to ciało fizyczne i jedno to ciało światła.

Vasantha: Rozumiem, Swami, ale musisz przybyć.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Bóg jest 'Kosmiczną Światłością'. Jest On 'Uczuciami Kosmicznymi'. Gdy przychodzi pora zstąpienia dla Awatara, przybywa On w ciele z imieniem i formą. Tylko kiedy przybywa On jako Awatar, istnieje imię i forma. Poza tym nic innego nie istnieje.

Swami i ja rozmawiamy w Ciele Kosmicznym. Bóg nie ma ciała subtelnego, przyczynowego i super przyczynowego. Jest On Kosmiczną Światłością. Tylko jeżeli przybywa On jako Awatar, istnieje ciało fizyczne. Ja przybyłam, aby pokazać, jak stosować sadhanę. Urodziłam się jako zwyczajna jeeva (dusza indywidualna – tłum.). Pokazałam, jak osiągnęłam Boga poprzez sadhanę. Swami wskazał ciało subtelne, przyczynowe i super przyczynowe. Gdy przekroczyłam ciało super przyczynowe, Swami pokazał stan Czystej Świadomości. Jestem połączona ze Swamim w Czystej Świadomości. W mojej pierwszej książce Swami pokazał, że rozmawiamy w ciele światła. Swami jest więc ze mną zawsze w formie światła i gdziekolwiek On jest, ja jestem tam w ciele światła. Nie możemy się rozdzielić. To teraz Swami pokazuje.

Spójrzmy, co Swami powiedział w medytacji porannej.

Vasantha: Swami, musisz przybyć.

Swami: Przybędę. Dlatego napisz o Moim przybyciu.

Vasantha: Swami, Sri Rama wysłał ciężarną Sitę do lasu. Sri Kryszna oddzielił sześciodniowe niemowlę od Rukmini. Ty popełniłeś wielki błąd, mając samadhi! Żaden Awatar nie ma samadhi. Nie mogę tego znieść!

(Zaczęłam płakać ...)

Swami: Napisz. Dopiero wtedy to się stanie. Napisałaś o niedociągnięciach wszystkich Awatarów. W taki sam sposób napisz o tym. Nie płacz.

Vasantha: Swami, napiszę tylko wtedy, jeżeli pokażesz dowód.

Swami: Pokazałem, że rozbiję samadhi i wyjdę...Pokazałem to. Prawda? Musisz napisać o tym. Tylko jeżeli napiszesz, uczucia wyjdą i zmienią wszystko.

Vasantha: Swami, nie jestem w stanie tego znieść!

(Znowu zaczęłam płakać...och dewy i riszi przybądźcie! Przybądźcie! Musimy rozbić samadhi!)

Swami: Podejmij Vajra Sankalpa, silną wolę.

Vasantha: Rozbiję je swoją Vajra Sankalpa, silną wolą.

Wizja

...O Mayan! Idź! Rozbij samadhi i weź ciało Swamiego do niebios.
O Bhoomi Mata! Połknęłaś rabusiów dla Jayadevy! Przybądź
teraz! Wypchnij ciało Swamiego i zabierz je
do niebios! Musisz to zrobić!

Forma Swamiego znika w niebie...

(Potem płakałam.)

Vasantha: Swami! Swami!

Swami: Napisz o wszystkim. To się stanie.

Koniec medytacji


Płakałam od rana: „Dlaczego ciało Swamiego jest w samadhi? Żaden inny Awatar tak nie zrobił.” Swami prosił mnie przez ostatnich kilka dni, abym napisała o tym, ale ja nie napisałam. Następnie 5. lutego 2013 r. Amar przyniósł kartkę. Był tam budynek z formą, która wychodziła z górnej jego części. Forma nie miała twarzy. Wszyscy widzieliśmy, ale nie mogliśmy zrozumieć. Powiedziałam: „Swami przybywa z Garbha Kottam!”

15 luty 2013 r. Medytacja w południe.

Vasantha: Swami, czym jest ten rysunek? Przybywasz z Garbha Kottam?

Swami: Nie, przybywam z samadhi!

Vasantha: Naprawdę Swami? To jest na rysunku?

Swami: Tak, to Ja wychodzę. O to prosiłaś i płakałaś. „Nie samadhi! Wyjdź stamtąd!” Płakałaś i prosiłaś o to.

Vasantha: Naprawdę, Swami? Jeżeli tak jest, pobłogosław sari. Była ona położona na samadhi. Pokaż dowód w ten sposób.

Swami: Na pewno pokażę. Rozbiję samadhi i wyjdę. Pokażę światu: „Jak możecie kłaść Boga w samadhi!” To jest pewne. Jak bardzo wypłakiwałaś się Mnie, abym rozbił samadhi i wyszedł. Zawsze płaczesz: „Nigdy nie powinno istnieć samadhi dla Boga!” Przybywam w taki sposób w odpowiedzi na twój płacz.

Koniec medytacji

Wieczorem Swami dał przesłanie w środku rozdziału i napisał: 'samadhi, samadhi'. Powiedziałam im, że od czasu, gdy usłyszałam, że położą ciało Swamiego w samadhi, płakałam. Jak może istnieć samadhi dla Boga? To nigdy się nie zdarzyło za czasów żadnego Awatara w żadnej yudze. Jest to głęboka rana w moim sercu oraz powód, że napisałam 'Bhaja Saieswaram' (patrz na koniec tej książki). Swami nie leży w samadhi, Samadhi Shayanam, On jest Sesha Shayanam; On odpoczywa pół leżąc na Adi Seszy. Wypłakiwałam się Swamiemu każdego dnia, że Jego ciało nie powinno być w samadhi...w sposób ukryty. Powiedziałam: „Rozbij samadhi i wyjdź!” W taki sposób płakałam i szlochałam. Rysunek, który Swami dał 5. lutego, jest Jego wychodzeniem z samadhi. Mimo że On prosił, abym napisała, ja nie napisałam.

Prosty rysunek Swamiego pokazujący wychodzenie

Vasantha: Swami, pokazałeś dobry dowód minionego wieczoru.

Swami: Powodem twoich łez i płaczu jest to, że istnieje samadhi dla Boga. Płaczesz, że żaden z dziesięciu Awatarów nie ma samadhi. Teraz powodujesz, że mówię prawdę. Jeżeli istnieje coś, co nigdy przedtem nie zdarzyło się na świecie, ty to zmieniasz. Również od młodego wieku pytałaś i płakałaś: „Dlaczego Sri Rama posłał ciężarną Sitę do lasu?” Gdy znalazłaś przyczynę, powiedziałaś: „Zrobię świat taki, że nie będzie ludzi ignorantów.” W taki sposób pytasz o każdą rzecz i zmieniasz ją. Jak ogromny jest ból kobiety, która cierpi w trakcie porodu? Jest to cierpienie, jakiego doznajesz, kiedy ujawniana jest każda wielka prawda.

Vasantha: Swami, musisz rozbić samadhi i wyjść. Ale za każdym razem, gdy pokazujesz mocny dowód, to się nie zdarza.

Swami: Tym razem na pewno się zdarzy.

Koniec medytacji

Nikt nie może zrobić samadhi dla Boga. Nikt nie zrobił tego za czasów dziesięciu Awatarów – Bogów. Dlaczego jest samadhi dla Swamiego? Dlatego zawsze pytam, płaczę i piszę o tym. Teraz Swami powiedział prawdę. Swami jest Awatarem Purna. Za każdym razem udowadnia On, że jest awatarem Paripurna. Ujawnia On wiele tajemnic, które dotąd nie były znane światu. Podał On szczegóły życia Awatarów, o czym nikt przedtem nie słyszał. On wie, co się zdarzyło na Ziemi, od dnia, kiedy zaistniał pierwszy świat. On to udowodnił! On ujawnił wszystkie szczegóły narodzin wszystkich. Ale dlaczego na koniec On cierpiał w szpitalu jak zwykły człowiek, a potem opuścił Swoje ciało? Tego nie jestem w stanie znieść.

Sprawowałam pokutę, aby doprowadzić do zmiany niedociągnięć każdego Awatara. Dlaczego istnieją niedociągnięcia u Swamiego jako Awatara? Dlaczego niedociągnięcia u tego najpotężniejszego Awatara? Dlaczego zniknął On jak zwyczajny człowiek? Zawsze pytam o to. Dopiero, gdy pytałam ujawnił On największe prawdy Swoimi własnymi ustami. Pojawiło się to jako Paramatma Satcharita. Swami dopiero teraz dał odpowiedź na pytanie, które zadawałam cały czas. Powiedział, że na pewno rozbije samadhi i wyjdzie. Przybywa On w odpowiedzi na moje łzy oraz płacz z głębi serca. Swami powiedział, że cierpię jak kobieta, która rodzi, za każdym razem, gdy ujawniana jest wielka prawda.

Tego samego dnia Swami dał dużą fotografię, która pokazuje, że oboje stajemy się Pięcioma Elementami i wchodzimy we wszystkie stworzenia. Swami to pokazał i poprosił, abym napisała.

18 luty 2013 r.

Kiedy Swami poprosił mnie, abym napisała, nie byłam w stanie znieść uczuć, które wylewały się ze mnie. Krzyczałam: „Rozbiję samadhi!” Kiedyś rabusie okradli Jayadevę ze wszystkiego, co podarował mu król. Następnie ucięli mu nogi i wrzucili do suchej studni. Jayadeva pozostawał tam, śpiewając imię Boga. W tym czasie przechodził tamtędy inny król i usłyszał śpiewy. Król uratował go i zabrał do swego pałacu. Pewnego dnia rabuś przyszedł do pałacu, przebrany za poetę. Jayadeva dał mu wiele podarków i odprawił go. Król i Jayadeva szli za nim. Nagle ziemia rozstąpiła się i połknęła rabusia i cały gang. Przypominając sobie o tej opowieści, wypłakiwałam się Bhoomi Devi (Bogini Ziemia – tłum.): „Jak wciągnęłaś w ziemię rabusiów, teraz wypchnij Swamiego. Jeżeli nie, Ziemia rozpadnie się i przyjdzie Pralaya?” (Potop – tłum.)

Płakałam i szlochałam, że ten najpotężniejszy Awatar nie może być tak traktowany. Następnie zawołałam Mayana, niebiańskiego architekta, aby rozbił samadhi i przywiódł Swamiego. Potem pojawili się przede mną riszi i dewy, a Mayan przyszedł, niosąc formę Swamiego. Forma potem powstała i zaczęła wstępować do nieba, mówiąc: „Zadanie tego starego ciała jest ukończone! Teraz przybędę w nowym ciele.”

Gdy patrzyłam na to, przypomniało mi się zdarzenie. Kiedy Kamsa wszedł do więzienia, aby zabić dziecko Devaki, schwycił noworodka, ale ono natychmiast wyślizgnęło się z jego rak. Unosząc się ku niebu, powiedziało: „Ten, który przybędzie, aby zabić ciebie, dorasta w innym miejscu!” Następnie dziecko zniknęło. Była to Yoga Maya. Kto może zabić Yoga Mayę? Yoga Maya jest formą Boga. To samo jest z ciałem Yoga Maya Swamiego. Nie istnieje śmierć dla niego. Nie można go pochować ani schować w grobie. Gdzie pochować Boga? Gdzie jest samadhi dla Boga? On jest Paramatmą. On rządzi Yoga Mayą; On jest najpotężniejszym Bogiem. On zstąpił tutaj jako Awatar nie po to, aby umrzeć. On nigdy nie może być umieszczony w samadhi. On jest wszechobecnym, wszechmocnym, wszechwiedzącym Bogiem. Przybył On, okazując miłosierdzie ludziom Kali Yugi, nosił ich grzech, a potem opuścił Swoje ciało. Teraz przybywa On w nowym ciele, aby zakończyć Swoje zadanie. Cokolwiek napisałam po zniknięciu Swamiego, są to najwyższe prawdy, które dotąd nigdy nie były ujawnione. Za każdym razem, gdy płaczę z powodu rozłączenia, ujawniane są nowe prawdy.

Rozdział 15

Zrozumienie poświęcenia

(Jest to kontynuacja poprzedniego rozdziału.)

18 luty 2013 r. medytacja w południe

Vasantha: Swami, musisz przybyć, nie jestem w stanie tego znieść. Rozbij samadhi i przybądź.

Swami: Na pewno przybędę. Nie płacz.

Vasantha: Swami, czy jest to działanie Awatara? Poprzedni Awatarzy nie postępowali w ten sposób. Napisałeś pieśń: „Miłość jest Moją formą” i mówisz, że twoje życie jest Twoim przesłaniem, nie ma narodzin ani śmierci. Ale w Swoim życiu Ty urodziłeś się i opuściłeś Swoje ciało w szpitalu jak zwyczajny człowiek. Żaden Awatar nie postąpił w taki sposób. Rozbij samadhi i pokaż, że jest ono puste!

Swami: Nie płacz, Na pewno pokażę.

Vasantha: Swami, wyjdź do 23. kwietnia! Musisz to zrobić! W przeciwnym razie ja zrobię to sama. Moja czystość nigdy nie może tego zaakceptować.

Swami: Nie płacz. Na pewno to się zdarzy. Obiecuję, że przybędę.

Koniec medytacji
Dziś Swami dał mały, drewniany krzyż, który miał około półtora cala wysokości. Było na nim napisane słowo: „Jerozolima”. Dał On również rysunek sześciu małych jeży w różnych pozach. Na odwrocie Swami napisał:

SV dwa serca
5 x 60
300 x 20
4 x 15

Na dole

60 JY
60 20 4 x 15

Zapytałam Swamiego, dlaczego odszedł w inny sposób niż każdy inny Awatar. Swami również napisał kilka bhadżanów na Shivarathri, najpierw 8 bhadżanów o Sziwie, a potem 15 innych pieśni; Swami Sam napisał cyfry oraz kolejność, w jakiej należy śpiewać. Jeden z bhadżanów to „Miłość jest Moją Formą” i kiedy to zobaczyłam, zaczęłam płakać, płakać.

...Moje życie jest Moim przesłaniem
...Nie ma narodzin nie ma śmierci

To Swami śpiewa, ale dlaczego zostawił On Swoje ciało w szpitalu, jak zwyczajny człowiek? Płakałam i szlochałam. Piszę, że Swami jest Pierwotną Duszą, Pierwotnym Bytem. Ten Awatar, który teraz jest w samadhi, jest skazą na mojej czystości.

18 luty 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, proszę ukarz mnie. Dlaczego mówiłam w taki sposób? Skąd ten gniew? Proszę obdarz mnie Swoją łaską. O Mahaprabhu! Jak mogłam to powiedzieć? Jak wielkie ego istnieje we mnie?

Swami: Nie! Nie płacz. Jak wielkie jest Moje szczęście, że dostałem to złoto. Tylko, jeżeli będziesz miała taki gniew, wszystko będzie funkcjonować.

Vasantha: Nie Swami, mówiłam do ciebie w sposób bez szacunku.

Swami: Nie płacz. Tylko twoja Wola funkcjonuje. Twoje pragnienie zostanie spełnione.

Vasantha: Swami, czym jest krzyż z napisem 'Jerozolima'?

Swami: Jest to ze świętej świątyni w Jerozolimie. Na pewno przybędę; niosłem grzechy świata, a potem odszedłem. Teraz przybędę ponownie.

Vasantha: Czym jest rysunek z jeżami?

Swami: To jest Amar. Ponieważ on zawsze szuka przesłania dla ciebie, imię Lakszmi zostało napisane na kopercie.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. W medytacji w południe wypłakiwałam się Swamiemu i szlochałam. Wieczorem powiedziałam Swamiemu, że wielkim błędem było to, co powiedziałam i prosiłam, aby mnie ukarał. Kiedy usłyszałam słowo samadhi, wypłynął gniew ze mnie. Jednak potem wypłakiwałam się Swamiemu, że nie powinnam była mówić do Niego w taki sposób. Był to duży błąd. To, że Swami jest w samadhi, dotyka mej czystości. Pokazuję światu, że Swami jest Pierwotnym Bytem, Param Paro. Jak wobec tego może On pozostawiać Swoje ciało tam?! Dlaczego uczucia wylały się ze mnie z siłą. Swami powiedział potem, że ten gniew sprawia, iż wszystko funkcjonuje.

Gdy to pisałam, przypomniała mi się jedna rzecz. Kiedyś, gdy byliśmy w Whitefield, powstał we mnie ogromny gniew. Stałam się Boginią Kali i zniszczyłam Kali Yugę, robiąc wszystko pustym. Gdy ujrzałam siebie w wizji, stałam się Kali i niszczyłam wszystko trójzębem. Zniszczyłam zło Kali Yugi. Następnie przyprowadziłam Awatara na zewnątrz, rozbijając wszelkie Jego ograniczenia awataryczne. Rozbijałam płoty, które otaczały Swamiego i przyprowadziłam Go. W taki sposób napisałam. W tamtym czasie Serena była w Puttaparthi, zapytaliśmy więc, czy coś szczególnego tam się zdarzyło. Powiedziała, że nagła burza zerwała wielką gałąź z drzewa neem blisko głównej bramy przy świątyni Ganeszy.

W taki sam sposób wielka furia powstała we mnie i powiedziałam, że rozbiję samadhi. W Whitefield napisałam, że rozbiję wszystkie płoty wokół Swamiego i przyprowadzę Go. On opuścił ciało i wyszedł jako Pierwotna Dusza. On nie jest niczym związany. Dlaczego ten nowy Swami ma samadhi? To jest powód mego gniewu. Zatem On rozbije samadhi i wyjdzie. W owym czasie powiedziałam, że stanę się Kali i zniszczę wszelkie Vasany u wszystkich i zrobię każdego pustym. Potem zrobię wszystko od nowa. Powiedziałam, że również zrobię nowe dewy! Dlatego Swami teraz napisał, że stwarzam wszystko – od robaka do Brahmy, zgodnie z Jego muzyką, Jego pragnieniem.


Teraz spójrzmy na rysunek jeża. Amar to jeż. Codziennie szuka on poczty dla mnie. Obchodzi dokoła całego Mukthi Nilayam,
szukając poczty. Korzystając z latarki, zagląda on do wszystkich ciemnych miejsc albo tam, gdzie nie ma światła. Kiedy znajdzie pocztę, przygląda się jej uważnie. Wyjmuje list z koperty, patrzy na niego i czyta go. Potem wkłada go z powrotem do środka, bierze do ręki i biegnie do mnie. To Swami pokazuje za pomocą sześciu rysunków. Na jednej z kopert było napisane 'Lakszmi'. Kiedy zajrzeliśmy do internetu na symbolikę jeża, przeczytaliśmy:

Jeż doradzał Bogu, jak stwarzać świat...”

Jest to bardzo odpowiednie. Każdego dnia Swami pisze mi o stwarzaniu i wyjaśnia to. Swami codziennie pisze pocztę dla Lakszmi i jak przybywa Nowe Stworzenie. Na odwrocie kartki było coś napisane.

5 x 60

300] 4
20  ]15
6 oznacza sześć boskich cech, które są Purnam 0. 20 oznacza 'my dwoje jesteśmy Purnam'. 300 znaczy wszyscy są Purnam; to jest Bóg, Szakthi i Jego stworzenie. 4 oznacza cztery ciała: fizyczne, subtelne, przyczynowe i super przyczynowe. 15 oznacza 15 zasad ciała. 4 podzielone przez 14 oznacza piętnaście zasad we mnie bez czterech ciał.

Jeżeli 300 podzieli się przez 20, odpowiedzią jest 15. Obie 15 zostają przekreślone, pozostaje zatem 4. Oznacza to, że nie ma czterech ciał, lecz tylko Kosmiczna Światłość. Jest to Bóg i Jego Szakthi.

60 ] 4
20 ]15

Poprzez 6 boskich cech Bóg i Jego Szakthi stanowią Purnam w 15 zasadach ciała. Jest to nowa yuga, JY, Yuga Zwycięstwa.

W dniu 18. litego Fred pojechał do Madurai. Gdy wrócił wieczorem, zapytał, jaką pocztę dał Swami. Powiedziałam o krzyżu i jeżu. Następnie wyjęłam krzyż ze swego małego, plastykowego pudełka. Gdy spojrzałam, krzyż przyczepił się do małych paduków, które są w pudełku. Zobaczyłam z wielkim zdumieniem. O godzinie 15.30, gdy wszyscy byliśmy na zewnątrz, zobaczyliśmy, że krzyż był oddzielnie. Teraz stał się on taki. Jest mała metalowa zawieszka na krzyżu. Swami przyczepił go do paduków, robiąc otwór, przekłuwając go.

19 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Dlaczego przyłączyłeś krzyż do paduków?

Swami: Zawsze trzymasz się Moich stóp i poświęciłaś wszystko. Ty jesteś Mahalakszmi. Wzięłaś grzechy świata i poświęciłaś siebie.

Vasantha: Swami, Ty również.

Swami: Tak, Ja również wziąłem grzechy świata, opuściłem ciało i przybędę ponownie, zmartwychwstając jak Jezus.

Vasantha: Swami, musisz przybyć. W przeciwnym razie, nie będę mogła żyć.

Swami: Na pewno przybędę. Nie jestem jak inni Awatarzy. Oni przybyli, ustanowili dharmę, niszcząc wszystko. Gdy wszystko zakończyli, opuścili świat oddzielnie. Rama i Sita opuścili świat samotnie. Kryszna i Radha opuścili świat samotnie. My nie jesteśmy tacy. Ponieważ oni odcinali, było rozdzielenie. My łączymy. My nie unicestwiamy nikogo, lecz zmieniamy i 'wklejamy' nasze uczucia w nich. Zatem opuścimy świat razem. Przybędę i pokażę światu, kim jesteś. Potem., na koniec opuścimy świat razem.

Vasantha: Teraz rozumiem, napiszę.

Koniec medytacji


Teraz przyjrzyjmy się temu. Mahalakszmi zawsze wykonuje Pada Seva stopom Mahawisznu. Prócz tego ona niczego innego nie lubi na świecie. Mimo że ona urodziła się na Ziemi dla zadania awatarycznego Swamiego, jej natura nigdy nie zmieniła się. Zatem stale myślę o stopach Swamiego. W taki sam sposób inne jej cechy to poświęcenie siebie; ona poświęca wszystko. Dla zadania awatarycznego Swamiego przyjęłam wszystkie grzechy na swoje ciało. Jak Jezus, niosę krzyż na ciele powodując, że ono cierpi. W taki sam sposób Swami wziął grzechy świata, a potem opuścił Swoje ciało. Teraz, jak Jezus On zmartwychwstanie i przybędzie ponownie.

Wszyscy inni Awatarzy przybyli i ustanowili dharmę. Oznacza to zniszczenie zła oraz niegodziwych. Rama unicestwił wszystkie demony, ściął wszystkie asury i ustanowił dharmę. Potem opuścił On świat. Matka Sita opuściła go przed Nim,, znikając w Ziemi. Rama opuścił w wodzie. Kryszna zstąpił i w taki sam sposób ustanowił dharmę. Wszyscy źli królowie zostali zabici. Ale On Sam nie zabił ich bezpośrednio, zostali oni unicestwieni przez innych. Radha opuściła świat pierwsza, a potem Kryszna. Zatem oni najpierw odcięli zło.

Teraz Swami i ja nie odcinamy, lecz wklejamy. Usuwamy stare samskary i wklejamy nasze nowe uczucia w każdej osobie. Jest to łączenie wszystkich z naszymi uczuciami, zmienianie wszystkich. Opuścimy więc świat razem. Ponieważ płaczę nieustannie, że Swami nie przybył, podał On teraz nowy powód. Podaje On nowy powód za każdym razem. W czasie, gdy będziemy odchodzić, moje ciało stanie się jyothi (czyt. dzjoti, światło – tłum.) i połączy się z ciałem Swamiego. Swami następnie połączy się w wodzie. Awatar przybywa w każdej erze i ustanawia dharmę. Ale jaki jest powód, że ona zanika? Jest tak dlatego, ponieważ nie ma miłości. Zatem Swami teraz ustanawia dharmę z Premą jako podstawą. Ustanawia On najpierw Premę, a potem ustanawia dharmę, opartą na niej. Jest to zadanie awataryczne Swamiego. Swami powiedział, że para małych paduków i krzyż symbolizują moje życie.

Dziś rano Swami narysował duży krzyż na kawałku kartki. Pod tym była litera S, a pod spodem mniejszy krzyż. Pod małym krzyżem była litera V. Następnie napisał On S + V = SV.

Swami i ja oboje niesiemy grzechy świata jako krzyż. Stąd też Swami narysował dwa krzyże i wskazał na nas obojga za pomocą S i V. Na każdej stronie kartki były S i V, łączące się jak krzyże. 2 łączą się, aby stać się 1. Wszystko stanowi Jedno.

Rozdział 16

Zbawca przybył!

Wczoraj Swami dał dwa drewniane klocki w boskiej poczcie; jeden był mały, a drugi większy. Na każdym boku były narysowane różne rzeczy. Na jednym boku było box (pudełko – tłum.), a na szczycie było napisane „Come” („Przybywam” - tłum.). Na środkowej powierzchni: 'Mukthi Ni I am” (I - ja, am – jestem, tłum.), a za tym było 'I am'. Na dole było 'SYO'. Z tyłu był rysunek innego pudełka z ośmioma poprzecznymi liniami w rogu, a na wierzchu litery 'SB'.

Spójrzmy na większy klocek – z jednej strony był symbol Sarva Dharma, z symbolami wszystkich religii; w pobliżu Dharma Czakra, symbolu buddyzmu, było duże V. Z drugiej strony klocka było duże V i S oraz małe a i forma jak łabędź. Była również forma osoby z ręką uniesioną w błogosławieństwie.

19 luty 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Czym są drewniane klocki?

Swami: Wychodzę, rozbijając samadhi!

Vasantha: Naprawdę, Swami? Czym jest symbol Sarva Dharma i V?

Swami: Wchodzimy we wszystkich i sprawiamy, że wszyscy przychodzą razem.

Vasantha: Swami, czym jest 8 linii, SB na górze, MN i „przybywam”?

Swami: SB oznacza, że Sai się narodził, MN znaczy w Vaikuncie....oznacza, że zstępuję z Bhooloka Vaikunta.

Vasantha: Czym jest 'M Ni l am'?

Swami: Oznacza to, że przybywam z Mukthi Nilayam.

Koniec medytacji

Swami dał dwa drewniane klocki, aby pokazać, że teraz On przybywa i rozbija samadhi. Na jednej stronie jest symbol Sarva Dharma. Pokazuje to, że Swami i wszystkie religie będą razem. Pokazuje to Sathya Yugę. Pokazuje to, że jeden Bóg rzeczywiście istnieje we wszystkich religiach. Po drugiej stronie klocka VS oznacza, że wszystko jest Vasanthamayam, Swami i ja stwarzamy stworzenie od nowa. Forma łabędzia pokazuje stan Paramahamsa. W Nowym Stworzeniu wszyscy są czyści jak łabędzie. Gdy patrzy się pod innym kątem, łabędź wyglądał jak forma Swamiego z jedną uniesioną ręką. SA wskazuje na przybycie Swamiego (arrival, przybycie – tłum.). S 8 po drugiej stronie pokazuje, że wszelka Prawda przychodzi tylko z Vaikunty i robi Ziemię jako Vaikuntę.

20 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, czym jest symbol Sarva Dharma? Dlaczego narysowałeś go?

Swami: Symbolizuje to Prashanthi. Ze znajdującego się tam samadhi wychodzę. To pokazuje.

Vasantha: Dlaczego V jest przy symbolu buddyzmu?

Swami: Jak Budda obawiałaś się, gdy widziałaś chorobę, starość i śmierć. Szukałaś sposobu, aby uciec od tego. Budda znalazł Nirwanę. Mimo że ty znalazłaś Mukthi, próbowałaś zmienić ciało, aby ofiarować je Bogu. Zmieniasz samą naturę ciała. Sprawiasz, że postarzałe i schorowane ciało staje się młodzieńcze i dziewicze oraz ofiarujesz je Bogu. Następnie przeobrażasz je w jyothi, nie pozostawiając ciała. Awatarzy rodzą się z Kosmicznej Światłości. Udowadniasz to za pomocą swego ciała.

Vasantha: Swami, czym jest forma, którą narysowałeś oraz litery są?

Swami: Jest to ciało, które jest w samadhi. Mayan wyniósł je, wyślizgnęło się ono z jego rąk, a Ja następnie pokazałem: „Nie możecie umieścić Mnie w samadhi!”

Vasantha: A co z Shirdi Babą?

Swami: Shirdi Baba jest taki sam. Mimo iż Jego ciało umieszczono w samadhi, On wyszedł stamtąd. Jezus został ukrzyżowany na krzyżu, a potem po trzech dniach zmartwychwstał.

Vasantha: Swami, dlaczego położyli Cię w samadhi?

Swami: Oni położyli Mnie w samadhi, abyś ty udowodniła, że nie ma samadhi dla Boga. Ty jesteś jedną Moją połową. Przybyłaś, aby pokazać, że Awatarzy nie są tacy.

Vasantha: A co z drugim klockiem?

Swami: Zstąpiłem z Vaikunty, a wyszedłem z MN. Poprzez to dowodzę, że nie rodzę się ludziom i nie umarłem. Jest to pieśń: :Moje życie jest Moim przesłaniem.” Dowodzę wszystkiego w ten sposób za łzy, które roniłaś.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Ty nie urodziłeś się ludziom.

Koniec medytacji


Ciało Swamiego rozbiło samadhi i wyszło. Swami pokazuje to za pomocą dwóch drewnianych klocków, które dał. Sarva Dharma symbolizuje Prashanthi Nilayam i pokazuje, że On przybywa z samadhi. Mayan wziął ciało Swamiego, ale wyślizgnęło się ono z jego ręki. Swami pokazał wtedy Swoją uniesioną rękę, aby wszyscy widzieli i powiedział: „Widzicie! Nikt nie może położyć Mnie w samadhi.” Swami pokazał to wszystkim z tajemniczym uśmiechem.

Swami potem napisał V przy symbolu buddyzmu. Płakałam od urodzenia, że starość, choroba i śmierć nie powinny przyjść do mnie. Jak przepowiedzieli astrolodzy, Budda będzie żyć w wyrzeczeniu; ojciec wychowywał go w pałacu, z dala od cierpień świata. W pałacu nie mógł on widzieć niczego, co się dzieje na świecie. Jednakże któregoś dnia zobaczył on starego człowieka, potem chorego i w końcu martwe ciało. Uświadomił sobie wtedy, że nic na świecie nie jest trwałe; wszystko jest tylko cierpieniem. Z takimi myślami porzucił on wszystko, pozostawiając młodą zonę, dziecko oraz życie w pałacu. Następnie sprawował on pokutę i uzyskał Nirwanę.

Nie wiedziałam o tych wszystkich rzeczach. Żaden astrolog nie przyszedł do mnie. Jednakże zawsze byłam w domu, z dala od świata. Jednak moja prababcia leżała sparaliżowana i była przykuta do łóżka siedem lat. Widząc to, zostałam napełniona lękiem. Bałam się i nie chciała,, aby choroba i starość przyszły do mnie. Bałam się patrzeć na martwe ciała. Chciałam uciec przed tymi trzema, uchwyciłam się Boga i modliłam się do Niego, że te trzy nie powinny przyjść do mnie. Stosowałam nieustanną sadhanę i uzyskałam Mukthi.

Jednak pragnęłam ofiarować swe ciało Bogu. Chcę zrobić z tego postarzałego ciała młode, dziewicze i piękne oraz ofiarować je Bogu. Robię to ciało czystym, wolne od wszelkiego brudu, staje się więc ono jak młoda dziewica. Potem stanie się ono jyothi i połączy z ciałem Swamiego. Dowodzę swoim ciałem, że Awatarzy rodzą się tu tylko z Kosmicznej Światłości. Urodziłam się ze Swamiego jako światło. Teraz zmieniam swoje ciało w formę takiego samego światła i połączę się z Nim. Dlatego Swami umieścił V przy symbolu buddyzmu.

Swami powiedział mi, że ciała Shirdi Baby nie ma również w samadhi; że odeszło stamtąd. Mimo iż On mi to powiedział, bałam się napisać. Dopiero gdy powiedział o tym ponownie, napisałam. W taki sam sposób Jezus zmartwychwstał po trzech dniach zanim wstąpił do Nieba. Płakałam i użalałam się przez ostatnie dwa lata: „Dlaczego ciało Swamiego w samadhi?” Kiedy tylko widzę zdjęcie samadhi Swamiego w kalendarzu, odpycham je i płaczę. W taki sam sposób Swami podsyca moje uczucia i ujawnia prawdy.

Spójrzmy na drugi klocek z drewna. Tu na jednym boku było M N, co pokazuje, że Swami zstępuje z Vaikunty, Tu powierzchnia została podzielona na dwie części; M było na jednej z nich, a N na drugiej. To symbolizuje Mukthi Nilayam. Zostało tu narysowanych 8 linii, co pokazuje, że jest to Vaikunta. Swami zstąpił z Nieba do Vishwa Brahma Garbha Kottam, a stamtąd wyszedł On przez Stupę z moimi uczuciami. Zatem Swami napisał S B – Sai born (Sai narodzony – tłum.).

Zstąpienie Vaikunty robi z Ziemi Vaikuntę. Tak więc kwadrat podzielony został na dwie części – Vishwa Brahma Garbha Kottam oraz na drugą część – MN, Mukthi Nilayam. Druga strona pokazuje wszystkie pozostałe budynki w Aszramie. W ten sposób Swami pokazuje, że nie urodził się On zwykłym ludziom i że nie umiera.

Teraz Swami udowodnił, że pieśń „Miłość jest Moją formą” jest zasadna. Dlatego płakałam: „Śpiewasz jedną rzecz, a inna rzecz się dzieje.” W ten sposób dowodzi On, że Jego życie jest Jego przesłaniem.

Dziś Swami dał jedna czystą kartkę: T...The Saviour has

(*The Saviour – Zbawca – tłum.)

Kiedy zapytałam Swamiego o to w medytacji w południe,
Swami powiedział: „Rano płakałaś. To wskutek twojej Premy
Saviour przybywa. To Prema Swami przybywa. Dlatego S w
wyrazie Saviour jest pomarańczowe.”

Wczoraj Swami napisał 'Come' (przybywam – tłum.) na klocku z drewna, dając dowód.

^^^

Dlaczego płaczę, że ciało Swamiego jest w samadhi?
Nie robię tego, aby znajdować wady u innych. Jest to moja
natura. Ja czuję: „Dlaczego samadhi dla Boga?” Wszyscy
zrobili ze swej strony, co najlepsze...ale: „Dlaczego!?
Dlaczego!? Dlaczego samadhi dla Swamiego? Żaden
inny Awatar nie jest taki!”

Płakałam nad tym przez dwa lata. Teraz Swami powiedział, że chce On udowodnić prawdę Swojej pieśni: „bez narodzin, bez śmierci.” On się nie urodził i nie może umrzeć. Jego życie jest Jego przesłaniem: 'Moje życie jest Moim przesłaniem, ekspansja jest Moim życiem”. Z powodu tej pieśni płaczę i szlocham. W odpowiedzi na to, powiedział On i udowodnił, że przybędzie On ponownie. W ten sposób pokazuje On moje uczucia i przybywa ponownie. Gdyby ciało Swamiego zniknęło w szpitalu, nie płakałabym w taki sposób, a On nie przybyłby ponownie. Teraz On przybywa w odpowiedzi na moje tulenie i płacz i pokazuje światu. Bardzo trudno jest zrozumieć zadanie awataryczne. Wszystko ma bardzo subtelną naturę. A teraz czekać i patrzeć...


Rozdział 17
Paduka Sutra

22 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, były dwa paduki w moich rękach, a teraz nic! Proszę, daj mi parę małych paduków.

Swami: Masz paduki. Twoje ciało połączone jest z padukami. Krzyż jest twoim ciałem. To łączy z padukami. Twoje ciało cierpi tak bardzo dla dobra Mojego i świata. Zatem twoje ciało stanie się jyothi w twoich ostatnich chwilach i zniknie w Moim ciele. Urodziłaś się z jyothi i połączysz się jako jyothi.

Vasantha: Swami, co z Awatarami? Dlaczego zniknęli oni w wodzie?

Swami: Oni też urodzili się z Agni. Rama urodził się z payasam, który przybył z ognia. Kryszna urodził się ze światła; Ja również urodziłem się ze światła.

Vasantha: Dlaczego oni zniknęli w wodzie?

Swami: Mahawisznu jest w Oceanie Mleka; On wiele razy przyjął formę Awatara. Zatem embrion Awatara jest w mleku. Embrion człowieka jest w wodzie. Ty urodziłaś się z Oceanu Mleka. Ponieważ źródło Ganges jest u stóp Mahawisznu, wszyscy Awatarzy znikają w wodzie. Pokazałem zatem, jak Ganges przybywa do Chitravathi. Dla Ramy Ganges przybyła do Sarayu. Dla Kryszny morze zabrało Dwarkę; Jego ciało zabrała Ganges. Ty urodziłaś się z jyothi i znikniesz jako jyothi. Ponieważ napisałaś Moje imię padukami na całym swoim ciele, twoje ciało przykleiło się do nich.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Paduki, które zawsze noszę ze sobą wszędzie, są teraz zainstalowane w Vishwa Brahma Garbha Kottam. Potem trzymałam przy sobie parę małych paduków, które Swami pobłogosławił. Mały Krzyż przyczepił się do tych paduków. Poprosiłam więc Swamiego, aby dał mi inną parę paduków. Kiedy pisałam to zdanie, Sandeep zadzwonił z Bangalore. Dał on nowe, duże paduki, o których Swami mówił. Sandeep rozmawiał z Amarem i Eddy`m. Gdy powiedzieli mu, że teraz piszę o nim, zaczął płakać przez telefon. On po raz pierwszy przyjechał do Aszramu przed miesiącem, dokładnie w tym dniu. Kiedy przyjechał tu, przywiózł parę paduków.

Było to tego samego dnia, 23. stycznia 1984 r. , kiedy miałam pierwszy darszan Swamiego w Madurai w Muzeum Gandhi`ego. Było to 23. stycznia 2013 r., kiedy Sandeep po raz pierwszy przyjechał do Aszramu i przywiózł paduki. Teraz, 23. lutego 2013 r. , gdy piszę o padukach, zadzwonił Sandeep. Tego samego dnia, 23. lutego 1992 r. mieliśmy uroczystość Paduka Prathishta w naszym domu. Wtedy to rodzina Chettiara oraz wielu innych przyjechało na tę uroczystość.

Teraz, 21 lat później, Swami podał nowe wyjaśnienie dotyczące paduków. Zawsze trzymałam pod poduszką małą parę paduków. Pierwszą rzeczą, którą robię po przebudzeniu się, jest wzięcie małych paduków i pisanie nimi Om Sri Sai Ram na każdej części mego ciała. Ścieram swoje ciało jak drewno sandałowe dla dobra Swamiego i świata. Moje ciało jest jak krzyż, na którym niosę grzechy świata. Dlatego Swami powiedział, że to ciało łączy się z padukami. Dał On nowe wyjaśnienie.

W poprzednim rozdziale powiedziałam, jak rysowałam formę Swamiego, używając słów „Kocham Ciebie, Swami.” W taki sam sposób Swami przybywa teraz ponownie poprzez moje uczucia. Ponieważ zawsze trzymam się boskich stóp Swamiego, moja forma łączy się z nimi. To Swami pokazuje w ten sposób. Pokazuje to, że jestem pyłkiem u Jego stóp. Swami pokazał wszystko w odpowiednio. Nie mam imienia ani formy, ani „ja”. Jestem Jego pyłkiem, pyłkiem u Jego stóp.

Wszyscy Awatarzy rodzą się ze światła. Swami wszedł w łono Swej matki w formie światła. Rama urodził się poprzez payasam, który przybył z ognia. Kryszna ukazał się jako światło i urodził się z łona Devaki. Wszyscy urodzili się z Kosmicznej Światłości. Mahawisznu jest w Oceanie Mleka.

Kosmiczna Światłość jest pierwszym stanem Boga. Jest to Param. Drugim stanem jest Ocean Mleka. Nikt nie może ujrzeć pierwszego stanu Boga. Tylko drugi stan mogą widzieć dewy i niektórzy riszi.

Kiedykolwiek dewy mówią o swoim cierpieniu, Mahawisznu przyjmuje formę Awatara. Jedna Jego część przybywa jako Awatar. Tak więc wszyscy Awatarzy rodzą się ze światła. Źródłem Świętej Ganges są stopy Mahawisznu. Jest to Akaya czyli Akash Ganga. Wskutek surowej pokuty Bhagirathy, trwającej tysiąc lat, Ganges została sprowadzona na Ziemię. Ale on znowu sprawował pokutę dla Pana Sziwy, ponieważ Ziemia nie mogłaby znieść siły Gangesu. Pan wówczas wziął całą siłę rzeki na Swoją głowę pozwalając, aby woda spływała na Ziemię po loku Jego zmatowiałych włosów. W taki sposób święta Ganges przybyła na Ziemię.

Kiedy Pan Rama opuścił Ziemię, przyszła Ganges i połączyła się z rzeką Sarayu w miejscu, gdzie zniknęło Jego ciało. W taki sam sposób, kiedy Kryszna opuścił Swoje ciało, przyszła Ganges i zabrała Go. Gdy Swami wejdzie do Chitravathi (czyt. czitrawati, rzeka w Puttaparthi – tłum.), Ganges zaleje ją i zabierze Jego święte ciało. Swami ujawnia teraz nowy sekret, którego nie zna świat. Wcześniej napisałam rozdział o tym, jak Ganges przybywa, gdy Swami znika w rzece Chitravathi. Dlatego Swami przyprowadził tam Ganges, kiedy był młody. Wszyscy Awatarzy rodzą się jako światło ze Światłości Mahawisznu. W taki sam sposób wszyscy łączą się z powrotem z Mahawisznu, który jest źródłem Gangesu. Wszyscy wracają do źródła ciała Awatara.

Moje ciało urodziło się jako jyothi z ciała Swamiego. Moje ciało znowu stanie się jyothi i połączy się w Jego ciele. Urodziłam się z Niego. Jestem pyłkiem Jego Stóp. Połączę się więc w Nim. Swami nie jest aspektem Mahawisznu. On jest Awatarem Purna. Urodził się On ze Światłości Mahawisznu. Ja jestem tą, która masuje Jego stopy. On oddzielił mnie od Siebie i sprawił, że wzięłam narodziny. Źródło Gangesu jest tylko u Jego stóp. Jedynie ręce Mahalakszmi są u Jego stóp. Zatem Ganges przepływa przez jej ręce. To siła Gangesu z moich rąk ujawniana jest jako Prawda. Jest to Święte! Święte! Nie jestem w stanie dotknąć niczego, co jest nieczyste. Bóg jest jedyną czystą rzeczą. Zatem prócz Niego nie dotykam nikogo, ani niczego sercem, słowem ani czynem. Ta siła czystości powoduje, że świat przewraca się 'do góry nogami' i z Ery Kali robi się Sathya Yuga. Niszczy ona wszystko z wyjątkiem Sathyi, Dharmy i Premy.

Embrion człowieka zawsze zawieszony jest w wodzie. Embrion Awatara pływa w mleku. Swami pokazał to przedtem, a ja napisałam. Ponieważ wszyscy Awatarzy urodzeni są w Oceanu Mleka, ich embrion trzymany jest w mleku. Jest on także w formie gwiazdy. Swami i ja przybyliśmy z Oceanu Mleka, aby zrobić ze świata Vaikuntę.

22 luty 2013 r.

Dziś Swami dał piękny rysunek jako boską pocztę. W środku była trójwymiarowa pięcioramienna złota gwiazda. Między jej ramionami były różnobarwne okrągłe kształty z symbolem Sarva Dharma. Pierwszy z nich był czerwony z kołem w środku i żółtym znakiem OM. Drugi był niebieski, z żółtym lotosem. Trzeci był żółtym kołem, które miało w środku pomarańczową czakrę. Następne było w kolorze sandałowym i miało pomarańczowy sierp Księżyca i gwiazdą pięcioramienną. Piąte koło było zielone i miało w środku żółty krzyż. Trójwymiarową gwiazdę okalał pomarańczowy okrąg.

22 luty 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, czym jest gwiazda z pięcioma symbolami?

Swami: Jest to praca, jaką wykonuje Gwiazda Mukthi.

Vasantha: Czym jest lotos? Na co on wskazuje?

Swami: Jest to lotos Nieba, który schodzi na Ziemię. Żyje on tu, nie dotykając Samsara Sagara, życia na tym świecie. Jest to symbol nieprzywiązania. Krzyż jest symbolem poświęcenia. Napisz o wszystkim w ten sposób.

Vasantha: Czym jest Księżyc? Czy jest on symbolem Premy? Czy pięcioramienna gwiazda to symbol gwiazdy Dhruvy?
Swami: Tak, wszystko to są twoje cechy, które zmieniają świat. Jest to symbol Sarva Dharma Stupy Mukthi.

Koniec medytacji

Teraz popatrzmy na to. Pierwsze koło pomarańczowe ma w środku żółty znak OM. Kolor pomarańczowy symbolizuje Swamiego. To poprzez moje uczucia On przybywa ponownie i stwarza stworzenie od nowa. Tak więc żółty OM przychodzi najpierw. Wszystkie moje uczucia to Agni. Jest to czystość Agni. Żółty kolor symbolizuje Sathyam. Swami jest Sathyam. Zatem całe stworzenie to Sathya Agni, Ogień Prawdy. Jest to Pierwsze Stworzenie, które przychodzi od Swamiego. Przychodzi ono z Prawdą jako podstawą. Tu nie ma żadnych innych uczuć prócz Prawdy.

Następnie jest lotos na niebieskim niebie. Symbolizuje to lotos Nieba, który zstępuje na Ziemię. Jestem tu, na Ziemi, płacząc i szlochając, nie będąc w stanie tu żyć. Jest to Samsara Sagara, ocean życia na tym świecie. Żyję tu, nie dotykając niczego. Tylko myśli o Swamim uchwyciły się mojej siły życia. Pokazuję na przykładzie swego życia, jak żyć na świecie. Wszyscy, którzy tu żyją, muszą to robić bez przywiązania. Lotos jest symbolem tego. Na świecie nie dotykam niczego, z wyjątkiem Boga. Przywiązanie to uczucie dotyku oraz uczucie „ja i moje”. Człowiek może żyć na świecie w rodzinie, ale powinien to robić bez przywiązania. Niczego nie zabieramy ze sobą, kiedy opuszczamy ten świat. Póki żyjemy na tym świecie, musimy wykonywać swoje obowiązki bez przywiązania, ofiarując je Bogu. Lotos rośnie w błocie, ale błoto nie dotyka go. Ale dlaczego nie dotyka lotosu? Co to za dziwne stworzenie Boga?

To lotos łączy się z Bogiem. Ze względu na jego czystość, porównuje się z nim wiele części ciała Boga. Lotosowe ręce Boga, lotosowe stopy, lotosowa twarz, lotosowe oczy – każda Jego część opisana jest jako 'lotos'. Każdy bóg i bogini przedstawiana jest z lotosem. Saraswathi siedzi na białym lotosie, a Lakszmi na czerwonym lotosie. Brahma ukazał się z lotosu pępka Mahawisznu. Wiele bogów i bogiń trzyma lotos w rękach. Dlaczego nie trzymają oni innego kwiatu? Tylko lotos jest czysty i święty. Nie dotyka on niczego. Dlatego służy on jako przykład dla człowieka.

Swami napisał o moim życiu w pieśni: „O samotny lotosie!” Pokazał On jak ten samotny lotos przechodzi przez każdą czakrę z Sai Sziwą. Ten samotny lotos Vasantha nie dotyka nikogo ani niczego na świecie. Rozpoczął on samotną podróż i kontynuuje ją samotnie. Ale nie jest to samotna podróż. Sai Sziwa zawsze jest ze mną w stanie bezforemności. To Swami pokazuje we wspomnianej pieśni. To symbolizuje Niebi. Cechę nie przywiązania. Oznacza to Shanthi. Każdą czakrę również symbolizuje lotos.




Rozdział 18


Symbol Sarva Dharma Gwiazdy Stupy

Kontynuujmy, patrząc na cechy Sarva Dharma Stupy Mukthi.

Następnie jest żółte koło z pomarańczową czakrą. Koło podzielone jest na 15 części. Ponieważ dharma jest ustanowiona na bazie Premy, 14 Światów jest doskonałych. Oznacza to, że od robaka do Brahmy – wszyscy będą stosować się do dharmy. Jak ja szukałam perfekcji we wszystkim, wszyscy będą robić tak samo. Wszystko jest doskonałe w tym stworzeniu, nie ma niedociągnięć ani wad, jest doskonałe. Dharma reprezentuje swój szczyt na każdym polu: dharma kasty, dharma rodu, dharma religii, dharma mężczyzny i kobiety, dharma rodziców, dzieci, nauczycieli itd. Wszyscy będą stosować się do dharmy perfekcyjnie. Pięć Elementów będzie wykonywać swe obowiązki niezawodnie w perfekcyjnym czasie. Ponieważ dziewięć planet przybywa od Boga, funkcjonują one poprzez Sathyę i Premę.

Kolor żółty oznacza pomyślność i symbolizuje Sziwę. Swami prosił mnie, abym nosiła żółte sari i robiłam to ponad 35 lat. Teraz wydaje się, że żółte sari to duża rzadkość. Swami poprosił mnie, abym ubrała żółte sari, aby wskazać na Nithya Sumangali, Nithya Kalyani, wiecznie zamężną. Tylko kobiety zamężne noszą żółte sari. Ponieważ jestem wieczną panną młodą, noszę żółte sari. Wszystkie śluby w Sathya Yudze to śluby Swamiego ze mną. Poprzez nasze uczucia wchodzimy we wszystko i w każdego i wypełniamy ich. Są to zaślubiny na wieki.

Żółtych sari nie można już kupić w sklepach. Dlaczego ludzie zmienili? Wszystkie sari mają tylko mieszane kolory. Nie możemy powiedzieć, że to jest zielone, żółte, wszystkie są mieszane. Ponieważ wiele złych cech zmieszało się w umyśle człowieka, ubiory i tkaniny odzwierciedlają to, przychodząc z mieszaniną wielu kolorów. Amar pojechał do Madurai, aby kupić bawełniane sari dla mnie. Był w wielu, bardzo wielu sklepach, ale nie mógł znaleźć koloru żółtego, cytrynowego. Dzień później pojechał on do Thirumangalam, ale tam też niczego nie było.

23 luty 2013 r. Medytacja

Vasantha: Swami, żółty jest pomyślny. Symbolizuje Szivam. Prosiłeś mnie, abym nosiła żółty, aby pokazać swój stan wiecznej mężatki. Teraz nie można dostać żółtych sari. Są dużą rzadkością. Zatem uczynię świat żółty, pomyślny. Jest to Loka Kalyana, dobrobyt i dobro dla świata, pomyślność dla świata.

Swami: Prawidłowo. Zrób w taki sposób.

Koniec medytacji


Teraz zobaczmy. Jest to Loka Kalyana, co oznacza spokój i dobrobyt dla całego świata.


...O ludzie świata! Jesteście w ignorancji i nie zrozumieliście prawdy. Każdy wyszedł do czystości ze stanu 'pomieszania'. Musicie stosować się do starożytnej kultury. Stosujcie w praktyce starożytną kulturę. To jest dharma.

Pokazuje to woda. Nic nie jest w stanie przetrwać bez wody. Dharma to zaiste siła życia. Jeżeli nie stosuje się jej, świat zostanie zniszczony. Sziwa daje pomyślność. On przybywa, aby zniszczyć karmę, kaamę oraz ustanowić dharmę.

Następnie jest koło o barwie sandałowej, z gwiazdą oraz sierpem Księżyca w środku. Sierp Księżyca symbolizuje Pana Sziwę. Żółty kolor to także Sziwa i symbolizuje Jego pokutę. Sziwa wypił truciznę Halahala dla pomyślności świata. Księżyc i Ganges na Jego głowie dają chłód.

25 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, jak napisać o kolorze sandałowym?

Swami: Sandałowy kolor symbolizuje Premę. Dawanie siły życia poprzez ścieranie ciała to Prema. Zatem mówimy: „Bóg jest Miłością, Miłość jest Bogiem”. Miłość nie ma samolubstwa.

Vasantha: Swami, dowodzisz tego teraz. Starłeś Swoje ciało i opuściłeś Swoją siłę życia. Ponieważ Bóg nie ma samolubstwa, On nigdy nie okazuje osobistych uczuć ani miłości Swojej żonie ani cieciom.

Koniec medytacji

W 2002 r. w Brindavan Whitedield codziennie miałam satsangi (spotkania duchowe – tłum.). W owym czasie proszek sandałowy ukazał się na zdjęciu Swamiego. Prema jest jak drewno sandałowe. Daje swoją siłę życia, stapiając ciało. Pasta sandałowa daje ludziom woń oraz chłód, a w końcu staje się nicością.

To jest moje życie. Dla dobra świata wzięłam wszystką karmę na swoje ciało i cierpiałam. Na koniec moje ciało stanie się jyothi i połączy się w Swamim. Swami udowodnił to teraz. Swami wziął grzechy świata na Siebie, a potem opuścił Swoje ciało dowodząc, że jest ono jak drewno sandałowe. Ten najpotężniejszy Awatar przybył, aby pokazać, że 'Miłość jest Bogiem i Bóg jest Miłością.' Udowodnił On to. Tak więc Premę symbolizuje kolor sandałowy. Prema nie ma samolubstwa. Awatarzy zstępują tu dla dobra świata i ludzkości. Oni nigdy nie okazują osobistej miłości swojej żonie ani dzieciom. Ich miłość jest powszechna, dla wszystkich.

Spójrzmy teraz na gwiazdę wewnątrz żółtego koła. Prema jest jak gwiazda Dhruvy. Jest to Gwiazda Polarna; cokolwiek się dzieje, nigdy nie chwieje się. Jest jak kompas na statku, którego igła zawsze pokazuje kierunek Północ. Cokolwiek się dzieje, ona nie zmienia się. Wichura, burza, silne fale oceanu, cokolwiek się dzieje, kompas się nie zmienia. Prema taka musi być.

Moja Prema dla Swamiego jest taka. Cokolwiek się dzieje, niezależnie od tego jak wielka opozycja albo przeszkody pojawiły się u mnie, ona nigdy się nie zmienia. Jest to Prema skoncentrowana. Moje myśli nigdy nie zbaczają ze stóp Swamiego. Niezależnie od tego, ile razy Awatar ustanawia dharmę, ona stale upada. Zatem Swami przybył tu, aby ustanowić dharmę opartą na Premie. Prema, która istnieje między nami, zmienia Erę Kali w Sathya Yugę. Skoncentrowana Prema ma tak ogromną moc. Symbolem tego jest powietrze oraz uczucie dotyku. W Sathya Yudze wszelkie uczucie dotyku dotyka tylko Boga.

Spójrzmy teraz na koło zielone. W środku jest żółty krzyż, który symbolizuje poświęcenie. Wyrzeczenie oznacza poświęcenie wszystkiego. Krzyż symbolizuje, że musimy usunąć czyli zniszczyć ego. Nie powinno być „ja”. To wskutek tego poświecenia Ziemia staje się zielona. Wyrzeczenie się „ja” jest prawdziwym wyrzeczeniem. To „ja” jest powodem tego, że człowiek stale rodzi się i umiera. Ponieważ nie mam „ja”, mogę przynieść Sathya Yugę. Tylko jeżeli ktoś nie ma „ja”, przychodzą wszystkie dobre cechy: prostota, pokora, miłość, prawość, spokój, prawda, wszystkich 19 cech przychodzi.

Przykład: ponieważ nie mam „ja”, obawiam się wszystkiego. Wskutek tego lęku, przychodzi pokora i prostota. Mimo że jestem głową rodziny, obawiam się wszystkiego i jestem pokorna wobec każdego. Teraz jestem głową Aszramu. Tu także się obawiam. Wskutek tego lęku przychodzi pokora. Cokolwiek się dzieje, zastanawiam się: „Jaka jest moja wina?” Ta cecha analizowania wszystkiego przychodzi wówczas. Uzyskujemy stan, kiedy to nie widzimy wad u innych. Znoszę złą mowę, różnice, wszystko. Nie sprzeczam się i nie mówię, że to nie jest to albo że tamto. Kłótliwość jest najgorszą cechą. Jest ona odbiciem ego. Ponieważ nie mam „ja”, przyjmuję wszystko łatwo.

Wyrzeczenie się „ja” symbolizuje krzyż. Mój stan „Ja bez ja| przychodzi do każdego w Nowym Stworzeniu. Nawet pustynna gleba staje się bujna i zielona. Jezus niósł krzyż za grzechy ludzi. W taki sam sposób Swami wziął grzechy wszystkich i cierpiał. Gdy Swami przybędzie teraz, rozpocznie się Nowe Stworzenie. Wszystkie wspomniane cechy rozprzestrzeniają się w świat poprzez Stupę. Zielone koło symbolizuje Ziemię i poświęcenie. Czerwone koło, które okala wszystko, symbolizuje Stworzenie Agni. Nowe Stworzenie przybywa tylko poprzez uczucia Swamiego i moje, bez wmieszania się uczuć innych.

Rozdział 19

Lakshany Boga

22 luty 2013 r. medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, chcę ucałować Twoje stopy. Pewnego dnia dziewczyna ssała Twój palec u nogi. Dlaczego ja nie miałam tego szczęścia?


Swami: Daję Siebie tobie.

Vasantha: Dlaczego duży palec Twojej stopy jest taki długi?

Swami: Ty zawsze widzisz stopy innych. Stopy są jedną z doskonałych części, które dają ciału piękno. Zatem ten palec wydaje ci się dziwny. Kiedy przybędę ponownie, nie będzie on taki. Wszystko będzie prawidłowe.

Vasantha: Swami, dlaczego on taki jest? Jest to część ciała Boga, prawda? Jak może tak być? To jest również piękne.

Swami: Nie, to ciało dotykało wszystkich i było dotykane przez wszystkich. Dlatego tak jest. Spójrz na części ciała Ramy; są one kompletne i piękne. On nie pozwolił, by ktokolwiek dotykał Jego ciała.

Vasantha: Swami, wszyscy dotykali Kryszny. On również dotykał.

Swami: To się różni. Każda gopi miała jednego Krysznę. Ich uczucia stworzyły Go. W owym czasie Kryszna był chłopcem. Gopa i gopi nie mieli skazy. Byli oni całkowicie pogrążeni w formie Kryszny jak ty.

Vasantha: Swami, ci których dotykam i ci, którzy dotykają Mnie, nie są czyści, zatem Moje ciało ma jeden defekt.

Vasantha: Tu wszyscy dotykają mnie. Aplikują lekarstwo. Pomagają mi chodzić. Co to jest?

Swami: To się różni. Ci, którzy są z tobą, są całkowicie czyści. Przybyli oni, aby służyć. Ty nie możesz dotknąć nikogo, ani nikt nie może dotknąć ciebie.

Vasantha: Swami, co wobec tego z Tobą? Ciebie też nie dotykają inni. Ty również jesteś w stanie Świadka.

Swami: Jeżeli jestem w stanie Świadka, nic nie może Mnie dotknąć. Ale kiedy inni dotykają tego ciała, doświadczają wielu różnych uczuć. Dlatego będą małe różnice między tym ciałem a nowym ciałem.

Vasantha: Swami, pokaż dowód. Daj zdjęcie Swego nowego ciała albo zdjęcie Twoich nowych stóp. Pokaż.

Swami: Na pewno ci dam. Napisz o tym wszystkim.

Vasantha: Swami, jak wiele sekretów. Daj zdjęcie Swoich stóp. Chcę widzieć.

Swami: Dam. To ciało jest tylko dla ciebie. Teraz przybywam w kompletnym ciele.

Vasantha: Swami, Swami, co to jest, nie jestem w stanie tego znieść.
(Płaczę, płaczę...)

Koniec medytacji

Duży palec stopy Swamiego jest odrobinę za długi. Zawsze myślałam, dlaczego tak jest. Stopy są bardzo ważną częścią, związaną z pięknem ciała. Zawsze patrzę na stopy ludzi. Gdy wracam z Garbha Griha, padam do stóp Swamiego. W taki sam sposób kłaniam się wszystkim. Dlatego moje oczy nie widzą niczyich twarzy, tylko stopy. Jest to mój zwyczaj.

Przed wieloma laty była dziewczyna, która była studentką Swamiego. Powiedziała, że gdy wzięła padanamaskar, włożyła Swamiego duży palec u nogi w usta. Ona smakowała Jego palec. Jak ona to dostała? Powiedziałam o tym aszramitom i dziwiłam się, jak wielkie szczęście musiała ona mieć. Jak wiele ludzi dotyka Swamiego? Dlaczego ja nie mam takiego szczęścia? Myślałam w ten sposób. Teraz Swami podał nowy powód tego, dlaczego Jego jeden duży palec u nogi jest długi. Rama urodził się całkowicie piękny. Nie pozwolił On, by ktokolwiek dotykał Jego ciała. Gdy Rama przebywał w lesie Dandakaarunya, wszyscy riszi chcieli dotknąć Go. Rama powiedział im: „W czasach następnego Awatara dam wam tę szansę.” On nie pozwolił nikomu innemu dotknąć Swego ciała, wyjątek stanowiła Matka Sita. Tylko raz objął On Hanumana za jego ogromne oddanie. Całe ciało Hanumana śpiewało imię Ramy.

Spójrzmy teraz na Awatara Krysznę. W okresie Kryszny dawni riszi z lasu Dandakarunya urodzili się jako gopasy i gopiki. W owym czasie Kryszna był małym chłopcem. Gopi tańczyly taniec rasalila z Kryszną. Dzięki swoim uczuciom każda gopi miała swego własnego Krysznę. Jak myślisz, tak się staje. Zgodnie z tym ich uczucia stworzyły formę Kryszny. To jest inne. Jakakolwiek pracę one wykonywały, pogrążone były w myślach o Krysznie. Nie miały one żadnej innej myśli, z wyjątkiem myśli o Krysznie. One nie miały żadnej innej myśli z wyjątkiem imienia i formy Kryszny. Tak samo jest w moim życiu. Od rana do wieczora wykonywałam swą pracę jak maszyna. Mimo że rozmawiałam z wieloma ludźmi, moje myśli były całkowicie skupione na Swamim. Dzięki tym nieustannym myślom jestem w stanie stworzyć Nowe Stworzenie takie, jak Swami. Wszystko to jest owocem czystego oddania. Teraz wszyscy, którzy dotkną Swamiego, będą całkowicie czyści.

Zadanie awataryczne Swamiego jest inne. On nie jest jak Rama ani Kryszna. Ten Awatar przybył, aby dokonać transformacji wszystkich. Przybył On, aby przebywać pośród zwykłych ludzi. Dotykał On wszystkich i dawał Swe błogosławieństwa. Pozwolił On, aby wszyscy Go dotykali. Wskutek Swoich wibracji, dyskursów, darszanu, sparszanu i sambaszanu dokonywał On transformacji wszystkich. Dlatego Jego ciało ma mały defekt. Jednakże niezależnie od tego, ciało Boga wciąż jest kompletne. Swami podał ten nowy powód.

To w Mukthi Nilayam wszyscy mnie dotykają. Ale to jest inne. Wszyscy oni związani są ze mną dla zadania awatarycznego. Wszyscy są wybrani przez Swamiego. Wszyscy są czyści. Ale mimo to Swami napisał : „Święte, Święte” wszędzie i powstrzymał wszystkich przed wchodzeniem do mego pokoju. Teraz nie pozwalam, by ktokolwiek mnie dotykał. Nowo przybyli ludzie, przybywający z wizytą, też nie dotykają mnie. Swami jest w stanie Świadka. Ci, którzy dotykają Go, nie mają na Niego wpływu. Ale doświadczają oni wielu różnych uczuć. Wskutek ich nieczystości powstają te uczucia. Teraz Swami przybywa w kompletnym i pięknym ciele.

23 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, dlaczego mówisz o częściach ciała Boga?

Swami: Pisz. Ten Awatar dał ciało, aby wszyscy dotykali. W tym czasie wiele złych cech oraz uczuć powstawało w ich sercach. 'Swami, założył mi łańcuszek, Swami zawiązał mi Mangalę, On jest w naszym domu. On wykonuje wszelką robotę.” To podsyca złe i nieczyste myśli, które są w ludziach. Ja nie przybyłem tu, aby unicestwiać. Gdybym unicestwił, utworzyłbym Pralayę, ponieważ nikt tu nie jest czysty. Ponieważ przybyłem tu, aby dokonać transformacji, pozwalam im, aby dotykali Mego ciała.

Vasantha: Czy mam to napisać?

Swami: Pisz. Było to raną w twoim sercu przez długi czas.

Vasantha: Pokaż Swoje nowe stopy.

Koniec medytacji

Swami przybył na Ziemię i pozwolił, aby wszyscy swobodnie dotykali Go. On również dotykał i zakładał im na szyję łańcuszki, co zachęcało niektóre kobiety do tego, że mówiły: „Swami jest moim mężem. Swami założył mi łańcuszek. On zawiązał Mangalya Sutrę.” Mówią one w ten sposób i oświadczają: „On jest zawsze ze mną w moim domu. On robi wszystkie prace.” Wszystkie te pojęcia powstają ze złych cech w ich sercach. To powoduje, że mówią one w ten sposób.

Riszi i święci sprawowali surową pokutę, aby ujrzeć święte stopy, które masuje Mahalakszmi; święte stopy, które są źródłem świętej Ganges. Stopy te zstąpiły na Ziemię i były dotykane przez wszystkich. Stopy, dla których my odprawiamy pudże, były kosztowane i wkładane w usta przez studentkę, która uczyła się w koledżu Swamiego! Czy są to stopy, które dotknęła ślina brudnych ust? Dlatego Swami zabrał doskonałość z tego palca. Czy jest to sposób okazywania wdzięczności Awatarowi, który zstąpił, aby nieść wszystkie wasze grzechy? Czy jest to owoc twojego wykształcenia? Czy po to studiowałaś w jego instytucji? Od dnia, kiedy dziewczyna z Puttaparthi powiedziała mi o tym, miałam wielką ranę w sercu. Teraz Swami prosił, abym napisała i dał dowód.

24 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, powiedz mi o Swoich dużych palcach u nóg.

Swami: Raja lakshanas, samudrika lakshanas są to zazwyczaj pojęcia, których używa się do określenia piękna. W taki sam sposób, jeżeli patrzy się na stopy, można powiedzieć o pięknie ciała. Istniał jeden uszczerbek w lakshanach tego Awatara. Duży palec u nogi jest długi. Począwszy od dnia, kiedy tamta dziewczyna rozmawiała z tobą, miałaś tę samą myśl. Myślisz dlaczego> Dlaczego, kiedy oni biorą padanamaskar Boga, wyłaniają się brudne myśli i śmieci samskary? Dlaczego to zrobiłaś? Ty sprawowałaś pokutę, mówiąc: „Muszę być godna tego, aby dotknąć Ciebie!” Mówiąc to, sprawujesz pokutę. Dlatego Ja chcę dotknąć twej czystości. Sprawuję więc pokutę. Zmienię Swoje ciało i przybędę z kompletnymi lakshanami, kompletnym pięknem.

Vasantha: Swami, Swami, nie mogę tego znieść. Daj Swoje nowe stopy jako dowód. Wtedy napiszę.

Swami: Pisz, dam.

Koniec medytacji

Zazwyczaj ludzie mówią o raja lakshanas i samudrika lakshanas. Jeżeli król ma syna, patrzy się, aby dojrzeć raja lakshanas czyli szczególne cechy fizyczne. Gdy przychodzi czas, aby obejrzeć dziewczynę dla chłopca, rodzina chłopca patrzy na jej stopy. Poprzez obserwowanie stóp, można powiedzieć o jej cechach. Doskonałe stopy wskazują na dobre cechy. Jeżeli czyjaś stopa nie jest perfekcyjna, wtedy muszą istnieć wady w ich cechach. Takie jest wewnętrzne znaczenie. Jeśli chodzi o lakshany tego Awatara, Swamiego, duży palec u nogi miał defekt. Swami nie chciał przybyć w ciele z kompletnymi lakshanami, ponieważ ludzie braliby padanamaskar i brud wyłaniał się z ich umysłu. Ja sprawuję pokutę, ponieważ czuję, że nie jestem godna, aby dotknąć Swamiego. Sprawuję pokutę, aby nie było brudu w moim ciele ani umyśle.

Jak to jest, że bez żadnego wstydu dotyka się stóp Swamiego i kładzie się do ust palec Jego nogi? Jak to możliwe? Całowanie jest inne, ale robienie tego, a następnie mówienie o tym, jest odbiciem złych myśli. Sprawowałam pokutę, abym stała się czysta i mogła podejść blisko, patrzeć i rozmawiać ze Swamim. Swami opuścił Swoje ciało. Mówi On, że sprawuje teraz pokutę, aby mnie dotknąć. Napisałam o tym przedtem. Swami dał teraz nowe wyjaśnienie dotyczące palca Jego nogi.


Rozdział 20

CZYSTE MADHURA BHAKTHI

26 luty 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, piszę o Twoich stopach.

Swami: Na pewno dam. Wcześniej Mira, Jayadeva i Gauranga stosowali Madhura Bhakthi. W owym czasie nie było Boga w fizycznej formie. Oni wierzyli, że ich 'Serce' jest rodzaju żeńskiego, a 'Atma' męskiego. Okazywali oddanie. Dzielili siebie na dwoje i okazywali oddanie poprzez uczucia. Jeżeli ktoś w tej Kali Yudze dotknął Boga, zaczął od niebezpiecznych wyobrażeń; korzeniem były myśli w umyśle. Nikt nie jest w stanie stosować tego rodzaju oddania; trzeba być czystym. Aby pokazać to na przykładzie, podzieliłem Siebie na dwoje i robię wszystko za pomocą twojej formy. Ty pokazujesz oddanie poprzez uczucia. Dlatego niczego nie zrobiłem dla ciebie fizycznie. Pokazuję, że wielkie oddanie może stworzyć Nową Yugę.

Vasantha: Teraz napiszę Swami.

Koniec medytacji

Spójrzmy na to. Wcześniej Mira, Gauranga i Jayadeva stosowali Madhura Bhakthi. Podzielili siebie na dwoje. Uczucia ich serca były rodzaju żeńskiego, a Atma męskiego. Poprzez swoje bhavana czyli uczucie okazywali oni oddanie. W tamtym czasie nie było Boga w fizycznej formie. Madhura Bhakthi jest rodzajem oddania. Teraz, w obecnej Kali Yudze, Swami przybył w formie fizycznej. Kiedy ludzie dotykają fizycznej formy Boga, niebezpieczne wyobrażenia wyłaniają się z ich umysłu. Dlatego mówią oni, że Swami powiedział to, On powiedział tamto.

Swami podzielił Siebie na dwoje i przywiódł mnie tu w żeńskiej formie. Zawsze zwracałam się do Swamiego: „Matko, Matko.” Takie było moje oddanie. Swami potem powiedział: „Madhura Bhakthi jest odpowiednia dla twojej natury.” Potem ujawnił On, że jestem Radha. Dopiero po tym zaczęłam stosować Madhura Bhakthi. Swami niczego nie zrobił dla mnie fizycznie. Ale ja wciąż oczyszczam siebie w każdej chwili poprzez oddanie. Dokonuję własnej transformacji z pełną świadomością. Pokazuję jaki sposób poprzez oddanie można stworzyć Nową Yugę. Nie jest to zwyczajna opowieść filmowa. Nie istnieje związek z ciałem. Jest to czyste oddanie, które tworzy Nową Erę.


Medytacja w południe

Vasantha: Swami, tak wiele razy dawałeś padanamaskar w trakcie Święta Paduka.

Swami: To było przedtem. Kim jesteś? Powiedziałem ci i także podpisałem książkę. Umieściłem Uniwersum w twoim brzuchu. Wtedy nie mogłaś przyjeżdżać do Puttaparthi. W tym czasie miałaś w sobie bardzo dużo emocji. Wszystko zdarzyło się dla naszego zadania.

Vasantha: Swami, Ty Sam wezwałeś mnie na Shivarathri w 2003 r.

Swami: Od tamtego czasu zaczęliśmy brać całą karmę świata na nasze ciała i cierpieliśmy. Potem operowano Moje ciało. Ale nawet wtedy pokazałem, że Moje ciało jest Purnam. Czy ktokolwiek może dotknąć ciała Boga i wykonywać operację? Nie. Było to więc ciało Mahamaya.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Dlatego istniał defekt w twoim ciele.

Swami: Teraz wzięliśmy karmę świata. Bóg nigdy nie wkracza w Prawo Karmiczne, przyjęliśmy więc wszystko na nasze ciała i zakończyliśmy.

Koniec medytacji

Teraz popatrzmy. Swami dał mi padanamaskar w trakcie Święta Paduka. W 1997 r. podpisał On moją książkę. W 1998 r. umieścił On Uniwersum w moim brzuchu. Wtedy to napisałam drugą książkę i pojechaliśmy do Puttaparthi po podpis Swamiego. W rezultacie nie pozwolono mi wejść na teren Prashanthi i nie jeździłam tam przez następnych 5 lat. W 2003 r. Swami wezwał mnie znowu do Puttaparthi. Od tamtego czasu wzięliśmy na siebie karmę świata.

W 1998 r. wszyscy przeczytali moje Nadi (Liście Palmowe – tłum.), które pisały, kim jest Swami i ja. Gdy to pokazałam, mnie pozwolono mi wejść. Potem operowano ciało Swamiego, po której wszyscy dotykali Jego ciała nawet bardziej. Swami nawet nie był w stanie chodzić Sam. Tu Swami pokazuje defekt w Swoim ciele. Wszystko to jest częścią Jego zadania awatarycznego. Gdyby przybył On w perfekcyjnym, kompletnym ciele, nie mógłby On wejść w Prawo Karmiczne. Jest to więc ciało Mahamaya. Napisałam przedtem o ciele Mahamaya. Swami prosił mnie teraz, abym napisała o defekcie palca Jego stopy. Swami opuścił ciało i przybywa w nowym ciele. Moje ciało również cierpi z powodu karmy świata.

Swami dał małe zdjęcie, na którym stoję w Agni. Dokoła mnie jest płonący ogień.

23 luty 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, czym jest zdjęcie Agni?

Swami: Jest to karma świata. Karma ta powoduje, że cierpisz. Ogień rozdzielenia też spala ciebie. Ty jesteś ogniem. Nic ani nikt nie może dotknąć ciebie.

Koniec medytacji


Swami powiedział w ten sposób. Matka Sita weszła w ogień i dowiodła swej czystości. W taki sam sposób mimo iż moje ciało cierpi wskutek karmy świata, dowodzę swej czystości w każdej chwili. Tak ogromnej czystości wymaga się od Madhura Bhakthi.

27 luty 2013 r. Medytacja

Vasantha: Swami, napisałam o Madhura Bhakthi.

Swami: Bóg nigdy nie daje Swej fizycznej akceptacji tym, którzy praktykują Madhura Bhakthi. On nigdy nie okazuje Swej miłości na poziomie fizycznym. Dla zadania awatarycznego okazuję ją tylko tobie. Aby uczynić z tego rzeczywistość przybywam jako Prema Sai i zademonstruję wszystko. Mój dotyk przynosi różne myśli w umysłach ludzi. Gdybym pokazał wtedy, kim jesteś i poprosił, abyś pozostała w Prashanthi Nilayam, świat ten stworzyłby wiele opowieści. Dlatego nie powiedziałem. Teraz opuściłem ciało i przybywam ponownie. Dopiero wtedy świat zrozumie głębię twego oddania.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Bóg nigdy nie okazuje Swej miłości na poziomie fizycznym tym, którzy stosują Madhura Bhakthi. Jest to tylko rodzaj oddania. I to wszystko. Jednakże tu wszystko odbywa się dla zadania awatarycznego. Bóg nigdy nie okazał miłości Jayadevie, Chaitanyi ani Mierze w ten sposób. Madhura Bhakthi jest tylko rodzajem oddania. Bóg nigdy nie odpowiada w sposób fizyczny na miłość ludzi. Jayadeva, Mira i Chaitanya – wszyscy oni byli w związku małżeńskim.

Jednak to jest dla zadania awatarycznego. Zatem Swami podzielił Siebie na dwoje i pokazał Swoją miłość. Nie jest to miłość ludzka. Jest to miłość Boga. Okazał On miłość dla mnie, a potem oddzielił się ode mnie. Wtedy to nie mogłam tego znieść i zaczęłam szlochać i płakać. Kiedy ludzie dotykają Swamiego, różne myśli powstają w ich umysłach. Gdyby Swami ujawnił, kim jestem i utworzył mi miejsce w Prashanthi Nilayam, opinia publiczna powiedziałaby wiele rzeczy o Bogu. Rozprzestrzeniano by plotki w niemądry sposób. Dlatego Swami ukrył prawdę. Teraz Swami przybywa ponownie. Dopiero wtedy wszyscy poznają głębię mojej Premy. Moje Nadi (Liście Palmowe – tłum.) oraz Nadi Swamiego, wszystkie mówią o tym. Dla tego zadania awatarycznego On nie dał mi darszanu, sparszanu ani sambaszanu. Teraz Swami przybywa, a kiedy zobaczymy się ze sobą, rozpocznie się Nowe Stworzenie. Jest to Swamiego mistrzowski plan.

Jai Sai Ram

^^^
Kausika, Viswamitra Nadi

(odczyt Sri Vasanthy Sai, wzięty w Vaideeshwarancoil – 14 luty 2013r.)

Wydruk z kciuka jest Chwałą kwiatu pnącza. Jest on
delikatny i wiecznie rośnie i reprezentuje mądrość. Są
dwie kropki. Urodziła się ona w wyższym, specjalnym rodzie;
jest ona jedyną córką, księżniczką króla. Jest dobrze
wykształcona i pełna mądrości. Rodzina dokarmiała ubogich
w ramach działalności dobroczynnej. Życie mężatki było
zgodne z pismami świętymi. Ma ona pełen miłości stosunek
do swoich dzieci. Aszram czyli Mutt służy jedynie,
aby pokazać drogę ku Bogu, wszystkie budynki to mądrość.
Jest to miejsce mądrości. Jest to klasztor mądrości. Jest
to klasztor, gdzie istnieje wiele nauk i uczniów. Tu naucza się
mądrości i wyjaśnia się ją. Ludzie przybywają i są
błogosławieni, aby uzyskali mądrość. To ona robi dla
wszystkich ludzi. Tu publikują książki i nauczają. W ten
sposób ona przekracza wiele granic służby Bogu.

Ona zna subtelną mądrość stanów boskich. Uzyskała ona
wiele tajemnic mądrości od Boga. Poprzez swe oczy mądrości,
Jnana Drishti uzyskała ona wiele unikatowych tajemnic,
do tej pory nieznanych. Ona zna subtelną naturę wszystkiego.
Kiedykolwiek chce, jest w stanie uzyskać więcej mądrości
światła. To wskutek tej dojrzałej mądrości powiedziała ona
innym o wielu ścieżkach mądrości. Miewa ona rzadkie wizje,
jakich nikt do tej pory nie widział, wizje oraz darszany Boga.
Zna ona Boskie Zasady; subtelności oraz wizje zabiorą ją
do różnych stanów transcendentalnych.

Cierpi ona z powodu złego stanu zdrowia dla
przezwyciężenia trudności innych. Ze względu na ich
kłopoty ona ma problemy zdrowotne. Ale zawsze posiada
ona błogosławieństwa Kausika Muni. Nikt inny nie
widział takich wizji mądrości,
unikatowych darszanów, siddhi, jak ona. Uzyska ona
wszystko w przyszłości. Zna ona wszelkie vidye mądrości.
To jest jej bogactwo. Cokolwiek ona mówi, stanie się.
Cokolwiek ona mówi, zdarzy się w wielu kierunkach i na
różnych poziomach. Cokolwiek ona mówi, zdarzy się w
wielu miejscach i na wiele różnych sposobów.

Zbudowała ona klasztor Jnany z pomocą innych. Ale
nie tylko to, lecz również salę medytacyjną i modlitw.
Dzięki niej Seva Mądrości oraz seva ciała uzyskały wielką
świętość. To wskutek sevy ciała ujrzała ona wielką
świętość ogromnej mądrości. To wskutek tej świętej
mądrości miała ona wiele rzadkich wizji. Wskutek tego
jest ona w stanie budować salę medytacyjną, salę nauk,
salę dla wszelkich sztuk. Zatem przybędzie wielu uczniów
oraz studentów, aby uzyskać Siddhi, doskonałość, stać się
aspektami perfekcji.

To poprzez tę mądrość Mędrzec Kausika mówi, że ona jest
dzieckiem. Aż do ostatnich swoich chwil będzie ona
sprawować służbę Bogu. Uzyska ona wiele boskich nagród
oraz tytułów poprzez ścieżkę Boga i będzie rządzić
umysłami wszystkich. Stanie się słynna z tego. Gdyby
chciała, mogłaby mieć więcej bogactwa, ale ona nie chce.
To wskutek swej nieustannej, znojnej i ciężkiej pracy
uzyskała ona Jnana Siddhi, perfekcyjną mądrość.
Dzięki temu mówi ona wielu ludziom boskie przesłania.

Subham



O niemądry człowiecze, śpiewaj imię Saieswara stale. Gdy będziesz wydawał ostatnie tchnienie, nikt nie przybędzie na ratunek. W oceanie życia na tym świecie, zawsze podążaj drogą Sathya, Dharma i Shanthi. Zawsze śpiewaj chwałę Sai, Jego słowo pokaże ci właściwy kierunek. Nieustannie rodzisz się i umierasz. Tylko Ten miłosierny Pan Sai może cię uratować przed tym światem, pełnym trudności. On inkarnuje się stale dla dobra świata. Nie powinieneś się martwić, gdy leży On w Samadhi. Jest On Poorna Awatar, zawsze spoczywającym na wężu Adisesza. Śpiewaj więc codziennie Jego chwałę, tylko to cię zbawi.

(Utworzyła i napisała Vasantha Sai)