Sri
Vasantha Sai
Prawa
autorskie 2013 r. Sri Vasantha Sai Books & Publications Trust
Wszystkie
prawa zastrzeżone. Żadnej części tej publikacji nie można
kopiować ani przekazywać w innej formie bądź też przechowywać w
systemie umożliwiającym przechowywanie ani też tłumaczyć na inny
język w żaden sposób bez uprzedniego pisemnego pozwolenia autorki,
z wyjątkiem krótkich urywków lub cytatów, ze stosownym szacunkiem
do niniejszej książki. Ta wersja jest wersją książki
elektronicznej (e-book) w pliku chronionym, którego nie można
reprodukować na żadnej stronie internetowej innej niż
www.vasanthasai.org
bez
pisemnej zgody autorki.
Wszystkie książki tłumaczone są na język polski wyłącznie za zgodą Sri Vasanthy Sai i strzeżone są Jej prawami autorskimi.
Bez zgody Sri Vasanthy Sai nie wolno ich kopiować, ani rozpowszechniać. Istotne, aby czytać je w odpowiedniej kolejności. Można z radością dzielić się linką tego blogu, który posiada błogosławieństwo Bhagavana Sri Sathyi Sai Baby i Jego Szakthi, Sri Vasanthy Sai.
Bez zgody Sri Vasanthy Sai nie wolno ich kopiować, ani rozpowszechniać. Istotne, aby czytać je w odpowiedniej kolejności. Można z radością dzielić się linką tego blogu, który posiada błogosławieństwo Bhagavana Sri Sathyi Sai Baby i Jego Szakthi, Sri Vasanthy Sai.
Dedykacja
Kochany
Swami,
Ofiaruję
piątą część Paramatma Satcharita
u
Twoich lotosowych stóp. Ty sam dałeś
i
napisałeś wszystko.
...pyłek
u stóp Twoich,
Twój
kwiat ognia
VS
PARAMATMA
SATCHARITA CZĘŚĆ 5
SPIS
TREŚCI
- Szybki sok ruchomych piasków.................................1
- Nowa Upaniszada Mundaka......................................4
- Kto stwarza Twoją błogą formę?............................... 8
- Otwórz Bramę Mądrości............................................12
- Czym jest zapach? Czym jest złoto?...........................16
- Małe pragnienia........................................................19
- Niebo schodzi na Ziemię........................................... 23
- Nowe wrażenia..........................................................27
- Antaryami.................................................................31
- Sai Prajapathi..........................................................35
- Czym jest Pięć Elementów?......................................39
- Każde serce to Taj Mahal.........................................44
- Chłodny wietrzyk.....................................................49
- Wkrótce przybywam!................................................53
- Ciało sandałowe......................................................57
- Boski dotyk.............................................................61
- Mieszkaniec wychodzi.............................................66
- Stworzenie serca.....................................................72
- Ogień i woda...........................................................78
- Raport oddechu.......................................................83
- Nigdy nie oddzielona od swego Pana........................88
- Sen o Miłości.......................................................... 92
Epilog
Rozdział
1
Szybki
sok ruchomych piasków
Swami dał kartkę
z pismem 10 stycznia 2013 r. Było tam napisane:
Osoba ze
zniekształconym wzrokiem widzi jedynie imię
i formę; ulega
ona zakłopotaniu wskutek iluzji.
Jest rzucana od
tego, co lubi do tego, czego nie lubi,
od przyjemności
do bólu, od euforii do
depresji.
Świadoma jest tylko wielu
nieprawdziwych,
paradujących z różnymi imionami
i formami.
vvv
Nie noś ze
sobą ciężaru przeszłości, w istocie
nie zwracaj na
to uwagi. Im bardziej będziesz
myśleć o tym,
mówić o tym i odnosić się do tego,
kim jesteś,
nadajesz jej poczucie tożsamości (i),
daje ono ci
poczucie siebie. Utożsamiasz się
z tym formą, a
to daje dla ego poczucie tożsamości.
vvv
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Swami powiedział, że ci, którzy ulegają iluzji imienia
i formy, mają zniekształcony wzrok. Zawsze są zakłopotani; zawsze
pogrążeni w imieniu i formie ich „ja i moje'. „Ja” znaczy to
jest moje imię, to jest moja rodzina itd. Człowiek ulega tej
iluzji z narodzin do narodzin. To uniemożliwia mu dokonanie postępu
duchowego. Czym jest to, co zawsze powoduje narodziny za narodzinami?
Są to „głębokie wrażenia.” Głębokie wrażenia są tęsknotą
za niezliczonymi narodzinami. Te głębokie wrażenia idą za
człowiekiem jako „ja i moje.” Tak więc człowiek łapany jest
przez niezliczone narodziny; zawsze doświadczając tego, co lubi,
nie lubi, oraz przyjemności i bólu, radości i smutku.
Powodem tego
wszystkiego jest, że wierzy on, iż to, co jest nierzeczywiste, jest
rzeczywiste. Ten, kto rozumie, że tylko Bóg istnieje we wszystkich
imionach i formach, nie jest łapany przez dualizmy życia. Istnieje
tylko jedna Atma, która obecna jest we wszystkich, a która jest
wszech przenikająca. Ale człowiek wybiera kilka imion oraz form i
myśli: „Są to moje, wszyscy inni różnią się.” Te imiona i
formy zawsze krążą w jego umyśle. On nie ma żadnych innych myśli
prócz o nich. Staje się to głębokimi wrażeniami, które są
przyczyną kolejnych narodzin.
W
drugim akapicie Swami mówi o przyczynie głębokich wrażeń i jak
je usunąć. Mówi On: „Nie noś ciężaru przeszłości. Nie
zwracaj uwagi na ciężary z przeszłości.” Cokolwiek zarobiłeś
w poprzednich narodzinach, ta esencja to samskary
czyli głębokie wrażenia. Nie zwracaj na nie uwagi, ponieważ ona
stale wracają. Owocem tych głębokich wrażeń są krewni, których
teraz masz.
Podam wam
przykład. Przyszli goście do domu. Chcecie dać im soku. Bierzecie
pięć pomarańczy, wyciskacie je i dajecie to gościom. Ale w Kali
Yudze to się zmieniło. Teraz w sklepach sprzedają esencję owoców,
która ma syrop z cukru oraz dodane przyprawy i zapach, wszystko w
butelce. Potem to się sprzedaje. Jedna łyżeczka wystarczy, aby
mieć pełną szklankę soku. Jeżeli chcecie dziesięć kubków,
dodajecie cztery łyżki stołowe do wody i robi się z tego sok. W
ten sam sposób to, co zostało zarobione w trakcie tysięcy narodzin
wskutek związków „ja i moje”, wszystko to jest trzymane w
tylnej części mózgu jako głębokie wrażenia. Jest to bogactwo,
które zarobiliście, a które niesiecie do następnych narodzin.
W trakcie nowych
narodzin tylko zwiększacie swój ciężar. Robicie związki ze
wspomnianej esencji i dodajecie to do niej. Swami zstąpił i nauczał
tego 84 lata, ale nie zwracaliście na to uwagi. Jeżeli będziecie
stale myśleć o „ja i moje” i mówić o tych rzeczach, pokazuje
to, kim jesteście. Jest to imię i forma, którą macie teraz.
Wierzycie, że to imię i forma jest prawdziwe i stale łączycie się
z nią, tworząc swoją tożsamość.
To
„ja” oznacza imię i formę. Kiedy przypisujecie duże znaczenie
głębokim wrażeniom myśląc i stale mówiąc o nich, daje to wam
dowód tożsamości. „Ja jestem imieniem i formą Ramy i mam dowód
osobisty jako znaczek!” Jeżeli będziecie stale o tym myśleć, da
to formę waszym myślom. To jest moja żona, dzieci, rodzice,
miejsce urodzenia, kraj. W ten sposób dajecie tożsamość tym
formom myśli. Formy twoich myśli dają ci tożsamość, a to
jest ego.
Wszystko, co widzicie na świecie, są to formy waszych myśli.
Napisałam o tym w wielu swoich książkach. Jaka jest forma moich
myśli? Od urodzenia nie myślałam o niczym innym, tylko o Bogu.
Kiedy dowiedziałam się o Swamim, nie myślałam o nikim innym,
tylko o Nim. Pogrążona byłam w myślach o Swamim, o Jego formie
przez 73 lata.
Są to moje myśli.
Są one powodem, że funkcjonuje moja Kundalini. Moja Kundalini
Szakthi wyłania się i sprawia, że cały świat staje się formami
moich myśli. Istnieje ogromna moc w myślach. Posiadają one moc
tworzenia niezliczonych imion i form. Wasze myśli dają wam
tożsamość i tworzą was, „ja i moje” tworzy wasze ego.
Zapomniałam o sobie i zawsze jestem pogrążona w myślach o Swamim.
Poprzez zapomnienie o sobie, zagubienie się w myślach o Bogu, nie
mam „ja ani moje”. Ponieważ nie mam „ja”, nie posiadam
żadnych głębokich wrażeń. To wskutek mocy tych myśli przychodzi
Nowe Stworzenie.
Człowiek
zrobił się leniwy i zamiast wycisnąć sok ze świeżych owoców,
idzie i kupuje w sklepie syropy. Potem rozpuszcza je w wodzie i pije.
W syropie tym jest tylko cukier i esencja owocu. W tej Kali Yudze
człowiek jest zbyt leniwy, aby robić prawdziwy sok owocowy i ulega
iluzji smaku oraz vasan.
To nie jest prawdziwy sok. Nie ma on prawdziwego smaku. To nie jest
prawdziwa vasana.
W ten sam sposób człowiek ulega iluzji „ja i moje” oraz myśli,
że smak jest prawdziwy. Ale jest to tylko smak vasan
z
przeszłości. Ten „smak vasana” to doświadczenie waszych
tysięcy narodzin. Nie jest ono prawdziwe. Jest to syrop sprzedawany
w sklepie! Prawdziwy smak to tylko Bóg. Jeżeli doświadczycie tego
choć raz, wasz umysł nigdy nie będzie szukać sztucznych smaków.
Przybyłam tu, aby to pokazać.
Czym jest
prawdziwa radość? Czym jest prawdziwy smak? Pokazanie tego jest
zadaniem awatarycznym Swamiego. Jeżeli chociaż raz poznacie smak
Boga, wtedy nie będziecie chcieli żadnych innych smaków. Nie
będziecie chcieli smaków tego świata. Nie będziecie chcieli tego
świata i już nigdy nie narodzicie się. Jest to wyjaśnienie tego,
co Swami napisał.
Człowiek jest
złapany przez burzę piaskową myśląc, że jest prawdziwa. Nie
zgadza się na to, aby wydostać się z niej. „Ja” (ego) to burza
piaskowa. Wszyscy powinni podjąć wysiłek, aby się z niej
wydostać. W przeciwnym razie uchwyci się ona was. Spowoduje ona to,
że będą narodziny po narodzinach. Jeżeli będziecie łączyć
„ja” z ciałem, stanie się to burzą piaskową. Jeżeli
będziecie łączyć z Atmą, nigdy już się nie narodzicie.
Wszyscy są Atmą.
Istnieje tylko jedna Atma. Jest ona wszech przenikająca. Jest ona
wszystkim. Pomyślcie: „Ja jestem Atma”. Tylko Paramatma jest
moja.” Jeżeli będziecie myśleć w ten sposób, wtedy nie będzie
różnicy między tobą, nim a mną. Jeżeli będziecie myśleć o
tym stale, nigdy już się nie narodzicie. Nasze myśli powinny tylko
krążyć wokół tego. Nasze myśli muszą być tylko o Bogu.
Ponieważ postępowałam w taki sposób, moje myśli o Swamim stały
się całym Stworzeniem. Przybywa to jako Nowe Stworzenie. Pokazanie
tego jest zadaniem awatarycznym Swamiego. Przyprowadził mnie On tu i
pokazuje to za moim pośrednictwem. Z jednej strony Swami mówił i
nauczał 84 lata, a z drugiej pokazał On za moim pośrednictwem
wszystko, o czym mówił.
Rozdział
2
Nowa
Upaniszada
Mundaka
Wczoraj Swami dał
obrazek Vinayaki.
Była to piękna
kartka. Na odwrocie ogromny Vinayaka siedział na tronie. Na jego
głowie była korona, a w ręku miał on słodycze Modaka, które
wkładał do trąby i zamierzał jeść. Na drugiej stronie kartki
była forma małego Vinayaki. Swami napisał 'Baba' w języku telugu.
Pokazuje to, że Swami teraz przybywa ponownie.
Jakiś czas temu
Swami dał 12 rysunków Vinayaki i poprosił mnie, abym porównała
każdy rysunek z dwunastoma siedmioletnimi okresami w Jego życiu (84
lata podzielone przez 12). Ostatni obrazek wiąże się z Jego
wiekiem 84. lat. Na obrazku tym widać małego Vinayakę leżącego
na liściu Peepul (czyt. pipul, figowiec – tłum.), jak dzieciątko
Kryszna w czasie Pralayi (Potop – tłum.). W wieku 84. lat, aby
kontrolować Pralayę, Swami leżał w szpitalu tak jakby leżał na
liściu Peepul, a potem opuścił ciało.
Za pomocą nowego
Vinayaki na kartce Swami pokazuje, że teraz przybywa On ponownie;
nowy, silny Vinayaka, który siedzi na tronie. Na Jego głowie
korona. Vinayaka jedzący słodycze pokazuje Swamiego, który teraz
przybywa, aby doświadczać. Bóg zawsze jest w stanie Świadka.
Swami teraz wraca wskutek mojej Premy, aby doświadczyć mojej Premy.
Zadanie Swamiego jako Świadka skończyło się po 84. latach. Teraz
przybywa On ponownie wskutek moich uczuć i Premy. Przybywa On, aby
stworzyć Nowe Stworzenie i ustanowić Nową Erę.
Na przedniej
stronie kartki była zielona ośmiokątna figura; ośmiokąt, który
symbolizuje Vaikuntę oraz Nowe, wiecznie zielone Stworzenie.
Pozostała część była złota, co pokazuje Nową Erę, Złotą
Yugę. Na przestrzeni czasów Bóg zstępował jako Awatar tylko w
stanie Świadka. Teraz przybywa On, aby doświadczyć. Przybywa On,
aby pokazać Swoją Premę w odpowiedzi na moją Premę. Stąd też w
Sathya Yudze Swami przybywa jako Prema Sai. Przybywa On jako Awatar
Szakthi, który doświadczy Premy. Za pomocą wizerunku Vinayaki,
spożywającego słodycze, Swami pokazuje, że przybywa On, aby
doświadczyć mojej Premy.
Żadna forma Boga
nigdy nie przybyła, aby doświadczyć Premy. Formy Boga funkcjonują
tylko w stanie Świadka, aby ustanowić dharmę. Rodzina, dzieci,
wszystkie te rzeczy nie są dla nich. Oni nigdy nie wyrażają
indywidualnej czyli osobistej miłości. Przybywają oni i są
powszechnie dostępni dla wszystkich jako ucieleśnienie Premy.
Poprzez swoją miłość nauczają dharmy ludzi świata. Dlatego
Matka Sita, Lava i Kusha cierpieli w lesie. Dzieci nie wiedziały,
kim jest ich ojciec. Dlaczego rodzina Awatara nie otrzymuje miłości?
Czy miłość Awatara jest tylko dla świata? Jaki grzech popełniła
żona i dzieci? Pytania te były w moim umyśle od młodego wieku. Są
one nasieniem Awatara Prema Sai. Stale pytam o to Swamiego i
wypłakuję się Jemu. Powodem jest, że to samo mnie się zdarzyło
w obecnym życiu.
Nie zostało
udowodnione przed światem, kto mnie poślubił. Zostało ukryte, kto
jest ojcem moich dzieci. Płaczę i stale pytam, modląc się do
Swamiego. Tylko jeżeli On powie, świat będzie wiedzieć. Ale Swami
opuścił świat, nie mówiąc niczego o mnie. Teraz wskutek moich
łez i łkania stwarzam Go na nowo. Przybywa On jako Prema Swami,
jako Bóg Prema, a nie jako Bóg w stanie Świadka. Teraz On wraca i
pokazuje, kim jestem. Dopiero wtedy zadanie Awatara zakończy się.
Bóg Świadek przybywa teraz, aby doświadczać jako Bóg Prema.
Dziś Amar i Fred
zrobili listę książek, które wymagają przedrukowania.
Wydrukowali tę listę na kartce. Tam Swami narysował rysunek. Było
to wielkie „V”, napisane grubym piórem nad okręgiem. W środku
można było zobaczyć dwa ptaki, jeden ptak duży, a drugi mały.
Zdawało się, że mały ptak karmi dużego, dając mu pożywienie.
14 styczeń 2013
r. Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, co to jest? W środku „V” forma dwóch ptaków, jeden
karmi drugiego.
Swami:
Napisałaś w swojej pierwszej książce, że jeden ptak siedzi w
stanie Świadka, podczas gdy drugi je owoce. To jest tamto. Teraz
karmisz Boga w stanie Świadka. Teraz przybywam, aby doświadczać
ciebie. Pokazałem to w związku z tym, o czym piszesz.
Vasantha:
Swami, czym jest instrument muzyczny?
Swami:
Powiedziałaś, że chcesz śpiewać i skakać. Kiedy przybędę,
wszyscy będą szczęśliwie śpiewać i tańczyć.
Koniec
medytacji
W
swojej pierwszej książce „Liberation Here Itself Roght Now!”
(„Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” - tłum.) Swami wyjaśnił
na temat Upaniszady
Mundaka.
Jest tam mowa o dwóch ptakach, które siedzą na drzewie. Napisałam
o tym. Są dwa ptaki na drzewie. Jeden je owoc, a drugi jest
świadkiem wszystkiego. Drzewo symbolizuje ciało człowieka. Dwa
ptaki symbolizują jeevę i Atmę, duszę indywidualną i Boga. Jeeva
to imię i forma ciała. Bóg istnieje w jej sercu jako Antaryami.
Kiedy dusza łączy
się z życiem tego świata, Bóg patrzy na wszystko w stanie
Świadka. Ale pewnego dnia jeeva budzi się, otrzymuje świadomość
i pyta: „Czym jest to życie> Dlaczego się urodziłam? Jakie
jest znaczenie?” W ten sposób zaczyna ona kontemplować. Kiedy
jeeva budzi się, Antaryami, Mieszkaniec, obdarza ją łaską.
Uzyskawszy ten stan, jeeva mówi Bogu: „Tylko Ty dajesz wszystko,
doświadcz zatem owoców.” Gdy mówi ona w ten sposób, Bóg
doświadcza jej, będąc w stanie Bhoktha. Następnie dusza łączy
się z Sziwą. Jest to zasada życia, którą pokazuje moja pierwsza
książka: jak oddzielić Atmę od ciała.
Teraz
sprawiam, że 'Bóg Świadek” staje się „Bogiem
doświadczającym.” Bóg doświadcza mojej Premy. Karmię Go swoją
Premą. Duży ptak to Bóg; a mały ptak to jeeva. Kiedy jeeva
uzyskuje stan Purnam wskutek sadhany,
może ona karmić Boga. Ja karmię Boga swoją Premą. Dotychczas
Awatar nigdy nie zstąpił i nie doświadczał. Doświadczenie jest
dla Niego nowe. Człowiek doświadcza Mieszkańca, który mieszka w
nim, Mieszkaniec również doświadcza. Ale Bóg awataryczny nie ma
doświadczenia, nie może On doświadczać. Awatar przybywa w stanie
Świadka i ustanawia dharmę. Jednak dharma stale zanika. Nie
oznacza to w istocie, że dharma zanika, lecz świadczy o upadku
tych, którzy praktykują dharmę. Kiedy praktykowanie dharmy maleje
u ludzi, Bóg przyjmuje formę Awatara i pokazuje im drogę. Ten
najpotężniejszy Awatar przybył i nauczał tego, czym jest dharma i
jak stosować ją w praktyce. Robił to 84 lata. Bóg stał się
nauczycielem i nauczał. Tylko miłość jest istotą wszelkiej
dharmy. Miłość oznacza okazywanie jej nie tylko Bogu, ale również
wszystkim w Stworzeniu. Wszystkie inne formy miłości są tylko
przywiązaniem. Awatar, który opuścił Swe ciało, przybywa
ponownie wskutek mojej miłości i łez.
15 styczeń 2013
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, proszę powiedz coś o karmieniu ptaka.
Swami:
Nie mam doświadczenia. Teraz myślę: „Jak to jest, być blisko
ciebie. Rama i Kryszna nie mieli tego doświadczenia.” Przybywam
więc ponownie wskutek twojej Premy. Ty karmisz Mnie swoją Premą.
Przybywam teraz, aby doświadczyć twojej Premy. Ludzie chcą
doświadczać i w rezultacie stale rodzą się od nowa. Ale teraz,
jeżeli Bóg chce doświadczać twojej Premy, musi On dwukrotnie
zstąpić jako Awatar. Jednakże kiedy Bóg chce doświadczać, nie
może być tu nikogo innego. Stąd też stwarzamy nowy świat, w
którym istniejesz tylko ty i Ja.
Vasantha:
Swami, napiszę to.
Swami:
Jest to zadanie awataryczne, Mukthi dla wszystkich. Nasze uczucia
wchodzą w myśli wszystkich.
Koniec
medytacji
Bóg nie
doświadcza. Gdy Swami opuścił Swe ciało, przybył On do Vishwa
Brahma Garbha Kottam. Potem przebywał On w moim pokoju w formie
uczuć. Znowu, wskutek uczuć mojej Premy, przyjął On formę
fizyczną i wyszedł. Teraz wyjdzie On, aby wszyscy ujrzeli. Karmię
Go swoją Premą i sprawiam, aby przyjął On formę mojej Premy.
Swami przybywa teraz, aby doświadczyć mojej Premy i pokaże światu,
kim jestem.
Po raz pierwszy
widzimy się, dotykamy, rozmawiamy i jesteśmy blisko siebie. Nigdy
nie miałam bliskości Swamiego przez te wszystkie 73 lata. Gdy
będziemy razem przez trzy dni, doświadczymy wszystkiego. Wskutek
tego doświadczenia Swami przybędzie na świat ponownie jako Prema
Sai. Jest to po to, aby doświadczyć mnie. Karmiłam Go swoją Premą
i sprawiam, że przyjmuje On formę. To Swami pokazuje za pomocą
dwóch ptaków. Duży ptak to Swami; ja jestem małym ptakiem, który
wkłada pożywienie do Jego ust. Aby to zademonstrować, Swami
opuścił Swoje ciało w połowie Swego zadania i teraz przybywa
ponownie w nowej formie.
Jeżeli Bóg chce
doświadczać, musi zstąpić dwukrotnie jako Awatar, urodzić się
dwukrotnie. Ale kiedy Bóg doświadcza, nie może tam być nikogo.
Zatem w Nowym Stworzeniu istnieje tylko Bóg i Jego Szakthi. Tylko
oni dają Nowe Stworzenie i nowy świat. Bóg nie jest w stanie żyć
na Ziemi, zatem robi się ze świata Vaikuntę. Kiedy Bóg chce
doświadczać, nikt nie może tam być. Co to znaczy? W czasie Ramy
ktoś krytykował żonę Boga. Teraz nikogo nie będzie, aby
krytykować życie Boga. Dlatego Swami i ja zmieniamy wszystko
naszymi uczuciami. W Nowym Stworzeniu będą tylko uczucia Sathya i
Prema funkcjonowały we wszystkich. Jest to zadanie awataryczne
Swamiego. Nie będzie ignorancji, wszyscy staną się jnani w stanie
Jeevan Muktha.
Kiedy Sita i Rama
byli w lesie Dandakarunya, przybyli wszyscy riszi, zobaczyli ich i
mieli błogość. Nikt ich nie krytykował. Ponieważ wszyscy chcieli
wtedy doświadczyć Boga, urodzili się oni potem jako Gopi Gopa w
czasach Awatara Kryszny. Tylko wskutek ignorancji wszyscy krytykują
Boga. Zatem robimy z wszystkich mężczyzn i kobiety mądrości.
Tylko wtedy Bóg będzie mógł doświadczać życia ze Swoją
rodziną. Przybywa to jako Sathya Yuga i Nowe Stworzenie.
Rozdział 3
Kto
stwarza Twoją błogą formę?
Swami mówi teraz
o ludziach. Człowiek się rodzi, ponieważ pragnie on doświadczać.
Człowiek rodzi się stale i umiera wskutek swoich pragnień. Obecne
narodziny są kontynuacją minionych narodzin. Niespełnione
pragnienia minionych narodzin są przyczyną obecnych narodzin. Zatem
wskutek pragnienia człowiek stale rodzi się i umiera. Swami to
również pokazuje. Aby mnie doświadczyć, Jego pragnienie sprawia,
że narodzi się On dwukrotnie.
Jeżeli pragnienie
Boga jest przyczyną tego, że narodzi się On ponownie, co wobec
tego z człowiekiem? Najpotężniejszy Awatar zstąpił tu i nie
tylko nauczał ludzkość, ale także zademonstrował wszystko, czego
nauczał. Jak eksperymenty dokonywane są w laboratorium, tak samo
Swami robił wszystko, aby człowiek jasno zrozumiał. Dlatego
wszystko to się zdarzyło. On Sam podzielił Siebie na dwoje i
sprawił, że urodziłam się tu. Wskutek oddzielenia się od Niego
płaczę i szlocham. Łzy te oraz nie dająca się wytrzymać
tęsknota sprowadzają Go ponownie.
Na tym świecie
istnieją crores ludzi (crore – liczba z 7 zerami – tłum.),
którzy mieli Jego darszan, sparszan i sambaszan. Ale dla mnie nie
było niczego. Gdy to otrzymam, stanie się to dla Niego
doświadczeniem. Po tych wszystkich latach i po tym całym czasie
przybędzie On w nowym ciele i da Swój darszan, sparszan i
sambaszan. Przybędzie to jako Nowa Era. Napisałam wiersz.
O mój Panie!
Co Ci dam?
Wskutek łez
moich Ty powracasz
Czy z muru
zeskoczyć mam?
Czy pływać
mam w głębokiej Manasorovari?
Śpiewać mam?
Pisać mam?
W piasku tarzać
się mam?
Śmiać się
mam?
Co robić?
W ten sposób
napisałam.
Wczoraj Swami dał
mały dziecięcy akordeon. Było na nim namalowanych wiele zwierząt,
grających na różnych instrumentach. Zapytałam Swamiego w
medytacji południowej, co to jest. Swami powiedział: „Powiedziałaś,
że chcesz śpiewać i skakać, kiedy więc przybędę, wszyscy będą
radośnie tańczyć i śpiewać.”
Tak,
to jest prawda. Kiedy ten najpotężniejszy Awatar przybędzie, cały
świat będzie śpiewać i tańczyć. W historii tego świata takie
zdarzenie nigdy przedtem nie miało miejsca. Awatar, który opuścił
Swe ciało, przybywa ponownie. Zdarzy się to po raz pierwszy. Bóg
przybywa, aby doświadczać. Cały świat wie, że Swami jest Bogiem.
Ale to, że Bóg odchodzi ze świata i powraca, nigdzie nie jest
znane. Po raz pierwszy to się zdarzy. Swami teraz przybywa jako Ten,
który doświadcza.
Swami dał
obrazek, na którym było 14 róż, wszystkie pomalowane na różne
kolory oraz połyskujące zielonym blaskiem. Tak więc 14 Światów
staje się wiecznie zieloną Złotą Erą. To symbolizuje obrazek.
Następnie Swami
napisał na małej karteczce:
Miłość
nie ma sezonu ani powodu
Ocean
Miłości, miłość Swamiego
jest bez
granic
Módl się
szczerze. Jezus powiada: „Kochaj
sąsiada
swego”,
Swami
powiada: „Kochaj wszystkich.”
Teraz spójrzmy.
Nie ma powodu ani sezonu na miłość. Jedynie miłość Boga nie ma
przyczyny ani sezonu. Wszystkie inne formy miłości mają powód i
związane są z czasem.
Przykład: miłość
między mężem a żoną przychodzi po ślubie i jest miłością z
przyczyną. Jest ona także na określony czas. Łączą się oni za
pomocą ślubu. Miłość między rodzicami i dziećmi ma także
powód. Ta miłość nie dotyczy innych dzieci. Tak więc wszelka
miłość ma przyczynę i sezon. Kończy się to, gdy dana osoba
umiera. Miłość tego świata związana jest z czasem i przyczyną.
U tego, kto przekroczy te dwa czynniki, miłość nie ma granic.
Na tym świecie
wszelkie rodzaje miłości związane są z powodem i czasem, ale
miłość Swamiego jest jak nieskończony ocean. Miłość Boga nie
ma przyczyny ani sezonu. Jego miłość przybywa jak zalewający
ocean. Nikt nie zna głębi ani szerokości tego oceanu. Nie ma
granicy miłości Swamiego. Łączy ona wszelkie religie i kasty.
Wszyscy przybyli do Swamiego; nie było różnic kasty, religii ani
wyznania.
Jezus powiedział,
aby kochać swego sąsiada. Oznajmił On, aby kochać bliźniego, jak
siebie samego. Swami powiedział, aby kochać wszystkich. Nie ma
różnicy między tymi dwoma. Ponieważ znamy swego sąsiada, musimy
zacząć od kochania jego. Miłość tu się zaczyna, a potem
obejmuje tych, którzy są zarówno znani nam, jak i nieznani. To
mówi Swami i jest to ostatni etap. Miłość zaczyna się od naszego
sąsiada. Kiedy kochamy wszystkich, dochodzi ona do końca. Najpierw
trzeba wyjść z „ja i moje” i kochać swego sąsiada, jak siebie
samego. Wtedy będzie można zrozumieć, że istnieje tylko jeden
Bóg, który obecny jest we wszystkich. Wtedy to człowiek
rozprzestrzenia swoją miłość do momentu aż ogarnie ona cały
świat.
15 styczeń 2013
r.
Dziś Swami dał
cudowny obrazek. Na jednej stronie był piękny, srebrny wazon z
kwiatami i liśćmi. Na odwrocie narysował On wiele rzeczy ołówkiem:
w środku głowa lwa, po lewej stronie koncha, a potem wiele
strzałek, pokazujących 8 kierunków. W innym miejscu narysowany był
symbol ognia oraz prostokąt z sercem w środku. Była również
forma z dziewięcioma kwadratami u podstawy, potem 8 kwadratów na
górze oraz 8 innych nad nimi. Na tym było siedem krzywych linii. W
dolnym rogu Swami napisał:
97 C 47 26 142
Zęby
lwa miały kształt V. Jego głowa była okolona włosami 'S', na
których były 'V'. Zbadaliśmy wszystko i doszliśmy do wniosku, że
koncha symbolizuje element Przestrzeń,
25 kwadratów symbolizuje element Woda,
podczas gdy strzałki pokazują 8 kierunków i są symbolem
Powietrza.
Symbol Agni symbolizuje Ogień.
Nie mogłam zrozumieć symbolu prostokąta, ani liczb.
15 styczeń 2013
r. Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, co narysowałeś?
Swami:
Przybywam jak lew.
Vasantha:
Swami, czym jest symbol Agni i po co jest koncha?
Swami:
Dotyczy to elementów.
Vasantha:
Czym jest 25 kwadratów z formami fal?
Swami:
Pokazuje to człowieka z 24, zasadami w Samsara Sagara, oceanie
życia na świecie.
Vasantha:
Czym są cyfry, które razem tworzą 35?
Swami:
33 symbolizuje 33 kręgi kręgosłupa. Wszystko przybywa poprzez
Stupę; pozostałe dwie cyfry symbolizują twoje uczucia i Moje.
Vasantha:
Czym jest perła, którą dałeś?
Swami:
Daj ją Hanumanowi. Niech Amar nosi ją wokół szyi.
Koniec
medytacji
Lew
pokazuje, że Swami przybywa. Przybywa On teraz z pełną mocą
rządzenia i kontroli. Lew jest królem wszystkich drapieżników.
Forma Swamiego przybywa teraz jako król Awatarów. Przybywa On z
mocą rządzenia i kontroli i nie jest w stanie Świadka. Włosy 'S'
wokół Jego głowy symbolizują Swamiego; tu były 'V' na 'S'.
Pokazuje to, że Swami przybywa wskutek mojej Premy. Zęby, oczy –
wszystko zrobione jest z 'V'. Cała głowa zrobiona jest z 'S'
połączonych z 'V'. Koncha zrobiona jest z 6 krzywych linii, które
także były w formie 'S' i 'V'. 6 symbolizuje shad
guny,
boskie cechy Boga. 8 strzałek jest dla 8. kierunków i są one
symbolem elementu Powietrze.
Koncha symbolizuje Przestrzeń.
Symbol Agni, który też utworzony został z 'S' i 'V', symbolizuje
element Ogień.
Na końcu była litera A, pokazująca, że jest to Agni. Mały
prostokąt miał kształt serca w środku. Symbolizuje to Ziemię, na
której tylko uczucia naszego serca wypełniają wszystko.
Element Woda
symbolizowały formy fal, które spoczywają na 25. kwadratach. Forma
człowieka zbudowana jest z 24. tatw czyli zasad. Stąd też forma
wyglądała jak budynek. Dwadzieścia cztery kwadraty to zasady
człowieka; dwudziesty piąty kwadrat symbolizuje Antaryami czyli
Mieszkańca, który jest wewnątrz (w sercu duchowym – tłum.).
Razem tworzy to 25. Budynek składa się z tych 25. elementów. One
sprawiają, że „myśli budynku” wznoszą się jak fale. Jest to
człowieka Samsara Sagara. Człowiek pogrążony jest w oceanie życia
na świecie. Swami narysował to za pomocą 7. linii. Symbolizuje to
7 czakr Kundalini człowieka. Jeżeli człowiek skieruje je ku Bogu,
zostaje odkupiony z Samsara Sagara. Jeżeli będziemy zawsze myśleć
o Bogu, „ja i moje” zakończy się, otworzą się czakry
Kundalini jedna po drugiej. Wtedy już nigdy nie narodzimy się
ponownie. Swami pokazuje to za pomocą rysunku.
A
teraz co z cyframi? Mimo iż suma wszystkich wynosi 35, zostały one
podzielone na dwie grupy. Jedna część tworzy sumę 33, a pozostała
tworzy 2. 33 symbolizuje 33 kręgi mojego kręgosłupa. To wskutek
otwarcia się Sahasrary wyłania się amrita. Tu przychodzi Stupa.
Poprzez Stupę uczucia Swamiego i moje wyłaniają się i wypełniają
świat. Staje się to Nowym Stworzeniem. Nowe Stworzenie przybywa
przez 7 czakr Stupy i jest to pokazane za pomocą 7 i C, połączonych
razem. 9 symbolizuje dziewięć planet, 4 oznacza cztery yugi, zaś 7
oznacza siedem czakr, które wypełniają wszystkich naszymi
uczuciami, 14 oznacza 14 Światów, które wypełniamy naszymi shad
gunami,
boskimi cechami. 2 symbolizuje nasze uczucia - Sathya i Prema.
16 styczeń 2013
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, czy jest to głowa lwa czy Słońce?
Swami:
Napisałaś przedtem, że 'Prahlada stworzył formę Narahari. Ja
stwarzam Pana swoją Premą'. Zatem przybywam teraz wskutek twojej
Premy.
Koniec
medytacji
Teraz spójrzmy na
to. Napisałam pieśń o Swamim, kiedy byłam młoda. Prahlada
stworzył formę Narahari. Moja Prema stworzyła formę Swamiego.
Napisałam o tym w wielu swoich książkach. Nie rozumiem, dlaczego
napisałam w ten sposób. Dopiero teraz znam powód. Swami opuścił
Swoje ciało; teraz moja Prema stwarza Jego formę ponownie. Stwarzam
każdy element Tego, który opuścił Swe ciało. Swami, który
przybywa teraz, jest nowy i przychodzi wskutek mojej Premy.
Tęsknota moja
woła i płacze
Przywiodła
Twoją błogą formę
Prahlada
stworzył Narahari
Moja Prema
stworzyła Pana mego
Panie mój,
Kto dał woń
róż ciału Twemu?
To ja wołaniem
duszy mojej.
Kto stworzył
Lotosowe boskie stopy Twe?
To ja płaczem
moim w samotności.
Kto narysował
Twą czarującą twarz?
To ja powodzią
łez moich.
Och! Piękno
Twego czarującego uśmiechu
Czyż nie jest
to nie kończące się panowanie
miłości mej?
Czerwień warg
Twoich
Pięknem
oddania mego jest.
Twe figlarne
oczy?
Imię Twe krwią
moją jest.
Twe złote
stopy tańczące?
Muzyką serca
mego.
VVV
Napisałam tę
pieśń w 1992 r. Teraz, 21 lat później, Swami dał jej nowe
znaczenie. Swami opuścił Swoje ciało, a potem przybył do mego
pokoju. Tam przyjął On formę uczuć, stworzoną przez moje łkanie,
łzy, tulenie i płacz, tęsknotę serca i nieustanne myśli.
Stworzyłam każdy element Jego ciała. Ja stworzyłam Jego formę.
Są to formy moich myśli. Stale wołam Go. Jest to pieśń o Jego
przybyciu. Teraz rozumiem, dlaczego napisałam w ten sposób.
Wieczorem,
przed satsangiem, Eddy sprawdzał pocztę mailową. Zauważył, że
została tam zaznaczona strona internetowa http://vs1008.blogspot.in.
Kliknął na stronę, a wtedy na ekranie pojawiły się wyrazy Om
Vasantha Sai Ram...Czy Sai powróci? Było zdjęcie Anila Kumara z
wołaniem: „niektórzy ludzie mają nadzieję, że On powróci...”
W taki dowcipny sposób Swami daje dowód na to, o czym dziś piszę.
Rozdział 4
Otwórz
Bramę Mądrości
Dziś Swami dał
boskie przesłanie, które było na pół strony. W pierwszym
rozdziale opisałam przesłanie, które dał Swami, gdzie na dole
było napisane P.T.O.. Oto kontynuacja wspomnianego przesłania:
Co zdarzyło
się tobie w przeszłości, nie jest
tym, kim
jesteś. Biedny ja. Oto co mi się stało.
Nie zwracaj
na to uwagi. Wszystko, co ma
formę,
myśli, formy, informacje, nie jest
prawdziwe.
Nawet wypowiedziane
słowo nie
może polegać na prawdzie.
Na odwrocie kartki
Swami napisał:
„Otwórz
Bramę Mądrości.”
Teraz popatrzmy.
Cokolwiek zdarzyło się tobie w przeszłości, nie ujawnia tego, kim
jesteś naprawdę. Wszyscy łączą siebie z ciałem. W twoim
ostatnim wcieleniu urodziłeś się w rodzinie i żyłeś, łącząc
się z ciałem. Ale nie jest to naprawdę tym, kim jesteś. Możesz
myśleć o tym, co ci się stało? Dlaczego to się stało? Biedny
ja. W ten sposób pogrążasz się w użalaniu nad sobą. Nie zwracaj
na to uwagi. Wszystko to jest Maya. To, co się zdarzyło, związane
jest z ciałem. Nie tylko minione narodziny. Nie powinieneś nawet
myśleć o tym co się dzieje teraz. Musicie kontemplować, jaki jest
powód tego, kim jestem? Jaki jest związek między mną a ciałem?
Musicie kontemplować i modlić się do Boga. Swami mówi, że nasze
myśli, formy i informacje nie są prawdziwe. Naszymi myślami
tworzymy formy. One chodzą przed oczyma naszego umysłu. Ujrzawszy
te formy, bardziej myślimy, gromadząc więcej informacji. Wszystko
to nie jest prawdziwe.
Spójrzmy na
przykład – idziemy do kina i siedzimy w ciemności. Opowieść
pokazana jest na ekranie. Jesteśmy pochłonięci w tej opowieści.
Przez dwie lub trzy godziny skupieni jesteśmy na aktorach i
aktorkach. Śmiejemy się i płaczemy. Na koniec, gdy film się
kończy, zapalają się światła, otwierają się drzwi. Wychodzimy
i idziemy do domu. Film nie jest prawdziwy. Przez pewien czas
siedzimy w ciemności i obserwujemy. Gdy światła zapalają się i
drzwi otwierają się, wychodzimy na zewnątrz. To jest nasz
prawdziwy świat. To, co widzieliśmy w ciemności, to świat filmu.
Za pomocą tego przykładu możemy teraz wyraźnie zrozumieć
nierealność życia na świecie.
Gdy film się
skończy, powiem: „Nie pójdę do domu i pozostanę tutaj.” Nikt
nie powie w ten sposób. Podobnie, pracujemy od rana do wieczora.
Cokolwiek robimy, nasz umysł myśli o czymś. Myśli te oraz
informacje o tych myślach widzimy jak film przed naszymi oczyma. Nie
jest to prawdziwe. Człowiek siedzi w biurze. Przed okiem jego umysłu
odbywa się film myśli. Możesz być w biurze, ale poprzez soczewki
twoich myśli widzisz coś innego. Co jest prawdziwe? Czy siedzenie w
biurze i praca są prawdziwe? Albo czy film, który ma miejsce w
twoim umyśle, jest prawdziwy? Film ten pokazuje, co jest w twoim
umyśle.
Nic z tego nie
jest prawdziwe. Jest to wynik łączenia się z umysłem i ciałem.
Musicie kontemplować. Aby wyjść z ciemności kina na światło,
musicie otworzyć drzwi. Dlatego Swami napisał na odwrocie kartki:
„Otwórzcie bramę mądrości”, Drzwi mądrości pokazują nam,
kim jesteśmy. Zostawcie świat kina i pójdźcie do naszego
prawdziwego domu, który jest Bogiem. Tylko Bóg jest Sathyam. Nic
innego nie może pokazać nam naszej rzeczywistości. Mąż, żona,
dzieci, rodzina, bogactwo, dom, nazwisko, sława, nic nie jest
prawdziwe. Wszystko jest zniszczalne. Wiedza o tym jest mądrością.
Wszystko inne to iluzja. Wystarczy już ustawicznych narodzin i
śmierci. Obudźcie się!!!
Teraz spójrzmy na
moją sprawę. Moje obie nogi nękane są przez alergię, która się
rozprzestrzenia. Cierpię bardziej. Od rana do nocy biorę różne
lekarstwa i stosuję różne maści. W tym czasie mam myśli o
ciele. Przed oczyma widzę lekarstwo, lekarza i swoje nogi. Otrzymuję
informację o tym, o czym rozmawiano z lekarzem.
17 styczeń 2013
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, myślę tylko o ciele. Co się ze mną stało?
Swami:
Mimo że niesiesz grzechy świata, wciąż piszesz mądrość. Nikt
inny, będąc w tym stanie, nie mógłby funkcjonować jak ty.
Łączysz to i piszesz. Pokazujesz światu, jak oddzielić umysł od
ciała. Twoje życie jest idealne. Inni święci opisują, jak
oddzielić umysł od ciała. Jednak jest to proste. Ty niesiesz
grzechy całego świata i pokazujesz, jak oddzielić umysł od ciała.
Vasantha:
Swami, musisz przybyć. Jest to wszystkim dla mnie.
Swami:
Na pewno przybędę.
Vasantha:
Swami, napisałeś Sathya Sai na pudełku.
Swami:
Pudełko jest Moim ciałem. Jest to ciało Sathya Sai. To, co jest w
środku, jest twoją Premą. Poprzez twoją Premę przyjmuję formę
i wychodzę. To pokazałem w ten sposób.
Vasantha:
Teraz rozumiem Swami.
Koniec
medytacji
Generalnie mówiąc,
kiedy ktoś nie czuje się dobrze, umysł jest skupiony jest na
ciele. Cierpienie, którego ludzie doświadczają, jest wskutek karmy
ich ciała. Jednakże moje ciało cierpi ze względu na grzechy
świata. Jednak kontynuuję swoją pracę, pisząc mądrości. Nikt
nie może funkcjonować w tym stanie. Umysł mój jest zawsze
skupiony na Bogu, niezależnie od poziomu cierpienia. Piszę wszelką
mądrość, którą ujawnia Swami. Pokazuję, jak oddzielić umysł
od ciała. Jeżeli jakaś choroba pojawia się w ciele, umysł stale
myśli o nim. Wielu mędrców takich, jak Ramana, Ramakrishna,
Turyiananda pokazują, jak oddzielić umysł od ciała. Jednak ze mną
tak nie jest. To nie jest karma jednego ciała. Są to grzechy całego
świata, które niosę na swoim ciele. Ciało moje niesie grzechy
świata, a mimo to skupiam swój umysł na mądrości. Jest tak wiele
cierpienia, jednak stale piszę mądrość, tłumaczę i daję
satsang. Jest to oddzielenie umysłu od ciała.
Musimy oddzielić
nasz umysł od ciała i związku z ciałem oraz skupić się na Bogu.
Wszystko inne nie jest prawdziwe. Powodem choroby, którą są
narodziny, jest łączenie siebie z ciałem. Choroba narodzin jest z
powodu ciała. Jedno i drugie idzie razem. Jak bliźnięta są
nierozłączni. Musimy skupić nasz umysł na Bogu, abyśmy zostali
odkupieni z tego.
Wczoraj, gdy Amar
szukał przesłania Swamiego, przyniósł tekturowe pudełko. Na
pudełku Swami nakleił biały kawałek kartki, na której zostało
napisane: „SATHYA SAI”. W pudełku była czysta różowa kartka.
Gdy zapytałam o to Swamiego, powiedział, że pudełko symbolizuje
ciało Sathya Sai. Różowa kartka w środku symbolizuje moją Premę,
wskutek której Swami przybywa ponownie. Wcześniej Swami pokazał
wizerunek Prema Sai na Amrith kalash. Powiedział On: „Przybywam
dzięki twej Amricie jako Prema Swami.” Zapytałam: „Dlaczego
podobizna Prema Sai a nie Twoje zdjęcie?” Swami odpowiada na moje
pytanie za pomocą wspomnianej kartki.
Wskutek moich
uczuć Swami przybywa. Pokazuje On to wyraźnie za pomocą dowodu.
Najpotężniejszy Awatar przybywa ponownie wskutek moich uczuć.
Przybywa On ponownie i zakończy Swoje zadanie awataryczne.
Rozdział 5
Czym
jest zapach? Czym jest złoto?
Z moimi nogami
stało się bardzo źle. Ponieważ są one znacznie gorsze, SV
pojechał porozmawiać z lekarzem. Byłam bardzo zmartwiona,
zapytałam więc Swamiego: „Swami, napisz, które lekarstwo
powinnam wziąć.” Swami powiedział, że napisze w ciągu dwóch
dni. Ale ponieważ wyglądało na to, że rozprzestrzeniło się to
na moich nogach bardziej, SV pojechał zobaczyć się z lekarzem.
16 styczeń 2013
r. Medytacja
Vasantha:
Swami, powiedziałeś, że napiszesz w ciągu dwóch dni, jakie
lekarstwo. Napisz albo daj coś. Ty jesteś moim lekarzem, udowodnij
to Swami.
Swami:
Jestem twoim lekarzem, napiszę.
Koniec
medytacji
SV zadzwonił w
południe i powiedział, że lekarz dał inne lekarstwo. Powiedział,
że je przywiezie albo przyśle przez kogoś. Lekarstwo ostatecznie
przybyło wieczorem. O godzinie 19.00 Yamini zadzwoniła do lekarza,
aby zapytać, jak je stosować. Lekarz powiedział, że jest zajęty
i prosił, aby zadzwonić o godzinie 21.00. Amar zadzwonił o
godzinie 21.00, jednak lekarz powiedział, ze stoi w korku i prosił,
aby zadzwonić ponownie o godzinie 21.30.
16 styczeń 2013
r. medytacja w południe
Vasantha:
Swami, nie potrafię znieść cierpienia mentalnego i ciała.
Powiedziałeś, że dasz lekarstwo, ale nie napisałeś.
Swami:
Piszę za pośrednictwem lekarza. To lekarstwo da ci poprawę.
Vasantha:
Jeżeli jest to prawda, pokaż jakiś dowód, Swami.
Koniec
medytacji
Po medytacji
otworzyłam „Sathya Sai Speaks” („Sathya Sai mówi” - tłum.),
tom 15, ale niczego tam nie było. W tym czasie pisałam rozdział o
tym, jak moja Prema tworzy formę Swamiego. W „Liberation Here
Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” -
tłum.) cz. 3 jest wiersz: „Kto przyniósł Twoją błogą
formę?”Otworzyłam na chybił trafił i przeczytałam o książce
pod tytułem „Sapta Girl” („Dziewczyna Sapta” - tłum.),
opublikowanej przez Tirupati Temple. Swami pokazał prawidłowy
dowód. Dr Jayavenkatesh daje lekarstwo, ale Swami pisze wszystko za
jego pośrednictwem. Zapytałam Swamiego, czy dobrze jest pokazać
coś o Panie Tirupati i jest to dowód. Zaczęłam brać nowe
lekarstwo rano. W tym czasie Yamini sprzątała moją łazienkę,
znalazła na macie płatek świeżej, czerwonej róży. Nigdzie nie
było czerwonych róż. Potem dziś, jako boskie przesłanie, Swami
napisał na niebieskiej kartce:
Nie mam co ci
dać, ani wonności, mirry, ani złota
Nie jestem
wykształconym uczonym, aby śpiewać
twe imię
wyszukanymi słowami
Swami
napisał, ale nie mogłam zrozumieć.
17 styczeń 2013
r. Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, czym jest płatek róży przed łazienką?
Swami:
Powiedziałaś, że twoje ciało wypełnione jest karmą jak
łazienka. Twoje ciało staje się płatkiem róży i daje słodką
woń. Oto, co jest pokazane.
Vasantha:
Swami, dziś wezmę nowe lekarstwo. Jeżeli Ty przepisujesz
lekarstwo, udowodnij to. Wtedy ono mnie wyleczy.
Swami:
Wszystko będzie dobrze.
Vasantha:
Swami, co napisałeś na kartce?
Swami:
Zawsze powiadasz: „Jak ofiarować to ciało, które wypełnione
jest zapachami łazienki i wypełnione czarną karmą? Jak
ofiarować?” Potem mówisz: „Jak czcić, jak śpiewać? Jestem
wiejską dziewczyną. Nie znam żadnych mantr. Chcę Ciebie, kocham
Ciebie!” Staje się to shad gunami. Napisz o tym.
Vasantha:
Swami, czym jest Lakszmi Kubera Yantra?
Swami:
Niepokoisz się, że Yamini nie powinna oddzielić się od ciebie.
Ona też jest zmartwiona. Za pomocą tego pokazuję, kim ona jest.
Ona należy do Kubera Loki. Nie ma związków z tym światem. Jest to
boskie.
Koniec
medytacji
Ponieważ Yamini i
Amar dają mi wszystkie lekarstwa i bandażują mnie, pomyślałam,
że Yamini nie powinna oddzielić się ode mnie. Ponieważ ona też
jest zaniepokojona, Swami dał Lakszmi Kubera Yantrę. Pokazuje to,
że Yamini, która należy do Kubera Loki, została sprowadzona dla
zadania awatarycznego w formie kobiety Yaksha. Teraz Swami daje
odpowiedni dowód.
Przyjrzyjmy się
płatkowi róży, który był naprzeciwko drzwi łazienki. W ten
sposób Swami pokazuje, że moje ciało na pewno się zmieni i
zostanie wyleczone z cierpienia spowodowanego karmą świata.
Po południu
posmarowaliśmy nogę nową oliwą, którą dał lekarz. Gdy
skończyliśmy, zobaczyłam, że coś połyskuje na mojej nodze.
Kiedy zastosowaliśmy przedtem nowe lekarstwo, maleńki kawałek
złotego listka ukazał się na mojej nodze. To było takie same.
Wtedy Swami udowodnił, że On Sam daje lekarstwo za pośrednictwem
lekarza. Teraz On położył taki sam błyszczący złoty listek na
mojej nodze i udowodnił, że to On daje lekarstwo. Teraz spójrzmy
na to, co Swami napisał.
Kiedy
Swami przychodzi ja zawsze pytam: „Co mogę dać, co dać?”
Napisałam to w formie wiersza w poprzednim rozdziale. Teraz Swami
Sam napisał. Powiedziałam, że moje ciało jest jak łazienka,
wypełnione złymi zapachami, W odpowiedzi na to Swami napisał: „ani
woni, ani mirry, ani złota”,
dając do zrozumienia, że moje ciało na pewno się zmieni. Stanie
się ono nowe. Postarzałe ciało stanie się młode, dziewicze,
przyjmie formę światła i połączy się z ciałem Swamiego. Czy
łatwym zadaniem jest nosić na jednym ciele karmę 570 crore ludzi?
Jak przychodzi siła, aby to robić? Siła przychodzi tylko wskutek
mego stanu Purnam, który uzyskałam poprzez sadhanę.
To Swami pokazał.
Kiedy narodził
się Jezus, trzej królowie przynieśli dary – złoto, kadzidło i
mirrę. Dwaj przynieśli wonności, a jeden przyniósł złoto. A co
ja mam dać Swamiemu, który narodzi się na nowo? Czy mam dać
zwykłe pachnidło? Jak Mu to dać?
Ciało to
wypełnione jest brudem i odchodami. Jest to łazienka wypełniona
odchodami! Ludzie perfumują się, stosują puder i ozdabiają się
kwiatami. Zrobiwszy siebie pięknymi, wędrują się tu i tam.
Wszyscy, którzy ich widzą, myślą: „Co za piękna kobieta”
albo: „Co za przystojny mężczyzna.” Ale każde ciało człowieka
to tylko chodzący kubeł ze śmieciami. Ciało wypełnione jest
potem, odchodami, flegmą, śliną. Wypełnione jest brudem. Nie
możemy nawet powiedzieć o brudzie, który przychodzi za pomocą
zmysłów!
Oczyściłam to
wszystko i ofiarowałam siebie Bogu (Swamiemu) w 2002 r. w Jaskini
Vashista. Jest to woń. Oczyściłam umysł, intelekt, zmysły, ego i
świadomość, sprawiając, że wskutek nieustannej pokuty stało się
to wszystko święte i ofiarowałam Swamiemu. Teraz chcę również
ofiarować ciało temu najpotężniejszemu Awatarowi. Moje ciało
jest złotem, które król ofiarował w darze Jezusowi, pozostałe
dwa dary były wonnościami. Ciało moje wypełnione jest karmą Kali
Yugi; wypełnione czarnymi plamami karmy. Jak to ofiarować
kompletnemu, całkowitemu Awatarowi Purna? Muszę przemienić je w
złoto. Muszę uczynić je czystym i ofiarować je. Moje ciało to
Prakrithi. Kiedy uczynię je czystym, Kali Yuga zmieni się w Złoty
Wiek, Sathya Yugę.
Jak
to zrobiłam? Jestem tylko wiejską dziewczyną. Nie znam pism
świętych, mantr ani żadnych slok. Zrobiłam tylko jedną rzecz: w
każdej chwili moją jedyną, nieustanną myślą jest: „Chcę
Swamiego, kocham Ciebie, Swami.” To jedno, takie same uczucie dało
73 lata łez. To jest moja pokuta. To jest moja Nama
japam
(odmawianie imion Boga przy pomocy japy – tłum.). To napisał
Swami.
Pod spodem Swami
napisał siedem V. Symbolizuje to moje nieustanne łzy i uczucia,
które sprawiają, że 7 czakr otworzyło się jedna po drugiej.
Wtedy amrita wydostała się z mojej Sahasrary, czyniąc świat jako
Vasanthamayam: przybycie Sathya Yugi. Moje uczucia zawsze związane
są z myśleniem o Swamim. Teraz Swami pokazuje Swoje uczucia w
odpowiedzi na moje. Nasze uczucia jednoczą się oraz wychodzą
poprzez Stupę i zmieniają świat.
Niebieska kartka,
którą dał Swami, była wycięta i miała kształt lotosu o pięciu
płatkach. To Swami nazywa lotosem nieba. Pokazuje to, że lotos
nieba zstąpił na Ziemię i robi z niej Vaikuntę. Wczoraj, kiedy
wyszłam na zewnątrz na satsang, Swami napisał na stole duże V w
różowym kolorze (kolor połączenia) oraz S. Gdy spojrzeliśmy pod
innym kątem, V wyglądało jak L i S; oznacza to, że wszystko
przybywa poprzez moją Miłość, Premę. Związek uczuć Swamiego i
moich pokazuje kolor połączenia i wskazuje na to, że wszystko na
świecie zmieni się.
Rozdział 6
Małe
pragnienia
25 grudzień 2012
r.
Swami dał pieśń
pod tytułem „Małe Małe Pragnienia”. Popatrzmy na to, co Swami
napisał.
Chcę
przejechać palcami po
Koszu kręcących
się włosów
Chcę dotknąć
kosza kręcących się włosów Swamiego. Chcę ich dotknąć.
Napisałam to przed wieloma laty, kiedy byłam w Vadakkampatti.
Dlaczego to pragnienie powstało we mnie w tamtym czasie? Wskutek
tego osobistego pragnienia Swami poślubi mnie w czasie Awatara Prema
Sai. Tylko On poślubił mnie w Vadakkampatti. Miał On gęste,
kręcące się włosy, ale w tamtym czasie nie pragnęłam przejechać
palcami po Jego włosach i dotknąć ich. Poślubiłam Go, ponieważ
nie byłam w stanie poślubić Boga. Poślubiłam Go w tamtym stanie.
Zatem uczucia takie nie przyszły do mnie.
Pragnę położyć
girlandę na Tobie
Girlandę
delikatnych róż
Jest tak dlatego,
ponieważ od młodego wieku chciałam ozdobić Swamiego girlandą.
Chciałam, aby
to była
Girlanda
zaślubin
Z Twoją
bezgraniczną łaską
To
napisałam wtedy. Jest to girlanda zaślubin na teraz i na
przyszłość. Chcę poślubić najpotężniejszego Awatara. Jest to
moje małe pragnienie. To pragnienie nie jest dzisiejsze, ani
wczorajsze. Chciałam poślubić Boga od samego urodzenia. Dlatego
żyję. Jest to powód mego życia. Kiedy byłam młoda, wyobrażałam
sobie to życie. Stało się to Yath
Bhavam Tak Bhavathi.
Poślubiłam Samego Boga. Ale nie wiedząc o tym, śpiewałam pieśni
w taki sposób. Teraz istnieje nowe wyjaśnienie moich słów. Kiedy
zobaczymy się ze sobą, w tym czasie odbędzie się ślub . Będziemy
mieli zaślubiny także w czasie Awatara Prema Sai.
Pragnę
ofiarować siebie
Uśmiech na
ustach
Które
nektarowe słowa wypowiadają.
To jest pieśń.
Chcę ofiarować siebie nektarowemu uśmiechowi Swamiego. Kiedy
otrzymam ten uśmiech? Kiedy usłyszę Jego słowa nektarowe? Czy
cena, którą zapłaciłam, nie wystarczy? Och, Swami, kiedy skończy
się moja tęsknota? Kiedy moje pragnienie zostanie spełnione? Chcę
ujrzeć Twoją piękną twarz. Są to wszystko moje małe, małe
pragnienia. Jak wiele pragnień tego świata istnieje w sercach u
wszystkich? Aby zostały one spełnione, bierzecie narodziny za
narodzinami. Bóg weźmie narodziny dwukrotnie, aby spełnić moje
małe, małe pragnienia.
Pragnę dotknąć
Twej pięknej
jedwabistej szaty
Jest to bardzo
maleńkie pragnienie! Crore, crore (miliony, miliony – tłum.)
ludzi dotykały szaty Jego. Dlaczego ja nie miałam tego, wielkiego
szczęścia? Czekałam 73 lata, aby dotknąć Jego szaty. Chcę
związać Ciebie...
8-zgłoskową
mantrą
'Om
Namo Narayana'
to moja ulubiona mantra. Recytowałam ją aż 50 000 razy dziennie.
Chcę związać Swamiego tą mantrą. Ten Narayana, związany tą
mantrą, zstąpił na Ziemię, jako Sathya Narayana. Związałam Go
swoimi uczuciami. Związałam Go swoim sercem. Teraz nie jest On w
stanie wyjść z więzienia serca. Zrobił więc On Vishwa Brahma
Garbha Kottam jako moje serce. Stąd On wychodzi i wypełnia cały
świat. Era Kali staje się Sathya Yugą, Sathya Sai Yugą. To małe
pragnienie zostaje spełnione na gigantyczną skalę.
Pragnę
dotknąć
Twych stóp
małych jak klejnot
Na głowach
wszystkich
Twoje
stopy jak klejnot dotykają głów wszystkich. To jest inne, małe
pragnienie. Jego stopy powinny dotknąć głów wszystkich ludzi
świata. Bóg położył Swoje stopy na głowie Bali i zepchnął do
do Patala Loki, świata Piekieł. Co to znaczy? Chodzi o usunięcie
ego. Wskutek mej ustawicznej sadhany
teraz to się spełnia. Zawsze noszę paduki Swamiego dokądkolwiek
idę. Przybyło to teraz jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. Jak paduki
Swamiego usunęły moje ego, usuną one ego u wszystkich. Posyłają
one wszystkich do Swargi (Swarga - Raj – tłum.) w taki sam sposób,
jak Bali został zepchnięty do Patala Loki.
Gdy dotkniesz
Oczu mych jak
kwiat
i dasz mi wzrok
Będę śpiewać
chwałę Twoją
Pragnę, aby Swami
dotknął oczu moich i przywrócił wzrok. Wtedy będę śpiewać
pieśni na ten temat. To też jest jedno małe pragnienie. Zostanie
ono spełnione tylko wtedy, kiedy zobaczę Swamiego. Swami
powiedział, że okulary, które noszę, symbolizują Yoga Mayę.
Kiedy On zdejmie je, wtedy Yoga Maya będzie zdjęta ze mnie. To się
zdarzy po upływie 22 od momentu, gdy napisałam tę pieśń. Teraz
piszę o nowym znaczeniu tego, co napisałam i o czym śpiewałam
przed dwudziestoma dwoma laty. Wskutek Yoga Mayi nie wiem, kim
jestem; nikt na świecie też nie wie. Dopiero gdy Swami pokaże,
będę rozumiała.
Chcę ofiarować
Archana
Tysiącami
kwiatów
Chcę śpiewać
chwałę Twoją
I wychwalać
Ciebie tysiącami pieśni
Codziennie wielbię
Swamiego za pomocą tysiąca imion. Przedtem napisałam tysiące
pieśni ku Jego chwale. Teraz piszę o Jego chwale w wielu książkach.
W ten sposób spełnia się moje małe pragnienie.
Chcę położyć
stopy Twe
W rydwanie ze
złota
I iść w
procesji
Przedtem pragnęłam
położyć stopy Swamiego w rydwanie ze złota i iść w procesji.
Swami teraz przybywa w procesji w rydwanie ze złota. Ale nie jest to
takie znaczenie mego pragnienia. Robię Złotą Yugę i idę ze
Swamim w procesji. W Sathya Yudze będzie istnieć tylko Swami. Tylko
ja będę przy Nim. Małe pragnienia stają się gigantyczną Złotą
Yugą. Cokolwiek napisałam przedtem, Swami sprawia, że podaję
teraz nowe znaczenie. Swami dał zdjęcie Swoich stóp i napisał:
Rozpocznij
dzień miłością
Wypełnij dzień
miłością
Spędzaj dzień
z miłością
Kończ dzień
miłością
To jest droga
do Boga
Praktykowałam to
przez całe życie. Uchwyciłam się paduków Swamiego codziennie i
spędzałam każdy dzień z miłością. Prawdziwa miłość oznacza
okazywanie miłości wszystkim. W ten sposób okazywałam miłość
wszystkim. Wskutek tej miłości poprosiłam o wyzwolenie dla
wszystkich. Pokazałam wszystkim, jak uzyskałam Boga i zabrałam
wszystkich na tę drogę. Jest to miłość. Miłość ta staje się
wyzwoleniem świata. I znowu zostało napisane:
Koniec mądrości
to wolność
Koniec kultury
to perfekcja
Koniec wiedzy
to miłość
Koniec edukacji
to charakter
Co jest końcem
edukacji? Jest nim tylko charakter. Nie ma znaczenia edukacja, jeżeli
ktoś nie posiada dobrych cech. Prości ludzie ze wsi, nie umiejący
pisać ani czytać, mają dobre cechy. Ci, którzy są wykształceni
i wyuczeni, postępują jedynie tak, jakby mieli dobre cechy. Koniec
wiedzy to miłość. Bez miłości intelekt jest bezużyteczny.
Miłość wzrasta, gdy intelekt dojrzewa.
Kultura oznacza
perfekcję, bez perfekcji nie ma kultury. Korzeniem kultury Bharatha
(Indii – tłum.) jest tylko doskonałość. Tylko wskutek perfekcji
przychodzi mądrość. Kiedy przychodzi mądrość, człowiek staje
się wolny. Swami pokazuje jak edukacja, wiedza i mądrość
wzrastają stopniowo, krok po kroku. Pierwszym krokiem jest edukacja.
Poprzez edukację wzrasta wiedza; wiedza musi stać się mądrością.
Wiedza oznacza działać na świecie. Mądrość oznacza wiedzę
duchową. Nauka jest wiedzą tego świata. Gdy wiedza jest duchowa,
nazywana jest mądrością. Edukacja szkolna i wiedza jest niezbędna
do tego. Jest to mądrość Boga. Urzeczywistnienie Jaźni jest
mądrością. Musimy kontemplować: „Kim jestem? Dlaczego się
urodziłem? Jaka jest przyczyna narodzin?” Poznanie odpowiedzi jest
mądrością. Urzeczywistnienie Jaźni jest urzeczywistnieniem Boga.
Wskutek dobrych
cech wzrasta w nas miłość. Poprzez miłość sprawiamy, że każda
myśl staje się perfekcyjna. Jest to starożytna kultura. Jeżeli
każda myśl będzie doskonała, wtedy uzyskamy wyzwolenie poprzez
mądrość. Wolność w wyniku mądrości jest wyzwoleniem. Pokazuję
to swoim życiem. Każda myśl jest skupiona na Swamim. Zatem
wszystko staje się perfekcyjne. Ta doskonałość daje światu
wyzwolenie.
Rozdział 7
Niebo
schodzi na Ziemię
Dziś, 18 styczeń
2013 r., Swami dał to, co następuje:
Niebo na Ziemi
Widzieć Ciebie
uśmiechniętym,
Niebo na Ziemi
Słyszeć, gdy
mówisz,
Niebo na Ziemi
Słyszeć Twój
śmiech,
Niebo na Ziemi
Patrzenie na
każdy krok
Niebo na Ziemi
Twe słowa
mądrości,
Niebo na Ziemi
Twoja miłość
bezwarunkowa,
Niebo na Ziemi
Łaska Twoja
wypełniona miłosierdziem,
Niebo na Ziemi
Obcowanie z
Tobą
Niebo na Ziemi
VVV
18 styczeń 2013
r. Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, czym jest to, co napisałeś: „Niebo na Ziemi”?
Swami:
Kiedy rozmawiamy, śmiejemy się i widzimy ze sobą, Ziemia staje
się Niebem.
Vasantha:
Swami, jest wiele imion wytłuszczonych na kartce takich, jak
Hanuman, Markendeya itd.
Swami:
Pisz i wyjaśnij, jak wszelkie żywe stworzenia są w Niebie na
Ziemi, jaki jest Hanuman, jaki jest Markendeya itd.
Koniec
medytacji
Swami powiedział
w ten sposób, ale ja nie mogłam zrozumieć. Było wiele różnych
nazw, wytłuszczonych na kartce:
Bindu, Słońce,
Miłość, Markendeya, Hanuman,
Surdas, Stupa,
Narada, Rukmini, 'Ja'Ja'Ja'Ja',
Dhruva,
Draupadi, Dharmaraja, Równowaga
umysłu,
Mahalakszmi, Parijatha, Antaryami, Piotr
To
zostało wytłuszczone na kartce. Obok Markendeya
była forma dużego OM.
19 styczeń 2013
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, proszę powiesz więcej o nazwach, wytłuszczonych na kartce?
Swami:
Jak Markendeya, wszyscy są Chiranjeevi. Jak Hanuman wszyscy są
dasoham,
pragnąc służyć Bogu, Napisz, jak wszystko łączy się z tobą i
jak to praktykowałaś w życiu. Przybywa to jako Sathya Yuga.
Vasantha:
Swami, a co z Surdas? Powiedział on, że nie chce widzieć niczego
prócz Boga i oddał wzrok, który przywrócił mu Bóg.
Swami:
To jest jak ty. Cokolwiek widzisz, czynisz z tego Boga, nigdy nie
widzisz niczego innego prócz Boga. To stosowałaś w praktyce i
pokazałaś w swoim życiu. Mówisz, że uśmiech Mój jest twoim
Niebem, widok Mój jest Niebem dla ciebie. Kiedy widzimy się i
rozmawiamy ze sobą, Ziemia staje się Niebem.
Vasantha:
Teraz rozumiem Swami, napiszę.
Koniec
medytacji
Spójrzmy na to,
co napisał Swami.
...Widzieć
uśmiech twój, Niebo na Ziemi
Gdy widzę uśmiech
na twarzy Swamiego, jest to dla mnie Niebo. Ale Swami nigdy nie dał
mi szansy, aby widzieć Go z bliska. Wszyscy tego doświadczyli, ale
dla mnie nie było niczego. Nigdy tego nie doświadczyłam.
...Usłyszeć,
gdy mówisz, Niebo na Ziemi
To Swami
powiedział. Swami, który rozmawiał z crores (milionami – tłum.)
ludzi przez ostatnie 84 lata, nie rozmawiał ze mną ani razu. Czy
tylko ja nie miałam tej szansy? Znowu mowa jest o tym, że kiedy
słyszę Jego śmiech, będzie to Niebo na Ziemi. Ja też nie miałam
tej szansy.
...Patrzenie
na każdy krok, Niebo na Ziemi
Są to wszystko
moje małe, małe pragnienia. Ale żadne z tych małych pragnień nie
zostało spełnione. Aby zrobić z Ziemi Niebo, muszę sprawować
pokutę w taki sposób. Nie jestem w stanie doświadczyć wszystkich
tych rzeczy. Każdego wieczoru oglądam DVD ze Swamim. Jestem w
stanie widzieć Go tylko w ten sposób. Widzę Go i cieszę się.
...Twe
słowa mądrości, Niebo na Ziemi
Tego doświadczam
każdego dnia, cały czas, w każdej chwili Swami rozmawia ze mną.
Nasza konwersacja to tylko mądrość. Mądrość ta, która
przychodzi, gdy rozmawiam ze Swamim, robi Niebo na Ziemi. Swami
rozmawiał ze mną przez ostatnich 16 lat. Konwersacje te są
mądrością do tej pory nieznaną światu. Jest to wyższa mądrość,
która jest „Ponad Upaniszadami” i „Ponad Wedami”; jest to
mądrość Awatara, Najwyższe Prawdy o tym najpotężniejszym
Awatarze.
...Twoja
bezwarunkowa miłość, Niebo na Ziemi
Miłość Boga
jest bezwarunkowa. Miłość tego świata oparta jest wyłącznie na
warunkach. Na przykład: rodzice spodziewają się, że dziecko
zwróci im miłość. Miłość między mężem a żoną jest też
taka. Co rozumiemy przez 'miłość warunkową'? Jest to miłość z
oczekiwaniami. Miłość między braćmi, siostrami, przyjaciółmi,
nauczycielem i uczniem, wszystko to miłość tego świata i ma
warunki. Tylko miłość Boga jest bezwarunkowa. Ona nie oczekuje
niczego w zamian. Jest to Prema. Wszelka inna miłość to tylko
przywiązanie, jedynie przywiązanie. Jeżeli otrzymamy miłość
Boga, wtedy jest to Niebo na Ziemi.
Istnieje tylko
jedna Ziemia, ale my robimy z niej Niebo albo piekło. Wszystko jest
w rękach człowieka. Na tej Ziemi człowiek walczy z chorobą i
starością; od rana do wieczora jest to tylko walka. W domu, na
zewnątrz domu, z przyjaciółmi, wrogami, wszystko to jest tylko
walka. Ale nie tylko to, bowiem człowiek walczy z niezliczonymi
myślami swego umysłu. Kiedy to się zakończy> Życie jest tylko
piekłem. Nieba i piekła nie doświadcza się po śmierci, one są
tu. Tutaj! Teraz! Nieba i piekła doświadcza się, gdy jesteśmy
żywi! Wszyscy doświadczają. Większość ludzi żyje w piekle. Ale
z tego samego życia niebo robią wielbiciele i mędrcy. Jak?
Jayadeva,
Chaitanya – obaj zapomnieli się i tańczyli oraz śpiewali na
ulicach. Uświadomili sobie, że Ziemia jest Niebem. Oni widzieli
tylko niebo. Oni urzeczywistnili Boga w tym Niebie i uzyskali Jego
miłość. Był tkacz, który nazywał się Kabirdas, a który
śpiewał radośnie w trakcie tkania. Jego sąsiad, który też był
tkaczem, krzyczał i kłócił się, podczas gdy on pracował.
Korakumba był garncarzem. Stawał na glinie i robił garnki. Pewnego
dnia zapomniał się i podskoczył i stanął na glinie, śpiewając
imię Boga. Nie wiedząc o tym, że jego maleńkie, raczkujące
dziecko znalazło się pod jego stopami. Korakumba stawał na glinie
i stanął na dziecku. Ponieważ zagubiony był w błogości, nie
słyszał płaczu dziecka, które zmarło pod jego stopami. On nie
wiedział o niczym. Taka była wielkość jego miłości do Boga.
Jest to Niebo, Niebo na Ziemi. Kiedy ktoś okazuje miłość Bogu,
Ziemia staje się Niebem. Teraz najpotężniejszy Awatar zstąpił i
pokazuje, jak zrobić z Ziemi Niebo. Tylko miłość Boga może
uczynić z Ziemi Niebo.
...Twoja
łaska wypełniona miłosierdziem, Niebo
na Ziemi
Zstąpienie Boga w
Kali Yudze jest tylko wskutek Jego miłosierdzia. To wskutek Swego
przelewającego się miłosierdzia dla ludzi Kali Yugi zstąpił On
na Ziemię. Zstąpił On i obdarzył Swoją łaską wszystkich. Żaden
inny Awatar nie działał w ten sposób i nie obdarzał łaską
swobodnie. Spójrzmy na przykład Jego miłosierdzia. Swami wziął
na Swe ciało karmę wszystkich, aby zrobić z Ery Kali Sathya Yugę.
On robi na Ziemi Sathya Yugę. Jak Chaitanya, Korakumba, Kabirdas
radowali się Niebem na Ziemi, On sprawi, że wszyscy będą radować
się tym samym.
Czym jest to
miłosierdzie? Czym jest ta łaska? Czym jest ta Prema? Jak potężny
jest ten Awatar! Ludzie Kali Yugi uzyskują Go wskutek swego
ogromnego szczęścia. Na końcu zostało napisane:
...Obcowanie z
Tobą, Niebo na Ziemi
Swami, mój
Prabhu, obcowanie z Tobą jest Niebem. Tego chcę. Jest to przyczyna
mojej pokuty. Sprawowałam pokutę na tej Ziemi 73 lata. Chcę żyć
z Tobą. Jest to moje nie zaspokojone pragnienie. Aby to się stało,
uczucia Swamiego i moje wchodzą we wszystko. Zmieniamy Ziemię w
Vaikuntę, aby Bóg mógł tu żyć.
Tylko wielbiciele
'Bhaktha Vijayam' doświadczyli Boga w ten sposób. Kiedy byłam
bardzo młoda, słuchałam opowieści o nich. Od tamtego czasu
chciałam doświadczyć Boga, jak oni. W ten sam sposób miałam
wiele doświadczeń. Kiedykolwiek zawołałam, Swami przybywał i
pomagał mi w różny sposób. Pan pomagał mi w ten sam sposób, jak
pomagał On wielbicielom w opowieściach, które słyszałam. Moim
Ishta Devatha był Pan Panduranga, nasze rodzinne bóstwo Pan
Ranganatha. Chciałam poślubić i połączyć się z Ranganathą jak
Andal. Chciałam żyć z Bogiem tak, jak żyli wielbiciele
Pandurangi. Uczucia te przybywają jako Niebo na Ziemi. Jak tamci
wielbiciele, teraz wszyscy będą radować się Bogiem na Ziemi,
niezależnie od zawodu i pracy. Pokazuje to moje życie. Jest to
Niebo zstępujące na Ziemię.
Rozdział 8
Nowe
wrażenia
Teraz
zbadajmy wyrazy, które Swami wytłuścił na kartce. Pierwszy wyraz
to bindu.
Bindu pokazuje otwarcie Sahasrary i symbolizuje Stworzenie. To
wskutek otwarcia się mego bindu przybywa Nowe Stworzenie. Następną
rzeczą, która została wytłuszczona na kartce, to wyraz Słońce.
Gdy otwiera się bindu, wyłania się światło. Następnie Swami
napisał miłość.
To wskutek mojej miłości, mojej stałej Premy dla Swamiego przybywa
Nowe Stworzenie.
Markendeya
Markendeya
był kolejnym wyrazem wytłuszczonym na kartce. Tu Swami narysował
koło i napisał w środku cyfrę 4. Pokazuje to, że w Sathya Yudze
wszyscy staną się Chiranjeevi jak Markendeya. Kiedy Makrendeya
miał szesnaście lat, jego rodzice bardzo zaniepokoili się o niego.
Zauważywszy to, zapytał on o powód. Rodzice powiedzieli mu, że
tego dnia zakończy się jego życie, że długość jego życia
wyczerpała się. Ciało natychmiast pobiegło do świątyni Sziwy i
objęło tamtejszy lingam. Spędził on całą noc na modlitwie i
recytowaniu imienia Pana. Pan Yama wówczas przybył, aby go zabrać,
ale Pan Sziwa ukazał się i kopnął Yamę. Wtedy Sziwa obdarzył
Markendeyę łaską, że zawsze będzie w wieku szesnastu lat. Jest
to Chiranjeevi.
W Sathya Yudze
wszyscy staną się Chiranjeevi. Ja również poprosiłam Swamiego o
łaskę, aby obdarzył wszystkich stanem nieśmiertelności. Wszyscy
rodzą się i umierają zależnie od swojej karmy. Teraz wszyscy
uzyskają nieśmiertelność, stan Jeevan Muktha wskutek mojej
pokuty. Dzięki łasce, którą uzyskałam, wszyscy będą żyć w
stanie Jeevan Muktha 800 lat. Ja nie chciałam być w tym stanie,
jeżeli inni nie będą mogli radować się nim. Zatem poprosiłam,
aby wszyscy uzyskali to samo, co ja. Jest to stan Markendeya.
Uzyskałam tę laskę wskutek swego poświęcenia.
Hanuman
Następnie
jest Hanuman. Hanuman to dasoham.
On zawsze służy Bogu. On niczego innego nie chce. Hanuman jest
przykładem służby oraz ustawicznej kontemplacji o Ramie. Hanuman
udowodnił, jak bardzo jest pogrążony w oddaniu dla Ramy. Kiedyś
Matka Sita dała mu kosztowną girlandę pereł. On nadgryzał każdą
z nich, a potem wyrzucał. Powiedział, że nie chce pereł, ponieważ
nie śpiewają imienia Ramy. Hanuman oznajmił, że nic nie dotknie
jego ciała bez imienia Ramy. Aby to udowodnić, wyrwał włos z
ręki, który recytował imię Ramy. Do tego stopnia imię Ramy
przeniknęło jego ciało.
Miałam takie same
pragnienie Boga od urodzenia. Stąd też forma Swamiego wypełnia
moje całe ciało i krąży we krwi. Swami pokazał to w 1996 r. Jak
mogę udowodnić, że Swami jest w moim całym ciele? Swami mógł
powiedzieć, ale ja muszę to udowodnić jak Hanuman. Przybywa to
jako Sathya Yuga, która rodzi się wskutek moich uczuć. To w wyniku
myśli o Swamim przez 73 lata moje bindu otworzyło się i robi z
Ery Kali Sathya Yugę.
Pewnego dnia
zobaczyłam na fotografii włos na ręce Swamiego. Zapytałam
Swamiego: „Jak u Hanumana, co Twój włos powie?” Swami powiada:
„Vasantha, Vasantha!” Jest to dowód na moje nieustanne myśli o
Swamim, stałe, zintegrowane myśli o Swamim. Napisałam o tym w
poprzednim rozdziale. Swami powiedział mi o tym, kiedy badałam i
analizowałam każdą część Jego ciała. Obok wyrazu Hanuman Swami
napisał cyfrę 7 i narysował okrąg wokół niej. Pokazuje to, że
poprzez moich siedem czakr przybywa Nowe Stworzenie.
Surdas
Surdas był
wielkim, niewidomym wielbicielem Kryszny. Miał on niewymierne
oddanie dla Pana. Kiedyś, gdy pojechał do Brindavan, podszedł do
niego Kryszna w formie małego chłopca i pokazał mu drogę. Surdas
zapytał: „Kim jesteś?” Chłopiec odparł: „Jestem pastuchem
krów.” Wtedy to Kryszna dotknął jego oczu Surdasa i przywrócił
mu wzrok. Otrzymał on wówczas cudowny darszan Radhy i Kryszny.
Surdas powiedział Krysznie: „Kiedy oczy moje ujrzały Ciebie, nie
powinny one widzieć już niczego innego. Pozwól mi pozostać znowu
niewidomym. Zabierz mi wzrok.” Swami poprosił mnie, abym porównała
to ze swoim życiem.
Również widzę
wszystko jak Boga. Na cokolwiek patrzę, widzę Boga, o czymkolwiek
mówię, mówię o Bogu. Nie ma nic innego prócz Swamiego. Napisałam
o tym, mówiąc o 'cięciu i łączeniu', wyjaśniając moją Yuga
Sutrę. Zatem w Nowym Stworzeniu istnieje tylko Swami. Cokolwiek
widzimy oczyma, jest to Stworzenie. Robię więc Stworzenie
wypełnione Swamim, którego widzę. Robię z Ery Kali Sathya Yugę
za pomocą zwyczaju, który mam od młodego wieku, a którym jest
cięcie i łączenie wszystkiego z Bogiem. Dlatego Swami napisał
Stupa obok imienia Surdas. To wskutek moich uczuć, które wyłaniają
się ze Stupy, Era Kali staje się Sathya Yugą.
Narada
Następnie
na liście jest Narada. Narada napisał Sutry
Bhakthi.
Mówi w nich, że nie da się Bhakthi wyjaśnić słowami. Narada
zawsze wędruje po trzech światach i recytuje imię Narayana.
Wskutek tego nazywany jest Triloka Sanchari. On nieustannie recytuje
imię Pana Narayana. W ten sam sposób ja recytowałam imię Narayana
całe swoje życie. Ponieważ stale recytowałam imię Narayana
sprawiło to, że Bóg powiedział Swoimi własnymi ustami, kim
jestem. To imię sprawia, że ten sam Narayana zstępuje ponownie
jako Awatar Sathya Narayana. Powoduje to również, że rodzi się
Sathya Yuga. Wskutek swego oddania Narayana zawsze krąży w trzech
światach. Wskutek mego oddania stałam się Vasanthamayam w całym
Stworzeniu. 14 Światów wypełnia się uczuciami Swamiego i moimi.
Jest to jak Narada. Ten sam Narayana jest Awatarem Sathya Sai. On
wypełnia wszystko.
Rukmini
Swami umieścił
cztery linie przy imieniu Rukmini. Rukmini chciała poślubić
Krysznę. Jednak poczyniono wszelkie przygotowania, aby poślubiła
Sishupalę. Rukmini napisała wówczas list do Kryszny i wysłała go
przez posłańca Brahmina. W dniu swego ślubu Rukmini wyszła z
pałacu do Świątyni Gouri, aby ofiarować uwielbienie. Jej ślub
miał się odbyć po zakończeniu modlitw. Jednak jej umysł krzyczał
do Kryszny; przy każdym kroku, który stawiała, wewnątrz
krzyczała: „Kryszna nie przybył! Kryszna nie przybył! Moje życie
nie będzie z Kryszną, którego kocham.” W ten sposób umysł jej
krzyczał i tęsknił. Następnie postawiła ona cztery kroki. Nagle
usłyszano dźwięk rydwanu i koni. W następnej chwili ręka objęła
jej kibić i zaniosła ją do rydwanu. Rukmini siedziała w rydwanie
obok Kryszny. Ujrzawszy to, brat Rukmini pojechał za rydwanem i
stoczył walkę z Kryszną. Na koniec Kryszna poślubił Rukmini.
Jeden list Rukmini sprawił, że Kryszna przybył i poślubił ją.
Co Sai Kryszna uczynił za ponad 18 000 listów? On również odebrał
listy od naszych posłańców.
Swami poślubił
mnie skrycie. Teraz opuścił On ciało, a ja czekam na Niego jak
Rukmini. Każdy dzień jest dla mnie jak Era. Tylko jeżeli On
przybędzie, cierpienia mego serca zakończą się. Satnhyabama
próbowała zrównoważyć ciężar wagi ciała Kryszny swoim złotem.
Ale nie było równowagi. Rukmini położyła wtedy na wadze jeden
listek bazylii i zrównoważyła wszystko. Było to dla jednej formy
Kryszny. Ale ja chcę zrównoważyć zasadę Kryszny. Chcę Jego
wszech przenikającej formy. Chciałam jednego imienia i formy Sathya
Sai, ale Swami powiedział: „Musisz zrównoważyć Moją wszech
przenikającą formę, dopiero wtedy dam Siebie tobie.”
Jest to dziwny
warunek. Dlatego szlocham i płaczę 73 lata. Moje łzy muszą
stanowić ekwiwalent wagi całego Uniwersum. Muszę nieść karmę
wszystkich na świecie. Tego nie można zrównoważyć liściem
bazylii. Czekam na przybycie Swamiego. Tylko On obetrze moje łzy.
Tylko jeżeli zrobię ze wszystkich mężczyzn w Uniwersum takich jak
Sai Kryszna i wszystkie panie jak Vasantha Rukmini, On poślubi mnie.
Draupadi
Draupadi urodziła
się z ognia. Ona jest Ogniem Czystości. Jej oddanie jest
niewymierne. Hanuman udowodnił swe oddanie każdym włosem
recytującym imię Ramy. W ten sam sposób Kryszna chciał udowodnić
oddanie Draupadi dla Rukmini i Sathyabamy. Kiedyś Draupadi
przyjechała Dwarki. Myła wtedy włosy. Gdy je czesała, Kryszna
poprosił Rukmini i Sathyabamę, aby jej pomogły. Kiedy czesały jej
włosy, słyszały, że każdy z nich wołał: „Kryszna Kryszna”.
Były zdumione z powodu jej oddania. Kiedykolwiek zatem wołała ona
Krysznę, On natychmiast przybywał i pomagał jej.
Jak Matka Sita
poszła za Ramą, kiedy udał się On na wygnanie, tak samo Draupadi
szła za Pandawami. Gdy Pandawowie dowiedzieli się, że Kryszna
opuścił świat, rozpoczęli swoją ostatnią podróż. Draupadi
szła za nimi. Chociaż poślubiła ona pięciu mężczyzn, którzy
byli braćmi, jest ona królową czystości. Draupadi żyła z każdym
z braci kolejno przez rok. W tym czasie nie widywała żadnego z
pozostałych czterech braci, ani oni jej nie widywali. Kiedyś, gdy
Dharmaraja rozmawiał z nią, wszedł do pokoju Arjuna, aby zapytać
go o coś. Aby naprawić swój błąd, Arjuna udał się na
pielgrzymkę na rok. Do tego stopnia mężczyźni i kobiety
ochraniały czystość. Zatem kiedy Dharmaraja zobaczył mężczyznę
i kobietę, rozmawiających na ulicy wiedział, że rozpoczęła się
Era Kali i powiedział, że nie mogą dłużej pozostawać na
świecie. Do tego stopnia trzymano się zasad czystości. Obecnie
mężczyzna i kobieta zawierają związek małżeński i nie chronią
swojej czystości.
Każde uczucie,
które mam, jest tylko dla Swamiego. Jest On każdym moim uczuciem i
myślą. Uczucia te przybywają jako Sathya Yuga, Sathya Sai Yuga.
Moja czystość praktykowana jest przez każdy z pięciu moich
zmysłów. Praktykowanie tej czystości nie pozwala mi na dotykanie
moimi pięcioma zmysłami, umysłem, myślą, słowem ani uczynkiem
niczego innego prócz Swamiego. Ta czystość przynosi Nowe
Stworzenie, w którym prócz Swamiego nie istnieje nic innego dla
mnie, dla czego żyłabym i na co patrzyłabym.
Rozdział 9
Antaryami
Dharmaraja
Dharmaraja
stosował się do dharmy. On nigdy nie odstąpił od dharmy w całym
swoim życiu, w żadnych okolicznościach i mimo wszelkich trudności.
Kiedy zatem opuścił świat, dharma szła za nim. Jest to Dharma
Rakshati Rakshitaha
– dharma ochrania tego, kto chroni dharmę.
Stosowałam się
do wszelkiej dharmy w swoim życiu. Od bardzo młodego wieku –
dziecięca dharma, dharma ucznia, dharma kobiety, dharma rodziny,
praktykowałam wszystko. Na koniec, aby osiągnąć Boga, porzuciłam
wszelką dharmę. Teraz uzyskałam stan, w którym dharma nie
kontroluje mnie. Najpierw ja stosowałam się do dharmy, teraz dharma
podąża za mną. W nadchodzącej Nowej Erze składam wszelką dharmę
jako Prawo Dharmiczne. Pokazuję wszystkim, jak powinni żyć. Chcę,
aby każdy, bez względu na to, jaki zawód wykonuje, robił dla Boga
tak, jak wielbiciele Pandurangi. Wszyscy muszą żyć zgodnie z
Prawem Dharmy czterech Ashrama (etapy życia – tłum.):
Brahmacharya, Grihasta, Vanaprastha i Sanyasa. Niezależnie od
rodzaju dharmy – ashramy, kasty, wyznania, rodu lub religii,
dharmą dla wszystkich będzie żyć tylko dla Boga. Wszelkiego
rodzaju dharma skierowana jest ku Bogu.
Dhruva
Dhruva
był pięcioletnim chłopcem, któremu macocha powiedziała, że nie
ma prawa siedzieć na kolanach ojca. Zatem chłopiec udał się do
lasu, aby sprawować pokutę. Nie miał na niego wpływu wiatr,
deszcz, gorące słońce ani zimno. Nic go nie dotykało. Mędrzec
Narada przybył i dał chłopcu mantrę 12-zgłoskową: „Om
Namo Bhagavate Vasuidevaya Namah”.
Recytując ją, Dhruva uzyskał wizję Boga. Dziecko poprosiło wtedy
Boga o miejsce przy Nim. Jednakże Pan powiedział, że jego pierwsze
pragnienie musi być spełnione i obdarzył go stanem gwiazdy.
Chłopiec powrócił i zamieszkał z ojcem, a potem został królem.
Na koniec stał się on gwiazdą Dhruva, Gwiazdą Północną czyli
Gwiazdą Polarną. Kompas statku zawsze wkazuje kierunek północny.
Niezależnie od tego, czy jest burza, czy silne fale, zawsze wskazuje
północ. Niezależnie od tego, jak wiele przeszkód pojawiło się
przed Dhruvą, nigdy nie miało to na niego wpływu. Był on tylko
skupiony na Bogu. To przyprowadziło Boga do niego.
Jak wiele zdarzyło
się w moim życiu, jednak umysł mój nigdy nie odszedł od
Swamiego. Przybyło wiele przeszkód i trudności; nawet zatrzymano
mnie i uniemożliwiono zobaczenie Swamiego. Jednak nigdy nie
odstąpiłam od mocnego postanowienia. Swami opuścił świat, teraz,
moja cała uwaga skupiona jest na sprowadzeniu Go z powrotem. Tylko
dlatego płaczę i szlocham. Swami na pewno przybędzie. Moje 73 lata
pokuty przyprowadzają Swamiego ponownie.
Równowaga
umysłu
Równowaga oznacza
zawsze posiadanie jednakowych uczuć. Stosowałam się do tego.
Wskutek tego uczucia poprosiłam Swamiego o Powszechne Wyzwolenie.
Ponieważ nie mam „ja i moje”, chcę, aby Bóg okazał łaskę
wszystkim jednakowo. W odczytach moich Nadi (Liście Palmowe –
tłum.) powiedziane jest, że nawet podły alkoholik uzyska wolność.
Człowiek zawsze ma „ja i moje”. Jego umysł nigdy nie zostawia
tych dwóch czynników, krąży wokół nich cały czas. Stąd też
chce on wszelkich rzeczy tylko dla siebie i swojej rodziny. Jest to
jego jedyna modlitwa. On się nie modli o dobro wszystkich.
Gandhiji nauczał
i organizował grupowe modlitwy za pomyślność wszystkich. Swami
również nauczał tego, podkreślając znaczenie grupowej modlitwy,
grupowych bhadżanów i nagarsankirtan. Swami pokazał to ludziom na
wiele różnych sposobów. Wszyscy z rożnych religii są tylko
dziećmi jednego Boga. Tego nauczał Swami. Poprosiłam o wyzwolenie
dla wszystkich, ponieważ wszyscy są dziećmi Jednego Boga. Jak pięć
elementów wspólnych jest dla wszystkich, tak samo jest łaska Boga.
Praktykowałam to przez całe swoje życie.
Mahalakszmi
Cała
uwaga Mahalakszmi skupiona jest tylko na stopach Mahawisznu. Ona ich
nigdy nie zostawia. Dla niej jest tylko Pada Seva (Służba u Stóp –
tłum.). Mimo że Mahalakszmi zstąpiła na Ziemię, jej umysł nigdy
nie zostawił stóp Boga. W ten sam sposób zawsze trzymam przy sobie
paduki Swamiego. Te same paduki stały się Vishwa Brahma Garbha
Kottam i teraz obdarza ona Mukthi wszystkich. Jedyną myślą
Mahalakszmi jest Pada Seva Boga. Ona nie ma żadnych innych pragnień
niż to. Poświęciła ona wszystko dla stóp Boga.
Wszyscy mówią,
że Mahalakszmi jest boginią bogactwa i wykonują :Pudżę Lakszmi,
aby je uzyskać. Jednak prawdę mówiąc, Lakszmi jest ucieleśnieniem
współczucia i oddania. Jeżeli chcecie być odkupieni z cyklu
narodzin i śmierci, uchwyćcie się stóp Boga jak Mahalakszmi. Jest
to prawdziwe i trwałe bogactwo. Swami przywiódł mnie tu, aby to
zademonstrować. Wszelkie inne bogactwo jest zniszczalne. Nie ma
pożytku z bogactwa tego świata. Trzeba odprawiać pudżę Lakszmi
dla bogactwa duchowego. Módlcie się do Lakszmi o mądrość.
Módlcie się do niej, aby pokazała wam drogę, aby uchwycić się
Boga. Lakszmi nie jest boginią bogactwa; ona jest boginią stóp
Boga. Ona nie jest boginią bogactwa tego świata; jest ona boginią
tylko bogactwa duchowego. Nie ma pożytku z bogactwa Kubery. Jest
tylko bogactwo stóp Pana, który uwolni was z cyklu narodzin i
śmierci.
Parijatha
Jest to boskie,
kwitnące drzewo, niebiańskie drzewo. Nie jest ono Ziemi. Na
początku Vishnu Sahasranama śpiewamy do Kryszny, który siedzi na
tronie pod drzewem Parijatha. Radha i Kryszna zawsze rozmawiali pod
drzewem Parijatha. Swami i ja rozmawialiśmy pod drzewem Parijatha na
Srebrnej Wyspie, którą Swami stworzył dla mnie. Tam Swami umieścił
Prapancha w moim brzuchu w 1998 r. Swami powiedział, że było
kiedyś drzewo Parijatha tam, gdzie obecnie jest ściana mego pokoju
w Mukthi Nilayam. Tam Radha i Kryszna rozmawiali ze sobą w jednej z
poprzednich Dwapara Yug. Parijatha odgrywa ważną rolę w życiu
Boga.
Tu Nowe Stworzenie
wyłoniło się ze mnie jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. Następnie
wychodzi ono przez Stupę i zmienia świat. Swami umieścił
Uniwersum w moim brzuchu pod drzewem Parijatha. Teraz ono jest
wyjmowane pod tym samym drzewem. Niebiańskie drzewo przybyło na
Ziemię, aby przynieść Niebo na świat. Niebo przybywa na Ziemię
jako Sathya Yuga, Sathya Sai Yuga. Nigdy nie mówimy Rama Yuga ani
Kryszna Yuga. Noszą one nazwę Treta Yuga albo Dwapara Yuga. Tylko
to jest Sathya Yuga, Sathya Sai Yuga, Złota Yuga.
'Ja,Ja,Ja,Ja'
– (Antaryami)
Jest
to Bóg, który mieszka w sercu. Kiedy dusza przyjmuje ciało, Bóg
wchodzi w nią jako Antaryami czyli Mieszkaniec. Bóg istnieje tam w
stanie Świadka. Antaryami sprawia, że ciało funkcjonuje. Jest to
Bóg. Jednak nie uświadamiając sobie tego, człowiek zawsze mówi:
'Ja,
Ja, Ja, Ja'. On
łączy to „Ja” z imieniem i formą. Ale to tylko Bóg
funkcjonuje.
Spójrzmy na
przykład, którym jest prąd elektryczny. Tylko jeżeli mamy
połączenie z prądem elektrycznym, wentylator działa. Kiedy jest
prąd, wentylator natychmiast zaczyna się obracać, pralka działać,
kuchenka elektryczna robi się gorąca, lodówka funkcjonuje. Jednak
bez prądu nic nie działa. Tylko prąd jest powodem tego, że
wszystko funkcjonuje. Jednakże światło mówi: „Ja daję
światło”, światło oznacza tu nazwę i formę żarówki. Teraz
wentylator powiada: „Ja jestem wentylatorem, ja daję powietrze.”
Wentylator to nazwa, formą jest stół, sufitowy wentylator.
Istnieje duża rozmaitość form. Światło pojawia się w formie
rurki, żarówki, kopuły albo lampy. Pralka powiada: „Zmywam
wszelki brud z ubrań, sprawiam, że są czyste. Nazywam się pralka.
Jak wiele form!” Kuchenka mówi: „Jestem kuchenką i wszystko
gotuję, nazywam się kuchenka. Mam wiele różnych form.” Lodówka
powiada: „Chronię wszelką żywność przed zniszczeniem, nazywam
się lodówka.” Bez prądu, gdzie jest światło? Gdzie jest
wentylator? Gdzie jest lodówka? Wszystko to tylko pudełka!
W
ten sam sposób „ja i moje” wskazuje na ciało. Ale tym, który
wykonuje wszelkie funkcje w ciele, jest Antaryami czyli Mieszkaniec.
Jest to Atma. Istnieje tylko jedna Atma, która funkcjonuje we
wszystkich. Istnieje tylko jedna siła życia. Gdyby nie było siły
życia, wszyscy byliby martwymi ciałami. Zatem Antaryami jest siłą
życia, Mieszkańcem, który jest w każdym, w stanie Świadka.
Wskutek sadhany
Antaryami, będący w stanie Świadka, zaczyna funkcjonować poprzez
stany Anumantha, Bhartha i Bhoktha. Na koniec Antaryami w człowieku
łączy się z Bogiem, a następnie jeeva (czyt. dżiwa, dusza
indywidualna – tłum.) już nigdy się nie rodzi. Jednak do tego
czasu cykl narodzin i śmierci nigdy się nie zakończy. Wskutek
sadhany
otwierają się czakry i człowiek uświadamia sobie Jego prawdziwe
istnienie. Uświadamia sobie, że to tylko Bóg funkcjonuje jako siła
życia we wszystkich żywych stworzeniach. To oznajmiają Wedy:
'Sarva
Bhoota Antharatma'
On istnieje we
wszystkich, wewnętrzna
rzeczywistość
każdego istnienia.
W Bhagavad Gicie
Sri Kryszna oznajmia:
'Mamaivamso
jeevaloke jeevabootha sanathanaha'
Iskierka Mojej
własnej Jaźni obecna jest
w każdym
stworzeniu.
Piotr
Swami napisał
imię Piotr. Piotr jest głównym uczniem Jezusa. Stał się on nim,
ponieważ wiedział, że Jezus jest Bogiem. Tylko Bóg jest naszym
guru; wszyscy inni nie są guru. Musimy praktykować medytację,
traktując Boga jako guru. On jest w nas. Musimy uchwycić się Go i
modlić się do Niego. Kiedy modlimy się do Niego całym sercem,
Antaryami, Bóg – Świadek, pokazuje nam drogę. Jeżeli uczynimy
Go naszym Guru, możemy wyjść z Samsara Sagara, oceanu życia na
tym świecie.
Kiedy otwiera się
bindu, pierwszą rzeczą, która się wyłania, jest światło i
dźwięk. Swami wskazał na to za pomocą OM i Słońca, które
narysował. Obok Markendeyi Swami napisał 4 w kole. Symbolizuje to,
że Nowe Stworzenie, 4 ashramas czyli etapy życia Bramacharya,
Grihasta, Vanapastha i Sanyas – wszystkie są Purnam, doskonałe. W
Sathya Yudze wszelkie życie jest Purnam. Wszyscy urodzą się z
cechami takimi, jak u Hanumana lub Markendeyi, Rukmini, Narady,
Draupadi, Dharmarajy itd. Wszyscy rodzą się z tymi uczuciami. Ale
wszystko to są moje uczucia, które wychodzą przez Stupę i wchodzą
we wszystko. Moje uczucia i uczucia Swamiego wchodzą we wszystkich i
robią z nich Purnam. Jest to Sathya Yuga. Uczucia te wychodzą przez
Stupę i zmieniają świat.
Swami
również narysował symbole. Był trójząb, skierowany ku dołowi,
pokazujący, że wszelka karma i karma świata jest już
unicestwiona. Następnie były cyfry 01. Oznacza to, że wszyscy
stanowią jedno i są Purnam. S w kształcie diamentu i V pokazują,
że wskutek związku uczuć Swamiego i moich wszyscy zrobieni zostali
jak diamenty: to znaczy 'die minds' (diamond
-diament, die
– umrzeć minds
– umysły = umarły umysły – tłum.). Cyfra 8 pokazuje
zstąpienie Vaikunty, Nieba na Ziemię.
Rozdział 10
Sai
Prajapathi
Kaveri
powiedziała, że ona i Sathyam przyjadą do Aszramu. Modliłam się
do Swamiego przez dwa lub trzy dni, aby dał coś Sathyanowi.
Ponieważ Sathyan nie ma dzieci, boi się jeździć w swe rodzinne
strony, ponieważ wszyscy tylko pytają go, dlaczego nie ma dzieci.
Spowodowało to w nim wiele cierpienia. Prosiłam więc Swamiego, aby
coś napisał i pocieszył go. W końcu przyjechał tylko Sathyan i
jego żona Sree, bez Kaveri. Przyjechali około godziny 11.30 w dniu
18. stycznia. Rozmawiałam z nimi przez krótki czas, a potem byłam
gotowa do medytacji. Swami nie dał niczego Sathyanowi.
Wieczorem Amar
szukał znowu. Potem, po medytacji o godzinie 16.00, znalazłam przed
sobą nową kopertę z kartką w środku. Swami powiedział, że jest
to Jego przesłanie dla Sathyana. Po Arathi wszyscy zobaczyli, co
Swami napisał dla Sathyana. Popatrzmy:
Niech nic nie
martwi ciebie, niech nic nie przestrasza
Wszystko się
zmienia, tylko Bóg jest niezmienny
Cierpliwość
uzyskuje cel. Kto ma Boga, niczego
mu nie brakuje,
Tylko Bóg
zaspokaja wszystkie jego potrzeby.
Przyjrzyjmy
się temu teraz. Sathyan jest zmartwiony, że wszyscy mówią o nim.
Zatem Swami napisał: „Niech
nic nie martwi ciebie, niech nic nie przestrasza ciebie.”
Kiedy zapytałam o to Swamiego, powiedział On: „Jest
to także odpowiednie dla ciebie.”
W tym czasie cierpię z powodu alergii i biorę więcej lekarstw.
Zaczęłam się obawiać, ponieważ dolegliwość rozprzestrzenia
się. Inny lekarz przyszedł mnie zbadać. Dlatego Swami napisał w
ten sposób. Wszystko się zmienia, wkrótce zostanie wyleczone. Nie
jest to choroba.
Być może lekarz
i lekarstwa zmieniają się, ale sytuacja w związku z grzechami
świata zmieni się tylko w odpowiednim czasie.
Tylko Bóg jest
niezmienny. Świat wiecznie się zmienia. Zmiana jest Stwrzeniem.
Zmienia się z minuty na minutę. Ciało człowieka także stale się
zmienia. Zatem Swami powiedział, że muszę cierpliwie kończyć
swoje zadanie. U tego, kto ma Boga, niczego nie brakuje. Swami mówi
to mocno i stanowczo. Ci, którzy uzyskują Boga, nie mają żadnego
niedostatku ani biedy. Jest to prawda. Ponieważ osiągnęłam
Swamiego, niczego mi nie brakuje. Kiedykolwiek pojawia się góra
trudności, usuwana jest jak kropla rosy! Zadanie awataryczne
Swamiego nie jest zwyczajne. Czy zwyczajnym zadaniem jest dać
wyzwolenie milionom ludzi? To dla tego zadania wzięłam karmę
wszystkich na swoje ciało i cierpię.
Ale Swami zawsze
jest ze mną, rozmawia i prowadzi mnie. Codziennie pisze. Gdyby Swami
tego nie robił, nie byłabym w stanie wytrzymać cierpienia.
Swami mówi, że
to tylko On zaspokaja potrzeby tych, którzy uzyskują Najwyższy
Stan. Oni nie mają potrzeby, by cokolwiek robić, ponieważ Bóg
troszczy się o wszystko. To się dzieje w moim życiu. Zadanie
awataryczne Swamiego ma miejsce w Mukthi Nilayam. Ponieważ jest to
Jego zadanie awataryczne, tylko On robi wszystko, co jest konieczne.
On robi wszystko.
Wczoraj, 21
styczeń 2013 r. Swami przyniósł coś o Maharishi Bhrigu, jako
boskie przesłanie:
Maharishi
Bhrigu jeden z 7 Mędrców, stworzony przez Brahmę w Treta Yudze.
Jest on Manasa Putra, (synem urodzonym z Umysłu) pana Brahmy, który
po prostu zażyczył sobie, aby on zaistniał, aby pomagał mu w
procesie stwarzania. Z tej przyczyny uważa się go również za
jednego z Prajapati (strzałka) Sziwa Purana i Vayu Purana. 'Pośród
Riszich Ja jestem Bhrigu'. (B.Gita) Znany jest on jako inkarnacja
Pana Wisznu, o którym wspomina się w wielu jego pismach. Bhrigu
Samhita.
Maharishi Bhrigu jest stworzony jako ojciec Astrologii, Bhrigu
Samhita – pierwszy traktat astrologiczny – mówi się, że
zawiera 5 milionów horoskopów, w których napisał on o
przeznaczeniu każdego stworzenia w Uniwersum.
Teraz popatrzmy na
to. Pomyślałam: „Czy Swami chce, abym zobaczyła Bhrigu Nadi?
Widzieliśmy już wszystko.” Nie mogłam zrozumieć.
21 styczeń 2013
r. Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, co to jest? Piszesz o Mahariszi Bhrigu.
Swami:
Jak Bhrigu, tak samo ty piszesz horoskopy wszystkich. Jest to dowód
na to, co napisałaś.
Vasantha:
Swami, proszę powiesz więcej?
Swami:
Tak jak Bhrigu był Prajapathi, teraz ja jestem Prajapathi. Teraz
jest Nowe Stworzenie. Jest to stworzenie naszego umysłu. Piszemy
horoskopy wszystkich.
Koniec
medytacji
Gdy pisałam o
Dharmarajy w poprzednim rozdziale, powiedziałam, że ustanowię
wszelką, nową dharmę. Piszę horoskop dla każdego. Swami napisał
przedtem, że siedzę na werandzie, wyłożonej białymi kafelkami,
piszę na białym papierze piórem Stupy. Teraz to robię; piszę
horoskopy dla wszystkich. Jak to jest?
Każde moje
uczucie staje się uczuciem wszystkich. Uczucia i myśli przyjmują
formę i stają się przeznaczeniem. Dawno temu Bhrigu napisał
przeznaczenie dla wszystkich w Bhrigu Samitha. W Treta Yudze siedmiu
mędrców to Brahma Manasa Putra, stworzone z jego umysłu. Bhrigu
był jednym z nich. Manasa Putra Mrahmy, to syn urodzony z jego
umysłu. Oznacza to, że urodził się on poprzez jego myśli. Pracą
Brahmy jest stwarzanie. Tak więc on wyznaczył Bhrigu, aby stwarzał.
Ci, którzy rozpoczynają stwarzanie, nazywani są Prajapathi, ojcem
ludzi. Zarówno w Puranie Sziwy, jak i Vayu mówi się, że Bhrigu
jest jednym z Prajapathi. Swami teraz też to mówi.
Biblia oznajmia,
że Adam i Ewa są rodzicami pierwszego stworzenia. Zatem Adam jest
pierwszym Prajapathi; oznacza to, że stwarza on Prajas czyli ludzi.
W ten sam sposób w Nowym Stworzeniu Swami jest Prajapathi, Stwórcą
wszystkich. Będzie to stworzenie Manasa, stworzone z naszych
umysłów, urodzone z umysłu. Uczucia Swamiego i moje przybywają
razem i łączą się w moim umyśle.
W 14. rozdziale
Bhagavad Gity Sri Kryszna oznajmia, że:
„Moja
pierwotna Materia (Prakrithi), znana jaki Wielki
Brahma, jest
łonem wszelkiego stworzenia; w łonie tym
umieszczam
nasienie wszelkiego życia. Narodziny wszelkich
stworzeń
pochodzą z tej kombinacji materii i ducha...
Dla wszystkich
ciał, które rodzą się z różnego łona, ta
Pierwotna
Materia, Prakrithi jest Matką, podczas gdy Ja
jestem Ojcem,
dającym nasienie.”
...Bhagavad
Gita
(XIV:3-4)
Jest to Pierwsze
Stworzenie. W ten sposób Swami umieścił Uniwersum czyli Prapancha
w moim brzuchu w 1998 r.
22 styczeń 2013
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, co napisałeś o Prajapathi?
Swami:
My jesteśmy Prajapathi dla Sathya Yugi. My stwarzamy wszystko.
Wszyscy są Manasa Putra, stworzeniami umysłu. Nowe Stworzenie rodzi
się poprzez nasze serca.
Vasantha:
Swami, proszę podaj więcej szczegółów.
Swami:
Bhrigu stał się Prajapathi, aby pomóc Brahmie w Stworzeniu.
Dlatego napisał horoskop dla wszystkich. Tu Sam Bóg staje się
Prajapathi. Jest to Pierwsze Stworzenie i jest tym, o czym oznajmił
Sri Kryszna w Bhagavad Gicie, że jest to umieszczanie Jego nasienia
w łonie Prakrithi. Jest to Manasa Putra, stworzenie umysłu. Twoje
uczucia i Moje uczucia stają się łonem serca. To stąd Nowe
Stworzenie rodzi się. W Nowym Stworzeniu ty piszesz swoim piórem
Stupy, jakie jest przeznaczenie wszystkich. Kiedy piszesz, twoje
uczucia wychodzą przez Stupę i wypełniają umysły wszystkich.
Wskutek tego nowe samskary
rodzą się wszędzie.
Vasantha:
Teraz rozumiem Swami, napiszę.
Koniec
medytacji
Swami jest
Prajapathi dla Sathya Yugi. W Nowym Stworzeniu wszyscy są Manasa
Putra, synami umysłu. Nowe Stworzenie przybywa poprzez nasz umysł.
Tu Swami jest Prajapathi, Stwórcą ludzi. Jest to Pierwsze
Stworzenie. Zazwyczaj Nowe Stworzenie oznacza to, które przybywa po
czterech erach, Czatur Yuga kończy się. Następnie ukazuje się
Nowe Stworzenie po Pralayi (Potopie, unicestwieniu – tłum.).
Stworzenie, które przybywa teraz, jest Pierwszym Stworzeniem Adi
Mulam, Pierwotnej Duszy. Związek nasz oraz wspólne uczucia Swamiego
i moje stały się łonem serca i wyszło to na zewnątrz jako Vishwa
Brahma Garbha Kottam. Stamtąd nasze uczucia idą przez Stupę i
wypełniaj wszystko. Piszę uczucia Swamiego i swoje. One wychodzą
przez Stupę, wypełniają umysł wszystkich i stają się nowymi
samskarami.
Tęskniłam
za Bogiem i płakałam z tęsknoty za nim od młodego wieku.
Stosowałam wiele wyrzeczeń i podjęłam wiele postanowień. Wskutek
tej sadhany
moje uczucia wypełniają wszystko. Jest to Manasa Putra, synowie
urodzeni z umysłu.
Kiedykolwiek biorę
kąpiel, wołam Gangę, Saraswathi, Yamunę, wołam wszystkie rzeki.
Przed kilkoma miesiącami napisałam to w formie pieśni, którą
teraz śpiewamy w trakcie bhadżanów.
Gangam Yamuna,
Saraswathi
Swami Charanbam
Chitravathi
Narmadhu Sindhu
Brahmaputra
Wszystko tu to
Sai Putra
Kaveri, Krishna
Godavari,
Thamira Parani
Thunga Patra
Wszyscy tu to
Ranga Putra
Teraz rozumiem,
wszyscy tu to Sai Putra.
Rozdział
11
Czym
jest Pięć Elementów?
Tego samego dnia,
kiedy Swami dał przesłanie Bhrigu, dał też Swoje piękne zdjęcie,
gdzie jest na kamiennym moście. Na zdjęciu wyciętym w formie
ośmiokąta, Swami napisał 56 + 52.
Na odwrocie było
pięć kół, które tworzyły kwiat z kształtem lingamu w środku.
W każdym okrągłym płatku było zdjęcie symbolizujące każdy z
Pięciu Elementów: Ogień, Wodę, Przestrzeń, Wiatr i Ziemię.
Między nimi były kształty liści, na których wyszczególnionych
zostało pięć ludzkich wartości: Prawda, Miłość, Prawość, Nie
krzywdzenie i Spokój. Moje zdjęcie było w środku, w kolorze
różowym i miało kształt lingamu.
21 styczeń 2013
r. Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, czym jest to zdjęcie?
Swami:
Powiedziałaś, że jestem bardzo szczupły, zdjęcie to pokazuje.
Kiedy siedzę w fotelu i nie ruszam się, wyglądam grubo. Na tym
zdjęciu wyglądam na szczuplejszego.
Vasantha:
Swami, powiedziałeś, że jest to za karmę świata?
Swami:
Jeśli nawet jest to karma świata, nic nie ma na Mnie wpływu.
Vasantha:
Swami czym jest 56 + 52?
Swami:
Kontempluj i dowiedz się.
Vasantha:
Swami, czym jest pięć elementów z moją formą w środku?
Swami:
Ty wypełnisz Pięć Elementów. Twoja Prawda staje się
Przestrzenią; twoja prawość – Powietrzem. Napisz o wszystkim w
ten sposób.
Koniec
medytacji
Wydaje się, że
Jego szata jest bardzo luźna. Gdy Swami wyszedł, zabrał mnie do
miejsca, w którym przebywa. Zdjęcie to jest stamtąd. Swami wygląda
bardzo szczupło na tym zdjęciu; płakałam: „Dlaczego Swami taki
jest?” Swami wtedy powiedział: „Ja również niosę na Swoim
ciele karmę świata.” Pomyślałam: „Dlatego Swami wygląda tak
szczupło!” Płakałam więc bez przerwy. W odpowiedzi na moje łzy
Swami pokazał nowe zdjęcie i powiedział: „Nic nie może mieć
wpływu na Mnie. Jeżeli siedzę, wyglądam na bardziej grubego;
kiedy stoję, wyglądam szczuplej.”
Spójrzmy teraz na
zdjęcia Pięciu Elementów.
Przestrzeń
-
Tu Prawda staje się Przestrzenią. Uczucia wszystkich krążą w
przestrzeni. Kiedy złe uczucia krążą w ten sposób, Przestrzeń
staje się skażona. Kiedy Przestrzeń jest skażona, wszystko jest
skażone. Zatem moja Prawda staje się Przestrzenią. Stosowałam w
praktyce prawdę cale swoje życie. Teraz w Nowym Stworzeniu, w
Uniwersum Vasanthamayam, Prawda staje się Przestrzenią.
Powietrze
-
Następnie jest powietrze czyli wiatr. Życie zgodnie z zasadami
prawości to Powietrze. Jeżeli powietrze jest czyste, życie
człowieka też jest czyste. Życie zgodne z zasadami prawości musi
stać się siłą naszego życia. Od czasu, kiedy się urodziłam,
uważnie obserwowałam swoje zachowanie. Zawsze stosowałam w tym
zakresie pełną czujność. Swami mówi zatem, że życie zgodne z
zasadami prawości dotyczy elementu Powietrze. Powietrze niezbędne
jest dla człowieka do życia. Człowiek musi stosować tę samą
miarę prowadzenia się w sposób prawy, jaką ma do siły życia.
Człowiek musi cały czas stosować w praktyce życie zgodne z
zasadami prawości; wtedy uwolni się z cyklu narodzin i śmierci.
Woda
-
Swami porównał spokój z Wodą. Ocean zawsze wznosi się i faluje.
W tym człowiek musi widzieć spokój. W oceanie istnieją tysiące
fal, które wznoszą się w każdej chwili. To samo dzieje się z
umysłem człowieka, w którym powstają niezliczone myśli. Tak więc
człowiek musi kontrolować umysł i kierować go ku Bogu. Ocean jest
porównany do Samsara Sagara, do oceanu życia na tym świecie. To
morze życia tego świata, człowieka głębokie wrażenia. Samskary,
które nagromadził w minionych żywotach, ukazują się jako fale.
U mnie myśli,
które powstają, są tylko o Bogu. Ponieważ nie mam „ja i moje”,
istnieje spokój. Spokojnie piszę mądrość. Zatem Swami łączy
wodę ze spokojem. Woda zawsze się rusza, biegnie i nigdy nie jest
spokojna. Niezależnie od tego, czy jest to ocean albo rzeka, nie ma
spokoju. Jeżeli umysł człowieka staje się spokojny, na pewno
osiągnie On Boga. Tak więc Swami porównuje umysł do oceanu.
Miłość
-
Następnie Swami porównuje miłość do Ognia. Zapytałam o to
Swamiego.
22 styczeń 2013
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, jak mam porównać miłość z Ogniem?
Swami:
Twoja miłość staje się ogniem, który spala kaama i karmę
świata.
(*kaama – żądza,
pragnienie – tłum.)
Koniec
medytacji
Miłość to Agni.
Moja miłość do Swamiego stała się ogniem, który spala kaamę i
karmę świata. Miłość ma tak potężną moc. Miłość człowieka
do Boga spala wszelkie pragnienia. Spala ona „ja i moje”
człowieka. Każdy człowiek posiada tę moc. Nie jest to miłość
ludzka; jest to moja miłość tylko do Boga, która posiada taką
ogromną moc. Prema ta nie pozwala, aby ktokolwiek lub cokolwiek
dotykało mnie prócz Boga. Miłość ta widzi Boga w każdym i we
wszystkim. Spala ona wszystkie inne rzeczy prócz Boga, zamieniając
wszystko w popiół. Miłość moja staje się ogniem i spala
wszystkie złe cechy, myśli oraz zanieczyszczenie. Jest to Czystość
Ognia.
Ziemia
-
Popatrzmy z kolei, jak nie krzywdzenie staje się Ziemią.
24 styczeń 2013
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, jak mam napisać o Ziemi i nie krzywdzeniu?
Swami:
Zawsze masz świadomość, aby nie skrzywdzić nikogo myślą,
słowem, ani uczynkiem. Ta cierpliwość i wyrozumiałość rozrasta
się jako Ziemia. Kontempluj i napisz.
Koniec
medytacji
Ziemia
oznacza
cierpliwość. Thiruvallavar powiedział: „Jak Ziemia, która znosi
wszystkich tych, którzy ją kopią, tak samo musimy znosić tych
wszystkich, którzy obwiniają nas.” Jak cierpliwa jest Ziemia
wobec tych, którzy ją kopią. W ten sam sposób my powinniśmy być
cierpliwi wobec tych, którzy znajdują w nas wady. Dlatego Ziemia
podana została jako przykład na cierpliwość. Człowiek tnie i
kopie Ziemię, drąży studnie i wykopuje doły, aby utworzyć
piwnice. Jak bardzo człowiek rani Ziemię? Jednak Ziemia znosi to
wszystko cierpliwie. Gdyby nie była cierpliwa, połknęłaby tych
wszystkich, którzy ją kopią. Gdyby tak się działo, nikt nie
żyłby na Ziemi.
W ten sam sposób
powinniśmy okazywać cierpliwość wobec innych. Tego nauczał Swami
mówiąc: „Nigdy nie krzywdź”, kochaj swoich wrogów. Tego
nauczają wszystkie religie. Gandhiji zademonstrował to w swoim
życiu, gdy pokazał pokorę potężnemu brytyjskiemu Imperium
poprzez nie stosowanie przemocy. To nigdy przedtem nigdzie się nie
zdarzyło. Jest to satwiczna bitwa czyli wojna satwiczna. On
następnie stosował Sathyagruha, tkwił w prawdzie, kiedy to każdy
pozostawał spokojny, jeśli nawet strzelano do nich. Krzywdzenie
innych w myślach to także zanieczyszczanie Ziemi.
Moją naturą jest
nie krzywdzenie. Nie krzywdzenie oznacza nie tylko nie krzywdzić
fizycznie, ale także w myślach i słowie. Nigdy nie krzywdźcie
innych. Jest to moją naturą. Zawsze mam pełną świadomość tego.
Nie dostrzegajcie wad u innych. Wybaczcie wady innym, a zamiast się
nimi zajmować, szukajcie wad w sobie. Nie wybaczajcie błędów,
które sami popełniacie. Zawsze jestem ostrożna w tej kwestii.
Analizuję ze świadomością i potem naprawiam każdą wadę. Nie
widzę wad u innych. Dlatego poprosiłam o wyzwolenie dla wszystkich.
Ta cierpliwość i wyrozumiałość rozprzestrzenia się jako Ziemia.
Swami jest Prajapathi. Kiedy rozprzestrzeniam się jako Jego Pierwsze
Stworzenie, moje cechy rozprzestrzeniają się jako Pięć Elementów.
To Swami pokazuje. Moja prawda staje się Przestrzenią, moje
postępowanie w sposób prawy – Powietrzem, spokój staje się
Wodą, miłość staje się Agni/Ogniem, a nie krzywdzenie –
Ziemią.
Teraz spójrzmy na
liczby, które napisał Swami.
56 + 52 = 108
Gdy zobaczyłam te
liczby pomyślałam, że powinniśmy popatrzeć na 108 imion Swamiego
– na imię 56. i 52. Później popatrzymy na imiona, które Swami
dał mnie.
Imiona
Swamiego
- Adi Purushaya Namah. Swami jest Adi Mulam, Pierwotną Duszą, która zstąpiła jako Awatar. Dla Nowego Stworzenia On Sam staje się Prajapathi. On nie jest zwyczajnym Awatarem. Wszyscy inni Awatarzy unicestwiają zło i ustanawiają dharmę. Swami nie unicestwia zła, ale tworzy Nowe Stworzenie. Nowe Stworzenie rodzi się z Niego.
- Sarva Prapakshaaya Karaya Namah. Jest On tym, który niszczy grzechy wszystkich. Zatem Swami i ja wzięliśmy wszystkie grzechy na nasze ciało. W ten sposób unicestwiamy wszystko. Swami unicestwił grzechy wszystkich, a nie ludzi.
Imiona Vasanthy
- Om Sri Sai Kaama Dahanaayai Namaha
Ta,
która spala pragnienia.
- Om Sri Sai Madhura Madhukara Vachaneeyai Namaha
Ta,
która wypowiada słowa słodkie jak miód.
Spalam wszelkie
pragnienia w umyśle wszystkich. Tylko kiedy człowiek wolny jest od
pragnień, może osiągnąć Boga. Jedynie pragnienie jest powodem,
że człowiek stale rodzi się i umiera. Dopiero, gdy spali się
wszelka karma świata, może przybyć Pierwsze Stworzenie Boga.
Stworzenie to jest czyste i jest tam, gdzie tylko Bóg istnieje we
wszystkim.
Imię
52. Om
Sri Sai Madhura Madhukara Vachaneeyai Namaha
znaczy ta, która mówi słowa jak miód, słodkie słowa. Nigdy nie
wypowiadam szorstkich słów swoimi ustami; mówię wszystkim tylko
słodkie słowa. Jest tak dlatego, że widzę Boga we wszystkim. Ci,
którzy mówią słodkie słowa i słuchają słodkich słów,
czerpią radość. Kiedy mówimy o Bogu, mówimy słodko. Gdy
uświadamiamy sobie, że Bóg jest we wszystkich, będziemy mówili
słodko do każdego. Jakość spalania żądzy sprawia, że miłość
rozprzestrzenia się jako Nowe Stworzenie.
Spójrzmy na
imiona 52. i 56. w 108 imionach w języku tamilskim, które dał mi
Swami.
52.Om
Sri Saie Vasantha Sai Parthi Nivasi Potri
– ta, która mieszka w Parthi.
56.Om
Sri Saie Vasantha Sai Dayai Purivai Potri
– Imię to wychwala Vasanthę, która zawsze jest miłosierna.
Pierwsze imię mówi, że mieszkam w Parthi. Mimo że ciało jest w
Mukthi Nilayam, umysł mój zawsze jest ze Swamim. Rzeczywiście tam,
gdzie jest umysł, tam jest człowiek, jego miejsce. Stąd też Swami
mówi Parthi Nivasi. Gdziekolwiek jesteśmy, cokolwiek robimy, nasz
umysł zawsze powinien myśleć o Bogu. Moje życie to pokazuje.
Wszyscy mogą mieszkać w Puttaparthi, ale nie można ich nazwać
Parthi Nivasi. Swami dał mi to imię, ponieważ mieszkam w sercu
Boga.
Następne imię,
56. ta, która okazuje miłosierdzie. Wskutek miłosierdzia przybyłam
na świat i poprosiłam o Mukthi dla wszystkich. Dlatego Swami
przywiódł mnie tu.
Przed
kilkoma dniami Swami dał zdjęcie. Jego obie ręce uniesione są w
błogosławieństwie, ze słowami „Zawsze
pomaga, nigdy nie krzywdź.”
Wygląda, że Swami wylania się z formy białej V. Na odwrocie były
stopy Swamiego z trzema różami, pokazującymi, że Bóg, Jego
Szakthi i Stworzenie to jedno. Całe moje życie to praktykowanie
„Pomagaj
zawsze, nigdy nie krzywdź.”
Nowe Stworzenie przybywa ze Świątyni Paduków Swamiego, Vishwa
Brahma Garbha Kottam.
Rozdział
12
Każde
serce to Taj Mahal
Swami dał obrazek
w kształcie serca ze zdjęciem Taj Mahal na wierzchu.
Było tam
napisane:
Kochanie
Tylko dla
ciebie
Przychodzi to
dla ciebie, aby wyrazić specjalne życzenia
wiele radości,
płynące z głębi serca. Przynoszą one
również
życzenia powodzenia i pomyślności.
Na odwrocie była
forma serca. Tam Swami napisał:
Na sercu była
czerwona róża i żółta róża. Czerwona róża była bardzo duża;
żółta była mniejsza. Kiedy to zobaczyłam, przypomniało mi się,
że pojechaliśmy do Taj Mahal w 2003 r. W tamtym czasie niektórzy
poszli do środka, aby zobaczyć, a inni pozostali na zewnątrz ze
mną. Siedzieliśmy na trawie i śpiewaliśmy bhadżany, mieliśmy
satsang i medytowaliśmy. W medytacji zapytałam Swamiego.
„Taj
Mahal to symbol miłości Mumtaz i Shajahana.
Nie
ma takiego symbolu dla naszej miłości.”
Swami
odpowiedział: „Ten pomnik zniknie któregoś dnia. Zrobiony jest
tylko z kamienia. Ale twoja Prema dla Mnie stworzy Taj Mahal w
sercach u wszystkich. Twoja Prema, twoje poświęcenie, twoje słowa
stwarzają przebudzenie duchowe; zbuduje to trwałe Taj Mahal,
czyniąc z każdej duszy Jeevan Muktha, wiecznie wolną duszę.”
(Z
„Bliss Bliss Bliss” - Błogość Błogość Błogość”,
cz. 2)
Taj Mahal to
symbol szczytu miłości, jaka istnieje między mężem a żoną.
Jest to miłość człowieka. Moja miłość jest do Boga. Nasza
miłość stwarza duchowe pragnienie w sercach u wszystkich. Budzi
miłość dla boskości. Stąd wszyscy stają się Jeevan Muktha.
Dotyczy to całego stworzenia. To jest symbol naszej miłości.
Miłość ta nie znika z upływem czasu. Kiedy wszyscy są wyzwoleni,
wszyscy uzyskują stan Jeevan Muktha.
Swami
powiedział: „Pomnikiem
naszej Premy jest powszechne Mukthi. Każda osoba indywidualna stanie
się Jeevan Muktha, wiecznie wolną duszą. Jako pomnik swojej Premy
ty zbudujesz Taj Mahal w każdej duszy. Jest to pierwszy wieczny
pomnik w historii stworzenia.”
Jest to
wyjaśnienie, które Swami dał w związku z Taj Mahal.
Teraz przyjrzyjmy
się obrazkowi. Na przedniej stronie kartki są dwa gołębie, które
fruwają w pobliżu Taj Mahal. Obok nich są dwa serca. Jest to nasze
Najwyższe Serce. W środku kartki jest sześć serc i sześć
gołębi. Razem jest więc ich osiem. „8” symbolizuje Vaikuntę.
Na odwrocie kartki też było serce z dwiema różami, wychodzącymi
z niego, jedna z nich żółta, a druga czerwona. Czerwona róża
symbolizuje Swamiego, Tu, jak On, róża stoi wysoko. Ja jestem żółtą
różą, która – jak się zdaje – wygląda z serca. Pokazuje to
stan „ja bez ja”. Ogółem są trzy ogromne serca, co symbolizuje
Boga, Jego Szakthi i Stworzenie. Wszystko zrobione zostało ze
świecących złotych liter. Na sercu na odwrocie były liczby 01
1000. Pokazuje to, że Yuga serca będzie trwać 1000 lat.
Otrzymaliśmy też kartkę z fotografią Swamiego i kalendarz z 2003
r. Obok kalendarza było napisane:
Czyste
serce to wszystko sadhana
Wszelka
sadhana
kończy się oczyszczeniem siebie. Dopiero gdy oczyściłam siebie,
przybywa 'stworzenie serca'. Było to w 2003 r. gdy Swami i ja
wzięliśmy wszelką karmę na nasze ciało.
Swami
dał potem kartkę z pozdrowieniami. Tu ukazuje się On w żółtej
szacie, wyłaniając się z Omkar. W Nowym Stworzeniu Swami wyłania
się z Omkar, a potem przybywa Stworzenie. Na odwrocie kartki były
stopy Swamiego w formie serca. Dokoła było napisane: Pranams
at the Lotus Feet.
Poniżej stóp
Swamiego były trzy białe kwiaty. Pokazuje to, że Omkar wyłania
się z Vishwa Brahma Garbha Kottam. Ze świątyni stóp wychodzi OM.
Trzy kwiaty symbolizują, że Bóg, Szakthi i Stworzenie są takie
same. Zawsze trzymam się paduków Swamiego. To z tych paduków
przybywa Nowe Stworzenie. Jest to łono Vishwa Brahma. To tam rodzą
się dzieci Nowego Stworzenia i wychodzą. Łono Vishwa Brahma jest
jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. Jest to świątynia Paduka.
Swami dał pytania
i odpowiedzi na kartce wydruku:
Pyt.
Amma,
dlaczego poświęciłaś tak wiele, aby uświadomić
sobie,
że jesteś Sai Shakthi?
Odp.: Uczyniłam
siebie godną i sprawowałam surową pokutę,
aby uzyskać ten
stan; aby otrzymać akceptację, że On
należy do mnie, a
ja do Niego. W ten sam sposób w Sathya
Yudze wszyscy
powinni uczynić siebie godnymi uzyskania
stanu Jeevan
Muktha.
Pyt.:
Amma.
Jestem bardzo szczęśliwy w Puttaparthi,
mając
codziennie darszan Swamiego. Dlaczego mam zabiegać
o
darszan wewnętrzny?
Odp.: Jak długo
masz zamiar stale mieć darszan zewnętrzny?
Swami powoli
wycofa się, co się wtedy stanie? W trakcie
darszanu
wewnętrznego jest więcej miłości. Łączysz się
z Bogiem.
Pyt.:
Amma,
jakiego podarku spodziewasz się na swoje
urodziny?
Odp.:
Swamiego,,,tylko Swamiego.
Pyt.:
Amma,
jak mieć skupiony umysł
w
trakcie wykonywania swoich obowiązków?
Odp.: Najpierw
praktykuj myślenie o Bogu przez dwadzieścia
cztery godziny na
dobę. Automatycznie umysł stanie się
skupiony. O
czymkolwiek myślisz, łącz to z Bogiem.
Cokolwiek widzisz,
łącz to z Bogiem. Cokolwiek słyszysz,
łącz to z
Bogiem.
Pyt.:
Amma,
gdybym miał komuś powiedzieć o tobie, co
powinienem
mówić?
Odp.: Nie...jakie
jest wrażenie w twoim sercu? Mów tylko to.
Mów to, co sam
urzeczywistniłeś.
Pyt.:
Amma,
co jest oznaką prawdziwego wyrzeczenia?
Odp.: Kiedy myśl,
słowo i uczynek odbijają w człowieku
Boga.
Pyt.:
Amma,
czym jest Maya?
Odp.: Wszystko, co
trzyma cię z dala od Boga, to iluzja,
Maya. Tylko Bóg
jest prawdziwy. Bóg jest Prawdą. Wszystko
inne jest
nieprawdziwe.
VVV
Dokonajmy analizy
pierwszej odpowiedzi. Stosowałam surową pokutę, aby urzeczywistnić
stan Sai Shathi. Pokuta, którą sprawowałam, nie była zwykłą
pokutą. Trwa ona 73 lata i polega na tym, że nie zapominam o Bogu
ani na chwilę. Jest to pokuta myśli. Swami zaczął ze mną
rozmawiać i powiedział: „Ty jesteś Moją Szakthi.” Jednak
sprawowałam pokutę przez te wszystkie lata, aby uczynić siebie
godną tego.
Nie możemy
otrzymać stopnia, nie spełniając warunków. Studenci uczą się
pilnie, studiują pilnie, a dopiero potem otrzymują stopień. Ktoś,
kto studiuje MBBS, aby zostać lekarzem, musi ciężko pracować i
studiować, a dopiero potem zostaje lekarzem. Ci, którzy zajmują
się badaniami naukowymi, pracują bardzo ciężko, aby uzyskać
tytuł naukowy doktora. Jeżeli żebrak wychodzi na ulicę, dostaje
pożywienie. Nikt nie da mu stopnia ani dyplomu. W taki sam sposób
mimo że Swami Sam powiedział mi, iż jestem jego Szakthi, nie
chciałam tego 'dyplomu'. Pomyślałam: ”Może On okazuje mi
współczucie z powodu moich łez i daje mi jałmużnę!”
Powiedziałam więc, że nie chce tego.
Następnie
sprawowałam surową pokutę i Stupa oraz Vishwa Brahma Garbha Kottam
wyszły na zewnątrz. Tylko to dowodzi, że zasługuję. Nie
zapomniałam o Swamim ani na chwilę przez te wszystkie
siedemdziesiąt trzy lata. Zatem moje uczucia wychodzą na zewnątrz
jako Stupa i są dowodem moich „uczuć Kundalini”, że nigdy nie
zapomniałam o Bogu. Moje serce wyszło jako Vishwa Brahma Garbha
Kottam.
Jednak moja pokuta
nie dała mi żadnej satysfakcji. Dopiero gdy Swami przybędzie i
pokaże światu, kim jestem i powie Swoimi własnymi ustami, że
jestem Jego Szakthi, wtedy będę usatysfakcjonowana. On musi to
zrobić. Ja nie jestem żebrakiem. Nie otrzymałam Sai Szakthi jako
jałmużny. Dano mi ją, ponieważ jestem tego godna. W taki sam
sposób stan Jeevan Mukthi dany jest wam jako jałmużna. Musicie
uczynić siebie godnymi otrzymania tego i ciężko na to zapracować.
Przeanalizujmy
teraz odpowiedź na drugie pytanie. Przedtem wszyscy otrzymywali
darszan dwa razy dziennie oraz interview
i byli szczęśliwi. Swamiego nie ma już tutaj. Co teraz zrobicie?
Musicie szukać Jego wewnętrznego darszanu; widzieć Go wewnątrz.
Swami jest w naszym sercu jako Mieszkaniec. Jak można Go ujrzeć?
Musicie stosować sadhanę
i zdać sobie sprawę z tego, kim naprawdę jesteście. Zapytaj
siebie: „Kim jestem? Dlaczego się urodziłem? Jaki jest cel
życia?” Musimy poznać odpowiedź na te pytania. Tylko wtedy Swami
da wewnętrzny darszan i radość. Tylko wskutek sadhany
można
osiągnąć Boga. Mieliście darszan Swamiego 30 albo 40 lat, ale to
nie wystarczy. Musicie stosować sadhanę
i praktykować to, czego On nauczał. Tylko poprzez praktykę można
Go osiągnąć. Jeżeli nie będziecie tego robić, będziecie rodzić
się i umierać nieustannie. Aby to pokazać, Swami opuścił Swe
ciało. Nie ma zatem pożytku z fizycznego darszanu. Trzeba to
przekroczyć i wznieść się ponad. Urzeczywistnienie Jaźni jest
osiągnięciem Swamiego.
Rozdział
13
Chłodny
wietrzyk
Kontynuujmy to, co
dotyczy 'pytań i odpowiedzi' w rozdziale 12.
„Jakiego
podarku spodziewam się na swoje urodziny?”
Zapomniałam o swoich urodzinach. On musi przybyć. Chcę Go widzieć.
Zawsze jestem pogrążona tylko w tej jednej myśli. Zapomniałam o
wszystkich dniach i datach. Każdy człowiek ma urodziny, które są
z roku na rok, a lata mijają. Dzień, w którym uzyskamy stan bez
narodzin to nasze prawdziwe urodziny. Wszyscy wzięliśmy tysiące
narodzin. Które zatem są twoje urodziny? Masz teraz 30 lat, gdzie
byłeś ponad 30 lat temu? Jakie wtedy było twoje imię? Musicie nad
tym kontemplować. Wszyscy się rodzą, aby już się nie rodzić;
jest to jedyny powód narodzin. Nie ma sensu obchodzić urodziny.
Swami napisał tu, że chcę tylko Jego na swoje urodziny, ale ja
chcę Go we wszystkie dni.
Czwarta odpowiedź
mówi, że powinniśmy praktykować myślenie o Bogu przez wszystkie
dwadzieścia cztery godziny na dobę. Umysł zawsze biega. Musimy
skierować go ku Bogu. Trzeba to najpierw praktykować. Potem, kiedy
podejmiemy jakiekolwiek zadanie, powstaną myśli o Nim w nas. Trzeba
to praktykować od najmłodszego wieku. Bardzo trudno jest
praktykować, kiedy już dorośliśmy. Od najmłodszego wieku
łączyłam wszystko z Bogiem. Zatem teraz wszystko automatycznie
łączy się z Bogiem. Dlatego Swami otworzył wiele szkół i
koledżów, ponieważ chciał On wpoić dzieciom dobrą moralność.
Wobec tego o czymkolwiek myślimy, słyszymy lub cokolwiek widzimy,
łączmy to z Bogiem.
„Co
powiedzieć ,jeżeli ktoś zapyta o ciebie, Amma?”
Odowiedziałam: „Nie wiem o sobie, jak więc mogę mówić o sobie.
Tylko Swami wie. Urodziłam się ze Swamiego. Nigdy przedtem nie
urodziłam się na tym świecie. Zostanie to udowodnione tylko wtedy,
kiedy połączę się z fizyczną formą Swamiego w ostatnich
chwilach życia. Dopiero wtedy będzie można mówić o mnie.”
Następne
pytanie brzmiało: „Co
jest oznaką prawdziwego wyrzeczenia?”
Sutrą czyli formułą dotyczącą wyrzeczenia jest, że każda myśl,
słowo i uczynek łączy się z Bogiem i odzwierciedla Boga w
człowieku. Jeżeli Bóg całkowicie wypełnia kogoś, musi być to
pokazane w ten sposób na zewnątrz. Oznaką wyrzeczenia jest, że
człowiek wypełniony jest Bogiem, niczym innym. Aby tak się działo,
musi pojawić się stan „Ja bez ja”. Tu człowiek całkowicie
zapomina o sobie; dopiero wtedy Bóg wypełnia go. Nie może być
dwojga ludzi w jednym miejscu. Dopiero gdy jeden odejdzie, wejdzie
drugi. Zatem trzeba całkowicie usunąć „ja”, zanim Bóg
przybędzie. To nie jest częsta zmiana obsady – jeden wychodzi, a
drugi przychodzi! Istnieje tylko jedno krzesło w sercu. Musi być
ono wyłącznie dla Boga. Jest to prawdziwe wyrzeczenie. Wyrzeczenie
się „Ja i moje” to prawdziwy znak. O czymkolwiek mówisz, jest
to Bóg, cokolwiek słyszysz, jest to Bóg i o czymkolwiek myślisz,
jest to Bóg. Musi to tak być. Tak więc myśl, słowo i uczynek
muszą dotyczyć tylko Boga. Jest to pokuta.
Następnie:
„Czym
jest Maya?”
Wszystko inne prócz Boga to Maya, Nic nie jest prawdziwe. Tylko Bóg
jest Prawdą. Co trzyma ciebie z daleka od Boga? Kontempluj. Jeżeli
jest to jedna rzecz z dwóch rzeczy, możemy powiedzieć. Jednak jak
często myślimy o Bogu w jednym dniu? Przez dwadzieścia cztery
godziny? Rano jesteśmy zajęci pracą. Czcimy boskie imiona dziesięć
minut, potem wszystko inne to Maya. Gdy tłumaczyłam, przez cały
czas fruwał „puczi” (tamilska nazwa fruwającego owada –
tłum.).
Eddy
odgonił go. Ale on ciągle wracał. Są dziury w gniazdku
elektrycznym. To tam ten owad robi gniazdo. Eddy wyczyścił gniazdo
tam, gdzie jest zamek w ramie drzwi i nakleił na otwór
przeźroczystą taśmę. Ale owad przychodzi każdego dnia i fruwa
dokoła. Jak on pamięta? Ile wiedzy? On nigdy nie zapomina swego
domu. Niezależnie od tego, ile razy zostaje pobity i jest wyganiany,
stale wraca. Fruwa on do wielu miejsc, ale powraca tu. Och, „puczi”
daje dobrą lekcję człowiekowi.
Jak
„puczi”, tak samo człowiek rodzi się i jest bity przez wielu;
jak wiele cierpienia, ile trudności musi znieść. Ale on mimo to
stale umiera i rodzi się. Cierpienie mentalne, cierpienie ciała,
starość i śmierć, jak wiele przychodzi do niego, ale on nigdy nie
rozumie, że wszystko to jest Maya. Jak ten mały „puczi” pamięta
swój dom? Mimo że lata on tu i tam, on nigdy nie zapomina o swoim
domu. Taki powinien być każdy człowiek. Na tym świecie,
gdziekolwiek jesteście, jakąkolwiek prace robicie, nigdy nie
zapominajcie o Bogu, który jest waszym miejscem. Musimy nauczyć się
lekcji od „puczi”.
Urodziliśmy
się tu, aby nauczyć się lekcji od wszystkich. Uczenie się w ten
sposób to Atma Vidya. Wszelka inna wiedza jest bezużyteczna.
Atma Vidya, wiedza o Jaźni, pokazuje nam, kim jesteśmy.
Uzyskanie jej jest celem narodzin człowieka. Niezależnie od tego,
jaką pracę wykonujecie, niech umysł zawsze będzie skupiony na
Bogu. Przybyłam tu, aby to zademonstrować. Atma Vidya jest
prawdziwą mądrością.
Dziś
Swami narysował rysunek i dał go jako boską pocztę. Był to
rysunek biedronki, o której się mówi, że symbolizuje Marię
Dziewicę. Obrazek pokazał formę dużego owada w środku wielkiego
diamentu. Na drugiej stronie były długie linie. W środku diamentu
była forma Swamiego, Jego ręka podniesiona w błogosławieństwie.
Na ręce było napisane V. Obok tego Swami narysował ołówkiem
koło. Wokół formy Swamiego było jyothi (czyt. dżjoti, światło
niebiańskie – tłum.), narysowane ołówkiem. W kole były 111.
Koniec V tworzył koło. Obok tego, w środku jyothi, narysowane
ołówkiem z pełną formą Swamiego, narysowaną piórem. Obok formy
Swamiego było sześć kół. Owad ma sześć nóg. Forma Swamiego w
środku to Jego głowa i ramiona, podczas gdy forma na zewnątrz była
Jego pełną formą. Na górze było napisane: „Mądrość Moja”.
Nie mogłam zrozumieć.
25
styczeń 2013 r. Medytacja wieczorna
Vasantha:
Czym jest biedronka, Swami? Wszyscy mówią, że symbolizuje ona
Marię Dziewicę.
Swami:
Jezus urodził się z Marii Dziewicy. Ja urodziłem się z ciebie,
poprzez twoje uczucia. Dlatego jest „V” na Mojej dłoni.
Vasantha:
Swami, czym są linie na drugiej stronie przy formie diamentu?
Swami:
Twoje serce jest diamentem, który jest w środku twojej Kundalini.
Przybywam wskutek uczuć twego serca.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami, napiszę.
Koniec
medytacji
Popatrzmy.
Jezus urodził się z łona Marii Dziewicy. W ten sam sposób Swami
rodzi się ponownie wskutek moich uczuć. Dzięki temu wyszedł On z
Vishwa Brahma Garbha Kottam i przebywał w moim pokoju. Wskutek moich
uczuć Swami najpierw przybył w formie uczuć, a potem w formie
fizycznej. Swami jest w moim sercu; moje serce jest diamentem. Nie ma
tam „ja i moje”, tylko czyste uczucia dla Swamiego. Ponieważ
zawsze płaczę i tęsknię za Nim, Swami pokazał, że przybywa On
poprzez moje uczucia w ten sposób. Pokazuje to On za pomocą „V”
na Swojej dłoni. Swami przybywa z łona mego serca w formie jyothi o
jasności miliona słońc. Na rysunku jest jyothi wokół Swamiego.
Swami,
Jego Szakthi i Stworzenie przybywają z mego serca jako
Vasanthamayam. To zostało pokazane, Swami napisał trzy razy 1 i „V”
w kole dokoła tego. Pokazuje to, że wszystkie trzy – Swami, Jego
Szakthi i Stworzenie są Purnam. Sześć kół symbolizuje Shad Guny
(Boskie Cechy – tłum.). Wszystko przybywa wskutek moich sześciu
Boskich Cech; wszystko wyłania się z „Mądrości Mojej”, która
istnieje we mnie. Jest to mądrość Boga. Swami napisał później
'L' ołówkiem przy rysunku wskazującym Jego przybycie w pełnej
formie. Pokazuje to, że Swami przybywa wskutek mojej miłości,
Premy. Jest serce w środku Kundalini. Moja Kundalini Shakthi
przybyła jako Stupa, a serce jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. Nowe
Stworzenie rodzi się z łona tego serca ; Swami rodzi się ponownie.
Napisałam
jakiś czas temu pieśń o Swamim.
Wietrzyk
lubi Jego chód
Kwiaty
wypełnione nektarem - Jego woń
Góry
charakter Jego pokazują
Chłodny
Księżyc Jego twarz
Ulewny
deszcz jest Łaską Jego
Czas
wiosenny błogością Jego
Słowa
jak miód karmią ubogich
Jego
cień jest ogrodem odpoczynku
Nawet
pustynie pragną miłosierdzia Jego
Srebrne
dzwoneczki dźwięczą głosem Jego
Wedy
krokami Jego są
Życie
ujawnia wszędzie Jego, Mieszkańca
Tak
myśli moje mówią.
^^^
Chłodny
wietrzyk pokazuje chód Swamiego. Kiedy wieje chłodny wietrzyk,
czuję, że to Swami idzie ku mnie. Kiedy wącham woń kwiatów, jest
to jak woń ciała Swamiego. Góry pokazują Jego charakter. Chłodny
Księżyc przypomina mi o Jego twarzy, Gdy patrzę na padający
deszcz, czuję Jego łaskę. Czas wiosenny pokazuje Jego błogą
naturę. Krople miodu ujawniają Jego słodkie słowa. Są one jak
amrita dla tych, którzy są w stanie smutku. Gdy patrzę na bujne
ogrody, przypomina mi się stan Swamiego, wiecznej zieleni.
Tylko
u Swamiego możemy znaleźć ulgę w związku z naszymi problemami i
trudnościami. Jeżeli będziemy mieli tę łaskę, nawet pustynia
stanie się ziemią uprawną. Życie człowieka jest suche jak
pustynia. Swami przybywa teraz, aby obdarzyć hojnie Swoją łaską i
dać nowe życie wszystkim. Stąd też brzęczenie srebrnych
dzwoneczków przypomina mi Jego słodki głos. Wedy pokazują Jego
stopy. Siła życia, która jest w nas, pokazuje, że jest On w
każdym z nas. Nasze uczucia pokazują nasze słowa, Swami jest w
sercach naszych.
Napisałam
w ten sposób. Cokolwiek zobaczyłam, widziałam tylko jako Swamiego
i wyrażałam swoje uczucia w pieśniach takich jak ta. Dlatego
wyrazy „CHŁODNY WIETRZYK”, napisane przez Swamiego, pokazują,
że On przybywa.
Rozdział
14
Wkrótce
przybywam!
W
dniu 24. stycznia 2013 r. Swami napisał w rękopisie „Kanhaiya
Play”, w rozdziale „Łaska trawy”, wyraz „Diament”. Było
to w czasie, gdy zobaczyłam zaproszenie Valli na ślub z Panem
Murugą i płakałam. Na obrazku Mangalya Vadakkampatti była wokół
szyi Valli. Gdy to zobaczyłam, było mi smutno. Wylałam uczucia
swego smutku w następującej pieśni:
Dzień
Shivaratri Sai Sziwa
Urodził
się jako Sai Muruga
Swami
dał zaproszenie na ślub
Murugi
i Valli
Valli
wiejska dziewczyna
Jako
córka Veda Valli, Muruga Bóg
Jak
to się stanie, Bóg i wiejska dziewczyna?
Bądź
ostrożna Valli!
Bóg
kpi z córki Veda Valli
Widziałam
twoją Mangalyę
Ta
Mangalya to także Vadakkampatti Mangalya.
^^^
Po
napisaniu płakałam bez przerwy.
20
luty 2012 r. Medytacja wieczorna
(Płakałam
jeszcze bardziej...)
Vasantha:
Swami, Swami!
Swami:
Dlaczego tak płaczesz? Bóg nigdy nie zakpił z córki Vada Valli.
Ona na pewno odniesie zwycięstwo. Czy wierzysz, że jesteś Moją
Szakthi? Jak mogę zostawić ciebie na tym świecie śmieci? Na pewno
zabiorę cię ze Sobą, dopiero wtedy odejdziemy.
Koniec
medytacji
To
powiedział Swami. Było to w czasie, gdy Swami powiedział, że
przybędzie na Shivarathri i pokazał wszystkie te rzeczy. Swami
pokazał za pomocą zaproszenia, że Mangalya Vadakkampatti to tylko
Mangalya Szakthi. Pan Muruga zawiązuje Mangalyę Vadakkampatti wokół
szyi Valli. Swami wtedy napisał na kartce: „Lotos serca” i
narysował lotos o ośmiu płatkach. Na odwrocie Swami nakleił kilka
kamieni przypominających diament i napisał: „diament, diament”.
Swami pokazuje w ten sposób to, o czym napisałam przed rokiem, że
teraz On przybywa. Pokazał On związek naszych dwojga serc.
21
luty 2012 r. Medytacja popołudniowa
Vasantha:
Swami, czym jest serce i lotos?
Swami:
Jest to twoje i Moje serce; oba teraz jednoczą się. Nasze dwa
serca są w związku. Bóg nie ma czakr, nie ma Sahasrary, tylko
serce, tylko serce i miłosierdzie. To jesteś ty. Pokazujesz to w
stanie sadhaki. Twoje serce jest pełne miłości i miłosierdzia.
Wszystko to tylko amrita. Pokazujemy to. Teraz nie ma lęku i
zmartwień, bądź w stanie Boga. Nic nie może mieć wpływu na
ciebie.
Koniec
medytacji
Spójrzmy
teraz na to. Bóg nie ma czakr, ani Sahasrary, która się otwiera.
Ma On jedynie serce wypełnione miłością i miłosierdziem.
Pokazuję to wszystko w stanie sadhaki. Pokazuję jak czakry się
otwierają i jak amrita wylewa się z Sahasrary. Ale w istocie
wszystko to jest tylko serce. Całe moje ciało wypełnione jest
miłością i miłosierdziem. Teraz, ponieważ Swami nie przybył,
szlocham i płaczę. Swami znowu pokazał serce – diament. Rano
Swami dał kawałek żółtej kartki z następującym zapisem:
Pokorna
ofiara, A
A AHH... Ja
Na
odwrocie było napisane:
Dobre
wieści dla ciebie gdziekolwiek jesteś
Dobre
wieści na Boże Narodzenie i Szczęśliwego
Nowego
Roku
W
medytacji zapytałam Swamiego o to.
Vasantha:
Swami, czym są dobre wieści? Przybędziesz tylko na Boże
Narodzenie? Wcześniej nie przybędziesz?
Swami:
Napisałaś, że Jezus urodził się z Marii Dziewicy. W ten sam
sposób Ja urodziłem się z ciebie. Dzień ten to Boże Narodzenie,
po czym jest Nowy Rok dla świata.
Vasantha:
Swami, przybądź. Nie mogę tego dłużej wytrzymać.
Swami:
Wkrótce przybędę.
Koniec
medytacji
Gdy
pisałam wyjaśnienie dotyczące tego, co Swami napisał,
powiedziałam, że jak Jezus urodził się z Marii Dziewicy, tak samo
Swami przybędzie z łona mego serca. Swami dał teraz kartkę, aby
to pokazać. Kiedy Swami przybędzie, będzie to jak Boże
Narodzenie; będzie to Nowy Rok dla wszystkich. Stąd też Swami
napisał w taki sposób. Cały świat usłyszy tę dobrą wieść.
W
poprzednim rozdziale, było pytanie: „Amma,
czego spodziewasz się na swoje urodziny?”
Jedyną odpowiedzią na to pytanie jest: „Tylko Swamiego, tylko
Swamiego.” Zatem Swami napisał, że On daje Siebie mnie i śmieje
się „Ha Ha Ha”. Aby pokazać, że On przybywa, Swami napisał
duże „Ja” i dał kartkę urodzinową. Widać na niej Swamiego
śmiejącego się radośnie. Na kartce są żółte i pomarańczowe
baloniki. Jest to kartka urodzinowa Swamiego. Pokazuje ona dzień
Jego urodzin. Kiedy Swami przybędzie, będą to również moje
urodziny. Do tego czasu będę żyła jak trup, bez życia. Dopiero
gdy On przybędzie, siła życia przyjdzie do mego ciała.
Swami
dał również jasna kopertę i napisał:
Sri
Sri Sri Vasantha Sai Amma
Na
odwrocie w języku telugo było napisane:
O
znaczy Purnam
Potem
było wiele symboli uczucia dotyku, utworzonych z S i V. Wszystko to
potwierdza, że Swami przybywa. Gdy tłumaczyłam poprzedni rozdział,
stale patrzyłam na notes, a potem na zdjęcie. Następnie
zobaczyłam, że świecą światła; ponieważ nie byłam w stanie
tłumaczyć dalej, dałam Yamini ostatnią stronę, aby ona
przetłumaczyła. Potem położyłam się; ale nie było lepiej.
Srinivasan był tu także w tym czasie. Eddy powiedział: „Amma,
zamknij oczy i pozwól im odpocząć.” Powiedziałam: „Pisanie to
mój odpoczynek.”
Potem
zamknęłam oczy. Kilka chwil później zaczęłam płakać: „Swami,
nie przybyłeś, sprawiasz, że cierpię i zostawiłeś mnie samą.”
Wszyscy pocieszali mnie. Wszyscy zostawili mnie, zamknęli drzwi i
położyłam się. Znowu zaczęłam płakać. Amar następnie
otworzył drzwi i powiedział: „Amma, spójrz na dobre wiadomości!”
Ponieważ łzy lały się z moich oczu, nie mogłam patrzeć. W końcu
otworzyłam oczy i spojrzałam. Swami narysował Swoją formę na
kartce; młodą formę, śmiejącą się twarz i napisał: „Wkrótce
przybywam”.
W wyrazie „wkrótce” (ang. soon
– tłum.), w literach „o” narysował On dwoje oczu Swojej
formy. Brwi stanowiły przewrócone „V” oraz wielki uśmiech i
śmiejące się usta. Na górze były dwa serca; oko było na jednym
z serc. Z boku był wykrzyknik i jedna łza. W wyrazie „przybywam”
(ang. coming
– tłum.), litera g wyglądała jak I na żółtej kartce. Pod tym
było napisane:
Marina
Bay Sands Singapore
(Piaski
Zatoki Mariny Singapur – tłum.)
Jest
plaża mariny także w Chennai. Wszyscy widzieliśmy. W odpowiedzi na
moje łzy Swami napisał natychmiast.
26
styczeń 2013 r. Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, kiedy przybędziesz? Nie napisałeś tego.
Swami:
Przybędę, nie płacz.
Vasantha:
Swami, dwa serca są połączone. Czy jest to jak ptak?
Swami:
Tak, to jest ptak. Poprzednio napisałaś o Upaniszadzie
Mundaka;
jeden ptak doświadcza, podczas gdy drugi jest świadkiem
wszystkiego. Teraz Bóg Świadek przybywa, aby doświadczyć ciebie.
Vasantha:
Czy to rzeczywiście Upaniszada
Mundaka?
Swami:
Tak, jest to po raz pierwszy, gdy Bóg Świadek przybywa, aby
doświadczać. Przybędę, wezwę ciebie i pokażę światu, kim
jesteś. Doświadczymy; dlatego w przyszłości przybywam jako Prema
Sai.
Koniec
medytacji
Teraz
przyjrzyjmy się temu. Na rysunku, który Swami dał, są dwa serca
połączone razem, z okiem. Z boku wygląda to jak ptak. Kiedy
zapytałam Swamiego, powiedział, że był to ptak. W swojej
pierwszej książce „Liberation Here Itself Right Now!”
(„Wyzwolenie Tutaj Teraz natychmiast!” - tłum.) napisałam o
Upaniszadzie
Mundaka, w
której dwa ptaki siedzą na drzewie. Drzewo symbolizuje ciało. Na
drzewie (ciele) są dwa ptaki: jeden to jeeva (dusza indywidualna –
tłum.), a drugi to Bóg. Jeeva je owoce z drzewa, owoce swoich
poprzednich narodzin. Ona doświadcza tego. Bóg widzi wszystko jako
Antaryami w stanie Świadka. Kiedy jeeva stosuje sadhanę,
osiągając
Boga, nigdy już się nie rodzi.
To
mówi Upaniszada
Mundaka, podając
przykład dwóch ptaków, siedzących na drzewie.
Teraz
Bóg Świadek przybywa, aby doświadczać. To się nigdy nie zdarzyło
w żadnej z poprzednich Er. Awatar przybywa i żyje tylko w stanie
Świadka. Po raz pierwszy Bóg przybywa, aby doświadczać. Dlatego
Swami, Bóg Świadek opuścił świat i przybywa ponownie, jako „nowy
doświadczający Bóg.” Moje łzy i łkanie sprawiają, że On
przybywa ponownie. Moja Prema stwarza Go na nowo. Dlatego przybywa On
ponownie. Gdy przybędzie, On wezwie mnie i pokaże światu, kim
jestem. Dopiero wtedy będę miała Jego darszan, sparszan i
sambaszan. Będzie to też po raz pierwszy, kiedy On ujrzy, dotknie i
będzie rozmawiać ze mną fizycznie i doświadczy. Tylko dlatego
narysował On rysunek.
Na
rysunku dwa serca łączą się w formie ptaka. Pokazuje to, że dwa
serca łączą się, aby doświadczyć. Samo serce to przyczyna, aby
doświadczać. W życiu tego świata czegokolwiek się doświadcza,
dokonuje się to przez serce. Jest to przyczyna każdych narodzin.
Czegokolwiek się doświadcza poprzez uczucia serca, jest to
przyczyną narodzin. W ten sam sposób moje serce chce doświadczyć
Boga. Swami również chce mnie doświadczyć. To doświadczenie jest
przyczyną tego, że będzie On potem Awatarem Prema Sai.
Rozdział
15
Ciało
sandałowe
27
styczeń 2013 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, wczoraj powiedziałeś o Upaniszadzie
Mundaka.
Proszę, powiedz jeszcze raz.
Swami:
Upaniszada
Mundaka
pokazuje, że Bóg jest tylko Świadkiem. Bóg istnieje w ciele u
wszystkich w stanie Świadka. Jednak wskutek twojej Premy wołasz
Boga Świadka, aby doświadczał. Wobec tego powracam. Chintamani
Mangalya wskazuje na to. Ten Bóg zstępuje z góry, łącząc się w
twoim sercu. To pokazuje, że wstąpiłem do Nieba, a teraz powracam.
Teraz przybywam, aby doświadczyć twojej miłości. Pokazanie tego
to zadanie awataryczne.
Vasantha:
Swami, jak mogę być spokojna, kiedy ciało cierpi tak bardzo?
Swami:
Ciało to nie cierpi wskutek twoich grzechów. Ty wzięłaś
grzechy świata na swoje ciało. Jednak jesteś w stanie oddzielić
umysł od ciała.
Vasantha:
Swami, musisz przybyć wkrótce. Dziś jest Thai Pusam, dzień, w
którym opuścimy świat w przyszłości. Pokaż coś.
Swami:
Na pewno pokażę. Przybędę wkrótce.
Koniec
medytacji
Dziś
medytowałam przez długi czas i miałam dobrą medytację. Później
kontemplowałam nad tym, o czym Swami powiedział. Yamini przyszła,
aby włączyć światło, a następnie włożyła do gniazdka nad
szafką wtyczkę przeciw komarom. W tym czasie zobaczyła, że
wystaje kadzidełko sandałowe na górze szafki i dała mi je.
Powiedziałam: „Prosiłam i Swami natychmiast dał dowód!”
Napisałam
przedtem, że moje ciało jest jak drewno sandałowe, Swami
powiedział: „Twoje ciało jest jak drewno sandałowe, które jest
ścierane dla Mnie i dla dobra świata. Na koniec ono zniknie, nie
pozostawiając śladu.” Dlatego Swami pokazuje kadzidełko
sandałowe. W ostatnich chwilach moje ciało stanie się jyothi i
połączy się ze Swamim. Dla dobra i pomyślności świata moje
ciało wzięło grzechy wszystkich i cierpi. Zawsze płaczę,
szlochając z tęsknoty za Swamim. Z tej przyczyny oraz dla dobra
świata moje ciało jest ścierane; jak drewno sandałowe, aby dać
woń innym. Na koniec stanie się ono jyothi bez formy i połączy
się ze Swamim. Stanie się to w dniu Thai Pusam, Ciało Swamiego też
zniknie ze świata w tym czasie. Swami dał kadzidełko sandałowe
rano, aby to pokazać.
Każda
osoba indywidualna rodzi się na tym świecie, aby doświadczyć
swojej minionej karmy. Bóg jest tylko w stanie Świadka. On nie ma
żadnego doświadczania. Ale Swami, który teraz przybywa,
przychodzi jako Ten, który doświadcza. Swami pokazał to,
opuszczając świat, a następnie przybędzie ponownie. Przedtem
Swami poprosił mnie, abym zrobiła Chintamani Mangalyę. Dał On
kamienie i narysował wzór. Kształt był w formie dwóch trójkątów,
jeden wskazujący w górę, a drugi w dół. Dwa trójkąty łączą
się w sercu. Stosowałam sadhanę
i uzyskałam czakrę Anahata. Swami schodzi z czakry Adźnia do
środka serca i łączymy się tam. Jest to Vishwa Brahma Garbha
Kottam.
Generalnie
jeeva stosuje sadhanę,
przechodzi przez każdą czakrę i łączy się z Sziwą w czakrze
Adźnia, szóstym ośrodku energetycznym. Tam kończy się cykl
narodzin i śmierci jeevy i jeeva łączy się z Bogiem. Bóg nigdy
nie zstępuje do Anahaty czyli do Czakry Serca. Ale tu to się
zdarzyło, aby pokazać funkcjonowanie Vishwa Brahma Garbha Kottam.
Swami to wyjaśnił i poprosił, abym nosiła Chintamani Mangalyę.
Daje On teraz dalsze wyjaśnienie.
Bóg
nie ma czakr, ani Sahasrary, tylko serce. Urodziłam się, pokazałam
stan Sadhaka i zademonstrowałam wszystko na przykładzie swego
życia. Pokazałam poprzez cierpienie jak otwiera się każda czakra.
Teraz ostatecznie Swami mówi, że Bóg nie ma czakr ani Sahasrary.
Kiedy Swami przybędzie ponownie, będzie doświadczać. Dlatego
przybywa On w nowym ciele. Gdy przybędzie, wezwie mnie. W tym czasie
zobaczymy się, dotkniemy i będziemy ze sobą rozmawiać.
Przez
te wszystkie minione lata Swami był tylko w stanie Świadka. Jak
wielu dotknęło Go? Jak często rozmawiali oni ze Swamim, a On z
nimi? Jednak nic nie miało wpływu na Jego stan Świadka. Teraz jest
czas, gdy On przybywa, aby doświadczać. Stąd też, kiedy On mnie
ujrzy, dotknie i będzie ze mną rozmawiać, stanie się to po raz
pierwszy, że będzie On doświadczać. Przez ostatnie siedemdziesiąt
trzy lata tęsknię za jednym Jego słowem, za jednym spojrzeniem i
jednym dotykiem.
My
jesteśmy nierozłączni, którzy zostali rozdzieleni. Cierpienie,
przez jakie przechodzimy, spala karmę świata. My jesteśmy
nierozłącznymi Sziwa Szakthi: jedno ciało, jedna siła życia,
jedno serce. Po raz pierwszy rozdzieliliśmy się i cierpimy. Moje
ciało cierpi tak bardzo, że nie jestem w stanie chodzić, moje nogi
palą mnie. Ale moja praca nigdy nie ustaje. Zawsze piszę. Nicola
współczuła: „Jak możesz znosić to wszystko oraz śmiać się i
rozmawiać?” Powiedziałam: „Tylko moje nogi cierpią. Jakie to
ma znaczenie? Piszę rękoma, a mówię i śmieję się ustami. Nie
ma związku między tym a tamtym.” Jest tak, jak Swami powiedział;
nie ma związku.
Swami
powiedział: „Ty nie popełniłaś żadnego grzechu, ty wzięłaś
grzechy wszystkich na świecie.” Dlatego jestem w stanie oddzielić
siebie od ciała. Swami powiedział, że chociaż cierpią nogi i
głowa, nie ma to związku z moim pisaniem i cierpieniem. Swami
pokazuje to światu. Nic nie ma na mnie wpływu. Wskutek tego moje
ciało ostatecznie stanie się jyothi i połączy się z ciałem
Swamiego. Jest to awataryczne zadanie Swamiego, a ja przybyłam, aby
to pokazać. Gdyby to było ciało, miałoby ono Kundalini, czakry i
Sahasrarę. To nie jest ciało człowieka. Jest to połowa ciała
Swamiego. Przybyłam tu tylko po to, aby zademonstrować to za pomocą
swojej sadhany.
Ta połowa ciała znowu połączy się z połową ciała Swamiego.
Swami
dał okrągłe zdjęcie tygrysa. Było tam napisane: Tygrys
SM , była strzałka oraz 2607.
Na odwrocie była forma jyothi.
27
styczeń 2013 r. Medytacja w południe
Vasantha:
Czym jest zdjęcie tygrysa, które dałeś?
Swami:
Napisałaś poprzednio, że przybywam jako krowa, pokryta skórą
tygrysa.
Vasantha:
Swami, przed kilkoma dniami dałeś Swoje zdjęcie, na którym
siedzisz na skórze tygrysa.
Swami:
Jest to prawidłowe.
Koniec
medytacji
Teraz
przyjrzyjmy się temu. Kilka dni temu napisałam rozdział „Krowa w
skórze tygrysa.” Jest powiedzenie: „Tygrys w skórze krowy.”
Wydaje się, że człowiek jest bardzo spokojny, ale w środku jest
to bardzo zła osoba. Stąd to powiedzenie. W ten sam sposób Swami
przybywa teraz jak krowa w skórze tygrysa. Na zewnątrz posiada On
moce Awatara rządzące i kontrolujące, ale w rzeczywistości, nie
jest On Bogiem Świadkiem. Przybywa On wskutek mojej Premy, jako
Prema Swami: na zewnątrz Bóg Świadek, wewnątrz Bóg
doświadczający.
Przed
dwoma dniami Swami dał Swoje zdjęcie z młodości, gdy siedzi na
skórze tygrysa. Teraz Swami dał zdjęcie tygrysa. Gdy zobaczyłam
zdjęcie, na którym jest On młody, powiedziałam: „Nie wystarczy
siedzieć na skórze tygrysa, wstań!” Zatem dziś Swami dał
zdjęcie tygrysa. Dał On i powiedział, że przybędzie jak tygrys.
Ale jest to tylko skóra tygrysa, która przykrywa krowę, która
jest w środku.
Na
odwrocie zdjęcia był Swami w formie jyothi, pokazując, że teraz
Swami przybywa z pełnym blaskiem. SM znaczy „Misja Sai”; jest to
zadanie awataryczne Swamiego. 26 daje sumę 8, co wskazuje na mantrę
8-zgłoskową i Vaikuntę. 07 znaczy, że poprzez siedem czakr i
Stupę wszystko staje się 0, Purnam i Vaikunta zstępuje na Ziemię.
W ten sposób awataryczna misja Swamiego kończy się. Teraz On
przybędzie ponownie i ustanowi Vaikuntę na Ziemi.
Rozdział
16
Boski
dotyk
27
styczeń 2013 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, kiedy zobaczę Ciebie, kiedy dotknę Ciebie i będę rozmawiać
z Tobą, jak to będzie? Po naszym ślubie powiedziałam Ci, abyś z
nikim nie rozmawiał. A Ty rozmawiałeś z milionami ludzi. Jednak
nie rozmawiałeś ze mną bezpośrednio.
Swami:
W tamtym czasie ty pokazywałaś dharmę, obowiązującą ludzi.
Pokazywałaś czystość, która była wspólna dla obojga. Było to
dla męża; jest to dla Boga. Bóg jest powszechny, dla wszystkich.
Konie
medytacji
Po
ślubie powiedziałam temu, którego poślubiłam: „Nie rozmawiaj z
innymi kobietami”. Aż do ślubu nie rozmawiałam z mężczyznami
spoza rodziny. Spodziewałam się, że mój mąż będzie taki sam;
on musi być jak ja. Jest tak dlatego, że w naszej rodzinie wszyscy
mężowie i żony żyły w separacji. Dlatego obawiałam się. Swami
podał teraz nowe wyjaśnienie i powiedział, że była to czystość
wspólna zarówno dla mężczyzny, jak i kobiety. Mężczyzna musi
się zachowywać w taki sam sposób, w jaki oczekuje, że jego żona
będzie się zachowywać. Żyłam w swoim domu jak Budda w pałacu.
Nigdy nie wychodziłam na zewnątrz. Jest to dharma gospodyni domu.
Jaka
była Sita i Rama? Oni nie myśleli o nikim innym nawet na poziomie
umysłu. Jest to czystość. Słuchałam „Ramayany” od
najmłodszego wieku i taka byłam. Spodziewałam się, że mój mąż
będzie się zachowywać w taki sam sposób. Swami jest Bogiem.
Dotykał on milionów ludzi, rozmawiając z nimi. On również
pozwolił na to, aby Go dotykali. Wszystko to działo się w stanie
Boga. Mimo że Bóg jest powszechny, dla wszystkich, jest On w stanie
Świadka. Kiedy dotykał On innych albo gdy inni Go dotykali, nie
miało to wpływu na Niego. Nie powstały w Nim uczucia. Swami
przybywa teraz wskutek moich uczuć jako Prema Swami. Zatem kiedy On
zobaczy mnie i dotknie mnie, moje uczucia przyjdą do Niego. To nigdy
nie zdarzyło się do tej pory na świecie. Bóg nigdy nie okazuje
Swoich uczuć w ten sposób; jest On tylko w stanie Świadka.
Co
znaczy „dotknąć”? Oznacza to, że umysł został dotknięty.
Spójrzmy na przykład. Kiedy mąż dotyka żony, wyłania się
miłość i doświadcza się jej. Miłość ta powstaje wskutek
związku. Kiedy rodzice dotykają dzieci, powstaje radość w nich.
Jest to wskutek przywiązania. Kiedy siostry i bracia widzą się,
znowu powstaje miłość. Wszystko oparte jest na związku.
Dotykanie nie oznacza dotykania ręką. Kiedy widzimy kogoś i
powstaje miłość, wtedy dotyka ona umysłu i wzbudza w nas uczucia.
Jest to dotykanie.
Inny
przykład. Kiedy widzimy wroga, gniew, nienawiść i wrogość
powstaje w naszym sercu. Jego widok dotyka umysłu i wzbudza
nienawiść. Jest to dotyk. Nie dotykam nikogo, ani nikt mnie nie
dotyka. Co to znaczy? Nikt nie dotyka mego umysłu i nie wzbudza
moich uczuć. Wszyscy są dla mnie równi. Miłość, która płynie
z mego serca, płynie do wszystkich. Jest ona dla wszystkich. Kiedy
przyjeżdżają członkowie mojej rodziny, nie rozmawiam z nimi tak
długo, jak z tymi, którzy są w Aszramie. Jednak, jeżeli ktoś
powie dwa miłe słowa, dotyka to mego serca i piszę dla niego
wiersz. Główny inżynier powiedział: „Jeżeli będziecie
potrzebować młotka i gwoździa w pokoju Ammy, proszę, zawołajcie
mnie.” Za to też napisałam wiersz. Jednak swoją miłością
obdarzam zarówno do tych, którzy są mi znani, jak i nieznani.
Dlatego poprosiłam Swamiego, aby obdarzył wszystkich wyzwoleniem.
Nie jest to dotyk krewnych. Miłość ta powstaje dla całego świata.
Moja
osobista miłość jest tylko dla Swamiego i powstaje wskutek naszego
związku. On jest moim jedynym krewnym; mój dotyk jest tylko dla
Niego. Wszyscy mogą dotykać Swamiego i On mógł dotknąć
wszystkich. Pokazuje to, że Bóg jest powszechny, dostępny dla
wszystkich. Jego miłość jest dla każdego. Jednak Bóg jest tylko
w stanie Świadka. Jego uczucia nie są wywołane wskutek przez dotyk
kogokolwiek. Ci, którzy dotykają Go, otrzymują radość stosowanie
do tego, na ile są godni, za swoją sadhanę,
za poziom swej świadomości, dobre uczynki i oddanie. Wskutek tych
czynników otrzymują oni radość. Jednak nic nie dotyka Swamiego.
28
styczeń 2013 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, piszę o dotyku, proszę, powiesz coś?
Swami:
Dotyk ciała, dotyk umysłu, dotyk duszy. Dotyk duszy oznacza dotyk
Atmy. Ale u ciebie istnieje także dotyk Boga. Bóg dotyka Swojej
Szakthi, Szakthi dotyka Boga. To nigdy przedtem się nie zdarzyło.
Jest to inne.
Vasantha:
Teraz napiszę Swami.
Koniec
medytacji
Przyjrzyjmy
się temu. Istnieje wiele rodzajów dotyku, co obejmuje:
Ciało
czyli dotyk fizyczny
– Występuje u tych, którzy łączą się z ciałem – członkowie
rodziny, krewni itd.
Dotyk
umysłu
– Występuje u tych, którzy połączeni są z umysłem. Jest u
tych, którzy są bliscy, jak przyjaciele.
Dotyk
duszy
– Ten rodzaj dotyku łączy się z Atmą. Jest to natura wielkich
świętych, mędrców, guru i Boga. To łączy z Bogiem.
Dotyk
Boga
– Dotyk ten jest tylko dla Jego Szakthi. Tylko On dotyka jej i
wzbudza w niej uczucia. W taki sam sposób dotyk Szakthi dotyka tylko
Boga i wzbudza Jego uczucia. Bóg przybywa w stanie Świadka. Gdy
zstępuje jako Awatar, przybywa On dla Swego zadania awatarycznego.
Chociaż dla tego zadania On żeni się i dzieci się rodzą, jest On
tylko w stanie Świadka. Jego żona i dzieci nigdy nie otrzymują od
Niego uczuć osobistych z głębi serca.
Swami
teraz przybywa po raz pierwszy jako „Bóg doświadczający”. On
doświadczy mnie i ja doświadczę Jego. Jest to Jego zadanie
awataryczne. To wskutek tego doświadczenia przybywa Nowe Stworzenie.
Jeżeli Bóg przybywa, aby doświadczać, On nie może robić tego na
tej Ziemi. Awatar mógł żyć na Ziemi, ale okazywanie przez Niego
uczuć nie może tu się odbywać. Zatem zmieniamy świat w Vaikuntę.
Boga
mogą ujrzeć inni w oceanie mleka. Jednak dotyczy to tylko dew i
wysokich dusz. Skoro Vaikunta zstępuje na Ziemię, robimy ze
wszystkich Jeevan Muktha. Stan Jeevam Muktha oznacza, że wszyscy
ludzie są świętymi i mędrcami; nie będzie zwyczajnych ludzi.
Wszyscy będą w wysokim stanie duchowym. Zatem Bóg będzie żył
szczęśliwie tutaj ze Swoją rodziną i krewnymi.
Byłam
jak Rama i Sita przez całe swoje życie, stosując się do dharmy
nawet na poziomie myśli. Tak myślałam. Stąd też po ślubie
najpierw postawiłam warunek swojemu mężowi, że nie powinien On
rozmawiać z innymi ludźmi. Z tego powodu wszyscy będą stosować
się do tej praktyki w Sathya Yudze i będą wolni od złych cech.
Będą żyć jako Jeevan Muktha.
Przed
kilkoma dniami Swami dał wydruk sztuki, która się z tym wiąże.
Kartka została zatytułowana: „Piękno w oku Obserwatora”. Jest
to rozmowa między Matką Sitą a Surpanakhą. Sztuka zaczyna się od
tego, że Sita szuka w lesie smacznych owoców dla Ramy. W tym czasie
spotyka ona młodą dziewczynę, która płacze. Sita dowiaduje się,
że dziewczyna to Surpanakha i pyta ją, dlaczego płacze. Dziewczyna
odpowiada, że jest tak dlatego, ponieważ zakochała się w kimś.
Gdy Sita pyta, dlaczego go kocha, sztuka się rozpoczyna.
'Piękno
w oku Obserwatora'
Surpanakha:
Siostro,
jak mogę opisać piękno i grację mego ukochanego. Jest on silny,
wysoki i przystojny, czego słowa nie są w stanie opisać. Ma on
najbardziej zniewalające oczy, jakich nigdy nie wyobraziłabyś
sobie.
Sita:
Ale
siostro...jaki jest jego charakter? Mogłaś opisać świętego albo
grzesznika. Wszystko, o czym mi powiedziałaś, to wygląd fizyczny.
Czy jest on dobrym człowiekiem?
Surnapakha:
Och...nie
wiem o tych rzeczach....wszystko, co wiem jest, że uwielbiam go. Z
przyjemnością oddałabym życie za niego!
Sita:
Co
za głupstwa mówisz! On może być przystojny, ale czy oddałabyś
życie za kogoś, kto mówi ci przykre słowa albo znajduje wady u
innych lub też używa siły, aby bić innych?
Matka
Sita wyjaśnia Surpanakh`rze, iż po ślubie może mieć ona wiele
trudności w związku z tym. Następnie mówi dziewczynie:
Sita:
Wydaje
mi się, że to, co opisujesz, nie jest miłością...zdaje się, że
masz atak zaślepienia...a ponieważ nie jesteś w stanie uzyskać
przedmiotu swego pragnienia, tracisz panowanie nad sobą i nie
potrafisz prawidłowo rozróżnić, co jest słuszne a co złe. Mówię
ci szczerze, jeżeli będziesz nadal szła tą drogą, zaprowadzi cię
ona do ruiny.
Surpanakha:
Pomóż
mi, błagam ciebie!
Sita:
Musisz
rozumieć, czym jest piękno, miłość i atrakcyjność. Przed
wieloma minionymi Erami Sri Vasantha Sai napisała książkę i
opisała te wszystkie rzeczy szczegółowo.
Surnapakha:
Jak
to się stało, że nigdy nie słyszałam o tym? Proszę daj mi ją.
Muszę ją bezzwłocznie przeczytać!!
Sita:
Nie
stresuj się siostro...bądź spokojna. Wszystko ci ujawnię. Ona
żyła przed wieloma tysiącami lat i spędziła całe swe życie,
kochając swego Pana.
Surpanakha:
Jakie
romantyczne. Czy mieszkali oni w dużym domu i czy mieli mnóstwo
pieniędzy, dzieci i wakacje za granicą?
Sita:
Siostro,
wyjawię ci sekret...oni się nigdy nie spotkali!
Surpanakha:
Co
to za sztuczka? Jaka to miłość może być?! Czy nie obsypał on
jej klejnotami i złotem, nie dawał jej czekoladek do jedzenia, nie
obierał jej winogron, nie owijał jej w złote i srebrne sari, nie
brał jej na długie przejażdżki luksusowym samochodem?!!
Sita:
Nie!
Przeciwnie, ona niczego nie chciała od Niego. Kochanie Go
wystarczało jej.
Surpanakha:
Jak
ty się zakochałaś?
Sita:
Kiedy
po raz pierwszy ujrzałam swego Pana, moje oczy spojrzały na Niego
tylko raz. Byłam onieśmielona i czułam, że On nie powinien
widzieć mnie...On też odwrócił wzrok, abym nie zarumieniła się.
Ale moje wewnętrzne uczucia powiedziały mi, że On był mój.
Przyciągnęło mnie piękno wewnętrzne. Mieszkaniec wewnątrz,
którego czciłam skrycie, wyszedł z mego serca i przyjął formę
mego Pana; dusza moja wiedziała, że był Om moją duszą. Piękno
Jego boskości przyciągnęło mnie i obdarzyłam Go swoją miłością.
^^^
W
taki sposób toczy się rozmowa. Za pomocą tego dialogu Swami
pokazuje, jak moje książki zmienią życie ludzi w Erach, które
nadejdą. Młodzież, w tym młode dziewczęta, które zwodzone są
przez zewnętrzne piękno i atrakcyjność, marnują swoje życie.
To, o czym napisałam na temat „Piękna Miłości Atrakkcyjności”,
będzie przydatne dla nich w przyszłości. Kiedy po raz pierwszy
napisałam wspomniany rozdział w 2005 r., wzięliśmy go do
Kodaikanal, aby Swami podpisał. Zrobiliśmy stronę tytułową,
ozdobiliśmy ją i wzięliśmy ją na dardszan. W trakcie darszanu
Swami przyjechał Swoim małym pojazdem. Siedzieliśmy wtedy w
rzędzie z przodu i Swami zatrzymał się przed nami. Nicola pokazała
Swamiemu stronę tytułową i poprosiła Go, aby podpisał. Swami
wtenczas powiedział: „Zatrzymam to!” Oboje rozpoczęli wówczas
walczyć o tę kartkę. Nicola prosiła o podpis, a Swami mówił, że
zatrzyma kartkę. W ten sposób Swami zabawiał się z nami przez
dłuższy czas. Na koniec poprosiłam Nicolę: „Proszę, daj to
Swamiemu.”
Rozdział
17
Mieszkaniec
wychodzi
Czym
jest piękno? Zewnętrzne piękno związane jest z ciałem i jest
zniszczalne. Musimy widzieć piękno wewnętrzne; to jest prawdziwe
piękno. Kochająca natura, dobre cechy i zachowanie, tylko te cechy
są atrakcyjnością. To trzeba widzieć. W ten sposób Matka Sita
pociesza młodą dziewczynę. Sita następnie opowiada o moim życiu
i mówi: „Ona spędziła całe swe życie, kochając swego Pana.”
Surpanakha powiada: „Jak romantyczne, czy mieszkali oni w dużym
domu i mieli mnóstwo pieniędzy, dzieci i wakacje za granicą??”
Oto
jak myślą wszyscy w Kali Yudze, czym jest słodka miłość,
małżeństwo, duży dom, więcej bogactwa, dzieci i zagraniczna
podróż! Każdy myśli, że życie przyjemnościami i radością,
jest prawdziwe. Ja też miałam to wszystko. Poproszono mnie, abym
wybrała jednego z trzech chłopców, którego poślubię. Wybrałam
jednego. Żyłam takim słodkim życiem, wykonywałam wszelkie prace
gospodyni domowej, kochałam, miałam dzieci i duży dom, bogactwo,
nawet jeździliśmy do obcych krajów! Jednak nie znalazłam żadnej
radości w tych wszystkich rzeczach. Wyrzekłam się wszystkiego,
będąc w wieku 23. lat i poszłam szukać Boga. Tylko to jest
prawdziwe; to jest prawdą. Tylko Bóg jest trwały, wszystko inne
jest zniszczalne.
W
poprzednim rozdziale, kiedy Sita mówi, że Swami i ja żyliśmy, nie
będąc w stanie spotkać się ze sobą, młoda dziewczyna,
Surpanakha jest ogromnie zdziwiona. Pyta: „Jakiego rodzaju to
miłość? Czy On nie obsypał jej diamentami i złotem, nie dawał
jej czekoladek do jedzenia, nie obierał skórki winogron?!” Umysł
ludzi spodziewa się dowodów miłości takich, jak diamenty, złoto,
siedzenie razem i obieranie winogron, owijanie w jedwabne i złote
sari oraz zabieranie na długie przejażdżki luksusowym samochodem.
Czy jest to prawdziwa miłość? Nie, jest to pompa i widowisko!
Prawdziwa
miłość to jedynie czystość. Jest to pokazywanie dobrego
zachowania, czystości oraz dobrego współżycia między mężem a
żoną. To jest prawdziwe złoto i diamenty. Serce Swamiego cierpi
tak bardzo, gdy widzi życie Kali Yugi, widzi umysły ludzi. Wylewa
On zatem Swoje uczucia i napisał wspomnianą sztukę. Kiedy Swami
był bardzo młody, napisał On sztukę: „Praktykuj to, o czym
mówisz” i w ten sposób doradzał ludziom. Swami teraz napisał
omawianą sztukę.
Ludzie
Kali powodują, że Bóg bardzo cierpi. Prawdziwa Miłość to ta,
która nie oczekuje niczego w zamian. Ja wyrażam swoją miłość do
Swamiego, dla Swamiego. Miłością tą obdarzam Swamiego, mimo że
nie widzę Go, ani nie rozmawiam z Nim fizycznie. Ale uzyskałam to,
czego pragnęła Surpanakha. Mam wszystko. Ponieważ porzuciłam swój
duży dom, cały świat staje się domem Swamiego i moim. Ponieważ
porzuciłam wszelkie bogactwo, teraz bogactwo całego świata jest
dla nas. Porzuciłam swoich troje dzieci, teraz całe Stworzenie to
są nasze dzieci. Nie podróżowaliśmy do obcych krajów, ale
wszystkie kraje należą do nas. Jeżeli wyrzekniesz się jednej
rzeczy, wraca ona do ciebie zwielokrotniona. Jest to duchowy sekret.
Następnie
dziewczyna zapytała o życie Sity. Matka Sita najpierw ujrzała Ramę
na ulicach Mithili. Gdy Go zobaczyła, natychmiast wiedziała, że On
był jej. Umysł jej również nigdy nie zboczył z dharmy. Nawet na
poziomie myśli. Jak wiele tysięcy myśli znajduje się w umyśle u
każdego? Wszyscy muszą być jak Rama i Sita. Wszystkie myśli muszą
powstać z dharmą.
Sita
powiedziała potem, że Ten, którego wielbiła skrycie, Mieszkaniec,
przyjął formę Ramy. To jest jej pragnienie Boga. To jest moje
życie. Nie wiedziałam o Mieszkańcu. Jestem zwyczajną wiejską
dziewczyną. Od najmłodszego wieku słyszałam boskie opowieści.
Kiedy usłyszałam opowieść o Andal, chciałam poślubić Krysznę.
Żyłam z Nim w świecie wyobraźni. Wyobrażenia te stały się
prawdą. Yath
bhavam Tat Bhavathi,
jak myślałam, tak się stało. Poślubiłam Go, Boga, nie wiedząc
o tym.
Gdy
urodził się mój wnuk, wciąż nosiłam figurkę Kryszny przy
sobie. Brałam Go ze sobą na taras i tam medytowałam. W tym czasie
Sathyan miał rok. Siadał przy mnie, spokojnie patrząc na mnie, jak
medytuję. Tylko boskie piękno przyciągało mnie. Zatem od młodego
wieku nosiłam ze sobą Krysznę wszędzie.
Surpanakha
pyta:
Surpanakha:
Jak
moja miłość różni się od twojej?
Sita odparła: „Nie
pozwól, aby fizyczne oczy oszukały tego, co wie dusza i serce.
Jeżeli twoje zmysły szukają satysfakcji oraz przyjemności
zmysłowych na zewnątrz, wtedy twoje oczy mogą zostać zaślepione,
a uszy i nos odcięte! Nigdy nie znajdziesz trwałego
szczęścia...Udowodnię ci to.”
Następnie
Sita prosi dziewczynę, aby opisała formę tego, którego kocha,
jaki on będzie za 20 lat, potem za 40 lat. Mówi ona dziewczynie, że
być może jego włosy są farbowane, połowa zębów wypadła i że
ma duży pryszcz na brzuchu! Przyszła starość. Mówi jej więc,
aby nie pragnęła piękna zewnętrznego, lecz widziała cechy w
człowieku. Radzi jej, aby nie dała się zwieść pięknem
zewnętrznym. Od młodego wieku modliłam się, aby starość,
choroba i śmierć nie przyszły do mnie. Tylko dlatego stosowałam
sadhanę.
Z
kolei Matka Sita mówi, że Surpanakha jest piękna. Surpanakha
wyznaje, że nie jest to jej prawdziwa forma, że jest ona asurą
(demonem – tłum.). Matka Sita powiada: „Ty
jesteś moją siostrą. Nie dbam o to, jakim imieniem nazywasz
siebie, Widzę twoją prawdziwą formę. Widzę boskość w tobie.”
Jak
Sita, podobnie moje oczy widzą boskość u wszystkich. Widzę
Swamiego w każdym. Zatem poprosiłam o wyzwolenie świata. Następnie
Sita mówi dziewczynie, aby spojrzała na swoje odbicie.
Surnapakha:
Co
się stało...moja forma nie zmieniła się...Nadal jestem taką samą
dziewczyną...Nie rozumiem.
Sita:
To,
co teraz widzisz, to piękno, którym naprawdę jesteś. Twój
charakter, twoja czystość, delikatność, twoja prawdziwa Jaźń
prześwituje. Tylko, kiedy ujawniasz demoniczne cechy, wtedy
ukazujesz się jako demon...a teraz jesteś tym, czym naprawdę
jesteś.
Matka
Sita mówi do Surpanakhy o jej prawdziwej naturze i pokazuje jej ją.
Mimo że urodziła się ona jako demon, cechy takie jak czystość,
delikatność pokazują, kim ona jest naprawdę. Surpanakha mówi z
kolei do Sity...
Surpanakha:
Mój
brat jest bardzo potężnym królem. Powiem mu, aby nagrodził ciebie
i twojego męża. Chodź ze mną, zabiorę cię do Jego
królestwa...nie będziesz musiała przebywać w tym lesie i mieszkać
w małej chatce. Będziesz mieszkać ze mną w pałacu.
Surpanakha
mówi Sicie, że wróci do siebie: „Pojadę
do domu, do swego kraju i opowiem wszystkim o tajemnicy szczęścia,
aby wszyscy, którzy tam są, mogli ulec transformacji.”
Pokazuje
to Treta Yugę, która nadejdzie po wielu stuleciach. Wszystkie
demony też muszą ulec transformacji. Surpanakha spowodowała, że
Ravana porwał Sitę. A teraz ona sama zaprasza Sitę i Ramę do
pałacu. Mówi, że powie wszystkim ludziom u siebie, czym jest
prawdziwe szczęście. Za pomocą sztuki scenicznej Swami pokazuje,
jak zmienia się każda Era.
W
Nowym Stworzeniu cechy asuryczne u wszystkich zmienią się w cechy
boskie. Ci, którzy zwodzeni są przez zewnętrzne piękno, poznają
prawdziwy smak Atmicznej Anandy, błogość Jaźni. Poznają smak
mądrości. Dowiedzą się, czym jest prawdziwe piękno i czym jest
prawdziwa atrakcyjność. Zrozumieją wszystko.
Zadaniem
awatarycznym Swamiego jest uczynić wszystkie yugi pełnymi i
kompletnymi. Swami powiedział mi, że poślubi mnie On w czasie
Awatara Prema Sai. Wówczas postawiłam Mu pewne warunki. Nie chcę,
by ktokolwiek widział mnie, gdy ukończę piąty rok życia. Jest
tak dlatego, ponieważ boję się o ciało. To ciało jest tylko
ofiarą dla Boga. Żadne oczy nie powinny mnie widzieć. W związku z
tym postawiłam jeszcze inny warunek, że tylko Swami powinien szyć
mi bluzki; krawiec nie powinien ich szyć. To pokazuje moją
czystość. Powiedziałam również, że nie chcę dziecka. Jeżeli
urodzi się dziecko, tylko Swami będzie przy porodzie. Postawiłam
ten warunek, ponieważ obawiałam się pamiętając, że Rama wysłał
ciężarną Sitę do lasu. Jeżeli Swami będzie dbać o mnie, gdy
będę w ciąży, wtedy nie będzie mógł mnie odesłać.
Ponieważ
sześciodniowe dziecko Rukmini zostało zabrane przez asurę,
poprosiłam o łaskę, aby nie było rozdzielenia w rodzinie. Inną
łaską, o którą poprosiłam było, aby nie było ludzi ignorantów.
Ignorant dhobi (pracz – tłum.) był powodem tego, że Matka Sita,
Lava i Kusha zostali odseparowani od Ramy. Innym razem poprosiłam,
aby w Sathya Yudze nie było złych ludzi takich, jak Manthara i
Shakuni. To z powodu Manthary Rama został odseparowany od Swojej
rodziny i przebywał na wygnaniu w lesie, a Dasaratha zmarł. To z
powodu Shakuni Pandawowie zostali wygnani. Manthara była przyczyną
wygnania Ramy, a Shakuni był powodem wygnania Pandawów. To wskutek
moich warunków zmienią się cztery yugi. Swami pokazuje to teraz za
pomocą sztuki scenicznej.
Bóg
jest Bogiem. Nikt nie powinien wtrącać się do Jego życia. Nie
pozwalajcie sobie za wiele z Nim i nie rozmawiajcie z Nim swobodnie.
Nie porównujcie życia człowieka z życiem Boga i nie krytykujcie
Go. Zawsze powinniście zachowywać dystans wobec Boga i odczuwać
lęk. On jest Prawdą. U Ramy był jeden dhobi. Ilu dhobi wtrącało
się do życia Swamiego?
Trzeba
cierpliwie czekać na ujawnienie prawdy. Najpierw pytajcie Swamiego,
a dopiero potem podejmujcie decyzję. Wszystko to może być dobrze,
jednak są tacy, którzy powiadają, że Swami rozmawia z nimi. Na
każdej ulicy jest ktoś, kto mówi, że Swami powiedział to, Swami
powiedział tamto. Jak dalece oczyściliście siebie, aby sprawić,
że Swami będzie z wami rozmawiać? Pomyślcie jak ogromną pokutę
sprawowali święci i mędrcy. Jak ogromną! Dopiero wtedy napisali
oni Upaniszady.
Bądźcie jak oni, piszcie wyższą mądrość! Dlaczego tłum,
nazwisko i sława? Mówcie o chwale Swamiego, piszcie o Nim!
Praktykujcie w swoim życiu to, czego On nauczał. To wystarczy.
Bóg,
tylko Bóg musi istnieć. Inni nigdy nie stają się Bogiem. W
okresie Ramy nikt nie powiedział: „Rama powiedział mi to, Rama
powiedział mi tamto!” W Dwapara Yudze nikt nie oznajmił: „Kryszna
powiedział mi to, Kryszna rozmawia ze mną.” Dlaczego teraz? Jak
wielkie są dusze, które sprawowały pokutę w Jaskini Nara
Narayana. Swami dał im Akshaya Patrę i odwiedzał ich co tydzień,
aby nauczać Wyższej Mądrości. Jeden z nich miał kiedyś
doświadczenie. Powiedział, że Swami przyszedł do niego i pokazał
mu coś. Kiedy Swami udzielił mu interview,
udowodnił, że to nie był On. Jeżeli tak wysoka dusza dała się
oszukać, wobec tego, jak ty możesz mieć pewność, że Swami
rozmawia z tobą? Nie! On jest najpotężniejszym Bogiem. Nie
używajcie Jego imienia w ten sposób. Jeżeli Swami rozmawia z tobą,
nie mów na zewnątrz. Kontempluj głęboko i medytuj nad tym, co On
mówi. Praktykuj to, co On mówi ci w życiu. To wystarczy. Potem
pokaż swoim życiem, że uległeś transformacji.
Ten
najpotężniejszy Awatar przybył tu, aby zmienić świat, aby
zmienić wszystkich. Swami pokazuje za pomocą mądrości w książkach
jak Surpanakha, Ravana oraz inne demony zmieniają się. Tylko
mądrość Boga może wykupić nas z cyklu narodzin i śmierci.
Wszystko to Maya. Tylko Bóg jest Prawdą. Wiedza o tym to mądrość,
Jnanam. To jest prawdziwe szczęście. Nazwisko, sława, tłum, „ja
i moje” - wszystko to jest Maya. Wszystko to jest piękno
zewnętrzne świata, które widzi Surpanakha. Wewnętrzne piękno
jest prawdziwe; jest to Prawda, Sathyam.
Stosujcie się do Sathyam
i Dharmy. Niech rozwijają się wasze dobre cechy. Niech rozwija się
wasze dobre prowadzenie się. To jest prawdziwe życie.
Możecie
myśleć, że piszę to, co Swami mi mówi, ale ja też nie rozumiem
Swamiego w pełni. On poprosił mnie, abym pisała, ale ja niczego
nie piszę, nie mając dowodu od Niego. Nie wiem, kim jestem.
Jednakże w Nadi (Liście Palmowe – tłum.) Swamiego i moich
oznajmia się, kim jestem. Stupa, Vishwa Brahma Garbka Kottam, Nadi
mówią tak samo. Nie piszę po to, aby wszyscy czytali. To nie jest
ten powód. Moje uczucia idą przez Vishwa Brahma Garbha Kottam i
Stupę oraz zmieniają świat. Dlatego Swami prosi mnie, abym pisała.
Nie piszę dla nazwiska, sławy i pieniędzy. Chcę tylko Swamiego.
Karishye
Vachana Tava.
Robię to, co On mówi. Swami musi przybyć. Jest to jedyna rzecz w
moim umyśle, nic innego tam nie ma.
Porównajmy
to z radą Matki Sity. Usłyszawszy jej radę, Surpanakha pyta:
„Dlaczego powodujesz u mnie zakłopotanie? Ty chcesz Go dla siebie!
On jest mój, mój, mój,” Wtenczas Sita powiada: „Uspokój się
siostro, nie mam potrzeby szukania innego. Czy nie widzisz, że
jestem kobietą zamężną? Moje oczy widzą tylko Jego; moje myśli
są tylko o Nim. Każda czynność, którą robię, jest wykonywana z
umysłem, który myśli o Nim. Gdy rozmawiam z tobą teraz, jest to
tylko miłość do Niego i Jego do mnie, która inspiruje mnie.
Chociaż nie ma Go tu ze mną teraz, jesteśmy nierozłączni. Nie
martw się więc.”
To
piszę teraz. Nie mam potrzeby mieć tego, czego wy pragniecie. Moje
oczy nie widzą niczego innego prócz Swamiego. Moje myśli są tylko
o Nim, wszystkie moje czynności są wykonywane z umysłem pogrążonym
w Nim. Wszystko to tylko On, mówię wam wszystko wskutek miłości,
jaką mam dla Niego, a On dla mnie. Tylko Jego miłość sprawia, że
piszę. Być może Swamiego nie ma na świecie, ale my jesteśmy
nierozłączni. Swami mówi mi, aby dać tę radę i daję ją.
Rozróżniajcie, analizujcie i kontemplujcie nad tym, co jest
słuszne, a co złe. Będziecie wtedy iść prawidłową drogą i
osiągniecie Boga oraz uzyskacie stan bez narodzin.
Spójrzmy
teraz na to, co powiedziała Matka Sita, gdy Surpanakha zapytała,
jak ona się zakochała. Sita mówi:
„...Kiedy
po raz pierwszy spotkałam swego Pana, moje oczy zerknęły na Niego
tylko raz. Byłam zawstydzona i czułam, że On nie powinien widzieć
mnie. On spojrzał tak, abym się nie zarumieniła, ale moje
wewnętrzne uczucia powiedziały mi, że On jest mój. Zostałam
przyciągnięta przez piękno wewnętrzne. Mieszkaniec, którego
wielbiłam skrycie, wyszedł z mego serca i przyjął formę mego
Pana. Moja dusza wiedziała, że On był moją duszą. Piękno Jego
boskości przyciągnęło mnie i rozlało moją miłość na Niego.”
Swami
pisze tak, jakby to Sita mówiła o swoich uczuciach. Jest to coś, o
czym przedtem nie słyszeliśmy. Wszystkie wersje „Ramayany”
mówią, że kiedy Rama szedł ulicami Mithili, Sita ujrzała Go z
góry i Rama zobaczył ją. Mowa jest o tym we wszystkich różnych
wersjach „Ramayany”. To, o czym Swami mówi teraz, jest nowe.
Kiedy Matka Sita zobaczyła Ramę, ona natychmiast poczuła
Mieszkańca, którego wielbiła w swoim sercu, a który przyjął
formę i wyszedł na zewnątrz. Swami mówi o uczuciach Sity, które
są takie same jak moje.
Od
młodego wieku chciałam Kryszny. Gdy dowiedziałam się o Swamim,
gdy zobaczyłam Jego małe zdjęcie, wiedziałam, że On jest moim
Sai Kryszną. Dopiero potem zobaczyłam Go fizycznie. Od tamtego
czasu napisałam setki pieśni ku Jego chwale. W jednej pieśni
wołałam: „Kto dał Ci Twoją błogą formę?!” Napisałam:
Tęsknota
moja woła i płacze
Przywiodła
błogą formę Twoją
Prahlada
stworzył Narahari
Prema
moja stworzyła Pana mego
Panie
mój,
Kto
dał Twemu ciału woń róż?
To
ja wołaniem duszy mojej.
Kto
stworzył Twe boskie stopy lotosowe?
To
ja płaczem rozpaczliwym.
Kto
narysował Twą czarującą twarz?
To
ja powodzią łez moich.
Och!
Piękno czarującego uśmiechu Twego
Czy
nie jest to niekończące się panowanie miłości mej?
Czerwień
ust Twoich
Jest
pięknem oddania mego.
Twe
oczy figlarne?
Imię
Twoje w krwi mojej.
Twe
stopy tańczące?
Muzyką
serca mego.
^^^
Tu
piszę, jak stwarzam każdy element i każdą część ciała
Swamiego. Teraz Swami mówi, że to są również uczucia Matki Sity.
Zostałam przyciągnięta przez piękno boskości Swamiego i
obdarzałam Go swoją miłością 73 lata. Wewnętrzne uczucia Boga i
Jego Szakthi są różne; nikt nie potrafi pisać o nich. Ale teraz
Swami mówi o „Ramayanie” pod innym kątem. Uczucia Szakthi Boga
są tylko dla Niego. Stąd też Swami mówi teraz i sprawia, że
piszę Jego Paramatma Satcharita. Swami pokazuje to wszystko za
pomocą mego życia, aby pomóc ludziom zrozumieć. Kiedy przybywa
Awatar dla zadania awatarycznego, jego Chithshakthi przychodzi z Nim.
Tylko Szakthi jest w sercu Boga i tylko Bóg jest w sercu Szakthi.
Ci,
którzy przedtem napisali „Ramayanę”,
nigdy nie pisali o uczuciach matki Sity, nikt nie wiedział. Dopiero
teraz Swami mówi o tym. Serce jest przyczyną wszystkiego. Uczucia w
sercu tworzą życie wszystkich. Jednak w moich uczuciach z głębi
serca istnieje tylko Swami. Tworzą one zatem Nowe Stworzenie, w
którym istnieje tylko On. Mój Swami Antaryami przyjmuje formę
całego Stworzenia. Chitshakthi znaczy tylko On, Sam; nikt nie
przybywa jako Jego Chitshakthi. Swami dzieli Siebie na dwoje, aby
wyrazić miłość. Zatem Swami powiedział przedtem: „Podzieliłem
Siebie z Siebie, aby kochać Siebie.” Swami i ja demonstrujemy
teraz tę zasadę. Świat jest zwierciadłem, które odbija to, o
czym myślimy. Ponieważ myślę tylko o Swamim, pokazuje ono całe
stworzenie jako Swamiego. Jest to istota tego sztuki scenicznej.
Rozdział
18
Stworzenie
Serca
Swami
dał kartkę z siedmioma krzywymi liniami, z następującym tekstem:
Ani
nie noszę Darów
Aby
ozdabiać Twoją świetlistą promieniejącą formę
Lecz
we łzach ofiaruję MIŁOŚĆ swoją
Moje
SERCE moją DUSZĘ
Na
odwrocie złotymi literami zostało napisane:
Ja
nie mam
Ja
nie mam
Ja
nie mam
Wszystko
było napisane na niebieskiej kartce.
28
styczeń 2013 r. Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, co napisałeś: „Ani nie noszę Darów”?
Swami:
To ty mówisz, że nie wiesz, jak Mnie ozdobić. Mówisz, że
wszystkim, co ofiarujesz, są twoje łzy, serce i dusza. To ty
mówisz.
Koniec
medytacji
Swami
pisze, że nie mam żadnych darów, ani nie wiem jak ozdobić Jego
promieniejącą formę. Mogę ozdobić Go jedynie swoimi łzami,
swoim sercem, swoją miłością i swoją duszą. Ozdabiam Swamiego,
który mieszka we mnie. Nie mam niczego innego, aby Mu ofiarować.
Nie spodziewam się żadnych darów. Nie chce pieniędzy, klejnotów
ani kosztownych sari. Nie chce niczego. Jeżeli ktoś da mi drogie
sari, oddaję je innym. Nie noszę go. Odpycham wszystkie rzeczy, o
których wspomniała Surpanakha: duży dom, bogactwo, biżuterię.
Wyrzekłam się wszystkiego i przybyłam tu. Jak wobec tego mogłabym
przyjąć dary od innych? Przestałam nosić drogie sari i biżuterię
w młodym wieku. Dlaczego miałabym teraz? Nikt więc nie powinien
dawać mi tych rzeczy i mówić, że to Swami dał. Nie ozdabiam
Swamiego tymi rzeczami; ozdabiam Go swoimi uczuciami.
Kiedy
się urodziłam, przyszłam z pustymi rękoma. Czym miałabym teraz
ozdabiać? Co jest moje? Nic do mnie nie należy. To ciało jest jak
wynajmowany dom. Pozostanie ono tu tak długo, jak długo będę tu
żyć.
O
mój Swami! Wykonuję abhishekam przez łzy.
Ozdabiam
Ciebie uczuciami serca swego. Sprawiam, że
promieniejesz
poprzez uczucia mojej Atmy, uczucia
duszy
mojej. Ozdabiam Ciebie mądrością, którą jest
promienistość
mojej Atmy. Ozdobię Cię diamentami swojej
Premy.
Prócz tego nie mam niczego. Ofiaruję swoje łzy,
Premę,
tęsknotę oraz serce u Twych lotosowych stóp,
które
należą do mnie.
Swami
napisał złotymi literami: „Ja nie mam”. Przybywa to jako Złota
Yuga. Na wierzchu narysował On złotą linię i różową linię.
Pokazuje to, że moja Prema staje się Złotą Erą. Nowa Yuga
przybywa bez obecności „ja i moje”. Następnie Swami dał serce
w kolorze złota. Dokoła serca były 34 złote koła. W środku było
40 kwiatów, otaczających serce; 19 kwiatów było po jednej
stronie, a 21 po drugiej. Na dole był kwiat o czterech płatkach, a
pod tym była forma łzy. Ogółem były 23 kwiaty. Wskazuje to na
nasze urodziny i związek 46 chromosomów. Jest to przyczyna Nowego
Stworzenia.
W
środku był okrąg z 50. literami „V”, a z każdej strony był
kwiat o czterech płatkach. W środku był okrąg z kwiatem o 8.
płatkach, co symbolizuje Vaikuntę. Dwa kwiaty o czterech płatkach
to Bóg i Jego Szakthi. Oboje łączą się w środku i przybywają
razem. Ogółem było siedem liści, które symbolizują siedem czakr
Stupy. To poprzez Stupę przybywa Złoty Wiek. W środku był kwiat o
ośmiu płatkach, zaś dokoła z czterech stron były kwiaty o pięciu
płatkach, co pokazuje, że 5 Elementów oraz 4 Yugi są Purnam.
Serce to Vishwa Brahma Garbha Kottam. W związku z tym Swami mówi,
że kiedy nasze serca połączą się, będzie to Sathya Yuga. Jest
to Złota Yuga, Yuga Serca.
W
dniu 28. stycznia 2013 r. Swami narysował na małej, białej kartce
w kształcie kwadratu wschodzące Słońce z uśmiechniętą twarzą.
Pod tym była ścieżka z idącym kwiatem. W środku kwiatu było
śmiejące się serce. Na ścieżce były strzałki. Na rysunku
wyglądało to tak, jakby kwiat miał dwie strzałki dodatkowe do
przejścia, zanim dojdzie do Słońca. Ten kwiat Vasantha idzie,
idzie i idzie drogą 73 lata, aby uzyskać Słońce – Sai. W ten
sposób Swami pokazuje, że pozostał do pokonania mały odcinek
drogi.
Kwiat
w kształcie serca również miał osiem płatków. Jak dziecko,
któremu pokazano grzechotkę, tak samo Swami pokazuje różne
sposoby, iż do pokonania jest tylko mała odległość. Pokazuje On
to za pomocą tekstów i rysunków, które daje. Ale czy to
powstrzyma moje łzy?
Następnie
Swami pokazał duży, rozkwitający różowy kwiat. Był on
całkowicie rozchylony i piękny. Jak on kwitnie? Czy Swami nie jest
potrzebny, aby ta Prema kwitła? Jak on zakwitnie inaczej? Swami,
czy nie wystarczy już dawania tych wszystkich kwiatów, skoro nie
przyszedłeś?
Ale
na jeszcze innej kartce było różowe serce w środku, okolone
jasnym kwadratem. Serce było okolone różowymi kwiatami, które
były takie same, jak wewnątrz serca. Pnącza i kwiaty w sercu były
takie same jak na zewnątrz. Pnącza miały formę V i S. Pokazuje
to, że Nowe Stworzenie przybywa z serca Sai i Vasanthy. Na odwrocie
była liczba 18, co wskazuje na to, że tylko Jeden przybywa z
Vaikunty i staje się wszystkim.
W
dniu 30,. stycznia 2013 r. Swami dał następującą datę i napisał,
co się wydarzyło tamtego dnia:
19
październik 2002 r.
- odbyła
się ceremonia otwarcia
Aszramu.
Swami powiedział: „Ty jesteś Amrit kalash, dasz
amritę
światu. Nowy aszram nazywać się będzie Mukthi
Nilayam.
Siedziba wyzwolenia. Wszyscy ci,
którzy
przybywają do Aszramu, otrzymają
amritę
nieśmiertelności.”
Tamtego
dnia Swami dał nazwę Mukthi Nilayam. Jest to siedziba wyzwolenia,
Mukthi. Stąd wszyscy otrzymają amritę nieśmiertelności. W tamtym
czasie nie wiedziałam o niczym. To Swami dał godło dla Aszramu,
Amrit Kalash, dzban nektaru. W tamtym czasie nie wiedziałam, że
jest to dzban amrity. Dopiero gdy przybyła Stupa, dowiedziałam się
o wszystkim.
Stupa
pokazuje, jak funkcjonuje moja Kundalini. Zmiany, które zachodzą w
moim ciele, widoczne są na zewnątrz jako Aszram. Dlatego Swami dał
nazwę każdemu z budynków. Pokazałam za pomocą swojej sadhany,
jak przychodzi ciało fizyczne, ciało subtelne oraz ciało
przyczynowe. To Swami pokazuje, nazywając każdy budynek. Daje to
wszystkim nieśmiertelność, daje wszystkim stan Jeevan Muktha i
wyzwala każdego. To z Mukthi Nilayam wszyscy uzyskają Mukthi.
Tamtego dnia, gdy zrobiliśmy zdjęcie, widać było Adi Seshę na
zdjęciu Swamiego i moim. Swami powiedział, że w tamtym czasie był
to dowód na to, iż Mukthi Nilayam jest Vaikuntą.
Gdy
wykonywałam rytuał archana dla zdjęcia Swamiego, na każdym
kwiecie ukazało się jyothi. Swami pokazał więc pierwszego dnia,
że jest to Jego siedziba. Kiedy zapytałam o jyothi na kwiatach,
Swami powiedział: „Robisz ze wszystkich Jeevan Muktha i ofiarujesz
Mnie.” Gdy zakończyła się uroczystość otwarcia, wszyscy
wyjechali. Wtedy zobaczyliśmy ślady po spaleniu zarówno na mojej
formie, jak i Swamiego na obrazie olejnym, który namalowała Louise.
Tamtego dnia, gdy wykonywaliśmy yagnę, pomyślałam: „Ofiaruję
siebie jako Purnahuthi za wyzwolenie świata.” Były to moje myśli;
chciałam rzucić się w ogień. Jednak wszyscy wyciągnęli mnie. SV
powiedział im, aby obserwowali mnie uważnie, ponieważ
powiedziałam, że coś się stanie. Miałam jedynie małą ranę na
ręce wskutek oparzenia. Swami również wziął na Swoje ciało
takie same oparzenie ogniem, co udowodnił za pomocą obrazu
olejnego. Działo się to w trakcie ceremonii otwarcia Mukthi
Nilayam, że Swami i ja wzięliśmy całą karmę świata. Potem, w
trakcie medytacji 22 października Swami powiedział mi o tym.
„Myślisz,
że twoje ciało nie jest czyste i że nie może być
ofiarowane
Mnie. Chcesz więc wejść w ogień jak Sita i
oczyścić
siebie. Pokazałem więc dowód na obrazie. Twoje
ciało
jest czyste. W ten sposób dowodzę tego.”
Tak
więc wszystko to się zdarzyło pierwszego dnia w Mukthi Nilayam.
9
luty 2003 r.
„W
następnym roku w Aszramie Swami poprosił mnie, abym
porównała
jego fotografię z moim zdjęciem ślubnym i
ujawnił,
że jego boskość była w formie tego, którego
poślubiłam.
Fotografia mego męża była dosłownie kalką
Swamiego.
Swami powiedział: „Nikt inny nie może tknąć
ciebie,
ty jesteś Agni, ty jesteś czysta.”
Spójrzmy
na to teraz.
9
luty 2003 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, ja nie chcę nawet Sri Kryszny. On miał tak wiele gopi i
księżniczek. Chcę tylko Ciebie.
Swami:
Czekam tylko na ciebie. W czasie kolejnego Awatara poślubię
ciebie.
Vasantha:
Dlaczego byłam zamężna, Swami? Moje ciało nie jest czyste.
Swami:
Zawsze ta sama myśl. Dlaczego? Weź jedno z Moich zdjęć, gdy byłem
w młodym wieku i porównaj je ze swoim zdjęciem ślubnym.
Koniec
medytacji
Gdy
usłyszałam słowa Swamiego, zrobiłam tak, jak On prosił i
porównałam Jego zdjęcie z młodości z fotografią tego, którego
poślubiłam. Byliśmy zszokowani! Swami poślubił mnie w tamtej
formie. Byliśmy zdumieni, Zawsze myślałam, że ponieważ
poślubiłam innego, moje ciało było nieczyste. Myślałam w ten
sposób i płakałam. Teraz ostatni węzeł został rozplątany. Sam
Swami mnie poślubił. Nikt inny nie może poślubić Szakthi Boga.
Ja jestem Agni. Nikt nie może mnie dotknąć. Swami udowodnił to
przed dziesięcioma laty. Swami udowadnia wszystko w ten sposób.
W
1950 r. Swami dał darszan jako Parvathi, mającej na sobie okulary.
Swami powiedział, że wtedy pokazał mnie On jako Współczesną
Parvathi. Miałam wtedy dwanaście lat; będąc w tym wieku, zaczęłam
nosić okulary. Swami pokazał Siebie wówczas jako Sziwa Szakthi.
Kto może wiedzieć o mistrzowskim planie Swamiego, Boga? Napisałam
o tych wszystkich rzeczach w drugiej części „Bliss Bliss Bliss”
(„Błogość Błogość Błogość” - tłum.). Na tej podstawie
można zrozumieć, jak bardzo czystą ofiarę uczyniłam z siebie dla
Swamiego. Ofiara mego ciała jest tylko dla Swamiego.
Miało
miejsce zdarzenie w dniu 8 lutego 2003 r. Był chłopiec, który
nazywał się Badri, mieszkał w Madrasie (obecnie Chennai –
tłum.), a z którym rozmawiał Swami. Swami poprosił go, aby tu
przyjechał. Chłopiec przyjechał tu ze swoim wujem. Gdy przyjechał,
Swami „wszedł wewnątrz” niego, a on usiadł na krześle
Swamiego. Mówił on jak Swami. Następnie Swami poprosił mnie, abym
przyjechała do Puttaparthi. Nie byłam w Puttaparthi pięć lat. Gdy
Badri siedział na krześle, a Swami mówił przez niego, nie byłam
w stanie widzieć go jako Swamiego.
9
luty 2003 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, dlaczego nie mogę czuć Ciebie w Badri? Ty również nie
rozmawiałeś ze mną tak, jak to robisz w medytacji.
Swami:
Gdybym rozmawiał z tobą tak, jak teraz, lecz za jego
pośrednictwem, nie zaakceptowałabyś tego? Ja przychodzę poprzez
niego dla świata, nie dla ciebie.
Vasantha:
Swami, nie potrafię wyobrazić sobie Ciebie w innych formach.
Swami:
Wiem...Nie jesteś w stanie nawet zaakceptować formy Prema Sai! Jak
wobec tego mogłabyś zaakceptować mnie w formie tamtego chłopca.
Jak to zaakceptować? Nie potrafisz zaakceptować niczego z wyjątkiem
tej formy. Jest to powód twoich niewymiernych mocy. Twoje skupione
myśli, skupiony umysł jest powodem wszystkiego.
Koniec
medytacji
To
jest mój stan. Nie potrafię zaakceptować formy Kryszny, ani Prema
Sai. Jak wobec tego zaakceptować inne formy, w których przychodzi
Swami? Ta skoncentrowana Prema i miłość są powodem tego, że
zmienia się Yuga. Mimo że Swami pokazał, iż jest On w tamtej
formie, nie mogę tego zaakceptować. Jak mogłabym więc
zaakceptować inne formy. Moje życie, moja czystość jest ponad,
ponad, ponad.
Następną
datą był 27
kwiecień 2003 r.
„27
kwiecień 2003 r. - Pojechaliśmy do Pandaripuram
i
dotarliśmy do Świątyni Panduranga Vithila;
kiedyś
w wewnętrznym sanktuarium zaczęłam płakać,
idąc
do ołtarza wewnętrznego sanktuarium. Gdy dotknęłam
stóp
Pandurangi, poczułam porażenie prądem od głowy do
czubka
palca u nogi. Swami powiedział: „Natychmiast
wyjdź
stąd. Nie będziesz w stanie znieść wibracji.
Działo
się to w 1961 r., kiedy Swami pojechał do
Pandaripuram
i zmaterializował Mangalya Sutrę oraz
zawiązał
ją wokół szyi Rukamayi...”
Swami
pisze tu o naszej wizycie w Pandaripuram. Dotarliśmy do świątyni o
godzinie 16.00. Weszliśmy do wewnętrznego sanktuarium. Gdy
dotknęłam posągu w wewnętrznym sanktuarium poczułam, że prąd
elektryczny przeszedł przez moje ciało. Zaczęłam płakać i
szlochać:
„Tylko
to jest miejsce mojego serca. On jest Tym, który jest mój...Czułam
ból z powodu rozdzielenia, łzy zalały me oczy. Krzyczałam:
„Nigdzie indziej nie pójdę; nie wyjdę stąd. Panduranga!
Panduranga! Jestem Twoja.”
Kapłan
świątyni przyszedł bezzwłocznie i powiedział, że świątynia
jest zamykana i że powinniśmy wyjść. Świątynia została otwarta
tylko na pół godziny! Jak to jest, że zamykają? Wszystko to robi
Swami. Dopiero wtedy Swami powiedział, że tylko On zawiązał
Mangalyę wokół szyi posągu Rakumayi. Kiedy więc dotknęłam
Pandurangi, wypłynęły ze mnie uczucia. Było to w 1961 r., gdy
Swami pojechał do Pandaripuram, stworzył Mangalya Sutrę i zawiązał
ją na posągu Rakumayi. To jest powód moich łez i krzyku. Ja też
mam Mangalyę Swamiego wokół swojej szyi. Kiedy więc dotknęłam
Pandurangi, czułam się tak jakbym dotknęła Swamiego. Mangalya
Swamiego jest wokół szyi zarówno mojej, jak i Rakumayi. Stąd też
gdy dotknęłam posągu Pandurangi, uczucia wytrysnęły wewnątrz
mnie. W ten sposób Swami pokazał związek między nami.
Każde
zdarzenie, które Swami opisał na kartce, pokazuje naszą silną
więź. Tu Swami napisał 27. kwietnia. Tego dnia byliśmy w
Braindawan w Świątyni Bankey Bihar. Tam w medytacji zobaczyłam
zaślubiny Swamiego jako Kryszny oraz Radhy. W wizji Brahma Dewa
dokonywał ceremonii zaślubin. Ubrana byłam w jedwabne różowe
sari. Przybyła Parvathi Dewi i włożyła na mnie girlandę. Nasze
zaślubiny odbyły się w obecności dew i riszich. Z ognia Agni Dewa
przyniósł Mangalyę na tacy. Następnie przemówił Brahma:
„Kryszna to Atma u wszystkich, ale Kryszny Atmą jest tylko Radha.
Ich zaślubiny nie odbyły się w Dwapara Yudze. Odbywają się więc
teraz.” Po zakończeniu ceremonii zaślubin Radha i Kryszna udali
się do Świątyni Bankey Bihari. Kiedy zapytałam Swamiego, dlaczego
Mangalya przyszła z ognia, powiedział On: „Pokazuje to twoją
czystość. 19 cech Radhy umieszczonych jest w ogniu i utworzona
została z niego Mangalya. Nikt inny prócz Radhy nie może jej
nosić. Nikt inny prócz Kryszny nie może jej zawiązać.”
W
medytacji Swami powiedział o wizji, co następuje:
Vasantha:
Swami, Brahma powiedział, że Atma Kryszny to Radha. Jak to jest?
Swami:
Tu, w Brindavan, widzisz, że Atma Kryszny to Radha. To widzą
bezpośrednio wszyscy. Wszyscy czują Premę Radha Kryszna. Wszędzie
śpiewają imię Radhy. Wszyscy wypowiadają jej imię...jak imię
Radhy mocno utkane jest w ich Atmie. Gdy ktoś to czuje, jest to
darszan Atmy.
Koniec
medytacji
To
powiedział Swami. Imię Radhy śpiewane jest wszędzie w Brindavan.
Ci, którzy są kierowcami ryksz i samochodów, wołają: „Radhey,
Radhey!” W sklepach i we wszystkich innych miejscach wołają tylko
„Radhey”. Podobizny Radhy i Kryszny są wszędzie. Imię „Radhey
Radhey” połączyło się z nimi. Jest to Karma Yoga Bhagavad
Gity stosowana
w praktyce. Jakakolwiek czynność jest wykonywana, robiona jest w
trakcie śpiewania imienia. W tym przypadku jest to „Radhey
Radhey”. W Brindavan każde ziarenko piasku to Radhey. Kryszna
oznajmia:
„Ananyaascintayanto
maam ye janaah paryupasathe
Tesham
nithyabhiyuktaanaam
yogakshemam
vahaamyaham.”...
„Tym,
którzy wielbią tylko Mnie, nie myśląc o nikim innym,
którzy
zawsze są pobożni, zapewniam zysk i bezpieczeństwo.
W
Brindawan pokazano nam, jak stosuje się ten wers w praktyce. Tam
ludzie nie mają żadnych innych myśl prócz Radha i Kryszna. Jest
to Radha
Mayam, Radha Kryszna Mayam.
Taka będzie Sathya Yuga z wyjątkiem tego, że wszystko będzie
Vasanthamayam. Vasantha to Bhagavan Sri Sathya Sai, zatem wszyscy
będą Sai Mayam, Sathya Mayam. Jest to tak samo jak „Atmą Kryszny
jest Radha.” Gdy cały świat staje się Radha Mayam, jest to
Kryszny
Sarva Bootha Antaryaatma
– wewnętrzna rzeczywistość wszelkich istnień. Jest to
Antaryatma we wszystkich. Chitshakthi, która jest wewnątrz Kryszny,
to Prakrithi. Jest to Uniwersum. Zatem to, co rozprzestrzenia się
jako Uniwersum, to również jest Swami. On dzieli Siebie na dwoje i
pokazuje miłość. Gdy zajrzałam do pamiętnika przekonałam się,
że wiele różnych doświadczeń zdarzyło się w tamte dni! W
związku z tym, że tak jest, Swami pokazuje z różnego punktu
widzenia, iż jest to ta sama zasada.
Rozdział
19
Ogień
i woda
30
styczeń 2013 r.
Dziś
Swami dał kawałek kartki, na której był szkic. Narysował On tam
cztery rodzaje schodów, każdy z nich miał po siedem stopni i
wszystkie zbiegały się w jednym punkcie. Następnie napisał On
litery: H
B M A,
a każda z nich była oddzielnie, w jednej z czterech stron.
Narysował On także z jednej strony symbole Czterech Elementów:
Ziemi, Wody, Powietrza i Ognia. Przy symbolu Ognia była litera A, co
oznacza Amma, Następnie element Woda – B, co oznacza Baba. Przy
Ziemi – H, co symbolizuje Niebo. Przy symbolu Powietrze była
litera M, co pokazuje meet
(spotkać – tłum.). Tam, gdzie było B, oznaczające Babę, Swami
napisał liczbę 67. Przy mnie, obok litery A, Swami napisał 94. gdy
doda się cyfry obu liczb, tworzą one 13, ogółem jest więc 26.
Kiedy Swami i ja spotkamy się 26 maja, Ziemia stanie się Niebem.
Pięć elementów staje się czystymi. Ja jestem Agni.
Dlaczego
symbol wody był przy Swamim? Woda symbolizuje ocean. Człowiek,
który jest w Samsara Sagara (ocean życia na Ziemi – tłum.),
targany jest przez fale życia na świecie. Tylko Swami może
uratować i odkupić człowieka. Tylko jeżeli uchwycimy się Jego,
będziemy mogli być odkupieni z cyklu narodzin i śmierci. Przy M
był symbol Powietrza. Wiąże się to z uczuciem dotyku. Kiedy Swami
i ja zobaczymy się, będziemy rozmawiać i dotykać, w tym czasie
świat będzie się zmieniać. Zatem postawił On H blisko symbolu
Ziemi, Ziemia staje się Niebem. Aby to pokazać, Swami narysował w
taki sposób.
Siedem
stopni schodów symbolizuje 7 czakr. To poprzez siedem czakr wychodzą
wibracje w czterech kierunkach, aby zmienić świat. Swami pokazuje
na różne sposoby, jak przybywa Sathya Yuga.
Medytacja
w południe
Vasantha:
Swami, jak straszliwie cierpię. Czy nie napiszesz niczego?
Swami:
Nic nie będzie miało wpływu na ciebie. Wszystko zmienia się.
Vasantha:
Przychodzi jedno po drugim. Czy mam wziąć to lekarstwo? Napisz
Swami.
Swami:
Tylko Ja mówię, weź więc to lekarstwo.
Vasantha:
Swami, czy rzeczywiście to Ty rozmawiasz ze mną, albo jest to mój
umysł? Boję się!
Swami:
Ja mówię! Weź lekarstwa. Kiedy przyjdzie coś nowego, natychmiast
tracisz wiarę, czy nie jest tak?
Vasantha:
Czy mam poprosić SV, aby pojechał i zobaczył Nadi Bhrigu?
Swami:
Tak, poproś go, aby zobaczył to.
Vasantha:
Swami, napisz coś dla Nadi.
Koniec
medytacji
Ponieważ
nie było poczty, Yamini, Amar i ja szukaliśmy w pokoju Swamiego o
godzinie 14.00. Znalazłam zdjęcie Swamiego i małą formę serca
wielkości pottu, po obu stronach.
Obok
zdjęcia Swamiego zostało narysowane małe różowe serce. Było to
również z obu stron. Yamini znalazła rysunek w pamiętniku,
natomiast Amar otworzył inny pamiętnik i zobaczył, że Swami
napisał, jakie różnice są między Nim a mną. Popatrzmy.
SAMI | AMMA |
Nadiswaram | Neemswaram |
Kompleks sklepowy |
Kompleks związany z zakupami |
Pełne
bezpieczeństwo Zawsze
otwarta – nie ma drzwi,
ścian, zamków
Zawsze
tłok Żadnych ludzi
Śpiewanie
Wed Niebiańskie panny tańczą
Zawsze
cierpię; jedna rzecz pojawia się za drugą...swędzenie, kichanie,
kaszel! Z tego powodu się obawiam. Dlaczego Swami nie napisał o
tym? Tu Swami napisał o zobaczeniu Nadi (Liście Palmowe – tłum.)
w sposób pośredni, pisząc Nadiswaram. Poprosiłam SV, aby zobaczył
Nadi i pokazałam Mu to. Jednakże nie mogłam zrozumieć, co znaczy
'Neemswaram' pod Amma.
Medytacja
wieczorna
Vasantha:
Swami, dlaczego napisałeś Nadiswaran?
Swami:
Powiedziałaś: „Jeżeli chcesz, abyśmy poszli zobaczyć Nadi,
musisz napisać.” Napisałem więc.
Vasantha:
Swami, Nadiswaram znaczy Bóg wszystkich. A co znaczy Neemswaram?
Swami:
'Eswara', Pan wszystkich Szakthi czyli mocy. Bóg zna wszystkie Nadi;
On jest Jnaneswaram, Szakthi to Pierwotna Moc, podstawa wszelkich
mocy.
Koniec
medytacji
Nadiswaram
– Gdy Swami przychodzi na darszan, słychać dźwięk Nadhaswaram
(uroczysta muzyka). To jest jedno znaczenie. W Mukthi Nilayam, liście
drzewa neem, szeleszczące na wietrze, to nasza uroczysta muzyka.
Nadiswaram
znaczy Ten, który zna Nadi wszystkich jeev, każdej duszy
indywidualnej. Jest to Brahma Jnana, mądrość Boga. On jest Eswara
Mądrości, Bogiem Mądrości. Drzewo neem symbolizuje Szakthi. Jest
to Pierwotne Źródło wszelkich mocy Szakthi. W ten sposób Swami
wskazuje na dwa stany Boga. On Sam dzieli się na dwoje; Jeden
obdarza mądrością świat. Jest to Najwyższa Mądrość. Z drugiej
strony pokazuje On moc, aby zmienić Kali w Sathya Yugę.
Zakupy
– Następną różnicą jest, że Swami ma kompleks sklepowy, gdzie
wszystko do kupienia znajduje się w jednym budynku. Tam można kupić
wszystko, czego się pragnie. Jeżeli chodzi o mnie, mam kompleks w
związku z robieniem zakupów. Mam lęk związany z zakupami i nigdy
nie chodzę do sklepu. Nigdy nie wychodzę na zakupy. Nie kupuję
niczego. Ponieważ jedyną moją potrzebą jest Swami, nie mam
powodu, aby chodzić do sklepów. Jest to coś, czego nie można
dostać w żadnym sklepie. Przestałam robić zakupy, gdy byłam
bardzo młoda. Sklepy wzbudzają w nas pragnienia. Kiedy idziecie
ulicą, widzicie wiele sklepów. Patrzenie na nie wzbudza wiele
pragnień i sprawia, że chcecie wejść do środka i kupić sari,
biżuterię oraz wiele innych rzeczy. Zostajemy zachęceni do
kupowania rzeczy, które w ogóle nie są potrzebne.
Wszyscy
jeżdżą do Puttaparthi na darszan Swamiego. Potem, po darszanie
wszyscy idą do kompleksu sklepowego i kupują wiele rzeczy. W imię
Swamiego oni kupują rzeczy i zwiększają pragnienia. Wszyscy mówią:
„Kupiłem to w Puttaparthi.” Kiedy kolejka na darszan kończy
się, rozpoczyna się kolejka do kompleksu sklepowego! Cóż to za
świat! Po darszanie Boga, umysł natychmiast udaje się do pragnień
tego świata. Tu, w Mukthi Niolayam, wyrzekliśmy się wszystkiego i
żyjemy tylko dla Boga. Tu nikt nie ma pragnienia, aby pojechać do
sklepów albo kupować rzeczy. Tu potrzeby są mniejsze, zatem nikt
nie wychodzi na zakupy.
Bezpieczeństwo
– Swami ma pełne bezpieczeństwo. Tu zawsze jest otwarte. Swami
miał więcej ochrony; nigdy nie widzieliśmy Go samego, nie
mogliśmy. Zawsze otaczało Go wiele ludzi. Ci, którzy siedzieli
daleko, nie mogli mieć darszanu Swamiego. Tylko ci, mieli darszan,
którzy otaczali Go.
3
luty 2013 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, co powinnam napisać o bezpieczeństwie?
Swami:
Kiedy człowiek jest zwyczajny, jest wolny. Kiedy jednak uzyskuje
stanowisko, tłum ludzi przybywa do niego. Gdy zostaje ministrem, ma
zapewnione bezpieczeństwo. Potem, gdy jest premierem, otaczany jest
przez ochroniarzy. W ten sam sposób, gdy Aszramy rozrastają się
coraz bardziej, mistrza Aszramu nie można widzieć. Tylko ważni
uczniowie mogą podejść bliżej. Ale ty nie masz „ja”, nie
chcesz niczego. Nie chcesz ludzi, ochrony, tłumu, niczego. Chcesz
siedzieć spokojnie, myśląc o Bogu. Nie jesteś więc związana z
niczym i jesteś sama. Nie masz żadnej ochrony. Wszystko jest
otwarte.
Koniec
medytacji
Przyjrzyjmy
się temu teraz. Osoba, która jest sama, może jeździć swobodnie
do wszystkich miejsc. Wędruje samotnie. Jeżeli zostanie ministrem,
będzie wokół niego tłum i ochrona. Dlaczego to? Zwyczajny
człowiek jeździ wszędzie swobodnie. Kiedy jednak otrzymuje
stanowisko, traci wolność. Gdy jego pozycja stale wzrasta,
niezbędna jest ochrona. We wcześniejszych czasach Swami chodził
swobodnie pośród tysięcy ludzi, którzy przyjechali. Dawał
wszystkim paczuszki vibuthi ze Swojej ręki. Potem przybyła
organizacja i powoli zwiększano bezpieczeństwo.
Potem
Swami zaczął przyjeżdżać w fotelu. Ci, którzy Go otaczali, były
to osoby ze służb czuwających nad bezpieczeństwem. Są one
niezbędne dla tych, którzy zajmują wysokie stanowiska i wymagają
wokół siebie ochrony, ale dlaczego Bóg potrzebuje służb
bezpieczeństwa? On jest najpotężniejszym Bogiem! Ochrona potrzebna
jest człowiekowi, dlaczego ochrona potrzebna jest Bogu? On jest
najpotężniejszym Bogiem. Dlaczego potrzebuje On ochrony? Czy Bóg
ochrania człowieka, a może to człowiek ochrania Boga?! Jakie to
dziwne!
Królowie
też mają ochronę. Kiedy rozrastają się aszramy, naczelnika
aszramu nie można zobaczyć bezpośrednio. Tylko ważni uczniowie
widują go. Czasami naczelnicy wychodzą na zewnątrz i dają
darszan. Ponieważ nie mam „ja”, sama nie wiem, kim jestem. Swami
poprosił mnie, abym uruchomiła Aszram; uruchomiliśmy więc go.
Gdyby tak się nie stało, pozostawałabym w domu tak, jak tu jestem.
Tu nie ma drzwi, zamków, ścian, dlaczego? Wszystkie drogi są
otwarte. Ktokolwiek i kiedykolwiek przybywa, może chodzić
swobodnie. Nie chcę tu tłumu, ani więcej ludzi. Chcę być sama i
chcę mieć spokój. Chcę żyć, będąc pogrążona w myślach o
Swamim. Chcę spędzać dwadzieścia cztery godziny na dobę, myśląc
o Swamim. Jeżeli pojawi się tłum i będzie więcej ludzi, wpłynie
to na mój czas.
Ten
Aszram funkcjonuje oddzielnie. SV dogląda wszystkiego. Swami jest
jedyną ochroną Aszramu i mnie.
Zawsze
tłok
– Swami ma tłum. Zawsze był tłok, tysiące ludzi, miliony ludzi,
przybywających, aby ujrzeć Go. Tu nie ma tłumu, nie ma ludzi. Tu
zadanie Awatara jest wykonywane spokojnie. Jest to miejsce zadania
awatarycznego Swamiego. Wszędzie jest spokój. To zadanie wykonywane
jest poza wiedzą świata zewnętrznego. Nie ma tłumu, nie ma
reklamy, nie ma nazwiska, sławy, ani „ja sama”.
Śpiewanie
Wed
– Swami ma śpiewanie Wed w Prashanthi. Za każdym razem, gdy Swami
przybywa i odchodzi, śpiewane są Wedy. To samo dzieje się w
uroczyste dni. Tu nie jest tak. Zamiast tego tańczą niebiańskie
panny. Swami powiedział przedtem, że Nicola i Vimala są
niebiańskimi pannami. Obie tańczą, gdy jest specjalny program.
Teraz nie mamy już żadnych specjalnych programów; jest tylko
mądrość. Swami ma śpiewanie Wed, tu śpiewa Jnana! Jnana pisanie,
Jnana tłumaczenie, Jnana satsang, Jnana, Jnana, Jnana. Mądrość,
tylko mądrość. Tu nie ma „ja i moje”, nie ma rzeczy tego
świata, tylko mądrość Swamiego; wysoka Najwyższa Mądrość.
Napisałam,
że jestem ogniem i nikt nie może mnie dotknąć i że Swami jest
wodą. On jest Oceanem. Dlatego połączę się z ciałem fizycznym
Swamiego jako płomyk, a ciało Swamiego zniknie w wodach
Chitravathi.
Rozdział
20
Raport
oddechu
2
luty 2013 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, Adi
Vaidyaya Vidmahe, Arogya Anugrahaya Deemahi Tannoh Danvanthri
Prachodayaat.
Swami, Ty jesteś moim lekarzem Adi. Wylecz moje ciało.
Swami:
Ja nie jestem twoim Adi Danvanthri. Ja sam daję wszystkie
lekarstwa. Wszystko będzie dobrze.
Vasantha:
Swami, kiedy przybędziesz? Jest już rok i dziesięć miesięcy...
Swami:
Na pewno przybędę, nie płacz. Wszystko będzie dobrze.
Vasantha:
Swami, dziś, cokolwiek robię, każdą czynność, każdą myśl i
słowo ofiaruję Tobie, Swami. Nie jestem w stanie siedzieć.
Swami:
Dobrze, połóż się i będziemy rozmawiać.
Koniec
medytacji
Teraz
spójrzmy na to. Moje ciało nie jest w dobrym stanie. Zdarza się
jedna rzecz po drugiej. Dziś z moim żołądkiem nie jest dobrze;
innego dnia było więcej swędzenia i znowu więcej kichania. Dzieje
się wiele rzeczy. Powiedziałam o wszystkim SV oraz tym, którzy tu
są i płakałam. SV rozmawiał z lekarzem, który powiedział, że
przyśle mi wieczorem nowe lekarstwo. Potem Amar przyniósł boską
pocztę. Była pusta koperta z napisem oraz fotografia mego ojca,
który tka. Gandhiji siedział w pobliżu i patrzył na niego. Nie
mamy takiej fotografii, jak ta. Był to wielki cud.
2
luty 2013 r. Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, dlaczego mój żołądek jest taki?
Swami:
Wszystko będzie dobrze.
Vasantha:
Czym jest zdjęcie mego ojca, na którym on tka, a Gandhiji patrzy
na niego? Nie mamy takiej fotografii. W tamtych czasach nie znano
sztuczek z fotografiami.
Swami:
Ja dałem. Czy nie mogę uczynić wszystkiego? Ojciec twój tka, aby
dać Gandhij`emu. On tkał z takimi samymi myślami. W taki sam
sposób ty robisz wszystko z myślą o Mnie. Potem wszystko
ofiarujesz Mnie. Zawsze jestem przy tobie, obserwując wszystko, co
robisz. Jestem więc zawsze z tobą. Nic nie może ci się stać.
Vasantha:
Co mam zrobić? Rzeczy przychodzą jedna po drugiej.
Swami:
Jeżeli cierpisz w jakiś sposób, poproś lekarza i weź lekarstwo.
Wszystko to jest na mijające dni.
Koniec
medytacji
Teraz
popatrzmy na to. Ojciec mój hodował bawełnę na podwórzu. Potem
zbierał bawełnę, usuwał nasiona specjalną maszyną. Z kolei kule
bawełny kładł do specjalnego urządzenia, które zmiękczało i
rozluźniało włókna, aby móc zwijać bawełnę i prząść nici.
Następnie brał nici i nakładał je na krosno. W ten sposób
robiono tkaninę. Robił on wszystko sam jako podarunek dla
Gandhiji`ego. Jego myśli, słowa i czyny były całkowicie skupione
na Gahdhijim. On tkał i robił tkaninę sam.
Kierdy
Gandhiji przyjeżdżał do Madurai, on sam ofiarował mu tkaninę. W
tamtym okresie Gandhi podróżował do wielu miejsc w całych
Indiach. Gdy przyjechał do Madurai, otworzył drzwi świątyni
Meenakshi na bhadżany. Byłam bardzo małą dziewczynką w tamtym
czasie i pojechałam z ojcem, kiedy ofiarował on tkaninę
Gandhiji`emu. Mamy fotografię Gandhiji`ego, na której widać, że
siedzi on w Madurai.
Jest
jeszcze inna fotografia mego ojca i matki, którzy siedzą obok
siebie, przędąc bawełnę. Naprzeciwko naszego domu była pusta
działka; tam ojciec mój ustawił słomianą strzechę i tkał
bawełnę na ręcznym warsztacie tkackim. Mamy fotografię człowieka,
który siedzi i tka. To te trzy zdjęcia Swami pociął i połączył
razem w jedną fotografię mego ojca, który tka oraz Ghandiji`ego,
przyglądającego się. Swami wyciął fotografię człowieka, który
tka i wkleił na to miejsce zdjęcie mego ojca, pokazując, że on
tka oraz wziął zdjęcie Gandhiji`ego, który był w Madurai.
Wykorzystał On trzy zdjęcia, aby utworzyć jedno nowe. W ten sposób
Swami pokazuje, że jak mój ojciec, który wykonywał wszystko,
myśląc o Gandhiji`m, tak samo ja robię wszystko, myśląc o Bogu.
Gdy
byłam bardzo młoda, wychodziłam z łóżka codziennie i modliłam
się, aby każda myśl, słowo i uczynek były ofiarowane Bogu.
Teraz robię tak samo. Każdą myśl, słowo i uczynek ofiarowany
jest Bogu. Swami porównuje mój stan do stanu mego ojca.
Kiedy
mój ojciec był bardzo młody, przyłączył się do walki o wolność
Indii, idąc drogą Gandhiji`ego. Przebywał w więzieniu wiele razy.
Wykonywał wiele prac na rzecz kraju, a wszystko to było z myślami,
pogrążonymi w Gandhim. Jakąkolwiek pracę wykonywał, myślał
tylko o Gandhim. To Swami pokazuje za pomocą wspomnianego zdjęcia.
W ten sam sposób tylko Kryszna był w moich myślach od mego
najmłodszego wieku. Teraz jest to Swami. W każdej minucie myśli
moje są o Swamim. Swami wyjaśnia przy pomocy zdjęcia. Ofiaruję
każdą chwilę Swamiemu; to Swami widzi. Jak pokazane zostało, że
Gandhiji patrzy na mego ojca, który tka, tak samo Swami obserwuje
każdą moją czynność. :Ponieważ moje ciało bardzo cierpi, Swami
pocieszył mnie, dając zdjęcie.
Zobaczmy,
co napisał On na kopercie.
Sprawozdanie
z dokonań
Złożone
u lotosowych stóp Bhagavana Baby
Składam
u lotosowych stóp Swamiego dokonania każdego dnia. Jak tylko budzę
się rano, ofiaruję Jemu wszystko. Ofiaruję każde uczucie Jemu.
Stupa również ofiaruje każde uczucie, które powstaje we mnie w
każdej chwili i ofiaruje je u stóp lotosowych Swamiego. Nie jest to
sprawozdanie dzienne, lecz raport z tego co dzieje się we mnie z
minuty na minutę. Vishwa Brahma Garbha Kottam i Stupa ofiarują to u
stóp Swamiego. Jest to raport mojego każdego oddechu. Oddechem mego
życia jest Swami. Swami pokazuje za pomocą zdjęcia, jak każdy
oddech ofiaruje Jemu raport. Swami dał kawałek białego papieru, W
środku była narysowana Stupa w kolorze pomarańczowym. Na peetam
różowego lotosu (czyt. pitam, tron, na którym siedzi Lakszmi –
tłum.) Swami napisał: „Swami Amma”.
Swami
napisane zostało w kolorze niebieskim Amma w żółtym. Ze
Stupy wychodziło słowo 'Prema', napisane w kolorze różowym.
Między tym było 8 pomarańczowych linii, a słowo Prema było
napisane siedem razy. Druga strona kartki była zielona. To w Stupie
uczucia Swamiego i moje łączą się, a następnie wychodzą,
wypełniając wszystko Premą. Biała strona kartki symbolizuje
Czystą Świadomość. Odwrotna strona zielona symbolizuje wiecznie
zieloną naturę Sathya Yugi. Swami zrobił Stupę z liter S i V ,
połączonych ze sobą. 8 pomarańczowych linii symbolizuje Vaikuntę.
Siedem wyrazów Prema symbolizuje siedem czakr Kundalini.
Jest
10 głównych promieni; z każdego promienia wyłaniają się
mniejsze. Były one różowe, niebieskie i żółte. Przez środek
biegła pionowa linia, która pokazała dwie formy Swamiego w kolorze
pomarańczowym; jedną na górze, a drugą na dole. Pokazuje to, że
teraz Swami zstępuje. Jak Swami wszystko pokazał! To poprzez Stupę
Swami najpierw przybywa jako Słońce. Świat jest teraz w ciemności
22 miesiące. Dopiero gdy Swami przybędzie, światło powróci na
świat, który pozostał w ciemności.
Przybędzie
On, aby ustanowić Prawdę oraz kontynuować zadanie awataryczne,
które pozostawił ukończone w połowie. Moje łzy oraz płacz
szarpiący serce przyprowadzają Go z powrotem. Yath Bhavam, Tat
Bhavathi. Zgodne jest to z myślami mego ojca, że na zdjęciu widać,
iż Gandhiji siedzi obok niego. W ten sam sposób wskutek mojego
bhavana (uczucie – tłum.), Swami ponownie przyjmie formę i
przybędzie.
Miłość
jest formą moją
Swami
jest oddechem moim
Myśli
o Nim są pożywieniem moim
Nie
ma na to sezonu
Nie
ma ku temu powodu
Wskutek
mej Sathya, Prema, Ahimsa
Shanthi
Dharma Ananda
Sathya
Sai przybywa znów
Sathya
Sai przybywa znów
Sathya
Sai przybywa znów
Sathya
Sai przybywa znów
Sai
Sziwa przybywa znów.
Ojciec
mój wykonywał wszelkie czynności, skupiony na Gandhim i wolności
narodu. Ja jestem skupiona na powszechnej wolności i ofiaruję
wszystko Swamiemu. Wykonuję wszelkie działania, myśląc o Nim.
Wszystko, co robię, jest dla Powszechnego Wyzwolenia.
Rozdział
21
Nigdy
nie oddzielona od swego Pana
3
luty 2013 r.
Dziś
Swami napisał coś na bloku listowym w pokoju Nicoli:
Om
Sai Ram strona 6
Vasantha
Sai
Istnieje
specjalne miejsce, o którym nieliczni ludzie wiedzą
Mogą
odwiedzić je tylko ci, których serce bhakthi wylewa
Boski
skarb cicho siedzi pisząc słowa prawdy
Wysyłając
fale Premy zalewające cały świat
Przybyła
ona dla specjalnej misji
Aby
spełnić Mistrzowski Boga plan
Wprowadzić
Złoty Wiek
Wyzwolić
każdego człowieka
Znana
jest jako Vasantha, zwiastun Wiosny
Zna
wszelką mądrość i moc, która jest wewnątrz
Aby
pokazać chwałę Boga, dla jedności ludzkości
Dla
ustanowienia Premy, czystszej Duszy nie znajdziecie
Kochaj
wszystkich! Służ wszystkim –
Zawsze
Pomagaj Nigdy Nie Krzywdź
(Baba)
Tak
napisał Swami. Mukthi Nilayam to specjalne miejsce. Istnieje ono
gdzieś, nieznane światu; wiedzą o nim nieliczni. Swami poprosił
mnie teraz, abym publikowała książki w internecie. Zatem ci,
którzy czytują je, wiedzą o Mukthi Nilayam. Nie ma szansy, aby
dowiedzieć się o tym miejscu w inny sposób. Napisałam ponad sto
książek, ale można je kupić tylko w kilku miejscach. Jednakże
wiele ludzi czytuje eBooks (książki elektroniczne – tłum.). Mimo
to, jedynie ci, którzy maja prawdziwe oddanie, przyjeżdżają tu.
Trzeba to zrozumieć.
Swami
powiedział: „Boski
skarb cicho siedzi, pisząc słowa prawdy.”
Piszę słowa Prawdy. Cokolwiek piszę, wszystko jest Prawdą. Jest
tak dlatego, ponieważ piszę Prawdę, o której mówi Swami. Prawda,
którą piszę, wychodzi przez Stupę jako wibracje Premy,
wypełniając świat. Swami przywiódł mnie tu dla Swojej specjalnej
misji. Jego zadanie awataryczne też jest specjalne. W
przeciwieństwie do innych Awatarów, Swami nie przybył, aby
unicestwiać, lecz zmienić świat wskutek miłosierdzia i Premy.
Dlatego mówi mi On i sprawia, że piszę. Wibracje te wychodzą w
świat i zmieniają go.
Jestem
narzędziem, które wykonuje Jego mistrzowski plan. Nic nie jest dla
mojego własnego dobra; wszystko jest dla dobra świata. Jak
powiedział Swami, pisanie jest moim jedynym obowiązkiem. Dzięki
temu przybywa Złota Era, w której wszyscy uzyskają stan Jeevan
Muktha. Wskutek Kali Yugi istnieje tylko cierpienie na świecie. Nie
ma spokoju ani szczęścia. Ponieważ przynoszę wiosnę temu
pustynnemu życiu, Swami nazwał mnie Vasantha. Z wszystkich pór
roku wiosna jest tą, której wszyscy chcą. Tylko wiosną kwitną
kwiaty i życie się odnawia.
Mądrość
oraz wszelkie moce istnieją w każdej osobie. Jeżeli człowiek
próbuje i podejmuje wysiłek, może osiągnąć wszystko. Jest on w
stanie dać dobro całemu światu. Wielbiciele dowodzą, jak wiele
mocy istnieje u wszystkich. Gdy Prahlada wezwał Boga, On natychmiast
ukazał się z filaru. Ale człowiek używa swych mocy dla spraw tego
świata. Naukowcy dokonują wielu odkryć. Wskutek skoncentrowanej
kontemplacji oraz wysiłku człowiek może dotrzeć na Księżyc.
Jednak to nie jest mądrość. Tylko ten, kto ma świadomość, wie,
kim jest, posiada mądrość. Wiedza o Księżycu nie jest mądrością.
Mądrość to wiedza o sobie. Wiedza o Księżycu nie jest konieczna.
Człowiek
rodzi się tu, aby już więcej się nie rodzić. Nie powinniśmy
marnować naszej mądrości, poznając wiedzę o Księżycu!
Narodziny w ciele człowieka są rzadkością. Powinniśmy
wykorzystać je, aby odkupić siebie z cyklu narodzin i śmierci. Od
urodzenia miałam skupioną kontemplację o Bogu. Dzięki temu
przybywa wyzwolenie świata. Swami przywiódł mnie tu, aby pokazać,
jak wiele mocy istnieje w ciele człowieka. Chwałę Boga ujawnia
jedność ludzkości. Pokazuję chwałę tego najpotężniejszego
Awatara w ten sposób. Wedy
oznajmiają: „O
dzieci nieśmiertelności.”
Swami zstąpił tu, aby pokazać tę prawdę. Zatem Swami i ja robimy
ze wszystkich dzieci nieśmiertelności. Widać na świecie, że
wszyscy są dziećmi jednego Ojca. Swami pokazuje to poprzez
wyzwolenie świata. Bóg jest Ojcem wszystkich religii, kast, wyznań,
narodów itd. Mimo że napisałam o Jego chwale w ponad stu
książkach, nie potrafię opisać zakresu Jego wielkości.
Następnie
Swami mówi: „Dla
ustanowienia Premy, czystszej Duszy nie znajdziecie.”
Swami, najpotężniejszy Awatar, oddzielił mnie od Siebie. Gdzie
może On znaleźć czystszą duszę? Gdzie szukać? Aby ustanowić
Premę, On Sam podzielił Siebie na dwoje i przywiódł mnie tu.
Swami sprawia, że piszę Prawdę i poprzez moje uczucia On wypełnia
świat Sathyą i Premą. Nimi zmieniamy Erę Kali w Sathya Yugę.
Swami
napisał: „Mogą
odwiedzić tylko ci, których serce bhakthi wylewa.”
Spójrzmy na przykład tego. Dawaliśmy darmowe notesy oraz mundurki
przez wiele lat. Co roku 40 000 dzieci korzysta z darmowych notesów.
W tym roku nasza synowa Mano otrzymała awans i jako dyrektorka
przeniosła się do szkoły w Okręgu Tangore. Przedtem pracowała
jako nauczycielka w miejscowej szkole. Dawaliśmy darmowe notesy
dzieciom w jej szkole przez dziewięć lat. W tym roku po raz
pierwszy daliśmy dzieciom w jej nowej szkole w Tangore. Natychmiast
po otrzymaniu notesów dzieci i nauczyciele chcieli tu przyjechać.
Chcieli zobaczyć Aszram chętnie. Zorganizowali więc wycieczkę do
Aszramu. Autobus ze stoma dziećmi i nauczycielami przyjechał o
godzinie 5.00. Umyli się, wzięli udział w abhishekam w Vishwa
Brahma Garbha Kottam. Następnie daliśmy wszystkim śniadanie. Po
śniadaniu daliśmy im paczki z żywnością jako lunch. Pojechali do
Madurai, aby zwiedzić ważne miejsca.
Mimo
że po raz pierwszy otrzymali notesy, wszystkie dzieci i nauczyciele
chcieli tu przyjechać. Jednak w tych szkołach, które są blisko,
gdzie otrzymywano notesy przez dziewięć lat, nigdy nie było
uczucia, aby tu przyjechać. Tamte dzieci przyjechały z daleka,
odbyły siedmiogodzinną podróż. Jest jak Swami napisał, że
tylko ci, którzy mają oddanie, mogą tu przyjechać. Pozostałych
czterdzieści tysięcy, które mieszkają w okolicach Mukthi Nilayam,
nigdy nie miało uczucia, aby tu przyjechać. Ale ci, którzy są
daleko, mieli uczucie, aby tu przyjechać. Otrzymali więc oni łaskę
i błogosławieństwo Boga. Dzieci i nauczyciele wyglądali i
zachowywali się bardzo niewinnie, wszyscy są prości i skromni.
Jest to oznaka prawdziwego oddania.
Zatem
Swami powiedział, że nie wszyscy mogą tu przyjechać. Jest to
prawda. Mukthi Nilayam to specjalne miejsce dla zadania Swamiego.
Jedynie ci, którzy mają prawdziwe oddanie oraz pragnienie Boga,
mogą tu przyjechać. Często mieliśmy tu ten rodzaj ludzi, którzy
tu przebywali. Z Grecji Galatia, Machi, Rishi, Evelyn, Sathya Poddar,
Thiru, Zatsia, Nanina; mają oni oddanie, płynące z serca.
Przyjeżdżają oni tu często i niekiedy przebywają miesiąc. Znają
oni prawdę o tym kim ja jestem i kim jest Swami. Oni znają to.
Wyrzekli się oni świata i uchwycili się Swamiego.
Swami
dał później kartkę ze zdjęciem lingamu w środku, a na górze
był wąż o pięciu głowach. W lingamie widać Swamiego, który
stoi i ma na sobie żółtą szatę oraz unosi jedną rękę w
błogosławieństwie. Widać na Nim formę OM. Na górze zdjęcia
widać też cztery zwisające lampy. Na dole, po lewej i po prawie
stronie widoczne są małe formy Vinayaki. Swami wychodzący z
lingamu pokazuje, iż przybywa On z Vishwa Brahma Garbha Kottam.
Żółta szata wskazuje, że przybywa On z mojej Premy i symbolizuje
to Nowe Stworzenie. Wokół lingamu była girlanda z koralików
Rudrakszy i kwiatów. W wewnętrznym sanktuarium Garbha Kottam też
mamy girlandę Rudrakszy i również wieszamy tam girlandy kwiatów.
Swami
dał także później inne zdjęcie oraz kalendarz z 2001 r. Był to
rok naszych zaślubin, kiedy to Swami dał Mangalyę w Aszramie
Brindavan. Widać tu Swamiego, który stoi przed pięknymi,
kwitnącymi roślinami. Tamten rok był ważnym punktem zwrotnym w
zadaniu awatarycznym Swamiego. Był to rok, w którym zdjęłam swoją
Mangalyę. Gdy ją zdjęłam, ten, do którego należała ta
Mangalya, zmarł. Wtedy nosiłam Mangalyę, którą pobłogosławił
Swami. Był to wielki zwrotny punkt i pokazał, że jestem Szakthi
Swamiego. Przybyłam tu dla awatarycznego zadania Swamiego.
Wspomniana
wcześniej szkoła jest w Okręgu Ariyalur, w pobliżu miasta
Tangore. Wieś, w której znajduje się szkoła, nazywa się 'nigdy
nie oddzielona od swego Pana'. Jest to bardzo odpowiednie dla dzieci
i nauczycieli, którzy wskutek swego oddania przyjechali mnie
odwiedzić. Wszystko to lila Swamiego. Jai Sai Ram.
Rozdział
22
Sen
o miłości
„Śniłem,
że byłaś razem...”
Dziś,
24 luty 2013 r. Swami dał wiersz. W rogu kartki było zdjęcie
Swamiego i moje w kształcie serca. Obramowanie było z maleńkich
serduszek na trzech brzegach kartki: 56 serduszek przy każdej
pionowej krawędzi i na górze – 43, było ich ogółem 155. Po
dodaniu jednego dużego serca, tworzy to razem 156 serc.
Sen
o Miłości
Śniło
mi się, że Ty jesteś razem
Trzymając
ręce, stojąc mocno w świetle...
Nie
było już ciemności iluzji
Nie
było już lęku, tego co mogłoby...
Sen
o Miłości...
Świt
przebudzenia
Kwitnąca
miłość w każdym sercu
AmmaSwami
siedzą obok siebie
Ziemia
staje się Niebem przez noc
Sen
o Miłości...
Sziwa
i Szakthi nie są już rozdzieleni
Połączyli
się i stali się Jedno
Wszelkie
istnienie żyje jako Czysta Świadomość
Sztuka
Boga zakończona
Sen
o Miłości...
AmmaSwami
połączeni razem
Urodzeni
w każdym
Sen
o Miłości...
24
luty 2013 r. Medytacja
Vasantha:
Czyj to sen, Swami?
Swami:
To jest nasz sen. Moja Prema myśli w ten sposób.
Vasantha:
Czym jest gołąb, który przyleciał tu wczoraj?
Swami:
Jest to posłaniec, który pokazuje Moje przybycie.
Vasantha:
Swami, czarna pszczoła fruwała wokół mego pokoju przez ostatnie
dwa dni. Co to jest?
Swami:
Ona także pojawiła się w dniu inauguracji Stupy. Pokazuje ona
teraz, że przybywam.
Koniec
medytacji
W
trakcie wieczornej medytacji biały gołąb przyfrunął do budynku
Suddha Satwa i siedział pod strzechą. Srilata, Zatsia i Vimala były
tego świadkami. Swami przysłał tego posłańca z Prashanthi, aby
pokazać Swoje przybycie. Przed kilkoma tygodniami Swami dał piórko
gołębia, o którym powiedział, że jest to posłaniec. Wtedy
piórko, teraz sam gołąb przyleciał jako posłaniec mówiący:
„Swami przybędzie.”
Po
medytacji Nicola widziała Garudę, który fruwał wokół Stupy.
Mimo iż Amar i Nicola pośpieszyli, aby zrobić zdjęcie, odfrunął
on zanim zdążyli wziąć aparat. Garuda, okrążający Stupę, też
mówi to samo, o przybyciu Swamiego. Przed trzema dniami wielka,
czarna pszczoła krążyła wokół mego pokoju. Zdarzyło się to
przez trzy dni z rzędu. Mimo że Amar i Eddy odganiali ją, stale
wracała. To też wskazuje na to, że Swami przybywa.
W
dniu inauguracji Stupy, wszyscy wspięli się na jej szczyt, aby
odprawić pudżę dla Gwiazdy. W tamtym czasie fruwała wokół mnie
czarna pszczoła. Kapłan powiedział, że bogini w Świątyni
Srisailam nazywa się Brahmarambika, a jej symbolem jest czarna
pszczoła. Taka sama czarna pszczoła przyleciała tu znowu. Wszystko
wskazuje na przybycie Swamiego.
Teraz
Swami napisał o śnie Premy. Mowa jest o tym, że Swami i ja stoimy
w świetle, trzymając się za ręce. Kiedy Swami pokaże, kim
jestem, świat stanie się promienisty. Światło mądrości, Jnana
Prakasham pojawi się wszędzie. Wszyscy ludzie na świecie zostaną
przebudzeni z iluzji ciemności. Swami pisze, iż nie będzie już
lęku o to, co może się zdarzyć. Swami pisze w ten sposób. Ale ja
w każdej chwili obawiam się tego, co mogłoby się zdarzyć.
Wszyscy
na świecie pogrążeni są w ciemności ignorancji. Gdy Swami
przybędzie, oboje połączymy się. Światło mądrości usunie
ciemność Mayi. Zakwitnie Prema w sercach u wszystkich. Wraz z
usunięciem ciemności wszyscy uzyskają świadomość. Uczucia
Swamiego i moje wchodzą w każde serce i wypełniają wszystko. To
mówi Swami, gdy siedzimy obok siebie. Kiedy nasze uczucia wypełnią
wszystko, Ziemia stanie się Niebem w ciągu nocy.
Nie
istnieje już oddzielenie Sziwy od Szakthi. Wszystko łączy się,
aby stać się jednym. Zatem całe stworzenie staje się Czystą
Świadomością. Budynek Suddha Sattwa, w którym przebywam, rozrasta
się jako cały świat. Wszyscy stają się godnymi tego, aby żyć w
stanie Czystej Świadomości. Jest to Vaikunta na Ziemi. Sztuka Boga
na tym się kończy.
Swami
przybył na Ziemię, aby obdarzyć Mukthi wszystkich. Przybył On,
aby dać świadomość tym, którzy są w Kali Yudze, a którzy
pogrążeni są w ciemności ignorancji. Jaki jest owoc narodzin,
dlaczego urodziliśmy się? Wszyscy poznają odpowiedzi na te
pytania. Uczucia Swamiego i moje łączą się i rodzą się w każdej
osobie. Nie są to narodziny ciała, zrodzonego z rodziców. Są to
narodziny uczuć; wszyscy rodzą się z uczuć moich i Swamiego.
Nasze uczucia, które wchodzą w świat, zmieniają uczucia u
wszystkich. Swami napisał o tym, że jest to Stworzenie
Serca.
Całe stworzenie rodzi się wskutek naszych uczuć. Wiersz okala 156
serc, a dodanie tych cyfr tworzy 12. Pokazuje to 12 Aditya, które są
symbolem mądrości. Jest to Stworzenie Serca, w którym wszyscy
rodzą się wskutek uczuć naszego serca.
Kiedy
tłumaczyłam z Eddy`m, sięgnęłam po naczynie dmuchanego ryżu.
Jednak spadło ono na podłogę. Eddy wtenczas powiedział: „Rozbiło
się naczynie z Amritą!” Odparłam: „Nie. To stłukło się
naczynie z ryżem, wszyscy są naczyniami ryżu! Żołądek u każdego
to naczynie ryżu! To wskutek 'żołądka – naczynia ryżu'
wszystko wzrasta. Daje to tysiące uczuć. Swami i ja napełniamy
teraz żołądki u wszystkich z naczynia Amrity. Wszyscy stają się
naczyniami Amrity. Daje to wyzwolenie światu.”
Dziś
Amar przyniósł jeden z moich notesów jako boską pocztę. Dr Dixit
i Usha teraz naprawiają moje wszystkie notesy, pamiętniki, dając
okładki oraz sklejając. Notes, który przyniósł Amar, a który
jest bardzo stary, zawierał moje listy do Swamiego od 1985 r. Swami
napisał ołówkiem 'niebo na ziemi' na nowej, niebieskiej okładce.
Pokazuje to, że Niebo przychodzi na Ziemię poprzez uczucia. W ten
sposób zmieniamy uczucia u wszystkich. Uczucia, jakie mam od
urodzenia, wszystkie są tylko dla Swamiego. Zmieniają one teraz
Ziemię w Niebo, Vaikuntę.
Zwycięstwo
najpotężniejszego Awatara
Zwycięstwo
snu o miłości
Jai
Sai Ram
Epilog
Kiedy
zakończyłam pisanie niniejszej książki, miałam jedną myśl.
Dlaczego myśliwy Vaali w ostatnich chwilach Kryszny, wycelował
strzałę w stronę Jego palca u nogi? Czy istnieje jakiś związek
między tym zdarzeniem a życiem Swamiego?
1
marzec 2013 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Dlaczego myśliwy Vaalli wypuścił strzałę w stronę Kryszny
palca u nogi? Czy istnieje jakiś związek między tym a Twoim palcem
u nogi?
Swami:
W palcu u nogi istnieje większa moc. Pokazuję defekt w moim palcu.
To sprawia, że inni popełniają błędy. Ty oddałaś swoje „ja”
w formie twojego palca jako Guru Dakszinę. Potem obdarzyłaś
wyzwoleniem wszystkich na świecie. W związku z karmą świata
pokazałem swój palec jako defekt.
Koniec
medytacji
Spójrzmy
teraz na to, co powiedział Swami. W ostatnich Swoich chwilach Sri
Kryszna leżał pod drzewem. Poruszał On palcami u nóg. Przyszedł
myśliwy, który nazywał się Vaali i zobaczył to z odległości.
Omyłkowo potraktował to jako ptaka i wypuścił strzałę.
Następnie Kryszna opuścił Swoje ciało. Pomyślałam, że musi
mieć to związek z palcem u nogi Swamiego. Swami wyjaśnił to
teraz. Czuję, że na tym świecie wszyscy są moimi guru. Poprosiłam
więc o wyzwolenie świata, traktując to jako Guru Dakshinę.
Dlatego wycięłam swoje „ja”. Ekalavya obciął kciuk dla swego
guru. W taki sam sposób, wycięłam swoje „ja”, a Swami
ograniczył moc w Sobie. W jednym z dyskursów Swami powiedział, że
to palec u nogi ma większą moc. Świat nie jest w stanie zrozumieć,
jak ogromna moc istnieje w Swamim.
Kiedyś
Swami przyjął formę Dattatraya (Trójca: Brahma, Wisznu i Sziwa –
tłum.). Ostrzegł, aby nie podchodzono blisko. Jednak pewna kobieta
podeszła blisko, aby poprawić szatę Swamiego. Swami natychmiast
powiedział, aby nie podchodziła blisko, ponieważ spali. Gdyby ona
dotknęła Swamiego, nie byłaby wstanie wytrzymać mocy i umarłaby.
Tak wielka moc jest obecna w Panu. On zstąpił na Ziemię i
ograniczył Swoją moc, pozwalając na to, aby dotykano Go. Gdyby
palec u Jego nogi był doskonały, ludzie nie byliby w stanie
przykładać do niego swoich ust. Gdyby próbowali, zostaliby
spopieleni. Nikt nie jest w stanie zrozumieć tego najpotężniejszego
Awatara.
Jak
wiele oni doświadczyli przez ostatnie 84 lata, a mimo to wciąż Go
nie rozumieją. Napisałam dużo o Jego chwale, a mimo to nikt nie
potrafi zrozumieć. Dlaczego przybył On w Kali Yudze i cierpiał tak
bardzo? Rama i Kryszna byli królami. Zwykli ludzie nie mogli podejść
do nich. Jednakże ten Bóg żyje pośród nich, aby wszyscy mogli
zrozumieć i ogarnąć Go. A mimo to wciąż nie rozumieją Jego
miłosierdzia. Wkrótce wszyscy ulegną transformacji. Piszę o tym
łzami. Piszę wszystkie swoje książki tylko łzami. Próbujcie
zatem zrozumieć chwałę tego Awatara.
W
trakcie obchodów Shivarathri oraz uroczystościami związanymi ze
złotym rydwanem, Swami też nie pozwalał dotykać Siebie, ponieważ
miał On pełnię boskich mocy.
Jai
Sai Ram... Vasantha Sai
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz