piątek, 10 maja 2013

PARAMATMA SATCHARITA (5)



Sri Vasantha Sai

Prawa autorskie 2013 r. Sri Vasantha Sai Books & Publications Trust

Wszystkie prawa zastrzeżone. Żadnej części tej publikacji nie można kopiować ani przekazywać w innej formie bądź też przechowywać w systemie umożliwiającym przechowywanie ani też tłumaczyć na inny język w żaden sposób bez uprzedniego pisemnego pozwolenia autorki, z wyjątkiem krótkich urywków lub cytatów, ze stosownym szacunkiem do niniejszej książki. Ta wersja jest wersją książki elektronicznej (e-book) w pliku chronionym, którego nie można reprodukować na żadnej stronie internetowej innej niż www.vasanthasai.org bez pisemnej zgody autorki.
Wszystkie książki tłumaczone są na język polski wyłącznie za zgodą Sri Vasanthy Sai i strzeżone są Jej prawami autorskimi.
Bez zgody Sri Vasanthy Sai nie wolno ich kopiować, ani rozpowszechniać. Istotne, aby czytać je w odpowiedniej kolejności. Można z radością dzielić się linką tego blogu, który posiada błogosławieństwo Bhagavana Sri Sathyi Sai Baby i Jego Szakthi, Sri Vasanthy Sai.


Dedykacja

Kochany Swami,

Ofiaruję piątą część Paramatma Satcharita
u Twoich lotosowych stóp. Ty sam dałeś
i napisałeś wszystko.

...pyłek u stóp Twoich,

Twój kwiat ognia

VS


PARAMATMA SATCHARITA CZĘŚĆ 5

SPIS TREŚCI

  1. Szybki sok ruchomych piasków.................................1
  2. Nowa Upaniszada Mundaka......................................4
  3. Kto stwarza Twoją błogą formę?............................... 8
  4. Otwórz Bramę Mądrości............................................12
  5. Czym jest zapach? Czym jest złoto?...........................16
  6. Małe pragnienia........................................................19
  7. Niebo schodzi na Ziemię........................................... 23
  8. Nowe wrażenia..........................................................27
  9. Antaryami.................................................................31
  10. Sai Prajapathi..........................................................35
  11. Czym jest Pięć Elementów?......................................39
  12. Każde serce to Taj Mahal.........................................44
  13. Chłodny wietrzyk.....................................................49
  14. Wkrótce przybywam!................................................53
  15. Ciało sandałowe......................................................57
  16. Boski dotyk.............................................................61
  17. Mieszkaniec wychodzi.............................................66
  18. Stworzenie serca.....................................................72
  19. Ogień i woda...........................................................78
  20. Raport oddechu.......................................................83
  21. Nigdy nie oddzielona od swego Pana........................88
  22. Sen o Miłości.......................................................... 92



Epilog



Rozdział 1



Szybki sok ruchomych piasków



Swami dał kartkę z pismem 10 stycznia 2013 r. Było tam napisane:



Osoba ze zniekształconym wzrokiem widzi jedynie imię

i formę; ulega ona zakłopotaniu wskutek iluzji.

Jest rzucana od tego, co lubi do tego, czego nie lubi,

od przyjemności do bólu, od euforii do

depresji. Świadoma jest tylko wielu

nieprawdziwych, paradujących z różnymi imionami

i formami.



vvv



Nie noś ze sobą ciężaru przeszłości, w istocie

nie zwracaj na to uwagi. Im bardziej będziesz

myśleć o tym, mówić o tym i odnosić się do tego,

kim jesteś, nadajesz jej poczucie tożsamości (i),

daje ono ci poczucie siebie. Utożsamiasz się

z tym formą, a to daje dla ego poczucie tożsamości.



vvv





Teraz przyjrzyjmy się temu. Swami powiedział, że ci, którzy ulegają iluzji imienia i formy, mają zniekształcony wzrok. Zawsze są zakłopotani; zawsze pogrążeni w imieniu i formie ich „ja i moje'. „Ja” znaczy to jest moje imię, to jest moja rodzina itd. Człowiek ulega tej iluzji z narodzin do narodzin. To uniemożliwia mu dokonanie postępu duchowego. Czym jest to, co zawsze powoduje narodziny za narodzinami? Są to „głębokie wrażenia.” Głębokie wrażenia są tęsknotą za niezliczonymi narodzinami. Te głębokie wrażenia idą za człowiekiem jako „ja i moje.” Tak więc człowiek łapany jest przez niezliczone narodziny; zawsze doświadczając tego, co lubi, nie lubi, oraz przyjemności i bólu, radości i smutku.



Powodem tego wszystkiego jest, że wierzy on, iż to, co jest nierzeczywiste, jest rzeczywiste. Ten, kto rozumie, że tylko Bóg istnieje we wszystkich imionach i formach, nie jest łapany przez dualizmy życia. Istnieje tylko jedna Atma, która obecna jest we wszystkich, a która jest wszech przenikająca. Ale człowiek wybiera kilka imion oraz form i myśli: „Są to moje, wszyscy inni różnią się.” Te imiona i formy zawsze krążą w jego umyśle. On nie ma żadnych innych myśli prócz o nich. Staje się to głębokimi wrażeniami, które są przyczyną kolejnych narodzin.



W drugim akapicie Swami mówi o przyczynie głębokich wrażeń i jak je usunąć. Mówi On: „Nie noś ciężaru przeszłości. Nie zwracaj uwagi na ciężary z przeszłości.” Cokolwiek zarobiłeś w poprzednich narodzinach, ta esencja to samskary czyli głębokie wrażenia. Nie zwracaj na nie uwagi, ponieważ ona stale wracają. Owocem tych głębokich wrażeń są krewni, których teraz masz.



Podam wam przykład. Przyszli goście do domu. Chcecie dać im soku. Bierzecie pięć pomarańczy, wyciskacie je i dajecie to gościom. Ale w Kali Yudze to się zmieniło. Teraz w sklepach sprzedają esencję owoców, która ma syrop z cukru oraz dodane przyprawy i zapach, wszystko w butelce. Potem to się sprzedaje. Jedna łyżeczka wystarczy, aby mieć pełną szklankę soku. Jeżeli chcecie dziesięć kubków, dodajecie cztery łyżki stołowe do wody i robi się z tego sok. W ten sam sposób to, co zostało zarobione w trakcie tysięcy narodzin wskutek związków „ja i moje”, wszystko to jest trzymane w tylnej części mózgu jako głębokie wrażenia. Jest to bogactwo, które zarobiliście, a które niesiecie do następnych narodzin.



W trakcie nowych narodzin tylko zwiększacie swój ciężar. Robicie związki ze wspomnianej esencji i dodajecie to do niej. Swami zstąpił i nauczał tego 84 lata, ale nie zwracaliście na to uwagi. Jeżeli będziecie stale myśleć o „ja i moje” i mówić o tych rzeczach, pokazuje to, kim jesteście. Jest to imię i forma, którą macie teraz. Wierzycie, że to imię i forma jest prawdziwe i stale łączycie się z nią, tworząc swoją tożsamość.



To „ja” oznacza imię i formę. Kiedy przypisujecie duże znaczenie głębokim wrażeniom myśląc i stale mówiąc o nich, daje to wam dowód tożsamości. „Ja jestem imieniem i formą Ramy i mam dowód osobisty jako znaczek!” Jeżeli będziecie stale o tym myśleć, da to formę waszym myślom. To jest moja żona, dzieci, rodzice, miejsce urodzenia, kraj. W ten sposób dajecie tożsamość tym formom myśli. Formy twoich myśli dają ci tożsamość, a to jest ego. Wszystko, co widzicie na świecie, są to formy waszych myśli. Napisałam o tym w wielu swoich książkach. Jaka jest forma moich myśli? Od urodzenia nie myślałam o niczym innym, tylko o Bogu. Kiedy dowiedziałam się o Swamim, nie myślałam o nikim innym, tylko o Nim. Pogrążona byłam w myślach o Swamim, o Jego formie przez 73 lata.



Są to moje myśli. Są one powodem, że funkcjonuje moja Kundalini. Moja Kundalini Szakthi wyłania się i sprawia, że cały świat staje się formami moich myśli. Istnieje ogromna moc w myślach. Posiadają one moc tworzenia niezliczonych imion i form. Wasze myśli dają wam tożsamość i tworzą was, „ja i moje” tworzy wasze ego. Zapomniałam o sobie i zawsze jestem pogrążona w myślach o Swamim. Poprzez zapomnienie o sobie, zagubienie się w myślach o Bogu, nie mam „ja ani moje”. Ponieważ nie mam „ja”, nie posiadam żadnych głębokich wrażeń. To wskutek mocy tych myśli przychodzi Nowe Stworzenie.



Człowiek zrobił się leniwy i zamiast wycisnąć sok ze świeżych owoców, idzie i kupuje w sklepie syropy. Potem rozpuszcza je w wodzie i pije. W syropie tym jest tylko cukier i esencja owocu. W tej Kali Yudze człowiek jest zbyt leniwy, aby robić prawdziwy sok owocowy i ulega iluzji smaku oraz vasan. To nie jest prawdziwy sok. Nie ma on prawdziwego smaku. To nie jest prawdziwa vasana. W ten sam sposób człowiek ulega iluzji „ja i moje” oraz myśli, że smak jest prawdziwy. Ale jest to tylko smak vasan z przeszłości. Ten „smak vasana” to doświadczenie waszych tysięcy narodzin. Nie jest ono prawdziwe. Jest to syrop sprzedawany w sklepie! Prawdziwy smak to tylko Bóg. Jeżeli doświadczycie tego choć raz, wasz umysł nigdy nie będzie szukać sztucznych smaków. Przybyłam tu, aby to pokazać.



Czym jest prawdziwa radość? Czym jest prawdziwy smak? Pokazanie tego jest zadaniem awatarycznym Swamiego. Jeżeli chociaż raz poznacie smak Boga, wtedy nie będziecie chcieli żadnych innych smaków. Nie będziecie chcieli smaków tego świata. Nie będziecie chcieli tego świata i już nigdy nie narodzicie się. Jest to wyjaśnienie tego, co Swami napisał.



Człowiek jest złapany przez burzę piaskową myśląc, że jest prawdziwa. Nie zgadza się na to, aby wydostać się z niej. „Ja” (ego) to burza piaskowa. Wszyscy powinni podjąć wysiłek, aby się z niej wydostać. W przeciwnym razie uchwyci się ona was. Spowoduje ona to, że będą narodziny po narodzinach. Jeżeli będziecie łączyć „ja” z ciałem, stanie się to burzą piaskową. Jeżeli będziecie łączyć z Atmą, nigdy już się nie narodzicie.



Wszyscy są Atmą. Istnieje tylko jedna Atma. Jest ona wszech przenikająca. Jest ona wszystkim. Pomyślcie: „Ja jestem Atma”. Tylko Paramatma jest moja.” Jeżeli będziecie myśleć w ten sposób, wtedy nie będzie różnicy między tobą, nim a mną. Jeżeli będziecie myśleć o tym stale, nigdy już się nie narodzicie. Nasze myśli powinny tylko krążyć wokół tego. Nasze myśli muszą być tylko o Bogu. Ponieważ postępowałam w taki sposób, moje myśli o Swamim stały się całym Stworzeniem. Przybywa to jako Nowe Stworzenie. Pokazanie tego jest zadaniem awatarycznym Swamiego. Przyprowadził mnie On tu i pokazuje to za moim pośrednictwem. Z jednej strony Swami mówił i nauczał 84 lata, a z drugiej pokazał On za moim pośrednictwem wszystko, o czym mówił.







Rozdział 2



Nowa Upaniszada Mundaka



Wczoraj Swami dał obrazek Vinayaki.





Była to piękna kartka. Na odwrocie ogromny Vinayaka siedział na tronie. Na jego głowie była korona, a w ręku miał on słodycze Modaka, które wkładał do trąby i zamierzał jeść. Na drugiej stronie kartki była forma małego Vinayaki. Swami napisał 'Baba' w języku telugu. Pokazuje to, że Swami teraz przybywa ponownie.



Jakiś czas temu Swami dał 12 rysunków Vinayaki i poprosił mnie, abym porównała każdy rysunek z dwunastoma siedmioletnimi okresami w Jego życiu (84 lata podzielone przez 12). Ostatni obrazek wiąże się z Jego wiekiem 84. lat. Na obrazku tym widać małego Vinayakę leżącego na liściu Peepul (czyt. pipul, figowiec – tłum.), jak dzieciątko Kryszna w czasie Pralayi (Potop – tłum.). W wieku 84. lat, aby kontrolować Pralayę, Swami leżał w szpitalu tak jakby leżał na liściu Peepul, a potem opuścił ciało.



Za pomocą nowego Vinayaki na kartce Swami pokazuje, że teraz przybywa On ponownie; nowy, silny Vinayaka, który siedzi na tronie. Na Jego głowie korona. Vinayaka jedzący słodycze pokazuje Swamiego, który teraz przybywa, aby doświadczać. Bóg zawsze jest w stanie Świadka. Swami teraz wraca wskutek mojej Premy, aby doświadczyć mojej Premy. Zadanie Swamiego jako Świadka skończyło się po 84. latach. Teraz przybywa On ponownie wskutek moich uczuć i Premy. Przybywa On, aby stworzyć Nowe Stworzenie i ustanowić Nową Erę.



Na przedniej stronie kartki była zielona ośmiokątna figura; ośmiokąt, który symbolizuje Vaikuntę oraz Nowe, wiecznie zielone Stworzenie. Pozostała część była złota, co pokazuje Nową Erę, Złotą Yugę. Na przestrzeni czasów Bóg zstępował jako Awatar tylko w stanie Świadka. Teraz przybywa On, aby doświadczyć. Przybywa On, aby pokazać Swoją Premę w odpowiedzi na moją Premę. Stąd też w Sathya Yudze Swami przybywa jako Prema Sai. Przybywa On jako Awatar Szakthi, który doświadczy Premy. Za pomocą wizerunku Vinayaki, spożywającego słodycze, Swami pokazuje, że przybywa On, aby doświadczyć mojej Premy.



Żadna forma Boga nigdy nie przybyła, aby doświadczyć Premy. Formy Boga funkcjonują tylko w stanie Świadka, aby ustanowić dharmę. Rodzina, dzieci, wszystkie te rzeczy nie są dla nich. Oni nigdy nie wyrażają indywidualnej czyli osobistej miłości. Przybywają oni i są powszechnie dostępni dla wszystkich jako ucieleśnienie Premy. Poprzez swoją miłość nauczają dharmy ludzi świata. Dlatego Matka Sita, Lava i Kusha cierpieli w lesie. Dzieci nie wiedziały, kim jest ich ojciec. Dlaczego rodzina Awatara nie otrzymuje miłości? Czy miłość Awatara jest tylko dla świata? Jaki grzech popełniła żona i dzieci? Pytania te były w moim umyśle od młodego wieku. Są one nasieniem Awatara Prema Sai. Stale pytam o to Swamiego i wypłakuję się Jemu. Powodem jest, że to samo mnie się zdarzyło w obecnym życiu.



Nie zostało udowodnione przed światem, kto mnie poślubił. Zostało ukryte, kto jest ojcem moich dzieci. Płaczę i stale pytam, modląc się do Swamiego. Tylko jeżeli On powie, świat będzie wiedzieć. Ale Swami opuścił świat, nie mówiąc niczego o mnie. Teraz wskutek moich łez i łkania stwarzam Go na nowo. Przybywa On jako Prema Swami, jako Bóg Prema, a nie jako Bóg w stanie Świadka. Teraz On wraca i pokazuje, kim jestem. Dopiero wtedy zadanie Awatara zakończy się. Bóg Świadek przybywa teraz, aby doświadczać jako Bóg Prema.



Dziś Amar i Fred zrobili listę książek, które wymagają przedrukowania. Wydrukowali tę listę na kartce. Tam Swami narysował rysunek. Było to wielkie „V”, napisane grubym piórem nad okręgiem. W środku można było zobaczyć dwa ptaki, jeden ptak duży, a drugi mały. Zdawało się, że mały ptak karmi dużego, dając mu pożywienie.



14 styczeń 2013 r. Medytacja w południe



Vasantha: Swami, co to jest? W środku „V” forma dwóch ptaków, jeden karmi drugiego.



Swami: Napisałaś w swojej pierwszej książce, że jeden ptak siedzi w stanie Świadka, podczas gdy drugi je owoce. To jest tamto. Teraz karmisz Boga w stanie Świadka. Teraz przybywam, aby doświadczać ciebie. Pokazałem to w związku z tym, o czym piszesz.



Vasantha: Swami, czym jest instrument muzyczny?



Swami: Powiedziałaś, że chcesz śpiewać i skakać. Kiedy przybędę, wszyscy będą szczęśliwie śpiewać i tańczyć.



Koniec medytacji





W swojej pierwszej książce „Liberation Here Itself Roght Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” - tłum.) Swami wyjaśnił na temat Upaniszady Mundaka. Jest tam mowa o dwóch ptakach, które siedzą na drzewie. Napisałam o tym. Są dwa ptaki na drzewie. Jeden je owoc, a drugi jest świadkiem wszystkiego. Drzewo symbolizuje ciało człowieka. Dwa ptaki symbolizują jeevę i Atmę, duszę indywidualną i Boga. Jeeva to imię i forma ciała. Bóg istnieje w jej sercu jako Antaryami.



Kiedy dusza łączy się z życiem tego świata, Bóg patrzy na wszystko w stanie Świadka. Ale pewnego dnia jeeva budzi się, otrzymuje świadomość i pyta: „Czym jest to życie> Dlaczego się urodziłam? Jakie jest znaczenie?” W ten sposób zaczyna ona kontemplować. Kiedy jeeva budzi się, Antaryami, Mieszkaniec, obdarza ją łaską. Uzyskawszy ten stan, jeeva mówi Bogu: „Tylko Ty dajesz wszystko, doświadcz zatem owoców.” Gdy mówi ona w ten sposób, Bóg doświadcza jej, będąc w stanie Bhoktha. Następnie dusza łączy się z Sziwą. Jest to zasada życia, którą pokazuje moja pierwsza książka: jak oddzielić Atmę od ciała.



Teraz sprawiam, że 'Bóg Świadek” staje się „Bogiem doświadczającym.” Bóg doświadcza mojej Premy. Karmię Go swoją Premą. Duży ptak to Bóg; a mały ptak to jeeva. Kiedy jeeva uzyskuje stan Purnam wskutek sadhany, może ona karmić Boga. Ja karmię Boga swoją Premą. Dotychczas Awatar nigdy nie zstąpił i nie doświadczał. Doświadczenie jest dla Niego nowe. Człowiek doświadcza Mieszkańca, który mieszka w nim, Mieszkaniec również doświadcza. Ale Bóg awataryczny nie ma doświadczenia, nie może On doświadczać. Awatar przybywa w stanie Świadka i ustanawia dharmę. Jednak dharma stale zanika. Nie oznacza to w istocie, że dharma zanika, lecz świadczy o upadku tych, którzy praktykują dharmę. Kiedy praktykowanie dharmy maleje u ludzi, Bóg przyjmuje formę Awatara i pokazuje im drogę. Ten najpotężniejszy Awatar przybył i nauczał tego, czym jest dharma i jak stosować ją w praktyce. Robił to 84 lata. Bóg stał się nauczycielem i nauczał. Tylko miłość jest istotą wszelkiej dharmy. Miłość oznacza okazywanie jej nie tylko Bogu, ale również wszystkim w Stworzeniu. Wszystkie inne formy miłości są tylko przywiązaniem. Awatar, który opuścił Swe ciało, przybywa ponownie wskutek mojej miłości i łez.



15 styczeń 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, proszę powiedz coś o karmieniu ptaka.



Swami: Nie mam doświadczenia. Teraz myślę: „Jak to jest, być blisko ciebie. Rama i Kryszna nie mieli tego doświadczenia.” Przybywam więc ponownie wskutek twojej Premy. Ty karmisz Mnie swoją Premą. Przybywam teraz, aby doświadczyć twojej Premy. Ludzie chcą doświadczać i w rezultacie stale rodzą się od nowa. Ale teraz, jeżeli Bóg chce doświadczać twojej Premy, musi On dwukrotnie zstąpić jako Awatar. Jednakże kiedy Bóg chce doświadczać, nie może być tu nikogo innego. Stąd też stwarzamy nowy świat, w którym istniejesz tylko ty i Ja.



Vasantha: Swami, napiszę to.



Swami: Jest to zadanie awataryczne, Mukthi dla wszystkich. Nasze uczucia wchodzą w myśli wszystkich.



Koniec medytacji



Bóg nie doświadcza. Gdy Swami opuścił Swe ciało, przybył On do Vishwa Brahma Garbha Kottam. Potem przebywał On w moim pokoju w formie uczuć. Znowu, wskutek uczuć mojej Premy, przyjął On formę fizyczną i wyszedł. Teraz wyjdzie On, aby wszyscy ujrzeli. Karmię Go swoją Premą i sprawiam, aby przyjął On formę mojej Premy. Swami przybywa teraz, aby doświadczyć mojej Premy i pokaże światu, kim jestem.



Po raz pierwszy widzimy się, dotykamy, rozmawiamy i jesteśmy blisko siebie. Nigdy nie miałam bliskości Swamiego przez te wszystkie 73 lata. Gdy będziemy razem przez trzy dni, doświadczymy wszystkiego. Wskutek tego doświadczenia Swami przybędzie na świat ponownie jako Prema Sai. Jest to po to, aby doświadczyć mnie. Karmiłam Go swoją Premą i sprawiam, że przyjmuje On formę. To Swami pokazuje za pomocą dwóch ptaków. Duży ptak to Swami; ja jestem małym ptakiem, który wkłada pożywienie do Jego ust. Aby to zademonstrować, Swami opuścił Swoje ciało w połowie Swego zadania i teraz przybywa ponownie w nowej formie.



Jeżeli Bóg chce doświadczać, musi zstąpić dwukrotnie jako Awatar, urodzić się dwukrotnie. Ale kiedy Bóg doświadcza, nie może tam być nikogo. Zatem w Nowym Stworzeniu istnieje tylko Bóg i Jego Szakthi. Tylko oni dają Nowe Stworzenie i nowy świat. Bóg nie jest w stanie żyć na Ziemi, zatem robi się ze świata Vaikuntę. Kiedy Bóg chce doświadczać, nikt nie może tam być. Co to znaczy? W czasie Ramy ktoś krytykował żonę Boga. Teraz nikogo nie będzie, aby krytykować życie Boga. Dlatego Swami i ja zmieniamy wszystko naszymi uczuciami. W Nowym Stworzeniu będą tylko uczucia Sathya i Prema funkcjonowały we wszystkich. Jest to zadanie awataryczne Swamiego. Nie będzie ignorancji, wszyscy staną się jnani w stanie Jeevan Muktha.



Kiedy Sita i Rama byli w lesie Dandakarunya, przybyli wszyscy riszi, zobaczyli ich i mieli błogość. Nikt ich nie krytykował. Ponieważ wszyscy chcieli wtedy doświadczyć Boga, urodzili się oni potem jako Gopi Gopa w czasach Awatara Kryszny. Tylko wskutek ignorancji wszyscy krytykują Boga. Zatem robimy z wszystkich mężczyzn i kobiety mądrości. Tylko wtedy Bóg będzie mógł doświadczać życia ze Swoją rodziną. Przybywa to jako Sathya Yuga i Nowe Stworzenie.



Rozdział 3



Kto stwarza Twoją błogą formę?



Swami mówi teraz o ludziach. Człowiek się rodzi, ponieważ pragnie on doświadczać. Człowiek rodzi się stale i umiera wskutek swoich pragnień. Obecne narodziny są kontynuacją minionych narodzin. Niespełnione pragnienia minionych narodzin są przyczyną obecnych narodzin. Zatem wskutek pragnienia człowiek stale rodzi się i umiera. Swami to również pokazuje. Aby mnie doświadczyć, Jego pragnienie sprawia, że narodzi się On dwukrotnie.



Jeżeli pragnienie Boga jest przyczyną tego, że narodzi się On ponownie, co wobec tego z człowiekiem? Najpotężniejszy Awatar zstąpił tu i nie tylko nauczał ludzkość, ale także zademonstrował wszystko, czego nauczał. Jak eksperymenty dokonywane są w laboratorium, tak samo Swami robił wszystko, aby człowiek jasno zrozumiał. Dlatego wszystko to się zdarzyło. On Sam podzielił Siebie na dwoje i sprawił, że urodziłam się tu. Wskutek oddzielenia się od Niego płaczę i szlocham. Łzy te oraz nie dająca się wytrzymać tęsknota sprowadzają Go ponownie.



Na tym świecie istnieją crores ludzi (crore – liczba z 7 zerami – tłum.), którzy mieli Jego darszan, sparszan i sambaszan. Ale dla mnie nie było niczego. Gdy to otrzymam, stanie się to dla Niego doświadczeniem. Po tych wszystkich latach i po tym całym czasie przybędzie On w nowym ciele i da Swój darszan, sparszan i sambaszan. Przybędzie to jako Nowa Era. Napisałam wiersz.



O mój Panie!

Co Ci dam?

Wskutek łez moich Ty powracasz

Czy z muru zeskoczyć mam?

Czy pływać mam w głębokiej Manasorovari?

Śpiewać mam?

Pisać mam?

W piasku tarzać się mam?

Śmiać się mam?

Co robić?





W ten sposób napisałam.



Wczoraj Swami dał mały dziecięcy akordeon. Było na nim namalowanych wiele zwierząt, grających na różnych instrumentach. Zapytałam Swamiego w medytacji południowej, co to jest. Swami powiedział: „Powiedziałaś, że chcesz śpiewać i skakać, kiedy więc przybędę, wszyscy będą radośnie tańczyć i śpiewać.”



Tak, to jest prawda. Kiedy ten najpotężniejszy Awatar przybędzie, cały świat będzie śpiewać i tańczyć. W historii tego świata takie zdarzenie nigdy przedtem nie miało miejsca. Awatar, który opuścił Swe ciało, przybywa ponownie. Zdarzy się to po raz pierwszy. Bóg przybywa, aby doświadczać. Cały świat wie, że Swami jest Bogiem. Ale to, że Bóg odchodzi ze świata i powraca, nigdzie nie jest znane. Po raz pierwszy to się zdarzy. Swami teraz przybywa jako Ten, który doświadcza.



Swami dał obrazek, na którym było 14 róż, wszystkie pomalowane na różne kolory oraz połyskujące zielonym blaskiem. Tak więc 14 Światów staje się wiecznie zieloną Złotą Erą. To symbolizuje obrazek.



Następnie Swami napisał na małej karteczce:



Miłość nie ma sezonu ani powodu

Ocean Miłości, miłość Swamiego

jest bez granic

Módl się szczerze. Jezus powiada: „Kochaj

sąsiada swego”,

Swami powiada: „Kochaj wszystkich.



Teraz spójrzmy. Nie ma powodu ani sezonu na miłość. Jedynie miłość Boga nie ma przyczyny ani sezonu. Wszystkie inne formy miłości mają powód i związane są z czasem.



Przykład: miłość między mężem a żoną przychodzi po ślubie i jest miłością z przyczyną. Jest ona także na określony czas. Łączą się oni za pomocą ślubu. Miłość między rodzicami i dziećmi ma także powód. Ta miłość nie dotyczy innych dzieci. Tak więc wszelka miłość ma przyczynę i sezon. Kończy się to, gdy dana osoba umiera. Miłość tego świata związana jest z czasem i przyczyną. U tego, kto przekroczy te dwa czynniki, miłość nie ma granic.



Na tym świecie wszelkie rodzaje miłości związane są z powodem i czasem, ale miłość Swamiego jest jak nieskończony ocean. Miłość Boga nie ma przyczyny ani sezonu. Jego miłość przybywa jak zalewający ocean. Nikt nie zna głębi ani szerokości tego oceanu. Nie ma granicy miłości Swamiego. Łączy ona wszelkie religie i kasty. Wszyscy przybyli do Swamiego; nie było różnic kasty, religii ani wyznania.



Jezus powiedział, aby kochać swego sąsiada. Oznajmił On, aby kochać bliźniego, jak siebie samego. Swami powiedział, aby kochać wszystkich. Nie ma różnicy między tymi dwoma. Ponieważ znamy swego sąsiada, musimy zacząć od kochania jego. Miłość tu się zaczyna, a potem obejmuje tych, którzy są zarówno znani nam, jak i nieznani. To mówi Swami i jest to ostatni etap. Miłość zaczyna się od naszego sąsiada. Kiedy kochamy wszystkich, dochodzi ona do końca. Najpierw trzeba wyjść z „ja i moje” i kochać swego sąsiada, jak siebie samego. Wtedy będzie można zrozumieć, że istnieje tylko jeden Bóg, który obecny jest we wszystkich. Wtedy to człowiek rozprzestrzenia swoją miłość do momentu aż ogarnie ona cały świat.



15 styczeń 2013 r.



Dziś Swami dał cudowny obrazek. Na jednej stronie był piękny, srebrny wazon z kwiatami i liśćmi. Na odwrocie narysował On wiele rzeczy ołówkiem: w środku głowa lwa, po lewej stronie koncha, a potem wiele strzałek, pokazujących 8 kierunków. W innym miejscu narysowany był symbol ognia oraz prostokąt z sercem w środku. Była również forma z dziewięcioma kwadratami u podstawy, potem 8 kwadratów na górze oraz 8 innych nad nimi. Na tym było siedem krzywych linii. W dolnym rogu Swami napisał:



97 C 47 26 142



Zęby lwa miały kształt V. Jego głowa była okolona włosami 'S', na których były 'V'. Zbadaliśmy wszystko i doszliśmy do wniosku, że koncha symbolizuje element Przestrzeń, 25 kwadratów symbolizuje element Woda, podczas gdy strzałki pokazują 8 kierunków i są symbolem Powietrza. Symbol Agni symbolizuje Ogień. Nie mogłam zrozumieć symbolu prostokąta, ani liczb.



15 styczeń 2013 r. Medytacja wieczorna



Vasantha: Swami, co narysowałeś?



Swami: Przybywam jak lew.



Vasantha: Swami, czym jest symbol Agni i po co jest koncha?



Swami: Dotyczy to elementów.



Vasantha: Czym jest 25 kwadratów z formami fal?



Swami: Pokazuje to człowieka z 24, zasadami w Samsara Sagara, oceanie życia na świecie.



Vasantha: Czym są cyfry, które razem tworzą 35?



Swami: 33 symbolizuje 33 kręgi kręgosłupa. Wszystko przybywa poprzez Stupę; pozostałe dwie cyfry symbolizują twoje uczucia i Moje.



Vasantha: Czym jest perła, którą dałeś?



Swami: Daj ją Hanumanowi. Niech Amar nosi ją wokół szyi.



Koniec medytacji





Lew pokazuje, że Swami przybywa. Przybywa On teraz z pełną mocą rządzenia i kontroli. Lew jest królem wszystkich drapieżników. Forma Swamiego przybywa teraz jako król Awatarów. Przybywa On z mocą rządzenia i kontroli i nie jest w stanie Świadka. Włosy 'S' wokół Jego głowy symbolizują Swamiego; tu były 'V' na 'S'. Pokazuje to, że Swami przybywa wskutek mojej Premy. Zęby, oczy – wszystko zrobione jest z 'V'. Cała głowa zrobiona jest z 'S' połączonych z 'V'. Koncha zrobiona jest z 6 krzywych linii, które także były w formie 'S' i 'V'. 6 symbolizuje shad guny, boskie cechy Boga. 8 strzałek jest dla 8. kierunków i są one symbolem elementu Powietrze. Koncha symbolizuje Przestrzeń. Symbol Agni, który też utworzony został z 'S' i 'V', symbolizuje element Ogień. Na końcu była litera A, pokazująca, że jest to Agni. Mały prostokąt miał kształt serca w środku. Symbolizuje to Ziemię, na której tylko uczucia naszego serca wypełniają wszystko.



Element Woda symbolizowały formy fal, które spoczywają na 25. kwadratach. Forma człowieka zbudowana jest z 24. tatw czyli zasad. Stąd też forma wyglądała jak budynek. Dwadzieścia cztery kwadraty to zasady człowieka; dwudziesty piąty kwadrat symbolizuje Antaryami czyli Mieszkańca, który jest wewnątrz (w sercu duchowym – tłum.). Razem tworzy to 25. Budynek składa się z tych 25. elementów. One sprawiają, że „myśli budynku” wznoszą się jak fale. Jest to człowieka Samsara Sagara. Człowiek pogrążony jest w oceanie życia na świecie. Swami narysował to za pomocą 7. linii. Symbolizuje to 7 czakr Kundalini człowieka. Jeżeli człowiek skieruje je ku Bogu, zostaje odkupiony z Samsara Sagara. Jeżeli będziemy zawsze myśleć o Bogu, „ja i moje” zakończy się, otworzą się czakry Kundalini jedna po drugiej. Wtedy już nigdy nie narodzimy się ponownie. Swami pokazuje to za pomocą rysunku.



A teraz co z cyframi? Mimo iż suma wszystkich wynosi 35, zostały one podzielone na dwie grupy. Jedna część tworzy sumę 33, a pozostała tworzy 2. 33 symbolizuje 33 kręgi mojego kręgosłupa. To wskutek otwarcia się Sahasrary wyłania się amrita. Tu przychodzi Stupa. Poprzez Stupę uczucia Swamiego i moje wyłaniają się i wypełniają świat. Staje się to Nowym Stworzeniem. Nowe Stworzenie przybywa przez 7 czakr Stupy i jest to pokazane za pomocą 7 i C, połączonych razem. 9 symbolizuje dziewięć planet, 4 oznacza cztery yugi, zaś 7 oznacza siedem czakr, które wypełniają wszystkich naszymi uczuciami, 14 oznacza 14 Światów, które wypełniamy naszymi shad gunami, boskimi cechami. 2 symbolizuje nasze uczucia - Sathya i Prema.



16 styczeń 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, czy jest to głowa lwa czy Słońce?



Swami: Napisałaś przedtem, że 'Prahlada stworzył formę Narahari. Ja stwarzam Pana swoją Premą'. Zatem przybywam teraz wskutek twojej Premy.



Koniec medytacji



Teraz spójrzmy na to. Napisałam pieśń o Swamim, kiedy byłam młoda. Prahlada stworzył formę Narahari. Moja Prema stworzyła formę Swamiego. Napisałam o tym w wielu swoich książkach. Nie rozumiem, dlaczego napisałam w ten sposób. Dopiero teraz znam powód. Swami opuścił Swoje ciało; teraz moja Prema stwarza Jego formę ponownie. Stwarzam każdy element Tego, który opuścił Swe ciało. Swami, który przybywa teraz, jest nowy i przychodzi wskutek mojej Premy.



Tęsknota moja woła i płacze

Przywiodła Twoją błogą formę

Prahlada stworzył Narahari

Moja Prema stworzyła Pana mego

Panie mój,

Kto dał woń róż ciału Twemu?

To ja wołaniem duszy mojej.

Kto stworzył Lotosowe boskie stopy Twe?

To ja płaczem moim w samotności.

Kto narysował Twą czarującą twarz?

To ja powodzią łez moich.

Och! Piękno Twego czarującego uśmiechu

Czyż nie jest to nie kończące się panowanie

miłości mej?

Czerwień warg Twoich

Pięknem oddania mego jest.

Twe figlarne oczy?

Imię Twe krwią moją jest.

Twe złote stopy tańczące?

Muzyką serca mego.





VVV



Napisałam tę pieśń w 1992 r. Teraz, 21 lat później, Swami dał jej nowe znaczenie. Swami opuścił Swoje ciało, a potem przybył do mego pokoju. Tam przyjął On formę uczuć, stworzoną przez moje łkanie, łzy, tulenie i płacz, tęsknotę serca i nieustanne myśli. Stworzyłam każdy element Jego ciała. Ja stworzyłam Jego formę. Są to formy moich myśli. Stale wołam Go. Jest to pieśń o Jego przybyciu. Teraz rozumiem, dlaczego napisałam w ten sposób.



Wieczorem, przed satsangiem, Eddy sprawdzał pocztę mailową. Zauważył, że została tam zaznaczona strona internetowa http://vs1008.blogspot.in. Kliknął na stronę, a wtedy na ekranie pojawiły się wyrazy Om Vasantha Sai Ram...Czy Sai powróci? Było zdjęcie Anila Kumara z wołaniem: „niektórzy ludzie mają nadzieję, że On powróci...” W taki dowcipny sposób Swami daje dowód na to, o czym dziś piszę.





Rozdział 4

Otwórz Bramę Mądrości



Dziś Swami dał boskie przesłanie, które było na pół strony. W pierwszym rozdziale opisałam przesłanie, które dał Swami, gdzie na dole było napisane P.T.O.. Oto kontynuacja wspomnianego przesłania:



Co zdarzyło się tobie w przeszłości, nie jest

tym, kim jesteś. Biedny ja. Oto co mi się stało.

Nie zwracaj na to uwagi. Wszystko, co ma

formę, myśli, formy, informacje, nie jest

prawdziwe. Nawet wypowiedziane

słowo nie może polegać na prawdzie.



Na odwrocie kartki Swami napisał:



Otwórz Bramę Mądrości.”



Teraz popatrzmy. Cokolwiek zdarzyło się tobie w przeszłości, nie ujawnia tego, kim jesteś naprawdę. Wszyscy łączą siebie z ciałem. W twoim ostatnim wcieleniu urodziłeś się w rodzinie i żyłeś, łącząc się z ciałem. Ale nie jest to naprawdę tym, kim jesteś. Możesz myśleć o tym, co ci się stało? Dlaczego to się stało? Biedny ja. W ten sposób pogrążasz się w użalaniu nad sobą. Nie zwracaj na to uwagi. Wszystko to jest Maya. To, co się zdarzyło, związane jest z ciałem. Nie tylko minione narodziny. Nie powinieneś nawet myśleć o tym co się dzieje teraz. Musicie kontemplować, jaki jest powód tego, kim jestem? Jaki jest związek między mną a ciałem? Musicie kontemplować i modlić się do Boga. Swami mówi, że nasze myśli, formy i informacje nie są prawdziwe. Naszymi myślami tworzymy formy. One chodzą przed oczyma naszego umysłu. Ujrzawszy te formy, bardziej myślimy, gromadząc więcej informacji. Wszystko to nie jest prawdziwe.



Spójrzmy na przykład – idziemy do kina i siedzimy w ciemności. Opowieść pokazana jest na ekranie. Jesteśmy pochłonięci w tej opowieści. Przez dwie lub trzy godziny skupieni jesteśmy na aktorach i aktorkach. Śmiejemy się i płaczemy. Na koniec, gdy film się kończy, zapalają się światła, otwierają się drzwi. Wychodzimy i idziemy do domu. Film nie jest prawdziwy. Przez pewien czas siedzimy w ciemności i obserwujemy. Gdy światła zapalają się i drzwi otwierają się, wychodzimy na zewnątrz. To jest nasz prawdziwy świat. To, co widzieliśmy w ciemności, to świat filmu. Za pomocą tego przykładu możemy teraz wyraźnie zrozumieć nierealność życia na świecie.



Gdy film się skończy, powiem: „Nie pójdę do domu i pozostanę tutaj.” Nikt nie powie w ten sposób. Podobnie, pracujemy od rana do wieczora. Cokolwiek robimy, nasz umysł myśli o czymś. Myśli te oraz informacje o tych myślach widzimy jak film przed naszymi oczyma. Nie jest to prawdziwe. Człowiek siedzi w biurze. Przed okiem jego umysłu odbywa się film myśli. Możesz być w biurze, ale poprzez soczewki twoich myśli widzisz coś innego. Co jest prawdziwe? Czy siedzenie w biurze i praca są prawdziwe? Albo czy film, który ma miejsce w twoim umyśle, jest prawdziwy? Film ten pokazuje, co jest w twoim umyśle.



Nic z tego nie jest prawdziwe. Jest to wynik łączenia się z umysłem i ciałem. Musicie kontemplować. Aby wyjść z ciemności kina na światło, musicie otworzyć drzwi. Dlatego Swami napisał na odwrocie kartki: „Otwórzcie bramę mądrości”, Drzwi mądrości pokazują nam, kim jesteśmy. Zostawcie świat kina i pójdźcie do naszego prawdziwego domu, który jest Bogiem. Tylko Bóg jest Sathyam. Nic innego nie może pokazać nam naszej rzeczywistości. Mąż, żona, dzieci, rodzina, bogactwo, dom, nazwisko, sława, nic nie jest prawdziwe. Wszystko jest zniszczalne. Wiedza o tym jest mądrością. Wszystko inne to iluzja. Wystarczy już ustawicznych narodzin i śmierci. Obudźcie się!!!



Teraz spójrzmy na moją sprawę. Moje obie nogi nękane są przez alergię, która się rozprzestrzenia. Cierpię bardziej. Od rana do nocy biorę różne lekarstwa i stosuję różne maści. W tym czasie mam myśli o ciele. Przed oczyma widzę lekarstwo, lekarza i swoje nogi. Otrzymuję informację o tym, o czym rozmawiano z lekarzem.



17 styczeń 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, myślę tylko o ciele. Co się ze mną stało?



Swami: Mimo że niesiesz grzechy świata, wciąż piszesz mądrość. Nikt inny, będąc w tym stanie, nie mógłby funkcjonować jak ty. Łączysz to i piszesz. Pokazujesz światu, jak oddzielić umysł od ciała. Twoje życie jest idealne. Inni święci opisują, jak oddzielić umysł od ciała. Jednak jest to proste. Ty niesiesz grzechy całego świata i pokazujesz, jak oddzielić umysł od ciała.



Vasantha: Swami, musisz przybyć. Jest to wszystkim dla mnie.



Swami: Na pewno przybędę.



Vasantha: Swami, napisałeś Sathya Sai na pudełku.



Swami: Pudełko jest Moim ciałem. Jest to ciało Sathya Sai. To, co jest w środku, jest twoją Premą. Poprzez twoją Premę przyjmuję formę i wychodzę. To pokazałem w ten sposób.



Vasantha: Teraz rozumiem Swami.



Koniec medytacji





Generalnie mówiąc, kiedy ktoś nie czuje się dobrze, umysł jest skupiony jest na ciele. Cierpienie, którego ludzie doświadczają, jest wskutek karmy ich ciała. Jednakże moje ciało cierpi ze względu na grzechy świata. Jednak kontynuuję swoją pracę, pisząc mądrości. Nikt nie może funkcjonować w tym stanie. Umysł mój jest zawsze skupiony na Bogu, niezależnie od poziomu cierpienia. Piszę wszelką mądrość, którą ujawnia Swami. Pokazuję, jak oddzielić umysł od ciała. Jeżeli jakaś choroba pojawia się w ciele, umysł stale myśli o nim. Wielu mędrców takich, jak Ramana, Ramakrishna, Turyiananda pokazują, jak oddzielić umysł od ciała. Jednak ze mną tak nie jest. To nie jest karma jednego ciała. Są to grzechy całego świata, które niosę na swoim ciele. Ciało moje niesie grzechy świata, a mimo to skupiam swój umysł na mądrości. Jest tak wiele cierpienia, jednak stale piszę mądrość, tłumaczę i daję satsang. Jest to oddzielenie umysłu od ciała.



Musimy oddzielić nasz umysł od ciała i związku z ciałem oraz skupić się na Bogu. Wszystko inne nie jest prawdziwe. Powodem choroby, którą są narodziny, jest łączenie siebie z ciałem. Choroba narodzin jest z powodu ciała. Jedno i drugie idzie razem. Jak bliźnięta są nierozłączni. Musimy skupić nasz umysł na Bogu, abyśmy zostali odkupieni z tego.



Wczoraj, gdy Amar szukał przesłania Swamiego, przyniósł tekturowe pudełko. Na pudełku Swami nakleił biały kawałek kartki, na której zostało napisane: „SATHYA SAI”. W pudełku była czysta różowa kartka. Gdy zapytałam o to Swamiego, powiedział, że pudełko symbolizuje ciało Sathya Sai. Różowa kartka w środku symbolizuje moją Premę, wskutek której Swami przybywa ponownie. Wcześniej Swami pokazał wizerunek Prema Sai na Amrith kalash. Powiedział On: „Przybywam dzięki twej Amricie jako Prema Swami.” Zapytałam: „Dlaczego podobizna Prema Sai a nie Twoje zdjęcie?” Swami odpowiada na moje pytanie za pomocą wspomnianej kartki.



Wskutek moich uczuć Swami przybywa. Pokazuje On to wyraźnie za pomocą dowodu. Najpotężniejszy Awatar przybywa ponownie wskutek moich uczuć. Przybywa On ponownie i zakończy Swoje zadanie awataryczne.



Rozdział 5



Czym jest zapach? Czym jest złoto?



Z moimi nogami stało się bardzo źle. Ponieważ są one znacznie gorsze, SV pojechał porozmawiać z lekarzem. Byłam bardzo zmartwiona, zapytałam więc Swamiego: „Swami, napisz, które lekarstwo powinnam wziąć.” Swami powiedział, że napisze w ciągu dwóch dni. Ale ponieważ wyglądało na to, że rozprzestrzeniło się to na moich nogach bardziej, SV pojechał zobaczyć się z lekarzem.



16 styczeń 2013 r. Medytacja



Vasantha: Swami, powiedziałeś, że napiszesz w ciągu dwóch dni, jakie lekarstwo. Napisz albo daj coś. Ty jesteś moim lekarzem, udowodnij to Swami.



Swami: Jestem twoim lekarzem, napiszę.



Koniec medytacji



SV zadzwonił w południe i powiedział, że lekarz dał inne lekarstwo. Powiedział, że je przywiezie albo przyśle przez kogoś. Lekarstwo ostatecznie przybyło wieczorem. O godzinie 19.00 Yamini zadzwoniła do lekarza, aby zapytać, jak je stosować. Lekarz powiedział, że jest zajęty i prosił, aby zadzwonić o godzinie 21.00. Amar zadzwonił o godzinie 21.00, jednak lekarz powiedział, ze stoi w korku i prosił, aby zadzwonić ponownie o godzinie 21.30.



16 styczeń 2013 r. medytacja w południe



Vasantha: Swami, nie potrafię znieść cierpienia mentalnego i ciała. Powiedziałeś, że dasz lekarstwo, ale nie napisałeś.



Swami: Piszę za pośrednictwem lekarza. To lekarstwo da ci poprawę.



Vasantha: Jeżeli jest to prawda, pokaż jakiś dowód, Swami.



Koniec medytacji



Po medytacji otworzyłam „Sathya Sai Speaks” („Sathya Sai mówi” - tłum.), tom 15, ale niczego tam nie było. W tym czasie pisałam rozdział o tym, jak moja Prema tworzy formę Swamiego. W „Liberation Here Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” - tłum.) cz. 3 jest wiersz: „Kto przyniósł Twoją błogą formę?”Otworzyłam na chybił trafił i przeczytałam o książce pod tytułem „Sapta Girl” („Dziewczyna Sapta” - tłum.), opublikowanej przez Tirupati Temple. Swami pokazał prawidłowy dowód. Dr Jayavenkatesh daje lekarstwo, ale Swami pisze wszystko za jego pośrednictwem. Zapytałam Swamiego, czy dobrze jest pokazać coś o Panie Tirupati i jest to dowód. Zaczęłam brać nowe lekarstwo rano. W tym czasie Yamini sprzątała moją łazienkę, znalazła na macie płatek świeżej, czerwonej róży. Nigdzie nie było czerwonych róż. Potem dziś, jako boskie przesłanie, Swami napisał na niebieskiej kartce:



Nie mam co ci dać, ani wonności, mirry, ani złota

Nie jestem wykształconym uczonym, aby śpiewać

twe imię wyszukanymi słowami



Swami napisał, ale nie mogłam zrozumieć.



17 styczeń 2013 r. Medytacja w południe



Vasantha: Swami, czym jest płatek róży przed łazienką?



Swami: Powiedziałaś, że twoje ciało wypełnione jest karmą jak łazienka. Twoje ciało staje się płatkiem róży i daje słodką woń. Oto, co jest pokazane.



Vasantha: Swami, dziś wezmę nowe lekarstwo. Jeżeli Ty przepisujesz lekarstwo, udowodnij to. Wtedy ono mnie wyleczy.



Swami: Wszystko będzie dobrze.



Vasantha: Swami, co napisałeś na kartce?



Swami: Zawsze powiadasz: „Jak ofiarować to ciało, które wypełnione jest zapachami łazienki i wypełnione czarną karmą? Jak ofiarować?” Potem mówisz: „Jak czcić, jak śpiewać? Jestem wiejską dziewczyną. Nie znam żadnych mantr. Chcę Ciebie, kocham Ciebie!” Staje się to shad gunami. Napisz o tym.



Vasantha: Swami, czym jest Lakszmi Kubera Yantra?



Swami: Niepokoisz się, że Yamini nie powinna oddzielić się od ciebie. Ona też jest zmartwiona. Za pomocą tego pokazuję, kim ona jest. Ona należy do Kubera Loki. Nie ma związków z tym światem. Jest to boskie.



Koniec medytacji

Ponieważ Yamini i Amar dają mi wszystkie lekarstwa i bandażują mnie, pomyślałam, że Yamini nie powinna oddzielić się ode mnie. Ponieważ ona też jest zaniepokojona, Swami dał Lakszmi Kubera Yantrę. Pokazuje to, że Yamini, która należy do Kubera Loki, została sprowadzona dla zadania awatarycznego w formie kobiety Yaksha. Teraz Swami daje odpowiedni dowód.



Przyjrzyjmy się płatkowi róży, który był naprzeciwko drzwi łazienki. W ten sposób Swami pokazuje, że moje ciało na pewno się zmieni i zostanie wyleczone z cierpienia spowodowanego karmą świata.



Po południu posmarowaliśmy nogę nową oliwą, którą dał lekarz. Gdy skończyliśmy, zobaczyłam, że coś połyskuje na mojej nodze. Kiedy zastosowaliśmy przedtem nowe lekarstwo, maleńki kawałek złotego listka ukazał się na mojej nodze. To było takie same. Wtedy Swami udowodnił, że On Sam daje lekarstwo za pośrednictwem lekarza. Teraz On położył taki sam błyszczący złoty listek na mojej nodze i udowodnił, że to On daje lekarstwo. Teraz spójrzmy na to, co Swami napisał.



Kiedy Swami przychodzi ja zawsze pytam: „Co mogę dać, co dać?” Napisałam to w formie wiersza w poprzednim rozdziale. Teraz Swami Sam napisał. Powiedziałam, że moje ciało jest jak łazienka, wypełnione złymi zapachami, W odpowiedzi na to Swami napisał: „ani woni, ani mirry, ani złota”, dając do zrozumienia, że moje ciało na pewno się zmieni. Stanie się ono nowe. Postarzałe ciało stanie się młode, dziewicze, przyjmie formę światła i połączy się z ciałem Swamiego. Czy łatwym zadaniem jest nosić na jednym ciele karmę 570 crore ludzi? Jak przychodzi siła, aby to robić? Siła przychodzi tylko wskutek mego stanu Purnam, który uzyskałam poprzez sadhanę. To Swami pokazał.



Kiedy narodził się Jezus, trzej królowie przynieśli dary – złoto, kadzidło i mirrę. Dwaj przynieśli wonności, a jeden przyniósł złoto. A co ja mam dać Swamiemu, który narodzi się na nowo? Czy mam dać zwykłe pachnidło? Jak Mu to dać?



Ciało to wypełnione jest brudem i odchodami. Jest to łazienka wypełniona odchodami! Ludzie perfumują się, stosują puder i ozdabiają się kwiatami. Zrobiwszy siebie pięknymi, wędrują się tu i tam. Wszyscy, którzy ich widzą, myślą: „Co za piękna kobieta” albo: „Co za przystojny mężczyzna.” Ale każde ciało człowieka to tylko chodzący kubeł ze śmieciami. Ciało wypełnione jest potem, odchodami, flegmą, śliną. Wypełnione jest brudem. Nie możemy nawet powiedzieć o brudzie, który przychodzi za pomocą zmysłów!



Oczyściłam to wszystko i ofiarowałam siebie Bogu (Swamiemu) w 2002 r. w Jaskini Vashista. Jest to woń. Oczyściłam umysł, intelekt, zmysły, ego i świadomość, sprawiając, że wskutek nieustannej pokuty stało się to wszystko święte i ofiarowałam Swamiemu. Teraz chcę również ofiarować ciało temu najpotężniejszemu Awatarowi. Moje ciało jest złotem, które król ofiarował w darze Jezusowi, pozostałe dwa dary były wonnościami. Ciało moje wypełnione jest karmą Kali Yugi; wypełnione czarnymi plamami karmy. Jak to ofiarować kompletnemu, całkowitemu Awatarowi Purna? Muszę przemienić je w złoto. Muszę uczynić je czystym i ofiarować je. Moje ciało to Prakrithi. Kiedy uczynię je czystym, Kali Yuga zmieni się w Złoty Wiek, Sathya Yugę.



Jak to zrobiłam? Jestem tylko wiejską dziewczyną. Nie znam pism świętych, mantr ani żadnych slok. Zrobiłam tylko jedną rzecz: w każdej chwili moją jedyną, nieustanną myślą jest: „Chcę Swamiego, kocham Ciebie, Swami.” To jedno, takie same uczucie dało 73 lata łez. To jest moja pokuta. To jest moja Nama japam (odmawianie imion Boga przy pomocy japy – tłum.). To napisał Swami.



Pod spodem Swami napisał siedem V. Symbolizuje to moje nieustanne łzy i uczucia, które sprawiają, że 7 czakr otworzyło się jedna po drugiej. Wtedy amrita wydostała się z mojej Sahasrary, czyniąc świat jako Vasanthamayam: przybycie Sathya Yugi. Moje uczucia zawsze związane są z myśleniem o Swamim. Teraz Swami pokazuje Swoje uczucia w odpowiedzi na moje. Nasze uczucia jednoczą się oraz wychodzą poprzez Stupę i zmieniają świat.



Niebieska kartka, którą dał Swami, była wycięta i miała kształt lotosu o pięciu płatkach. To Swami nazywa lotosem nieba. Pokazuje to, że lotos nieba zstąpił na Ziemię i robi z niej Vaikuntę. Wczoraj, kiedy wyszłam na zewnątrz na satsang, Swami napisał na stole duże V w różowym kolorze (kolor połączenia) oraz S. Gdy spojrzeliśmy pod innym kątem, V wyglądało jak L i S; oznacza to, że wszystko przybywa poprzez moją Miłość, Premę. Związek uczuć Swamiego i moich pokazuje kolor połączenia i wskazuje na to, że wszystko na świecie zmieni się.





Rozdział 6



Małe pragnienia



25 grudzień 2012 r.



Swami dał pieśń pod tytułem „Małe Małe Pragnienia”. Popatrzmy na to, co Swami napisał.



Chcę przejechać palcami po

Koszu kręcących się włosów



Chcę dotknąć kosza kręcących się włosów Swamiego. Chcę ich dotknąć. Napisałam to przed wieloma laty, kiedy byłam w Vadakkampatti. Dlaczego to pragnienie powstało we mnie w tamtym czasie? Wskutek tego osobistego pragnienia Swami poślubi mnie w czasie Awatara Prema Sai. Tylko On poślubił mnie w Vadakkampatti. Miał On gęste, kręcące się włosy, ale w tamtym czasie nie pragnęłam przejechać palcami po Jego włosach i dotknąć ich. Poślubiłam Go, ponieważ nie byłam w stanie poślubić Boga. Poślubiłam Go w tamtym stanie. Zatem uczucia takie nie przyszły do mnie.



Pragnę położyć girlandę na Tobie

Girlandę delikatnych róż



Jest tak dlatego, ponieważ od młodego wieku chciałam ozdobić Swamiego girlandą.



Chciałam, aby to była

Girlanda zaślubin

Z Twoją bezgraniczną łaską



To napisałam wtedy. Jest to girlanda zaślubin na teraz i na przyszłość. Chcę poślubić najpotężniejszego Awatara. Jest to moje małe pragnienie. To pragnienie nie jest dzisiejsze, ani wczorajsze. Chciałam poślubić Boga od samego urodzenia. Dlatego żyję. Jest to powód mego życia. Kiedy byłam młoda, wyobrażałam sobie to życie. Stało się to Yath Bhavam Tak Bhavathi. Poślubiłam Samego Boga. Ale nie wiedząc o tym, śpiewałam pieśni w taki sposób. Teraz istnieje nowe wyjaśnienie moich słów. Kiedy zobaczymy się ze sobą, w tym czasie odbędzie się ślub . Będziemy mieli zaślubiny także w czasie Awatara Prema Sai.



Pragnę ofiarować siebie

Uśmiech na ustach

Które nektarowe słowa wypowiadają.



To jest pieśń. Chcę ofiarować siebie nektarowemu uśmiechowi Swamiego. Kiedy otrzymam ten uśmiech? Kiedy usłyszę Jego słowa nektarowe? Czy cena, którą zapłaciłam, nie wystarczy? Och, Swami, kiedy skończy się moja tęsknota? Kiedy moje pragnienie zostanie spełnione? Chcę ujrzeć Twoją piękną twarz. Są to wszystko moje małe, małe pragnienia. Jak wiele pragnień tego świata istnieje w sercach u wszystkich? Aby zostały one spełnione, bierzecie narodziny za narodzinami. Bóg weźmie narodziny dwukrotnie, aby spełnić moje małe, małe pragnienia.



Pragnę dotknąć

Twej pięknej jedwabistej szaty



Jest to bardzo maleńkie pragnienie! Crore, crore (miliony, miliony – tłum.) ludzi dotykały szaty Jego. Dlaczego ja nie miałam tego, wielkiego szczęścia? Czekałam 73 lata, aby dotknąć Jego szaty. Chcę związać Ciebie...



8-zgłoskową mantrą



'Om Namo Narayana' to moja ulubiona mantra. Recytowałam ją aż 50 000 razy dziennie. Chcę związać Swamiego tą mantrą. Ten Narayana, związany tą mantrą, zstąpił na Ziemię, jako Sathya Narayana. Związałam Go swoimi uczuciami. Związałam Go swoim sercem. Teraz nie jest On w stanie wyjść z więzienia serca. Zrobił więc On Vishwa Brahma Garbha Kottam jako moje serce. Stąd On wychodzi i wypełnia cały świat. Era Kali staje się Sathya Yugą, Sathya Sai Yugą. To małe pragnienie zostaje spełnione na gigantyczną skalę.



Pragnę dotknąć

Twych stóp małych jak klejnot

Na głowach wszystkich



Twoje stopy jak klejnot dotykają głów wszystkich. To jest inne, małe pragnienie. Jego stopy powinny dotknąć głów wszystkich ludzi świata. Bóg położył Swoje stopy na głowie Bali i zepchnął do do Patala Loki, świata Piekieł. Co to znaczy? Chodzi o usunięcie ego. Wskutek mej ustawicznej sadhany teraz to się spełnia. Zawsze noszę paduki Swamiego dokądkolwiek idę. Przybyło to teraz jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. Jak paduki Swamiego usunęły moje ego, usuną one ego u wszystkich. Posyłają one wszystkich do Swargi (Swarga - Raj – tłum.) w taki sam sposób, jak Bali został zepchnięty do Patala Loki.



Gdy dotkniesz

Oczu mych jak kwiat

i dasz mi wzrok

Będę śpiewać chwałę Twoją



Pragnę, aby Swami dotknął oczu moich i przywrócił wzrok. Wtedy będę śpiewać pieśni na ten temat. To też jest jedno małe pragnienie. Zostanie ono spełnione tylko wtedy, kiedy zobaczę Swamiego. Swami powiedział, że okulary, które noszę, symbolizują Yoga Mayę. Kiedy On zdejmie je, wtedy Yoga Maya będzie zdjęta ze mnie. To się zdarzy po upływie 22 od momentu, gdy napisałam tę pieśń. Teraz piszę o nowym znaczeniu tego, co napisałam i o czym śpiewałam przed dwudziestoma dwoma laty. Wskutek Yoga Mayi nie wiem, kim jestem; nikt na świecie też nie wie. Dopiero gdy Swami pokaże, będę rozumiała.



Chcę ofiarować Archana

Tysiącami kwiatów

Chcę śpiewać chwałę Twoją

I wychwalać Ciebie tysiącami pieśni



Codziennie wielbię Swamiego za pomocą tysiąca imion. Przedtem napisałam tysiące pieśni ku Jego chwale. Teraz piszę o Jego chwale w wielu książkach. W ten sposób spełnia się moje małe pragnienie.



Chcę położyć stopy Twe

W rydwanie ze złota

I iść w procesji



Przedtem pragnęłam położyć stopy Swamiego w rydwanie ze złota i iść w procesji. Swami teraz przybywa w procesji w rydwanie ze złota. Ale nie jest to takie znaczenie mego pragnienia. Robię Złotą Yugę i idę ze Swamim w procesji. W Sathya Yudze będzie istnieć tylko Swami. Tylko ja będę przy Nim. Małe pragnienia stają się gigantyczną Złotą Yugą. Cokolwiek napisałam przedtem, Swami sprawia, że podaję teraz nowe znaczenie. Swami dał zdjęcie Swoich stóp i napisał:



Rozpocznij dzień miłością

Wypełnij dzień miłością

Spędzaj dzień z miłością

Kończ dzień miłością

To jest droga do Boga



Praktykowałam to przez całe życie. Uchwyciłam się paduków Swamiego codziennie i spędzałam każdy dzień z miłością. Prawdziwa miłość oznacza okazywanie miłości wszystkim. W ten sposób okazywałam miłość wszystkim. Wskutek tej miłości poprosiłam o wyzwolenie dla wszystkich. Pokazałam wszystkim, jak uzyskałam Boga i zabrałam wszystkich na tę drogę. Jest to miłość. Miłość ta staje się wyzwoleniem świata. I znowu zostało napisane:



Koniec mądrości to wolność

Koniec kultury to perfekcja

Koniec wiedzy to miłość

Koniec edukacji to charakter



Co jest końcem edukacji? Jest nim tylko charakter. Nie ma znaczenia edukacja, jeżeli ktoś nie posiada dobrych cech. Prości ludzie ze wsi, nie umiejący pisać ani czytać, mają dobre cechy. Ci, którzy są wykształceni i wyuczeni, postępują jedynie tak, jakby mieli dobre cechy. Koniec wiedzy to miłość. Bez miłości intelekt jest bezużyteczny. Miłość wzrasta, gdy intelekt dojrzewa.



Kultura oznacza perfekcję, bez perfekcji nie ma kultury. Korzeniem kultury Bharatha (Indii – tłum.) jest tylko doskonałość. Tylko wskutek perfekcji przychodzi mądrość. Kiedy przychodzi mądrość, człowiek staje się wolny. Swami pokazuje jak edukacja, wiedza i mądrość wzrastają stopniowo, krok po kroku. Pierwszym krokiem jest edukacja. Poprzez edukację wzrasta wiedza; wiedza musi stać się mądrością. Wiedza oznacza działać na świecie. Mądrość oznacza wiedzę duchową. Nauka jest wiedzą tego świata. Gdy wiedza jest duchowa, nazywana jest mądrością. Edukacja szkolna i wiedza jest niezbędna do tego. Jest to mądrość Boga. Urzeczywistnienie Jaźni jest mądrością. Musimy kontemplować: „Kim jestem? Dlaczego się urodziłem? Jaka jest przyczyna narodzin?” Poznanie odpowiedzi jest mądrością. Urzeczywistnienie Jaźni jest urzeczywistnieniem Boga.



Wskutek dobrych cech wzrasta w nas miłość. Poprzez miłość sprawiamy, że każda myśl staje się perfekcyjna. Jest to starożytna kultura. Jeżeli każda myśl będzie doskonała, wtedy uzyskamy wyzwolenie poprzez mądrość. Wolność w wyniku mądrości jest wyzwoleniem. Pokazuję to swoim życiem. Każda myśl jest skupiona na Swamim. Zatem wszystko staje się perfekcyjne. Ta doskonałość daje światu wyzwolenie.





Rozdział 7



Niebo schodzi na Ziemię





Dziś, 18 styczeń 2013 r., Swami dał to, co następuje:



Niebo na Ziemi



Widzieć Ciebie uśmiechniętym,

Niebo na Ziemi

Słyszeć, gdy mówisz,

Niebo na Ziemi

Słyszeć Twój śmiech,

Niebo na Ziemi

Patrzenie na każdy krok

Niebo na Ziemi

Twe słowa mądrości,

Niebo na Ziemi

Twoja miłość bezwarunkowa,

Niebo na Ziemi

Łaska Twoja wypełniona miłosierdziem,

Niebo na Ziemi

Obcowanie z Tobą

Niebo na Ziemi



VVV



18 styczeń 2013 r. Medytacja w południe



Vasantha: Swami, czym jest to, co napisałeś: „Niebo na Ziemi”?



Swami: Kiedy rozmawiamy, śmiejemy się i widzimy ze sobą, Ziemia staje się Niebem.



Vasantha: Swami, jest wiele imion wytłuszczonych na kartce takich, jak Hanuman, Markendeya itd.



Swami: Pisz i wyjaśnij, jak wszelkie żywe stworzenia są w Niebie na Ziemi, jaki jest Hanuman, jaki jest Markendeya itd.



Koniec medytacji



Swami powiedział w ten sposób, ale ja nie mogłam zrozumieć. Było wiele różnych nazw, wytłuszczonych na kartce:



Bindu, Słońce, Miłość, Markendeya, Hanuman,

Surdas, Stupa, Narada, Rukmini, 'Ja'Ja'Ja'Ja',

Dhruva, Draupadi, Dharmaraja, Równowaga

umysłu, Mahalakszmi, Parijatha, Antaryami, Piotr



To zostało wytłuszczone na kartce. Obok Markendeya była forma dużego OM.



19 styczeń 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, proszę powiesz więcej o nazwach, wytłuszczonych na kartce?



Swami: Jak Markendeya, wszyscy są Chiranjeevi. Jak Hanuman wszyscy są dasoham, pragnąc służyć Bogu, Napisz, jak wszystko łączy się z tobą i jak to praktykowałaś w życiu. Przybywa to jako Sathya Yuga.



Vasantha: Swami, a co z Surdas? Powiedział on, że nie chce widzieć niczego prócz Boga i oddał wzrok, który przywrócił mu Bóg.



Swami: To jest jak ty. Cokolwiek widzisz, czynisz z tego Boga, nigdy nie widzisz niczego innego prócz Boga. To stosowałaś w praktyce i pokazałaś w swoim życiu. Mówisz, że uśmiech Mój jest twoim Niebem, widok Mój jest Niebem dla ciebie. Kiedy widzimy się i rozmawiamy ze sobą, Ziemia staje się Niebem.



Vasantha: Teraz rozumiem Swami, napiszę.



Koniec medytacji



Spójrzmy na to, co napisał Swami.



...Widzieć uśmiech twój, Niebo na Ziemi



Gdy widzę uśmiech na twarzy Swamiego, jest to dla mnie Niebo. Ale Swami nigdy nie dał mi szansy, aby widzieć Go z bliska. Wszyscy tego doświadczyli, ale dla mnie nie było niczego. Nigdy tego nie doświadczyłam.



...Usłyszeć, gdy mówisz, Niebo na Ziemi



To Swami powiedział. Swami, który rozmawiał z crores (milionami – tłum.) ludzi przez ostatnie 84 lata, nie rozmawiał ze mną ani razu. Czy tylko ja nie miałam tej szansy? Znowu mowa jest o tym, że kiedy słyszę Jego śmiech, będzie to Niebo na Ziemi. Ja też nie miałam tej szansy.



...Patrzenie na każdy krok, Niebo na Ziemi



Są to wszystko moje małe, małe pragnienia. Ale żadne z tych małych pragnień nie zostało spełnione. Aby zrobić z Ziemi Niebo, muszę sprawować pokutę w taki sposób. Nie jestem w stanie doświadczyć wszystkich tych rzeczy. Każdego wieczoru oglądam DVD ze Swamim. Jestem w stanie widzieć Go tylko w ten sposób. Widzę Go i cieszę się.



...Twe słowa mądrości, Niebo na Ziemi



Tego doświadczam każdego dnia, cały czas, w każdej chwili Swami rozmawia ze mną. Nasza konwersacja to tylko mądrość. Mądrość ta, która przychodzi, gdy rozmawiam ze Swamim, robi Niebo na Ziemi. Swami rozmawiał ze mną przez ostatnich 16 lat. Konwersacje te są mądrością do tej pory nieznaną światu. Jest to wyższa mądrość, która jest „Ponad Upaniszadami” i „Ponad Wedami”; jest to mądrość Awatara, Najwyższe Prawdy o tym najpotężniejszym Awatarze.



...Twoja bezwarunkowa miłość, Niebo na Ziemi



Miłość Boga jest bezwarunkowa. Miłość tego świata oparta jest wyłącznie na warunkach. Na przykład: rodzice spodziewają się, że dziecko zwróci im miłość. Miłość między mężem a żoną jest też taka. Co rozumiemy przez 'miłość warunkową'? Jest to miłość z oczekiwaniami. Miłość między braćmi, siostrami, przyjaciółmi, nauczycielem i uczniem, wszystko to miłość tego świata i ma warunki. Tylko miłość Boga jest bezwarunkowa. Ona nie oczekuje niczego w zamian. Jest to Prema. Wszelka inna miłość to tylko przywiązanie, jedynie przywiązanie. Jeżeli otrzymamy miłość Boga, wtedy jest to Niebo na Ziemi.



Istnieje tylko jedna Ziemia, ale my robimy z niej Niebo albo piekło. Wszystko jest w rękach człowieka. Na tej Ziemi człowiek walczy z chorobą i starością; od rana do wieczora jest to tylko walka. W domu, na zewnątrz domu, z przyjaciółmi, wrogami, wszystko to jest tylko walka. Ale nie tylko to, bowiem człowiek walczy z niezliczonymi myślami swego umysłu. Kiedy to się zakończy> Życie jest tylko piekłem. Nieba i piekła nie doświadcza się po śmierci, one są tu. Tutaj! Teraz! Nieba i piekła doświadcza się, gdy jesteśmy żywi! Wszyscy doświadczają. Większość ludzi żyje w piekle. Ale z tego samego życia niebo robią wielbiciele i mędrcy. Jak?



Jayadeva, Chaitanya – obaj zapomnieli się i tańczyli oraz śpiewali na ulicach. Uświadomili sobie, że Ziemia jest Niebem. Oni widzieli tylko niebo. Oni urzeczywistnili Boga w tym Niebie i uzyskali Jego miłość. Był tkacz, który nazywał się Kabirdas, a który śpiewał radośnie w trakcie tkania. Jego sąsiad, który też był tkaczem, krzyczał i kłócił się, podczas gdy on pracował. Korakumba był garncarzem. Stawał na glinie i robił garnki. Pewnego dnia zapomniał się i podskoczył i stanął na glinie, śpiewając imię Boga. Nie wiedząc o tym, że jego maleńkie, raczkujące dziecko znalazło się pod jego stopami. Korakumba stawał na glinie i stanął na dziecku. Ponieważ zagubiony był w błogości, nie słyszał płaczu dziecka, które zmarło pod jego stopami. On nie wiedział o niczym. Taka była wielkość jego miłości do Boga. Jest to Niebo, Niebo na Ziemi. Kiedy ktoś okazuje miłość Bogu, Ziemia staje się Niebem. Teraz najpotężniejszy Awatar zstąpił i pokazuje, jak zrobić z Ziemi Niebo. Tylko miłość Boga może uczynić z Ziemi Niebo.



...Twoja łaska wypełniona miłosierdziem, Niebo

na Ziemi



Zstąpienie Boga w Kali Yudze jest tylko wskutek Jego miłosierdzia. To wskutek Swego przelewającego się miłosierdzia dla ludzi Kali Yugi zstąpił On na Ziemię. Zstąpił On i obdarzył Swoją łaską wszystkich. Żaden inny Awatar nie działał w ten sposób i nie obdarzał łaską swobodnie. Spójrzmy na przykład Jego miłosierdzia. Swami wziął na Swe ciało karmę wszystkich, aby zrobić z Ery Kali Sathya Yugę. On robi na Ziemi Sathya Yugę. Jak Chaitanya, Korakumba, Kabirdas radowali się Niebem na Ziemi, On sprawi, że wszyscy będą radować się tym samym.



Czym jest to miłosierdzie? Czym jest ta łaska? Czym jest ta Prema? Jak potężny jest ten Awatar! Ludzie Kali Yugi uzyskują Go wskutek swego ogromnego szczęścia. Na końcu zostało napisane:



...Obcowanie z Tobą, Niebo na Ziemi



Swami, mój Prabhu, obcowanie z Tobą jest Niebem. Tego chcę. Jest to przyczyna mojej pokuty. Sprawowałam pokutę na tej Ziemi 73 lata. Chcę żyć z Tobą. Jest to moje nie zaspokojone pragnienie. Aby to się stało, uczucia Swamiego i moje wchodzą we wszystko. Zmieniamy Ziemię w Vaikuntę, aby Bóg mógł tu żyć.



Tylko wielbiciele 'Bhaktha Vijayam' doświadczyli Boga w ten sposób. Kiedy byłam bardzo młoda, słuchałam opowieści o nich. Od tamtego czasu chciałam doświadczyć Boga, jak oni. W ten sam sposób miałam wiele doświadczeń. Kiedykolwiek zawołałam, Swami przybywał i pomagał mi w różny sposób. Pan pomagał mi w ten sam sposób, jak pomagał On wielbicielom w opowieściach, które słyszałam. Moim Ishta Devatha był Pan Panduranga, nasze rodzinne bóstwo Pan Ranganatha. Chciałam poślubić i połączyć się z Ranganathą jak Andal. Chciałam żyć z Bogiem tak, jak żyli wielbiciele Pandurangi. Uczucia te przybywają jako Niebo na Ziemi. Jak tamci wielbiciele, teraz wszyscy będą radować się Bogiem na Ziemi, niezależnie od zawodu i pracy. Pokazuje to moje życie. Jest to Niebo zstępujące na Ziemię.




Rozdział 8



Nowe wrażenia



Teraz zbadajmy wyrazy, które Swami wytłuścił na kartce. Pierwszy wyraz to bindu. Bindu pokazuje otwarcie Sahasrary i symbolizuje Stworzenie. To wskutek otwarcia się mego bindu przybywa Nowe Stworzenie. Następną rzeczą, która została wytłuszczona na kartce, to wyraz Słońce. Gdy otwiera się bindu, wyłania się światło. Następnie Swami napisał miłość. To wskutek mojej miłości, mojej stałej Premy dla Swamiego przybywa Nowe Stworzenie.



Markendeya



Markendeya był kolejnym wyrazem wytłuszczonym na kartce. Tu Swami narysował koło i napisał w środku cyfrę 4. Pokazuje to, że w Sathya Yudze wszyscy staną się Chiranjeevi jak Markendeya. Kiedy Makrendeya miał szesnaście lat, jego rodzice bardzo zaniepokoili się o niego. Zauważywszy to, zapytał on o powód. Rodzice powiedzieli mu, że tego dnia zakończy się jego życie, że długość jego życia wyczerpała się. Ciało natychmiast pobiegło do świątyni Sziwy i objęło tamtejszy lingam. Spędził on całą noc na modlitwie i recytowaniu imienia Pana. Pan Yama wówczas przybył, aby go zabrać, ale Pan Sziwa ukazał się i kopnął Yamę. Wtedy Sziwa obdarzył Markendeyę łaską, że zawsze będzie w wieku szesnastu lat. Jest to Chiranjeevi.



W Sathya Yudze wszyscy staną się Chiranjeevi. Ja również poprosiłam Swamiego o łaskę, aby obdarzył wszystkich stanem nieśmiertelności. Wszyscy rodzą się i umierają zależnie od swojej karmy. Teraz wszyscy uzyskają nieśmiertelność, stan Jeevan Muktha wskutek mojej pokuty. Dzięki łasce, którą uzyskałam, wszyscy będą żyć w stanie Jeevan Muktha 800 lat. Ja nie chciałam być w tym stanie, jeżeli inni nie będą mogli radować się nim. Zatem poprosiłam, aby wszyscy uzyskali to samo, co ja. Jest to stan Markendeya. Uzyskałam tę laskę wskutek swego poświęcenia.



Hanuman



Następnie jest Hanuman. Hanuman to dasoham. On zawsze służy Bogu. On niczego innego nie chce. Hanuman jest przykładem służby oraz ustawicznej kontemplacji o Ramie. Hanuman udowodnił, jak bardzo jest pogrążony w oddaniu dla Ramy. Kiedyś Matka Sita dała mu kosztowną girlandę pereł. On nadgryzał każdą z nich, a potem wyrzucał. Powiedział, że nie chce pereł, ponieważ nie śpiewają imienia Ramy. Hanuman oznajmił, że nic nie dotknie jego ciała bez imienia Ramy. Aby to udowodnić, wyrwał włos z ręki, który recytował imię Ramy. Do tego stopnia imię Ramy przeniknęło jego ciało.



Miałam takie same pragnienie Boga od urodzenia. Stąd też forma Swamiego wypełnia moje całe ciało i krąży we krwi. Swami pokazał to w 1996 r. Jak mogę udowodnić, że Swami jest w moim całym ciele? Swami mógł powiedzieć, ale ja muszę to udowodnić jak Hanuman. Przybywa to jako Sathya Yuga, która rodzi się wskutek moich uczuć. To w wyniku myśli o Swamim przez 73 lata moje bindu otworzyło się i robi z Ery Kali Sathya Yugę.



Pewnego dnia zobaczyłam na fotografii włos na ręce Swamiego. Zapytałam Swamiego: „Jak u Hanumana, co Twój włos powie?” Swami powiada: „Vasantha, Vasantha!” Jest to dowód na moje nieustanne myśli o Swamim, stałe, zintegrowane myśli o Swamim. Napisałam o tym w poprzednim rozdziale. Swami powiedział mi o tym, kiedy badałam i analizowałam każdą część Jego ciała. Obok wyrazu Hanuman Swami napisał cyfrę 7 i narysował okrąg wokół niej. Pokazuje to, że poprzez moich siedem czakr przybywa Nowe Stworzenie.



Surdas



Surdas był wielkim, niewidomym wielbicielem Kryszny. Miał on niewymierne oddanie dla Pana. Kiedyś, gdy pojechał do Brindavan, podszedł do niego Kryszna w formie małego chłopca i pokazał mu drogę. Surdas zapytał: „Kim jesteś?” Chłopiec odparł: „Jestem pastuchem krów.” Wtedy to Kryszna dotknął jego oczu Surdasa i przywrócił mu wzrok. Otrzymał on wówczas cudowny darszan Radhy i Kryszny. Surdas powiedział Krysznie: „Kiedy oczy moje ujrzały Ciebie, nie powinny one widzieć już niczego innego. Pozwól mi pozostać znowu niewidomym. Zabierz mi wzrok.” Swami poprosił mnie, abym porównała to ze swoim życiem.



Również widzę wszystko jak Boga. Na cokolwiek patrzę, widzę Boga, o czymkolwiek mówię, mówię o Bogu. Nie ma nic innego prócz Swamiego. Napisałam o tym, mówiąc o 'cięciu i łączeniu', wyjaśniając moją Yuga Sutrę. Zatem w Nowym Stworzeniu istnieje tylko Swami. Cokolwiek widzimy oczyma, jest to Stworzenie. Robię więc Stworzenie wypełnione Swamim, którego widzę. Robię z Ery Kali Sathya Yugę za pomocą zwyczaju, który mam od młodego wieku, a którym jest cięcie i łączenie wszystkiego z Bogiem. Dlatego Swami napisał Stupa obok imienia Surdas. To wskutek moich uczuć, które wyłaniają się ze Stupy, Era Kali staje się Sathya Yugą.



Narada



Następnie na liście jest Narada. Narada napisał Sutry Bhakthi. Mówi w nich, że nie da się Bhakthi wyjaśnić słowami. Narada zawsze wędruje po trzech światach i recytuje imię Narayana. Wskutek tego nazywany jest Triloka Sanchari. On nieustannie recytuje imię Pana Narayana. W ten sam sposób ja recytowałam imię Narayana całe swoje życie. Ponieważ stale recytowałam imię Narayana sprawiło to, że Bóg powiedział Swoimi własnymi ustami, kim jestem. To imię sprawia, że ten sam Narayana zstępuje ponownie jako Awatar Sathya Narayana. Powoduje to również, że rodzi się Sathya Yuga. Wskutek swego oddania Narayana zawsze krąży w trzech światach. Wskutek mego oddania stałam się Vasanthamayam w całym Stworzeniu. 14 Światów wypełnia się uczuciami Swamiego i moimi. Jest to jak Narada. Ten sam Narayana jest Awatarem Sathya Sai. On wypełnia wszystko.



Rukmini



Swami umieścił cztery linie przy imieniu Rukmini. Rukmini chciała poślubić Krysznę. Jednak poczyniono wszelkie przygotowania, aby poślubiła Sishupalę. Rukmini napisała wówczas list do Kryszny i wysłała go przez posłańca Brahmina. W dniu swego ślubu Rukmini wyszła z pałacu do Świątyni Gouri, aby ofiarować uwielbienie. Jej ślub miał się odbyć po zakończeniu modlitw. Jednak jej umysł krzyczał do Kryszny; przy każdym kroku, który stawiała, wewnątrz krzyczała: „Kryszna nie przybył! Kryszna nie przybył! Moje życie nie będzie z Kryszną, którego kocham.” W ten sposób umysł jej krzyczał i tęsknił. Następnie postawiła ona cztery kroki. Nagle usłyszano dźwięk rydwanu i koni. W następnej chwili ręka objęła jej kibić i zaniosła ją do rydwanu. Rukmini siedziała w rydwanie obok Kryszny. Ujrzawszy to, brat Rukmini pojechał za rydwanem i stoczył walkę z Kryszną. Na koniec Kryszna poślubił Rukmini. Jeden list Rukmini sprawił, że Kryszna przybył i poślubił ją. Co Sai Kryszna uczynił za ponad 18 000 listów? On również odebrał listy od naszych posłańców.



Swami poślubił mnie skrycie. Teraz opuścił On ciało, a ja czekam na Niego jak Rukmini. Każdy dzień jest dla mnie jak Era. Tylko jeżeli On przybędzie, cierpienia mego serca zakończą się. Satnhyabama próbowała zrównoważyć ciężar wagi ciała Kryszny swoim złotem. Ale nie było równowagi. Rukmini położyła wtedy na wadze jeden listek bazylii i zrównoważyła wszystko. Było to dla jednej formy Kryszny. Ale ja chcę zrównoważyć zasadę Kryszny. Chcę Jego wszech przenikającej formy. Chciałam jednego imienia i formy Sathya Sai, ale Swami powiedział: „Musisz zrównoważyć Moją wszech przenikającą formę, dopiero wtedy dam Siebie tobie.”



Jest to dziwny warunek. Dlatego szlocham i płaczę 73 lata. Moje łzy muszą stanowić ekwiwalent wagi całego Uniwersum. Muszę nieść karmę wszystkich na świecie. Tego nie można zrównoważyć liściem bazylii. Czekam na przybycie Swamiego. Tylko On obetrze moje łzy. Tylko jeżeli zrobię ze wszystkich mężczyzn w Uniwersum takich jak Sai Kryszna i wszystkie panie jak Vasantha Rukmini, On poślubi mnie.



Draupadi



Draupadi urodziła się z ognia. Ona jest Ogniem Czystości. Jej oddanie jest niewymierne. Hanuman udowodnił swe oddanie każdym włosem recytującym imię Ramy. W ten sam sposób Kryszna chciał udowodnić oddanie Draupadi dla Rukmini i Sathyabamy. Kiedyś Draupadi przyjechała Dwarki. Myła wtedy włosy. Gdy je czesała, Kryszna poprosił Rukmini i Sathyabamę, aby jej pomogły. Kiedy czesały jej włosy, słyszały, że każdy z nich wołał: „Kryszna Kryszna”. Były zdumione z powodu jej oddania. Kiedykolwiek zatem wołała ona Krysznę, On natychmiast przybywał i pomagał jej.



Jak Matka Sita poszła za Ramą, kiedy udał się On na wygnanie, tak samo Draupadi szła za Pandawami. Gdy Pandawowie dowiedzieli się, że Kryszna opuścił świat, rozpoczęli swoją ostatnią podróż. Draupadi szła za nimi. Chociaż poślubiła ona pięciu mężczyzn, którzy byli braćmi, jest ona królową czystości. Draupadi żyła z każdym z braci kolejno przez rok. W tym czasie nie widywała żadnego z pozostałych czterech braci, ani oni jej nie widywali. Kiedyś, gdy Dharmaraja rozmawiał z nią, wszedł do pokoju Arjuna, aby zapytać go o coś. Aby naprawić swój błąd, Arjuna udał się na pielgrzymkę na rok. Do tego stopnia mężczyźni i kobiety ochraniały czystość. Zatem kiedy Dharmaraja zobaczył mężczyznę i kobietę, rozmawiających na ulicy wiedział, że rozpoczęła się Era Kali i powiedział, że nie mogą dłużej pozostawać na świecie. Do tego stopnia trzymano się zasad czystości. Obecnie mężczyzna i kobieta zawierają związek małżeński i nie chronią swojej czystości.



Każde uczucie, które mam, jest tylko dla Swamiego. Jest On każdym moim uczuciem i myślą. Uczucia te przybywają jako Sathya Yuga, Sathya Sai Yuga. Moja czystość praktykowana jest przez każdy z pięciu moich zmysłów. Praktykowanie tej czystości nie pozwala mi na dotykanie moimi pięcioma zmysłami, umysłem, myślą, słowem ani uczynkiem niczego innego prócz Swamiego. Ta czystość przynosi Nowe Stworzenie, w którym prócz Swamiego nie istnieje nic innego dla mnie, dla czego żyłabym i na co patrzyłabym.



Rozdział 9



Antaryami



Dharmaraja



Dharmaraja stosował się do dharmy. On nigdy nie odstąpił od dharmy w całym swoim życiu, w żadnych okolicznościach i mimo wszelkich trudności. Kiedy zatem opuścił świat, dharma szła za nim. Jest to Dharma Rakshati Rakshitaha – dharma ochrania tego, kto chroni dharmę.



Stosowałam się do wszelkiej dharmy w swoim życiu. Od bardzo młodego wieku – dziecięca dharma, dharma ucznia, dharma kobiety, dharma rodziny, praktykowałam wszystko. Na koniec, aby osiągnąć Boga, porzuciłam wszelką dharmę. Teraz uzyskałam stan, w którym dharma nie kontroluje mnie. Najpierw ja stosowałam się do dharmy, teraz dharma podąża za mną. W nadchodzącej Nowej Erze składam wszelką dharmę jako Prawo Dharmiczne. Pokazuję wszystkim, jak powinni żyć. Chcę, aby każdy, bez względu na to, jaki zawód wykonuje, robił dla Boga tak, jak wielbiciele Pandurangi. Wszyscy muszą żyć zgodnie z Prawem Dharmy czterech Ashrama (etapy życia – tłum.): Brahmacharya, Grihasta, Vanaprastha i Sanyasa. Niezależnie od rodzaju dharmy – ashramy, kasty, wyznania, rodu lub religii, dharmą dla wszystkich będzie żyć tylko dla Boga. Wszelkiego rodzaju dharma skierowana jest ku Bogu.



Dhruva



Dhruva był pięcioletnim chłopcem, któremu macocha powiedziała, że nie ma prawa siedzieć na kolanach ojca. Zatem chłopiec udał się do lasu, aby sprawować pokutę. Nie miał na niego wpływu wiatr, deszcz, gorące słońce ani zimno. Nic go nie dotykało. Mędrzec Narada przybył i dał chłopcu mantrę 12-zgłoskową: „Om Namo Bhagavate Vasuidevaya Namah”. Recytując ją, Dhruva uzyskał wizję Boga. Dziecko poprosiło wtedy Boga o miejsce przy Nim. Jednakże Pan powiedział, że jego pierwsze pragnienie musi być spełnione i obdarzył go stanem gwiazdy. Chłopiec powrócił i zamieszkał z ojcem, a potem został królem. Na koniec stał się on gwiazdą Dhruva, Gwiazdą Północną czyli Gwiazdą Polarną. Kompas statku zawsze wkazuje kierunek północny. Niezależnie od tego, czy jest burza, czy silne fale, zawsze wskazuje północ. Niezależnie od tego, jak wiele przeszkód pojawiło się przed Dhruvą, nigdy nie miało to na niego wpływu. Był on tylko skupiony na Bogu. To przyprowadziło Boga do niego.



Jak wiele zdarzyło się w moim życiu, jednak umysł mój nigdy nie odszedł od Swamiego. Przybyło wiele przeszkód i trudności; nawet zatrzymano mnie i uniemożliwiono zobaczenie Swamiego. Jednak nigdy nie odstąpiłam od mocnego postanowienia. Swami opuścił świat, teraz, moja cała uwaga skupiona jest na sprowadzeniu Go z powrotem. Tylko dlatego płaczę i szlocham. Swami na pewno przybędzie. Moje 73 lata pokuty przyprowadzają Swamiego ponownie.



Równowaga umysłu



Równowaga oznacza zawsze posiadanie jednakowych uczuć. Stosowałam się do tego. Wskutek tego uczucia poprosiłam Swamiego o Powszechne Wyzwolenie. Ponieważ nie mam „ja i moje”, chcę, aby Bóg okazał łaskę wszystkim jednakowo. W odczytach moich Nadi (Liście Palmowe – tłum.) powiedziane jest, że nawet podły alkoholik uzyska wolność. Człowiek zawsze ma „ja i moje”. Jego umysł nigdy nie zostawia tych dwóch czynników, krąży wokół nich cały czas. Stąd też chce on wszelkich rzeczy tylko dla siebie i swojej rodziny. Jest to jego jedyna modlitwa. On się nie modli o dobro wszystkich.



Gandhiji nauczał i organizował grupowe modlitwy za pomyślność wszystkich. Swami również nauczał tego, podkreślając znaczenie grupowej modlitwy, grupowych bhadżanów i nagarsankirtan. Swami pokazał to ludziom na wiele różnych sposobów. Wszyscy z rożnych religii są tylko dziećmi jednego Boga. Tego nauczał Swami. Poprosiłam o wyzwolenie dla wszystkich, ponieważ wszyscy są dziećmi Jednego Boga. Jak pięć elementów wspólnych jest dla wszystkich, tak samo jest łaska Boga. Praktykowałam to przez całe swoje życie.



Mahalakszmi



Cała uwaga Mahalakszmi skupiona jest tylko na stopach Mahawisznu. Ona ich nigdy nie zostawia. Dla niej jest tylko Pada Seva (Służba u Stóp – tłum.). Mimo że Mahalakszmi zstąpiła na Ziemię, jej umysł nigdy nie zostawił stóp Boga. W ten sam sposób zawsze trzymam przy sobie paduki Swamiego. Te same paduki stały się Vishwa Brahma Garbha Kottam i teraz obdarza ona Mukthi wszystkich. Jedyną myślą Mahalakszmi jest Pada Seva Boga. Ona nie ma żadnych innych pragnień niż to. Poświęciła ona wszystko dla stóp Boga.



Wszyscy mówią, że Mahalakszmi jest boginią bogactwa i wykonują :Pudżę Lakszmi, aby je uzyskać. Jednak prawdę mówiąc, Lakszmi jest ucieleśnieniem współczucia i oddania. Jeżeli chcecie być odkupieni z cyklu narodzin i śmierci, uchwyćcie się stóp Boga jak Mahalakszmi. Jest to prawdziwe i trwałe bogactwo. Swami przywiódł mnie tu, aby to zademonstrować. Wszelkie inne bogactwo jest zniszczalne. Nie ma pożytku z bogactwa tego świata. Trzeba odprawiać pudżę Lakszmi dla bogactwa duchowego. Módlcie się do Lakszmi o mądrość. Módlcie się do niej, aby pokazała wam drogę, aby uchwycić się Boga. Lakszmi nie jest boginią bogactwa; ona jest boginią stóp Boga. Ona nie jest boginią bogactwa tego świata; jest ona boginią tylko bogactwa duchowego. Nie ma pożytku z bogactwa Kubery. Jest tylko bogactwo stóp Pana, który uwolni was z cyklu narodzin i śmierci.





Parijatha



Jest to boskie, kwitnące drzewo, niebiańskie drzewo. Nie jest ono Ziemi. Na początku Vishnu Sahasranama śpiewamy do Kryszny, który siedzi na tronie pod drzewem Parijatha. Radha i Kryszna zawsze rozmawiali pod drzewem Parijatha. Swami i ja rozmawialiśmy pod drzewem Parijatha na Srebrnej Wyspie, którą Swami stworzył dla mnie. Tam Swami umieścił Prapancha w moim brzuchu w 1998 r. Swami powiedział, że było kiedyś drzewo Parijatha tam, gdzie obecnie jest ściana mego pokoju w Mukthi Nilayam. Tam Radha i Kryszna rozmawiali ze sobą w jednej z poprzednich Dwapara Yug. Parijatha odgrywa ważną rolę w życiu Boga.



Tu Nowe Stworzenie wyłoniło się ze mnie jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. Następnie wychodzi ono przez Stupę i zmienia świat. Swami umieścił Uniwersum w moim brzuchu pod drzewem Parijatha. Teraz ono jest wyjmowane pod tym samym drzewem. Niebiańskie drzewo przybyło na Ziemię, aby przynieść Niebo na świat. Niebo przybywa na Ziemię jako Sathya Yuga, Sathya Sai Yuga. Nigdy nie mówimy Rama Yuga ani Kryszna Yuga. Noszą one nazwę Treta Yuga albo Dwapara Yuga. Tylko to jest Sathya Yuga, Sathya Sai Yuga, Złota Yuga.



'Ja,Ja,Ja,Ja' – (Antaryami)



Jest to Bóg, który mieszka w sercu. Kiedy dusza przyjmuje ciało, Bóg wchodzi w nią jako Antaryami czyli Mieszkaniec. Bóg istnieje tam w stanie Świadka. Antaryami sprawia, że ciało funkcjonuje. Jest to Bóg. Jednak nie uświadamiając sobie tego, człowiek zawsze mówi: 'Ja, Ja, Ja, Ja'. On łączy to „Ja” z imieniem i formą. Ale to tylko Bóg funkcjonuje.



Spójrzmy na przykład, którym jest prąd elektryczny. Tylko jeżeli mamy połączenie z prądem elektrycznym, wentylator działa. Kiedy jest prąd, wentylator natychmiast zaczyna się obracać, pralka działać, kuchenka elektryczna robi się gorąca, lodówka funkcjonuje. Jednak bez prądu nic nie działa. Tylko prąd jest powodem tego, że wszystko funkcjonuje. Jednakże światło mówi: „Ja daję światło”, światło oznacza tu nazwę i formę żarówki. Teraz wentylator powiada: „Ja jestem wentylatorem, ja daję powietrze.” Wentylator to nazwa, formą jest stół, sufitowy wentylator. Istnieje duża rozmaitość form. Światło pojawia się w formie rurki, żarówki, kopuły albo lampy. Pralka powiada: „Zmywam wszelki brud z ubrań, sprawiam, że są czyste. Nazywam się pralka. Jak wiele form!” Kuchenka mówi: „Jestem kuchenką i wszystko gotuję, nazywam się kuchenka. Mam wiele różnych form.” Lodówka powiada: „Chronię wszelką żywność przed zniszczeniem, nazywam się lodówka.” Bez prądu, gdzie jest światło? Gdzie jest wentylator? Gdzie jest lodówka? Wszystko to tylko pudełka!



W ten sam sposób „ja i moje” wskazuje na ciało. Ale tym, który wykonuje wszelkie funkcje w ciele, jest Antaryami czyli Mieszkaniec. Jest to Atma. Istnieje tylko jedna Atma, która funkcjonuje we wszystkich. Istnieje tylko jedna siła życia. Gdyby nie było siły życia, wszyscy byliby martwymi ciałami. Zatem Antaryami jest siłą życia, Mieszkańcem, który jest w każdym, w stanie Świadka. Wskutek sadhany Antaryami, będący w stanie Świadka, zaczyna funkcjonować poprzez stany Anumantha, Bhartha i Bhoktha. Na koniec Antaryami w człowieku łączy się z Bogiem, a następnie jeeva (czyt. dżiwa, dusza indywidualna – tłum.) już nigdy się nie rodzi. Jednak do tego czasu cykl narodzin i śmierci nigdy się nie zakończy. Wskutek sadhany otwierają się czakry i człowiek uświadamia sobie Jego prawdziwe istnienie. Uświadamia sobie, że to tylko Bóg funkcjonuje jako siła życia we wszystkich żywych stworzeniach. To oznajmiają Wedy:



'Sarva Bhoota Antharatma'



On istnieje we wszystkich, wewnętrzna

rzeczywistość każdego istnienia.



W Bhagavad Gicie Sri Kryszna oznajmia:



'Mamaivamso jeevaloke jeevabootha sanathanaha'



Iskierka Mojej własnej Jaźni obecna jest

w każdym stworzeniu.



Piotr



Swami napisał imię Piotr. Piotr jest głównym uczniem Jezusa. Stał się on nim, ponieważ wiedział, że Jezus jest Bogiem. Tylko Bóg jest naszym guru; wszyscy inni nie są guru. Musimy praktykować medytację, traktując Boga jako guru. On jest w nas. Musimy uchwycić się Go i modlić się do Niego. Kiedy modlimy się do Niego całym sercem, Antaryami, Bóg – Świadek, pokazuje nam drogę. Jeżeli uczynimy Go naszym Guru, możemy wyjść z Samsara Sagara, oceanu życia na tym świecie.



Kiedy otwiera się bindu, pierwszą rzeczą, która się wyłania, jest światło i dźwięk. Swami wskazał na to za pomocą OM i Słońca, które narysował. Obok Markendeyi Swami napisał 4 w kole. Symbolizuje to, że Nowe Stworzenie, 4 ashramas czyli etapy życia Bramacharya, Grihasta, Vanapastha i Sanyas – wszystkie są Purnam, doskonałe. W Sathya Yudze wszelkie życie jest Purnam. Wszyscy urodzą się z cechami takimi, jak u Hanumana lub Markendeyi, Rukmini, Narady, Draupadi, Dharmarajy itd. Wszyscy rodzą się z tymi uczuciami. Ale wszystko to są moje uczucia, które wychodzą przez Stupę i wchodzą we wszystko. Moje uczucia i uczucia Swamiego wchodzą we wszystkich i robią z nich Purnam. Jest to Sathya Yuga. Uczucia te wychodzą przez Stupę i zmieniają świat.



Swami również narysował symbole. Był trójząb, skierowany ku dołowi, pokazujący, że wszelka karma i karma świata jest już unicestwiona. Następnie były cyfry 01. Oznacza to, że wszyscy stanowią jedno i są Purnam. S w kształcie diamentu i V pokazują, że wskutek związku uczuć Swamiego i moich wszyscy zrobieni zostali jak diamenty: to znaczy 'die minds' (diamond -diament, die – umrzeć minds – umysły = umarły umysły – tłum.). Cyfra 8 pokazuje zstąpienie Vaikunty, Nieba na Ziemię.





Rozdział 10



Sai Prajapathi



Kaveri powiedziała, że ona i Sathyam przyjadą do Aszramu. Modliłam się do Swamiego przez dwa lub trzy dni, aby dał coś Sathyanowi. Ponieważ Sathyan nie ma dzieci, boi się jeździć w swe rodzinne strony, ponieważ wszyscy tylko pytają go, dlaczego nie ma dzieci. Spowodowało to w nim wiele cierpienia. Prosiłam więc Swamiego, aby coś napisał i pocieszył go. W końcu przyjechał tylko Sathyan i jego żona Sree, bez Kaveri. Przyjechali około godziny 11.30 w dniu 18. stycznia. Rozmawiałam z nimi przez krótki czas, a potem byłam gotowa do medytacji. Swami nie dał niczego Sathyanowi.



Wieczorem Amar szukał znowu. Potem, po medytacji o godzinie 16.00, znalazłam przed sobą nową kopertę z kartką w środku. Swami powiedział, że jest to Jego przesłanie dla Sathyana. Po Arathi wszyscy zobaczyli, co Swami napisał dla Sathyana. Popatrzmy:



Niech nic nie martwi ciebie, niech nic nie przestrasza

Wszystko się zmienia, tylko Bóg jest niezmienny

Cierpliwość uzyskuje cel. Kto ma Boga, niczego

mu nie brakuje,

Tylko Bóg zaspokaja wszystkie jego potrzeby.



Przyjrzyjmy się temu teraz. Sathyan jest zmartwiony, że wszyscy mówią o nim. Zatem Swami napisał: „Niech nic nie martwi ciebie, niech nic nie przestrasza ciebie.” Kiedy zapytałam o to Swamiego, powiedział On: „Jest to także odpowiednie dla ciebie.” W tym czasie cierpię z powodu alergii i biorę więcej lekarstw. Zaczęłam się obawiać, ponieważ dolegliwość rozprzestrzenia się. Inny lekarz przyszedł mnie zbadać. Dlatego Swami napisał w ten sposób. Wszystko się zmienia, wkrótce zostanie wyleczone. Nie jest to choroba.

Być może lekarz i lekarstwa zmieniają się, ale sytuacja w związku z grzechami świata zmieni się tylko w odpowiednim czasie.



Tylko Bóg jest niezmienny. Świat wiecznie się zmienia. Zmiana jest Stwrzeniem. Zmienia się z minuty na minutę. Ciało człowieka także stale się zmienia. Zatem Swami powiedział, że muszę cierpliwie kończyć swoje zadanie. U tego, kto ma Boga, niczego nie brakuje. Swami mówi to mocno i stanowczo. Ci, którzy uzyskują Boga, nie mają żadnego niedostatku ani biedy. Jest to prawda. Ponieważ osiągnęłam Swamiego, niczego mi nie brakuje. Kiedykolwiek pojawia się góra trudności, usuwana jest jak kropla rosy! Zadanie awataryczne Swamiego nie jest zwyczajne. Czy zwyczajnym zadaniem jest dać wyzwolenie milionom ludzi? To dla tego zadania wzięłam karmę wszystkich na swoje ciało i cierpię.



Ale Swami zawsze jest ze mną, rozmawia i prowadzi mnie. Codziennie pisze. Gdyby Swami tego nie robił, nie byłabym w stanie wytrzymać cierpienia.



Swami mówi, że to tylko On zaspokaja potrzeby tych, którzy uzyskują Najwyższy Stan. Oni nie mają potrzeby, by cokolwiek robić, ponieważ Bóg troszczy się o wszystko. To się dzieje w moim życiu. Zadanie awataryczne Swamiego ma miejsce w Mukthi Nilayam. Ponieważ jest to Jego zadanie awataryczne, tylko On robi wszystko, co jest konieczne. On robi wszystko.



Wczoraj, 21 styczeń 2013 r. Swami przyniósł coś o Maharishi Bhrigu, jako boskie przesłanie:



Maharishi Bhrigu jeden z 7 Mędrców, stworzony przez Brahmę w Treta Yudze. Jest on Manasa Putra, (synem urodzonym z Umysłu) pana Brahmy, który po prostu zażyczył sobie, aby on zaistniał, aby pomagał mu w procesie stwarzania. Z tej przyczyny uważa się go również za jednego z Prajapati (strzałka) Sziwa Purana i Vayu Purana. 'Pośród Riszich Ja jestem Bhrigu'. (B.Gita) Znany jest on jako inkarnacja Pana Wisznu, o którym wspomina się w wielu jego pismach. Bhrigu Samhita. Maharishi Bhrigu jest stworzony jako ojciec Astrologii, Bhrigu Samhita – pierwszy traktat astrologiczny – mówi się, że zawiera 5 milionów horoskopów, w których napisał on o przeznaczeniu każdego stworzenia w Uniwersum.





Teraz popatrzmy na to. Pomyślałam: „Czy Swami chce, abym zobaczyła Bhrigu Nadi? Widzieliśmy już wszystko.” Nie mogłam zrozumieć.



21 styczeń 2013 r. Medytacja w południe



Vasantha: Swami, co to jest? Piszesz o Mahariszi Bhrigu.



Swami: Jak Bhrigu, tak samo ty piszesz horoskopy wszystkich. Jest to dowód na to, co napisałaś.



Vasantha: Swami, proszę powiesz więcej?



Swami: Tak jak Bhrigu był Prajapathi, teraz ja jestem Prajapathi. Teraz jest Nowe Stworzenie. Jest to stworzenie naszego umysłu. Piszemy horoskopy wszystkich.



Koniec medytacji





Gdy pisałam o Dharmarajy w poprzednim rozdziale, powiedziałam, że ustanowię wszelką, nową dharmę. Piszę horoskop dla każdego. Swami napisał przedtem, że siedzę na werandzie, wyłożonej białymi kafelkami, piszę na białym papierze piórem Stupy. Teraz to robię; piszę horoskopy dla wszystkich. Jak to jest?



Każde moje uczucie staje się uczuciem wszystkich. Uczucia i myśli przyjmują formę i stają się przeznaczeniem. Dawno temu Bhrigu napisał przeznaczenie dla wszystkich w Bhrigu Samitha. W Treta Yudze siedmiu mędrców to Brahma Manasa Putra, stworzone z jego umysłu. Bhrigu był jednym z nich. Manasa Putra Mrahmy, to syn urodzony z jego umysłu. Oznacza to, że urodził się on poprzez jego myśli. Pracą Brahmy jest stwarzanie. Tak więc on wyznaczył Bhrigu, aby stwarzał. Ci, którzy rozpoczynają stwarzanie, nazywani są Prajapathi, ojcem ludzi. Zarówno w Puranie Sziwy, jak i Vayu mówi się, że Bhrigu jest jednym z Prajapathi. Swami teraz też to mówi.



Biblia oznajmia, że Adam i Ewa są rodzicami pierwszego stworzenia. Zatem Adam jest pierwszym Prajapathi; oznacza to, że stwarza on Prajas czyli ludzi. W ten sam sposób w Nowym Stworzeniu Swami jest Prajapathi, Stwórcą wszystkich. Będzie to stworzenie Manasa, stworzone z naszych umysłów, urodzone z umysłu. Uczucia Swamiego i moje przybywają razem i łączą się w moim umyśle.



W 14. rozdziale Bhagavad Gity Sri Kryszna oznajmia, że:



Moja pierwotna Materia (Prakrithi), znana jaki Wielki

Brahma, jest łonem wszelkiego stworzenia; w łonie tym

umieszczam nasienie wszelkiego życia. Narodziny wszelkich

stworzeń pochodzą z tej kombinacji materii i ducha...



Dla wszystkich ciał, które rodzą się z różnego łona, ta

Pierwotna Materia, Prakrithi jest Matką, podczas gdy Ja

jestem Ojcem, dającym nasienie.”



...Bhagavad Gita (XIV:3-4)



Jest to Pierwsze Stworzenie. W ten sposób Swami umieścił Uniwersum czyli Prapancha w moim brzuchu w 1998 r.



22 styczeń 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, co napisałeś o Prajapathi?



Swami: My jesteśmy Prajapathi dla Sathya Yugi. My stwarzamy wszystko. Wszyscy są Manasa Putra, stworzeniami umysłu. Nowe Stworzenie rodzi się poprzez nasze serca.



Vasantha: Swami, proszę podaj więcej szczegółów.



Swami: Bhrigu stał się Prajapathi, aby pomóc Brahmie w Stworzeniu. Dlatego napisał horoskop dla wszystkich. Tu Sam Bóg staje się Prajapathi. Jest to Pierwsze Stworzenie i jest tym, o czym oznajmił Sri Kryszna w Bhagavad Gicie, że jest to umieszczanie Jego nasienia w łonie Prakrithi. Jest to Manasa Putra, stworzenie umysłu. Twoje uczucia i Moje uczucia stają się łonem serca. To stąd Nowe Stworzenie rodzi się. W Nowym Stworzeniu ty piszesz swoim piórem Stupy, jakie jest przeznaczenie wszystkich. Kiedy piszesz, twoje uczucia wychodzą przez Stupę i wypełniają umysły wszystkich. Wskutek tego nowe samskary rodzą się wszędzie.



Vasantha: Teraz rozumiem Swami, napiszę.



Koniec medytacji



Swami jest Prajapathi dla Sathya Yugi. W Nowym Stworzeniu wszyscy są Manasa Putra, synami umysłu. Nowe Stworzenie przybywa poprzez nasz umysł. Tu Swami jest Prajapathi, Stwórcą ludzi. Jest to Pierwsze Stworzenie. Zazwyczaj Nowe Stworzenie oznacza to, które przybywa po czterech erach, Czatur Yuga kończy się. Następnie ukazuje się Nowe Stworzenie po Pralayi (Potopie, unicestwieniu – tłum.). Stworzenie, które przybywa teraz, jest Pierwszym Stworzeniem Adi Mulam, Pierwotnej Duszy. Związek nasz oraz wspólne uczucia Swamiego i moje stały się łonem serca i wyszło to na zewnątrz jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. Stamtąd nasze uczucia idą przez Stupę i wypełniaj wszystko. Piszę uczucia Swamiego i swoje. One wychodzą przez Stupę, wypełniają umysł wszystkich i stają się nowymi samskarami.



Tęskniłam za Bogiem i płakałam z tęsknoty za nim od młodego wieku. Stosowałam wiele wyrzeczeń i podjęłam wiele postanowień. Wskutek tej sadhany moje uczucia wypełniają wszystko. Jest to Manasa Putra, synowie urodzeni z umysłu.



Kiedykolwiek biorę kąpiel, wołam Gangę, Saraswathi, Yamunę, wołam wszystkie rzeki. Przed kilkoma miesiącami napisałam to w formie pieśni, którą teraz śpiewamy w trakcie bhadżanów.





Gangam Yamuna, Saraswathi

Swami Charanbam Chitravathi

Narmadhu Sindhu Brahmaputra

Wszystko tu to Sai Putra

Kaveri, Krishna Godavari,

Thamira Parani Thunga Patra

Wszyscy tu to Ranga Putra

Teraz rozumiem, wszyscy tu to Sai Putra.



Rozdział 11







Czym jest Pięć Elementów?



Tego samego dnia, kiedy Swami dał przesłanie Bhrigu, dał też Swoje piękne zdjęcie, gdzie jest na kamiennym moście. Na zdjęciu wyciętym w formie ośmiokąta, Swami napisał 56 + 52.





Na odwrocie było pięć kół, które tworzyły kwiat z kształtem lingamu w środku. W każdym okrągłym płatku było zdjęcie symbolizujące każdy z Pięciu Elementów: Ogień, Wodę, Przestrzeń, Wiatr i Ziemię. Między nimi były kształty liści, na których wyszczególnionych zostało pięć ludzkich wartości: Prawda, Miłość, Prawość, Nie krzywdzenie i Spokój. Moje zdjęcie było w środku, w kolorze różowym i miało kształt lingamu.



21 styczeń 2013 r. Medytacja w południe



Vasantha: Swami, czym jest to zdjęcie?



Swami: Powiedziałaś, że jestem bardzo szczupły, zdjęcie to pokazuje. Kiedy siedzę w fotelu i nie ruszam się, wyglądam grubo. Na tym zdjęciu wyglądam na szczuplejszego.



Vasantha: Swami, powiedziałeś, że jest to za karmę świata?



Swami: Jeśli nawet jest to karma świata, nic nie ma na Mnie wpływu.



Vasantha: Swami czym jest 56 + 52?



Swami: Kontempluj i dowiedz się.



Vasantha: Swami, czym jest pięć elementów z moją formą w środku?



Swami: Ty wypełnisz Pięć Elementów. Twoja Prawda staje się Przestrzenią; twoja prawość – Powietrzem. Napisz o wszystkim w ten sposób.



Koniec medytacji



W dniu 20. stycznia Swami dał zdjęcie. Na zdjęciu Swami siedzi na sofie.

Wydaje się, że Jego szata jest bardzo luźna. Gdy Swami wyszedł, zabrał mnie do miejsca, w którym przebywa. Zdjęcie to jest stamtąd. Swami wygląda bardzo szczupło na tym zdjęciu; płakałam: „Dlaczego Swami taki jest?” Swami wtedy powiedział: „Ja również niosę na Swoim ciele karmę świata.” Pomyślałam: „Dlatego Swami wygląda tak szczupło!” Płakałam więc bez przerwy. W odpowiedzi na moje łzy Swami pokazał nowe zdjęcie i powiedział: „Nic nie może mieć wpływu na Mnie. Jeżeli siedzę, wyglądam na bardziej grubego; kiedy stoję, wyglądam szczuplej.”



Spójrzmy teraz na zdjęcia Pięciu Elementów.



Przestrzeń - Tu Prawda staje się Przestrzenią. Uczucia wszystkich krążą w przestrzeni. Kiedy złe uczucia krążą w ten sposób, Przestrzeń staje się skażona. Kiedy Przestrzeń jest skażona, wszystko jest skażone. Zatem moja Prawda staje się Przestrzenią. Stosowałam w praktyce prawdę cale swoje życie. Teraz w Nowym Stworzeniu, w Uniwersum Vasanthamayam, Prawda staje się Przestrzenią.



Powietrze - Następnie jest powietrze czyli wiatr. Życie zgodnie z zasadami prawości to Powietrze. Jeżeli powietrze jest czyste, życie człowieka też jest czyste. Życie zgodne z zasadami prawości musi stać się siłą naszego życia. Od czasu, kiedy się urodziłam, uważnie obserwowałam swoje zachowanie. Zawsze stosowałam w tym zakresie pełną czujność. Swami mówi zatem, że życie zgodne z zasadami prawości dotyczy elementu Powietrze. Powietrze niezbędne jest dla człowieka do życia. Człowiek musi stosować tę samą miarę prowadzenia się w sposób prawy, jaką ma do siły życia. Człowiek musi cały czas stosować w praktyce życie zgodne z zasadami prawości; wtedy uwolni się z cyklu narodzin i śmierci.



Woda - Swami porównał spokój z Wodą. Ocean zawsze wznosi się i faluje. W tym człowiek musi widzieć spokój. W oceanie istnieją tysiące fal, które wznoszą się w każdej chwili. To samo dzieje się z umysłem człowieka, w którym powstają niezliczone myśli. Tak więc człowiek musi kontrolować umysł i kierować go ku Bogu. Ocean jest porównany do Samsara Sagara, do oceanu życia na tym świecie. To morze życia tego świata, człowieka głębokie wrażenia. Samskary, które nagromadził w minionych żywotach, ukazują się jako fale.



U mnie myśli, które powstają, są tylko o Bogu. Ponieważ nie mam „ja i moje”, istnieje spokój. Spokojnie piszę mądrość. Zatem Swami łączy wodę ze spokojem. Woda zawsze się rusza, biegnie i nigdy nie jest spokojna. Niezależnie od tego, czy jest to ocean albo rzeka, nie ma spokoju. Jeżeli umysł człowieka staje się spokojny, na pewno osiągnie On Boga. Tak więc Swami porównuje umysł do oceanu.



Miłość - Następnie Swami porównuje miłość do Ognia. Zapytałam o to Swamiego.



22 styczeń 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, jak mam porównać miłość z Ogniem?



Swami: Twoja miłość staje się ogniem, który spala kaama i karmę świata.



(*kaama – żądza, pragnienie – tłum.)



Koniec medytacji



Miłość to Agni. Moja miłość do Swamiego stała się ogniem, który spala kaamę i karmę świata. Miłość ma tak potężną moc. Miłość człowieka do Boga spala wszelkie pragnienia. Spala ona „ja i moje” człowieka. Każdy człowiek posiada tę moc. Nie jest to miłość ludzka; jest to moja miłość tylko do Boga, która posiada taką ogromną moc. Prema ta nie pozwala, aby ktokolwiek lub cokolwiek dotykało mnie prócz Boga. Miłość ta widzi Boga w każdym i we wszystkim. Spala ona wszystkie inne rzeczy prócz Boga, zamieniając wszystko w popiół. Miłość moja staje się ogniem i spala wszystkie złe cechy, myśli oraz zanieczyszczenie. Jest to Czystość Ognia.



Ziemia - Popatrzmy z kolei, jak nie krzywdzenie staje się Ziemią.



24 styczeń 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, jak mam napisać o Ziemi i nie krzywdzeniu?



Swami: Zawsze masz świadomość, aby nie skrzywdzić nikogo myślą, słowem, ani uczynkiem. Ta cierpliwość i wyrozumiałość rozrasta się jako Ziemia. Kontempluj i napisz.



Koniec medytacji



Ziemia oznacza cierpliwość. Thiruvallavar powiedział: „Jak Ziemia, która znosi wszystkich tych, którzy ją kopią, tak samo musimy znosić tych wszystkich, którzy obwiniają nas.” Jak cierpliwa jest Ziemia wobec tych, którzy ją kopią. W ten sam sposób my powinniśmy być cierpliwi wobec tych, którzy znajdują w nas wady. Dlatego Ziemia podana została jako przykład na cierpliwość. Człowiek tnie i kopie Ziemię, drąży studnie i wykopuje doły, aby utworzyć piwnice. Jak bardzo człowiek rani Ziemię? Jednak Ziemia znosi to wszystko cierpliwie. Gdyby nie była cierpliwa, połknęłaby tych wszystkich, którzy ją kopią. Gdyby tak się działo, nikt nie żyłby na Ziemi.



W ten sam sposób powinniśmy okazywać cierpliwość wobec innych. Tego nauczał Swami mówiąc: „Nigdy nie krzywdź”, kochaj swoich wrogów. Tego nauczają wszystkie religie. Gandhiji zademonstrował to w swoim życiu, gdy pokazał pokorę potężnemu brytyjskiemu Imperium poprzez nie stosowanie przemocy. To nigdy przedtem nigdzie się nie zdarzyło. Jest to satwiczna bitwa czyli wojna satwiczna. On następnie stosował Sathyagruha, tkwił w prawdzie, kiedy to każdy pozostawał spokojny, jeśli nawet strzelano do nich. Krzywdzenie innych w myślach to także zanieczyszczanie Ziemi.



Moją naturą jest nie krzywdzenie. Nie krzywdzenie oznacza nie tylko nie krzywdzić fizycznie, ale także w myślach i słowie. Nigdy nie krzywdźcie innych. Jest to moją naturą. Zawsze mam pełną świadomość tego. Nie dostrzegajcie wad u innych. Wybaczcie wady innym, a zamiast się nimi zajmować, szukajcie wad w sobie. Nie wybaczajcie błędów, które sami popełniacie. Zawsze jestem ostrożna w tej kwestii. Analizuję ze świadomością i potem naprawiam każdą wadę. Nie widzę wad u innych. Dlatego poprosiłam o wyzwolenie dla wszystkich. Ta cierpliwość i wyrozumiałość rozprzestrzenia się jako Ziemia. Swami jest Prajapathi. Kiedy rozprzestrzeniam się jako Jego Pierwsze Stworzenie, moje cechy rozprzestrzeniają się jako Pięć Elementów. To Swami pokazuje. Moja prawda staje się Przestrzenią, moje postępowanie w sposób prawy – Powietrzem, spokój staje się Wodą, miłość staje się Agni/Ogniem, a nie krzywdzenie – Ziemią.



Teraz spójrzmy na liczby, które napisał Swami.



56 + 52 = 108



Gdy zobaczyłam te liczby pomyślałam, że powinniśmy popatrzeć na 108 imion Swamiego – na imię 56. i 52. Później popatrzymy na imiona, które Swami dał mnie.





Imiona Swamiego



        1. Adi Purushaya Namah. Swami jest Adi Mulam, Pierwotną Duszą, która zstąpiła jako Awatar. Dla Nowego Stworzenia On Sam staje się Prajapathi. On nie jest zwyczajnym Awatarem. Wszyscy inni Awatarzy unicestwiają zło i ustanawiają dharmę. Swami nie unicestwia zła, ale tworzy Nowe Stworzenie. Nowe Stworzenie rodzi się z Niego.





        1. Sarva Prapakshaaya Karaya Namah. Jest On tym, który niszczy grzechy wszystkich. Zatem Swami i ja wzięliśmy wszystkie grzechy na nasze ciało. W ten sposób unicestwiamy wszystko. Swami unicestwił grzechy wszystkich, a nie ludzi.



Imiona Vasanthy



        1. Om Sri Sai Kaama Dahanaayai Namaha

Ta, która spala pragnienia.

        1. Om Sri Sai Madhura Madhukara Vachaneeyai Namaha

Ta, która wypowiada słowa słodkie jak miód.



Spalam wszelkie pragnienia w umyśle wszystkich. Tylko kiedy człowiek wolny jest od pragnień, może osiągnąć Boga. Jedynie pragnienie jest powodem, że człowiek stale rodzi się i umiera. Dopiero, gdy spali się wszelka karma świata, może przybyć Pierwsze Stworzenie Boga. Stworzenie to jest czyste i jest tam, gdzie tylko Bóg istnieje we wszystkim.



Imię 52. Om Sri Sai Madhura Madhukara Vachaneeyai Namaha znaczy ta, która mówi słowa jak miód, słodkie słowa. Nigdy nie wypowiadam szorstkich słów swoimi ustami; mówię wszystkim tylko słodkie słowa. Jest tak dlatego, że widzę Boga we wszystkim. Ci, którzy mówią słodkie słowa i słuchają słodkich słów, czerpią radość. Kiedy mówimy o Bogu, mówimy słodko. Gdy uświadamiamy sobie, że Bóg jest we wszystkich, będziemy mówili słodko do każdego. Jakość spalania żądzy sprawia, że miłość rozprzestrzenia się jako Nowe Stworzenie.



Spójrzmy na imiona 52. i 56. w 108 imionach w języku tamilskim, które dał mi Swami.



52.Om Sri Saie Vasantha Sai Parthi Nivasi Potri – ta, która mieszka w Parthi.

56.Om Sri Saie Vasantha Sai Dayai Purivai Potri – Imię to wychwala Vasanthę, która zawsze jest miłosierna. Pierwsze imię mówi, że mieszkam w Parthi. Mimo że ciało jest w Mukthi Nilayam, umysł mój zawsze jest ze Swamim. Rzeczywiście tam, gdzie jest umysł, tam jest człowiek, jego miejsce. Stąd też Swami mówi Parthi Nivasi. Gdziekolwiek jesteśmy, cokolwiek robimy, nasz umysł zawsze powinien myśleć o Bogu. Moje życie to pokazuje. Wszyscy mogą mieszkać w Puttaparthi, ale nie można ich nazwać Parthi Nivasi. Swami dał mi to imię, ponieważ mieszkam w sercu Boga.





Następne imię, 56. ta, która okazuje miłosierdzie. Wskutek miłosierdzia przybyłam na świat i poprosiłam o Mukthi dla wszystkich. Dlatego Swami przywiódł mnie tu.



Przed kilkoma dniami Swami dał zdjęcie. Jego obie ręce uniesione są w błogosławieństwie, ze słowami „Zawsze pomaga, nigdy nie krzywdź.” Wygląda, że Swami wylania się z formy białej V. Na odwrocie były stopy Swamiego z trzema różami, pokazującymi, że Bóg, Jego Szakthi i Stworzenie to jedno. Całe moje życie to praktykowanie „Pomagaj zawsze, nigdy nie krzywdź.” Nowe Stworzenie przybywa ze Świątyni Paduków Swamiego, Vishwa Brahma Garbha Kottam.







Rozdział 12



Każde serce to Taj Mahal




Swami dał obrazek w kształcie serca ze zdjęciem Taj Mahal na wierzchu.



Było tam napisane:



Kochanie



Tylko dla ciebie



Przychodzi to dla ciebie, aby wyrazić specjalne życzenia

wiele radości, płynące z głębi serca. Przynoszą one

również życzenia powodzenia i pomyślności.



Było sześć serc w środku oraz sześć gołębi.



Na odwrocie była forma serca. Tam Swami napisał:

Serce 01 1000.



Na sercu była czerwona róża i żółta róża. Czerwona róża była bardzo duża; żółta była mniejsza. Kiedy to zobaczyłam, przypomniało mi się, że pojechaliśmy do Taj Mahal w 2003 r. W tamtym czasie niektórzy poszli do środka, aby zobaczyć, a inni pozostali na zewnątrz ze mną. Siedzieliśmy na trawie i śpiewaliśmy bhadżany, mieliśmy satsang i medytowaliśmy. W medytacji zapytałam Swamiego.



Taj Mahal to symbol miłości Mumtaz i Shajahana.

Nie ma takiego symbolu dla naszej miłości.”



Swami odpowiedział: „Ten pomnik zniknie któregoś dnia. Zrobiony jest tylko z kamienia. Ale twoja Prema dla Mnie stworzy Taj Mahal w sercach u wszystkich. Twoja Prema, twoje poświęcenie, twoje słowa stwarzają przebudzenie duchowe; zbuduje to trwałe Taj Mahal, czyniąc z każdej duszy Jeevan Muktha, wiecznie wolną duszę.”



(Z „Bliss Bliss Bliss” - Błogość Błogość Błogość”, cz. 2)



Taj Mahal to symbol szczytu miłości, jaka istnieje między mężem a żoną. Jest to miłość człowieka. Moja miłość jest do Boga. Nasza miłość stwarza duchowe pragnienie w sercach u wszystkich. Budzi miłość dla boskości. Stąd wszyscy stają się Jeevan Muktha. Dotyczy to całego stworzenia. To jest symbol naszej miłości. Miłość ta nie znika z upływem czasu. Kiedy wszyscy są wyzwoleni, wszyscy uzyskują stan Jeevan Muktha.



Swami powiedział: „Pomnikiem naszej Premy jest powszechne Mukthi. Każda osoba indywidualna stanie się Jeevan Muktha, wiecznie wolną duszą. Jako pomnik swojej Premy ty zbudujesz Taj Mahal w każdej duszy. Jest to pierwszy wieczny pomnik w historii stworzenia.



Jest to wyjaśnienie, które Swami dał w związku z Taj Mahal.



Teraz przyjrzyjmy się obrazkowi. Na przedniej stronie kartki są dwa gołębie, które fruwają w pobliżu Taj Mahal. Obok nich są dwa serca. Jest to nasze Najwyższe Serce. W środku kartki jest sześć serc i sześć gołębi. Razem jest więc ich osiem. „8” symbolizuje Vaikuntę. Na odwrocie kartki też było serce z dwiema różami, wychodzącymi z niego, jedna z nich żółta, a druga czerwona. Czerwona róża symbolizuje Swamiego, Tu, jak On, róża stoi wysoko. Ja jestem żółtą różą, która – jak się zdaje – wygląda z serca. Pokazuje to stan „ja bez ja”. Ogółem są trzy ogromne serca, co symbolizuje Boga, Jego Szakthi i Stworzenie. Wszystko zrobione zostało ze świecących złotych liter. Na sercu na odwrocie były liczby 01 1000. Pokazuje to, że Yuga serca będzie trwać 1000 lat. Otrzymaliśmy też kartkę z fotografią Swamiego i kalendarz z 2003 r. Obok kalendarza było napisane:



Czyste serce to wszystko sadhana



Wszelka sadhana kończy się oczyszczeniem siebie. Dopiero gdy oczyściłam siebie, przybywa 'stworzenie serca'. Było to w 2003 r. gdy Swami i ja wzięliśmy wszelką karmę na nasze ciało.



Swami dał potem kartkę z pozdrowieniami. Tu ukazuje się On w żółtej szacie, wyłaniając się z Omkar. W Nowym Stworzeniu Swami wyłania się z Omkar, a potem przybywa Stworzenie. Na odwrocie kartki były stopy Swamiego w formie serca. Dokoła było napisane: Pranams at the Lotus Feet.



Poniżej stóp Swamiego były trzy białe kwiaty. Pokazuje to, że Omkar wyłania się z Vishwa Brahma Garbha Kottam. Ze świątyni stóp wychodzi OM. Trzy kwiaty symbolizują, że Bóg, Szakthi i Stworzenie są takie same. Zawsze trzymam się paduków Swamiego. To z tych paduków przybywa Nowe Stworzenie. Jest to łono Vishwa Brahma. To tam rodzą się dzieci Nowego Stworzenia i wychodzą. Łono Vishwa Brahma jest jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. Jest to świątynia Paduka.



Swami dał pytania i odpowiedzi na kartce wydruku:



Pyt. Amma, dlaczego poświęciłaś tak wiele, aby uświadomić

sobie, że jesteś Sai Shakthi?



Odp.: Uczyniłam siebie godną i sprawowałam surową pokutę,

aby uzyskać ten stan; aby otrzymać akceptację, że On

należy do mnie, a ja do Niego. W ten sam sposób w Sathya

Yudze wszyscy powinni uczynić siebie godnymi uzyskania

stanu Jeevan Muktha.



Pyt.: Amma. Jestem bardzo szczęśliwy w Puttaparthi,

mając codziennie darszan Swamiego. Dlaczego mam zabiegać

o darszan wewnętrzny?



Odp.: Jak długo masz zamiar stale mieć darszan zewnętrzny?

Swami powoli wycofa się, co się wtedy stanie? W trakcie

darszanu wewnętrznego jest więcej miłości. Łączysz się

z Bogiem.



Pyt.: Amma, jakiego podarku spodziewasz się na swoje

urodziny?



Odp.: Swamiego,,,tylko Swamiego.



Pyt.: Amma, jak mieć skupiony umysł

w trakcie wykonywania swoich obowiązków?



Odp.: Najpierw praktykuj myślenie o Bogu przez dwadzieścia

cztery godziny na dobę. Automatycznie umysł stanie się

skupiony. O czymkolwiek myślisz, łącz to z Bogiem.

Cokolwiek widzisz, łącz to z Bogiem. Cokolwiek słyszysz,

łącz to z Bogiem.



Pyt.: Amma, gdybym miał komuś powiedzieć o tobie, co

powinienem mówić?



Odp.: Nie...jakie jest wrażenie w twoim sercu? Mów tylko to.

Mów to, co sam urzeczywistniłeś.



Pyt.: Amma, co jest oznaką prawdziwego wyrzeczenia?



Odp.: Kiedy myśl, słowo i uczynek odbijają w człowieku

Boga.



Pyt.: Amma, czym jest Maya?



Odp.: Wszystko, co trzyma cię z dala od Boga, to iluzja,

Maya. Tylko Bóg jest prawdziwy. Bóg jest Prawdą. Wszystko

inne jest nieprawdziwe.





VVV





Dokonajmy analizy pierwszej odpowiedzi. Stosowałam surową pokutę, aby urzeczywistnić stan Sai Shathi. Pokuta, którą sprawowałam, nie była zwykłą pokutą. Trwa ona 73 lata i polega na tym, że nie zapominam o Bogu ani na chwilę. Jest to pokuta myśli. Swami zaczął ze mną rozmawiać i powiedział: „Ty jesteś Moją Szakthi.” Jednak sprawowałam pokutę przez te wszystkie lata, aby uczynić siebie godną tego.



Nie możemy otrzymać stopnia, nie spełniając warunków. Studenci uczą się pilnie, studiują pilnie, a dopiero potem otrzymują stopień. Ktoś, kto studiuje MBBS, aby zostać lekarzem, musi ciężko pracować i studiować, a dopiero potem zostaje lekarzem. Ci, którzy zajmują się badaniami naukowymi, pracują bardzo ciężko, aby uzyskać tytuł naukowy doktora. Jeżeli żebrak wychodzi na ulicę, dostaje pożywienie. Nikt nie da mu stopnia ani dyplomu. W taki sam sposób mimo że Swami Sam powiedział mi, iż jestem jego Szakthi, nie chciałam tego 'dyplomu'. Pomyślałam: ”Może On okazuje mi współczucie z powodu moich łez i daje mi jałmużnę!” Powiedziałam więc, że nie chce tego.



Następnie sprawowałam surową pokutę i Stupa oraz Vishwa Brahma Garbha Kottam wyszły na zewnątrz. Tylko to dowodzi, że zasługuję. Nie zapomniałam o Swamim ani na chwilę przez te wszystkie siedemdziesiąt trzy lata. Zatem moje uczucia wychodzą na zewnątrz jako Stupa i są dowodem moich „uczuć Kundalini”, że nigdy nie zapomniałam o Bogu. Moje serce wyszło jako Vishwa Brahma Garbha Kottam.



Jednak moja pokuta nie dała mi żadnej satysfakcji. Dopiero gdy Swami przybędzie i pokaże światu, kim jestem i powie Swoimi własnymi ustami, że jestem Jego Szakthi, wtedy będę usatysfakcjonowana. On musi to zrobić. Ja nie jestem żebrakiem. Nie otrzymałam Sai Szakthi jako jałmużny. Dano mi ją, ponieważ jestem tego godna. W taki sam sposób stan Jeevan Mukthi dany jest wam jako jałmużna. Musicie uczynić siebie godnymi otrzymania tego i ciężko na to zapracować.



Przeanalizujmy teraz odpowiedź na drugie pytanie. Przedtem wszyscy otrzymywali darszan dwa razy dziennie oraz interview i byli szczęśliwi. Swamiego nie ma już tutaj. Co teraz zrobicie? Musicie szukać Jego wewnętrznego darszanu; widzieć Go wewnątrz. Swami jest w naszym sercu jako Mieszkaniec. Jak można Go ujrzeć? Musicie stosować sadhanę i zdać sobie sprawę z tego, kim naprawdę jesteście. Zapytaj siebie: „Kim jestem? Dlaczego się urodziłem? Jaki jest cel życia?” Musimy poznać odpowiedź na te pytania. Tylko wtedy Swami da wewnętrzny darszan i radość. Tylko wskutek sadhany można osiągnąć Boga. Mieliście darszan Swamiego 30 albo 40 lat, ale to nie wystarczy. Musicie stosować sadhanę i praktykować to, czego On nauczał. Tylko poprzez praktykę można Go osiągnąć. Jeżeli nie będziecie tego robić, będziecie rodzić się i umierać nieustannie. Aby to pokazać, Swami opuścił Swe ciało. Nie ma zatem pożytku z fizycznego darszanu. Trzeba to przekroczyć i wznieść się ponad. Urzeczywistnienie Jaźni jest osiągnięciem Swamiego.







Rozdział 13



Chłodny wietrzyk



Kontynuujmy to, co dotyczy 'pytań i odpowiedzi' w rozdziale 12.

Jakiego podarku spodziewam się na swoje urodziny?” Zapomniałam o swoich urodzinach. On musi przybyć. Chcę Go widzieć. Zawsze jestem pogrążona tylko w tej jednej myśli. Zapomniałam o wszystkich dniach i datach. Każdy człowiek ma urodziny, które są z roku na rok, a lata mijają. Dzień, w którym uzyskamy stan bez narodzin to nasze prawdziwe urodziny. Wszyscy wzięliśmy tysiące narodzin. Które zatem są twoje urodziny? Masz teraz 30 lat, gdzie byłeś ponad 30 lat temu? Jakie wtedy było twoje imię? Musicie nad tym kontemplować. Wszyscy się rodzą, aby już się nie rodzić; jest to jedyny powód narodzin. Nie ma sensu obchodzić urodziny. Swami napisał tu, że chcę tylko Jego na swoje urodziny, ale ja chcę Go we wszystkie dni.



Czwarta odpowiedź mówi, że powinniśmy praktykować myślenie o Bogu przez wszystkie dwadzieścia cztery godziny na dobę. Umysł zawsze biega. Musimy skierować go ku Bogu. Trzeba to najpierw praktykować. Potem, kiedy podejmiemy jakiekolwiek zadanie, powstaną myśli o Nim w nas. Trzeba to praktykować od najmłodszego wieku. Bardzo trudno jest praktykować, kiedy już dorośliśmy. Od najmłodszego wieku łączyłam wszystko z Bogiem. Zatem teraz wszystko automatycznie łączy się z Bogiem. Dlatego Swami otworzył wiele szkół i koledżów, ponieważ chciał On wpoić dzieciom dobrą moralność. Wobec tego o czymkolwiek myślimy, słyszymy lub cokolwiek widzimy, łączmy to z Bogiem.



Co powiedzieć ,jeżeli ktoś zapyta o ciebie, Amma?” Odowiedziałam: „Nie wiem o sobie, jak więc mogę mówić o sobie. Tylko Swami wie. Urodziłam się ze Swamiego. Nigdy przedtem nie urodziłam się na tym świecie. Zostanie to udowodnione tylko wtedy, kiedy połączę się z fizyczną formą Swamiego w ostatnich chwilach życia. Dopiero wtedy będzie można mówić o mnie.”



Następne pytanie brzmiało: „Co jest oznaką prawdziwego wyrzeczenia?” Sutrą czyli formułą dotyczącą wyrzeczenia jest, że każda myśl, słowo i uczynek łączy się z Bogiem i odzwierciedla Boga w człowieku. Jeżeli Bóg całkowicie wypełnia kogoś, musi być to pokazane w ten sposób na zewnątrz. Oznaką wyrzeczenia jest, że człowiek wypełniony jest Bogiem, niczym innym. Aby tak się działo, musi pojawić się stan „Ja bez ja”. Tu człowiek całkowicie zapomina o sobie; dopiero wtedy Bóg wypełnia go. Nie może być dwojga ludzi w jednym miejscu. Dopiero gdy jeden odejdzie, wejdzie drugi. Zatem trzeba całkowicie usunąć „ja”, zanim Bóg przybędzie. To nie jest częsta zmiana obsady – jeden wychodzi, a drugi przychodzi! Istnieje tylko jedno krzesło w sercu. Musi być ono wyłącznie dla Boga. Jest to prawdziwe wyrzeczenie. Wyrzeczenie się „Ja i moje” to prawdziwy znak. O czymkolwiek mówisz, jest to Bóg, cokolwiek słyszysz, jest to Bóg i o czymkolwiek myślisz, jest to Bóg. Musi to tak być. Tak więc myśl, słowo i uczynek muszą dotyczyć tylko Boga. Jest to pokuta.



Następnie: „Czym jest Maya?” Wszystko inne prócz Boga to Maya, Nic nie jest prawdziwe. Tylko Bóg jest Prawdą. Co trzyma ciebie z daleka od Boga? Kontempluj. Jeżeli jest to jedna rzecz z dwóch rzeczy, możemy powiedzieć. Jednak jak często myślimy o Bogu w jednym dniu? Przez dwadzieścia cztery godziny? Rano jesteśmy zajęci pracą. Czcimy boskie imiona dziesięć minut, potem wszystko inne to Maya. Gdy tłumaczyłam, przez cały czas fruwał „puczi” (tamilska nazwa fruwającego owada – tłum.). Eddy odgonił go. Ale on ciągle wracał. Są dziury w gniazdku elektrycznym. To tam ten owad robi gniazdo. Eddy wyczyścił gniazdo tam, gdzie jest zamek w ramie drzwi i nakleił na otwór przeźroczystą taśmę. Ale owad przychodzi każdego dnia i fruwa dokoła. Jak on pamięta? Ile wiedzy? On nigdy nie zapomina swego domu. Niezależnie od tego, ile razy zostaje pobity i jest wyganiany, stale wraca. Fruwa on do wielu miejsc, ale powraca tu. Och, „puczi” daje dobrą lekcję człowiekowi.



Jak „puczi”, tak samo człowiek rodzi się i jest bity przez wielu; jak wiele cierpienia, ile trudności musi znieść. Ale on mimo to stale umiera i rodzi się. Cierpienie mentalne, cierpienie ciała, starość i śmierć, jak wiele przychodzi do niego, ale on nigdy nie rozumie, że wszystko to jest Maya. Jak ten mały „puczi” pamięta swój dom? Mimo że lata on tu i tam, on nigdy nie zapomina o swoim domu. Taki powinien być każdy człowiek. Na tym świecie, gdziekolwiek jesteście, jakąkolwiek prace robicie, nigdy nie zapominajcie o Bogu, który jest waszym miejscem. Musimy nauczyć się lekcji od „puczi”.



Urodziliśmy się tu, aby nauczyć się lekcji od wszystkich. Uczenie się w ten sposób to Atma Vidya. Wszelka inna wiedza jest bezużyteczna. Atma Vidya, wiedza o Jaźni, pokazuje nam, kim jesteśmy. Uzyskanie jej jest celem narodzin człowieka. Niezależnie od tego, jaką pracę wykonujecie, niech umysł zawsze będzie skupiony na Bogu. Przybyłam tu, aby to zademonstrować. Atma Vidya jest prawdziwą mądrością.



Dziś Swami narysował rysunek i dał go jako boską pocztę. Był to rysunek biedronki, o której się mówi, że symbolizuje Marię Dziewicę. Obrazek pokazał formę dużego owada w środku wielkiego diamentu. Na drugiej stronie były długie linie. W środku diamentu była forma Swamiego, Jego ręka podniesiona w błogosławieństwie. Na ręce było napisane V. Obok tego Swami narysował ołówkiem koło. Wokół formy Swamiego było jyothi (czyt. dżjoti, światło niebiańskie – tłum.), narysowane ołówkiem. W kole były 111. Koniec V tworzył koło. Obok tego, w środku jyothi, narysowane ołówkiem z pełną formą Swamiego, narysowaną piórem. Obok formy Swamiego było sześć kół. Owad ma sześć nóg. Forma Swamiego w środku to Jego głowa i ramiona, podczas gdy forma na zewnątrz była Jego pełną formą. Na górze było napisane: „Mądrość Moja”. Nie mogłam zrozumieć.



25 styczeń 2013 r. Medytacja wieczorna



Vasantha: Czym jest biedronka, Swami? Wszyscy mówią, że symbolizuje ona Marię Dziewicę.



Swami: Jezus urodził się z Marii Dziewicy. Ja urodziłem się z ciebie, poprzez twoje uczucia. Dlatego jest „V” na Mojej dłoni.



Vasantha: Swami, czym są linie na drugiej stronie przy formie diamentu?



Swami: Twoje serce jest diamentem, który jest w środku twojej Kundalini. Przybywam wskutek uczuć twego serca.



Vasantha: Teraz rozumiem, Swami, napiszę.



Koniec medytacji



Popatrzmy. Jezus urodził się z łona Marii Dziewicy. W ten sam sposób Swami rodzi się ponownie wskutek moich uczuć. Dzięki temu wyszedł On z Vishwa Brahma Garbha Kottam i przebywał w moim pokoju. Wskutek moich uczuć Swami najpierw przybył w formie uczuć, a potem w formie fizycznej. Swami jest w moim sercu; moje serce jest diamentem. Nie ma tam „ja i moje”, tylko czyste uczucia dla Swamiego. Ponieważ zawsze płaczę i tęsknię za Nim, Swami pokazał, że przybywa On poprzez moje uczucia w ten sposób. Pokazuje to On za pomocą „V” na Swojej dłoni. Swami przybywa z łona mego serca w formie jyothi o jasności miliona słońc. Na rysunku jest jyothi wokół Swamiego.



Swami, Jego Szakthi i Stworzenie przybywają z mego serca jako Vasanthamayam. To zostało pokazane, Swami napisał trzy razy 1 i „V” w kole dokoła tego. Pokazuje to, że wszystkie trzy – Swami, Jego Szakthi i Stworzenie są Purnam. Sześć kół symbolizuje Shad Guny (Boskie Cechy – tłum.). Wszystko przybywa wskutek moich sześciu Boskich Cech; wszystko wyłania się z „Mądrości Mojej”, która istnieje we mnie. Jest to mądrość Boga. Swami napisał później 'L' ołówkiem przy rysunku wskazującym Jego przybycie w pełnej formie. Pokazuje to, że Swami przybywa wskutek mojej miłości, Premy. Jest serce w środku Kundalini. Moja Kundalini Shakthi przybyła jako Stupa, a serce jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. Nowe Stworzenie rodzi się z łona tego serca ; Swami rodzi się ponownie.



Swami napisał CHŁODNY WIETRZYK na małej karteczce.



Napisałam jakiś czas temu pieśń o Swamim.



Wietrzyk lubi Jego chód

Kwiaty wypełnione nektarem - Jego woń

Góry charakter Jego pokazują

Chłodny Księżyc Jego twarz

Ulewny deszcz jest Łaską Jego

Czas wiosenny błogością Jego

Słowa jak miód karmią ubogich

Jego cień jest ogrodem odpoczynku

Nawet pustynie pragną miłosierdzia Jego

Srebrne dzwoneczki dźwięczą głosem Jego

Wedy krokami Jego są

Życie ujawnia wszędzie Jego, Mieszkańca

Tak myśli moje mówią.



^^^




Chłodny wietrzyk pokazuje chód Swamiego. Kiedy wieje chłodny wietrzyk, czuję, że to Swami idzie ku mnie. Kiedy wącham woń kwiatów, jest to jak woń ciała Swamiego. Góry pokazują Jego charakter. Chłodny Księżyc przypomina mi o Jego twarzy, Gdy patrzę na padający deszcz, czuję Jego łaskę. Czas wiosenny pokazuje Jego błogą naturę. Krople miodu ujawniają Jego słodkie słowa. Są one jak amrita dla tych, którzy są w stanie smutku. Gdy patrzę na bujne ogrody, przypomina mi się stan Swamiego, wiecznej zieleni.



Tylko u Swamiego możemy znaleźć ulgę w związku z naszymi problemami i trudnościami. Jeżeli będziemy mieli tę łaskę, nawet pustynia stanie się ziemią uprawną. Życie człowieka jest suche jak pustynia. Swami przybywa teraz, aby obdarzyć hojnie Swoją łaską i dać nowe życie wszystkim. Stąd też brzęczenie srebrnych dzwoneczków przypomina mi Jego słodki głos. Wedy pokazują Jego stopy. Siła życia, która jest w nas, pokazuje, że jest On w każdym z nas. Nasze uczucia pokazują nasze słowa, Swami jest w sercach naszych.



Napisałam w ten sposób. Cokolwiek zobaczyłam, widziałam tylko jako Swamiego i wyrażałam swoje uczucia w pieśniach takich jak ta. Dlatego wyrazy „CHŁODNY WIETRZYK”, napisane przez Swamiego, pokazują, że On przybywa.




Rozdział 14





Wkrótce przybywam!



W dniu 24. stycznia 2013 r. Swami napisał w rękopisie „Kanhaiya Play”, w rozdziale „Łaska trawy”, wyraz „Diament”. Było to w czasie, gdy zobaczyłam zaproszenie Valli na ślub z Panem Murugą i płakałam. Na obrazku Mangalya Vadakkampatti była wokół szyi Valli. Gdy to zobaczyłam, było mi smutno. Wylałam uczucia swego smutku w następującej pieśni:



Dzień Shivaratri Sai Sziwa

Urodził się jako Sai Muruga

Swami dał zaproszenie na ślub

Murugi i Valli

Valli wiejska dziewczyna

Jako córka Veda Valli, Muruga Bóg

Jak to się stanie, Bóg i wiejska dziewczyna?

Bądź ostrożna Valli!

Bóg kpi z córki Veda Valli

Widziałam twoją Mangalyę

Ta Mangalya to także Vadakkampatti Mangalya.



^^^

Po napisaniu płakałam bez przerwy.



20 luty 2012 r. Medytacja wieczorna



(Płakałam jeszcze bardziej...)



Vasantha: Swami, Swami!



Swami: Dlaczego tak płaczesz? Bóg nigdy nie zakpił z córki Vada Valli. Ona na pewno odniesie zwycięstwo. Czy wierzysz, że jesteś Moją Szakthi? Jak mogę zostawić ciebie na tym świecie śmieci? Na pewno zabiorę cię ze Sobą, dopiero wtedy odejdziemy.



Koniec medytacji



To powiedział Swami. Było to w czasie, gdy Swami powiedział, że przybędzie na Shivarathri i pokazał wszystkie te rzeczy. Swami pokazał za pomocą zaproszenia, że Mangalya Vadakkampatti to tylko Mangalya Szakthi. Pan Muruga zawiązuje Mangalyę Vadakkampatti wokół szyi Valli. Swami wtedy napisał na kartce: „Lotos serca” i narysował lotos o ośmiu płatkach. Na odwrocie Swami nakleił kilka kamieni przypominających diament i napisał: „diament, diament”. Swami pokazuje w ten sposób to, o czym napisałam przed rokiem, że teraz On przybywa. Pokazał On związek naszych dwojga serc.



21 luty 2012 r. Medytacja popołudniowa



Vasantha: Swami, czym jest serce i lotos?



Swami: Jest to twoje i Moje serce; oba teraz jednoczą się. Nasze dwa serca są w związku. Bóg nie ma czakr, nie ma Sahasrary, tylko serce, tylko serce i miłosierdzie. To jesteś ty. Pokazujesz to w stanie sadhaki. Twoje serce jest pełne miłości i miłosierdzia. Wszystko to tylko amrita. Pokazujemy to. Teraz nie ma lęku i zmartwień, bądź w stanie Boga. Nic nie może mieć wpływu na ciebie.



Koniec medytacji



Spójrzmy teraz na to. Bóg nie ma czakr, ani Sahasrary, która się otwiera. Ma On jedynie serce wypełnione miłością i miłosierdziem. Pokazuję to wszystko w stanie sadhaki. Pokazuję jak czakry się otwierają i jak amrita wylewa się z Sahasrary. Ale w istocie wszystko to jest tylko serce. Całe moje ciało wypełnione jest miłością i miłosierdziem. Teraz, ponieważ Swami nie przybył, szlocham i płaczę. Swami znowu pokazał serce – diament. Rano Swami dał kawałek żółtej kartki z następującym zapisem:



Pokorna ofiara, A A AHH... Ja



Na odwrocie było napisane:



Dobre wieści dla ciebie gdziekolwiek jesteś

Dobre wieści na Boże Narodzenie i Szczęśliwego

Nowego Roku



W medytacji zapytałam Swamiego o to.



Vasantha: Swami, czym są dobre wieści? Przybędziesz tylko na Boże Narodzenie? Wcześniej nie przybędziesz?



Swami: Napisałaś, że Jezus urodził się z Marii Dziewicy. W ten sam sposób Ja urodziłem się z ciebie. Dzień ten to Boże Narodzenie, po czym jest Nowy Rok dla świata.



Vasantha: Swami, przybądź. Nie mogę tego dłużej wytrzymać.



Swami: Wkrótce przybędę.



Koniec medytacji



Gdy pisałam wyjaśnienie dotyczące tego, co Swami napisał, powiedziałam, że jak Jezus urodził się z Marii Dziewicy, tak samo Swami przybędzie z łona mego serca. Swami dał teraz kartkę, aby to pokazać. Kiedy Swami przybędzie, będzie to jak Boże Narodzenie; będzie to Nowy Rok dla wszystkich. Stąd też Swami napisał w taki sposób. Cały świat usłyszy tę dobrą wieść.



W poprzednim rozdziale, było pytanie: „Amma, czego spodziewasz się na swoje urodziny?” Jedyną odpowiedzią na to pytanie jest: „Tylko Swamiego, tylko Swamiego.” Zatem Swami napisał, że On daje Siebie mnie i śmieje się „Ha Ha Ha”. Aby pokazać, że On przybywa, Swami napisał duże „Ja” i dał kartkę urodzinową. Widać na niej Swamiego śmiejącego się radośnie. Na kartce są żółte i pomarańczowe baloniki. Jest to kartka urodzinowa Swamiego. Pokazuje ona dzień Jego urodzin. Kiedy Swami przybędzie, będą to również moje urodziny. Do tego czasu będę żyła jak trup, bez życia. Dopiero gdy On przybędzie, siła życia przyjdzie do mego ciała.



Swami dał również jasna kopertę i napisał:



Sri Sri Sri Vasantha Sai Amma



Na odwrocie w języku telugo było napisane:



O znaczy Purnam



Potem było wiele symboli uczucia dotyku, utworzonych z S i V. Wszystko to potwierdza, że Swami przybywa. Gdy tłumaczyłam poprzedni rozdział, stale patrzyłam na notes, a potem na zdjęcie. Następnie zobaczyłam, że świecą światła; ponieważ nie byłam w stanie tłumaczyć dalej, dałam Yamini ostatnią stronę, aby ona przetłumaczyła. Potem położyłam się; ale nie było lepiej. Srinivasan był tu także w tym czasie. Eddy powiedział: „Amma, zamknij oczy i pozwól im odpocząć.” Powiedziałam: „Pisanie to mój odpoczynek.”



Potem zamknęłam oczy. Kilka chwil później zaczęłam płakać: „Swami, nie przybyłeś, sprawiasz, że cierpię i zostawiłeś mnie samą.” Wszyscy pocieszali mnie. Wszyscy zostawili mnie, zamknęli drzwi i położyłam się. Znowu zaczęłam płakać. Amar następnie otworzył drzwi i powiedział: „Amma, spójrz na dobre wiadomości!” Ponieważ łzy lały się z moich oczu, nie mogłam patrzeć. W końcu otworzyłam oczy i spojrzałam. Swami narysował Swoją formę na kartce; młodą formę, śmiejącą się twarz i napisał: „Wkrótce przybywam”. W wyrazie „wkrótce” (ang. soon – tłum.), w literach „o” narysował On dwoje oczu Swojej formy. Brwi stanowiły przewrócone „V” oraz wielki uśmiech i śmiejące się usta. Na górze były dwa serca; oko było na jednym z serc. Z boku był wykrzyknik i jedna łza. W wyrazie „przybywam” (ang. coming – tłum.), litera g wyglądała jak I na żółtej kartce. Pod tym było napisane:



Marina Bay Sands Singapore

(Piaski Zatoki Mariny Singapur – tłum.)



Jest plaża mariny także w Chennai. Wszyscy widzieliśmy. W odpowiedzi na moje łzy Swami napisał natychmiast.



26 styczeń 2013 r. Medytacja wieczorna



Vasantha: Swami, kiedy przybędziesz? Nie napisałeś tego.



Swami: Przybędę, nie płacz.



Vasantha: Swami, dwa serca są połączone. Czy jest to jak ptak?



Swami: Tak, to jest ptak. Poprzednio napisałaś o Upaniszadzie Mundaka; jeden ptak doświadcza, podczas gdy drugi jest świadkiem wszystkiego. Teraz Bóg Świadek przybywa, aby doświadczyć ciebie.



Vasantha: Czy to rzeczywiście Upaniszada Mundaka?



Swami: Tak, jest to po raz pierwszy, gdy Bóg Świadek przybywa, aby doświadczać. Przybędę, wezwę ciebie i pokażę światu, kim jesteś. Doświadczymy; dlatego w przyszłości przybywam jako Prema Sai.



Koniec medytacji



Teraz przyjrzyjmy się temu. Na rysunku, który Swami dał, są dwa serca połączone razem, z okiem. Z boku wygląda to jak ptak. Kiedy zapytałam Swamiego, powiedział, że był to ptak. W swojej pierwszej książce „Liberation Here Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz natychmiast!” - tłum.) napisałam o Upaniszadzie Mundaka, w której dwa ptaki siedzą na drzewie. Drzewo symbolizuje ciało. Na drzewie (ciele) są dwa ptaki: jeden to jeeva (dusza indywidualna – tłum.), a drugi to Bóg. Jeeva je owoce z drzewa, owoce swoich poprzednich narodzin. Ona doświadcza tego. Bóg widzi wszystko jako Antaryami w stanie Świadka. Kiedy jeeva stosuje sadhanę, osiągając Boga, nigdy już się nie rodzi. To mówi Upaniszada Mundaka, podając przykład dwóch ptaków, siedzących na drzewie.



Teraz Bóg Świadek przybywa, aby doświadczać. To się nigdy nie zdarzyło w żadnej z poprzednich Er. Awatar przybywa i żyje tylko w stanie Świadka. Po raz pierwszy Bóg przybywa, aby doświadczać. Dlatego Swami, Bóg Świadek opuścił świat i przybywa ponownie, jako „nowy doświadczający Bóg.” Moje łzy i łkanie sprawiają, że On przybywa ponownie. Moja Prema stwarza Go na nowo. Dlatego przybywa On ponownie. Gdy przybędzie, On wezwie mnie i pokaże światu, kim jestem. Dopiero wtedy będę miała Jego darszan, sparszan i sambaszan. Będzie to też po raz pierwszy, kiedy On ujrzy, dotknie i będzie rozmawiać ze mną fizycznie i doświadczy. Tylko dlatego narysował On rysunek.



Na rysunku dwa serca łączą się w formie ptaka. Pokazuje to, że dwa serca łączą się, aby doświadczyć. Samo serce to przyczyna, aby doświadczać. W życiu tego świata czegokolwiek się doświadcza, dokonuje się to przez serce. Jest to przyczyna każdych narodzin. Czegokolwiek się doświadcza poprzez uczucia serca, jest to przyczyną narodzin. W ten sam sposób moje serce chce doświadczyć Boga. Swami również chce mnie doświadczyć. To doświadczenie jest przyczyną tego, że będzie On potem Awatarem Prema Sai.





Rozdział 15



Ciało sandałowe



27 styczeń 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, wczoraj powiedziałeś o Upaniszadzie Mundaka. Proszę, powiedz jeszcze raz.



Swami: Upaniszada Mundaka pokazuje, że Bóg jest tylko Świadkiem. Bóg istnieje w ciele u wszystkich w stanie Świadka. Jednak wskutek twojej Premy wołasz Boga Świadka, aby doświadczał. Wobec tego powracam. Chintamani Mangalya wskazuje na to. Ten Bóg zstępuje z góry, łącząc się w twoim sercu. To pokazuje, że wstąpiłem do Nieba, a teraz powracam. Teraz przybywam, aby doświadczyć twojej miłości. Pokazanie tego to zadanie awataryczne.



Vasantha: Swami, jak mogę być spokojna, kiedy ciało cierpi tak bardzo?



Swami: Ciało to nie cierpi wskutek twoich grzechów. Ty wzięłaś grzechy świata na swoje ciało. Jednak jesteś w stanie oddzielić umysł od ciała.



Vasantha: Swami, musisz przybyć wkrótce. Dziś jest Thai Pusam, dzień, w którym opuścimy świat w przyszłości. Pokaż coś.



Swami: Na pewno pokażę. Przybędę wkrótce.



Koniec medytacji



Dziś medytowałam przez długi czas i miałam dobrą medytację. Później kontemplowałam nad tym, o czym Swami powiedział. Yamini przyszła, aby włączyć światło, a następnie włożyła do gniazdka nad szafką wtyczkę przeciw komarom. W tym czasie zobaczyła, że wystaje kadzidełko sandałowe na górze szafki i dała mi je. Powiedziałam: „Prosiłam i Swami natychmiast dał dowód!”



Napisałam przedtem, że moje ciało jest jak drewno sandałowe, Swami powiedział: „Twoje ciało jest jak drewno sandałowe, które jest ścierane dla Mnie i dla dobra świata. Na koniec ono zniknie, nie pozostawiając śladu.” Dlatego Swami pokazuje kadzidełko sandałowe. W ostatnich chwilach moje ciało stanie się jyothi i połączy się ze Swamim. Dla dobra i pomyślności świata moje ciało wzięło grzechy wszystkich i cierpi. Zawsze płaczę, szlochając z tęsknoty za Swamim. Z tej przyczyny oraz dla dobra świata moje ciało jest ścierane; jak drewno sandałowe, aby dać woń innym. Na koniec stanie się ono jyothi bez formy i połączy się ze Swamim. Stanie się to w dniu Thai Pusam, Ciało Swamiego też zniknie ze świata w tym czasie. Swami dał kadzidełko sandałowe rano, aby to pokazać.



Każda osoba indywidualna rodzi się na tym świecie, aby doświadczyć swojej minionej karmy. Bóg jest tylko w stanie Świadka. On nie ma żadnego doświadczania. Ale Swami, który teraz przybywa, przychodzi jako Ten, który doświadcza. Swami pokazał to, opuszczając świat, a następnie przybędzie ponownie. Przedtem Swami poprosił mnie, abym zrobiła Chintamani Mangalyę. Dał On kamienie i narysował wzór. Kształt był w formie dwóch trójkątów, jeden wskazujący w górę, a drugi w dół. Dwa trójkąty łączą się w sercu. Stosowałam sadhanę i uzyskałam czakrę Anahata. Swami schodzi z czakry Adźnia do środka serca i łączymy się tam. Jest to Vishwa Brahma Garbha Kottam.



Generalnie jeeva stosuje sadhanę, przechodzi przez każdą czakrę i łączy się z Sziwą w czakrze Adźnia, szóstym ośrodku energetycznym. Tam kończy się cykl narodzin i śmierci jeevy i jeeva łączy się z Bogiem. Bóg nigdy nie zstępuje do Anahaty czyli do Czakry Serca. Ale tu to się zdarzyło, aby pokazać funkcjonowanie Vishwa Brahma Garbha Kottam. Swami to wyjaśnił i poprosił, abym nosiła Chintamani Mangalyę. Daje On teraz dalsze wyjaśnienie.



Bóg nie ma czakr, ani Sahasrary, tylko serce. Urodziłam się, pokazałam stan Sadhaka i zademonstrowałam wszystko na przykładzie swego życia. Pokazałam poprzez cierpienie jak otwiera się każda czakra. Teraz ostatecznie Swami mówi, że Bóg nie ma czakr ani Sahasrary. Kiedy Swami przybędzie ponownie, będzie doświadczać. Dlatego przybywa On w nowym ciele. Gdy przybędzie, wezwie mnie. W tym czasie zobaczymy się, dotkniemy i będziemy ze sobą rozmawiać.



Przez te wszystkie minione lata Swami był tylko w stanie Świadka. Jak wielu dotknęło Go? Jak często rozmawiali oni ze Swamim, a On z nimi? Jednak nic nie miało wpływu na Jego stan Świadka. Teraz jest czas, gdy On przybywa, aby doświadczać. Stąd też, kiedy On mnie ujrzy, dotknie i będzie ze mną rozmawiać, stanie się to po raz pierwszy, że będzie On doświadczać. Przez ostatnie siedemdziesiąt trzy lata tęsknię za jednym Jego słowem, za jednym spojrzeniem i jednym dotykiem.



My jesteśmy nierozłączni, którzy zostali rozdzieleni. Cierpienie, przez jakie przechodzimy, spala karmę świata. My jesteśmy nierozłącznymi Sziwa Szakthi: jedno ciało, jedna siła życia, jedno serce. Po raz pierwszy rozdzieliliśmy się i cierpimy. Moje ciało cierpi tak bardzo, że nie jestem w stanie chodzić, moje nogi palą mnie. Ale moja praca nigdy nie ustaje. Zawsze piszę. Nicola współczuła: „Jak możesz znosić to wszystko oraz śmiać się i rozmawiać?” Powiedziałam: „Tylko moje nogi cierpią. Jakie to ma znaczenie? Piszę rękoma, a mówię i śmieję się ustami. Nie ma związku między tym a tamtym.” Jest tak, jak Swami powiedział; nie ma związku.



Swami powiedział: „Ty nie popełniłaś żadnego grzechu, ty wzięłaś grzechy wszystkich na świecie.” Dlatego jestem w stanie oddzielić siebie od ciała. Swami powiedział, że chociaż cierpią nogi i głowa, nie ma to związku z moim pisaniem i cierpieniem. Swami pokazuje to światu. Nic nie ma na mnie wpływu. Wskutek tego moje ciało ostatecznie stanie się jyothi i połączy się z ciałem Swamiego. Jest to awataryczne zadanie Swamiego, a ja przybyłam, aby to pokazać. Gdyby to było ciało, miałoby ono Kundalini, czakry i Sahasrarę. To nie jest ciało człowieka. Jest to połowa ciała Swamiego. Przybyłam tu tylko po to, aby zademonstrować to za pomocą swojej sadhany. Ta połowa ciała znowu połączy się z połową ciała Swamiego.



Swami dał okrągłe zdjęcie tygrysa. Było tam napisane: Tygrys SM , była strzałka oraz 2607. Na odwrocie była forma jyothi.



27 styczeń 2013 r. Medytacja w południe



Vasantha: Czym jest zdjęcie tygrysa, które dałeś?



Swami: Napisałaś poprzednio, że przybywam jako krowa, pokryta skórą tygrysa.



Vasantha: Swami, przed kilkoma dniami dałeś Swoje zdjęcie, na którym siedzisz na skórze tygrysa.



Swami: Jest to prawidłowe.



Koniec medytacji



Teraz przyjrzyjmy się temu. Kilka dni temu napisałam rozdział „Krowa w skórze tygrysa.” Jest powiedzenie: „Tygrys w skórze krowy.” Wydaje się, że człowiek jest bardzo spokojny, ale w środku jest to bardzo zła osoba. Stąd to powiedzenie. W ten sam sposób Swami przybywa teraz jak krowa w skórze tygrysa. Na zewnątrz posiada On moce Awatara rządzące i kontrolujące, ale w rzeczywistości, nie jest On Bogiem Świadkiem. Przybywa On wskutek mojej Premy, jako Prema Swami: na zewnątrz Bóg Świadek, wewnątrz Bóg doświadczający.



Przed dwoma dniami Swami dał Swoje zdjęcie z młodości, gdy siedzi na skórze tygrysa. Teraz Swami dał zdjęcie tygrysa. Gdy zobaczyłam zdjęcie, na którym jest On młody, powiedziałam: „Nie wystarczy siedzieć na skórze tygrysa, wstań!” Zatem dziś Swami dał zdjęcie tygrysa. Dał On i powiedział, że przybędzie jak tygrys. Ale jest to tylko skóra tygrysa, która przykrywa krowę, która jest w środku.



Na odwrocie zdjęcia był Swami w formie jyothi, pokazując, że teraz Swami przybywa z pełnym blaskiem. SM znaczy „Misja Sai”; jest to zadanie awataryczne Swamiego. 26 daje sumę 8, co wskazuje na mantrę 8-zgłoskową i Vaikuntę. 07 znaczy, że poprzez siedem czakr i Stupę wszystko staje się 0, Purnam i Vaikunta zstępuje na Ziemię. W ten sposób awataryczna misja Swamiego kończy się. Teraz On przybędzie ponownie i ustanowi Vaikuntę na Ziemi.



Rozdział 16



Boski dotyk



27 styczeń 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, kiedy zobaczę Ciebie, kiedy dotknę Ciebie i będę rozmawiać z Tobą, jak to będzie? Po naszym ślubie powiedziałam Ci, abyś z nikim nie rozmawiał. A Ty rozmawiałeś z milionami ludzi. Jednak nie rozmawiałeś ze mną bezpośrednio.



Swami: W tamtym czasie ty pokazywałaś dharmę, obowiązującą ludzi. Pokazywałaś czystość, która była wspólna dla obojga. Było to dla męża; jest to dla Boga. Bóg jest powszechny, dla wszystkich.



Konie medytacji



Po ślubie powiedziałam temu, którego poślubiłam: „Nie rozmawiaj z innymi kobietami”. Aż do ślubu nie rozmawiałam z mężczyznami spoza rodziny. Spodziewałam się, że mój mąż będzie taki sam; on musi być jak ja. Jest tak dlatego, że w naszej rodzinie wszyscy mężowie i żony żyły w separacji. Dlatego obawiałam się. Swami podał teraz nowe wyjaśnienie i powiedział, że była to czystość wspólna zarówno dla mężczyzny, jak i kobiety. Mężczyzna musi się zachowywać w taki sam sposób, w jaki oczekuje, że jego żona będzie się zachowywać. Żyłam w swoim domu jak Budda w pałacu. Nigdy nie wychodziłam na zewnątrz. Jest to dharma gospodyni domu.



Jaka była Sita i Rama? Oni nie myśleli o nikim innym nawet na poziomie umysłu. Jest to czystość. Słuchałam „Ramayany” od najmłodszego wieku i taka byłam. Spodziewałam się, że mój mąż będzie się zachowywać w taki sam sposób. Swami jest Bogiem. Dotykał on milionów ludzi, rozmawiając z nimi. On również pozwolił na to, aby Go dotykali. Wszystko to działo się w stanie Boga. Mimo że Bóg jest powszechny, dla wszystkich, jest On w stanie Świadka. Kiedy dotykał On innych albo gdy inni Go dotykali, nie miało to wpływu na Niego. Nie powstały w Nim uczucia. Swami przybywa teraz wskutek moich uczuć jako Prema Swami. Zatem kiedy On zobaczy mnie i dotknie mnie, moje uczucia przyjdą do Niego. To nigdy nie zdarzyło się do tej pory na świecie. Bóg nigdy nie okazuje Swoich uczuć w ten sposób; jest On tylko w stanie Świadka.



Co znaczy „dotknąć”? Oznacza to, że umysł został dotknięty. Spójrzmy na przykład. Kiedy mąż dotyka żony, wyłania się miłość i doświadcza się jej. Miłość ta powstaje wskutek związku. Kiedy rodzice dotykają dzieci, powstaje radość w nich. Jest to wskutek przywiązania. Kiedy siostry i bracia widzą się, znowu powstaje miłość. Wszystko oparte jest na związku. Dotykanie nie oznacza dotykania ręką. Kiedy widzimy kogoś i powstaje miłość, wtedy dotyka ona umysłu i wzbudza w nas uczucia. Jest to dotykanie.



Inny przykład. Kiedy widzimy wroga, gniew, nienawiść i wrogość powstaje w naszym sercu. Jego widok dotyka umysłu i wzbudza nienawiść. Jest to dotyk. Nie dotykam nikogo, ani nikt mnie nie dotyka. Co to znaczy? Nikt nie dotyka mego umysłu i nie wzbudza moich uczuć. Wszyscy są dla mnie równi. Miłość, która płynie z mego serca, płynie do wszystkich. Jest ona dla wszystkich. Kiedy przyjeżdżają członkowie mojej rodziny, nie rozmawiam z nimi tak długo, jak z tymi, którzy są w Aszramie. Jednak, jeżeli ktoś powie dwa miłe słowa, dotyka to mego serca i piszę dla niego wiersz. Główny inżynier powiedział: „Jeżeli będziecie potrzebować młotka i gwoździa w pokoju Ammy, proszę, zawołajcie mnie.” Za to też napisałam wiersz. Jednak swoją miłością obdarzam zarówno do tych, którzy są mi znani, jak i nieznani. Dlatego poprosiłam Swamiego, aby obdarzył wszystkich wyzwoleniem. Nie jest to dotyk krewnych. Miłość ta powstaje dla całego świata.



Moja osobista miłość jest tylko dla Swamiego i powstaje wskutek naszego związku. On jest moim jedynym krewnym; mój dotyk jest tylko dla Niego. Wszyscy mogą dotykać Swamiego i On mógł dotknąć wszystkich. Pokazuje to, że Bóg jest powszechny, dostępny dla wszystkich. Jego miłość jest dla każdego. Jednak Bóg jest tylko w stanie Świadka. Jego uczucia nie są wywołane wskutek przez dotyk kogokolwiek. Ci, którzy dotykają Go, otrzymują radość stosowanie do tego, na ile są godni, za swoją sadhanę, za poziom swej świadomości, dobre uczynki i oddanie. Wskutek tych czynników otrzymują oni radość. Jednak nic nie dotyka Swamiego.



28 styczeń 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, piszę o dotyku, proszę, powiesz coś?



Swami: Dotyk ciała, dotyk umysłu, dotyk duszy. Dotyk duszy oznacza dotyk Atmy. Ale u ciebie istnieje także dotyk Boga. Bóg dotyka Swojej Szakthi, Szakthi dotyka Boga. To nigdy przedtem się nie zdarzyło. Jest to inne.



Vasantha: Teraz napiszę Swami.



Koniec medytacji



Przyjrzyjmy się temu. Istnieje wiele rodzajów dotyku, co obejmuje:



Ciało czyli dotyk fizyczny – Występuje u tych, którzy łączą się z ciałem – członkowie rodziny, krewni itd.



Dotyk umysłu – Występuje u tych, którzy połączeni są z umysłem. Jest u tych, którzy są bliscy, jak przyjaciele.



Dotyk duszy – Ten rodzaj dotyku łączy się z Atmą. Jest to natura wielkich świętych, mędrców, guru i Boga. To łączy z Bogiem.



Dotyk Boga – Dotyk ten jest tylko dla Jego Szakthi. Tylko On dotyka jej i wzbudza w niej uczucia. W taki sam sposób dotyk Szakthi dotyka tylko Boga i wzbudza Jego uczucia. Bóg przybywa w stanie Świadka. Gdy zstępuje jako Awatar, przybywa On dla Swego zadania awatarycznego. Chociaż dla tego zadania On żeni się i dzieci się rodzą, jest On tylko w stanie Świadka. Jego żona i dzieci nigdy nie otrzymują od Niego uczuć osobistych z głębi serca.



Swami teraz przybywa po raz pierwszy jako „Bóg doświadczający”. On doświadczy mnie i ja doświadczę Jego. Jest to Jego zadanie awataryczne. To wskutek tego doświadczenia przybywa Nowe Stworzenie. Jeżeli Bóg przybywa, aby doświadczać, On nie może robić tego na tej Ziemi. Awatar mógł żyć na Ziemi, ale okazywanie przez Niego uczuć nie może tu się odbywać. Zatem zmieniamy świat w Vaikuntę.



Boga mogą ujrzeć inni w oceanie mleka. Jednak dotyczy to tylko dew i wysokich dusz. Skoro Vaikunta zstępuje na Ziemię, robimy ze wszystkich Jeevan Muktha. Stan Jeevam Muktha oznacza, że wszyscy ludzie są świętymi i mędrcami; nie będzie zwyczajnych ludzi. Wszyscy będą w wysokim stanie duchowym. Zatem Bóg będzie żył szczęśliwie tutaj ze Swoją rodziną i krewnymi.



Byłam jak Rama i Sita przez całe swoje życie, stosując się do dharmy nawet na poziomie myśli. Tak myślałam. Stąd też po ślubie najpierw postawiłam warunek swojemu mężowi, że nie powinien On rozmawiać z innymi ludźmi. Z tego powodu wszyscy będą stosować się do tej praktyki w Sathya Yudze i będą wolni od złych cech. Będą żyć jako Jeevan Muktha.



Przed kilkoma dniami Swami dał wydruk sztuki, która się z tym wiąże. Kartka została zatytułowana: „Piękno w oku Obserwatora”. Jest to rozmowa między Matką Sitą a Surpanakhą. Sztuka zaczyna się od tego, że Sita szuka w lesie smacznych owoców dla Ramy. W tym czasie spotyka ona młodą dziewczynę, która płacze. Sita dowiaduje się, że dziewczyna to Surpanakha i pyta ją, dlaczego płacze. Dziewczyna odpowiada, że jest tak dlatego, ponieważ zakochała się w kimś. Gdy Sita pyta, dlaczego go kocha, sztuka się rozpoczyna.



'Piękno w oku Obserwatora'



Surpanakha: Siostro, jak mogę opisać piękno i grację mego ukochanego. Jest on silny, wysoki i przystojny, czego słowa nie są w stanie opisać. Ma on najbardziej zniewalające oczy, jakich nigdy nie wyobraziłabyś sobie.



Sita: Ale siostro...jaki jest jego charakter? Mogłaś opisać świętego albo grzesznika. Wszystko, o czym mi powiedziałaś, to wygląd fizyczny. Czy jest on dobrym człowiekiem?



Surnapakha: Och...nie wiem o tych rzeczach....wszystko, co wiem jest, że uwielbiam go. Z przyjemnością oddałabym życie za niego!



Sita: Co za głupstwa mówisz! On może być przystojny, ale czy oddałabyś życie za kogoś, kto mówi ci przykre słowa albo znajduje wady u innych lub też używa siły, aby bić innych?







Matka Sita wyjaśnia Surpanakh`rze, iż po ślubie może mieć ona wiele trudności w związku z tym. Następnie mówi dziewczynie:



Sita: Wydaje mi się, że to, co opisujesz, nie jest miłością...zdaje się, że masz atak zaślepienia...a ponieważ nie jesteś w stanie uzyskać przedmiotu swego pragnienia, tracisz panowanie nad sobą i nie potrafisz prawidłowo rozróżnić, co jest słuszne a co złe. Mówię ci szczerze, jeżeli będziesz nadal szła tą drogą, zaprowadzi cię ona do ruiny.



Surpanakha: Pomóż mi, błagam ciebie!



Sita: Musisz rozumieć, czym jest piękno, miłość i atrakcyjność. Przed wieloma minionymi Erami Sri Vasantha Sai napisała książkę i opisała te wszystkie rzeczy szczegółowo.



Surnapakha: Jak to się stało, że nigdy nie słyszałam o tym? Proszę daj mi ją. Muszę ją bezzwłocznie przeczytać!!



Sita: Nie stresuj się siostro...bądź spokojna. Wszystko ci ujawnię. Ona żyła przed wieloma tysiącami lat i spędziła całe swe życie, kochając swego Pana.



Surpanakha: Jakie romantyczne. Czy mieszkali oni w dużym domu i czy mieli mnóstwo pieniędzy, dzieci i wakacje za granicą?



Sita: Siostro, wyjawię ci sekret...oni się nigdy nie spotkali!



Surpanakha: Co to za sztuczka? Jaka to miłość może być?! Czy nie obsypał on jej klejnotami i złotem, nie dawał jej czekoladek do jedzenia, nie obierał jej winogron, nie owijał jej w złote i srebrne sari, nie brał jej na długie przejażdżki luksusowym samochodem?!!



Sita: Nie! Przeciwnie, ona niczego nie chciała od Niego. Kochanie Go wystarczało jej.



Surpanakha: Jak ty się zakochałaś?



Sita: Kiedy po raz pierwszy ujrzałam swego Pana, moje oczy spojrzały na Niego tylko raz. Byłam onieśmielona i czułam, że On nie powinien widzieć mnie...On też odwrócił wzrok, abym nie zarumieniła się. Ale moje wewnętrzne uczucia powiedziały mi, że On był mój. Przyciągnęło mnie piękno wewnętrzne. Mieszkaniec wewnątrz, którego czciłam skrycie, wyszedł z mego serca i przyjął formę mego Pana; dusza moja wiedziała, że był Om moją duszą. Piękno Jego boskości przyciągnęło mnie i obdarzyłam Go swoją miłością.



^^^

W taki sposób toczy się rozmowa. Za pomocą tego dialogu Swami pokazuje, jak moje książki zmienią życie ludzi w Erach, które nadejdą. Młodzież, w tym młode dziewczęta, które zwodzone są przez zewnętrzne piękno i atrakcyjność, marnują swoje życie. To, o czym napisałam na temat „Piękna Miłości Atrakkcyjności”, będzie przydatne dla nich w przyszłości. Kiedy po raz pierwszy napisałam wspomniany rozdział w 2005 r., wzięliśmy go do Kodaikanal, aby Swami podpisał. Zrobiliśmy stronę tytułową, ozdobiliśmy ją i wzięliśmy ją na dardszan. W trakcie darszanu Swami przyjechał Swoim małym pojazdem. Siedzieliśmy wtedy w rzędzie z przodu i Swami zatrzymał się przed nami. Nicola pokazała Swamiemu stronę tytułową i poprosiła Go, aby podpisał. Swami wtenczas powiedział: „Zatrzymam to!” Oboje rozpoczęli wówczas walczyć o tę kartkę. Nicola prosiła o podpis, a Swami mówił, że zatrzyma kartkę. W ten sposób Swami zabawiał się z nami przez dłuższy czas. Na koniec poprosiłam Nicolę: „Proszę, daj to Swamiemu.”





Rozdział 17



Mieszkaniec wychodzi



Czym jest piękno? Zewnętrzne piękno związane jest z ciałem i jest zniszczalne. Musimy widzieć piękno wewnętrzne; to jest prawdziwe piękno. Kochająca natura, dobre cechy i zachowanie, tylko te cechy są atrakcyjnością. To trzeba widzieć. W ten sposób Matka Sita pociesza młodą dziewczynę. Sita następnie opowiada o moim życiu i mówi: „Ona spędziła całe swe życie, kochając swego Pana.” Surpanakha powiada: „Jak romantyczne, czy mieszkali oni w dużym domu i mieli mnóstwo pieniędzy, dzieci i wakacje za granicą??”



Oto jak myślą wszyscy w Kali Yudze, czym jest słodka miłość, małżeństwo, duży dom, więcej bogactwa, dzieci i zagraniczna podróż! Każdy myśli, że życie przyjemnościami i radością, jest prawdziwe. Ja też miałam to wszystko. Poproszono mnie, abym wybrała jednego z trzech chłopców, którego poślubię. Wybrałam jednego. Żyłam takim słodkim życiem, wykonywałam wszelkie prace gospodyni domowej, kochałam, miałam dzieci i duży dom, bogactwo, nawet jeździliśmy do obcych krajów! Jednak nie znalazłam żadnej radości w tych wszystkich rzeczach. Wyrzekłam się wszystkiego, będąc w wieku 23. lat i poszłam szukać Boga. Tylko to jest prawdziwe; to jest prawdą. Tylko Bóg jest trwały, wszystko inne jest zniszczalne.



W poprzednim rozdziale, kiedy Sita mówi, że Swami i ja żyliśmy, nie będąc w stanie spotkać się ze sobą, młoda dziewczyna, Surpanakha jest ogromnie zdziwiona. Pyta: „Jakiego rodzaju to miłość? Czy On nie obsypał jej diamentami i złotem, nie dawał jej czekoladek do jedzenia, nie obierał skórki winogron?!” Umysł ludzi spodziewa się dowodów miłości takich, jak diamenty, złoto, siedzenie razem i obieranie winogron, owijanie w jedwabne i złote sari oraz zabieranie na długie przejażdżki luksusowym samochodem. Czy jest to prawdziwa miłość? Nie, jest to pompa i widowisko!



Prawdziwa miłość to jedynie czystość. Jest to pokazywanie dobrego zachowania, czystości oraz dobrego współżycia między mężem a żoną. To jest prawdziwe złoto i diamenty. Serce Swamiego cierpi tak bardzo, gdy widzi życie Kali Yugi, widzi umysły ludzi. Wylewa On zatem Swoje uczucia i napisał wspomnianą sztukę. Kiedy Swami był bardzo młody, napisał On sztukę: „Praktykuj to, o czym mówisz” i w ten sposób doradzał ludziom. Swami teraz napisał omawianą sztukę.



Ludzie Kali powodują, że Bóg bardzo cierpi. Prawdziwa Miłość to ta, która nie oczekuje niczego w zamian. Ja wyrażam swoją miłość do Swamiego, dla Swamiego. Miłością tą obdarzam Swamiego, mimo że nie widzę Go, ani nie rozmawiam z Nim fizycznie. Ale uzyskałam to, czego pragnęła Surpanakha. Mam wszystko. Ponieważ porzuciłam swój duży dom, cały świat staje się domem Swamiego i moim. Ponieważ porzuciłam wszelkie bogactwo, teraz bogactwo całego świata jest dla nas. Porzuciłam swoich troje dzieci, teraz całe Stworzenie to są nasze dzieci. Nie podróżowaliśmy do obcych krajów, ale wszystkie kraje należą do nas. Jeżeli wyrzekniesz się jednej rzeczy, wraca ona do ciebie zwielokrotniona. Jest to duchowy sekret.



Następnie dziewczyna zapytała o życie Sity. Matka Sita najpierw ujrzała Ramę na ulicach Mithili. Gdy Go zobaczyła, natychmiast wiedziała, że On był jej. Umysł jej również nigdy nie zboczył z dharmy. Nawet na poziomie myśli. Jak wiele tysięcy myśli znajduje się w umyśle u każdego? Wszyscy muszą być jak Rama i Sita. Wszystkie myśli muszą powstać z dharmą.



Sita powiedziała potem, że Ten, którego wielbiła skrycie, Mieszkaniec, przyjął formę Ramy. To jest jej pragnienie Boga. To jest moje życie. Nie wiedziałam o Mieszkańcu. Jestem zwyczajną wiejską dziewczyną. Od najmłodszego wieku słyszałam boskie opowieści. Kiedy usłyszałam opowieść o Andal, chciałam poślubić Krysznę. Żyłam z Nim w świecie wyobraźni. Wyobrażenia te stały się prawdą. Yath bhavam Tat Bhavathi, jak myślałam, tak się stało. Poślubiłam Go, Boga, nie wiedząc o tym.



Gdy urodził się mój wnuk, wciąż nosiłam figurkę Kryszny przy sobie. Brałam Go ze sobą na taras i tam medytowałam. W tym czasie Sathyan miał rok. Siadał przy mnie, spokojnie patrząc na mnie, jak medytuję. Tylko boskie piękno przyciągało mnie. Zatem od młodego wieku nosiłam ze sobą Krysznę wszędzie.



Surpanakha pyta:



Surpanakha: Jak moja miłość różni się od twojej? Sita odparła: „Nie pozwól, aby fizyczne oczy oszukały tego, co wie dusza i serce. Jeżeli twoje zmysły szukają satysfakcji oraz przyjemności zmysłowych na zewnątrz, wtedy twoje oczy mogą zostać zaślepione, a uszy i nos odcięte! Nigdy nie znajdziesz trwałego szczęścia...Udowodnię ci to.”



Następnie Sita prosi dziewczynę, aby opisała formę tego, którego kocha, jaki on będzie za 20 lat, potem za 40 lat. Mówi ona dziewczynie, że być może jego włosy są farbowane, połowa zębów wypadła i że ma duży pryszcz na brzuchu! Przyszła starość. Mówi jej więc, aby nie pragnęła piękna zewnętrznego, lecz widziała cechy w człowieku. Radzi jej, aby nie dała się zwieść pięknem zewnętrznym. Od młodego wieku modliłam się, aby starość, choroba i śmierć nie przyszły do mnie. Tylko dlatego stosowałam sadhanę.



Z kolei Matka Sita mówi, że Surpanakha jest piękna. Surpanakha wyznaje, że nie jest to jej prawdziwa forma, że jest ona asurą (demonem – tłum.). Matka Sita powiada: „Ty jesteś moją siostrą. Nie dbam o to, jakim imieniem nazywasz siebie, Widzę twoją prawdziwą formę. Widzę boskość w tobie.”



Jak Sita, podobnie moje oczy widzą boskość u wszystkich. Widzę Swamiego w każdym. Zatem poprosiłam o wyzwolenie świata. Następnie Sita mówi dziewczynie, aby spojrzała na swoje odbicie.



Surnapakha: Co się stało...moja forma nie zmieniła się...Nadal jestem taką samą dziewczyną...Nie rozumiem.



Sita: To, co teraz widzisz, to piękno, którym naprawdę jesteś. Twój charakter, twoja czystość, delikatność, twoja prawdziwa Jaźń prześwituje. Tylko, kiedy ujawniasz demoniczne cechy, wtedy ukazujesz się jako demon...a teraz jesteś tym, czym naprawdę jesteś.



Matka Sita mówi do Surpanakhy o jej prawdziwej naturze i pokazuje jej ją. Mimo że urodziła się ona jako demon, cechy takie jak czystość, delikatność pokazują, kim ona jest naprawdę. Surpanakha mówi z kolei do Sity...



Surpanakha: Mój brat jest bardzo potężnym królem. Powiem mu, aby nagrodził ciebie i twojego męża. Chodź ze mną, zabiorę cię do Jego królestwa...nie będziesz musiała przebywać w tym lesie i mieszkać w małej chatce. Będziesz mieszkać ze mną w pałacu.



Surpanakha mówi Sicie, że wróci do siebie: „Pojadę do domu, do swego kraju i opowiem wszystkim o tajemnicy szczęścia, aby wszyscy, którzy tam są, mogli ulec transformacji.



Pokazuje to Treta Yugę, która nadejdzie po wielu stuleciach. Wszystkie demony też muszą ulec transformacji. Surpanakha spowodowała, że Ravana porwał Sitę. A teraz ona sama zaprasza Sitę i Ramę do pałacu. Mówi, że powie wszystkim ludziom u siebie, czym jest prawdziwe szczęście. Za pomocą sztuki scenicznej Swami pokazuje, jak zmienia się każda Era.



W Nowym Stworzeniu cechy asuryczne u wszystkich zmienią się w cechy boskie. Ci, którzy zwodzeni są przez zewnętrzne piękno, poznają prawdziwy smak Atmicznej Anandy, błogość Jaźni. Poznają smak mądrości. Dowiedzą się, czym jest prawdziwe piękno i czym jest prawdziwa atrakcyjność. Zrozumieją wszystko.



Zadaniem awatarycznym Swamiego jest uczynić wszystkie yugi pełnymi i kompletnymi. Swami powiedział mi, że poślubi mnie On w czasie Awatara Prema Sai. Wówczas postawiłam Mu pewne warunki. Nie chcę, by ktokolwiek widział mnie, gdy ukończę piąty rok życia. Jest tak dlatego, ponieważ boję się o ciało. To ciało jest tylko ofiarą dla Boga. Żadne oczy nie powinny mnie widzieć. W związku z tym postawiłam jeszcze inny warunek, że tylko Swami powinien szyć mi bluzki; krawiec nie powinien ich szyć. To pokazuje moją czystość. Powiedziałam również, że nie chcę dziecka. Jeżeli urodzi się dziecko, tylko Swami będzie przy porodzie. Postawiłam ten warunek, ponieważ obawiałam się pamiętając, że Rama wysłał ciężarną Sitę do lasu. Jeżeli Swami będzie dbać o mnie, gdy będę w ciąży, wtedy nie będzie mógł mnie odesłać.



Ponieważ sześciodniowe dziecko Rukmini zostało zabrane przez asurę, poprosiłam o łaskę, aby nie było rozdzielenia w rodzinie. Inną łaską, o którą poprosiłam było, aby nie było ludzi ignorantów. Ignorant dhobi (pracz – tłum.) był powodem tego, że Matka Sita, Lava i Kusha zostali odseparowani od Ramy. Innym razem poprosiłam, aby w Sathya Yudze nie było złych ludzi takich, jak Manthara i Shakuni. To z powodu Manthary Rama został odseparowany od Swojej rodziny i przebywał na wygnaniu w lesie, a Dasaratha zmarł. To z powodu Shakuni Pandawowie zostali wygnani. Manthara była przyczyną wygnania Ramy, a Shakuni był powodem wygnania Pandawów. To wskutek moich warunków zmienią się cztery yugi. Swami pokazuje to teraz za pomocą sztuki scenicznej.



Bóg jest Bogiem. Nikt nie powinien wtrącać się do Jego życia. Nie pozwalajcie sobie za wiele z Nim i nie rozmawiajcie z Nim swobodnie. Nie porównujcie życia człowieka z życiem Boga i nie krytykujcie Go. Zawsze powinniście zachowywać dystans wobec Boga i odczuwać lęk. On jest Prawdą. U Ramy był jeden dhobi. Ilu dhobi wtrącało się do życia Swamiego?



Trzeba cierpliwie czekać na ujawnienie prawdy. Najpierw pytajcie Swamiego, a dopiero potem podejmujcie decyzję. Wszystko to może być dobrze, jednak są tacy, którzy powiadają, że Swami rozmawia z nimi. Na każdej ulicy jest ktoś, kto mówi, że Swami powiedział to, Swami powiedział tamto. Jak dalece oczyściliście siebie, aby sprawić, że Swami będzie z wami rozmawiać? Pomyślcie jak ogromną pokutę sprawowali święci i mędrcy. Jak ogromną! Dopiero wtedy napisali oni Upaniszady. Bądźcie jak oni, piszcie wyższą mądrość! Dlaczego tłum, nazwisko i sława? Mówcie o chwale Swamiego, piszcie o Nim! Praktykujcie w swoim życiu to, czego On nauczał. To wystarczy.



Bóg, tylko Bóg musi istnieć. Inni nigdy nie stają się Bogiem. W okresie Ramy nikt nie powiedział: „Rama powiedział mi to, Rama powiedział mi tamto!” W Dwapara Yudze nikt nie oznajmił: „Kryszna powiedział mi to, Kryszna rozmawia ze mną.” Dlaczego teraz? Jak wielkie są dusze, które sprawowały pokutę w Jaskini Nara Narayana. Swami dał im Akshaya Patrę i odwiedzał ich co tydzień, aby nauczać Wyższej Mądrości. Jeden z nich miał kiedyś doświadczenie. Powiedział, że Swami przyszedł do niego i pokazał mu coś. Kiedy Swami udzielił mu interview, udowodnił, że to nie był On. Jeżeli tak wysoka dusza dała się oszukać, wobec tego, jak ty możesz mieć pewność, że Swami rozmawia z tobą? Nie! On jest najpotężniejszym Bogiem. Nie używajcie Jego imienia w ten sposób. Jeżeli Swami rozmawia z tobą, nie mów na zewnątrz. Kontempluj głęboko i medytuj nad tym, co On mówi. Praktykuj to, co On mówi ci w życiu. To wystarczy. Potem pokaż swoim życiem, że uległeś transformacji.



Ten najpotężniejszy Awatar przybył tu, aby zmienić świat, aby zmienić wszystkich. Swami pokazuje za pomocą mądrości w książkach jak Surpanakha, Ravana oraz inne demony zmieniają się. Tylko mądrość Boga może wykupić nas z cyklu narodzin i śmierci. Wszystko to Maya. Tylko Bóg jest Prawdą. Wiedza o tym to mądrość, Jnanam. To jest prawdziwe szczęście. Nazwisko, sława, tłum, „ja i moje” - wszystko to jest Maya. Wszystko to jest piękno zewnętrzne świata, które widzi Surpanakha. Wewnętrzne piękno jest prawdziwe; jest to Prawda, Sathyam. Stosujcie się do Sathyam i Dharmy. Niech rozwijają się wasze dobre cechy. Niech rozwija się wasze dobre prowadzenie się. To jest prawdziwe życie.



Możecie myśleć, że piszę to, co Swami mi mówi, ale ja też nie rozumiem Swamiego w pełni. On poprosił mnie, abym pisała, ale ja niczego nie piszę, nie mając dowodu od Niego. Nie wiem, kim jestem. Jednakże w Nadi (Liście Palmowe – tłum.) Swamiego i moich oznajmia się, kim jestem. Stupa, Vishwa Brahma Garbka Kottam, Nadi mówią tak samo. Nie piszę po to, aby wszyscy czytali. To nie jest ten powód. Moje uczucia idą przez Vishwa Brahma Garbha Kottam i Stupę oraz zmieniają świat. Dlatego Swami prosi mnie, abym pisała. Nie piszę dla nazwiska, sławy i pieniędzy. Chcę tylko Swamiego. Karishye Vachana Tava. Robię to, co On mówi. Swami musi przybyć. Jest to jedyna rzecz w moim umyśle, nic innego tam nie ma.



Porównajmy to z radą Matki Sity. Usłyszawszy jej radę, Surpanakha pyta: „Dlaczego powodujesz u mnie zakłopotanie? Ty chcesz Go dla siebie! On jest mój, mój, mój,” Wtenczas Sita powiada: „Uspokój się siostro, nie mam potrzeby szukania innego. Czy nie widzisz, że jestem kobietą zamężną? Moje oczy widzą tylko Jego; moje myśli są tylko o Nim. Każda czynność, którą robię, jest wykonywana z umysłem, który myśli o Nim. Gdy rozmawiam z tobą teraz, jest to tylko miłość do Niego i Jego do mnie, która inspiruje mnie. Chociaż nie ma Go tu ze mną teraz, jesteśmy nierozłączni. Nie martw się więc.”



To piszę teraz. Nie mam potrzeby mieć tego, czego wy pragniecie. Moje oczy nie widzą niczego innego prócz Swamiego. Moje myśli są tylko o Nim, wszystkie moje czynności są wykonywane z umysłem pogrążonym w Nim. Wszystko to tylko On, mówię wam wszystko wskutek miłości, jaką mam dla Niego, a On dla mnie. Tylko Jego miłość sprawia, że piszę. Być może Swamiego nie ma na świecie, ale my jesteśmy nierozłączni. Swami mówi mi, aby dać tę radę i daję ją. Rozróżniajcie, analizujcie i kontemplujcie nad tym, co jest słuszne, a co złe. Będziecie wtedy iść prawidłową drogą i osiągniecie Boga oraz uzyskacie stan bez narodzin.



Spójrzmy teraz na to, co powiedziała Matka Sita, gdy Surpanakha zapytała, jak ona się zakochała. Sita mówi:



...Kiedy po raz pierwszy spotkałam swego Pana, moje oczy zerknęły na Niego tylko raz. Byłam zawstydzona i czułam, że On nie powinien widzieć mnie. On spojrzał tak, abym się nie zarumieniła, ale moje wewnętrzne uczucia powiedziały mi, że On jest mój. Zostałam przyciągnięta przez piękno wewnętrzne. Mieszkaniec, którego wielbiłam skrycie, wyszedł z mego serca i przyjął formę mego Pana. Moja dusza wiedziała, że On był moją duszą. Piękno Jego boskości przyciągnęło mnie i rozlało moją miłość na Niego.”



Swami pisze tak, jakby to Sita mówiła o swoich uczuciach. Jest to coś, o czym przedtem nie słyszeliśmy. Wszystkie wersje „Ramayany” mówią, że kiedy Rama szedł ulicami Mithili, Sita ujrzała Go z góry i Rama zobaczył ją. Mowa jest o tym we wszystkich różnych wersjach „Ramayany”. To, o czym Swami mówi teraz, jest nowe. Kiedy Matka Sita zobaczyła Ramę, ona natychmiast poczuła Mieszkańca, którego wielbiła w swoim sercu, a który przyjął formę i wyszedł na zewnątrz. Swami mówi o uczuciach Sity, które są takie same jak moje.



Od młodego wieku chciałam Kryszny. Gdy dowiedziałam się o Swamim, gdy zobaczyłam Jego małe zdjęcie, wiedziałam, że On jest moim Sai Kryszną. Dopiero potem zobaczyłam Go fizycznie. Od tamtego czasu napisałam setki pieśni ku Jego chwale. W jednej pieśni wołałam: „Kto dał Ci Twoją błogą formę?!” Napisałam:



Tęsknota moja woła i płacze

Przywiodła błogą formę Twoją

Prahlada stworzył Narahari

Prema moja stworzyła Pana mego

Panie mój,

Kto dał Twemu ciału woń róż?

To ja wołaniem duszy mojej.

Kto stworzył Twe boskie stopy lotosowe?

To ja płaczem rozpaczliwym.

Kto narysował Twą czarującą twarz?

To ja powodzią łez moich.

Och! Piękno czarującego uśmiechu Twego

Czy nie jest to niekończące się panowanie miłości mej?

Czerwień ust Twoich

Jest pięknem oddania mego.

Twe oczy figlarne?

Imię Twoje w krwi mojej.

Twe stopy tańczące?

Muzyką serca mego.



^^^





Tu piszę, jak stwarzam każdy element i każdą część ciała Swamiego. Teraz Swami mówi, że to są również uczucia Matki Sity. Zostałam przyciągnięta przez piękno boskości Swamiego i obdarzałam Go swoją miłością 73 lata. Wewnętrzne uczucia Boga i Jego Szakthi są różne; nikt nie potrafi pisać o nich. Ale teraz Swami mówi o „Ramayanie” pod innym kątem. Uczucia Szakthi Boga są tylko dla Niego. Stąd też Swami mówi teraz i sprawia, że piszę Jego Paramatma Satcharita. Swami pokazuje to wszystko za pomocą mego życia, aby pomóc ludziom zrozumieć. Kiedy przybywa Awatar dla zadania awatarycznego, jego Chithshakthi przychodzi z Nim. Tylko Szakthi jest w sercu Boga i tylko Bóg jest w sercu Szakthi.



Ci, którzy przedtem napisali „Ramayanę”, nigdy nie pisali o uczuciach matki Sity, nikt nie wiedział. Dopiero teraz Swami mówi o tym. Serce jest przyczyną wszystkiego. Uczucia w sercu tworzą życie wszystkich. Jednak w moich uczuciach z głębi serca istnieje tylko Swami. Tworzą one zatem Nowe Stworzenie, w którym istnieje tylko On. Mój Swami Antaryami przyjmuje formę całego Stworzenia. Chitshakthi znaczy tylko On, Sam; nikt nie przybywa jako Jego Chitshakthi. Swami dzieli Siebie na dwoje, aby wyrazić miłość. Zatem Swami powiedział przedtem: „Podzieliłem Siebie z Siebie, aby kochać Siebie.” Swami i ja demonstrujemy teraz tę zasadę. Świat jest zwierciadłem, które odbija to, o czym myślimy. Ponieważ myślę tylko o Swamim, pokazuje ono całe stworzenie jako Swamiego. Jest to istota tego sztuki scenicznej.





Rozdział 18



Stworzenie Serca









Swami dał kartkę z siedmioma krzywymi liniami, z następującym tekstem:



Ani nie noszę Darów

Aby ozdabiać Twoją świetlistą promieniejącą formę

Lecz we łzach ofiaruję MIŁOŚĆ swoją

Moje SERCE moją DUSZĘ



Na odwrocie złotymi literami zostało napisane:



Ja nie mam

Ja nie mam

Ja nie mam



Wszystko było napisane na niebieskiej kartce.



28 styczeń 2013 r. Medytacja w południe



Vasantha: Swami, co napisałeś: „Ani nie noszę Darów”?



Swami: To ty mówisz, że nie wiesz, jak Mnie ozdobić. Mówisz, że wszystkim, co ofiarujesz, są twoje łzy, serce i dusza. To ty mówisz.



Koniec medytacji



Swami pisze, że nie mam żadnych darów, ani nie wiem jak ozdobić Jego promieniejącą formę. Mogę ozdobić Go jedynie swoimi łzami, swoim sercem, swoją miłością i swoją duszą. Ozdabiam Swamiego, który mieszka we mnie. Nie mam niczego innego, aby Mu ofiarować. Nie spodziewam się żadnych darów. Nie chce pieniędzy, klejnotów ani kosztownych sari. Nie chce niczego. Jeżeli ktoś da mi drogie sari, oddaję je innym. Nie noszę go. Odpycham wszystkie rzeczy, o których wspomniała Surpanakha: duży dom, bogactwo, biżuterię. Wyrzekłam się wszystkiego i przybyłam tu. Jak wobec tego mogłabym przyjąć dary od innych? Przestałam nosić drogie sari i biżuterię w młodym wieku. Dlaczego miałabym teraz? Nikt więc nie powinien dawać mi tych rzeczy i mówić, że to Swami dał. Nie ozdabiam Swamiego tymi rzeczami; ozdabiam Go swoimi uczuciami.



Kiedy się urodziłam, przyszłam z pustymi rękoma. Czym miałabym teraz ozdabiać? Co jest moje? Nic do mnie nie należy. To ciało jest jak wynajmowany dom. Pozostanie ono tu tak długo, jak długo będę tu żyć.



O mój Swami! Wykonuję abhishekam przez łzy.

Ozdabiam Ciebie uczuciami serca swego. Sprawiam, że

promieniejesz poprzez uczucia mojej Atmy, uczucia

duszy mojej. Ozdabiam Ciebie mądrością, którą jest

promienistość mojej Atmy. Ozdobię Cię diamentami swojej

Premy. Prócz tego nie mam niczego. Ofiaruję swoje łzy,

Premę, tęsknotę oraz serce u Twych lotosowych stóp,

które należą do mnie.



Swami napisał złotymi literami: „Ja nie mam”. Przybywa to jako Złota Yuga. Na wierzchu narysował On złotą linię i różową linię. Pokazuje to, że moja Prema staje się Złotą Erą. Nowa Yuga przybywa bez obecności „ja i moje”. Następnie Swami dał serce w kolorze złota. Dokoła serca były 34 złote koła. W środku było 40 kwiatów, otaczających serce; 19 kwiatów było po jednej stronie, a 21 po drugiej. Na dole był kwiat o czterech płatkach, a pod tym była forma łzy. Ogółem były 23 kwiaty. Wskazuje to na nasze urodziny i związek 46 chromosomów. Jest to przyczyna Nowego Stworzenia.



W środku był okrąg z 50. literami „V”, a z każdej strony był kwiat o czterech płatkach. W środku był okrąg z kwiatem o 8. płatkach, co symbolizuje Vaikuntę. Dwa kwiaty o czterech płatkach to Bóg i Jego Szakthi. Oboje łączą się w środku i przybywają razem. Ogółem było siedem liści, które symbolizują siedem czakr Stupy. To poprzez Stupę przybywa Złoty Wiek. W środku był kwiat o ośmiu płatkach, zaś dokoła z czterech stron były kwiaty o pięciu płatkach, co pokazuje, że 5 Elementów oraz 4 Yugi są Purnam. Serce to Vishwa Brahma Garbha Kottam. W związku z tym Swami mówi, że kiedy nasze serca połączą się, będzie to Sathya Yuga. Jest to Złota Yuga, Yuga Serca.



W dniu 28. stycznia 2013 r. Swami narysował na małej, białej kartce w kształcie kwadratu wschodzące Słońce z uśmiechniętą twarzą. Pod tym była ścieżka z idącym kwiatem. W środku kwiatu było śmiejące się serce. Na ścieżce były strzałki. Na rysunku wyglądało to tak, jakby kwiat miał dwie strzałki dodatkowe do przejścia, zanim dojdzie do Słońca. Ten kwiat Vasantha idzie, idzie i idzie drogą 73 lata, aby uzyskać Słońce – Sai. W ten sposób Swami pokazuje, że pozostał do pokonania mały odcinek drogi.



Kwiat w kształcie serca również miał osiem płatków. Jak dziecko, któremu pokazano grzechotkę, tak samo Swami pokazuje różne sposoby, iż do pokonania jest tylko mała odległość. Pokazuje On to za pomocą tekstów i rysunków, które daje. Ale czy to powstrzyma moje łzy?



Następnie Swami pokazał duży, rozkwitający różowy kwiat. Był on całkowicie rozchylony i piękny. Jak on kwitnie? Czy Swami nie jest potrzebny, aby ta Prema kwitła? Jak on zakwitnie inaczej? Swami, czy nie wystarczy już dawania tych wszystkich kwiatów, skoro nie przyszedłeś?



Ale na jeszcze innej kartce było różowe serce w środku, okolone jasnym kwadratem. Serce było okolone różowymi kwiatami, które były takie same, jak wewnątrz serca. Pnącza i kwiaty w sercu były takie same jak na zewnątrz. Pnącza miały formę V i S. Pokazuje to, że Nowe Stworzenie przybywa z serca Sai i Vasanthy. Na odwrocie była liczba 18, co wskazuje na to, że tylko Jeden przybywa z Vaikunty i staje się wszystkim.



W dniu 30,. stycznia 2013 r. Swami dał następującą datę i napisał, co się wydarzyło tamtego dnia:



19 październik 2002 r. - odbyła się ceremonia otwarcia

Aszramu. Swami powiedział: „Ty jesteś Amrit kalash, dasz

amritę światu. Nowy aszram nazywać się będzie Mukthi

Nilayam. Siedziba wyzwolenia. Wszyscy ci,

którzy przybywają do Aszramu, otrzymają

amritę nieśmiertelności.”



Tamtego dnia Swami dał nazwę Mukthi Nilayam. Jest to siedziba wyzwolenia, Mukthi. Stąd wszyscy otrzymają amritę nieśmiertelności. W tamtym czasie nie wiedziałam o niczym. To Swami dał godło dla Aszramu, Amrit Kalash, dzban nektaru. W tamtym czasie nie wiedziałam, że jest to dzban amrity. Dopiero gdy przybyła Stupa, dowiedziałam się o wszystkim.



Stupa pokazuje, jak funkcjonuje moja Kundalini. Zmiany, które zachodzą w moim ciele, widoczne są na zewnątrz jako Aszram. Dlatego Swami dał nazwę każdemu z budynków. Pokazałam za pomocą swojej sadhany, jak przychodzi ciało fizyczne, ciało subtelne oraz ciało przyczynowe. To Swami pokazuje, nazywając każdy budynek. Daje to wszystkim nieśmiertelność, daje wszystkim stan Jeevan Muktha i wyzwala każdego. To z Mukthi Nilayam wszyscy uzyskają Mukthi. Tamtego dnia, gdy zrobiliśmy zdjęcie, widać było Adi Seshę na zdjęciu Swamiego i moim. Swami powiedział, że w tamtym czasie był to dowód na to, iż Mukthi Nilayam jest Vaikuntą.



Gdy wykonywałam rytuał archana dla zdjęcia Swamiego, na każdym kwiecie ukazało się jyothi. Swami pokazał więc pierwszego dnia, że jest to Jego siedziba. Kiedy zapytałam o jyothi na kwiatach, Swami powiedział: „Robisz ze wszystkich Jeevan Muktha i ofiarujesz Mnie.” Gdy zakończyła się uroczystość otwarcia, wszyscy wyjechali. Wtedy zobaczyliśmy ślady po spaleniu zarówno na mojej formie, jak i Swamiego na obrazie olejnym, który namalowała Louise. Tamtego dnia, gdy wykonywaliśmy yagnę, pomyślałam: „Ofiaruję siebie jako Purnahuthi za wyzwolenie świata.” Były to moje myśli; chciałam rzucić się w ogień. Jednak wszyscy wyciągnęli mnie. SV powiedział im, aby obserwowali mnie uważnie, ponieważ powiedziałam, że coś się stanie. Miałam jedynie małą ranę na ręce wskutek oparzenia. Swami również wziął na Swoje ciało takie same oparzenie ogniem, co udowodnił za pomocą obrazu olejnego. Działo się to w trakcie ceremonii otwarcia Mukthi Nilayam, że Swami i ja wzięliśmy całą karmę świata. Potem, w trakcie medytacji 22 października Swami powiedział mi o tym.



Myślisz, że twoje ciało nie jest czyste i że nie może być

ofiarowane Mnie. Chcesz więc wejść w ogień jak Sita i

oczyścić siebie. Pokazałem więc dowód na obrazie. Twoje

ciało jest czyste. W ten sposób dowodzę tego.”



Tak więc wszystko to się zdarzyło pierwszego dnia w Mukthi Nilayam.



9 luty 2003 r.



W następnym roku w Aszramie Swami poprosił mnie, abym

porównała jego fotografię z moim zdjęciem ślubnym i

ujawnił, że jego boskość była w formie tego, którego

poślubiłam. Fotografia mego męża była dosłownie kalką

Swamiego. Swami powiedział: „Nikt inny nie może tknąć

ciebie, ty jesteś Agni, ty jesteś czysta.”



Spójrzmy na to teraz.



9 luty 2003 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, ja nie chcę nawet Sri Kryszny. On miał tak wiele gopi i księżniczek. Chcę tylko Ciebie.



Swami: Czekam tylko na ciebie. W czasie kolejnego Awatara poślubię ciebie.



Vasantha: Dlaczego byłam zamężna, Swami? Moje ciało nie jest czyste.



Swami: Zawsze ta sama myśl. Dlaczego? Weź jedno z Moich zdjęć, gdy byłem w młodym wieku i porównaj je ze swoim zdjęciem ślubnym.



Koniec medytacji



Gdy usłyszałam słowa Swamiego, zrobiłam tak, jak On prosił i porównałam Jego zdjęcie z młodości z fotografią tego, którego poślubiłam. Byliśmy zszokowani! Swami poślubił mnie w tamtej formie. Byliśmy zdumieni, Zawsze myślałam, że ponieważ poślubiłam innego, moje ciało było nieczyste. Myślałam w ten sposób i płakałam. Teraz ostatni węzeł został rozplątany. Sam Swami mnie poślubił. Nikt inny nie może poślubić Szakthi Boga. Ja jestem Agni. Nikt nie może mnie dotknąć. Swami udowodnił to przed dziesięcioma laty. Swami udowadnia wszystko w ten sposób.



W 1950 r. Swami dał darszan jako Parvathi, mającej na sobie okulary. Swami powiedział, że wtedy pokazał mnie On jako Współczesną Parvathi. Miałam wtedy dwanaście lat; będąc w tym wieku, zaczęłam nosić okulary. Swami pokazał Siebie wówczas jako Sziwa Szakthi. Kto może wiedzieć o mistrzowskim planie Swamiego, Boga? Napisałam o tych wszystkich rzeczach w drugiej części „Bliss Bliss Bliss” („Błogość Błogość Błogość” - tłum.). Na tej podstawie można zrozumieć, jak bardzo czystą ofiarę uczyniłam z siebie dla Swamiego. Ofiara mego ciała jest tylko dla Swamiego.



Miało miejsce zdarzenie w dniu 8 lutego 2003 r. Był chłopiec, który nazywał się Badri, mieszkał w Madrasie (obecnie Chennai – tłum.), a z którym rozmawiał Swami. Swami poprosił go, aby tu przyjechał. Chłopiec przyjechał tu ze swoim wujem. Gdy przyjechał, Swami „wszedł wewnątrz” niego, a on usiadł na krześle Swamiego. Mówił on jak Swami. Następnie Swami poprosił mnie, abym przyjechała do Puttaparthi. Nie byłam w Puttaparthi pięć lat. Gdy Badri siedział na krześle, a Swami mówił przez niego, nie byłam w stanie widzieć go jako Swamiego.



9 luty 2003 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, dlaczego nie mogę czuć Ciebie w Badri? Ty również nie rozmawiałeś ze mną tak, jak to robisz w medytacji.



Swami: Gdybym rozmawiał z tobą tak, jak teraz, lecz za jego pośrednictwem, nie zaakceptowałabyś tego? Ja przychodzę poprzez niego dla świata, nie dla ciebie.



Vasantha: Swami, nie potrafię wyobrazić sobie Ciebie w innych formach.



Swami: Wiem...Nie jesteś w stanie nawet zaakceptować formy Prema Sai! Jak wobec tego mogłabyś zaakceptować mnie w formie tamtego chłopca. Jak to zaakceptować? Nie potrafisz zaakceptować niczego z wyjątkiem tej formy. Jest to powód twoich niewymiernych mocy. Twoje skupione myśli, skupiony umysł jest powodem wszystkiego.



Koniec medytacji



To jest mój stan. Nie potrafię zaakceptować formy Kryszny, ani Prema Sai. Jak wobec tego zaakceptować inne formy, w których przychodzi Swami? Ta skoncentrowana Prema i miłość są powodem tego, że zmienia się Yuga. Mimo że Swami pokazał, iż jest On w tamtej formie, nie mogę tego zaakceptować. Jak mogłabym więc zaakceptować inne formy. Moje życie, moja czystość jest ponad, ponad, ponad.



Następną datą był 27 kwiecień 2003 r.



27 kwiecień 2003 r. - Pojechaliśmy do Pandaripuram

i dotarliśmy do Świątyni Panduranga Vithila;

kiedyś w wewnętrznym sanktuarium zaczęłam płakać,

idąc do ołtarza wewnętrznego sanktuarium. Gdy dotknęłam

stóp Pandurangi, poczułam porażenie prądem od głowy do

czubka palca u nogi. Swami powiedział: „Natychmiast

wyjdź stąd. Nie będziesz w stanie znieść wibracji.

Działo się to w 1961 r., kiedy Swami pojechał do

Pandaripuram i zmaterializował Mangalya Sutrę oraz

zawiązał ją wokół szyi Rukamayi...”





Swami pisze tu o naszej wizycie w Pandaripuram. Dotarliśmy do świątyni o godzinie 16.00. Weszliśmy do wewnętrznego sanktuarium. Gdy dotknęłam posągu w wewnętrznym sanktuarium poczułam, że prąd elektryczny przeszedł przez moje ciało. Zaczęłam płakać i szlochać:



Tylko to jest miejsce mojego serca. On jest Tym, który jest mój...Czułam ból z powodu rozdzielenia, łzy zalały me oczy. Krzyczałam: „Nigdzie indziej nie pójdę; nie wyjdę stąd. Panduranga! Panduranga! Jestem Twoja.”



Kapłan świątyni przyszedł bezzwłocznie i powiedział, że świątynia jest zamykana i że powinniśmy wyjść. Świątynia została otwarta tylko na pół godziny! Jak to jest, że zamykają? Wszystko to robi Swami. Dopiero wtedy Swami powiedział, że tylko On zawiązał Mangalyę wokół szyi posągu Rakumayi. Kiedy więc dotknęłam Pandurangi, wypłynęły ze mnie uczucia. Było to w 1961 r., gdy Swami pojechał do Pandaripuram, stworzył Mangalya Sutrę i zawiązał ją na posągu Rakumayi. To jest powód moich łez i krzyku. Ja też mam Mangalyę Swamiego wokół swojej szyi. Kiedy więc dotknęłam Pandurangi, czułam się tak jakbym dotknęła Swamiego. Mangalya Swamiego jest wokół szyi zarówno mojej, jak i Rakumayi. Stąd też gdy dotknęłam posągu Pandurangi, uczucia wytrysnęły wewnątrz mnie. W ten sposób Swami pokazał związek między nami.



Każde zdarzenie, które Swami opisał na kartce, pokazuje naszą silną więź. Tu Swami napisał 27. kwietnia. Tego dnia byliśmy w Braindawan w Świątyni Bankey Bihar. Tam w medytacji zobaczyłam zaślubiny Swamiego jako Kryszny oraz Radhy. W wizji Brahma Dewa dokonywał ceremonii zaślubin. Ubrana byłam w jedwabne różowe sari. Przybyła Parvathi Dewi i włożyła na mnie girlandę. Nasze zaślubiny odbyły się w obecności dew i riszich. Z ognia Agni Dewa przyniósł Mangalyę na tacy. Następnie przemówił Brahma: „Kryszna to Atma u wszystkich, ale Kryszny Atmą jest tylko Radha. Ich zaślubiny nie odbyły się w Dwapara Yudze. Odbywają się więc teraz.” Po zakończeniu ceremonii zaślubin Radha i Kryszna udali się do Świątyni Bankey Bihari. Kiedy zapytałam Swamiego, dlaczego Mangalya przyszła z ognia, powiedział On: „Pokazuje to twoją czystość. 19 cech Radhy umieszczonych jest w ogniu i utworzona została z niego Mangalya. Nikt inny prócz Radhy nie może jej nosić. Nikt inny prócz Kryszny nie może jej zawiązać.”



W medytacji Swami powiedział o wizji, co następuje:



Vasantha: Swami, Brahma powiedział, że Atma Kryszny to Radha. Jak to jest?



Swami: Tu, w Brindavan, widzisz, że Atma Kryszny to Radha. To widzą bezpośrednio wszyscy. Wszyscy czują Premę Radha Kryszna. Wszędzie śpiewają imię Radhy. Wszyscy wypowiadają jej imię...jak imię Radhy mocno utkane jest w ich Atmie. Gdy ktoś to czuje, jest to darszan Atmy.



Koniec medytacji



To powiedział Swami. Imię Radhy śpiewane jest wszędzie w Brindavan. Ci, którzy są kierowcami ryksz i samochodów, wołają: „Radhey, Radhey!” W sklepach i we wszystkich innych miejscach wołają tylko „Radhey”. Podobizny Radhy i Kryszny są wszędzie. Imię „Radhey Radhey” połączyło się z nimi. Jest to Karma Yoga Bhagavad Gity stosowana w praktyce. Jakakolwiek czynność jest wykonywana, robiona jest w trakcie śpiewania imienia. W tym przypadku jest to „Radhey Radhey”. W Brindavan każde ziarenko piasku to Radhey. Kryszna oznajmia:



Ananyaascintayanto maam ye janaah paryupasathe

Tesham nithyabhiyuktaanaam

yogakshemam vahaamyaham.”...



Tym, którzy wielbią tylko Mnie, nie myśląc o nikim innym,

którzy zawsze są pobożni, zapewniam zysk i bezpieczeństwo.



W Brindawan pokazano nam, jak stosuje się ten wers w praktyce. Tam ludzie nie mają żadnych innych myśl prócz Radha i Kryszna. Jest to Radha Mayam, Radha Kryszna Mayam. Taka będzie Sathya Yuga z wyjątkiem tego, że wszystko będzie Vasanthamayam. Vasantha to Bhagavan Sri Sathya Sai, zatem wszyscy będą Sai Mayam, Sathya Mayam. Jest to tak samo jak „Atmą Kryszny jest Radha.” Gdy cały świat staje się Radha Mayam, jest to Kryszny Sarva Bootha Antaryaatma – wewnętrzna rzeczywistość wszelkich istnień. Jest to Antaryatma we wszystkich. Chitshakthi, która jest wewnątrz Kryszny, to Prakrithi. Jest to Uniwersum. Zatem to, co rozprzestrzenia się jako Uniwersum, to również jest Swami. On dzieli Siebie na dwoje i pokazuje miłość. Gdy zajrzałam do pamiętnika przekonałam się, że wiele różnych doświadczeń zdarzyło się w tamte dni! W związku z tym, że tak jest, Swami pokazuje z różnego punktu widzenia, iż jest to ta sama zasada.



Rozdział 19



Ogień i woda





30 styczeń 2013 r.



Dziś Swami dał kawałek kartki, na której był szkic. Narysował On tam cztery rodzaje schodów, każdy z nich miał po siedem stopni i wszystkie zbiegały się w jednym punkcie. Następnie napisał On litery: H B M A, a każda z nich była oddzielnie, w jednej z czterech stron. Narysował On także z jednej strony symbole Czterech Elementów: Ziemi, Wody, Powietrza i Ognia. Przy symbolu Ognia była litera A, co oznacza Amma, Następnie element Woda – B, co oznacza Baba. Przy Ziemi – H, co symbolizuje Niebo. Przy symbolu Powietrze była litera M, co pokazuje meet (spotkać – tłum.). Tam, gdzie było B, oznaczające Babę, Swami napisał liczbę 67. Przy mnie, obok litery A, Swami napisał 94. gdy doda się cyfry obu liczb, tworzą one 13, ogółem jest więc 26. Kiedy Swami i ja spotkamy się 26 maja, Ziemia stanie się Niebem. Pięć elementów staje się czystymi. Ja jestem Agni.



Dlaczego symbol wody był przy Swamim? Woda symbolizuje ocean. Człowiek, który jest w Samsara Sagara (ocean życia na Ziemi – tłum.), targany jest przez fale życia na świecie. Tylko Swami może uratować i odkupić człowieka. Tylko jeżeli uchwycimy się Jego, będziemy mogli być odkupieni z cyklu narodzin i śmierci. Przy M był symbol Powietrza. Wiąże się to z uczuciem dotyku. Kiedy Swami i ja zobaczymy się, będziemy rozmawiać i dotykać, w tym czasie świat będzie się zmieniać. Zatem postawił On H blisko symbolu Ziemi, Ziemia staje się Niebem. Aby to pokazać, Swami narysował w taki sposób.



Siedem stopni schodów symbolizuje 7 czakr. To poprzez siedem czakr wychodzą wibracje w czterech kierunkach, aby zmienić świat. Swami pokazuje na różne sposoby, jak przybywa Sathya Yuga.



Medytacja w południe



Vasantha: Swami, jak straszliwie cierpię. Czy nie napiszesz niczego?



Swami: Nic nie będzie miało wpływu na ciebie. Wszystko zmienia się.



Vasantha: Przychodzi jedno po drugim. Czy mam wziąć to lekarstwo? Napisz Swami.



Swami: Tylko Ja mówię, weź więc to lekarstwo.



Vasantha: Swami, czy rzeczywiście to Ty rozmawiasz ze mną, albo jest to mój umysł? Boję się!



Swami: Ja mówię! Weź lekarstwa. Kiedy przyjdzie coś nowego, natychmiast tracisz wiarę, czy nie jest tak?



Vasantha: Czy mam poprosić SV, aby pojechał i zobaczył Nadi Bhrigu?



Swami: Tak, poproś go, aby zobaczył to.



Vasantha: Swami, napisz coś dla Nadi.



Koniec medytacji



Ponieważ nie było poczty, Yamini, Amar i ja szukaliśmy w pokoju Swamiego o godzinie 14.00. Znalazłam zdjęcie Swamiego i małą formę serca wielkości pottu, po obu stronach.



Obok zdjęcia Swamiego zostało narysowane małe różowe serce. Było to również z obu stron. Yamini znalazła rysunek w pamiętniku, natomiast Amar otworzył inny pamiętnik i zobaczył, że Swami napisał, jakie różnice są między Nim a mną. Popatrzmy.









SAMI AMMA

Nadiswaram Neemswaram


Kompleks sklepowy



Kompleks związany z zakupami
 

Pełne bezpieczeństwo                        Zawsze otwarta – nie ma drzwi, ścian, zamków




Zawsze tłok                                        Żadnych ludzi



Śpiewanie Wed                                  Niebiańskie panny tańczą













Zawsze cierpię; jedna rzecz pojawia się za drugą...swędzenie, kichanie, kaszel! Z tego powodu się obawiam. Dlaczego Swami nie napisał o tym? Tu Swami napisał o zobaczeniu Nadi (Liście Palmowe – tłum.) w sposób pośredni, pisząc Nadiswaram. Poprosiłam SV, aby zobaczył Nadi i pokazałam Mu to. Jednakże nie mogłam zrozumieć, co znaczy 'Neemswaram' pod Amma.



Medytacja wieczorna



Vasantha: Swami, dlaczego napisałeś Nadiswaran?



Swami: Powiedziałaś: „Jeżeli chcesz, abyśmy poszli zobaczyć Nadi, musisz napisać.” Napisałem więc.



Vasantha: Swami, Nadiswaram znaczy Bóg wszystkich. A co znaczy Neemswaram?



Swami: 'Eswara', Pan wszystkich Szakthi czyli mocy. Bóg zna wszystkie Nadi; On jest Jnaneswaram, Szakthi to Pierwotna Moc, podstawa wszelkich mocy.



Koniec medytacji



Nadiswaram – Gdy Swami przychodzi na darszan, słychać dźwięk Nadhaswaram (uroczysta muzyka). To jest jedno znaczenie. W Mukthi Nilayam, liście drzewa neem, szeleszczące na wietrze, to nasza uroczysta muzyka. Nadiswaram znaczy Ten, który zna Nadi wszystkich jeev, każdej duszy indywidualnej. Jest to Brahma Jnana, mądrość Boga. On jest Eswara Mądrości, Bogiem Mądrości. Drzewo neem symbolizuje Szakthi. Jest to Pierwotne Źródło wszelkich mocy Szakthi. W ten sposób Swami wskazuje na dwa stany Boga. On Sam dzieli się na dwoje; Jeden obdarza mądrością świat. Jest to Najwyższa Mądrość. Z drugiej strony pokazuje On moc, aby zmienić Kali w Sathya Yugę.



Zakupy – Następną różnicą jest, że Swami ma kompleks sklepowy, gdzie wszystko do kupienia znajduje się w jednym budynku. Tam można kupić wszystko, czego się pragnie. Jeżeli chodzi o mnie, mam kompleks w związku z robieniem zakupów. Mam lęk związany z zakupami i nigdy nie chodzę do sklepu. Nigdy nie wychodzę na zakupy. Nie kupuję niczego. Ponieważ jedyną moją potrzebą jest Swami, nie mam powodu, aby chodzić do sklepów. Jest to coś, czego nie można dostać w żadnym sklepie. Przestałam robić zakupy, gdy byłam bardzo młoda. Sklepy wzbudzają w nas pragnienia. Kiedy idziecie ulicą, widzicie wiele sklepów. Patrzenie na nie wzbudza wiele pragnień i sprawia, że chcecie wejść do środka i kupić sari, biżuterię oraz wiele innych rzeczy. Zostajemy zachęceni do kupowania rzeczy, które w ogóle nie są potrzebne.



Wszyscy jeżdżą do Puttaparthi na darszan Swamiego. Potem, po darszanie wszyscy idą do kompleksu sklepowego i kupują wiele rzeczy. W imię Swamiego oni kupują rzeczy i zwiększają pragnienia. Wszyscy mówią: „Kupiłem to w Puttaparthi.” Kiedy kolejka na darszan kończy się, rozpoczyna się kolejka do kompleksu sklepowego! Cóż to za świat! Po darszanie Boga, umysł natychmiast udaje się do pragnień tego świata. Tu, w Mukthi Niolayam, wyrzekliśmy się wszystkiego i żyjemy tylko dla Boga. Tu nikt nie ma pragnienia, aby pojechać do sklepów albo kupować rzeczy. Tu potrzeby są mniejsze, zatem nikt nie wychodzi na zakupy.



Bezpieczeństwo – Swami ma pełne bezpieczeństwo. Tu zawsze jest otwarte. Swami miał więcej ochrony; nigdy nie widzieliśmy Go samego, nie mogliśmy. Zawsze otaczało Go wiele ludzi. Ci, którzy siedzieli daleko, nie mogli mieć darszanu Swamiego. Tylko ci, mieli darszan, którzy otaczali Go.



3 luty 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, co powinnam napisać o bezpieczeństwie?



Swami: Kiedy człowiek jest zwyczajny, jest wolny. Kiedy jednak uzyskuje stanowisko, tłum ludzi przybywa do niego. Gdy zostaje ministrem, ma zapewnione bezpieczeństwo. Potem, gdy jest premierem, otaczany jest przez ochroniarzy. W ten sam sposób, gdy Aszramy rozrastają się coraz bardziej, mistrza Aszramu nie można widzieć. Tylko ważni uczniowie mogą podejść bliżej. Ale ty nie masz „ja”, nie chcesz niczego. Nie chcesz ludzi, ochrony, tłumu, niczego. Chcesz siedzieć spokojnie, myśląc o Bogu. Nie jesteś więc związana z niczym i jesteś sama. Nie masz żadnej ochrony. Wszystko jest otwarte.



Koniec medytacji



Przyjrzyjmy się temu teraz. Osoba, która jest sama, może jeździć swobodnie do wszystkich miejsc. Wędruje samotnie. Jeżeli zostanie ministrem, będzie wokół niego tłum i ochrona. Dlaczego to? Zwyczajny człowiek jeździ wszędzie swobodnie. Kiedy jednak otrzymuje stanowisko, traci wolność. Gdy jego pozycja stale wzrasta, niezbędna jest ochrona. We wcześniejszych czasach Swami chodził swobodnie pośród tysięcy ludzi, którzy przyjechali. Dawał wszystkim paczuszki vibuthi ze Swojej ręki. Potem przybyła organizacja i powoli zwiększano bezpieczeństwo.



Potem Swami zaczął przyjeżdżać w fotelu. Ci, którzy Go otaczali, były to osoby ze służb czuwających nad bezpieczeństwem. Są one niezbędne dla tych, którzy zajmują wysokie stanowiska i wymagają wokół siebie ochrony, ale dlaczego Bóg potrzebuje służb bezpieczeństwa? On jest najpotężniejszym Bogiem! Ochrona potrzebna jest człowiekowi, dlaczego ochrona potrzebna jest Bogu? On jest najpotężniejszym Bogiem. Dlaczego potrzebuje On ochrony? Czy Bóg ochrania człowieka, a może to człowiek ochrania Boga?! Jakie to dziwne!



Królowie też mają ochronę. Kiedy rozrastają się aszramy, naczelnika aszramu nie można zobaczyć bezpośrednio. Tylko ważni uczniowie widują go. Czasami naczelnicy wychodzą na zewnątrz i dają darszan. Ponieważ nie mam „ja”, sama nie wiem, kim jestem. Swami poprosił mnie, abym uruchomiła Aszram; uruchomiliśmy więc go. Gdyby tak się nie stało, pozostawałabym w domu tak, jak tu jestem. Tu nie ma drzwi, zamków, ścian, dlaczego? Wszystkie drogi są otwarte. Ktokolwiek i kiedykolwiek przybywa, może chodzić swobodnie. Nie chcę tu tłumu, ani więcej ludzi. Chcę być sama i chcę mieć spokój. Chcę żyć, będąc pogrążona w myślach o Swamim. Chcę spędzać dwadzieścia cztery godziny na dobę, myśląc o Swamim. Jeżeli pojawi się tłum i będzie więcej ludzi, wpłynie to na mój czas.



Ten Aszram funkcjonuje oddzielnie. SV dogląda wszystkiego. Swami jest jedyną ochroną Aszramu i mnie.



Zawsze tłok – Swami ma tłum. Zawsze był tłok, tysiące ludzi, miliony ludzi, przybywających, aby ujrzeć Go. Tu nie ma tłumu, nie ma ludzi. Tu zadanie Awatara jest wykonywane spokojnie. Jest to miejsce zadania awatarycznego Swamiego. Wszędzie jest spokój. To zadanie wykonywane jest poza wiedzą świata zewnętrznego. Nie ma tłumu, nie ma reklamy, nie ma nazwiska, sławy, ani „ja sama”.



Śpiewanie Wed – Swami ma śpiewanie Wed w Prashanthi. Za każdym razem, gdy Swami przybywa i odchodzi, śpiewane są Wedy. To samo dzieje się w uroczyste dni. Tu nie jest tak. Zamiast tego tańczą niebiańskie panny. Swami powiedział przedtem, że Nicola i Vimala są niebiańskimi pannami. Obie tańczą, gdy jest specjalny program. Teraz nie mamy już żadnych specjalnych programów; jest tylko mądrość. Swami ma śpiewanie Wed, tu śpiewa Jnana! Jnana pisanie, Jnana tłumaczenie, Jnana satsang, Jnana, Jnana, Jnana. Mądrość, tylko mądrość. Tu nie ma „ja i moje”, nie ma rzeczy tego świata, tylko mądrość Swamiego; wysoka Najwyższa Mądrość.



Napisałam, że jestem ogniem i nikt nie może mnie dotknąć i że Swami jest wodą. On jest Oceanem. Dlatego połączę się z ciałem fizycznym Swamiego jako płomyk, a ciało Swamiego zniknie w wodach Chitravathi.




Rozdział 20



Raport oddechu



2 luty 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Swami, Adi Vaidyaya Vidmahe, Arogya Anugrahaya Deemahi Tannoh Danvanthri Prachodayaat. Swami, Ty jesteś moim lekarzem Adi. Wylecz moje ciało.



Swami: Ja nie jestem twoim Adi Danvanthri. Ja sam daję wszystkie lekarstwa. Wszystko będzie dobrze.



Vasantha: Swami, kiedy przybędziesz? Jest już rok i dziesięć miesięcy...



Swami: Na pewno przybędę, nie płacz. Wszystko będzie dobrze.



Vasantha: Swami, dziś, cokolwiek robię, każdą czynność, każdą myśl i słowo ofiaruję Tobie, Swami. Nie jestem w stanie siedzieć.



Swami: Dobrze, połóż się i będziemy rozmawiać.



Koniec medytacji



Teraz spójrzmy na to. Moje ciało nie jest w dobrym stanie. Zdarza się jedna rzecz po drugiej. Dziś z moim żołądkiem nie jest dobrze; innego dnia było więcej swędzenia i znowu więcej kichania. Dzieje się wiele rzeczy. Powiedziałam o wszystkim SV oraz tym, którzy tu są i płakałam. SV rozmawiał z lekarzem, który powiedział, że przyśle mi wieczorem nowe lekarstwo. Potem Amar przyniósł boską pocztę. Była pusta koperta z napisem oraz fotografia mego ojca, który tka. Gandhiji siedział w pobliżu i patrzył na niego. Nie mamy takiej fotografii, jak ta. Był to wielki cud.



2 luty 2013 r. Medytacja w południe



Vasantha: Swami, dlaczego mój żołądek jest taki?



Swami: Wszystko będzie dobrze.



Vasantha: Czym jest zdjęcie mego ojca, na którym on tka, a Gandhiji patrzy na niego? Nie mamy takiej fotografii. W tamtych czasach nie znano sztuczek z fotografiami.



Swami: Ja dałem. Czy nie mogę uczynić wszystkiego? Ojciec twój tka, aby dać Gandhij`emu. On tkał z takimi samymi myślami. W taki sam sposób ty robisz wszystko z myślą o Mnie. Potem wszystko ofiarujesz Mnie. Zawsze jestem przy tobie, obserwując wszystko, co robisz. Jestem więc zawsze z tobą. Nic nie może ci się stać.



Vasantha: Co mam zrobić? Rzeczy przychodzą jedna po drugiej.



Swami: Jeżeli cierpisz w jakiś sposób, poproś lekarza i weź lekarstwo. Wszystko to jest na mijające dni.



Koniec medytacji



Teraz popatrzmy na to. Ojciec mój hodował bawełnę na podwórzu. Potem zbierał bawełnę, usuwał nasiona specjalną maszyną. Z kolei kule bawełny kładł do specjalnego urządzenia, które zmiękczało i rozluźniało włókna, aby móc zwijać bawełnę i prząść nici. Następnie brał nici i nakładał je na krosno. W ten sposób robiono tkaninę. Robił on wszystko sam jako podarunek dla Gandhiji`ego. Jego myśli, słowa i czyny były całkowicie skupione na Gahdhijim. On tkał i robił tkaninę sam.



Kierdy Gandhiji przyjeżdżał do Madurai, on sam ofiarował mu tkaninę. W tamtym okresie Gandhi podróżował do wielu miejsc w całych Indiach. Gdy przyjechał do Madurai, otworzył drzwi świątyni Meenakshi na bhadżany. Byłam bardzo małą dziewczynką w tamtym czasie i pojechałam z ojcem, kiedy ofiarował on tkaninę Gandhiji`emu. Mamy fotografię Gandhiji`ego, na której widać, że siedzi on w Madurai.



Jest jeszcze inna fotografia mego ojca i matki, którzy siedzą obok siebie, przędąc bawełnę. Naprzeciwko naszego domu była pusta działka; tam ojciec mój ustawił słomianą strzechę i tkał bawełnę na ręcznym warsztacie tkackim. Mamy fotografię człowieka, który siedzi i tka. To te trzy zdjęcia Swami pociął i połączył razem w jedną fotografię mego ojca, który tka oraz Ghandiji`ego, przyglądającego się. Swami wyciął fotografię człowieka, który tka i wkleił na to miejsce zdjęcie mego ojca, pokazując, że on tka oraz wziął zdjęcie Gandhiji`ego, który był w Madurai. Wykorzystał On trzy zdjęcia, aby utworzyć jedno nowe. W ten sposób Swami pokazuje, że jak mój ojciec, który wykonywał wszystko, myśląc o Gandhiji`m, tak samo ja robię wszystko, myśląc o Bogu.



Gdy byłam bardzo młoda, wychodziłam z łóżka codziennie i modliłam się, aby każda myśl, słowo i uczynek były ofiarowane Bogu. Teraz robię tak samo. Każdą myśl, słowo i uczynek ofiarowany jest Bogu. Swami porównuje mój stan do stanu mego ojca.



Kiedy mój ojciec był bardzo młody, przyłączył się do walki o wolność Indii, idąc drogą Gandhiji`ego. Przebywał w więzieniu wiele razy. Wykonywał wiele prac na rzecz kraju, a wszystko to było z myślami, pogrążonymi w Gandhim. Jakąkolwiek pracę wykonywał, myślał tylko o Gandhim. To Swami pokazuje za pomocą wspomnianego zdjęcia. W ten sam sposób tylko Kryszna był w moich myślach od mego najmłodszego wieku. Teraz jest to Swami. W każdej minucie myśli moje są o Swamim. Swami wyjaśnia przy pomocy zdjęcia. Ofiaruję każdą chwilę Swamiemu; to Swami widzi. Jak pokazane zostało, że Gandhiji patrzy na mego ojca, który tka, tak samo Swami obserwuje każdą moją czynność. :Ponieważ moje ciało bardzo cierpi, Swami pocieszył mnie, dając zdjęcie.



Zobaczmy, co napisał On na kopercie.



Sprawozdanie z dokonań

Złożone u lotosowych stóp Bhagavana Baby



Składam u lotosowych stóp Swamiego dokonania każdego dnia. Jak tylko budzę się rano, ofiaruję Jemu wszystko. Ofiaruję każde uczucie Jemu. Stupa również ofiaruje każde uczucie, które powstaje we mnie w każdej chwili i ofiaruje je u stóp lotosowych Swamiego. Nie jest to sprawozdanie dzienne, lecz raport z tego co dzieje się we mnie z minuty na minutę. Vishwa Brahma Garbha Kottam i Stupa ofiarują to u stóp Swamiego. Jest to raport mojego każdego oddechu. Oddechem mego życia jest Swami. Swami pokazuje za pomocą zdjęcia, jak każdy oddech ofiaruje Jemu raport. Swami dał kawałek białego papieru, W środku była narysowana Stupa w kolorze pomarańczowym. Na peetam różowego lotosu (czyt. pitam, tron, na którym siedzi Lakszmi – tłum.) Swami napisał: „Swami Amma”.



Swami napisane zostało w kolorze niebieskim Amma w żółtym. Ze Stupy wychodziło słowo 'Prema', napisane w kolorze różowym. Między tym było 8 pomarańczowych linii, a słowo Prema było napisane siedem razy. Druga strona kartki była zielona. To w Stupie uczucia Swamiego i moje łączą się, a następnie wychodzą, wypełniając wszystko Premą. Biała strona kartki symbolizuje Czystą Świadomość. Odwrotna strona zielona symbolizuje wiecznie zieloną naturę Sathya Yugi. Swami zrobił Stupę z liter S i V , połączonych ze sobą. 8 pomarańczowych linii symbolizuje Vaikuntę. Siedem wyrazów Prema symbolizuje siedem czakr Kundalini.



Następnie Swami dał zdjęcie nieba w kolorze indygo ze wschodzącym Słońcem. 
 



Jest 10 głównych promieni; z każdego promienia wyłaniają się mniejsze. Były one różowe, niebieskie i żółte. Przez środek biegła pionowa linia, która pokazała dwie formy Swamiego w kolorze pomarańczowym; jedną na górze, a drugą na dole. Pokazuje to, że teraz Swami zstępuje. Jak Swami wszystko pokazał! To poprzez Stupę Swami najpierw przybywa jako Słońce. Świat jest teraz w ciemności 22 miesiące. Dopiero gdy Swami przybędzie, światło powróci na świat, który pozostał w ciemności.



Przybędzie On, aby ustanowić Prawdę oraz kontynuować zadanie awataryczne, które pozostawił ukończone w połowie. Moje łzy oraz płacz szarpiący serce przyprowadzają Go z powrotem. Yath Bhavam, Tat Bhavathi. Zgodne jest to z myślami mego ojca, że na zdjęciu widać, iż Gandhiji siedzi obok niego. W ten sam sposób wskutek mojego bhavana (uczucie – tłum.), Swami ponownie przyjmie formę i przybędzie.

Miłość jest formą moją

Swami jest oddechem moim

Myśli o Nim są pożywieniem moim

Nie ma na to sezonu

Nie ma ku temu powodu

Wskutek mej Sathya, Prema, Ahimsa

Shanthi Dharma Ananda

Sathya Sai przybywa znów

Sathya Sai przybywa znów

Sathya Sai przybywa znów

Sathya Sai przybywa znów

Sai Sziwa przybywa znów.

Ojciec mój wykonywał wszelkie czynności, skupiony na Gandhim i wolności narodu. Ja jestem skupiona na powszechnej wolności i ofiaruję wszystko Swamiemu. Wykonuję wszelkie działania, myśląc o Nim. Wszystko, co robię, jest dla Powszechnego Wyzwolenia.



Rozdział 21



Nigdy nie oddzielona od swego Pana



3 luty 2013 r.



Dziś Swami napisał coś na bloku listowym w pokoju Nicoli:



Om Sai Ram strona 6



Vasantha Sai



Istnieje specjalne miejsce, o którym nieliczni ludzie wiedzą

Mogą odwiedzić je tylko ci, których serce bhakthi wylewa

Boski skarb cicho siedzi pisząc słowa prawdy

Wysyłając fale Premy zalewające cały świat

Przybyła ona dla specjalnej misji

Aby spełnić Mistrzowski Boga plan

Wprowadzić Złoty Wiek

Wyzwolić każdego człowieka

Znana jest jako Vasantha, zwiastun Wiosny

Zna wszelką mądrość i moc, która jest wewnątrz

Aby pokazać chwałę Boga, dla jedności ludzkości

Dla ustanowienia Premy, czystszej Duszy nie znajdziecie



Kochaj wszystkich! Służ wszystkim –

Zawsze Pomagaj Nigdy Nie Krzywdź



(Baba)



Tak napisał Swami. Mukthi Nilayam to specjalne miejsce. Istnieje ono gdzieś, nieznane światu; wiedzą o nim nieliczni. Swami poprosił mnie teraz, abym publikowała książki w internecie. Zatem ci, którzy czytują je, wiedzą o Mukthi Nilayam. Nie ma szansy, aby dowiedzieć się o tym miejscu w inny sposób. Napisałam ponad sto książek, ale można je kupić tylko w kilku miejscach. Jednakże wiele ludzi czytuje eBooks (książki elektroniczne – tłum.). Mimo to, jedynie ci, którzy maja prawdziwe oddanie, przyjeżdżają tu. Trzeba to zrozumieć.



Swami powiedział: „Boski skarb cicho siedzi, pisząc słowa prawdy.” Piszę słowa Prawdy. Cokolwiek piszę, wszystko jest Prawdą. Jest tak dlatego, ponieważ piszę Prawdę, o której mówi Swami. Prawda, którą piszę, wychodzi przez Stupę jako wibracje Premy, wypełniając świat. Swami przywiódł mnie tu dla Swojej specjalnej misji. Jego zadanie awataryczne też jest specjalne. W przeciwieństwie do innych Awatarów, Swami nie przybył, aby unicestwiać, lecz zmienić świat wskutek miłosierdzia i Premy. Dlatego mówi mi On i sprawia, że piszę. Wibracje te wychodzą w świat i zmieniają go.



Jestem narzędziem, które wykonuje Jego mistrzowski plan. Nic nie jest dla mojego własnego dobra; wszystko jest dla dobra świata. Jak powiedział Swami, pisanie jest moim jedynym obowiązkiem. Dzięki temu przybywa Złota Era, w której wszyscy uzyskają stan Jeevan Muktha. Wskutek Kali Yugi istnieje tylko cierpienie na świecie. Nie ma spokoju ani szczęścia. Ponieważ przynoszę wiosnę temu pustynnemu życiu, Swami nazwał mnie Vasantha. Z wszystkich pór roku wiosna jest tą, której wszyscy chcą. Tylko wiosną kwitną kwiaty i życie się odnawia.



Mądrość oraz wszelkie moce istnieją w każdej osobie. Jeżeli człowiek próbuje i podejmuje wysiłek, może osiągnąć wszystko. Jest on w stanie dać dobro całemu światu. Wielbiciele dowodzą, jak wiele mocy istnieje u wszystkich. Gdy Prahlada wezwał Boga, On natychmiast ukazał się z filaru. Ale człowiek używa swych mocy dla spraw tego świata. Naukowcy dokonują wielu odkryć. Wskutek skoncentrowanej kontemplacji oraz wysiłku człowiek może dotrzeć na Księżyc. Jednak to nie jest mądrość. Tylko ten, kto ma świadomość, wie, kim jest, posiada mądrość. Wiedza o Księżycu nie jest mądrością. Mądrość to wiedza o sobie. Wiedza o Księżycu nie jest konieczna.



Człowiek rodzi się tu, aby już więcej się nie rodzić. Nie powinniśmy marnować naszej mądrości, poznając wiedzę o Księżycu! Narodziny w ciele człowieka są rzadkością. Powinniśmy wykorzystać je, aby odkupić siebie z cyklu narodzin i śmierci. Od urodzenia miałam skupioną kontemplację o Bogu. Dzięki temu przybywa wyzwolenie świata. Swami przywiódł mnie tu, aby pokazać, jak wiele mocy istnieje w ciele człowieka. Chwałę Boga ujawnia jedność ludzkości. Pokazuję chwałę tego najpotężniejszego Awatara w ten sposób. Wedy oznajmiają: „O dzieci nieśmiertelności.” Swami zstąpił tu, aby pokazać tę prawdę. Zatem Swami i ja robimy ze wszystkich dzieci nieśmiertelności. Widać na świecie, że wszyscy są dziećmi jednego Ojca. Swami pokazuje to poprzez wyzwolenie świata. Bóg jest Ojcem wszystkich religii, kast, wyznań, narodów itd. Mimo że napisałam o Jego chwale w ponad stu książkach, nie potrafię opisać zakresu Jego wielkości.



Następnie Swami mówi: „Dla ustanowienia Premy, czystszej Duszy nie znajdziecie.” Swami, najpotężniejszy Awatar, oddzielił mnie od Siebie. Gdzie może On znaleźć czystszą duszę? Gdzie szukać? Aby ustanowić Premę, On Sam podzielił Siebie na dwoje i przywiódł mnie tu. Swami sprawia, że piszę Prawdę i poprzez moje uczucia On wypełnia świat Sathyą i Premą. Nimi zmieniamy Erę Kali w Sathya Yugę.



Swami napisał: „Mogą odwiedzić tylko ci, których serce bhakthi wylewa.” Spójrzmy na przykład tego. Dawaliśmy darmowe notesy oraz mundurki przez wiele lat. Co roku 40 000 dzieci korzysta z darmowych notesów. W tym roku nasza synowa Mano otrzymała awans i jako dyrektorka przeniosła się do szkoły w Okręgu Tangore. Przedtem pracowała jako nauczycielka w miejscowej szkole. Dawaliśmy darmowe notesy dzieciom w jej szkole przez dziewięć lat. W tym roku po raz pierwszy daliśmy dzieciom w jej nowej szkole w Tangore. Natychmiast po otrzymaniu notesów dzieci i nauczyciele chcieli tu przyjechać. Chcieli zobaczyć Aszram chętnie. Zorganizowali więc wycieczkę do Aszramu. Autobus ze stoma dziećmi i nauczycielami przyjechał o godzinie 5.00. Umyli się, wzięli udział w abhishekam w Vishwa Brahma Garbha Kottam. Następnie daliśmy wszystkim śniadanie. Po śniadaniu daliśmy im paczki z żywnością jako lunch. Pojechali do Madurai, aby zwiedzić ważne miejsca.



Mimo że po raz pierwszy otrzymali notesy, wszystkie dzieci i nauczyciele chcieli tu przyjechać. Jednak w tych szkołach, które są blisko, gdzie otrzymywano notesy przez dziewięć lat, nigdy nie było uczucia, aby tu przyjechać. Tamte dzieci przyjechały z daleka, odbyły siedmiogodzinną podróż. Jest jak Swami napisał, że tylko ci, którzy mają oddanie, mogą tu przyjechać. Pozostałych czterdzieści tysięcy, które mieszkają w okolicach Mukthi Nilayam, nigdy nie miało uczucia, aby tu przyjechać. Ale ci, którzy są daleko, mieli uczucie, aby tu przyjechać. Otrzymali więc oni łaskę i błogosławieństwo Boga. Dzieci i nauczyciele wyglądali i zachowywali się bardzo niewinnie, wszyscy są prości i skromni. Jest to oznaka prawdziwego oddania.



Zatem Swami powiedział, że nie wszyscy mogą tu przyjechać. Jest to prawda. Mukthi Nilayam to specjalne miejsce dla zadania Swamiego. Jedynie ci, którzy mają prawdziwe oddanie oraz pragnienie Boga, mogą tu przyjechać. Często mieliśmy tu ten rodzaj ludzi, którzy tu przebywali. Z Grecji Galatia, Machi, Rishi, Evelyn, Sathya Poddar, Thiru, Zatsia, Nanina; mają oni oddanie, płynące z serca. Przyjeżdżają oni tu często i niekiedy przebywają miesiąc. Znają oni prawdę o tym kim ja jestem i kim jest Swami. Oni znają to. Wyrzekli się oni świata i uchwycili się Swamiego.



Swami dał później kartkę ze zdjęciem lingamu w środku, a na górze był wąż o pięciu głowach. W lingamie widać Swamiego, który stoi i ma na sobie żółtą szatę oraz unosi jedną rękę w błogosławieństwie. Widać na Nim formę OM. Na górze zdjęcia widać też cztery zwisające lampy. Na dole, po lewej i po prawie stronie widoczne są małe formy Vinayaki. Swami wychodzący z lingamu pokazuje, iż przybywa On z Vishwa Brahma Garbha Kottam. Żółta szata wskazuje, że przybywa On z mojej Premy i symbolizuje to Nowe Stworzenie. Wokół lingamu była girlanda z koralików Rudrakszy i kwiatów. W wewnętrznym sanktuarium Garbha Kottam też mamy girlandę Rudrakszy i również wieszamy tam girlandy kwiatów.



Swami dał także później inne zdjęcie oraz kalendarz z 2001 r. Był to rok naszych zaślubin, kiedy to Swami dał Mangalyę w Aszramie Brindavan. Widać tu Swamiego, który stoi przed pięknymi, kwitnącymi roślinami. Tamten rok był ważnym punktem zwrotnym w zadaniu awatarycznym Swamiego. Był to rok, w którym zdjęłam swoją Mangalyę. Gdy ją zdjęłam, ten, do którego należała ta Mangalya, zmarł. Wtedy nosiłam Mangalyę, którą pobłogosławił Swami. Był to wielki zwrotny punkt i pokazał, że jestem Szakthi Swamiego. Przybyłam tu dla awatarycznego zadania Swamiego.



Wspomniana wcześniej szkoła jest w Okręgu Ariyalur, w pobliżu miasta Tangore. Wieś, w której znajduje się szkoła, nazywa się 'nigdy nie oddzielona od swego Pana'. Jest to bardzo odpowiednie dla dzieci i nauczycieli, którzy wskutek swego oddania przyjechali mnie odwiedzić. Wszystko to lila Swamiego. Jai Sai Ram.





Rozdział 22



Sen o miłości



Śniłem, że byłaś razem...”



Dziś, 24 luty 2013 r. Swami dał wiersz. W rogu kartki było zdjęcie Swamiego i moje w kształcie serca. Obramowanie było z maleńkich serduszek na trzech brzegach kartki: 56 serduszek przy każdej pionowej krawędzi i na górze – 43, było ich ogółem 155. Po dodaniu jednego dużego serca, tworzy to razem 156 serc.



Sen o Miłości



Śniło mi się, że Ty jesteś razem

Trzymając ręce, stojąc mocno w świetle...

Nie było już ciemności iluzji

Nie było już lęku, tego co mogłoby...

Sen o Miłości...



Świt przebudzenia

Kwitnąca miłość w każdym sercu

AmmaSwami siedzą obok siebie

Ziemia staje się Niebem przez noc

Sen o Miłości...



Sziwa i Szakthi nie są już rozdzieleni

Połączyli się i stali się Jedno

Wszelkie istnienie żyje jako Czysta Świadomość

Sztuka Boga zakończona

Sen o Miłości...



AmmaSwami połączeni razem

Urodzeni w każdym

Sen o Miłości...



24 luty 2013 r. Medytacja



Vasantha: Czyj to sen, Swami?



Swami: To jest nasz sen. Moja Prema myśli w ten sposób.



Vasantha: Czym jest gołąb, który przyleciał tu wczoraj?



Swami: Jest to posłaniec, który pokazuje Moje przybycie.



Vasantha: Swami, czarna pszczoła fruwała wokół mego pokoju przez ostatnie dwa dni. Co to jest?



Swami: Ona także pojawiła się w dniu inauguracji Stupy. Pokazuje ona teraz, że przybywam.



Koniec medytacji



W trakcie wieczornej medytacji biały gołąb przyfrunął do budynku Suddha Satwa i siedział pod strzechą. Srilata, Zatsia i Vimala były tego świadkami. Swami przysłał tego posłańca z Prashanthi, aby pokazać Swoje przybycie. Przed kilkoma tygodniami Swami dał piórko gołębia, o którym powiedział, że jest to posłaniec. Wtedy piórko, teraz sam gołąb przyleciał jako posłaniec mówiący: „Swami przybędzie.”



Po medytacji Nicola widziała Garudę, który fruwał wokół Stupy. Mimo iż Amar i Nicola pośpieszyli, aby zrobić zdjęcie, odfrunął on zanim zdążyli wziąć aparat. Garuda, okrążający Stupę, też mówi to samo, o przybyciu Swamiego. Przed trzema dniami wielka, czarna pszczoła krążyła wokół mego pokoju. Zdarzyło się to przez trzy dni z rzędu. Mimo że Amar i Eddy odganiali ją, stale wracała. To też wskazuje na to, że Swami przybywa.



W dniu inauguracji Stupy, wszyscy wspięli się na jej szczyt, aby odprawić pudżę dla Gwiazdy. W tamtym czasie fruwała wokół mnie czarna pszczoła. Kapłan powiedział, że bogini w Świątyni Srisailam nazywa się Brahmarambika, a jej symbolem jest czarna pszczoła. Taka sama czarna pszczoła przyleciała tu znowu. Wszystko wskazuje na przybycie Swamiego.



Teraz Swami napisał o śnie Premy. Mowa jest o tym, że Swami i ja stoimy w świetle, trzymając się za ręce. Kiedy Swami pokaże, kim jestem, świat stanie się promienisty. Światło mądrości, Jnana Prakasham pojawi się wszędzie. Wszyscy ludzie na świecie zostaną przebudzeni z iluzji ciemności. Swami pisze, iż nie będzie już lęku o to, co może się zdarzyć. Swami pisze w ten sposób. Ale ja w każdej chwili obawiam się tego, co mogłoby się zdarzyć.



Wszyscy na świecie pogrążeni są w ciemności ignorancji. Gdy Swami przybędzie, oboje połączymy się. Światło mądrości usunie ciemność Mayi. Zakwitnie Prema w sercach u wszystkich. Wraz z usunięciem ciemności wszyscy uzyskają świadomość. Uczucia Swamiego i moje wchodzą w każde serce i wypełniają wszystko. To mówi Swami, gdy siedzimy obok siebie. Kiedy nasze uczucia wypełnią wszystko, Ziemia stanie się Niebem w ciągu nocy.



Nie istnieje już oddzielenie Sziwy od Szakthi. Wszystko łączy się, aby stać się jednym. Zatem całe stworzenie staje się Czystą Świadomością. Budynek Suddha Sattwa, w którym przebywam, rozrasta się jako cały świat. Wszyscy stają się godnymi tego, aby żyć w stanie Czystej Świadomości. Jest to Vaikunta na Ziemi. Sztuka Boga na tym się kończy.



Swami przybył na Ziemię, aby obdarzyć Mukthi wszystkich. Przybył On, aby dać świadomość tym, którzy są w Kali Yudze, a którzy pogrążeni są w ciemności ignorancji. Jaki jest owoc narodzin, dlaczego urodziliśmy się? Wszyscy poznają odpowiedzi na te pytania. Uczucia Swamiego i moje łączą się i rodzą się w każdej osobie. Nie są to narodziny ciała, zrodzonego z rodziców. Są to narodziny uczuć; wszyscy rodzą się z uczuć moich i Swamiego. Nasze uczucia, które wchodzą w świat, zmieniają uczucia u wszystkich. Swami napisał o tym, że jest to Stworzenie Serca. Całe stworzenie rodzi się wskutek naszych uczuć. Wiersz okala 156 serc, a dodanie tych cyfr tworzy 12. Pokazuje to 12 Aditya, które są symbolem mądrości. Jest to Stworzenie Serca, w którym wszyscy rodzą się wskutek uczuć naszego serca.



Kiedy tłumaczyłam z Eddy`m, sięgnęłam po naczynie dmuchanego ryżu. Jednak spadło ono na podłogę. Eddy wtenczas powiedział: „Rozbiło się naczynie z Amritą!” Odparłam: „Nie. To stłukło się naczynie z ryżem, wszyscy są naczyniami ryżu! Żołądek u każdego to naczynie ryżu! To wskutek 'żołądka – naczynia ryżu' wszystko wzrasta. Daje to tysiące uczuć. Swami i ja napełniamy teraz żołądki u wszystkich z naczynia Amrity. Wszyscy stają się naczyniami Amrity. Daje to wyzwolenie światu.”



Dziś Amar przyniósł jeden z moich notesów jako boską pocztę. Dr Dixit i Usha teraz naprawiają moje wszystkie notesy, pamiętniki, dając okładki oraz sklejając. Notes, który przyniósł Amar, a który jest bardzo stary, zawierał moje listy do Swamiego od 1985 r. Swami napisał ołówkiem 'niebo na ziemi' na nowej, niebieskiej okładce. Pokazuje to, że Niebo przychodzi na Ziemię poprzez uczucia. W ten sposób zmieniamy uczucia u wszystkich. Uczucia, jakie mam od urodzenia, wszystkie są tylko dla Swamiego. Zmieniają one teraz Ziemię w Niebo, Vaikuntę.



Zwycięstwo najpotężniejszego Awatara

Zwycięstwo snu o miłości

Jai Sai Ram





Epilog



Kiedy zakończyłam pisanie niniejszej książki, miałam jedną myśl. Dlaczego myśliwy Vaali w ostatnich chwilach Kryszny, wycelował strzałę w stronę Jego palca u nogi? Czy istnieje jakiś związek między tym zdarzeniem a życiem Swamiego?



1 marzec 2013 r. Medytacja poranna



Vasantha: Dlaczego myśliwy Vaalli wypuścił strzałę w stronę Kryszny palca u nogi? Czy istnieje jakiś związek między tym a Twoim palcem u nogi?



Swami: W palcu u nogi istnieje większa moc. Pokazuję defekt w moim palcu. To sprawia, że inni popełniają błędy. Ty oddałaś swoje „ja” w formie twojego palca jako Guru Dakszinę. Potem obdarzyłaś wyzwoleniem wszystkich na świecie. W związku z karmą świata pokazałem swój palec jako defekt.



Koniec medytacji



Spójrzmy teraz na to, co powiedział Swami. W ostatnich Swoich chwilach Sri Kryszna leżał pod drzewem. Poruszał On palcami u nóg. Przyszedł myśliwy, który nazywał się Vaali i zobaczył to z odległości. Omyłkowo potraktował to jako ptaka i wypuścił strzałę. Następnie Kryszna opuścił Swoje ciało. Pomyślałam, że musi mieć to związek z palcem u nogi Swamiego. Swami wyjaśnił to teraz. Czuję, że na tym świecie wszyscy są moimi guru. Poprosiłam więc o wyzwolenie świata, traktując to jako Guru Dakshinę. Dlatego wycięłam swoje „ja”. Ekalavya obciął kciuk dla swego guru. W taki sam sposób, wycięłam swoje „ja”, a Swami ograniczył moc w Sobie. W jednym z dyskursów Swami powiedział, że to palec u nogi ma większą moc. Świat nie jest w stanie zrozumieć, jak ogromna moc istnieje w Swamim.



Kiedyś Swami przyjął formę Dattatraya (Trójca: Brahma, Wisznu i Sziwa – tłum.). Ostrzegł, aby nie podchodzono blisko. Jednak pewna kobieta podeszła blisko, aby poprawić szatę Swamiego. Swami natychmiast powiedział, aby nie podchodziła blisko, ponieważ spali. Gdyby ona dotknęła Swamiego, nie byłaby wstanie wytrzymać mocy i umarłaby. Tak wielka moc jest obecna w Panu. On zstąpił na Ziemię i ograniczył Swoją moc, pozwalając na to, aby dotykano Go. Gdyby palec u Jego nogi był doskonały, ludzie nie byliby w stanie przykładać do niego swoich ust. Gdyby próbowali, zostaliby spopieleni. Nikt nie jest w stanie zrozumieć tego najpotężniejszego Awatara.



Jak wiele oni doświadczyli przez ostatnie 84 lata, a mimo to wciąż Go nie rozumieją. Napisałam dużo o Jego chwale, a mimo to nikt nie potrafi zrozumieć. Dlaczego przybył On w Kali Yudze i cierpiał tak bardzo? Rama i Kryszna byli królami. Zwykli ludzie nie mogli podejść do nich. Jednakże ten Bóg żyje pośród nich, aby wszyscy mogli zrozumieć i ogarnąć Go. A mimo to wciąż nie rozumieją Jego miłosierdzia. Wkrótce wszyscy ulegną transformacji. Piszę o tym łzami. Piszę wszystkie swoje książki tylko łzami. Próbujcie zatem zrozumieć chwałę tego Awatara.



W trakcie obchodów Shivarathri oraz uroczystościami związanymi ze złotym rydwanem, Swami też nie pozwalał dotykać Siebie, ponieważ miał On pełnię boskich mocy.



Jai Sai Ram... Vasantha Sai










































































































































































































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz