poniedziałek, 21 października 2013

PARAMATMA SATCHARITA 12 CZĘŚĆ



Sri Vasantha Sai

Prawa autorskie 2013 r. Sri Vasantha Sai Books & Publications Trust

Wszystkie prawa zastrzeżone. Żadnej części tej publikacji nie można kopiować ani przekazywać w innej formie bądź też przechowywać w systemie umożliwiającym przechowywanie ani też tłumaczyć na inny język w żaden sposób bez uprzedniego pisemnego pozwolenia autorki, z wyjątkiem krótkich urywków lub cytatów, ze stosownym szacunkiem do niniejszej książki. Ta wersja jest wersją książki elektronicznej (e-book) w pliku chronionym, którego nie można reprodukować na żadnej stronie internetowej innej niż www.vasanthasai.org bez pisemnej zgody autorki.



Wszystkie książki tłumaczone są na język polski wyłącznie za zgodą Sri Vasanthy Sai i strzeżone są Jej prawami autorskimi.
Bez zgody Sri Vasanthy Sai nie wolno ich kopiować, ani rozpowszechniać. Istotne, aby czytać je w odpowiedniej kolejności. Można z radością dzielić się linką tego blogu, który posiada błogosławieństwo Bhagavana Sri Sathyi Sai Baby i Jego Szakthi, Sri Vasanthy Sai.



Dedykacja

Kochany Swami,
Ofiaruję dwunastą część Paramatma
Satcharita u Twoich lotosowych stóp. Ty
Sam dałeś i napisałeś wszystko.
Twój kwiat ognia,
VS



PARAMATMA SATCHARITA – CZĘŚĆ 12

TREŚĆ

               1. Kundalini Boga?....................................................1
        1. Swami, gdzie jesteś?..............................................7
        2. Magia Miłości........................................................13
        3. Chaitanya Yuga.....................................................18
        4. Moc Premy Serca..................................................22
        5. Porażka w każdej minucie....................................28
        6. Chcę jeść Boga!....................................................32
        7. Bhavana przynosi Stworzenie Serca...................  36
        8. Doświadczanie Boga..........................................  .41
                                        Epilog..................................................................48


Rozdział 1

Kundalini Boga?

1 wrzesień 2013 r.

Dziś Swami dał przeźroczysty arkusz z wzorem na krawędzi. W każdym rogu była forma serca z wzorem lotosu oraz Stupy, łącząca cztery rogi. W rogu z lewej strony i na górze z prawej był wzór z czerwonych S i C; widać motyle wyłaniające się z C. Wszystkie kolory lśniły, a w niektórych miejscach żółty mieszał się z zielenią. Całe obramowanie zostało utworzone z 46. krzywizn. Jest to Swamiego i moje Stworzenie Serca, które przybywa poprzez nasze uczucia. 46 krzywizny wskazują na 46 chromosomy i symbolizują datę naszych urodzin, 23. Arkusz wyglądał jak szklane pudełko. Zatem Sathya Yuga pozostanie w środku szklanego pudełka na tysiąc lat. To Swami pokazuje za pomocą tego rysunku. Wszystko przybywa poprzez lotos i Stupę.


1 wrzesień 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, czy Stupa to Twoja Kundalini? Dlaczego Kundalini dla Boga?

Swami: Jeżeli Bóg zstępuje jako Awatar w formie człowieka, przybywa On z Najwyższą Świadomością. On jest Purnam. Nie ma potrzeby posiadania Kundalini; przybywa On z całkowitą mądrością. Jednakże ty urodziłaś się ze Mnie. To jest twoja Kundalini. Ty zstąpiłaś, aby pokazać, jak przybywa Nowe Stworzenie. Nowe Stworzenie przybywa zgodnie z wolą Boga oraz Jego związku z Jego Szakthi. Doskonałe Stworzenie przybywa od Mula Stambha. Pokazuję to w wierszu 'O Samotny Lotosie.'

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami.

Koniec medytacji

Czy Stupa jest Kundalini Boga? Jak Bóg może mieć Kundalini? Bóg zstępuje w ciele człowieka jako Awatar i posiada kręgosłup jak każdy inny. Wszystkie Jego narządy i części ciała są takie jak u zwykłego człowieka. Jednak jest On wszechwiedzący. Posiada On całkowitą mądrość. Jest On Purnam. On nie ma potrzeby posiadania Kundalini. U człowieka poszczególne czakry stają się aktywne zgodnie z jego sadhaną. Swami oddzielił mnie od Siebie. Mimo iż jestem oddzielona od Niego, nadal jestem Purnam. Ale ponieważ nie mam 'ja', nie mogę uświadomić sobie tego stanu. Zawsze chcę się schować pod Jego stopami. Ponieważ jestem oddzielona od Boga, zawsze płaczę, domagając się Jego.

Otwarcie czakr mojej Kundalini znane jest światu. Poprzez różne etapy, krok po kroku, moja Kundalini wyszła na zewnątrz jako Stupa. Za pomocą tego Swami pokazuje, jak od Boga przybywa Pierwsze Stworzenie. Mula Stambha istniała zanim pojawiło się Stworzenie. Gdy Bóg zapragnął stwarzać, Jego moc, Jego Szakthi weszła w ten Filar – Stambha. Natychmiast zaczęły go wypełniać atomy; jeden stał się dwoma, dwa stały się czterema, stale się pomnażały się. Następnie wskutek nie dającego się znieść ciśnienia stale zwiększającej się liczby atomów, Filar wybuchł. Ten olbrzymi dźwięk nazywa się 'Wielkim Wybuchem'. Natychmiast góry, drzewa, Księżyc, Słońce, gwiazdy, całe Stworzenie się ukazało. Jest to teoria Wielkiego Wybuchu. Swami przywiódł mnie tu jako Swoją Szakthi. Moja Kundalini wyszła na zewnątrz jako Stupa. Gdy zobaczyliśmy Nadi (Liście Palmowe – tłum.) dla Stupy oznajmia się tam, że była to Mula Strambha, Pierwotny Filar, który podtrzymuje Niebiosa. Następnie przybyło jeszcze sześć odczytów Nadi, które wyjaśniały szczegółowo, jak zbudować Stupę.

Swami i ja jesteśmy razem w każdej czakrze, wznosząc się poprzez Kundalini. To nie jest zwyczajne. U człowieka wskutek praktyki duchowej Szakthi wznosi się i łączy się z Sziwą w czakrze Adźnia. Dla mnie Sziwa i Szakthi są razem w Muladharze od samego początku. Stąd idziemy razem, wznosząc się poprzez każdą czakrę. Jest dlatego, że gdy Swami wyraża sankalpę, dotyczącą Nowego Stworzenia, On oraz Jego Szakthi wchodzi w każdego i we wszystkich. Gdy Swami przybędzie, Nowe Stworzenie zacznie się ze Stupy.

W dniu 22. marca 2010 r. Swami dał pieśń 'O Samotny Lotosie':

W Muladharze lśnisz z Sziwą jako Jego pierwsza małżonka.

Jest to związek Adi Mulam i Adi Szakthi.
W Swadisztanie stoisz z Sziwą jako Adi Szakthi.
W Manipurze łączysz się z Sziwą poprzez Miłość Kosmiczną.

W ten sposób Swami mówi, że my łączymy się i wchodzimy w każdy aspekt Stworzenia. Czakra Manipura jest w okolicy brzucha. To dzięki pożywieniu człowiek rodzi się i wzrasta. Zatem w życiu człowieka tylko pożywienie jest ważne. Tak więc Swami i ja wchodzimy w ziarna.

W Anahacie rozkwitasz z Sziwą w błogości, O Samotny Lotosie.

Anahata jest sercem. To tu się jednoczymy. Przybywa to jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. Stamtąd uczucia serca Swamiego i mojego wychodzą przez siedem czakr Stupy i wypełniają świat. To w ten sposób następuje obdarzanie Powszechnym Mukthi.

Następnie jest czakra Wiszuda.

O Samotny Lotosie, ty wznosisz się głosem Sziwy jako
głos Sathyi, głos Prawdy.

Szósta jest Brahmanandra.
W Brahmanandrze ukazujesz się z Sziwą w formie Bindu.

To tylko tu otwiera się Bindu i wyłania się matryca Stworzenia. Swami i ja wchodzimy we wszystko poprzez migrację.

W Sahasrarze łączysz się z Sziwą w Samadhi.

Tu istnieje Purnam. Przybyłam od Swamiego i połączę się z Nim jako jyothi. Pierwsza czakra jest światłem, światłością. Zatem jako światło znowu łączę się ze Swamim w Sahasrarze, w stanie Samadhi. Jest to opowieść o Stupie. Jest to opowieść o Mula Stambha. To tam się dzieje, zanim, Stworzenie bierze początek. W ten sposób związek Swamiego ze mną zmienia świat. Nasze uczucia wypełniają świat jak atomy, jak wibracje. Przedtem dwukrotnie pisałam o 'Samotnym Lotosie'. Jest to po raz trzeci.

2 wrzesień 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, Ty jesteś Bogiem! Gdybyś był Bogiem, nigdy nie umarłbyś w szpitalu. Zażartowałeś sobie ze mnie. Przedtem powiedziałam, że chcę poślubić Boga. Powiedziałeś, że przybędziesz, ale nie przybyłeś. Zażartowałeś sobie ze mnie.

Swami: Nie płacz. Przybędę. Jeżeli chcesz, zobacz Nadi.

Vasantha: Swami, żaden inny Awatar nie postąpił tak, jak Ty! Dlaczego poszedłeś do szpitala, a potem opuściłeś ciało? Urodziłeś się jako człowiek i postąpiłeś jak on.

Swami: Nie płacz, na pewno przybędę. To niewymierne cierpienie rozluźniło wszelkie więzy, idź i zobacz Nadi, jeżeli chcesz.

Vasantha: Naprawdę, jest to prawda? Swami, dziś są urodziny Stupy, proszę pobłogosław.

Swami: To stąd nasze dziecko, Stworzenie się rodzi.

Vasantha: Swami, proszę przebacz mi. Nie ma znaczenia, czy jesteś Bogiem, człowiekiem albo robakiem. Chcę tylko Ciebie.

Swami: Nie płacz, przybędę.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Płakałam od rana. 'Swami nie przybył!' Powiedziałam, że On nie jest Bogiem, bo gdyby był, dlaczego zostawił ciało w szpitalu jak zwyczajny człowiek? Żaden inny Awatar nie zrobił tak, jak On. Płakałam więc i szlochałam. Wtenczas Swami upewnił mnie i powiedział: „Ja przybędę, Ja przybędę.” Ale On to mówi za każdym razem i żartuje sobie ze mnie. Chciałam poślubić Boga, ale On zażartował ze mnie. Płaczę więc stale tak, jakby miało pęknąć moje serce; moje serce jest złamane. W odpowiedzi na ten płacz z głębi serca Swami powiedział, że moje niewymierne cierpienie poluzowało wszelkie więzy i że mam iść zobaczyć Nadi (Liście Palmowe – tłum.), jeżeli chcę.

Swami powiedział przedtem, aby nie chodzić zobaczyć Nadi, ponieważ nie ma tam niczego. Powiedział to, gdy oni pojechali do Bangalore i ustalili, że nic nie zostało napisane. W tamtym czasie płakałam: 'Swami zamknął usta wszystkim riszim i siddhom!' Teraz powiedział On, abym poszła, jeżeli chcę. Powiedziałam rano o wszystkim SV ze łzami w oczach. Z jednej strony krzyczę: 'Ty nie jesteś Bogiem!' Z drugiej natomiast 'Jeżeli jesteś Bogiem, człowiekiem, zwierzęciem albo robakiem, nie przejmuję się. Chcę Ciebie, Swami!” To jest mój stan. Chcę Swamiego! To niezaspokojone pragnienie Jego wypływa ze mnie.

Dziś Swami dał kawałek kartki z pieśnią, która zawierała moje wszystkie uczucia:

.Och Swami, gdzie Ty jesteś?
Kiedy przybywasz?

Jest to tak, jakbym ja śpiewała, szlochała i płakała. Potem na starym mailu od Naniny Swami napisał dużymi literami słowo 'Pierścień.'

2 wrzesień 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, stale piszesz o moich uczuciach?

Swami: Piszę, ponieważ znam każde twoje uczucie z osobna. Jak bardzo płakałaś dziś rano!

Vasantha: Tak, Swami. Ty piszesz natychmiast, kiedy płaczę, ale nie piszesz odpowiedzi o tym, kiedy przybędziesz!

Swami: Już powiedziałem ci.

Vasantha: Swami, czym jest słowo 'pierścień', które napisałeś?




Swami: Kiedy Kryszna włożył pierścień na palec Radhy, utworzył się embrion. W ten sam sposób Stupa zacznie funkcjonować po ślubnej obrączce.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami.

Koniec medytacji.

W trakcie ostatniego spotkania z Radhą Kryszna zdjął pierścień z niebieskim kamieniem ze Swego palca i włożył go na palec Radhy. Były to ich zaślubiny Gandharva. Ich uczucia zjednoczyły się, utworzył się embrion. Ten embrion urodził się Swamiemu i mnie jako nasza córka Kaveri. Swami powiedział, że da pierścień na rocznicę Stupy. Poprosiłam Amara, aby poszukał w mojej szafce. On patrzył wszędzie, znalazł jedynie parę nowych pierścieni na palce stóp. Wszyscy dyskutowali: „Swami powiedział, że da pierścień? Co to jest? Są to pierścienie na palce stóp?”

2 wrzesień 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, napisałeś 'pierścień', ale dałeś pierścienie na palce stóp? Powiedziałeś o pierścieniu na zaślubiny Radha Kryszna.

Swami: Tamto jest na zaślubiny Gandharva. Nasze zaślubiny zgodne są z pismami świętymi, noś zatem pierścienie na palce stóp.

Vasantha: Dobrze Swami, będę nosić.

Koniec medytacji

Przyjrzyjmy się temu. Radha i Kryszna mieli zaślubiny Gandharva, które miały miejsce w ostatnich chwilach jej życia. Zaślubiny Gandharva były niezbędne nawet dla związku uczuć. Zaślubiny Swamiego ze mną miały miejsce w Vadakkampatti i były zgodne z pismami świętymi. To zostało wskazane w pieśni, gdzie Swami pisze:

...Miejscem początku naszego zadania Awatara było
Vadakkampatti.

Zatem Swami dał mi pierścienie na palce stóp i poprosił, abym nosiła. Wskutek tego Nowe Stworzenie wyłania się teraz ze Stupy. Napiszę w następnym rozdziale o pieśni, którą Swami dał.

Dziś Swami napisał:


Wskazuje to na to, iż Stworzenie Sai Vasantha jest Purnam. Bóg, Szakthi i Stworzenie, 3 są Purnam. 8 oznacza Vaikuntę; jest to Stworzenie Vaikunty.

Pierścienie na palce stóp są w kształcie serca. Serce jest utworzone z dwóch zielonych liści oraz czerwonego kamienia, który wyglądał jak kwitnący kwiat.


Rozdział 2

O Swami! Gdzie Ty jesteś?

Spójrzmy na pieśń, którą dał Swami:

Chór

Swami, och Swami, gdzie Ty jesteś
Gdzie, och gdzie możesz być
Swami, wiem, że jesteś tam
Och Panie, proszę wysłuchaj modlitwy mej
Swami, wiem, że jesteś tam
Wróć, spraw, aby marzenie moje spełniło się
Swami, och Swami gdzie Ty jesteś
Gdzieś w Tamil Nadu

Zwrotka

Serce me sięga, aby dotknąć Ciebie
Usta me szepczą imię Twe
Od tak długiego czasu przybywasz
Kiedy znowu ujrzę Ciebie?


Chór

Swami, och Swami, gdzie Ty jesteś
Gdzie, och gdzie możesz być
Swami, wiem, że jesteś tam
Och Panie, proszę wysłuchaj modlitwy mej
Swami, wiem, że jesteś tam
Wróć, spraw, aby marzenie moje spełniło się
Swami, och Swami gdzie Ty jesteś
Gdzieś w Tamil Nadu

Zwrotka

Tam, gdzie trzy oceany spotykają się, na ulicach
ruchliwego Chennai
Swami, gdzie ukrywasz się?
Od pól bawełny Coimbatore, do brzegów Rameswaram
Swami, gdzie ukrywasz się?
Od Tirupati do Palani, do skał Kanyakumari
Swami, gdzie ukrywasz się?
Od Tulsi Srivilliputhur do wzgórz Ootacamund
Czy wróciłeś to Vadakkampatti, miejsca, w którym
rozpoczęliśmy
Stamtąd, gdziekolwiek jesteś Panie, proszę przybądź...
A jeśli nie możesz przybyć, przynajmniej zawołaj

Swami, och Swami, gdzie Ty jesteś
Moje serce łamie się na dwie części
Kocham Ciebie, chcę Ciebie ukochany Swami
Czekam tu na Ciebie




Zobaczmy. Tu Swami pisze o moich uczuciach. Są to uczucia, które powstają od rana do nocy. Jestem taka również nocą:

Kiedy przybędzies Swami?
Gdzie jest Swami?

Jeżeli powie On, że jest tutaj, wystarczy mi, aby mieć darszan pięciominutowy. To pisze On w 'O Samotny Lotosie' jako:

Czy śpisz, czy jesz, O Samotny Lotosie

Zawsze myślę o Swamim. Nie jem i nie śpię. Kiedy Go zobaczę? Serce moje nieustannie woła: 'Swami, Swami!' Stąd też dotknięte jest moje ciało. Ile chorób? Ilu lekarzy przyszło do mnie z wizytą? Ale kto może rozpoznać moją chorobę? Nie jest to choroba ciała, jest to choroba Atmy. Atma szlocha i tęskni za Paramatmą. Przyczyną mojej choroby jest tylko Swami. On jest lekarstwem i On jest lekarzem. Przedtem napisałam wiele pieśni ku chwale Swamiego. W jednej napisałam:

On lekarstwem jest, On lekarzem jest.
Spożywam Nama Amritham,
Nektar imienia Jego.
Ono nigdy z języka mego nie schodzi.
Ono zawsze na języku moim jest.
Proszę zrób coś z tym,
O Saieswara!

Zatem kiedy Swami przybędzie, wszystko będzie dobrze. Jeżeli byłaby to choroba ciała albo umysłu, lekarze byliby w stanie ją wyleczyć, ale jest to 'choroba Boga'. Swami musi wysłuchać mojej modlitwy, sprawić, że moje marzenia spełnią się. On czeka na odpowiedni czas. ponieważ Nadi mówią, że Swami jest w Tamil Nadu, Swami pisze o każdym miejscu:

...Gdzie trzy oceany spotykają się
Albo na ruchliwych ulicach Chennai
Gdzie ukrywasz się

Swami, gdzie zatem ukrywasz się? Coimbatore znane jest jako Manchester Indii. Jest tak dlatego, ponieważ istnieje tam wiele wytwórni bawełny. Swami pyta:

Czy jesteś na polach bawełny Coimbatore?

Coimbatore wiąże się ze mną. Istnieje tam oddział Centrum Poszukiwaczy Mukthi.

Czy jesteś u brzegów Rameswaram?

To z tamtejszego brzegu oceanu wyłonił się posąg Sai Kryszny z dwoma banknotami dziesięciu rupii. Na tamtejszym banknocie dziesięciu rupii było napisane 'Sai Sai Rani'. Również tam pojawił się żółty szafir i Swami poprosił mnie, abym zrobiła z nim pierścień. Pyta On więc: 'Czy Ty tam się ukrywasz?'

Od Tirupati do Palani, Kanyakumari, gdzie, gdzie?

Pan Tirupati jest w siódmej czakrze u wszystkich. Bogini Matka siedzi u podstawy siedmiu wzgórz. Urodziłam się po to, aby połączyć tych dwoje. Szakthi, która przebywa w czakrze Muladhara, łączę z Panem, który siedzi na szczycie siódmej czakry. Poprzez związek Sziwa Szakthi urodził się Palani Murugan. Muruga wyrzekł się wszystkiego i przebywał na Wzgórzach Palani jako Bala Murugan, dziecko Muruga. W taki sam sposób wszyscy narodzą się poprzez Stupę jako owoc mądrości Muruga.

Zdjęcie Stupy, które zrobiono, jest tego dowodem. Twarz Pana Murugana widoczna jest po prawej stronie złotej gwiazdy Stupy.


Było to tylko w Palani, kiedy Siddha Bogar zrobił posąg Murugana. Swami pyta o Kanyakumari. Sprawuję pokutę jak Nanya Kumari, aby Pan Sziwa przybył i poślubił mnie, ale On nie przybył. Szukam Go więc i wołam: 'Gdzie? Gdzie On jest?' Sprawuję pokutę tam, gdzie spotykają się trzy oceany.

Tu trzy oceany oznaczają trzy yugi. Usuwam karmę i błędy Treta Yugi, Dwapara Yugi i Kali Yugi. Moja pokuta jest po to, aby narodziła się Sathya Yuga. Przybędzie ona, gdy zostaną usunięte błędy i karma tych trzech. To wskutek tego, że owe trzy oceany napuchły z powodu błędów oraz karmy, moje ciało cierpi bardziej. Jednak sprawuję pokutę nieustannie. Poprzez ocean moich łez zmniejszam karmę tych trzech oceanów. Swami następnie pisze:


Od Tulsi Srivilliputhur

Gdy pisałam, przyjechał lekarz z Srivilliputhur z girlandą Tulsi ze świątyni Andal oraz z vibuthi ze świątyni Murugana. Lekarz przyjeżdża tu z rodziną co tydzień. Zatem Srivilliputhur i Andal łączą się z moim życiem. Od młodego wieku słuchałam opowieści o Andal i chciałam poślubić oraz połączyć się z Bogiem tak jak ona to zrobiła. Wszyscy w naszej rodzinie byli wielbicielami Andal. Jeden z moich wujów ze strony ojca był nadzorcą świątyni Andal w Srivilliputhur. On również zbudował świątynię Andal w swoim domu.

Poślubiłam Boga jak Andal. W ostatnich chwilach swego życia moje ciało stanie się jyothi i połączy się z ciałem Swamiego tak, jak połączyło się ciało Andal z Rangarathą. Następnie wspomina się o Ootacomund. Ooty również łączy się ze mną. Swami powiedział, że wszyscy tam są Gopi Gopasy. Przedtem często tam jeździłam. Ludzie z Ooty także tu przyjeżdżali. Przedtem Swami jeździł tam co roku. Swami pyta teraz: 'Czy wróciłeś do Vadakkampatti?'

To w Vadakkampatti zadanie Awatara Swamiego się rozpoczęło. On poślubił mnie, gdy miałam szesnaście lat. Tego dnia rozpoczęło się Jego zadanie Awatara. Po sześciu latach i narodzinach dzieci On zostawił mnie. Wtenczas zaczęłam poszukiwać Boga.

Gdzie Ty jesteś? Gdzie Ty jesteś?

Jeździłam do wielu świętych, mędrców i klasztorów, by znaleźć Boga. W końcu Sri Kryszna powiedział mi: 'Ja jestem w Puttaparthi'. Następnie w 1984 r. udałam się na pielgrzymkę od Badrinath do Kanyakumari, modląc się w każdej świątyni, abym została połączona ze Swamim. W 1984 r. Swami przybył do Madurai. Pojechałam i miałam Jego darszan. W 1985 r. pojechałam do Puttaparthi i zobaczyłam Go. Swami sprawił, że tęskniłam 11 lat, a potem w 1996 r. zaczął rozmawiać ze mną. To od tamtego dnia nasz związek został ujawniony. Zaczęłam pisać książki. Swami poprosił mnie, abym zbudowała Aszram, Stupę i Vishwa Brahma Garbha Kottam. W końcu On wziął karmę świata i opuścił Swoje ciało. Znowu szukam, płaczę i szlocham.

Gdzie On jest, gdzie On jest? Przybądź wkrótce, Swamim, jeżeli
nie możesz przybyć, przynajmniej zawołaj. Swami, moje serce
łamie się na dwie części.

Te dwie połowy szlochają i tęsknią: 'Kocham Ciebie, Swami, chcę Ciebie Swami!' Tylko te dwie rzeczy powtarzałam Swamiemu od najmłodszego wieku. Szlocham z tęsknoty za Nim 73 lata. Nie, źle...Czekałam pięć tysięcy lat. Kiedy On przybędzie? Swami daje wiadomości takie, jak ta, codziennie. Piszę o nich. Nasze uczucia zawarte w książkach wychodzą przez Stupę i zmieniają świat.

Gdy płakałam w taki sposób, był mały kawałek czerwonego plastyku przede mną. Było tam napisane:

T P U Sprawa
Sprawa TPU C

T P U znaczy Swami wraca do Puttaparthi. W ten sposób przybywa Nowe Stworzenie i moja sprawa jest zamknięta.

TPU znaczy Tara Puttaparthi Sathya i jest śpiewana pieśń o Swamim. Teraz to staje się prawdą. On przybywa z Gwiazdy Stupy Mukthi Nilayam. Na kartce z pieśnią była mała naklejka w formie kwiatu. Było dziewięć zielonych płatków wokół zewnętrznej krawędzi, następnie 9 różowych płatków, a w środku białe koło z dziewięcioma żółtymi płatkami. W środku tego niebieskie koło. Łącznie było 27 płatków. Wskazuje to na dzień naszych zaślubin – 27. maj 2001 r. Środkowe niebieskie koło to Bindu. Gdy Swami przybędzie, otworzy się matryca i wyłoni się Nowe Stworzenie. Kiedy Swami przybędzie, On mnie wezwie, zjednoczymy się, a Stupa i Vishwa Brahma Garbha Kottam będą funkcjonować.

W trakcie pisania Swami dał pudełko kumkum. Było tam napisane MR czarnym piórem, na górze Divyaa Kumkum, a następnie była etykietka z Super Marketu Vasantha 9.00. Zapytałam Swamiego, a On powiedział: 'Ja dałem. Gdy przybędę, położę kumkum na twoim czole. Napisałem więc MR, co znaczy Moja Rani.' Jest to również dowód na Rameswaram.

We wszystkich moich Nadi jest mowa, że kiedy Swami wezwie, położy On kumkum na moim czole w obecności wszystkich. Pokaże On światu, że ja jestem Jego Szakthi.

Gdy skończyłam kolację, weszłam do środka, tam Swami dał na stole dużą ilość kumkum, w ciemnym kolorze. Dzień później Fred powiedział, że tamtego wieczoru był telefon z Puttaparthi. Jedno i drugie było dobrym dowodem dla niniejszego rozdziału.



Rozdział 3
Magia Miłości

Mam ból na głowie i w ramieniu. Żaden lekarz nie może niczego zrobić. SV powiedział: „Zapytaj Swamiego, jak zmienić umysł, zanim On przybędzie. Poproś Go, aby go zmienić.”

3 wrzesień 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, SV powiedział, żeby poprosić Ciebie, abyś zmienił mój umysł zanim przybędziesz. On pytał, jak zmienić mój umysł. Swami, proszę zmień mój umysł.

Swami: Jest to jedyna rzecz, która jest niemożliwa dla Boga. Nic nie istnieje na tym świecie, co zmieniłoby ciebie; to nigdy nie zmieni ciebie. Jeżeli zapomnisz o Mnie na chwilę, mówisz, że utraciłaś czystość. Jak wobec tego zmienić ciebie? Tylko ta Najdoskonalsza Czystość zmienia świat.

Vasantha: Swami, dziś jestem bardzo szczęśliwa. (Zaczęłam śpiewać...)

Anandamey sai Namamey
Adbhutamey Sai Geetamey
Akhandamey Jyothimayamey
Sundaramey Sai Rupamey

Swami: Widzisz, teraz Ja będę śpiewać...

Anandamey Vasantha Namamey
Adbhutamey Vasantha Geetamey
Akhandamey Jyothimayamey
Sundaramey Vasantha Rupamey

Na tym świecie świeci tylko światło twojej mądrości.

Vasantha: Dobrze, Swami, ale przybądź.

Koniec medytacji

Gdy skończyłam pamiętnik, poszłam do Garbha Kottam na abhishekam. Kiedy schodziliśmy ze schodów, Fred powiedział: „Amma, wczoraj wieczorem Martin przysłał maila i powiedział, że w trakcie medytacji zobaczył ciebie w bardzo młodej i pięknej formie.” Powiedziałem Amarowi i Eddy`emu, że Swami dał natychmiastowy dowód na to, co powiedział rano. Lekarze nie wyleczyli mnie, a Swami nie powiedział, kiedy przybędzie. Ponieważ płakałam, SV zapytał: „Co mamy zrobić, aby zmienić twój umysł, proszę zapytaj Swamiego. Czy mamy zabrać ciebie gdzieś, w inne miejsce na pewien czas?” Jednakże Swami powiedział, aby nigdzie nie jeździć, zanim On nie przybędzie. Na świecie jest jedna rzecz, której Bóg nie może zrobić i jest nią zmiana mojego umysłu. Swami powiedział, że nawet On nie może zmienić mojego umysłu. Jeżeli zapomnę o Swamim na minutę, płaczę, że utraciłam czystość. Kto na tym świecie jest taki? Żony Awatarów nie były takie. Swami powiedział, że tylko poprzez tę najdoskonalszą czystość można zmienić świat. Dokonanie zmiany we mnie to jedyna rzecz, która również jest niemożliwa dla Boga.

W książce „Prema Awatar” Swami powiedział, że jeśli nawet Bóg dokona transmigracji, wchodząc we Mnie, nie będzie On w stanie mnie zmienić. Dokądkolwiek idę, cokolwiek widzę, umysł mój nigdy nie odwraca się od Swamiego. Tylko ta niezmienna czystość zmienia świat.

Spójrzmy teraz na zwrotkę, którą Swami śpiewał w medytacji:

Anandamey Vasantha Namamey

Jest tak dlatego, ponieważ imię Vasantha łączy się z imieniem Swamiego, aby stać się mantrą. Swami potem dał 108 imion i powiedział, że ci, którzy recytują je, będą mieli wszystkie choroby wyleczone.

Adbhutamey Vasantha Geetamey

Tu Swami mówi o cudzie moich pieśni. Pieśni te są tylko książkami, które piszę. W każdej jedynie wyśpiewuję chwałę Swamiego.

Akhandamey Jyothimayamey

Swami mówi tu, że jestem nieskończonym promienistym światłem. Oznacza to światło mądrości, które rozprzestrzenia się po świecie. Usuwa ono ciemność ignorancji u każdego.

Sundaramey Vasantha Rupamey

Moje ciało staje się młode, piękne i dziewicze.

W dzisiejszej boskiej poczcie Swami dał duży obraz Radhy i Kryszny. Widać na nim Krysznę, grającego na flecie i opierającego się o Radhę. Radha leży na kolanach Kryszny, jednym ramieniem obejmując Go. Są trzy jelenie i wszędzie kwitnące kwiaty. Drzewa są obsypane kwiatami. Para siedzi nad brzegami Yamuny, gdzie kwitną lilie wodne. Radha ma dwie lilie w ręce, które ofiarowuje stopom Kryszny. Na odwrocie było napisane:

Część 3 43 Magia miłości

Co mogłoby to znaczyć? Nie mogłam zrozumieć.

3 wrzesień 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, czym jest obraz Radha Kryszna, który dałeś? Czym jest część trzy?


Swami: Kiedy się zobaczymy, rozpocznie się trzecia część naszego życia. W pierwszej mieszkaliśmy w Vadakkampatti. Była to część pierwsza, zaślubiny Vadakkampatti. Drugie zaślubiny w Brindavan to część druga. Trzecie zaślubiny w Puttaparthi będą trzecią częścią. Najpierw szczęśliwe życie, potem pokuta i cierpienia. Teraz trzecia część, będzie tylko radość.

Vasantha: Naprawdę, Swami? Kiedy to się stanie?

Swami: Na pewno się zdarzy. Nie martw się. Gdy przybędę, wezwę ciebie. Kiedy zjednoczymy się, zacznie się magiczna miłość.

Vasantha: Dobrze, Swami. Przybądź teraz!

Koniec medytacji

Swami dzieli nasze życie na trzy części. Pierwsza to były zaślubiny w Vadakkampatti. To tam zaczęło się zadanie Awatara, Swamiego. Żyliśmy razem szczęśliwie. Potem Swami oddzielił się ode mnie. Zaczęłam szukać Boga i rozpoczęło się życie pokutnicze. Stosowałam tak wielką sadhanę! W wieku 23. lat stosowałam surową pokutę oraz wiele praktyk duchowych. Jeździłam tu i ówdzie, poszukując Prawdy. Działo się to w drugiej części, kiedy dowiedziałam się, kim jest Swami i o prawdzie naszego związku. Zaczęłam pisać książki i często chodziłam na darszany Swamiego.

Następnie w 2003 r. rozpoczęło się cierpienie. Swami i ja, oboje nieśliśmy karmę świata i cierpieliśmy. Gdy Swami przybędzie, On mnie wezwie. Nasze trzecie zaślubiny odbędą się w Puttaparthi. On ujawni mnie i pokaże światu, że jestem Jego Szakthi. Wtenczas będzie radość. Gdy spotkamy się, nasza 'magiczna miłość' się zacznie. Miłość ta będzie czynić cuda na świecie.

4 wrzesień 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, czym jest magiczna miłość?

Swami: Gdy przybędę, wezwę ciebie i wielka zmiana zdarzy się na świecie. Era Kali zacznie się przeobrażać w Sathya Yugę. Wiele zmian dzieje się poprzez tę miłość. Pisz o tym, punkt po punkcie. Kali zmienia się w Sathya Yugę. Człowiek zmieni swoje cechy zwierzęce i będzie miał cechy dewów. W ten sposób wszystko staje się magiczne.

Vasantha: Kiedy przybędziesz, Swami? Jest to jedyna rzecz, której chcę.

Swami: Przybędę. Jeżeli nie przybędę, to jak się to wszystko zdarzy?

Vasantha: Swami, czy mamy zobaczyć Nadi?

Swami: Tak, zobacz...przyjdą dobre wiadomości.

Koniec medytacji

Teraz zobaczmy:

1. Kali Yuga zmieni się w Sathya Yugę. Jak ona się zmienia?
Wskutek cierpienia Swamiego i mojego, wzięcie wszelkiej
karmy. Zatem wszystko się zmienia, a ludzie już nie mają
kaamy (kaama -pragnienie, żądza – tłum.), ani karmy. Kali
staje się Sathya Yugą, Sathya Sai Yugą.


2. Wszyscy ludzie się zmienią. W Kali nikt nie ma cech ludzkich;
wszyscy wypełnieni są cechami zwierzęcymi takimi, jak: żądza,
złość, łakomstwo, przywiązanie, egoizm i zazdrość. Teraz
Sathya Swamiego i moja Prema wchodzą we wszystkich.
W ten sposób Shad Guny Boga, boskie cechy wejdą w ludzi.
Ludzkość będzie się zachowywać tak, że nie zboczy z
Dharmy i Sathyi. Wszyscy stają się dewami, z cechami
boskimi . Skończą się cechy demoniczne i każdy będzie
wypełniony cechami dewy.

3. Wszyscy będą szli ścieżką prawości i będą prowadzić
doskonałe życie zgodnie z czterema Ashramami:
Brahmacharya, Grihasta, Vanaprastha i Sanyas. Wszyscy
będą żyć stosownie do indywidualnej dharmy – dziecka,
rodzica, męża, żony, siostry, brata, przyjaciela, ucznia,
nauczyciela itd. Wszystkie relacje będą doskonałe.
Wszystko staje się doskonałe.

Swami nauczał wszystkiego, a ja demonstruję. Nasze uczucia zmieniają wszystko, przynosząc doskonałość.


4 wrzesień 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, jak napisać o trzech częściach?

Swami: W naszym związku małżeńskim żyliśmy szczęśliwie. Następnie było twoje życie sadhany, które jest przykładem dla świata. Potem w 2001 r. odbyły się nasze zaślubiny w Brindavan. Byliśmy szczęśliwi dwa lata. Karma rozpoczęła się w 2003 r.

Vasantha: Swami, mimo iż cierpieliśmy, przybyłam i widziałam Ciebie. Miałam Twój darszan. Wymieniliśmy wiele wiadomości za pośrednictwem naszych posłańców. Było szczęście.

Swami: Po czym nie mogliśmy się już widywać ze sobą. Cierpieliśmy tak bardzo. Teraz, kiedy przybędę, wezwę ciebie. Przybędziesz radośnie i zjednoczymy się. Od tego czasu wszystko będzie magiczne. Świat się zmieni, edukacja, polityka, życie rodzinne, wszystko się zmieni. Napisz o tym.

Vasantha: Dobrze, rozumiem Swami. Napiszę.

Koniec medytacji

Żyłam z Bogiem szczęśliwym życiem sześć lat. Potem zaczęło się moje życie sadhany. Mimo iż jestem Szakthi Swamiego, stosowałam sadhanę. Było to ponieważ nie wiedziałam, kim jestem. Robiłam wszystko, aby stanowić przykład dla świata. Gdy dowiedziałam się prawdy dotyczącej tego, kim jestem, stosowałam sadhanę wskutek pokory. W 2001 r. odbyły się nasze zaślubiny w Brindavan i radowałam się szczęśliwym życiem dwa lata. Potem w 2003 r. zaczęliśmy nieść karmę świata oraz przeszliśmy przez bardzo wiele trudności i cierpień. Jednak jeździłam i przebywałam w Puttaparthi lub Brindavan przez miesiąc. Tam posyłałam listy, rozdziały i książki Swamiemu przez wielu posłańców. Był to sekret Prema. Były to najszczęśliwsze dni. Widzenie Swamiego dało mi tak wiele radości. Bieganie na darszan, stanie w kolejkach, medytacja, satsang, pisanie, jakże cudowne tamte dni!

Następnie w 2009 r. Swami i ja widzieliśmy się ze sobą po raz ostatni w Muddanahalli. Oddzieliliśmy się we łzach i już nie widzieliśmy się. Oboje przeszliśmy przez większe cierpienie. Teraz Swami przybędzie ponownie, wezwie mnie i zjednoczymy się. Będziemy razem szczęśliwie. W tym czasie, jak w magii, wszystko się zmieni. Napiszę o tym więcej w następnym rozdziale.

Dzisiaj Swami dał monetę z 2009 r. Po medytacji otworzyłam na chybił trafił „Sathya Sai Speaks” („Sathya Sai mówi” - tłum.), tom 21 i przeczytałam:

...człowiek, który szuka po omacku w ciemności ignorancji,
musi być oświecony przez dyscyplinę mądrości

Swami powiedział w medytacji, że to światło mądrości wyprowadza człowieka z ciemności ignorancji. Był to dobry dowód na pieśń, którą Swami zaśpiewał oraz wyjaśnienie, które dał.


Rozdział 4

Chaitanya Yuga


Wczoraj w południe, akurat przed medytacją, pisałam. W tym czasie Eddy szukał komarów w moim pokoju. Gdy zaglądał pod łóżko, znalazł mały kamień jak diament. Po południu wszyscy widzieli i dyskutowali o tym.

4 wrzesień 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, czym jest ten mały kamień?


Swami: Jest to światło z pierścienia na nosie Devi Kanyakumari, które prowadzi statki i pokazuje im prawidłową drogę. Ty pokazujesz światu światło mądrości. Ty jesteś diamentem, sprawiasz, że u wszystkich 'die mind'*. Po to dałem to.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Napiszę.

(*die mind – umysł umiera, tłum.)

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Świątynia Kanyakumari usytuowana jest w miejscu, gdzie spotykają się trzy oceany. Światło z jej kolczyka na nosie pokazuje drogę statkom. W taki sam sposób ja pokazuję światło mądrości światu. Poprzez moje uczucia sprawiam, że wszyscy są die mind, nie mają umysłu. Swami dał biały kamień, aby na to wskazać.

W mojej książce „Bliss, Bliss, Bliss” („Błogość, Błogość, Błogość” - tłum.), cz. 1, napisałam jak przybywa Sathya Yuga w doskonały sposób. Swami powiedział, że wszystko tak będzie.

Instytucje edukacyjne będą jak system Guru Kula w czasach
starożytnych. Tu będzie pokazane jak stosować w praktyce,
w życiu, lekcje, których nauczają Wedy. Wszelka nauka jest
duchowa, nie ma niczego tego świata, wszystko jest
edukacją wewnętrzną. Człowiek nauczy się, jak osiągnąć Boga
i jaki jest cel życia. Wszyscy są dziećmi Jednego Boga.
Nie ma różnic religii, kasty, wiary itd. Nie ma różnic między
krajami. Są tu tylko nauki duchowe. Nie ma nauki, która
wiąże się ze światem. Zajęcia do wyboru: Sathya, Dharma,
Shanthi, Prema, Ahimsa. Istnieją studia badawcze w
każdej dziedzinie. Naucza się tylko mądrości i poświęcenia.”


5 wrzesień 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, piszę o tym, co napisałam w „Bliss, Bliss, Bliss.”

Swami: Pisz, ale porównaj to z tym, co się obecnie dzieje. Prosi się o pieniądze nawet od tych, którzy przychodzą do pierwszej klasy. Napisz o polityce, jaka ona teraz jest i jaka będzie w przyszłości. Napisz o każdej dziedzinie.

Vasantha: Rozumiem, Swami.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. O czymkolwiek piszę rano, zapominam o tym do wieczora. Swami podał przykład tego przedtem. W szkole nauczyciel pisze wszystko na tablicy. Kiedy lekcja się kończy, tablicę się myje i znowu pisze się na niej. Wtenczas rozpoczyna się nowa lekcja. W taki sam sposób zawsze piszę nową mądrość. Swami powiedział, że ta mądrość też jest zmazywana. Piszę, a potem zapominam o tym, co napisałam. Nie ma niczego innego w moim umyśle prócz Swamiego. Piszę tylko to, co Swami mi mówi. Swami poprosił mnie, abym napisała o tym, co napisałam przedtem w „Bliss, Bliss, Bliss”, cz.1. Powiedział On, aby porównać to ze stanem rzeczy obecnie.

Zobaczmy. Zbiera się również pieniądze, kiedy dzieci rozpoczynają naukę w pierwszej klasie! Kiedy dziecko się rodzi, już zapisują jego nazwisko w szkole. W wieku czterech lat dziecko idzie do szkoły i zapisują jego nazwisko w rejestrze. W czasach starszych ludzi były Guru Kule. Tu dzieci przebywały 12 lat; nawet posiłki były za darmo. Po dwunastu latach dzieci dawały swemu guru Dakshinę (czyt. dakszinę – tłum.) – parasol, buty albo wachlarz. Taki był system. Obecnie skoro obciążają opłatą w pierwszej klasie szkoły podstawowej, ile kosztuje miejsce w koledżu? Ci, którzy chcą być lekarzami, muszą płacić 25 – 30 lakhs (lakh – 10 do potęgi piątej, tłum.)! Edukacja stała się biznesem.

Następnie spójrzmy na dziedzinę biznesu. Obecnie nic nie jest czyste. Do wszystkiego jest to lub tamto dodane, co zanieczyszcza. Potem to się sprzedaje. Nic nie jest czyste. Ci, którzy sprzedają rzeczy, nie mają sumienia. Ponieważ do wielu rzeczy zostały dodane zanieczyszczenia, ma to wpływ na zdrowie ludzi. W Sathya Yudze wszyscy będą sprzedawać czyste rzeczy, wolne od dodatków. W opowieściach Bhaktha Vijayan jest o wielbicielu, który nazywał się Thuladaran. Jego waga zawsze była prawidłowa i zrównoważona. Dla każdego, kto przychodził do niego, nawet małe dziecko, waga była dobrze zrównoważona. Tak to będzie w Sathya Yudze. Ponieważ umysły wszystkich będą czyste, wszystko jest oczyszczone.

W polityce wszyscy chcą tylko pieniędzy, pozycji i sławy. Polityka wypełniona jest samolubstwem. Ci, którzy są w nią zaangażowani, pragną jedynie imienia i sławy. Polityka w dzisiejszych czasach jest jak ściek! Niczego dobrego nie robi się dla ludzi, tylko zło. Jest to jak biznes, sposób zarabiania pieniędzy. Jak żebracy chodzą oni od domu do domu, próbując otrzymać głosy. Wygrywają wybory i poprzez własny interes sprawiają, że życie jest trudne dla zwykłych ludzi.

W Sathya Yudze wszystkie kraje staną się jak Rama Rajya. Wszyscy będą żyć szczęśliwie. Gdy ukoronowano Ramę, wszyscy czuli się tak, jakby koronę im włożono na głowę. Taka była miara ich szczęścia. W Sathya Yudze politycy zapewnią wszystko, czego ludzie potrzebują, wszelkie udogodnienia, ponieważ wszyscy są Jeevan Muktha. Nikt nie będzie popełniał zła, ponieważ będzie istniał lęk przed grzechem. Politycy będą ochraniać ludzi i będą jak król Sibi, który gotowy był poświęcić swoje życie dla dobra gołębia. Nikt nie będzie niesprawiedliwy. Będą oni jak król Mano Nidhi Chola, gotowy zabić własnego syna, aby dać sprawiedliwość cielakowi, który został zabity.

Jest to Chaitanya Yuga. Tu Chaitanya Yuga jest Sathya Yugą. Wszędzie rozchodzi się słodki głos śpiewu Wed i mantr. Głosy ludzi są jak dźwięki muzyki. Twarze wszystkich będą jak tejas, wszyscy będą Jeevan Muktha. Piasek też jest święty. Tu wszyscy ludzie są wielcy. Wszędzie rządzić będzie Dharma. Dharma jest prawem. Każdy będzie przestrzegać dharmy. Wedy staną się ulicami, nie ulicami Chennai! Upaniszady stają się domami. Wszyscy mężczyźni i kobiety są istotami niebiańskimi. Są rzeki Premy oraz góry poświęcenia. Sklepy sprzedają tylko mądrość. Jest tak, ponieważ wszyscy rodzą się z mądrością. Nie ma zapotrzebowania na mądrość. Ponieważ cały świat to Królestwo Sathya Sai, wszyscy są Jego aspektami. Tu krowa i tygrys żyją razem. Tygrysiątko pije mleko z wymienia krowy. Lew i jeleń będą pić z tego samego stawu. W ogrodach na tyłach domów pies i kot bawią się radośnie. Jak ludzie będą żyć, skoro nie będzie wrogości wśród nich?

Wczoraj Swami dał obrazek, aby wyjaśnić. Tu tygrys i niedźwiedź tańczą razem, obejmując się łapami. Jest siedem nut przy głowie tygrysa oraz serce w różowym kolorze. Z jednej strony różowy kwiat o pięciu płatkach, a na górze zielony prostokąt, na którym napisany jest wyraz 'Wspaniały'. Następnie kształt lingamu z wyrazem 'Niezwykły', z kolei inna mała naklejka, a w środku napis '100% wielkość'. To wskutek łaski Swamiego tygrys i niedźwiedź będą szczęśliwie śpiewać i tańczyć w Sathya Yudze.


6 wrzesień 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: O czym śpiewają tańczący tygrys i niedźwiedź?

Swami: Jest to Sathya Yuga. Zwierzęta zapomną o swojej wrogości i będą żyć razem szczęśliwie. Dałem dowód na to, o czym napisałaś.

Vasantha: Czym jest '100% wielkość'?

Swami: 100% wspaniałości tego Awatara przybywa do ludzi jako łaska. Poprzedni Awatarzy byli jedynie aspektami. Ich zadanie było tylko dla specyficznego powodu. Teraz przybywa Awatar Purna, Adi Mulam, Pierwotna Dusza. On obdarza Swoją łaską w pełni i całkowicie. Zatem Kali Yuga zmienia się i nikt nie jest unicestwiony.

Vasantha: Teraz rozumiem. Napiszę.

Koniec medytacji

Za pomocą obrazka Swami pokazuje dowód na to, co napisałam o tym, jaka będzie Sathya Yuga. Tu wszystkie zwierzęta zapominają o swojej wrogości i żyją razem szczęśliwie. Napisałam to i opublikowałam w 2002 r. Teraz Swami pokazuje, jak wszystko będzie wyglądać w taki sposób. Wszystko przybywa wskutek '100% wielkości' Jego łaski. Ten Adi Mulam przybył na Ziemię i obdarza Swoją łaską. Zadania poprzednich Awatarów były dla specyficznej przyczyny. Teraz cały świat musi się zmienić. Jest to ogromne zadanie, aby zmienić cechy wszystkich, usunąć ignorancję, rozprzestrzenić mądrość oraz ustanowić Sathyę i Dharmę na świecie. Jest to zmiana Kali Yugi w Sathya Yugę. To poprzez miłość, jaką Swami i ja mamy dla siebie, zmieniamy w Sathya Yugę Erę Kali, która jest przeszkodą dla naszego związku. Jest to cud nad cudami, wspaniały i niezwykły!


Rozdział 5

Moc Premy Serca

Cierpię z powodu ogromnego bólu na głowie. Boję się zmoczyć głowę i umyć włosy.

5 wrzesień 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, czy mam jutro zmoczyć głowę, skoro moja głowa tak wygląda?

Swami: Tak, nie martw się.

Vasantha: Swami, napisz: 'umyj głowę' albo 'nie myj głowy'.

Swami: Teraz mówię, umyj.

Vasantha: Swami, napisz! Teraz piszę o 'magii miłości;, proszę powiedz coś.

Swami: Nasza Prema stwarza wszelką magię. To nigdy przedtem nie zdarzyło się na świecie. Ta Prema zmienia Naturę, przewracając ją do góry nogami. Nasza miłość zmienia Kali, która powinna się zakończyć po Pralayi.*

(*Pralaya – unicestwienie, potop – tłum.)

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Swami poprosił mnie, abym zmoczyła głowę i umyła włosy, ale ja obawiałam się, zrobię to tylko, jeżeli On napisze. Nasza Prema wykonuje tę magię. Jest to coś, co nigdy przedtem nie zdarzyło się na świecie. Generalnie po czterech Erach następuje Pralaya i unicestwia wszystko. Dopiero potem pojawia się nowa Era. Jednak nasza miłość zmienia samą Naturę, przewracając ją do góry nogami. Zmienia ona Kali bez Pralayi. To jest magia! Ponieważ Bóg może uczynić wszystko, teraz On robi wszystko.

Wieczorem, kiedy Srilatha brała wachlarze chamara na Arathi Juhla, znalazła ona kawałek kartki, na której była napisana wiadomość. Wzdłuż jednej strony aż do dołu były owoce oraz następująca wiadomość:

'Bóg nie wymaga od nas, aby nam się powiodło,
On wymaga jedynie, abyś próbował.'
Matka Teresa


Następnie na dole narysował On duże serce oraz cztery mniejsze w środku, wchodzące jedno w drugie. Z każdej strony tego serca było serce z sercem w środku. Osiem promieni bije z dużego serca w środku. Oznacza to Vaikuntę. Oba serca po bokach symbolizują Swamiego i mnie. Każde ma dwa serca. Serca te symbolizują Sathyę i Premę. Serce w środku z ośmioma promieniami, które się z niego wyłaniają, symbolizuje Vishwa Brahma Garbha Kottam. Cztery serca w środku symbolizują cztery yugi, które się zmienią. To w Garbha Kottam nasze dwa serca jednoczą się i wyłania się Stworzenie Serca. Zatem Sathya i Prema wypełniają każdego. Swami powiedział, że dał to jako odpowiedź na moje pytanie i napisał: 'Próbuj'. Natychmiast pomyślałam, że jest to dla mnie odpowiedź i umyłam głowę.

Swami napisał cytat Matki Teresy. Bóg prosi nas o podejmowanie wysiłków, a nie myślenie o tym, czy zakończy się to pomyślnie albo nie. Musimy podjąć całkowity wysiłek, aby osiągnąć Boga. Moc Boga jest ujawniana w nas zależnie od wysiłku, jaki podejmujemy. Wszyscy muszą osiągnąć Boga.

Wczoraj Swami dał małą karteczkę, na której było napisane:



Dla stworzenia jesteś cudowną Matką.

Swami powiedział, że wszystkie zmiany na świecie zachodzą dzięki mnie. Jest to magia, że świat się zmienia.

6 wrzesień 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, co napisałeś: 'Cudowna Matka'? Co to znaczy?

Swami: Ponieważ jesteś cudowną Matką, Yuga, która przybywa, jest doskonała.

Vasantha: Swami, powiedziałeś o Matce Teresie. Ty wiesz o każdym, o wszystkim i o każdym słowie, które powiedzieli! Jak wobec tego ja jestem Twoją Szakthi? Ja nie wiem niczego.

Swami: Są to dwa przeciwne bieguny. Tylko kiedy tacy jesteśmy, nasza Prema ma tak wielką moc. Kocham ciebie tak bardzo, jak ty kochasz Mnie. Tylko poprzez naszą miłość następują wszystkie zmiany.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami, napiszę.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Swami napisał: 'Cudowna Matka'. Powiedział, że nie ma na świecie nikogo takiego jak ja. Zawsze płaczę: 'Wszyscy na świecie są moimi dziećmi. Muszę wszystkich nosić w brzuchu. Muszą oni jeść pokarm Sai, który ja jem. Muszą oni pić Sai Rasa, który piję.'

To są moje myśli pełne łez. Napisałam o tym w książce „Beyond the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” - tłum.), Uczucia te rodzą się Swamiemu i mnie jako Nowe Stworzenie. To nie jest łono w brzuchu. Jest to łono serca. To tylko te matczyne, pełne łez uczucia zmieniają Erę.

Swami napisał słowa Matki Teresy. On cytuje Biblię, Koran, Wedy, wszystko. Codziennie zadziwia mnie wszechwiedza Boga! Kiedykolwiek czytam książki Swamiego i przesłania, które daje, wypełniona jestem zdumieniem! Cóż za cudowna wszechwiedza! Uświadamiam sobie Jego naturę w każdej chwili i wypełniona jestem zdumieniem! Ile ludzi na świecie czyta książki Swamiego? Czy ktoś jest wypełniony takim samym zdumieniem jak ja?

Wszyscy są zaangażowani w życie na świecie i mają wiele zadań do wykonania. Ja nie mam żadnej innej pracy prócz myślenia o Swamim. Każdy i wszystko wypełnia mnie zdumieniem. Ale ja nie jestem taka. Jak to jest, że jestem Jego Szakthi? Cokolwiek piszę rano, zapominam o tym wieczorem. Zapominam do wieczora. W odpowiedzi na to Swami powiedział, że jesteśmy dwoma przeciwnymi biegunami. Gdy zjednoczymy się, świat się zmieni poprzez moc naszej Premy. Wskutek naszej Premy Swami i ja topniejemy i tęsknimy rozdzieleni. Niewymierna Prema sprawia, że zmienia się Kali.

W dniu 6. września Swami dał pustą kopertę ze słowami, które były napisane na wierzchu:

'Z Najlepszymi Życzeniami'

Dał On również małe zdjęcie. Na zdjęciu widać, że Swami idzie przez las. Jest wiele drzew. Jego lewa ręka jest wyciągnięta, jakby błogosławiła kogoś. Na odwrocie były odciśnięte litery:

HP codziennie



6 wrzesień 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, dziś przyszedł wynik badania krwi, wszystko jest w normie.

Swami: Powiedziałem, że od Krishna Jayanthi wszystko będzie dobrze.

Vasantha: Swami, wszystko jest Twoją łaską. Czym są 'Najlepsze Życzenia'?

Swami: Jest to dla Nadi. Zobacz, nadejdą dobre wiadomości.

Vasantha: Swami, czym jest HP codziennie?

Swami: Jest to twoja Prema serca*, która wzrasta z każdym dniem. To wskutek tej mocy przybywam.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami, napiszę.

Koniec medytacji


Teraz przyjrzyjmy się temu. Przyszedł wynik badania krwi i wszystko jest w normie. Przedtem Swami powiedział, że od Krishna Janyanthi wszystko będzie dobrze. Wszystko teraz dzieje się zgodnie z tym. Jednak nie ma zmiany, jeżeli chodzi o ból głowy. Lekarz powiedział, że moje ramię jest w lepszym stanie i że nie potrzebuję już leczenia.

Następnie Swami dał inną kartkę, która wskazywała, że powinniśmy pojechać i zobaczyć Nadi (Liście Palmowe – tłum.) w Kerala i że nadejdą dobre wiadomości. Było na niej napisane: 'Sai Ram'.

Jest tak ponieważ SV zapytał o Swamiego. Zatem Swami napisał: 'Z Najlepszymi Życzeniami.' Zdjęcie, które Swami dał, pokazuje, że On przybywa. Prema mego serca wzrasta z każdym dniem. To wskutek tej mocy Swami przybywa. Tak więc napisał On, aby to pokazać. Swami przedtem napisał mantrę, Mantrę Vasantha Sai, sloki z Gity, Narayana Suktha, aby odprawiać małą yagnię oraz śpiewać jedną zwrotkę, którą On również dał. Swami napisał jedno słowo: Vasanthanukam.

Znaczy ono pragnienie Vasanthy. To zgodnie z moim życzeniem Swami przybywa ponownie.

Przed kilkoma dniami Swami dał pomarańczowego motyla. Było V i S na czterech skrzydłach, a w środku dwa serca. W Nowym Stworzeniu wszyscy stają się motylami, fruwającymi swobodnie. Na odwrocie motyla, na dwóch górnych skrzydłach było V, a na każdym dolnym skrzydle był symbol Purnam. Kolor pomarańczowy pokazuje, że wszystko dzieje się poprzez uczucia moje i Swamiego.



Oto zwrotka, którą Swami napisał:

Vasantheysham Vasanthapriya Eshwaraambsutham
Vasanthasevitha Sevith Padhaabjam Vasantha Vakshasthala Sthitham
Vasanthanukam Vasantheyshtam Vasanthapahruda Maanasam
Vasanthadhaaram Bhavaadhaaram Sarvadharaam Namaamitham
Om Shanthi Shanthi Shanthi

Modlę się do Tego, który jest Eshwarą Vasanthy, do Tego,
który jest umiłowanym Panem Vasanthy, Tego, który jest
synem Eswaramby,
Tego, którego lotosowe stopy czci Vasantha, Tego, w którego
sercu mieszka Vasantha, Tego, który jest jedynym pragnieniem
Vasanthy, Tego, który jest wybranym bóstwem Vasanthy,
Tego, który daje radość Vasancie. Tego, który jest podstawą
Vasanthy, podstawą świata, podstawą wszystkiego w
Uniwersum.

Pokazuje to, że wszystko Vasanthy to tylko Swami.


Rozdział 6

Porażka w każdej minucie

30 sierpień 2013 r.

Więcej płakałam i cierpiałam. Poprosiłam Swamiego, aby na ból mojej głowy napisał lekarstwo albo nazwisko lekarza. To tego dnia po raz pierwszy przybył fizjoterapeuta, aby leczyć. Przybywa wiele pragnień. Nie jestem w stanie robić wielu rzeczy, zatem więcej płaczę. W tym czasie Swami dał kawałek kartki z pismem napisanym wytłuszczonym drukiem:
'CZY ŁATWO SIĘ ZNIECHĘCASZ?'

Oto człowiek, który podniósł porażkę w biznesie, mając 31 lat
Przegrał z władzami ustawodawczymi, mając 32 lata
Znowu poniósł porażkę w biznesie, mając 34 lata
Zmarła ukochana, gdy miał 35 lat
Miał załamanie nerwowe, mając 36 lat
Przegrał wybory, mając 38 lat
Przegrał w wyborach do Kongresu, mając 43 lata
Przegrał w wyborach do Kongresu, mając 46 lat
Przegrał w wyborach do Kongresu, mając 48 lat
Przegrał w wyborach do Senatu, mając 55 lat
Przegrał w wyborach na wiceprezydenta, mając 56 lat
Przegrał w wyborach do Senatu, mając 58 lat

Wybrany na prezydenta, w wieku 60. lat

Człowiekiem tym był Abraham Lincoln.

Swami dał to, aby mnie pocieszyć i powiedział: „Nie zniechęcaj się. Abraham Lincoln miał porażki w swoim życiu przez trzydzieści lat. Dopiero na koniec wybrano go na prezydenta. W taki sam sposób, jeżeli są porażki w twoim życiu, w końcu odniesiesz zwycięstwo.” Teraz przyjrzyjmy się temu. Oto lista moich porażek:

1. Nigdy przedtem nie urodziłam się na Ziemi. Mimo iż urodziłam się po raz pierwszy, zawsze jestem w myślach o Bogu. Boję się widzieć świat i tutejszych ludzi. Zatem od najmłodszego wieku chciałam poślubić Boga. Była to moja porażka.

2. Praktykowałam sadhanę, aby osiągnąć Boga, udając się do różnych miejsc. Stosowałam tysiące praktyk duchowych ponad trzydzieści cztery lata. Jeździłam do wielu świętych i mędrców. Stale czytałam Gitę, śpiewałam mantrę i używałam japy. Modliłam się i wzywałam każdego boga i boginię. Medytowałam. Jednak wszystko skończyło się porażką.

3. Potem Kryszna rozmawiał ze mną i powiedział: 'Ja jestem w Puttaparthi, przyjedź i zobacz.' Zaczęło się to w 1974 r., zobaczyłam Swamiego po raz pierwszy w Madurai w 1984 r. Następnie pojechałam do Puttaparthi w 1985 r. Zobaczyłam Go tam. Byliśmy tam trzy dni. Czytałam o wszystkich Jego cudach w książkach. On jest Bogiem. On wie o wszystkim. Myślałam: 'On również musi wiedzieć o mojej tęsknocie. On mnie wezwie, da interview, porozmawia ze mną. Powie mi On: 'Ja jestem Kanha, którego szukałaś.' Były to moje myśli. Czekam z tymi marzeniami. Ale On nie dał mi interview, nie rozmawiał, ani nie patrzył na mnie. Porażka! Wróciłam do domu z tą wielką porażką.

4. Jednak modliłam się do Niego nieustannie, płacząc i szlochając. Wędrowałam tu i ówdzie, szukając Wielbicieli Sai. Wylałam swe uczucie w tysiącach pieśni i wierszy i płakałam. W końcu przedstawiono mnie Subramanian Chetiar`owi. Za jego pośrednictwem dowiedziałam się o samithis (działacze organizacji Sai – tłum.) i w końcu dostałam paduki Swamiego. Trzymałam je w swoim pokoju pudży, odprawiając abhishekam i archanę. One zawsze były ze mną. Co roku jeździliśmy na Święto Paduka w Puttaparthi. Mimo iż miałam darszan Swamiego i padanamaskar, On nie rozmawiał ze mną. Jest to jeszcze jedna porażka.

5. W 1996 r. Swami zaczął rozmawiać ze mną w medytacji. Powiedział mi, że jestem Jego Radha, Jego Szakthi. Po czym znowu pojechaliśmy do Puttaparthi na Święto Paduka. Myślałam, że Swami teraz przedstawi mnie wszystkim. Obwieści On, że jestem Maharani Puttaparthi! Jest tak dlatego, ponieważ jestem Jego Radha.' Myślałam: 'On ogłosi publicznie, kim jestem!' Chętnie czekałam na każdy dyskurs. Czekałam szczęśliwie myśląc, że Swami pokaże, iż jestem Jego Radha. Codziennie czekałam...ale znowu wielka porażka.

6. Po czym Swami poprosił mnie, abym pisała książki. W 1997 r. Swami podpisał rękopis pierwszej książki i powiedział Chettiarowi: 'Rozmawiam z nią tylko w języku tamilskim'. On Sam puścił w obieg pierwszy egzemplarz książki, którą przywieźliśmy, obwiązaną wstążką. Swami nie udostępnił książki publicznie, lecz w pokoju interview. On Sam podpisał i udostępnił książkę. Następnie Swami poprosił mnie, abym umieściła ją w księgarni Aszramu. Chettiar dał książkę, ale oni poprosili o trzy egzemplarze i powiedzieli: „Najpierw my przeczytamy, a potem podejmiemy decyzję!” Później powiedzieli, że gdyby książka została umieszczona w księgarni, zniszczyłaby wizerunek Swamiego! Byłam bardzo smutna i czułam: 'Dlaczego Swami nie powiedział w obecności wszystkich?' Jest to jeszcze inna moja wielka porażka. Straciłam wszelką nadzieję.

7. W następnym roku przeczytano moje Nadi. Jest tam mowa o tym, kim jestem. Wtenczas Swami poprosił mnie, abym napisała drugą książkę. Gdy skończyłam, zabraliśmy ją do Puttaparthi, aby otrzymać podpis Swamiego. Chettiar zawołał człowieka, który wziąłby ją do Swamiego, aby otrzymać Jego podpis. Pokazaliśmy mu książkę i Nadi. On wziął Nadi i zaniósł do administracji Swamiego. Oni wezwali mnie i powiedzieli, abym już więcej nie wchodziła do Aszramu. Był to dla mnie ogromne rozczarowanie. Więcej płakałam. Jednakże Swami poprosił mnie, abym opublikowała książkę. Była to wielka porażka; już więcej nie pozwolono mi widzieć Swamiego.

8. Po czym napisałam wiele książek. Swami poprosił mnie, abym zrobiła Pottu Mangalyę i przywiozła ją do Brindavan. Pojechaliśmy tam i zrobiliśmy wszystko zgodnie z instrukcją Swamiego. Przedtem Swami poprosił mnie, abym zdjęła swoją Mangalyę i przywiozła Jemu nową, aby pobłogosławił. Swami pobłogosławił ją i poprosił, abym nosiła. Swami powiedział w tamtym czasie, że były to nasze zaślubiny. Stale czekałam na to, aby obwieścił On wszystkim. Nic się nie zdarzyło. Były to zaślubiny w sekrecie. Myślałam, że powie On w obecności wszystkich. Stale czekałam, ale nic się nie zdarzyło. Jest to jeszcze jedna porażka.

9. Swami poprosił mnie, abym zbudowała Aszram. Kiedy przyjechaliśmy tam, Swami udowodnił, że tylko On poślubił mnie. Uczynił On to prosząc, abym porównała swoje zdjęcie ślubne z Jego zdjęciem z młodości. Poprosił mnie On, abym napisała o tym w książkach. Swami Sam dotknął i pobłogosławił zdjęcie. Następnie w 2003 r. zaczęło się cierpienie naszego ciała. Wzięliśmy karmę wszystkich na nasze ciała. Następnie Swami poprosił mnie, abym weszła ponownie do Prashanthi. Byliśmy bardzo szczęśliwi, jadąc tam i wchodząc. Ale choroba, której obawiałam się od najmłodszego wieku, przyszła do mnie. To jest moja sadhana. Boję się choroby. Codziennie modlę się do Swamiego, że choroba nie powinna przyjść do mnie. Ale i to jest również porażką. Dziesięć lat cierpię z powodu choroby ciała. To jest również porażką w moim życiu.

10. W 2007 r. Swami poprosił mnie, abym napisała „Last 7 Days of God” („Ostatnich 7 dni Boga” - tłum.). Napisałam o tym, jak będę przebywać ze Swamim przez siedem dni zanim opuścimy Ziemię. Napisałam tam jak On mnie wezwie i polecimy samolotem do Puttaparthi. Swami będzie czekać na lotnisku, aby spotkać się z nami i zabierze nas do Prashanthi Nilayam. Swami poprosił mnie, abym to napisała. Napisałam, dając dowód na to, Swami pojechał w Swoim samochodzie na lotnisko w Puttaparthi, usiadł w pobliżu pasa startowego tak, jakby czekał na kogoś. Wielu wielbicieli dołączyło do Swamiego w tym czasie. Jest to dowód na to, o czym napisałam w książce. Skończyłam książkę, a potem Swami odebrał ją Swoją własną ręką. Po czym wezwano mnie do biura administracji Prashanthi i powiedziano ponownie, abym nie wchodziła do środka na darszan. Mimo że Swami odebrał ją własną ręką, oni wtedy odesłali mnie. Odeszłam z wielkim smutkiem. Jest to jeszcze jedna porażka.

11. Boję się starości. Moją modlitwą jest, że starość nie powinna przyjść do mnie. Jednak starość przyszła. Jeszcze jedna porażka.

12. Swami prosił mnie, aby zbudować Vishwa Brahma Garbha Kottam. Narysował On rysunek i dał go tutaj. Została ona zbudowana zgodnie z tym rysunkiem. W tamtym czasie przestałam jeść przez rok. Nie chcę mieć w swoim ciele żadnych odchodów, przestałam więc jeść. Jednak Swami zmusił mnie, abym jadła po trzy łyżki ryżu. Jeszcze jedna porażka. Chcę ofiarować ciało, wolne od wszelkich odchodów. Jeszcze jedna porażka.

13. Od młodego wieku chciałam poślubić Krysznę, ale to się nie zdarzyło. Potem myślałam, że moje dzieci nie zawrą związku małżeńskiego i będą tylko służyć Bogu. Wychowałam je w ten sposób. Jednak wszystkie zawarły związek małżeński! Jeszcze jedna porażka.

7 wrzesień 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, piszę teraz o Abrahamie Lincolnie. W jego życiu było tylko 12 porażek. Całe moje życie jest porażką. Nie będę już pisać ani czytać Twoich książek!

Swami: Nie mów tego. Zobaczysz, teraz wszystko będzie zwycięskie. Twoja zwycięska flaga będzie powiewać na całym świecie. Nie jest to szczyt Himalajów, lecz szczyt świata. Ty umieścisz swoją flagę zwycięstwa na świecie. Ja przybędę.

Vasantha: Swami, zawsze mówisz to samo, ale nie przybywasz. Teraz już nie mogę znieść tego dłużej.

Swami: Na pewno przybędę. Nie opuszczaj Mnie. Nie mogę przybyć bez ciebie. Jest to zadanie Awatara. Tylko twoje i Moje łzy uświęcają świat.

Vasantha: Swami, nie roń łez, ja nigdy nie zostawię Ciebie, ani nigdzie nie pójdę. Proszę, wybacz mi.

Koniec medytacji


Istnieje tylko 12 porażek w życiu Abrahama Lincolna. Ja mam 73 lata porażek. Stosowałam sadhanę od bardzo młodego wieku, ale po co? Nic się nie zdarzyło. Teraz przez ostatnie dwa i pół roku Swami mówił, że przybędzie ponownie, ale nie przybył. Jest to dla mnie bardzo trudne. Swami wziął każdy rozdział i każdą książkę. Nie ma Go tu teraz od dwóch i pół roku i boję się pisać. On Sam daje i pisze codziennie, ale wciąż obawiam się. Pomyślałam więc, że przestanę pisać i gdzieś pojadę. Ale Swami powiedział: 'Nie opuszczaj Mnie.'

Jest to Jego zadanie Awatara, które musimy wykonywać oboje. Swami również roni łzy. Łzy te uświęcają świat, robiąc go świętym. Po tym, gdy Swami przyjdzie, będzie sukces na całym świecie; będzie powiewać flaga zwycięstwa. Kiedy On przybędzie? Nie wiem, ale poczekam aż przybędzie.

Jedną z moich cech jest stale zmieniająca się natura. Czasem zniechęcam się z powodu porażki, jestem smutna, ale w następnej minucie jestem silna i pełna wyrozumiałości. Tylko dlatego Swami powiedział o życiu Abrahama Lincolna, aby dodać odwagi...
Aaaaaah...paaaaaaaaaaa!


Potem Swami dał formę różowego lingamu. 



Były na nim trzy kwiaty o sześciu płatkach. W środku każdego kwiatu czerwony kamień. Kiedy zapytałam Swamiego, powiedział On: „Jest to lingam Hiranyagarbha. Bóg, Szakthi i Jego Stworzenie – trzy stanowią jedno. Jest to Stworzenie Serca Premy.” Vishwa Brahma Garbha Kottam jest Hiranyagarbha. To stamtąd przybywają uczucia Swamiego i moje jako Nowe Stworzenie. Jest to Stworzenie Serca. Nasze uczucia wychodzą przez Stupę i zmieniają świat. Tylko dlatego Swami powiedział: 'HP Creation' (Heart – serce, Prema, Creation – Stworzenie, tłum.) - Stworzenie HP (tłum.).


Rozdział 7

Chcę jeść Boga!

6 wrzesień 2013 r.

Wieczorem, po satsangu powiedziałam Vimali i Amarowi, że Swami obawia się wyjść, ponieważ jeżeli wyjdzie, zjem Go. Powiedziawszy to, zaczęłam się śmiać.

7 wrzesień 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, znam przyczynę tego, że nie przybyłeś?

Swami: Powiedz, zobaczę. Jaki jest powód?

Vasantha: Obawiasz się, że jeżeli przybędziesz, zjem Ciebie.

Swami: Na tym świecie jesteś pierwszą kobietą, która je Boga. Gdy Mnie jesz, zjedz mnie i straw Mnie gdziekolwiek jestem. Ponieważ zawsze płaczesz, aby wszyscy przyszli do twego brzucha, zjadasz całe Uniwersum. Teraz rozrastasz się jako Uniwersum i wyłaniasz się z każdej rzeczy z osobna.

Vasantha: Swami, kim jest lekarz? On również powinien przybyć jako nasz syn.

Swami: Twoja Prema wylewa się i płynie do wszystkich. Nikt na świecie nie widział przedtem tej szalonej Premy oraz uczuć wdzięczności.

Koniec medytacji

Każdego wieczoru oglądam DVD o Swamim. Gdy widzę Jego każdy ruch, robi mnie to szaloną. Jego forma nigdy nie odchodzi z mego umysłu. Zawsze mam takie same myśli. Widząc zatem tę szaloną Premę, Swami obawia się, że kiedy przybędzie, zjem Go. Mimo iż powiedziałam o tym żartując, Swami powiedział, że jest to faktem prawdziwym. Powiedział, że już zjadłam Boga i strawiłam Go. Dodał On, że jestem pierwsza kobietą, która je i trawi Boga. Swami jest wszechobecny. Istnieje On w każdym z osobna aspekcie stworzenia, we wszystkim. Przedtem płakałam domagając się, że wszyscy powinni wejść do mego brzucha. Napisałam o tym w „Beyond the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” - tłum.).

W 1998 r. Swami umieścił Prapancha w moim brzuchu. W tym czasie pokazał mi On, że jest to Vi9shwagarbha, Kosmiczne Łono. Zdarzyło się to wtedy, gdy płakałam, że wszyscy powinni narodzić się tylko z mego brzucha, ze mnie. Później Swami poprosił nas, abyśmy zbudowali Vishwa Brahma Garbha Kottam. Teraz pokazał On wyłanianie się Nowego Stworzenia z Garbha Kottam. To poprzez moje uczucia rodzi się Nowe Stworzenie. Co napisałam w 1998 r. teraz się urzeczywistniło. Eddy potem powiedział mi, że napisałam w „Sai Digest” („Trawienie Sai” - tłum.), że jem i trawię Boga. Zapomniałam także o tym. Mogę jeść i trawić Boga, ale całe Stworzenie wchodzi we mnie. Każdy i wszystko w Stworzeniu jest we mnie. Teraz rozrastam się jako Uniwersum. Zatem Swami, który istnieje we mnie, powstaje w każdym stworzeniu.

Od ubiegłego tygodnia zaczął codziennie przyjeżdżać fizjoterapeuta, aby mnie leczyć. Był on bardzo cierpliwy. Stąd też powiedziałam, że on także powinien przybyć jako nasz syn. W odpowiedzi na to Swami powiedział, że moja Prema i uczucia wdzięczności wylewają się na wszystkich. Uczucia te, których świat nigdy przedtem nie widział, teraz zmieniają wszystko.

7 wrzesień 2013 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, dziś SV i Jyothi jadą do lekarza.

Swami: Dobrze, niech jadą. Zostaw wszystko SV.

Vasantha: Swami, daj mi lekarstwo. Nie mogę znieść bólu głowy.

Swami: Na pewno nam, wszystko będzie dobrze. Zostaniesz całkowicie wyleczona do swoich urodzin. Gdy przybędę, wszystko będzie dobrze. Napisałaś: 'Myślałam, że Swami obwieści wszystkim, iż jestem Puttaparthi Maharani, ale wszystko jest porażką'. Ty nie jesteś Puttaparthi Maharani. Pokażę, że ty jesteś Władczynią Świata. Cały świat się dowie, kim jesteś.

Vasantha: Swami, proszę, daj lekarstwo. Nie wyleczyło mnie lekarstwo od lekarza. Przedtem byłam wyleczona lekarstwem ziołowym, które Ty dałeś. Mojego ciała nie można wyleczyć lekarstwem od lekarza. Daj lekarstwo ziołowe, dopiero wtedy zostanę wyleczona.

Swami: Dobrze, dam.

Koniec medytacji


Ponieważ SV jedzie do nowego lekarza, poprosiłam Swamiego, aby dał mi lekarstwo przez niego. Swami powiedział, aby wszystko zostawić SV. Napisałam w poprzednim rozdziale, że myślałam, iż Swami pokaże, że jestem Puttaparthi Maharani, ale wszystko było porażką. Teraz Swami powiedział, że On nie pokaże mnie jako Puttaparthi Maharani, lecz jako Władczynię Świata. Tylko wtedy, kiedy On przybędzie i powie, świat dowie się, kim jestem. Wtenczas Stupa i Vishwa Brahma Kottam zaczną funkcjonować.

Swami przedtem dał ziołowe lekarstwo z Niebios. Dałam je wszystkim w Aszramie, a potem wzięłam sama. Po czym dał On zioła Sanjeevini, które również wzięłam. Nimi wszystkie choroby mego ciała zostały wyleczone. Teraz poprosiłam Go, aby dał mi lekarstwo na głowę. Wczoraj Swami dał pomarańczowe serce. Wokół krawędzi było dziewięć białych kamieni, w środku 7 kwiatów. Serce było jak wisiorek, Srilatha znalazła je, gdy przynieśli łóżko z pokoju na górze. Dwa kamienie były razem, pozostałych siedem oddzielnie, razem było ich dziewięć. Swami i ja przybyliśmy z Vaikunty i przynieśliśmy ją na Ziemię. Jeden z dwóch kamieni był duży, a drugi mały. Duży symbolizował Swamiego, a mały mnie. Kształt serca wskazuje na Vishwa Brahma Garbha Kottam. To jest Vaikunta. To stąd uczucia wychodzą przez Stupę i wypełniają świat. Wypełniają one wszystkich naszymi uczuciami Sathya i Prema. Pomarańczowe serce wskazuje na to, że Vishwa Brahma Garbha Kottam jest Swamiego, Boga. To stąd nasze uczucia wchodzą we wszystkich i robią z nich Jeevan Muktha.


8 wrzesień 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, czy dasz lekarstwo?

Swami: Na pewno dam.

Vasantha: Swami, powiedz prawidłowo, w przeciwnym razie Eddy i Amar utracą wiarę we mnie, a potem za nimi pójdą SV i wszyscy w Aszramie. Cokolwiek mówię, nigdy się nie zdarza. Nikt tu nie zostanie.

Swami: Nie mów tego. Na pewno dam. Czasami tak się dzieje, daję ci wiarę i posuwam do przodu.

Vasantha: Swami, piszę teraz o Abrahamie Loncolnie...

Swami: Dlaczego to dałem? Ponieważ mówisz, że wszystko w twoim życiu to smutek i rozczarowania, dałem ci te słowa o jego życiu. W końcu ty odniesiesz zwycięstwo i cały świat będzie wiedzieć, kim jesteś. Ty jesteś królową królestwa Sai, Maharani.

Vasantha: Niczego nie wiem, Swami. Ty jesteś wszystkim dla mnie.

Swami: Bądź szczęśliwa i spokojna.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Jeżeli Swami coś mówi, mówię Eddy`emu i Amarowi, aby poszli i poszukali. Wiele razy nie stało się tak, jak On mi powiedział. Wtenczas powiedziałam Swamiemu, że wszyscy utracą wiarę. Co się stanie z Aszramem, jeżeli nie będzie w nim SV, który robi całą robotę? On robi wszystko sam. Jest tu tylko dziesięciu aszramitów. Potem powiedziałam, że już nie będę pisać, ponieważ wszyscy utracą wiarę we mnie. Ale Swami powiedział, że pomoże mi uporać się z trudnościami, przez jakie przechodzę. On czasami mówi mi rzeczy, aby dodać mi odwagi. W ten sposób On również posuwa mnie do przodu. Idę więc nadal swoją ścieżką z bólami.

Czasami Swami da zdjęcie, lingam, coś na piśmie, wszystkie te rzeczy są tak jak grzechotka, jaką matka daje dziecku, które płacze. Teraz On napisał o Abrahamie Loncolnie, aby dodać mi odwagi. Swami pokazał mi, jak przezwyciężyć wszystkie porażki i odnieść zwycięstwo na koniec. Na początku Swojego zadania Awatara Swami dał mały posążek Sai Kryszny razem z banknotem dziesięciu rupii, na którym były napisane słowa: 'Sai Sai Rani'. Kiedy On teraz powróci, powie światu, że jestem królową Sai. Jestem niewinną, wiejską kobietą, która nie zna sposobów Boga. Stale płaczę. Co może mnie pocieszyć?


Rozdział 8

Bhavana przynosi Stworzenie Serca

W dniu 2. września Swami dał zwrotkę z 'Udhava Gita'. Była napisana na pięknej, małej kartce. Słowa zostały napisane ołówkiem w języku hindi. Na końcu kartki był również mały motyl, który siedział na różowym kwiecie.



Tłumaczenie jest następujące:

'...Moi wielbiciele mogą przywołać transcendentalną wizję,
podczas gdy słońce umożliwia fizycznym oczom
funkcjonować, jeżeli tylko wstaną rano. Moi wielbiciele są
prawdziwymi wielbicielami Pana i przychylnymi. Są oni tak samo
dobrzy jak Jaźń, która nie różni się ode Mnie.'

Przyjrzyjmy się temu. Atma istnieje we wszystkich. Ci, którzy oddani są Bogu, wiedzą o tym. Im Atma daje wizję wewnętrzną. Ci, którzy widzą Atmę w sobie, mają wizje Atmiczne. Świat zewnętrzny można widzieć tylko w świetle słońca. Tylko gdy Słońce wschodzi, jego promienie sprawiają, że wszystko widziane jest fizycznymi oczyma.

Ale to, co widać, jest zmienne. Świat nie pozostaje taki sam nawet przez sekundę. Zmienia się on w każdej chwili, nigdy nie jest taki sami. Dziecko się rodzi, rośnie, staje się młodzieńcem, przybywa mu lat, a potem doświadcza starości i śmierci. Znowu się rodzi w innym miejscu. W taki sam sposób nasienie kiełkuje, z kiełka wyrasta roślina, a z rośliny drzewo. Potem drzewo wydaje owoc. Następnie drzewo więdnie i umiera. Ale jeżeli zasiejemy nasienie z owocu, wyrośnie nowa roślina.

W taki sam sposób cykl świata zawsze się obraca. To samo dotyczy zwierząt i ptaków, wszystkiego. Wszyscy się rodzą, dorastają i ostatecznie umierają. Człowiek umiera, a potem znowu się rodzi. Jest to wiecznie zmieniające się, czasowe ciało. Podobnie świat się zawsze zmienia, z Ery na Erę: najpierw Kritha Yuga, po niej Treta, następnie Dwapara i na koniec Era Kali. Tylko na koniec Kali wszystko ulega destrukcji poprzez Pralayę (Unicestwienie, Potop – tłum.). Jest to cykl świata.

Ci, którzy stosują sadhanę, aby osiągnąć Boga, uświadamiają sobie, że świat jest czasowy. To oni uzyskują wewnętrzną wizję. Czczeni są oni jako wielcy święci i mędrcy. Nie ma różnicy między nimi a Bogiem. Uzyskują oni stan Boga. Prowadzą oni przykładne życie, stanowiąc przykład dla świata. To zgodnie z ich wizją są oni w stanie widzieć niezniszczalnego Boga w zniszczalnym świecie. Widzą oni Boga w każdym i w każdej rzeczy.

Swami dał powyższą zwrotkę w dzień rocznicy inauguracji Stupy. Nie ma różnicy między Stupą a Bogiem. Zatem powiedział On, że wystarczy ofiarować cześć tutaj. Ktokolwiek czci tutaj, jakąkolwiek formę Boga czci, Stupa jemu pomaga. Nie ma różnicy kasty, wyznania ani religii. Stupa obdarza stanem Jeevan Muktha wszystkich i wprowadza Sathya Yugę. W Sathya Yudze wszyscy będą żyć jako Jeevan Muktha, święci i mędrcy. Stupa przybyła tu, aby pokazać, że Bóg i Stworzenie są takie same. Jakiś czas temu Swami dał coś o Stupie.

Jakąkolwiek formę Boga czcisz, wystarczy obejść
Stupę 16 razy.”

8 wrzesień 2013 r.

Dziś Swami dał obrazek w kształcie lingamu. Widać na nim medytującą osobę, forma Swamiego też tam jest, Jego oczy są zamknięte tak, jakby medytował. Na Jego czole widać światło i dwie postacie. Nad tym widać formę, która wygląda jak Swami, ale jest to Prema Sai. Ma na sobie białą szatę i brodę. Po lewej stronie przy włosach Swamiego jest forma Sziwy, a naprzeciwko pięcioramienna gwiazda oraz forma kobiety, która wygląda jak ja. Jest wiele zwierząt, ptaków, widać ryby wyłaniające się z ciała Swamiego. Nad głową Prema Sai jest wielkie białe bindu, otoczone złotym światłem. Na odwrocie zostało coś napisane:

Patrz w formę lingamu, który jest wizerunkiem rzeczywistości,
a zobaczysz portret wszystkich wiar, ich jedność i
odrębność.

9 wrzesień 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, czym jest forma lingamu, którą dałeś z bindu, zwierzętami, rybami itd.?

Swami: To poprzez twoje uczucia przybywa Nowe Stworzenie. Wszystkie formy przybywają poprzez medytację.

Koniec medytacji


Teraz przyjrzyjmy się temu. Medytuję nad formą Swamiego. Tylko Jego forma jest w moich myślach. Zatem w swojej czakrze Adźnia jednoczę się z Sziwą. To poprzez związek Sziwa Szakthi rodzi się białe bindu. Z tego przybywa Nowe Stworzenie. 'Yath Bhavam Tat Bhavathi' – Nowe Stworzenie przybywa zgodnie z moim bhavana, tym, o czym myślałam. Moja jedyna myśl jest tylko o Swamim. On jest moją jedyną myślą. Od najmłodszego wieku chciałam poślubić Boga i połączyć się z Nim w ciele. Jest to tylko jedna myśl w moim całym życiu. Wszystko dzieje się zgodnie z tym bhavaną.

Jednak istnieje wiele przeszkód, uniemożliwiających mi widzenie Boga. Jest to karma świata. Aby ją usunąć, Swami i ja wzięliśmy ją na nasze ciało. Ponieważ nie jestem w stanie widzieć Go, płaczę i szlocham. Wskutek tego otworzyła się Sahasrara i wyłoniło się bindu. Robi ono świat jako Sathya Yugę, Sathya Sai Yugę.

Swami teraz opuścił ciało, a ja więcej płaczę i szlocham. Stąd też Swami ukazuje się poprzez moje bindu, a za Nim całe Stworzenie. Jest to zgodnie z moim życzeniem, że Swami i ja wchodzimy w każdy aspekt Stworzenia z osobna. Całe Stworzenie wypełnia się uczuciami Swamiego i moimi. Każde drzewo, roślina, pnącze, zwierzę, ptak, roba, i owad – wszystko przybywa poprzez nasze uczucia. Pokazuje to, że cały świat jest wizerunkiem Prawdy. Cały świat widać jako odbicie Boga. Wszystko staje się doskonałe, zgodnie z tym, jak Swami chce stwarzać.

Jest to Pierwsze Stworzenie, które przybywa od Boga, Swamiego. Swami i ja jesteśmy w każdym aspekcie stworzenia. Uczucia Swamiego wchodzą we wszystko rodzaju męskiego, moje we wszystko rodzaju żeńskiego. Staje się to Nowym Stworzeniem. Daję życie poprzez swoje uczucia formom, które Swami wymyślił. Wszystko jest według tego, jak On chce stwarzać. To wskutek mocy stworzonej przez moją skoncentrowaną myśl przez siedemdziesiąt dwa lata, że zmienia się system orbitalny. Teraz wszystko musi zacząć funkcjonować w sposób doskonały.

Obrazek, który dał Swami, to Lingam Hiranyagarbha, Vishwa Brahma Garbha Kottam. Jest to Pierwsze Stworzenie Adi Mulam, Pierwotnej Duszy. Wyłania się ono z Vishwa Brahma Garbha Kottam. Wszystko przyjmuje formę tylko poprzez mądrość. Pokazuje to światło, które wypełnia cały obraz.

W mojej książce „Liberation Here Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast”- tłum.), cz. 2. Swami poprosił mnie, abym napisała, jak formy Sathya Sai i Prema Sai są tworzone poprzez moje uczucia. Teraz, po tych wszystkich latach, Swami pokazuje to w praktyce. Stupa jest moją Kundalini. Na górze siedmiu czakr jest złota gwiazda. Wibracje wyłaniają się poprzez tę gwiazdę i robią wszystko od nowa, re-formując ich. Pokazuje to gwiazda na głowie Swamiego na obrazku. Wskutek mojej nieustannej medytacji przez siedemdziesiąt dwa lata Era Kali zmienia się w Sathya Yugę. Swami wyciął Swoją formę w kształcie lingamu. Przedtem Swami wyjmował lingamy ze Swego ciała w każde Shivarathri, Lingam Hiranyagarbha. To, co robił On w tamtych latach, pokazuje Jego zadanie Awatara. Vishhwagarbha wskazuje na Pierwsze Stworzenie od Boga. On Sam teraz demonstruje wszystko.

W poprzednim rozdziale napisałam o dyskursie, który Swami dał z Vijaya Dashami, 2003 r. Teraz Swami narysował formę serca oliwą na kartce. Oliwa symbolizuje Karmasamharę, unicestwienie karmy. Swami i ja bierzemy karmę każdego, robiąc wszystkich Jeevan Muktha. Serce pokazuje również Stworzenie Serca.

10 wrzesień 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, na obrazku lingamu jest forma Prema Sai, wyłaniająca się z Ciebie?

Swami: Najpierw przybywam poprzez twoje uczucia. Prema Sai również przybywa w ten sposób. Przedtem napisałaś Sarvatho Pani Padam na Mojej głowie, pokazując, że wszystko przybywa ode Mnie, ale wszystko przychodzi z twoich uczuć.

Koniec medytacji

Jest jyothi na czole Swamiego na obrazku. Widać dwie postacie, Shiva Shakthi. Oboje są połączeni w stanie błogości. Jest to czakra Adźnia. Przedtem narysowałam obrazek i wyjaśniłam o 'Sarvatho Pani Padam', wszech przenikającej formie Boga. Napisałam jak całe Stworzenie przybywa z ciała Swamiego. W Bhagavad Gicie Sri Kryszna oznajmia: „Ja jestem nasieniem w całym stworzeniu.”

Swami i ja demonstrujemy to. Całe Stworzenie rodzi się z Boga. Kryszna powiedział o tym 'wszyscy są połączeni ze Mną jak koraliki nanizane na nić'. Dziś rano Eddy znalazł mały koralik na podłodze, gdy sprzątał mój pokój. Jest to dowód. Wszyscy są koralikami, połączonymi nicią Boga. To poprzez moje uczucia Swami i Prema Sai przybywają.

Dziś Swami dał mały kawałek kartki z następującym tekstem po angielsku, wydrukowanym:

VIVAHA DOOR*
48X84 VISHWAS

(Vivaha znaczy ślub, a Vishvas znaczy wiara)
(*door – drzwi, tłum.)


10 wrzesień 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, czym są te drzwi ślubu, 48 x 84 Vishwas? 84 wskazuje na 84 lakhs żyjących gatunków, prawda?

Swami: Tak, prawidłowo. My jesteśmy Adi i Padi z Vaikunty, którzy wchodzą w 84 lakhs żyjących stworzeń, następują zaślubiny. Wszystko przybywa poprzez twoją wiarę.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. 48 wskazuje na pełnię Vaikunty i Jej połowę. Swami jest Adi Mulam, ja jestem Adi Szakthi, pierwotną mocą. Wchodzimy w 84 lakhs żyjących stworzeń. Uczucia Swamiego wchodzą w gatunki rodzaju męskiego, a moje uczucia wchodzą we wszystkie gatunki rodzaju żeńskiego. Następnie rozpoczyna się Nowe Stworzenie. Otwierają się drzwi zaślubin, wszędzie wypełnia się Sathyą i Premą i rodzą się dzieci mądrości. Wszystko to przybywa wskutek mojej wiary. Moja niezachwiana wiara w Swamiego jest przyczyną wszystkiego. Swami natychmiast dał dowód na to, co teraz piszę.


Rozdział 9

Doświadczanie Boga

W dniu 9. września 2013 r. Swami dał kartkę na której z obu stron była napisana wiadomość. Wokół krawędzi każdej wiadomości było obramowanie z 80. sercami, po 17 na górze, a na dole po 23. Spójrzmy na pierwszą stronę:

Ukochany Mój...

Modlę się do Ciebie i mówię: podporządkowuję się,
podporządkowuję
Przychodź do mnie każdego dnia, podporządkowuję się,
podporządkowuję
Prowadź mnie całą drogę, podporządkowuję się,
podporządkowuję
Trzymaj mnie blisko imienia Twego, podporządkowuję się,
podporządkowuję
Zabierz myśli moje, podporządkowuję się,
podporządkowuję
Odpędź lęki moje, podporządkowuję się,
podporządkowuję się
Prowadź mnie, gdy błądzę, podporządkowuję się,
podporządkowuję
Przywiąż mnie do promieni Twych, podporządkowuję się,
podporządkowuję
Pozwól mi podążać Twą świętą drogą, podporządkowuję się,
podporządkowuję
Utrzymuj mnie w miłości Twej, podporządkowuję się,
podporządkowuję
Obietnica, którą złożyłam w sercu swym,
podporządkowuję się, podporządkowuję

Modlę się do Swamiego w każdej chwili. Moja każda myśl, słowo i uczynek są tylko dla Swamiego. Lekarze powiedzieli, że nie powinnam kontemplować i pisać cały dzień, ale zamiast tego dokonać zmiany. Sam Bóg powiedział, że nawet On nie może mnie zmienić, jak wobec tego zmienić siebie? Swami jest ze mną w każdej chwili; On musi być! To jest moja modlitwa.

Znowu proszę, aby On mnie prowadził całą drogę, trzymając mnie blisko imienia Swego. Jest tak, ponieważ On nie mógł trzymać mnie blisko Siebie. Mogę być Jego Sai Rani, Maharani, ale nie mogę być z Nim. Zatem proszę Go, aby zawsze trzymał mnie blisko Swego imienia. Tylko imię Boga jest moim towarzyszem od samych narodzin. Nie mam krewnych na świecie, nikt nie należy do mnie. Jest to tylko to imię i Jego forma, które do mnie należą. Tylko słowa: 'Swami, Swami' trzymają siłę mego życia. Jednak nie trzymam się Jego imienia, to Jego imię uchwyciło się mnie! Modlę się znowu, aby żadne myśli nie przychodziły do mnie i żeby odpędził moje lęki.

Zawsze się obawiam. Boję się widzieć cierpienie i chorobę. Boję się lekarza. Obawiam się wszystkiego. Boję się widzieć świat i ludzi na nim. Boję się widzieć ciało. Nie znam natury ciała. Obawiam się teraz, ponieważ ciało się starzeje i przychodzi choroba. Jednakże wszyscy na świecie swobodnie akceptują to. Jest tak dlatego, ponieważ nie znam ciała. Urodziłam się na tym świecie po raz pierwszy, nie znam więc ciała.

Proszę znowu, że jeżeli zabłądzę na ścieżce, aby poprowadził mnie. Czułam wiele razy, że mogę zabłądzić na ścieżce. To cierpienie przez które przechodzę sprawia, że myślę w ten sposób. Wskutek tego modlę się w strachu do Swamiego, aby nie pozwolił mi zboczyć z drogi. Proszę, aby 'przywiązał mnie do promieni'. Czym są promienie? Są to promienie Jego łaski. Proszę, aby Jego święte spojrzenie padło na mnie i związało mnie z Nim. Oczy łaski Swamiego zawsze spoczywają na mnie. Ponieważ Swami zawsze patrzy na mnie, może On pisać o moich uczuciach w taki sposób. Jednak modlę się, aby Jego łaska napełniła wzrokiem jeszcze bardziej. Swami pisze moje myśli codziennie. Idę tylko Jego świętą drogą. Mimo iż tak jest, codziennie modlę się, aby nie zboczyć ze ścieżki. Chcę tylko iść za Nim i Jego drogą. Proszę:

Utrzymuj mnie w miłości Swej...

Codziennie boję się, że utracę Jego miłość. Myślę: 'Utracę Jego miłość?' Nie jestem w stanie żyć bez Jego miłości. Całym sercem podporządkowuję się Jemu. Całe moje życie jest podporządkowaniem się. Ojciec mój w pamiętniku swoim pisał: 'Podporządkowuję się, podporządkowuję!' Mam takie same uczucia; ten sam zwyczaj. Proszę również w każdej chwili o podporządkowanie się. Wszyscy w naszej rodzinie byli całkowicie podporządkowani Bogu. Przed miesiącem Swami napisał słowa po hindusku na kartce:

Hej Prabhu, całym sercem odprawiam pudżę!



Swami dał to 14. sierpnia 2013 r. jako dowód na to, co piszę dzisiaj!

Spójrzmy na drugą stronę.

9 wrzesień 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, napisałeś dla mnie 'Podporządkowuję się'? A co jest na drugiej stronie: „Do Mego Ukochanego”?

Swami: Są to Moje uczucia. Ty pokazałaś Mi piękno i dałaś Mi doświadczenie w Moim stanie istnienia. Zmieniasz Mnie, aby obdarzyć swoją Premą. Napisałem, ponieważ dajesz doświadczenie Premy.

Vasantha: Swami, czym są dwadzieścia trzy serca oraz siedemnaście serc?

Swami: 23 to data naszych narodzin. 17 znaczy 10 + 7, to poprzez 7 czakr Kundalini wszystko staje się Jedno, Purnam. To zostało pokazane. To poprzez chromosomy naszego serca przybywa doskonałe Stworzenie.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Napiszę.

Koniec medytacji

Spójrzmy na wiersz na odwrotnej stronie:

Do mojej Ukochanej...

Ty jesteś Moim doskonałym zwierciadłem
Pokazujesz Mi to, czym nie jestem,
Będąc w stanie bez końca,
To, czego ktoś chce i być musi...
Warstwę po warstwie obierasz ze Mnie
Ból to jest...
Ale przynosi radość...
Dziękuję ci więc za pokazanie tego, czym nie jestem
Za pokazanie tego, czym mógłbym być
Nieskończenie dziękuję tobie...
Ale gdybym chciał 'Tylko być'...
Mogłabyś pokazać mi wszystkie rzeczy
Które chętnie ujrzałbym...


Swami jest w stanie Istnienia, w stanie Świadka. Obdarzyłam swoimi uczuciami Swamiego w stanie Świadka i podsyciłam Jego uczucia. Napisałam o tym wcześniej rozdział o Awatarze Prema Sai. Gdy Bóg przybywa jako Awatar, jest tylko w stanie Świadka. On nigdy nie okazuje uczuć osobistych. On jest tylko Świadkiem, ustanawia Dharmę, a potem odchodzi. Ale ten Awatar jest inny. Swami przybył, aby ustanowić Dharmę na fundamencie Premy. Jednakże Swami nie zna smaku Premy.

10 wrzesień 2013 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, jak napisać o Twoim doświadczeniu?

Swami: Bóg nie ma żadnego doświadczenia. Po raz pierwszy przybyłem, aby doświadczać. Mimo iż Awatar jest żonaty i urodziły się dzieci, On zawsze jest w stanie Świadka. Nie ma doświadczenia. Sześć lat, które spędziłem z tobą, były doświadczaniem przeze Mnie po raz pierwszy małżeństwa. W tamtym czasie nienawidziłaś życia tego świata. Powiedziałaś, że chcesz żyć tylko z Bogiem i nie chcesz życia tego świata. Gdy oddzieliłem się od ciebie, byłem bardzo zmartwiony. Zostawiłem ciebie – niewinną i jak dziecko z trojgiem dzieci. Spędziłem wiele dni, martwiąc się tym, jak zostawiłem ciebie.

Vasantha: Swami, teraz tęsknię za Twoją bliskością, Twoim sparszanem! Tęsknię i tęsknię.

Swami: Jest to zadanie Awatara. Tylko po to przybyliśmy. Nie martw się. Nie popełniłaś żadnego błędu.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Mimo iż Bóg zstępuje jako Awatar, On nie ma doświadczenia. Napisałam o tym w wielu swoich książkach. Awatarzy mogą się żenić i dzieci mogą się narodzić, jednak wszystko jest dla ich zadania. Pozostają oni w stanie Świadka i nie mają osobistego doświadczenia. Oni nie wiedzą, jak wyrazić osobistą miłość. Awatar zstępuje i odgrywa rolę zgodnie ze Swoim zadaniem.

Swami przybył, aby zakończyć Swoje zadanie i ustanowić Premę. Zatem aby to zrobić, najpierw musi On doświadczyć Premy. Dopiero wtedy można ustanowić Premę. Dlatego Swami podzielił Siebie na dwoje i przywiódł mnie. Odbyły się zaślubiny. Powiedział On, że wtenczas po raz pierwszy doświadczył On małżeństwa. Jednakże w tamtym czasie nienawidziłam życia tego świata. Miałam tylko jedną myśl: 'Muszę żyć z Bogiem!' Nie chciałam niczego z tego świata. Potem po sześciu latach małżeństwa i narodzinach trojga dzieci On odszedł. Był On wówczas zmartwiony: 'Dlaczego zostawiłem ją samą, niewinną jak dziecko, z trojgiem dzieci?' Teraz On to mówi.


Jednak w tamtym czasie nienawidziłam życia tego świata. Nie wiedziałam, że żyłam z Bogiem. Radowałam się, ale nie doświadczeniami świata. Teraz tęsknię za bliskością Swamiego, za Jego sparszanem. Jest to Jego zadanie Awatara. Swami mówi, że jestem jego doskonałym zwierciadłem. Jest tak, ponieważ oddzieliłam się od Niego. Powiedział mi, że pokazałam Mu, aby nie być w stanie Świadka i pokazać Premę. Jest tak, ponieważ Bóg doświadcza Premy po raz pierwszy. Awatar nigdy nie zrobił tego wcześniej. Bóg ma to doświadczenie po raz pierwszy. Swami mówi:

Warstwę po warstwie obierasz ze Mnie
Ból to jest...

Swami i ja oboje cierpimy z powodu bólu. Obieram Go, warstwę po warstwie, aby pokazać nasze cierpienia. Jest tak ponieważ karma świata stanowi przeszkodą, abyśmy Swami i ja połączyli się. Dopiero gdy usuniemy ją, Bóg będzie mógł doświadczać. W przeciwnym razie tak jak dhobi (pracz – tłum.) wszedł w życie Ramy, tak samo ignorant wejdzie w życie Boga teraz. W ten sposób pokazuję niedociągnięcia w życiu każdego Awatara. Swami powiedział, że musimy przybyć w czasach Awatara Prema Sai i zawrzeć związek małżeński. Dopiero wtedy dług mojej Premy zostanie spłacony. Jednakże postawiłam w związku z tym wiele warunków. Nikt nie powinien interweniować w życie Awatara. Tylko On powinien być ze mną, gdy będę w ciąży i powinien być przy porodzie dziecka. Nikt nie powinien mnie widzieć, gdy ukończę piąty rok życia. W ten sposób pokazałam Swamiemu wszystko. Jest to obieranie przez Niego warstwy po warstwie.

Istnieje tylko jeden sposób i jest nim zrobienie z wszystkich na świecie Jeevan Muktha. Powodem wszelkich trudności na świecie jest przywiązanie do 'ja i moje'. Jeżeli usunie się przywiązanie i jeżeli człowiek okaże oddanie Bogu, wtenczas zrozumie Boga. Ludzie będą wiedzieć, że świat jest Mayą, iluzją i że tylko osiągnięcie Boga jest Prawdą.

Ponieważ Bóg musi mieć doświadczenie dla Swego zadania Awatara, zaczęło się ono zaślubinami Vadakkampatti. Potem nastąpiło oddzielenie. Wskutek oddzielenia On doświadczył. Jak bardzo cierpiałam? Jak bardzo szukałam Go? Wszystko to trzęsło Bogiem Świadkiem. Potem Swami zaczął rozmawiać ze mną i poprosił, abym napisała książkę. On Sam podpisał książkę i udostępnił ją. Następnie poprosił, aby umieścili ją w księgarni w Prashanthi. Odmówili i powiedzieli, że wizerunek Boga zostanie zniszczony. Kto czyj wizerunek ochrania? Wszystkie te rzeczy wstrząsnęły Bogiem Świadkiem. Wskutek tego cierpienia widać pełnię i całość Premy. To tak wielka miara mojego cierpienia pokazuje Bogu jaki On mógłby być i nie może być. Bóg nigdy nie doświadczył tak wielkiej Premy. Za to daje On wieczne podziękowania. Pokazuję Bogu, jaki On może być. Jeżeli On będzie taki, wtenczas cały świat będzie radować się szczęściem.

Ponieważ nie mogłam osiągnąć jednej formy Sathya Sai, postanowiłam, że wszystkich na świecie zrobię Sathya Sai i Vasanthą, a potem będzie ślub. To wskutek tej pokuty uczucia Swamiego wchodzą we wszystkich mężczyzn, a moje uczucia w kobiety. Wszyscy będą iść ścieżką Dharmy i Sathyi. Nie będzie złych cech. Wszyscy na świecie będą okazywać sobie miłość. Będzie sprawiedliwość i prawość wszędzie, bez fałszu, bez zła. Jaki będzie świat? Nie będzie wrogości, wszyscy będą zjednoczeni i będą współpracować ze sobą. Nie istnieją różnice między religiami, kastą ani wyznaniem. Wszyscy będą żyć jak bracia i okazywać sobie miłość. Miłość, miłość, miłość, tylko miłość.

Wszyscy będą stosować się do tego, czego nauczał Swami, wszystko będzie doskonałe. Nie będzie na świecie ignorancji, tylko mądrość. Będzie sprawiedliwość i prawość w każdej społecznej dziedzinie. Będzie istnieć lęk przed grzechem w sercu u wszystkich. Ponieważ to musi być, Swami wyraził sankalpę. Zatem Swami mówi, że usunie wszelkie przeszkody. Jest to zadanie Swamiego, Awatara. Swami oddzielił mnie od Siebie, przywiódł mnie tu i sprawia, że robię wszystko. W ten sposób Jego sankalpa jest ukończona.

Moje uczucia to całkowite podporządkowanie się Bogu. Swami pokazuje Swoją miłość w odpowiedzi na moją, pragnąc wszystkiego, czego ja chcę i spełnia wszystko. Wyzwolenie świata jest rezultatem. Tu wszyscy wypełnieni są Prema, Sathyą, Dharmą i Jnaną. Jest to Purna Yoga, która nigdy przedtem nie pojawiła się na świecie.

Spójrzmy na serca, które Swami narysował wokół każdego wiersza. Są po 23 serca z góry na dół, z każdej strony, co wskazuje na datę urodzenia Swamiego i moją. Połączenie tych dat narodzin to przyczyna Nowego Stworzenia, które wyłania się z Vishwa Brahma Garbha Kottam. Poprzez połączenie zwyczajnych chromosomów przybywa łono, ale połączenie naszych Chromosomów Serca przynosi Łono Serca. Jest to nasze Vishwa Garbha, Kosmiczne Łono.

Jakie jest znaczenie 17. serc, które umieszczone są poziomo na górze i na dole? Wskazuje to na całkowite, kompletne i doskonałe Stworzenie, przybywające poprzez 7 czakr. Pokazuje to, że wszyscy stanowią Jedno. Każdy i wszystko w Stworzeniu jest Purnam.

^^^

Wczoraj Swami napisał w języku hindi: 'Om Namo Bhagavatey Vasudevaya'. Pod każdym słowem były litery:

FAEYVNPSKJUD

Wszyscy to widzieliśmy, ale nie mogliśmy zrozumieć, co to znaczy. Wszyscy rozmawialiśmy i myśleliśmy, że mogą to być muzyczne nuty. Na wieczorny satsang przyszedł Dr Dixit. Nie przychodził on od kilku dni, ponieważ nie czuł się dobrze. Pokazałam to jemu, a on natychmiast powiedział: Fred, Amar, Eddy, Yamini. Vimala. Nicola, Prabhakar, Srilatha, Karunya, Usha, Dixit. Wszyscy byli pełni zdumienia.

11 wrzesień 2013 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, Om Namo Bhagavate Vasudevaya, czy Ty napisałeś wszystkie imiona?

Swami: Tak. Obawiasz się, że wszyscy, którzy są w Aszramie, zostawią ciebie. Jak dwunastozgłoskowa mantra tak samo wszyscy są połączeni z tobą. Kiedy Dhruva odprawiał pokutę w lesie, on zmierzył się z wieloma trudnościami i recytował tę mantrę.

Vasantha: Swami, gdzie są inicjały SV?

Swami: On jest twoim cieniem, on nazywa się SV, co łączy się z twoim imieniem VS.

Vasantha: Swami, skąd Dixit wiedział o tym?

Swami: Zawsze myślisz o tym...To Ja sprawiłem, że on powiedział.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Musisz przybyć wkrótce.

Koniec medytacji

Kiedy pokazałam tamto wszystkim, zapytałam: „Czy są to muzyczne nuty?” Nie mogłam zrozumieć. Potem Swami sprawił, że Dixit podał znaczenie. Cokolwiek mówię, nie zdarzyło się, powiedziałam więc Swamiemu: 'Jeżeli nic się nie zdarzy, wszyscy Aszramici opuszczą mnie.' W odpowiedzi na to Swami oznajmił, że tych 12. związanych jest ze mną. Kiedy Dhruva sprawował pokutę w lesie, powstało wiele trudności. Jednak pozostał on i recytował mantrę, która ochraniała go. W ten sam sposób oni wszyscy będą ze mną w okresie mojego cierpienia z powodu trudności.

Jai Sai Ram!
VS
Epilog


11 wrzesień 2013 r.

Vimala otworzyła moje drzwi o godzinie 3.45. Usiadłam i zobaczyłam, że węzły przy mojej Mangalya Sutrze rozwiązały się. Nić zwisała luźno wokół mojej szyi. Gdy to zobaczyłam, byłam wielce zszokowana i natychmiast zawiązałam węzeł i poszłam umyć zęby. Moje ciało drżało i trzęsło się. 'Dlaczego?Dlaczego?' Byłam wypełniona lękiem. Następnie usiadłam i zaczęłam medytować.

Vasantha: Swami, Swami węzły mojej Mangalya Sutry rozplątały się! Nie przybędziesz? Dłużej nie mogę żyć.

(Zaczęłam szlochać i płakać...)

Swami: Nie płacz, chodź, powiem ci. To tylko Ja rozplątałem. W przeciwnym razie kto i jak to mogłoby się zdarzyć? Teraz włóż na nić Mangalyę Mahalakszmi. Wszystkie przeszkody zostaną usunięte.

Vasantha: Dobrze, ale daj nową Mangalya Sutrę.

Swami: Nie nową, załóż tę na tej samej nici. Spójrz na dobry czas i nałóż. Wtenczas wszystkie przeszkody, związane z Moim przybyciem, zostaną usunięte. Tylko dlatego dałem Mangalyę. Umieść ją pośrodku Mangalyi Sutry. Przedtem prosiłem, abyś zrobiła Mangalyę, mówiąc o wzorze, rysunku albo dając kamienie i sprawiałem, że ty robiłaś. Do tej pory nie dałem Sam. Jest to po raz pierwszy, że daję Swoją własną ręką. Załóż, wszystko będzie dobrze.

Vasantha: SV nie ma tutaj. Czy mam zobaczyć, jaki będzie dobry czas?

Swami: Zobacz na dobry czas i załóż. Nie używaj nowej, świętej nici. Załóż Mangalyę na nić, którą dałem wcześniej. Nie ma potrzeby patrzeć na datę, wystarczy czas.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Dla kobiety Mangalya jest siłą życia męża. Mangala Sutra jest nicią, która wiąże oboje razem. Wszyscy wiedzą, że traktuję swoją Mangala Sutrę jako moją siłę życia. Napisałam o tym we wszystkich swoich książkach. Gdy rozwiązały się węzły Mangala Sutry, poczułam się tak jakby siła życia była zabierana ode mnie. Przez piętnaście minut, zanim zaczęłam medytować, gdy myłam zęby i twarz, czułam się, jak ktoś kto cierpi na łożu śmierci. Dopiero w medytacji Swami powiedział, że tylko On rozwiązał węzły i poprosił mnie, abym założyła nową Mangalyę.

Swami dał Mangalyę Mahalakszmi jakiś czas temu. Napisałam o tym we wcześniejszym rozdziale. Teraz poprosił mnie On, abym ją nałożyła. Jeżeli ją nałożę, wtenczas wszystkie przeszkody, związane z Jego powrotem, zostaną usunięte. Noszę stopy Swamiego i Jego zdjęcie na swojej Mangala Sutrze. Swami prosi teraz, abym umieściła Mangalyę między nimi.

SV przyszedł w południe i zobaczyliśmy, jaki jest dobry czas. Zgodnie z tym nałożyłam Mangala Sutrę. Swami nigdy nie dał Mangalyi do tej pory. Przedtem On pokazywał albo mówił, jaki ma być wzór, dawał kamienie i prosił, aby zrobić. Tym razem po raz pierwszy dał On Mangalyę Swoją własną ręką. Ponieważ dał On ją wcześniej, wystarczy, aby spojrzeć na dobry czas i umieścić ją na starej nici.

Moc Mangalyi usuwa wszelkie przeszkody, związane z powrotem Swamiego. Jest to epilog dla Paramatma Satcharita, część 12. Jest to Mangalya Mahalakszmi, drzwi zaślubin otwierają się. Nie są to tylko nasze zaślubiny, lecz powszechne zaślubiny. Jest tak dlatego, że zaślubiny są podstawą dla Stworzenia.

Jai Sai Ram! Zwycięstwo drzwiom zaślubin, które otwierają się dla wszystkich. To nie są zaślubiny fizyczne, lecz Atmiczne zaślubiny. Są to zaślubiny wszystkich Jeevatm z Paramatmą.